Dnia Mon, 21 Dec 2009 10:27:36 +0100, P. napisał(a):
Witam
Z tego co mi wiadomo akumulator ładuje się prądem o natężeniu 1/10
pojemności akumulatora, ale większość prostowników (tych z dolnej półki) nie
ma regulacji amperów - czy ładowanie takim prostownikiem jest bezpieczne dla
akumulatora?
To nie jest apteka. Większość tanich prostowników nie wyda z siebie więcej
niż 4, góra 5A, więc dla większości akumulatorów będzie bezpieczne. Do
awaryjnego podładowania dwa razy w roku to wystarczy. Do celów ładowania
akumulatorów Ca-Ca (Centra Futura) i robienia jakiś sztuczek z
odsiarczaniem i ratowaniem starych gratów potrzebny jest porządny
prostownik, który albo będzie miał regulacje, albo automatykę.
--
Pozdrawiam,
Przemek
4 |
Data: Grudzien 21 2009 15:06:41 |
Temat: Re: prostownik bez regulacji |
Autor: Bartek |
Użytkownik "Przemysław Bernat" napisał w wiadomości
Dnia Mon, 21 Dec 2009 10:27:36 +0100, P. napisał(a):
Witam
Z tego co mi wiadomo akumulator ładuje się prądem o natężeniu 1/10
pojemności akumulatora, ale większość prostowników (tych z dolnej półki)
nie
ma regulacji amperów - czy ładowanie takim prostownikiem jest bezpieczne
dla
akumulatora?
To nie jest apteka. Większość tanich prostowników nie wyda z siebie więcej
niż 4, góra 5A, więc dla większości akumulatorów będzie bezpieczne. Do
awaryjnego podładowania dwa razy w roku to wystarczy. Do celów ładowania
akumulatorów Ca-Ca (Centra Futura) i robienia jakiś sztuczek z
odsiarczaniem i ratowaniem starych gratów potrzebny jest porządny
prostownik, który albo będzie miał regulacje, albo automatykę.
a jak powinno ladowac sie centre future? mam takową, ladowalem ja ostatnio
zwyklym prostownikiem kontrolujac napiecie, gazowanie, i gestosc
elektrolitu. cos zle?:)
--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] DresVAGEN golf III oklejony, zagazowany;)
5 |
Data: Grudzien 21 2009 15:27:39 | Temat: Re: prostownik bez regulacji | Autor: Przemysław Bernat |
Dnia Mon, 21 Dec 2009 15:06:41 +0100, Bartek napisał(a):
a jak powinno ladowac sie centre future? mam takową, ladowalem ja ostatnio
zwyklym prostownikiem kontrolujac napiecie, gazowanie, i gestosc
elektrolitu. cos zle?:)
Dla Futury ważne jest kontrolowanie napięcia ładowania. W zwykłym
akumulatorze ładuje się aż zacznie gazować, a w Futurze trzeba pilnować
napięcia. W instrukcji, albo karcie gw. jest to opisane.
--
Pozdrawiam,
Przemek
6 |
Data: Grudzien 22 2009 09:37:15 | Temat: Re: prostownik bez regulacji | Autor: Bartek |
Użytkownik "Przemysław Bernat" napisał w wiadomości
Dnia Mon, 21 Dec 2009 15:06:41 +0100, Bartek napisał(a):
a jak powinno ladowac sie centre future? mam takową, ladowalem ja
ostatnio
zwyklym prostownikiem kontrolujac napiecie, gazowanie, i gestosc
elektrolitu. cos zle?:)
Dla Futury ważne jest kontrolowanie napięcia ładowania. W zwykłym
akumulatorze ładuje się aż zacznie gazować, a w Futurze trzeba pilnować
napięcia. W instrukcji, albo karcie gw. jest to opisane.
:0 dobrze że o tym nie wiedziałrm;)
nie mam ani instrukcji, ani karty gwarancyjnej. ladowalem zwyklym prostackim
prostownikiem, wiec napiecie ladowania pewnie bylo z dupy;)
ale dziala. mam nadzieje że bedzie jescze dlugo dzialac.
--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] DresVAGEN golf III oklejony, zagazowany;)
7 |
Data: Grudzien 21 2009 11:22:22 | Temat: Re: prostownik bez regulacji | Autor: Agent 0700 |
Z tego co mi wiadomo akumulator ładuje się prądem o natężeniu 1/10 pojemności akumulatora, ale większość prostowników (tych z dolnej półki) nie ma regulacji amperów - czy ładowanie takim prostownikiem jest bezpieczne dla akumulatora?
Aku weźmie tyle prądu ile może, a jak zacznie gazować to trzeba odłączyć i tyle.
Będzie dobrze.
J
8 |
Data: Grudzien 21 2009 12:39:59 | Temat: Re: prostownik bez regulacji | Autor: J.F. |
Użytkownik "P." napisał w
Z tego co mi wiadomo akumulator ładuje się prądem o natężeniu 1/10 pojemności akumulatora, ale większość prostowników (tych z dolnej półki) nie ma regulacji amperów - czy ładowanie takim prostownikiem jest bezpieczne dla akumulatora?
W miare bezpieczne - w samochodzie alternator stara sie utrzymac okreslone napiecie, pradem sie w ogole nie przejmuje i co ?
I nic, akumulator i tak padnie kiedy padnie :-)
Dwa ladowania roczne z pradem nieco odbiegajacym od zalecanego wiele zlego nie zrobi. Wazniejsze zeby nie przeladowywac dlugo.
A tak swoja droga co ciekaw jestem na ile ta 1/10 wynika z rzeczywistej optymalności dla wspolczesnych aku, a na ile jest to kompromis
z prostownikow w dawnych czasach i np ochrony przed przeladowaniem.
J.
| | | | |