Grupy dyskusyjne   »   ptasie odchody a lakier

ptasie odchody a lakier



1 Data: Maj 07 2008 09:27:31
Temat: ptasie odchody a lakier
Autor: Wojtek 

wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na
parkingu...
wracam ok 20:00 a tu ptasie $%^& na masce 4 duze rozbryzgane %^&* :/

namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w lakier.
Wziąłem Plastmal , wosk polerujący , teflon , turtle wax'a i dalej pod
swiatło widać plamy po tych odchodach.

Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

HELP ME :/



2 Data: Maj 07 2008 09:34:43
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "Wojtek"  napisał w wiadomości

wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na
parkingu...
wracam ok 20:00 a tu ptasie $%^& na masce 4 duze rozbryzgane %^&* :/

namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w lakier.
Wziąłem Plastmal , wosk polerujący , teflon , turtle wax'a i dalej pod
swiatło widać plamy po tych odchodach.

Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04
Strony internetowe www.pawelec.info

3 Data: Maj 07 2008 10:02:06
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: icek 

Marcin P. pisze:

Użytkownik "Wojtek"  napisał w wiadomości
wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na parkingu...
wracam ok 20:00 a tu ptasie $%^& na masce 4 duze rozbryzgane %^&* :/

namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w lakier.
Wziąłem Plastmal , wosk polerujący , teflon , turtle wax'a i dalej pod swiatło widać plamy po tych odchodach.

Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?
kazdy

miałem tak w pasacie, megane I i II, scenic II oraz polo :)
nie ma mocnych na dobre ptasie kupy :)
teraz zawsze mam wode

najgorzej jest na lakierach metalik,
zwykłe, perłowe, jakby wytrzymalsze były

--
pozdros
icek

4 Data: Maj 07 2008 10:14:17
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Gabriel'Varius' 


najgorzej jest na lakierach metalik,
zwykłe, perłowe, jakby wytrzymalsze były
Dokladnie tak jest,moge potwierdzic obserwacjami z ostatnich kilkunastu lat. Punto(12letnie) i Panda(4lata) z lakierem niemetalizowanym bez problemu znosila kupki(brak sladow choc czasem ponad dobe sie wozily na aucie) natomiast ostatnie auto Renault (metalizowany lakier) po nocnym lezeniu kupki, ktorej nie bylo jak przyjechalem wieczorem do domu zostala piekna plamka na tylnej klapie bagaznika pomimo uzycia roznych specyfikow.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

5 Data: Maj 07 2008 12:23:54
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Arek M 


Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?
kazdy

Bzdura....
Ja niechętnie myje auto. Zawsze jak to zrobie to zaraz deszcz spadnie :) I zdarza sie ze taka "ptasia twórczość" leży sobie na aucie i tydzien czasu. I jakoś zadnych sladów po sobie nie zostawia...

--
PozdrawiAM!
volvo S60T5 250KM/350Nm

6 Data: Maj 07 2008 12:29:43
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: kffiatek 

Arek M pisze:


Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?
kazdy

Bzdura....
Ja niechętnie myje auto. Zawsze jak to zrobie to zaraz deszcz spadnie :) I zdarza sie ze taka "ptasia twórczość" leży sobie na aucie i tydzien czasu. I jakoś zadnych sladów po sobie nie zostawia...


U mnie to samo! O ile nie zasłaniają widoczności, albo nie są blisko klamki, leżą tygodniami. Może taka kupa nie daje rady przedrzeć się przez warstwę miejskiego brudu?

pozdrawiam

--
Kffiatek

7 Data: Maj 07 2008 12:37:39
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "kffiatek"  napisał w wiadomości

Arek M pisze:

Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to
techologia nieodporna na ptasie kupki?
kazdy

Bzdura....
Ja niechętnie myje auto. Zawsze jak to zrobie to zaraz deszcz spadnie :)
I zdarza sie ze taka "ptasia twórczość" leży sobie na aucie i tydzien
czasu. I jakoś zadnych sladów po sobie nie zostawia...


U mnie to samo! O ile nie zasłaniają widoczności, albo nie są blisko
klamki, leżą tygodniami. Może taka kupa nie daje rady przedrzeć się
przez warstwę miejskiego brudu?

Potwierdzam (auto to Honda).
U mnie zero problemów z ptasią kupą - na myjce raz na miesiąc mi zmywają....

No może wasze ptoki jakieś kwaśne kupy robią?

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin

8 Data: Maj 07 2008 13:33:08
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Boombastic 

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?
kazdy

Bzdura....

Nie bzdura, tylko zależy co ptaki jedzą i jak agresywna jest ich kupa. Jedna poleży miesiącami i nic, a druga w ciągu doby zniszczy lakier.

9 Data: Maj 07 2008 11:36:25
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Robert J. 

A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?

Każda. Zwłaszcza ptaki "morskie", typu mewy, rybitwy, mają kloce tak żrące że łeb spada.

10 Data: Maj 07 2008 08:35:39
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: go! 

Wojtek wrote:

Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.


podobna sytuacje mial pare lat temu znajomy.. "Kupki wzeraly" sie w lakier jego nowego UNO ok.24h.. Wygladalo dziwnie, ale we Fiacie ;) od razu wyczaili co to takiego i gwarancja nie objeli :P

11 Data: Maj 07 2008 11:13:25
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Chris 

Internauta Wojtek  w wiadomości
 nabazgrał(a):

namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w
lakier. Wziąłem Plastmal , wosk polerujący , teflon , turtle wax'a i dalej
pod  swiatło widać plamy po tych odchodach.

Ja już na środku dachu mam taką plamę jak by wyżarte bo widać różnice głębokości, lakier metalik więc musze już z tym żyć :(
Na ptasie kupy nie ma metody niestety.

--
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein.

12 Data: Maj 07 2008 11:20:38
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Gabriel'Varius' 


Ja już na środku dachu mam taką plamę jak by wyżarte bo widać różnice głębokości, lakier metalik więc musze już z tym żyć :(
Na ptasie kupy nie ma metody niestety.
Efekt nieusunietych ptasich odchodow http://www.renowacjalakieru.pl/fotki1/15_saab_przed.jpg
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

13 Data: Maj 07 2008 11:24:58
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Gabriel'Varius' 


Efekt nieusunietych ptasich odchodow http://www.renowacjalakieru.pl/fotki1/15_saab_przed.jpg
...milego mycia :-) http://farm1.static.flickr.com/131/379112889_caf4ec9305.jpg?v=0
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

14 Data: Maj 07 2008 02:20:44
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor:

On 7 Maj, 09:27, "Wojtek"  wrote:

wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na
parkingu...
wracam ok 20:00 a tu ptasie $%^& na masce 4 duze rozbryzgane %^&* :/

namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w lakier.
Wziąłem Plastmal , wosk polerujący , teflon , turtle wax'a i dalej pod
swiatło widać plamy po tych odchodach.

Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier.

HELP ME :/

 Idź kup piwo, wypij i przestań przejmować się głupotami !!

Pozdro !!

15 Data: Maj 07 2008 05:20:13
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: BearBag 


namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w lakier.
Wziąłem Plastmal , wosk polerujący , teflon , turtle wax'a i dalej pod
swiatło widać plamy po tych odchodach.

to sa kosmetyki, musisz uzyc czegos co powoduje ingerencje w lakier np
farecle G3. Jakby recznie nie szlo to trzeba uzyc papieru sciernego
min 2000 i polerke z gabka do polerowania.

16 Data: Maj 07 2008 21:51:01
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Damian / TNC.pl 


Użytkownik "BearBag" <

to sa kosmetyki, musisz uzyc czegos co powoduje ingerencje w lakier np
farecle G3. Jakby recznie nie szlo to trzeba uzyc papieru sciernego
min 2000 i polerke z gabka do polerowania.

Nic nie da. Trzeba malować.

17 Data: Maj 07 2008 13:21:27
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: BearBag 



Nic nie da. Trzeba malować.

nie ucz ojca dzieci robic :) jakbym nie sprawdzil to bym nie pisal.

18 Data: Maj 08 2008 09:30:17
Temat: Re: ptasie odchody a lakier
Autor: Wojtek 

Pasta tempo pomogła !!!
uff

ptasie odchody a lakier



Grupy dyskusyjne