Grupy dyskusyjne   »   problem ze swiecami

problem ze swiecami



1 Data: Listopad 19 2007 11:06:33
Temat: problem ze swiecami
Autor: newsy 

witam
mechanik wymienil mi swiece we fiacie panda, kupilem nowe swiece ngk, ktore
mi zalozyl, i podczas wyjezdzania od mechanika poczulem ze samochod jest
slaby i szarpie, zorientowalem sie ze nie pali na jeden cylinder. Po
powrocie do mechanika i wykreceniu swiecy okazalo sie ze porcelanka jest
popekana podluznie na calej szerokosci swiecy. Mam pytanie czy mozliwe zeby
nowa swieca tak nagle pekla sama z siebie, czy jest to wina mechanika ktory
za " mocno" ja wkrecil? mialem wrazenie ze wkreca je za mocno i to moglo
spowodowac pekniecie swiecy
pozdrawiam U.



2 Data: Listopad 19 2007 12:21:26
Temat: Re: problem ze swiecami
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Nov 2007 11:06:33 +0100,  newsy wrote:

mechanik wymienil mi swiece we fiacie panda, kupilem nowe swiece ngk, ktore
mi zalozyl, i podczas wyjezdzania od mechanika poczulem ze samochod jest
slaby i szarpie, zorientowalem sie ze nie pali na jeden cylinder. Po
powrocie do mechanika i wykreceniu swiecy okazalo sie ze porcelanka jest
popekana podluznie na calej szerokosci swiecy. Mam pytanie czy mozliwe zeby
nowa swieca tak nagle pekla sama z siebie, czy jest to wina mechanika ktory
za " mocno" ja wkrecil? mialem wrazenie ze wkreca je za mocno i to moglo
spowodowac pekniecie swiecy

Nie nie - gwintu w glowicy nie zerwal, wiec wkrecil dobrze. :-)

J.

3 Data: Listopad 19 2007 12:22:13
Temat: Re: problem ze swiecami
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "newsy"  napisał w wiadomości

witam
mechanik wymienil mi swiece we fiacie panda, kupilem nowe swiece ngk, ktore mi zalozyl, i podczas wyjezdzania od mechanika poczulem ze samochod jest slaby i szarpie, zorientowalem sie ze nie pali na jeden cylinder. Po powrocie do mechanika i wykreceniu swiecy okazalo sie ze porcelanka jest popekana podluznie na calej szerokosci swiecy. Mam pytanie czy mozliwe zeby nowa swieca tak nagle pekla sama z siebie, czy jest to wina mechanika ktory za " mocno" ja wkrecil? mialem wrazenie ze wkreca je za mocno i to moglo spowodowac pekniecie swiecy

We wkręcaniu świec porcelanka nie bierze udziału. Gdyby wkręcał za mocno mógłby "co najwyżej" zerwać gwint w głowicy. Bardziej prawdopodobne jest, że świeca była wadliwa. Mogła np. spaść i potłuc się.

Pozdrawiam
Wojtek

4 Data: Listopad 20 2007 17:16:30
Temat: Re: problem ze swiecami
Autor: nom 


Użytkownik "newsy"  napisał w wiadomości


powrocie do mechanika i wykreceniu swiecy okazalo sie ze porcelanka
jest
popekana podluznie na calej szerokosci swiecy.

Może przy wyciaganiu klucza lekko zawadził o porcelanowy izolator i
uszkodził. Raczej małoprawdopodobne, że nie zauważył przy wkręcaniu, że
izolator jest peknięty.

problem ze swiecami



Grupy dyskusyjne