Witam

Mam taką sytuację:
Kupiłem używany samochód i chciałem przepisać na siebie umowę OC
poprzedniego właściciela. Niestety nie wyrobiłem się w terminie 30 dni -
termin mijał w sobotę ja poszedłem do PZU w poniedziałek. Szedłem  w celu
przepisania umowy w związku z czym nie przejmowałem się terminem. Na miejscu
jednak okazało się, że muszę sporo dopłacić do tego interesu więc zapytałem
się Pani z PZU czy mogę wypowiedzieć tę umowę. Pani po chwili zastanowienia
powiedziała, że jest minimalnie po terminie ale spokojnie mogę wypowiedzieć
umowę. Przyjęła moje wypowiedzenie i nieświadomy zagrożenia poszedłem
podpisać umowę z innym ubezpieczycielem. Po 2 miesiącach przychodzi do mnie
pismo z PZU, że wypowiedzenie nie jest ważne gdyż zostało złożone po
teminie. Czy mam w tej sytuacje jakieś pole manewru? Chodzi mi o to, że PZU
przyjęło to wypowiedzenie i wprowadziło mnie w błąd twierdząc, że wciąż jest
możliwość wypowiedzenia umowy (jeśli bym został poinformowany, że nie ma
takiej możliwości po prostu bym przepisał umowę na siebie). W którą stronę
uderzyć - czy odwoływać się, że skoro przyjęli wypowiedzenie to teraz nie
powinni się rzucać czy może zapłacić i wnieść o jakieś odszkodowanie? Do
jakiej instytucji mogę zwrócić się o pomoc/poradę?

dzięki

Marcin

Niestety z przykrością stwierdzam, że miałem do czynienia z tym
samycm molochem, nie liczącym się z człowiekiem i klientem - z PZU!!
Kupiłem drugi samochód. W międzyczasie zmieniły się przepisy
dotyczące wypowiadania OC. Wcześniej wyrejestrowanie samochodu przez
poprzedniego właściciela było równoznaczne z wypowiedzeniem umowy
OC. Teraz powinienem zrobic to sam - było to ok. 4 miesiące po
wejściu nowego przepisu.
Inne firmy rozumiały sytuację i umarzały klientom zaległe skłądki
poprzednich właścicieli, ale nie PZU!!! Złożyłem kilka odwołań
do wszystkich możliwych instancji w PZU, ale moloch pozostał
nieugięty.
Po wspomnianych przejściach mam jeden wniosek - nigdy nie ubezpieczę
samochodu w PZU i będę to wszystkim odradzał. Nie mogli podarować
sobie 200 zł, to stracili klienta, który przyniósłby im tysiące
zł.

On 8 Jan 2007 16:09:21 -0800,  Robee wrote:

Inne firmy rozumiały sytuację i umarzały klientom zaległe skłądki
poprzednich właścicieli, ale nie PZU!!! Złożyłem kilka odwołań
do wszystkich możliwych instancji w PZU, ale moloch pozostał
nieugięty.

Po wspomnianych przejściach mam jeden wniosek - nigdy nie ubezpieczę
samochodu w PZU i będę to wszystkim odradzał. Nie mogli podarować
sobie 200 zł, to stracili klienta, który przyniósłby im tysiące
zł.

"Robee"  wrote in news:1168301361.724393.31830
@s34g2000cwa.googlegroups.com:

[ciach]

Prawde mowiac pomimo iz to moze sie nie podobac wielu osobom, to z
opisanej sytuacji tylko PZU zadzialalo jak nalezy. Bo przeciez po to sa
ustawy, przepisy, regulaminy z ktorymi sie zgadzasz podpisujac umowe zeby
je respektowac, a nie traktowac wybiurczo. Nawet jakbym sie zgadzal z
Toba, to powiedz mi do ilu dni spoznienie z wypowiedzeniem umowy powinno
byc jeszcze respektowane, a od ilu dni juz nie?
Zalozmy, ze spozniles sie 5 dni i powinni Ci jeszcze przyjac
wypowiedzenie, bo do 5-ciu dni spoznienia "teoretycznie mozna", a po
Tobie przyjdzie facet co ma 6 dni spoznienia i powie, ze to tylko jeden
dzien wiecej od Ciebie i tez powinni mu przyjac, bo co to za roznica
jeden dzien w ta czy w tamta strone... Ale polaczek ma to do siebie, ze
ma w dupie terminy i przepisy i wszystko powinnio dzialac w/g jego
potrzeb, a jak jest inaczej to obraza siebie i tych co zadzialali wbrew
jego interesowi (pomimo iz sam sobie zaszkodzil, bo to jego, a nie
ubezpieczyciela obowiazkiem bylo dopilnowanie terminu wypowiedzenia).


vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

Prawde mowiac pomimo iz to moze sie nie podobac wielu osobom, to z
opisanej sytuacji tylko PZU zadzialalo jak nalezy. Bo przeciez po to sa
ustawy, przepisy, regulaminy z ktorymi sie zgadzasz podpisujac umowe zeby
je respektowac, a nie traktowac wybiurczo. Nawet jakbym sie zgadzal z
Toba, to powiedz mi do ilu dni spoznienie z wypowiedzeniem umowy powinno
byc jeszcze respektowane, a od ilu dni juz nie?
Zalozmy, ze spozniles sie 5 dni i powinni Ci jeszcze przyjac
wypowiedzenie, bo do 5-ciu dni spoznienia "teoretycznie mozna", a po
Tobie przyjdzie facet co ma 6 dni spoznienia i powie, ze to tylko jeden
dzien wiecej od Ciebie i tez powinni mu przyjac, bo co to za roznica
jeden dzien w ta czy w tamta strone... Ale polaczek ma to do siebie, ze
ma w dupie terminy i przepisy i wszystko powinnio dzialac w/g jego
potrzeb, a jak jest inaczej to obraza siebie i tych co zadzialali wbrew
jego interesowi (pomimo iz sam sobie zaszkodzil, bo to jego, a nie
ubezpieczyciela obowiazkiem bylo dopilnowanie terminu wypowiedzenia).

Patrze, patrze a tu esperanto porozsypywal nastepujace haczki:

A ja mam inny problem. Kupilem uzywane auto na ktore poprzedni wlasciciel mial oplacone polowe OC rocznie. Umowilem sie z nim ze przesle mu z powrotem poczta umowe i moja rezygnacje. (...) Czy w takiej
sytuacji musze placic.

Tak
Warta nie dostala wypowiedzenia, wypowiedzenie powinienes zlozyc Ty, to ze masz potwierdzenie wyslania sprzedajacemu polisy nic nie oznacza - to nie do niego nalezalo zgloszenie tego w warcie, poza tym rownie dobrze mogles mu przeslac kartke swiateczna a nie polise

On Tue, 9 Jan 2007 20:08:41 +0100,  esperanto wrote:

A co jak swiat nie bylo???? :)
Poza tym to on zawarl umowe z warta, NIE JA.

Przegladam rozne strony i
wszedzie pisza ze mozna jezdzic na jego polisie do 30 dni, chyba ze
wczesniej przerejstrujesz pojazd.

Zreszta w allianz pisza cos takiego:
3. Jeżeli kupujesz samochód od kogoś, to przez 30 dni możesz korzystać z
jego OC, chyba że wcześniej przerejestrujesz pojazd.

http://www.allianz.pl/x_main.php?id_kategorii=1030&id_porady=4069

Patrze, patrze a tu esperanto porozsypywal nastepujace haczki:

Poza tym to on zawarl umowe z warta, NIE JA. Przegladam rozne strony i wszedzie pisza ze mozna jezdzic na jego polisie do 30 dni, chyba ze wczesniej przerejstrujesz pojazd. Ja pojazd przerejestrowalem prawie zaraz po zakupie i zakupilem na niego nowa polise OC. Po czym wyslalem stara sprzedajacemu. Logiczny ciag zdarzen.

Zreszta w allianz pisza cos takiego:
3. Jeżeli kupujesz samochód od kogoś, to przez 30 dni możesz korzystać z jego OC, chyba że wcześniej przerejestrujesz pojazd.
http://www.allianz.pl/x_main.php?id_kategorii=1030&id_porady=4069

Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości

, to
ze masz potwierdzenie wyslania sprzedajacemu polisy nic nie oznacza -

Patrze, patrze a tu esperanto porozsypywal nastepujace haczki:

A ja mam inny problem. Kupilem uzywane auto na ktore poprzedni wlasciciel mial oplacone polowe OC rocznie. Umowilem sie z nim ze przesle mu z powrotem poczta umowe i moja rezygnacje. (...) Czy w takiej
sytuacji musze placic.

Tak
Warta nie dostala wypowiedzenia, wypowiedzenie powinienes zlozyc Ty, to ze masz potwierdzenie wyslania sprzedajacemu polisy nic nie oznacza - to nie do niego nalezalo zgloszenie tego w warcie, poza tym rownie dobrze mogles mu przeslac kartke swiateczna a nie polise

On Tue, 9 Jan 2007 20:08:41 +0100,  esperanto wrote:

A co jak swiat nie bylo???? :)
Poza tym to on zawarl umowe z warta, NIE JA.

Przegladam rozne strony i
wszedzie pisza ze mozna jezdzic na jego polisie do 30 dni, chyba ze
wczesniej przerejstrujesz pojazd.

Zreszta w allianz pisza cos takiego:
3. Jeżeli kupujesz samochód od kogoś, to przez 30 dni możesz korzystać z
jego OC, chyba że wcześniej przerejestrujesz pojazd.

http://www.allianz.pl/x_main.php?id_kategorii=1030&id_porady=4069

Patrze, patrze a tu esperanto porozsypywal nastepujace haczki:

Poza tym to on zawarl umowe z warta, NIE JA. Przegladam rozne strony i wszedzie pisza ze mozna jezdzic na jego polisie do 30 dni, chyba ze wczesniej przerejstrujesz pojazd. Ja pojazd przerejestrowalem prawie zaraz po zakupie i zakupilem na niego nowa polise OC. Po czym wyslalem stara sprzedajacemu. Logiczny ciag zdarzen.

Zreszta w allianz pisza cos takiego:
3. Jeżeli kupujesz samochód od kogoś, to przez 30 dni możesz korzystać z jego OC, chyba że wcześniej przerejestrujesz pojazd.
http://www.allianz.pl/x_main.php?id_kategorii=1030&id_porady=4069

Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości

, to
ze masz potwierdzenie wyslania sprzedajacemu polisy nic nie oznacza -

Użytkownik "esperanto"  napisał w wiadomości

 (ale potwierdzenie
wyslania z poczty mam).

On Tue, 9 Jan 2007 20:08:01 +0100,  cpt. Nemo wrote:

 (ale potwierdzenie wyslania z poczty mam).

Taaa ?
Chyba potwierdzenie wyslania pustej koperty.
Czemu ludzie zakladaja takie magiczne wlasciwosci poleconego ? Przeciez
takie potwierdzenie o niczym nie swiadczy poza tym ze sie komus koperte
wyslalo :))

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

W wersji hardcore - zlozyc kartke w druk bezkopertowy,
i prosze pokazac te pusta koperte :-)

vneb napisał(a):

"Robee"  wrote in news:1168301361.724393.31830
@s34g2000cwa.googlegroups.com:

[ciach]

Prawde mowiac pomimo iz to moze sie nie podobac wielu osobom, to z
opisanej sytuacji tylko PZU zadzialalo jak nalezy. Bo przeciez po to sa
ustawy, przepisy, regulaminy z ktorymi sie zgadzasz podpisujac umowe zeby
je respektowac, a nie traktowac wybiurczo. Nawet jakbym sie zgadzal z
Toba, to powiedz mi do ilu dni spoznienie z wypowiedzeniem umowy powinno
byc jeszcze respektowane, a od ilu dni juz nie?
Zalozmy, ze spozniles sie 5 dni i powinni Ci jeszcze przyjac
wypowiedzenie, bo do 5-ciu dni spoznienia "teoretycznie mozna", a po
Tobie przyjdzie facet co ma 6 dni spoznienia i powie, ze to tylko jeden
dzien wiecej od Ciebie i tez powinni mu przyjac, bo co to za roznica
jeden dzien w ta czy w tamta strone... Ale polaczek ma to do siebie, ze
ma w dupie terminy i przepisy i wszystko powinnio dzialac w/g jego
potrzeb, a jak jest inaczej to obraza siebie i tych co zadzialali wbrew
jego interesowi (pomimo iz sam sobie zaszkodzil, bo to jego, a nie
ubezpieczyciela obowiazkiem bylo dopilnowanie terminu wypowiedzenia).

vneb wrote:

"Robee"  wrote in news:1168301361.724393.31830
@s34g2000cwa.googlegroups.com:

[ciach]

Prawde mowiac pomimo iz to moze sie nie podobac wielu osobom, to z opisanej sytuacji tylko PZU zadzialalo jak nalezy.

Jakub Witkowski  wrote in news:eo2odq$1civ$1
@news2.ipartners.pl:

vneb wrote:

"Robee"  wrote in news:1168301361.724393.31830
@s34g2000cwa.googlegroups.com:

[ciach]

Prawde mowiac pomimo iz to moze sie nie podobac wielu osobom, to z
opisanej sytuacji tylko PZU zadzialalo jak nalezy.

Wprowadziło w błąd klienta (twierdząc że może umowę wypowiedzieć),
narażając tym samym na koszty, związane z podwójnym ubezpieczeniem.

Ale o co tym masz pretenseje do PZU? O to żeś niedouczony?  Sorry ale w Polsce
obowiązują konkretne przepisy, a OWU OC, w tym i tryb jego wypowiadania jest
regulowany urzędowo - nie ma żadnego problemu aby się z tym zapoznać
Gdyby PZU postąpiło inaczej - złamałoby prawo, albo naraziło się na działanie
na szkodę firmy (niepobranie składki mimo że umowa formalnie jest ważna, a więc
i jest zobligowane do wypłaty w razie szkody, lub - w drugiej wersjki -
wsteczne datowanie dokumentu wypowiedzenia - co z kolei jest przestępstwem)

I nie sądzę aby jakieś inne firmy stosowały odmienne praktyki (chyba że ci się
pomieszało z AC) - jeśli prześpisz termin wypowiedzenia OC, nie ma zmiłuj,
trzeba płacić. Nieznajomość prawa niestety szkodzi. Jedyne co można to mieć
pretensje do tej pani z okienka która przyjęła papier mimo że bylo po terminie,
ale to twoim obowiązkiem było znać przepisy w tym zakresie (teraz musiałbyś jej
udowodnić że cięwprowadzła w błąd)



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl