Grupy dyskusyjne   »   [prawo] skrecamy...

[prawo] skrecamy...



1 Data: Styczen 04 2007 14:07:53
Temat: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

wyobrazmy sobie skrzyzowanie w ksztalcie T

ta ulica przelotowa (gorna kreseczka T) ma 3 pasy ruchu w kazda strone
ulica ktora dochodzi 3 pasy, lecz 2 pasy w lewo i 1 pas w prawo

niestety nie ma na tym skrzyzowaniu wymalowanych pasow wyznaczajacych tor
jazdy w czasie skretu

czyli moje pytanie brzmi
wjezdzajac na ta ulice skrecajac w lewo, ze skrajnego lewego pasa na ktory
pas MUSZE wjechac albo ktore pasy sa do mojej dyspozycji
albo jak kto woli jadac srodkowym pasem (czyli tez przeznaczonym do skretu
tylko w lewo) ktory pas mam zajac?


i pytanie dodatkowe
jak bedzie wygladac ta sama sytuacja, lecz gdy beda to 2 pasy do skretu w
prawo

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi



2 Data: Styczen 04 2007 14:26:52
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Wodz 

Dnia Thu, 4 Jan 2007 14:07:53 +0100, osoba podająca się za "zkruk [Lodz]",
prawie psując klawiaturę, nagryzmolił(a) taki oto tekst:

czyli moje pytanie brzmi
wjezdzajac na ta ulice skrecajac w lewo, ze skrajnego lewego pasa na ktory
pas MUSZE wjechac albo ktore pasy sa do mojej dyspozycji
albo jak kto woli jadac srodkowym pasem (czyli tez przeznaczonym do skretu
tylko w lewo) ktory pas mam zajac?
W takiej sytuacji najlepiej jechać własnym pasem. Czyli 1 od środka na 1 od
środka, środkowy na środkowy (choć tu też możesz wybrać lewy pas, jeśli
właśnie jest wolny). Na pewno nie możesz zmieniać pasa ruchu zajeżdżając
komuś drogę.

i pytanie dodatkowe
jak bedzie wygladac ta sama sytuacja, lecz gdy beda to 2 pasy do skretu w
prawo
Tu odpowiedz jest prosta
Skręcając w prawo możesz skręcić w dowolny pas, na którym bedziesz
kontynuował jazde, np. możesz za chwile chcieć skręcić w prawo, więc
zajmujesz prawy pas, jak zaraz w lewo to skrajnie lewy pas.

--
Pozdrawiam
Wodz
Boże pozwól bym potrafił, gdy ojczyzna mnie zawoła, zamiast piersi wypiąć
dupę, bo ta ropa nie jest moja

3 Data: Styczen 04 2007 14:39:05
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

Wodz wrote:

W takiej sytuacji najlepiej jechać własnym pasem. Czyli 1 od środka
na 1 od środka, środkowy na środkowy (choć tu też możesz wybrać lewy
pas, jeśli właśnie jest wolny). Na pewno nie możesz zmieniać pasa
ruchu zajeżdżając komuś drogę.

czyli osoba jadaca 2 od srodka pasem dla skrecajacych w lewo ma dowolnosc
wyboru pasa na ktory sreci - srodkowy lub skrajny prawy

a osoba jadaca skrajnie lewym musi wjechac na skrajnie lewy?


dla mnie to nie jest TAKIE oczywiste
chocby z powodu, ze wjazd taki ze skrajnie lewego na skrajny lewy jest pod
b. duzym katem i stosunkowo trudny
poza tym - dowolnosc w stylu powinnien, powinno sie raczej nie powinna
wystepowac w PoRDzie



i pytanie dodatkowe
jak bedzie wygladac ta sama sytuacja, lecz gdy beda to 2 pasy do
skretu w prawo
Tu odpowiedz jest prosta
Skręcając w prawo możesz skręcić w dowolny pas, na którym bedziesz
kontynuował jazde, np. możesz za chwile chcieć skręcić w prawo, więc
zajmujesz prawy pas, jak zaraz w lewo to skrajnie lewy pas.

czyli osoba ktora jechala po naszej lewej stronie musi ustapic pierszenstwa
?
bo my np. chcemy skrecic ze skrajnie prawego na skrajnie lewy...

jak dla mnie to IMHO potencjalny karambol ;)

ewidentenie zablokowany jeden pas...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

4 Data: Styczen 04 2007 15:03:06
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Wodz 

Dnia Thu, 4 Jan 2007 14:39:05 +0100, osoba podająca się za "zkruk [Lodz]",
prawie psując klawiaturę, nagryzmolił(a) taki oto tekst:

czyli osoba jadaca 2 od srodka pasem dla skrecajacych w lewo ma dowolnosc
wyboru pasa na ktory sreci - srodkowy lub skrajny prawy
a osoba jadaca skrajnie lewym musi wjechac na skrajnie lewy?

dla mnie to nie jest TAKIE oczywiste
chocby z powodu, ze wjazd taki ze skrajnie lewego na skrajny lewy jest pod
b. duzym katem i stosunkowo trudny
poza tym - dowolnosc w stylu powinnien, powinno sie raczej nie powinna
wystepowac w PoRDzie

Zawsze możesz wybrać dowolny pas, jeżeli nie zajedziesz innym drogi.
Jak jadą obok Ciebie, lub ktoś szybko zbliża się najlepiej jechać własnym
pasem ruchu, a przed skrzyżowaniem zmienić pas, jeśli chcemy zaraz po tym
skrzyżowaniu skręcić w inną uliczkę.

Tu odpowiedz jest prosta
Skręcając w prawo możesz skręcić w dowolny pas, na którym bedziesz
kontynuował jazde, np. możesz za chwile chcieć skręcić w prawo, więc
zajmujesz prawy pas, jak zaraz w lewo to skrajnie lewy pas.

czyli osoba ktora jechala po naszej lewej stronie musi ustapic pierszenstwa
?
bo my np. chcemy skrecic ze skrajnie prawego na skrajnie lewy...
jak dla mnie to IMHO potencjalny karambol ;)
ewidentenie zablokowany jeden pas...

A przed skrzyżowaniem nie ma znaku ustąp pierwszeństwa?
Zawsze musisz ustąpić innym pierwszeństwa. Jak nie masz możliwości
wjechania na, w tym przypadku, skrajnie lewy pas czekasz do momentu
możliwości wjazdu.


--
Pozdrawiam
Wodz
Boże pozwól bym potrafił, gdy ojczyzna mnie zawoła, zamiast piersi wypiąć
dupę, bo ta ropa nie jest moja

5 Data: Styczen 04 2007 15:06:55
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

Wodz wrote:


Zawsze możesz wybrać dowolny pas, jeżeli nie zajedziesz innym drogi.
Jak jadą obok Ciebie, lub ktoś szybko zbliża się najlepiej jechać
własnym pasem ruchu, a przed skrzyżowaniem zmienić pas, jeśli chcemy
zaraz po tym skrzyżowaniu skręcić w inną uliczkę.


A przed skrzyżowaniem nie ma znaku ustąp pierwszeństwa?
Zawsze musisz ustąpić innym pierwszeństwa. Jak nie masz możliwości
wjechania na, w tym przypadku, skrajnie lewy pas czekasz do momentu
możliwości wjazdu.

ale o czym Ty piszesz? ? ? ?

ja rozpatruje sytuacje 2 samochodow skrecajacych - czy ja pisalem cos o
innych samochodach niz skrecajacych?

przypuscmy ze sa swiatla i jest zielone dla skrecajacych...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

6 Data: Styczen 04 2007 15:46:39
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello zkruk,

Thursday, January 4, 2007, 3:06:55 PM, you wrote:

[...]

ja rozpatruje sytuacje 2 samochodow skrecajacych - czy ja pisalem cos o
innych samochodach niz skrecajacych?
przypuscmy ze sa swiatla i jest zielone dla skrecajacych...

Nie spotkałem jeszcze skrzyżowania z dwoma pasami do skrętu w lewo, na
którym nie byłyby wymalowane przerywane linie dla obu skręcających
pasów. I w takim przypadku musisz się do tych linii stosować.
Jesli nie ma linii a droga, w którą wjeżdżasz mieści tylko jeden
pojazd, to zastosowałbym tutaj zasadę prawej ręki i wpuściłbym pojazd
jadący z prawym pasem.

--
Best regards,
 RoMan                           

7 Data: Styczen 04 2007 16:19:00
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

RoMan Mandziejewicz wrote:


Nie spotkałem jeszcze skrzyżowania z dwoma pasami do skrętu w lewo, na
którym nie byłyby wymalowane przerywane linie dla obu skręcających
pasów. I w takim przypadku musisz się do tych linii stosować.

moge zrobic Ci zdjecie
lub podac adres:
Strykowska/Telefoniczna w Lodzi


Jesli nie ma linii a droga, w którą wjeżdżasz mieści tylko jeden
pojazd, to zastosowałbym tutaj zasadę prawej ręki i wpuściłbym pojazd
jadący z prawym pasem.

droga na ktora wjezdzamy ma 3 pasy
problem pojawia sie wtedy gdy osoba ze skrajnie lewego i srodkowego skrecaja
i obie chca zajac pas srodkowy...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

8 Data: Styczen 04 2007 16:37:18
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu zkruk [Lodz] porozsypywal nastepujace haczki:

droga na ktora wjezdzamy ma 3 pasy
problem pojawia sie wtedy gdy osoba ze skrajnie lewego i srodkowego skrecaja i obie chca zajac pas srodkowy...
Wtedy wg mnie sprawa jest prosta - pierwszenstwo ma ten, ktory znajde sie po prawej (czyli ten skrecajacy z srodkowego pasa).
--
badzio

9 Data: Styczen 04 2007 19:17:21
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: kam 

badzio napisał(a):

Wtedy wg mnie sprawa jest prosta - pierwszenstwo ma ten, ktory znajde sie po prawej (czyli ten skrecajacy z srodkowego pasa).

dlaczego?

KG

10 Data: Styczen 04 2007 19:28:18
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: badzio 

kam napisał(a):

Wtedy wg mnie sprawa jest prosta - pierwszenstwo ma ten, ktory znajde sie po prawej (czyli ten skrecajacy z srodkowego pasa).
dlaczego?
Z tego samego powodu co pierwszenstwo na skrzyzowaniu rownorzednym? Czy troszke wieksze przyblizenie - trzy pasy w jednym kierunku, koles z lewego pasa zjezdza na srodkowy, koles z prawego pasa w tym samym momencie tez zjezdza na srodkowy - ktory z nich wg Ciebie ma pierwszenstwo?
--
badzio

11 Data: Styczen 04 2007 19:31:59
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello badzio,

Thursday, January 4, 2007, 7:28:18 PM, you wrote:

kam napisał(a):
Wtedy wg mnie sprawa jest prosta - pierwszenstwo ma ten, ktory znajde
sie po prawej (czyli ten skrecajacy z srodkowego pasa).
dlaczego?
Z tego samego powodu co pierwszenstwo na skrzyzowaniu rownorzednym? Czy
troszke wieksze przyblizenie - trzy pasy w jednym kierunku, koles z
lewego pasa zjezdza na srodkowy, koles z prawego pasa w tym samym
momencie tez zjezdza na srodkowy - ktory z nich wg Ciebie ma pierwszenstwo?

Ten z prawej - unormowane w PoRD.

--
Best regards,
 RoMan                           

12 Data: Styczen 04 2007 19:59:36
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: kam 

badzio napisał(a):

Z tego samego powodu co pierwszenstwo na skrzyzowaniu rownorzednym?

czyli? bo o skrzyżowaniu jest przepis

Czy troszke wieksze przyblizenie - trzy pasy w jednym kierunku, koles z lewego pasa zjezdza na srodkowy, koles z prawego pasa w tym samym momencie tez zjezdza na srodkowy - ktory z nich wg Ciebie ma pierwszenstwo?

jw.

KG

13 Data: Styczen 04 2007 21:51:51
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: 'Tom N' 

kam  w


troszke wieksze przyblizenie - trzy pasy w jednym kierunku, koles z
lewego pasa zjezdza na srodkowy, koles z prawego pasa w tym samym
momencie tez zjezdza na srodkowy - ktory z nich wg Ciebie ma pierwszenstwo?
jw.

Nie ma przepisu? Ciekawe co się stało z art. 22. ust. 3 i 4 oraz art. 25.
ust. 3.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

14 Data: Styczen 04 2007 22:17:02
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: kam 

'Tom N' napisał(a):

Nie ma przepisu? Ciekawe co się stało z art. 22. ust. 3 i 4

a gdzie przy skręcie zmiana pasa ruchu?

oraz art. 25.ust. 3.

a gdzie przy skręcie przecinanie się kierunków ruchu?

KG

15 Data: Styczen 04 2007 22:26:02
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: 'Tom N' 

kam  w


'Tom N' napisał(a):
Nie ma przepisu? Ciekawe co się stało z art. 22. ust. 3 i 4
a gdzie przy skręcie zmiana pasa ruchu?

Co to jest pas ruchu?

oraz art. 25.ust. 3.
a gdzie przy skręcie przecinanie się kierunków ruchu?

Czyli twierdzisz, że pojazdy które się zderzyły (nieistotne, czy na, czy
poza skrzyżowaniem, czy na skręcie, czy nie) nie jechały kursem kolizyjnym
(ich kierunki ruchu nie przecinały się), czyli jechały równolegle...

Czy może o jakiejś prawniczej geometrii piszesz? ;)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

16 Data: Styczen 04 2007 22:30:21
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: kam 

'Tom N' napisał(a):

Co to jest pas ruchu?

pojęcie ma swoja definicję w Pord

Czyli twierdzisz, że pojazdy które się zderzyły (nieistotne, czy na, czy
poza skrzyżowaniem, czy na skręcie, czy nie) nie jechały kursem kolizyjnym
(ich kierunki ruchu nie przecinały się), czyli jechały równolegle...

poza skrzyżowaniem...
nadal nie przekonujesz że te przepisy odnoszą się do wyboru pasa ruchu po skręcie
co nie znaczy że nie da się określić winnego, przepisy to nie wszystko

KG

17 Data: Styczen 04 2007 23:12:20
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Kubanczyk 

co nie znaczy że nie da się określić winnego, przepisy to nie wszystko

Ha, mnie na podstawowym kursie prawa (nie drogowego tylko ogólnie)
wciskali mi taki kit, który zupełnie ci zaprzecza:

Pojęcie winy jest ściśle związane ze złamaniem prawa. Z definicji
nie może być winnym ktoś kto nie złamał prawa.


Czyli tłumacząc na kwestie drogowe, winny wypadku to nie ten który
był złośliwy/zmieniał pas/wyszedł z psem na spacer/pierdnął.
Winnym jest ten kto w danej sytuacji złamał przepisy.

18 Data: Styczen 04 2007 23:19:22
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: kam 

Kubanczyk napisał(a):

Ha, mnie na podstawowym kursie prawa (nie drogowego tylko ogólnie)
wciskali mi taki kit, który zupełnie ci zaprzecza:

Pojęcie winy jest ściśle związane ze złamaniem prawa. Z definicji
nie może być winnym ktoś kto nie złamał prawa.

Owszem, złamanie prawa jest konieczne.
Tyle że rozstrzygając o kolizji zazwyczaj stosuje się art.86 kw.
Który przewiduje, że zabronione jest niezachowanie należytej ostrożności i spowodowanie przez to zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
"Niezachowanie należytej ostrożności" a nie "naruszenie przepisów Pord". Można nie zachować ostrożności nie naruszając konkretnego przepisu Pord.

Winnym jest ten kto w danej sytuacji złamał przepisy.

zgadza się

KG

19 Data: Styczen 04 2007 23:56:29
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: 'Tom N' 

kam  w


'Tom N' napisał(a):
Co to jest pas ruchu?
pojęcie ma swoja definicję w Pord

No właśnie, może wystąpić zmiana pasa przy skręcie czy nie może? Czyli nagle
przestanie wystarczać miejsca na jezdni do ruchu dwóch rzędów pojazdów
wielośladowych obok siebie? I co wtedy mamy? Zmianę pasa, przecinane sie
kierunków ruchu...

Czyli twierdzisz, że pojazdy które się zderzyły (nieistotne, czy na, czy
poza skrzyżowaniem, czy na skręcie, czy nie) nie jechały kursem kolizyjnym
(ich kierunki ruchu nie przecinały się), czyli jechały równolegle...
poza skrzyżowaniem...

Co poza skrzyżowaniem...? Tam napisali słowo *również*. Czy mam rozumieć, że
geometria prawnicza nie różni sie od tej powszechnie przyjętej ;PCzy może
jednak pojazd nadjeżdżający z prawej strony musi wg prawników nadjeżdżać pod
kątem większym niż...

nadal nie przekonujesz że te przepisy odnoszą się do wyboru pasa ruchu
po skręcie

Wcale nie mam zamiaru Cię przekonać, oczekuję, że podasz konkretne argumenty
negujące

co nie znaczy że nie da się określić winnego, przepisy to nie wszystko

Oczywiście, są jeszcze przecinki, adwokaci, stan konta, itd.
Ale my tu dyskutujemy, a nie sądzimy się i nie. Więc albo powiedz, że za
usługę należy się wynagrodzenie, albo... ;>

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

20 Data: Styczen 05 2007 10:26:58
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 04 Jan 2007 19:17:21 +0100, kam  wrote:

Wtedy wg mnie sprawa jest prosta - pierwszenstwo ma ten, ktory znajde
sie po prawej (czyli ten skrecajacy z srodkowego pasa).

dlaczego?

Bo tak mówi PoRD.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

21 Data: Styczen 04 2007 22:13:37
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

badzio wrote:

Patrze, patrze a tu zkruk [Lodz] porozsypywal nastepujace haczki:
droga na ktora wjezdzamy ma 3 pasy
problem pojawia sie wtedy gdy osoba ze skrajnie lewego i srodkowego
skrecaja i obie chca zajac pas srodkowy...
Wtedy wg mnie sprawa jest prosta - pierwszenstwo ma ten, ktory znajde
sie po prawej (czyli ten skrecajacy z srodkowego pasa).


to jeszcze jeden aspekt taki do myslenia...
skoro ten z prawej ma pierszenstwo, to prawde powiedziawszy moze zajac kazdy
z 3 pasow
ten najblizej lewej strony rowniez??

to jest jednak dla mnie mala paranoja i IMHO duuuuze niedopracowanie
chyba jutro pojade na komisariat :]
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

22 Data: Styczen 04 2007 22:36:06
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: 'Tom N' 

"zkruk [Lodz]"  w


to jeszcze jeden aspekt taki do myslenia...
skoro ten z prawej ma pierszenstwo, to prawde powiedziawszy moze zajac kazdy
z 3 pasow ten najblizej lewej strony rowniez??

Może, i może dostać skumulowaną kwotę i punkty za spowodowanie kolizji oraz
za nieprzestrzeganie  22.4, i trochę IMO naciągane 16.3

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

23 Data: Styczen 04 2007 22:49:10
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

'Tom N' wrote:


Może, i może dostać skumulowaną kwotę i punkty za spowodowanie
kolizji oraz za nieprzestrzeganie  22.4, i trochę IMO naciągane 16.3


chwila - on nie zmienia pasa ruchu, gdyz pasy nie sa wyznaczone - co stanowi
ogolnie problem tego zagadnienia

a 16.3 to mocno naciagane - bo rozpartywany przypadek to droga dwujezdniowa
po 3 pasy ruchu

16.3 odnosi sie do drogi jednojezdniowej z 2 pasami w jedna i 2 pasami w
druga strone (czyli zabrania wjezdzania pod prad)


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

24 Data: Styczen 05 2007 00:02:36
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: 'Tom N' 

"zkruk [Lodz]"  w


'Tom N' wrote:

Może, i może dostać skumulowaną kwotę i punkty za spowodowanie
kolizji oraz za nieprzestrzeganie  22.4, i trochę IMO naciągane 16.3

chwila - on nie zmienia pasa ruchu, gdyz pasy nie sa wyznaczone - co stanowi
ogolnie problem tego zagadnienia

A co to jest pas ruchu?

a 16.3 to mocno naciagane - bo rozpartywany przypadek to droga dwujezdniowa
po 3 pasy ruchu

Co nie zmienia faktu, że lubią dołożyć za niezachowanie obowiązku jazdy
mozliwie blisko prawej krawędzi jezdni -- ot 3 z  4 mi sie omskła

16.3 odnosi sie do drogi jednojezdniowej z 2 pasami w jedna i 2 pasami w
druga strone (czyli zabrania wjezdzania pod prad)

A 16.4? :)

I biorąc pod uwagę ten parametr (ciągle wątpliwy)  to ten z prawego powinien
wylądować przy krawęzniku, ten z lewego na środku, a  2 z lewego za 1, a
nastepnie wyprzedzić, jeśli ma czym :)


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

25 Data: Styczen 05 2007 11:23:52
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

'Tom N' wrote:

chwila - on nie zmienia pasa ruchu, gdyz pasy nie sa wyznaczone - co
stanowi ogolnie problem tego zagadnienia

A co to jest pas ruchu?

" pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego
rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nie oznaczony znakami
drogowymi,"

wyjezdzamy na skrzyzowanie z ulicy 2 pasmowej
na skrzyzowaniu jest jeden pas
wjezdzamy na ulice o 3 pasach

a na samym skrzyzowaniu jest wietnam ;)


a 16.3 to mocno naciagane - bo rozpartywany przypadek to droga
dwujezdniowa po 3 pasy ruchu

Co nie zmienia faktu, że lubią dołożyć za niezachowanie obowiązku
jazdy mozliwie blisko prawej krawędzi jezdni -- ot 3 z  4 mi sie
omskła

no co Ty - nadinterpretacje stosujesz -
blisko krawedzi jezdnii - ale gdy nie ma pasow
tutaj jest ulica z pasami ruchu


I biorąc pod uwagę ten parametr (ciągle wątpliwy)  to ten z prawego
powinien wylądować przy krawęzniku, ten z lewego na środku, a  2 z
lewego za 1, a nastepnie wyprzedzić, jeśli ma czym :)

jak wyzej...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

26 Data: Styczen 05 2007 10:28:23
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 4 Jan 2007 22:13:37 +0100, "zkruk [Lodz]"
 wrote:

to jeszcze jeden aspekt taki do myslenia...
skoro ten z prawej ma pierszenstwo, to prawde powiedziawszy moze zajac kazdy
z 3 pasow
ten najblizej lewej strony rowniez??

Tak.

to jest jednak dla mnie mala paranoja i IMHO duuuuze niedopracowanie
chyba jutro pojade na komisariat :]

Dlatego też w takich miejscach powinny być wymalowane pasy. Wtedy
sytuacja jest jasna.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

27 Data: Styczen 04 2007 21:45:47
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: 'Tom N' 

RoMan Mandziejewicz  w


Hello zkruk,
Thursday, January 4, 2007, 3:06:55 PM, you wrote:
ja rozpatruje sytuacje 2 samochodow skrecajacych - czy ja pisalem cos o
innych samochodach niz skrecajacych?
przypuscmy ze sa swiatla i jest zielone dla skrecajacych...
Nie spotkałem jeszcze skrzyżowania z dwoma pasami do skrętu w lewo, na
którym nie byłyby wymalowane przerywane linie dla obu skręcających
pasów.

Skręt z Doliny Służ. w Rodowicza w DC

Jesli nie ma linii a droga, w którą wjeżdżasz mieści tylko jeden
pojazd, to zastosowałbym tutaj zasadę prawej ręki i wpuściłbym pojazd
jadący z prawym pasem.

Mieszczą się 2 pojazdy na skręcie, po którym masz trzy pasy

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

28 Data: Styczen 04 2007 15:11:52
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Wodz 

Dnia Thu, 4 Jan 2007 14:26:52 +0100, osoba podająca się za "Wodz", prawie
psując klawiaturę, nagryzmolił(a) taki oto tekst:


Czyli 1 od środka na 1 od środka, środkowy na środkowy (choć tu też
możesz wybrać lewy pas, jeśli właśnie jest wolny).

Oczywiście chodziło mi o prawy. Małe przejęzyczenie.


--
Pozdrawiam
Wodz
Boże pozwól bym potrafił, gdy ojczyzna mnie zawoła, zamiast piersi wypiąć
dupę, bo ta ropa nie jest moja

29 Data: Styczen 04 2007 14:38:57
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: masti 

Dnia pięknego 2007-01-04 o 14:07:53 osobnik zwany zkruk [Lodz]
wystukał:

wyobrazmy sobie skrzyzowanie w ksztalcie T

ta ulica przelotowa (gorna kreseczka T) ma 3 pasy ruchu w
kazda strone ulica ktora dochodzi 3 pasy, lecz 2 pasy w lewo i
1 pas w prawo

niestety nie ma na tym skrzyzowaniu wymalowanych pasow
wyznaczajacych tor jazdy w czasie skretu

czyli moje pytanie brzmi
wjezdzajac na ta ulice skrecajac w lewo, ze skrajnego lewego
pasa na ktory pas MUSZE wjechac albo ktore pasy sa do mojej
dyspozycji albo jak kto woli jadac srodkowym pasem (czyli tez
przeznaczonym do skretu tylko w lewo) ktory pas mam zajac?


i pytanie dodatkowe
jak bedzie wygladac ta sama sytuacja, lecz gdy beda to 2 pasy
do skretu w prawo

było :)
PoRD w obecnej wersji nie definuje tego. Taka definicja istniała
kiedyś ale została usunięta przy okazji którejś nowelizacji

--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!." Terry Pratchett

30 Data: Styczen 04 2007 15:05:37
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

masti wrote:

i pytanie dodatkowe
jak bedzie wygladac ta sama sytuacja, lecz gdy beda to 2 pasy
do skretu w prawo

było :)
PoRD w obecnej wersji nie definuje tego. Taka definicja istniała
kiedyś ale została usunięta przy okazji którejś nowelizacji

czyli powinny byc ewentualnie wymalowane pasy wyznaczajace tor ruchu?
a kto bylby winny w przypadku kolizji?
ten z lewej?

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

31 Data: Styczen 04 2007 15:31:44
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu zkruk [Lodz] porozsypywal nastepujace haczki:

wyobrazmy sobie skrzyzowanie w ksztalcie T
ta ulica przelotowa (gorna kreseczka T) ma 3 pasy ruchu w kazda strone
ulica ktora dochodzi 3 pasy, lecz 2 pasy w lewo i 1 pas w prawo
Np skrzyzowanie Wyszynskiego/Bandurskiego w Lodzi? ;) (zapomnijmy o 4. pasie na bandurskiego, sluzacym do lewoskretu)
Sytuacja sie skomplikowala, kiedy byl remont bandurskiego i byla nieciekawa sytuacja - mozliwosc skretu z dwoch pasow a na jezdni docelowej tylko jeden pas:/
--
badzio

32 Data: Styczen 04 2007 16:17:28
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

badzio wrote:

Np skrzyzowanie Wyszynskiego/Bandurskiego w Lodzi? ;) (zapomnijmy o 4.
pasie na bandurskiego, sluzacym do lewoskretu)
Sytuacja sie skomplikowala, kiedy byl remont bandurskiego i byla
nieciekawa sytuacja - mozliwosc skretu z dwoch pasow a na jezdni
docelowej tylko jeden pas:/

Strykowska / Telefoniczna

wyjazd z Telefonicznej dokladnie
tyle ze Strykowska ma 3 pasy
a Telefoniczna 2

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

33 Data: Styczen 04 2007 16:36:29
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Noel 

Użytkownik zkruk [Lodz] napisał:

wyobrazmy sobie skrzyzowanie w ksztalcie T

ta ulica przelotowa (gorna kreseczka T) ma 3 pasy ruchu w kazda strone
ulica ktora dochodzi 3 pasy, lecz 2 pasy w lewo i 1 pas w prawo

niestety nie ma na tym skrzyzowaniu wymalowanych pasow wyznaczajacych tor jazdy w czasie skretu

czyli moje pytanie brzmi
wjezdzajac na ta ulice skrecajac w lewo, ze skrajnego lewego pasa na ktory pas MUSZE wjechac albo ktore pasy sa do mojej dyspozycji
albo jak kto woli jadac srodkowym pasem (czyli tez przeznaczonym do skretu tylko w lewo) ktory pas mam zajac?


Dowolny, tylko pamiętaj, że z tym z prawej ustąpić.


--
Tomek "Noel" B.

34 Data: Styczen 04 2007 17:10:06
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: zkruk [Lodz] 

Noel wrote:


Dowolny, tylko pamiętaj, że z tym z prawej ustąpić.

tez wlasnie tak myslalem...
tyle ze to cholernie kolizyjne jest...

IMHO kazdy taki przypadek powinnien byc oznaczony torem jazdy - rozwiazaloby
to sporo problemow

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

35 Data: Styczen 05 2007 10:29:22
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 4 Jan 2007 17:10:06 +0100, "zkruk [Lodz]"
 wrote:

IMHO kazdy taki przypadek powinnien byc oznaczony torem jazdy - rozwiazaloby
to sporo problemow

Wiesz, jakby drogowcy myśleli....
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

36 Data: Styczen 05 2007 10:26:26
Temat: Re: [prawo] skrecamy...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 4 Jan 2007 14:07:53 +0100, "zkruk [Lodz]"
 wrote:

ta ulica przelotowa (gorna kreseczka T) ma 3 pasy ruchu w kazda strone
ulica ktora dochodzi 3 pasy, lecz 2 pasy w lewo i 1 pas w prawo
niestety nie ma na tym skrzyzowaniu wymalowanych pasow wyznaczajacych tor
jazdy w czasie skretu

czyli moje pytanie brzmi
wjezdzajac na ta ulice skrecajac w lewo, ze skrajnego lewego pasa na ktory
pas MUSZE wjechac albo ktore pasy sa do mojej dyspozycji
albo jak kto woli jadac srodkowym pasem (czyli tez przeznaczonym do skretu
tylko w lewo) ktory pas mam zajac?

Możesz zająć dowolny pas, z zastrtzeżeniem innych przepisów. W
praktyce - jeśli jest po Twojej prawej jakiś inny samochód, który
również skręca, to ustępujesz mu pierwszeństwa.
Tak samo przy skręcie w prawo.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

[prawo] skrecamy...



Grupy dyskusyjne