karol napisał(a):
siema, czy byly jakies roznice w przekladniach kierowniczych w rurowcach 67+ ?? czy przekladnia od niemca rozni sie jakos od mexowej? no i co lac do tego zwykly, hipol podejdzie?
przekładnie są takie same
a dlaczego chcesz coś tam lać? ciężko chodzi?
rozbierałeś? jeżeli nie, i chodzi ok to nic nie wlewaj
ja mam przeważnie złe doświadczenia z dolewkami
zwłaszcza że z tego co widziałem tam jest raczej
coś a la smaropodobne a nie olej
m.
--
[VW 1200 m edition, jednokołowy Bulik, MB W123 230CE]
[
www.me-how.com ]
3 |
Data: Marzec 28 2007 20:47:08 |
Temat: Re: przekladnia kierownicza |
Autor: karol |
Użytkownik "me-how"
przekładnie są takie same
a dlaczego chcesz coś tam lać? ciężko chodzi?
rozbierałeś? jeżeli nie, i chodzi ok to nic nie wlewaj
ja mam przeważnie złe doświadczenia z dolewkami
zwłaszcza że z tego co widziałem tam jest raczej
coś a la smaropodobne a nie olej
bo w srodku jest mniejwiecej wypelniona jakims zwarzonym towoto - glutem
zmieszanym z duza iloscia syfu. jest tego tylko1/3 objetosci a powinno chyba
byc full?
4 |
Data: Marzec 28 2007 20:46:20 | Temat: Re: przekladnia kierownicza | Autor: Luke |
siema, czy byly jakies roznice w przekladniach kierowniczych w rurowcach
67+ ?? czy przekladnia od niemca rozni sie jakos od mexowej? no i co lac
do tego zwykly, hipol podejdzie?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Ja bym hipola nie lał. Hipol to olej, który bardziej nadaje się do
smarowania przeklądni wysokoobrotowych.
W przekladni kierowniczej to bym zastosował smar litowo-wapniowy
przystosowany do smarowania niskoobrotowego oraz części bardziej
obciążonych.
Luke
| |