Witam,
jeżdżę po warszawie czasami autobusami i zastanawia mnie jedna rzecz: korek jak ta lala, trzy pasy, autobus jedzie początkowo prawym, bo z przystanku rusza, po chwili pcha się na środkowy i lewy. wpych asie oczywiście na chama, ktoś mniej cierpliwy obtrąbi delikwenta. jedzie paręset metrów, dojeżdża do nastepnego przystanku (lewym pasem, a jak) i próbuje na chama się przedostać na prawy skrajny. staje i zajeżdża po kolei drogę. dziś tir go zdrowo obtrąbił a tamten niewzruszony. i teraz pytanie: o co chodzi? gdzie tu sens, gdzie logika? czas jaki zyskuje jadąc lewym pasem (co w takich korkach jest wątpliwe, że coś zyskuje) traci na przepychanie się z prawego na lewy i z powrtotem, a więc??? ja nie kumam...
pozdr
2 |
Data: Pa?dziernik 23 2009 22:00:21 |
Temat: Re: ruch miejski - autobus |
Autor: Bydlę |
On 2009-10-23 21:49:19 +0200, "van" said:
Witam,
jeżdżę po warszawie czasami autobusami i zastanawia mnie jedna rzecz: korek jak ta lala, trzy pasy, autobus jedzie początkowo prawym, bo z przystanku rusza, po chwili pcha się na środkowy i lewy. wpych asie oczywiście na chama, ktoś mniej cierpliwy obtrąbi delikwenta. jedzie paręset metrów, dojeżdża do nastepnego przystanku (lewym pasem, a jak) i próbuje na chama się przedostać na prawy skrajny. staje i zajeżdża po kolei drogę. dziś tir go zdrowo obtrąbił a tamten niewzruszony. i teraz pytanie: o co chodzi?
Kierowca ze wsi, świeży transport, nie nauczył się, że w DC najszybszy jest prawy pas, bo wieś, chcąc zaakcentować swój akces do miasta, jeździ lewym, w ostateczności środkowym.
(to o szybkości jestem w stanie udowodnić, wieś zaś użyta w znaczeniu mentalym, pejortywnym)
--
Bydlę
3 |
Data: Pa?dziernik 24 2009 13:02:12 | Temat: Re: ruch miejski - autobus | Autor: Ra |
Bydlę pisze:
On 2009-10-23 21:49:19 +0200, "van" said:
Witam,
jeżdżę po warszawie czasami autobusami i zastanawia mnie jedna rzecz: korek jak ta lala, trzy pasy, autobus jedzie początkowo prawym, bo z przystanku rusza, po chwili pcha się na środkowy i lewy. wpych asie oczywiście na chama, ktoś mniej cierpliwy obtrąbi delikwenta. jedzie paręset metrów, dojeżdża do nastepnego przystanku (lewym pasem, a jak) i próbuje na chama się przedostać na prawy skrajny. staje i zajeżdża po kolei drogę. dziś tir go zdrowo obtrąbił a tamten niewzruszony. i teraz pytanie: o co chodzi?
Kierowca ze wsi, świeży transport, nie nauczył się, że w DC najszybszy jest prawy pas, bo wieś, chcąc zaakcentować swój akces do miasta, jeździ lewym, w ostateczności środkowym.
to zależy - przejazd w dc przez most gdański. Lewy pas za mostem blokuje się przez skręcających dalej w lewo. Jak myślisz który pas jest szybszy ?
Oczywiście w odpowiednim momencie trzeba wrócić na prawy
A to że kierowcy autobusów kombinują to bardzo dobrze. Dopóki szybciej do pracy dojadę komunikacją miejską nie będę jeździł autem więc macie mniejsze korki
4 |
Data: Pa?dziernik 24 2009 10:34:10 | Temat: Re: ruch miejski - autobus | Autor: masti |
Dnia piÄknego Fri, 23 Oct 2009 21:49:19 +0200, osobnik zwany van wystukał:
Witam,
jeżdżÄ po warszawie czasami autobusami i zastanawia mnie jedna rzecz:
korek jak ta lala, trzy pasy, autobus jedzie poczÄ
tkowo prawym, bo z
przystanku rusza, po chwili pcha siÄ na Ĺrodkowy i lewy. wpych asie
oczywiĹcie na chama, ktoĹ mniej cierpliwy obtrÄ
bi delikwenta. jedzie
parÄset metrów, dojeżdża do nastepnego przystanku (lewym pasem, a jak) i
próbuje na chama siÄ przedostaÄ na prawy skrajny. staje i zajeżdża po
kolei drogÄ. dziĹ tir go zdrowo obtrÄ
bił a tamten niewzruszony. i teraz
pytanie: o co chodzi? gdzie tu sens, gdzie logika? czas jaki zyskuje
jadÄ
c lewym pasem (co w takich korkach jest wÄ
tpliwe, że coĹ zyskuje)
traci na przepychanie siÄ z prawego na lewy i z powrtotem, a wiÄc??? ja
nie kumam...
pozdr
bo krÄcÄ
c kilka kółek dziennie na tej trasie wyczaił, że jest szybciej
niż prawym?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett
5 |
Data: Pa?dziernik 24 2009 13:29:02 | Temat: Re: ruch miejski - autobus | Autor: Wojtek |
Użytkownik "van" napisał w wiadomości
teraz pytanie: o co chodzi?
Jak to często bywa o pieniądze.
Jeśli kierowca utrzyma się w bardzo napiętym rozkładzie jazdy ma premię.
6 |
Data: Pa?dziernik 24 2009 18:04:12 | Temat: Re: ruch miejski - autobus | Autor: Ra |
Wojtek pisze:
Użytkownik "van" napisał w wiadomości
teraz pytanie: o co chodzi?
Jak to często bywa o pieniądze.
Jeśli kierowca utrzyma się w bardzo napiętym rozkładzie jazdy ma premię.
o premii to nie słyszałem ale AFAIK jak się spóźni na zajezdnię to kosztem własnej przerwy
| | | | |