witam
pare miesiecy temu kupilem samochod astra II DTI 16V, przejechalem nim
juz 3,5 tys km i tu niemile rozczarowanie- auto spala mi 0,5 litra
oleju /mobil 10W40/ na tysiac km. Auto ma miec ponoc prawdziwy
przebieg 160tkm, silnik ladnie chodzi,nic nie dymi,dynamiczny jest tak
jak powinien. oprocz malego wycieku z  simeringu rozrzadu /mechanik
mowi ze to pocenie/ nic bryce nie dolega. cala ta sytuacja mnie troche
schizuje, olej niby nie jest drogi i dolewac mozna ale jednak nie
lubie jak wiem ze cos jest nie tak.
czesc moich znajomych twierdzi ze auto ma o wiele wiele wiekszy
przebieg niz to co wskazuje licznik, inni twierdza ze trza wymienic
uszczelniacze pierscieni czy jakos tak
jak myslicie? normalne ze diesel bierze tyle oleju? moj styl jazdy
jest raczej spokojny.
ile kosztuje wymiana takich uszczelniaczy?
pozdrawiam
pawel

Actions speak louder than words...
Użytkownik "Pawell"  napisał w wiadomości

witam
pare miesiecy temu kupilem samochod astra II DTI 16V, przejechalem nim
juz 3,5 tys km i tu niemile rozczarowanie- auto spala mi 0,5 litra
oleju /mobil 10W40/ na tysiac km. Auto ma miec ponoc prawdziwy
przebieg 160tkm, silnik ladnie chodzi,nic nie dymi,dynamiczny jest tak
jak powinien. oprocz malego wycieku z  simeringu rozrzadu /mechanik
mowi ze to pocenie/ nic bryce nie dolega. cala ta sytuacja mnie troche
schizuje, olej niby nie jest drogi i dolewac mozna ale jednak nie
lubie jak wiem ze cos jest nie tak.
czesc moich znajomych twierdzi ze auto ma o wiele wiele wiekszy
przebieg niz to co wskazuje licznik, inni twierdza ze trza wymienic
uszczelniacze pierscieni czy jakos tak
jak myslicie? normalne ze diesel bierze tyle oleju? moj styl jazdy
jest raczej spokojny.
ile kosztuje wymiana takich uszczelniaczy?
pozdrawiam
pawel

Dopadnij jakąś instrukcję albo zapytaj w ASo jaka jest norma zużycia.
Czasami litr na 1000km uważany jest za normę.- Ukryj cytowany tekst -

HeFToL zapodał(-a):

Actions speak louder than words...
Użytkownik "Pawell"  napisał w wiadomości

witam

ile kosztuje wymiana takich uszczelniaczy?
pozdrawiam
pawel

Dopadnij jakąś instrukcję albo zapytaj w ASo jaka jest norma zużycia.
Czasami litr na 1000km uważany jest za normę.

W dniu 2007-01-30 22:32, DooMiniK napisał(a):

No nie popadajmy w skrajność. Moja 7letnia Corsa robiąc
7.5tys km nie ma praktycznie ubytku oleju.

Użytkownik "R2r"  napisał

No nie popadajmy w skrajność. Moja 7letnia Corsa robiąc
7.5tys km nie ma praktycznie ubytku oleju.

Uzupełnia go wodą. ;-)

Przembo zapodał(-a):

Użytkownik "R2r"  napisał

No nie popadajmy w skrajność. Moja 7letnia Corsa robiąc
7.5tys km nie ma praktycznie ubytku oleju.

Uzupełnia go wodą. ;-)

Raczej benzyna, zjawisko typowe przy zimnym starcie - im wiecej takich startow, czyli im krotsze dystanse pokonuje auto tym mniej oleju w oleju
:D Uzupelnianie oleju plynem chlodniczym jest do wykrycia, czasem bialy
dym z  rury oznajmia szybko co sie dzieje, samo skraplanie sie pary
wodnej nie ma  wplywu na olej.
W ogole jakis ubytek oleju powiniem byc, ale IMHO po to jest okolo 1l
miedzy  min a max, by uzytkownik ograniczyl czynnosci obslugowe do
kontroli poiomu  oleju.

W dniu 2007-01-31 10:12, Przembo napisał(a):

Uzupełnia go wodą. ;-)

Raczej benzyna, [...]

Pawell wrote:

witam
pare miesiecy temu kupilem samochod astra II DTI 16V, przejechalem nim
juz 3,5 tys km i tu niemile rozczarowanie- auto spala mi 0,5 litra
oleju /mobil 10W40/ na tysiac km. Auto ma miec ponoc prawdziwy
przebieg 160tkm, silnik ladnie chodzi,nic nie dymi,dynamiczny jest tak
jak powinien. oprocz malego wycieku z  simeringu rozrzadu /mechanik
mowi ze to pocenie/ nic bryce nie dolega. cala ta sytuacja mnie troche
schizuje, olej niby nie jest drogi i dolewac mozna ale jednak nie
lubie jak wiem ze cos jest nie tak.
czesc moich znajomych twierdzi ze auto ma o wiele wiele wiekszy
przebieg

Użytkownik "Moon"  napisał w wiadomości

nieprawda. Astry II tak mają. Nawet dealer pokazuje ich oficjalne druki w których podają, że zużywa właśnie 1l na 1000 km, czy jakoś tak.
mnie to też zaskoczyło, ale można z tym życ, skoro to normalna sprawa.

Dnia Tue, 30 Jan 2007 22:12:58 +0100, STranger napisał(a):

Masakra! A mówi sie tyle o przewadze niemieckich samochodów nad innymi
markami, zwłaszcza na "F"..  LOL :>
Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił auto na
złom. Tymczasem 6 letni Fiat nie bierze wcale oleju, od wymiany do wymiany
co 15000 km ani mililitra oleju nie trzeba dolewać.

Użytkownik "Henryk Sienkiewicz"  napisał w wiadomości

Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił auto na
złom.

nono super. i co sądzisz , że to określa klasę auta? :) lol

Hello STranger,

Tuesday, January 30, 2007, 10:30:13 PM, you wrote:

Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił
auto na złom.

nono super. i co sądzisz , że to określa klasę auta? :) lol

Klasę i kulturę silnika na pewno określa. A przede wszystkim daje
oszczędność. LOL z konstruktorów Opla Astra II skoro wypalenie 1litr
oleju na 1000 km to normalka...

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał

Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił
auto na złom.

nono super. i co sądzisz , że to określa klasę auta? :) lol

Klasę i kulturę silnika na pewno określa. A przede wszystkim daje
oszczędność. LOL z konstruktorów Opla Astra II skoro wypalenie 1litr
oleju na 1000 km to normalka...

Sprzawdx normy innych producentów - będziesz miał więcej powodów do
śmiechu.

Dnia 2007-01-30 22:30,  STranger napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Klasę i kulturę silnika na pewno określa. A przede wszystkim daje oszczędność.
LOL z konstruktorów Opla Astra II skoro wypalenie 1litr oleju na 1000 km to normalka...

Użytkownik "STranger" wrote

Masakra! A mówi sie tyle o przewadze niemieckich samochodów nad innymi
markami, zwłaszcza na "F"..  LOL :>

Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił auto na
złom. Tymczasem 6 letni Fiat nie bierze wcale oleju, od wymiany do wymiany
co 15000 km ani mililitra oleju nie trzeba dolewać.

Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości

Jesteś pewny?  Może trochę ubywa, a na jego miejsce wchodzi paliwo?

A czy paliwo miesza sie z olejem silnikowym tego nie wiem, nie slyszałem o takim procesie!? :>

Czyli sensu dolewania oleju między wymianami brak :)
A czy paliwo miesza sie z olejem silnikowym tego nie wiem, nie slyszałem o takim procesie!? :>

Użytkownik "Peper" wrote

Wystarczy przejść na LPG i od razu widać ile naprawdę oleju bierze auto.

Pete napisał(a):

Użytkownik "STranger" wrote

Masakra! A mówi sie tyle o przewadze niemieckich samochodów nad innymi markami, zwłaszcza na "F"..  LOL :>

Z tą niemieckością Astry to polemizowałbym.  Opel należy do GM, a sama Astra też pewnie nie jest montowana w Niemczech...  :)

Z tego co kojaze, to silniki do opla robia chyba w Gliwicach...

Użytkownik "bratPit" <krakus28no_s  napisał w wiadomości
| są jeszcze silniki jezusu chyba z PL

Nie bluźnij synu ;-)
Isuzu z Tychów - osobna fabryka
z niczym poprzednim nie związana

|i fiatowskie
| jtd produkowane??,

Spółka GM z Fiatem - Powertrain w Bielsku-Białej
w dawnych zakładach Fiata / FSM.

Pzdr

JKK

W dniu 2007-01-30 22:12, STranger napisał(a):

Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił auto na złom. Tymczasem 6 letni Fiat nie bierze wcale oleju, od wymiany do wymiany co 15000 km ani mililitra oleju nie trzeba dolewać.

Masakra! A mówi sie tyle o przewadze niemieckich samochodów nad innymi markami, zwłaszcza na "F"..  LOL :>
Jakby mi moje Punto 2 paliło olej w takiej ilości to bym wyrzucił auto na złom. Tymczasem 6 letni Fiat nie bierze wcale oleju, od wymiany do wymiany co 15000 km ani mililitra oleju nie trzeba dolewać.



-- pozdrawiam
STranger

pare miesiecy temu kupilem samochod astra II DTI 16V, przejechalem nim
juz 3,5 tys km i tu niemile rozczarowanie- auto spala mi 0,5 litra
oleju /mobil 10W40/ na tysiac km. Auto ma miec ponoc prawdziwy
przebieg 160tkm,

witam
pare miesiecy temu kupilem samochod astra II DTI 16V, przejechalem nim
juz 3,5 tys km i tu niemile rozczarowanie- auto spala mi 0,5 litra
oleju /mobil 10W40/ na tysiac km. Auto ma miec ponoc prawdziwy
przebieg 160tkm,

Witaj,
coś mi się wydaje że ten silnik ma nieco... większy przebieg niż te 160kkm,
z tego co kojarzę przy tych przebiegach przy prawidłowej eksploatacji diesle
w oplu nie żłopią tyle oleju, jaki to silnik i z którego roku? może przez
turbinę idzie trochę?
brat

Witaj,
coś mi się wydaje że ten silnik ma nieco... większy przebieg niż te
160kkm,
z tego co kojarzę przy tych przebiegach przy prawidłowej eksploatacji
diesle
w oplu nie żłopią tyle oleju, jaki to silnik i z którego roku? może przez
turbinę idzie trochę?
brat

bratPit wrote:

zużycia, albo podjedź do jakiegoś _sensownego_ nieautoryzowanego
serwisu

zużycia, albo podjedź do jakiegoś _sensownego_ nieautoryzowanego
serwisu

LOL:)
Polak zawsze lubi na odwrót.

bratPit wrote:

zużycia, albo podjedź do jakiegoś _sensownego_ nieautoryzowanego
serwisu

LOL:)
Polak zawsze lubi na odwrót.

ja wiem czy lubi, kwestia doświadczeń czy realizmu, pracowałem i w
autoryzowanym i nieautoryzowanym serwisie, znam to środowisko, mam
swoje zdanie,

chyba koncepcja _autoryzacji_ przez producenta jest oparta na jakichś przeslankach?

Użytkownik "Blyskacz"  napisał w wiadomości

chyba koncepcja _autoryzacji_ przez producenta jest oparta na jakichś przeslankach?

juz Ci kiedys tlumaczono na jakich warunkach dawana jest autoryzacja, ale Ty uparcie dalej swoje...

W aso zwykle nie ma dobrych mechanikow, bo Ci zarabiaja o wiele wiecej na swoim,

bo pieprzycie głupoty.

żadna firma nie wyda milionów na produkcję i marketing, żeby to zjebać zatrudnieniem kilku debili pod swoim logo.

ja wiem, że przeciętny piszący ma 12 letniego trupa i koncepcja zapłacenia za naprawę a ASO to ból, ale nie trzeba się oszukiwać jakimiś horrendalnymi bzdurami, że NIEautoryzowana stacja naprawi konkretny samochod lepiej niż w ASO!!!

przede wszystkim producenici dostarczają sprzęt diagnostyczny dla KONKRETNYCH modeli

szkolenia i tech support, są ubezpieczni na wypadek fuck-upu, a poza tym

tylko oni mogą naprawić auto na gwarancji,

kupi sobie sześć komputerów do sześciu marek, czy będzie tylko robił "klocki i rury"?

żadnego "cywila" nie stać na konkurowanie z ASO.

już ja znam naszych mechaników, którzy cokolwiek wiedzą już wyjechali, zostali kowale i spasieni na naiwności i "opinii" sprzed lat geszefciarze.

Blyskacz wrote:

bo pieprzycie głupoty.

wyrazaj sie, nie jestes na swojej wiosce...

żadna firma nie wyda milionów na produkcję i marketing, żeby to
zjebać zatrudnieniem kilku debili pod swoim logo.

lol... Ty naprawde uwazasz, ze producent ma jakikolwiek wplyw kogo
zatrudnia sie w naszym aso ?

teraz to ja moge napisac rotfl... Ty myslisz, ze producenci funduja
sprzet aso ?? Dealer ma obowiazek posiadac ten sprzet i czesto jest
tak, ze sprzet to oni i maja, ale fachowca do jego obslugi juz nie...

oczywiście, że tak.

jakie logo ma warsztat ASO, czyje?

no właśnie, producent WYMUSZA. że ASO ma ten sprzęt.

a pan Henio ma to, co se kupi, ale na ogół nie ma, bo nie musi i go nie stać.

i nie pisz mi, że kupię sprzęt za pół bańki i postawię do obslugi kelnera.

Blyskacz wrote:

oczywiście, że tak.

lol... Ty naprawde w to wierzysz... aso jest takim samym pracodawca
jak kazdy inny serwis, z ta roznica, ze do aso klient _musi_
przyjechac, wiec ani renoma ani kwalifikacje pracownikow dla aso nie
sa istotne...

jakie logo ma warsztat ASO, czyje?

...a to logo to Ci ten samochod naprawia, czy mechanik zatrudniony
przez ksiegowego ?

no właśnie, producent WYMUSZA. że ASO ma ten sprzęt.

z posiadania sprzetu to nic jeszcze nie wynika ...

a pan Henio ma to, co se kupi, ale na ogół nie ma, bo nie musi i go
nie stać.

znowu bredzisz... jak pan Henio chce robic wspolczesne auta to musi
kupic sprzet, co kupi to juz jego sprawa... wybor jest spory.

i nie pisz mi, że kupię sprzęt za pół bańki i postawię do obslugi
kelnera.

nie wiem co Ty zrobisz, ani za ile kupisz, jednostka ktora sie
posluzyles nic mi nie mowi wiec nawet nie moge sie odniesc do poziomu
cen jaki sugerujesz... ale w aso przy sprzecie diagnostycznym
najczesciej stoi gosc, ktory potrafi odczytac / skasowac bledy i
wskaznik serwisu... ewentualnie zakodowac nowe urzadzenie i tyle...
najczesciej naprawy odbywaja sie na zasadzie podmieniania czesci...
jest to dosc skuteczne, ale z profesjonalizmem nie ma nic wspolego.

Użytkownik "Moon" wrote

w USA, nawet nie kupisz nowych części (do 3 lat) poza dealerem/ASO.

Pete wrote:

Użytkownik "Moon" wrote

w USA, nawet nie kupisz nowych części (do 3 lat) poza dealerem/ASO.

Chodzi Ci o nowe fabryczne częsci?  Zależy jakie umowy dostawca
części ma podpisane z producentem aut.  Jeśli zabrania mu
rozprowadzania towaru poprzez innych dystrybutorów, to pewnie tak.

Nie wiem jak jest w przypadku nowych amerykańców, ale np. wiele
oryginalnych części do zagranicznych (europejskie, japońskie)
dostaniesz w specjalizujących się w tym sklepach on-line.

tylko na gwarancji, czyli 10% z żywota samochodu, po gwarancji nikt nie musi,

dadzą nowe auto na gwarancji jakiemuś kretynowi, żeby jeszcze najebał szkód?

myślisz, że ASO się nie rozlicza z producentem?

jak możesz być uniwersalnym i jaki producent udostępni ci najnowsze oprzyrządowania i programy BEZ autoryzacji????

u nas pewnie jest podobnie, jak pan Henio trafi diagnozę na swoim komputerku z Hongkongu,

to i tak zapieprza do ASO po cżęści, albo daje

mity, mity, mity

Blyskacz wrote:

tylko na gwarancji, czyli 10% z żywota samochodu, po gwarancji nikt
nie musi,

i na innych klientach aso nie zalezy... loi gwarancyjnych i to im
wystarcza ;-)

dadzą nowe auto na gwarancji jakiemuś kretynowi, żeby jeszcze najebał
szkód?

jakich szkod ? przeciez za  wszystko placi klient ...

myślisz, że ASO się nie rozlicza z producentem?

z czego ? ze zlojenia klienta ? napewno...wszyscy sie przeciez ciesza.

mity, mity, mity

chlopie, o warsztatach nie masz bladego pojecia, podobnie jak o
mechanikach i wspolczesnej diagnostyce... mam wielu znajomych
diagnostow, czesc pracowala w aso, czesc dalej tam pracuje, wiem jak
wyglada praca diagnostow  i na czym sie tak naprawde zarabia...

to wcale nie jest prawda.

aha, :))) ale tyś zabawny... miałem z 10 samochodów, zrobiłem ponad milion km, byłem w życiu u SETEK mechaników i w dzisiątakch ASO i ty mi mówisz, że ja nie wiem:))

nie możesz być dobrym diagnostą od _wszystkich_ samochodów, bo to w dzisiejszych czasach jest niemożliwe.

nie myl diagnostyki na przegląd, z diagnostyką naprawczą, żaden diagnosta bez najnowszego oprogramowania i bez własciwego komputera dużo

oryginalną część jeśli to chce zrobic porządnie.

głupie, ale jak masz zainwestowane w bryke 40-60 tysięcy to głupotą jest oszczędzanie stówki, żeby ryzykować nierzetelność i nieoryginalne części.

Mechanicznie to mocna konstrukcja, może faktycznie sam silnik nie pali tylko
coś koło silnika, zobacz na węże wokół turbiny czy nie rosi olejem na ich
łączeniach, to mogłoby że turbina daje objawy zużycia, albo podjedź do
jakiegoś _sensownego_ nieautoryzowanego serwisu znającego temat diesli w
oplu niech się wypowiedzą,
brat

to w  takim razie jest sens wymieniac olej co 10tkm? na grupie ludzie

Witaj,
coś mi się wydaje że ten silnik ma nieco... większy przebieg niż te 160kkm,
z tego co kojarzę przy tych przebiegach przy prawidłowej eksploatacji diesle
w oplu nie żłopią tyle oleju, jaki to silnik i z którego roku? może przez
turbinę idzie trochę?
brat