Mam troche elementow ze starych motocykli ktore wlasnie odbudowuje. Mam tez
zaklad galwanizacyjny ktory zdejmie stary chrom, wymiedziuje i na koniec
polozy finalna warstwe.
Problem w tym ze koniecznie sam chcialbym sobie przygotowac te elementy.
Nawet nie ze wzgledow oszczednosciowych, ale chcialbym po prostu sie
"pobawic" :)
Elementy, to klamki, kolanka, kierownice, obejmy, dzwigienki, dystanse,
kopniki, itp. czyli to co zwykle sie oddaje do chromu. Sa w roznym stanie.
Po sciagnieciu starego chromu na razie czesc zeszlifowalem zgrubnie tarcza o
gr 80, nastepnie gr 400, a na koniec recznie wodnym gr 500. Efekt jest
dobry - do tego stopnia ze zastanawialem sie czy jest sens miedziowac?
Problem w tym ze jest to baaardzo czasochlonne..
Moje pytanie: jak sie to powinno robic (oczywiscie w warunkach
domowo-garazowych), czego uzywac, jak postepowac i w jakiej kolejnosci ?
Szukam kogos kto ma doswiadczenie w przygotowywaniu podloza pod chrom i w
duzym skrocie bedzie chcial sie podzielic swoja wiedza..
Pozdro
Jacks
CB 900F Bol d'Or
2 |
Data: Styczen 24 2010 18:43:44 |
Temat: Re: przygotowanie podloza do chromowania |
Autor: Hinek |
Użytkownik "Jacks" napisał
zastanawialem sie czy jest sens miedziowac? Problem w tym ze jest to baaardzo czasochlonne..
Nie mozna pominac miedziowanie stali przy chromowaniu.
Bez miedzi chrom szybko zejdzie. Jesli powloka ma byc trwala
powinno byc: miedz ->nikiel->chrom
Pozdr
--
Hinek
3 |
Data: Styczen 24 2010 18:46:18 | Temat: Re: przygotowanie podloza do chromowania | Autor: Ivam |
Użytkownik "Jacks" napisał w wiadomości grup
Sa w roznym stanie.
Po sciagnieciu starego chromu na razie czesc zeszlifowalem zgrubnie tarcza o gr 80, nastepnie gr 400, a na koniec recznie wodnym gr 500. Efekt jest dobry - do tego stopnia ze zastanawialem sie czy jest sens miedziowac? Problem w tym ze jest to baaardzo czasochlonne..
Zaraz, zaraz... pogubilem sie. Zastanawiasz sie nad miedziowaniem przed chromowaniem?
Moje pytanie: jak sie to powinno robic (oczywiscie w warunkach domowo-garazowych), czego uzywac, jak postepowac i w jakiej kolejnosci ?
W sensie chcesz miedziowac w warunkach domowo garazowych?
IMHO miedziowanie jest konieczne jako warstwa posrednia miedzy materialem wstepnym i docelowym - stanowi swojego rodzaju podklad pod chrom. Osobiscie nie spotkalem sie z czymkolwiek poniklowanym czy chromowanym bez warstwy miedzi pod spodem. Ale ja malo w zyciu widzialem;)
Co do robienia w warunkach domowych - nigdy nie miedziowalem i nie wiem czy sie da. Natomiast przygotowanie - ja polerowalem prawie na lustro - robilem taka "satynowa" powierzchnia i wtedy chromy ladnie wygladaja. Jak zostawisz glebokie rysy, albo powierzchnie po piaskowaniu to zostanie brzydka po chromowaniu (sprawdzone)
Jak bedzie zbyt gladka (totalne lustro) warstwa nakladana moze sie slabo trzymac - tego akurat z wlasnego doswiadczenia nie wiem, rada kolesia do ktorego odnosilem rozne elementy do chromowania.
--
pzdr:
Ivam
4 |
Data: Styczen 25 2010 13:40:20 | Temat: Re: przygotowanie podloza do chromowania | Autor: Jackare |
Użytkownik "Jacks" napisał w wiadomości
Problem w tym ze koniecznie sam chcialbym sobie przygotowac te elementy. Nawet nie ze wzgledow oszczednosciowych, ale chcialbym po prostu sie "pobawic" :)
Elementy, to klamki, kolanka, kierownice, obejmy, dzwigienki, dystanse, kopniki, itp. czyli to co zwykle sie oddaje do chromu. Sa w roznym stanie.
Po sciagnieciu starego chromu na razie czesc zeszlifowalem zgrubnie tarcza o gr 80, nastepnie gr 400, a na koniec recznie wodnym gr 500.
kluczowe jest miedziowanie, w szczególności miedziowanie elementów z wżerami. Wygląda to tak:
1. Miedziujesz
2. Szlifujesz do pierwotnego podłoża
3. Jeżeli w miedzi nadal są zagłębienia po wypełnieniu przez nią wżerów powtarzasz punkt 1,2 i 3 aż do momentu gdy po szlifowaniu będzie absolutnie gładko, czyli miedż wypełni wszystkie wżery i pokryje powierzchnię.
Ta robota to jest tak naprawdę największy koszt renowacji powłok galwanicznych, pokrywa się przecież "samo"
--
Jackare
| | |