Witam!

Czy używanie filtru czerwonego w Canonie 50D jest identyczne jak np. użyty
filtr czerwonego w systemie Cokin?
Czy są może jakieś niuanse, które przeważają szale na to, żeby używać filtru
sprzętowego bądź softwarowego?

Pozdrawiam
heyoo

On Fri, 14 Aug 2009, MZ wrote:

Czy są może jakieś niuanse, które przeważają szale na to, żeby używać filtru
sprzętowego bądź softwarowego?

  Za sprzętowym przemawia tylko przypadek, kiedy są *duże* różnice między
jasnościami w kanałach, bez względu na przyczynę (acz raczej można
oczekiwać, że będzie chodziło o oświetlenie).
  Jak mamy zwykłą żarówkę, a co gorsza - "niedowoltowaną", zaś aparat
i tak ma tendencje do "brania czerwonego" (nie chcę podgrzać niedawnego
flejma, przyjmijmy na słowo ;)), to niebieskiego będzie w kadrze tyle
co kot napłakał, zaś w razie chęci zrobienia zdjęcia "białe jest białe"
(to okazja na inny flejm :>) pojawi się dylemat. A przynajmniej może
się pojawić, jak kadr jest jednocześnie w miarę kontrastowy.
  Może mieć sens stłumienie czerwonego (i proporcjonalnie
słabiej zielonego), aby nie stać przed wyborem - albo przepalenie
tam gdzie czerwone, albo niebieski składający się z samych szumów :|

pzdr, Gotfryd

On 14 Sie, 22:28, Gotfryd Smolik news  wrote:

On Fri, 14 Aug 2009, MZ wrote:
> Czy są może jakieś niuanse, które przeważają szale na to, żeby używać filtru
> sprzętowego bądź softwarowego?

  Za sprzętowym przemawia tylko przypadek, kiedy są *duże* różnice między
jasnościami w kanałach, bez względu na przyczynę (acz raczej można
oczekiwać, że będzie chodziło o oświetlenie).
  Jak mamy zwykłą żarówkę, a co gorsza - "niedowoltowaną", zaś aparat
i tak ma tendencje do "brania czerwonego" (nie chcę podgrzać niedawnego
flejma, przyjmijmy na słowo ;)), to niebieskiego będzie w kadrze tyle
co kot napłakał, zaś w razie chęci zrobienia zdjęcia "białe jest białe"
(to okazja na inny flejm :>) pojawi się dylemat. A przynajmniej może
się pojawić, jak kadr jest jednocześnie w miarę kontrastowy.
  Może mieć sens stłumienie czerwonego (i proporcjonalnie
słabiej zielonego), aby nie stać przed wyborem - albo przepalenie
tam gdzie czerwone, albo niebieski składający się z samych szumów :|

Odnoszę wrażenie że piszesz o filtrach konwersyjnych , autor wątku
miał na myśli raczej fotografię udającą zastosowanie filtra czerwonego
przy filmie czarno-białym.
Pozdro Marcin

Użytkownik  napisał w wiadomości

On 14 Sie, 22:28, Gotfryd Smolik news  wrote:

On Fri, 14 Aug 2009, MZ wrote:
> Czy są może jakieś niuanse, które przeważają szale na to, żeby używać
> filtru
> sprzętowego bądź softwarowego?

Za sprzętowym przemawia tylko przypadek, kiedy są *duże* różnice między
jasnościami w kanałach, bez względu na przyczynę (acz raczej można
oczekiwać, że będzie chodziło o oświetlenie).
Jak mamy zwykłą żarówkę, a co gorsza - "niedowoltowaną", zaś aparat
i tak ma tendencje do "brania czerwonego" (nie chcę podgrzać niedawnego
flejma, przyjmijmy na słowo ;)), to niebieskiego będzie w kadrze tyle
co kot napłakał, zaś w razie chęci zrobienia zdjęcia "białe jest białe"
(to okazja na inny flejm :>) pojawi się dylemat. A przynajmniej może
się pojawić, jak kadr jest jednocześnie w miarę kontrastowy.
Może mieć sens stłumienie czerwonego (i proporcjonalnie
słabiej zielonego), aby nie stać przed wyborem - albo przepalenie
tam gdzie czerwone, albo niebieski składający się z samych szumów :|

Odnoszę wrażenie że piszesz o filtrach konwersyjnych , autor wątku
miał na myśli raczej fotografię udającą zastosowanie filtra czerwonego
przy filmie czarno-białym.
Pozdro Marcin


Tak dokładnie o to mi chodziło Marcinie.
Pozdro
Heyoo

On 14 Sie, 22:42, "MZ"  wrote:
 autor wątku

miał na myśli raczej fotografię udającą zastosowanie filtra czerwonego
przy filmie czarno-białym.

Tak dokładnie o to mi chodziło Marcinie.

Nie wiem jak to jest w 50D ale w swoich olkach używam raczej filta
programowego . Może mieć na to wpływ fakt że moje filtry czerwone to
co najmniej 8x- na kliszy są ok ale przy filtrze IR m,atrycy powodują
totalne niedoświetlenie- spadek czułości ok4 działek
pozdro Marcin

Gotfryd Smolik news wrote:

słabiej zielonego), aby nie stać przed wyborem - albo przepalenie
tam gdzie czerwone, albo niebieski składający się z samych szumów :|

grunt to zrozumieć pytanie :)

Gotfryd Smolik news napisał(a):

Może mieć sens stłumienie czerwonego (i proporcjonalnie
słabiej zielonego), aby nie stać przed wyborem - albo przepalenie
tam gdzie czerwone, albo niebieski składający się z samych szumów :|

Ale to nie filtrem czerwonym a niebieskim. Czerwony filtr akurat ten
problem by pogłębił :-)

--
Mirek

Czy używanie filtru czerwonego w Canonie 50D jest identyczne jak np. użyty
filtr czerwonego w systemie Cokin?

teoretycznie tak

ostatecznie kolor w aparaciue to liczby - i swiatlo po przejsciu przez
filtr tez jest sprowadzane do liczb,
teoretycznie  mozna te liczby wprowadzic w inny sposob niz za pomoca
filtra.

ale diabel spi w szczegole .
w konkretnym przypadku filtr elektroniczny moze noe odpowiadac 100%
dokladnie filtrowi fizycznemu.

najlepiej porownaj , ale  jakiegos powodu a priori dlaczego mialby f.
szklany dac lepszy wnik nie ma - rpezciwnie jest zrodlem jakis malych
bo malych szumow optycznych.

XXX

Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

Czy używanie filtru czerwonego w Canonie 50D jest identyczne jak np. użyty
filtr czerwonego w systemie Cokin?

teoretycznie tak

ostatecznie kolor w aparaciue to liczby - i swiatlo po przejsciu przez
filtr tez jest sprowadzane do liczb,
teoretycznie  mozna te liczby wprowadzic w inny sposob niz za pomoca
filtra.

ale diabel spi w szczegole .
w konkretnym przypadku filtr elektroniczny moze noe odpowiadac 100%
dokladnie filtrowi fizycznemu.

najlepiej porownaj , ale  jakiegos powodu a priori dlaczego mialby f.
szklany dac lepszy wnik nie ma - rpezciwnie jest zrodlem jakis malych
bo malych szumow optycznych.

XXX
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -


Czy mozesz napisac to zdanie jeszcze raz, bo cos brzmi nie gramatycznie:

"najlepiej porownaj , ale  jakiegos powodu a priori dlaczego mialby f.
szklany dac lepszy wnik nie ma - rpezciwnie jest zrodlem jakis malych
bo malych szumow optycznych."

Z gory dziekuje
Pozdrawiam
heyoo

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Czy mozesz napisac to zdanie jeszcze raz, bo cos brzmi nie gramatycznie:

"najlepiej porownaj , ale  jakiegos powodu a priori dlaczego mialby f.
szklany dac lepszy wnik nie ma - rpezciwnie jest zrodlem jakis malych
bo malych szumow optycznych."

Z gory dziekuje
Pozdrawiam
heyoo

chodzi o to , ze teoretycznie filtr w aparacie winen dac lepsze wyniki
niz filtr zewnetrzny .

XX YY pisze:

ale diabel spi w szczegole .
w konkretnym przypadku filtr elektroniczny moze noe odpowiadac 100%
dokladnie filtrowi fizycznemu.

TZN???
A filtr czerwony firmy A może nie odpowiadać w 100% filtrowi czerwonemu firmy B. I co z tego?

A w temacie - moim zdaniem nie ma to sensu w przypadku robienia zdjęć aparatami cyfrowymi. Filtry kolorowe wstawiało się przed cz-b filmem srebrowym, aby pozbyć się niepotrzebnej części widma, która w innym wypadku zostałaby zarejestrowana. Zdjęcie natomiast miało zbliżoną "rozdzielczość" do tego bez filtra. Natomiast w przypadku matrycy cyfrowej obraz jest interpolowany. Jeśli odetniemy pozostałe składowe, to obraz zostanie utworzony na podstawie danych z 1/4 matrycy. Do tego do matrycy docierać będzie duuużo mniej światła.

Druga sprawa, to sens włączania tego efektu. To samo można zrobić na komputerze, przy czym dysponując oryginałem w RGB można bawić się z różnymi filtrami. Mamy jeszcze przecież do dyspozycji ciekawe efekty z filtrami: pomarańczowym, żółtym, czy zielonym. Możemy to robić nie tracąc jednocześnie kolorowego oryginału.

Jedyny sens stosowania cyfrowego filtra kolorowego do fotografii cz-b, to sytuacja, gdy robimy zdjęcia analogiem z materiałem cz-b i chcemy zobaczyć, jaki wyjdzie efekt po zastosowaniu określonego filtra.



Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.