Witam
Mam pytanie do grupowiczów bo dzisiaj zglupialem.
Skrzyzowanie ze swiatlami,znak pokazuje ze glowna prowadzi w lewo.
Zapala sie swiatlo,ruszam a ci z na przeciwka jada sobie prosto
jakby nigdy nic.Dojechalem do srodka skrzyzowania i puscilem wszystkich.
Jest to nowa sytuacja,gdyz Piastowska byla wylaczona z ruchu(przebudowa pl
Grunwaldzkiego)
dotyczy ul Piastowskiej i Sienkiewicza we Wroclawiu.Glowna ulica zawsze byla
Sienkiewicza,a teraz po przez
objazdy,droga z pierwszenstwem przejazdu prowadzi z Sienkiewicza do
Piastowskiej.Ksztalt litery L).
Kto ma pierwszenstwo?
pozdr
R.

Kto ma pierwszenstwo?

Kierujący ruchem
Swiatla
Znaki
Przepisy ogolne

I wszedzie jest miejsce na zdrowy rozsądek ...

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/

Użytkownik "KrzysiekPP" napisał w wiadomości

Kto ma pierwszenstwo?

Kierujący ruchem

brak

Swiatla

pali sie zielone

Znaki

droga z pierwszenstwem przejazdu prowadzi w lewo

Przepisy ogolne

Ja sie poddalem,20 samochodow jechalo na"pamiec".
Przy pierwszym sie zawahalem a potem nie bylo miejsca zeby sie wcisnac.

pozdr
R.

R_._A wrote:

Kierujący ruchem

brak

Krzysiek nie przygotowal dla Ciebie ankiety, tylko podal Ci kolejno
stopniujac od najwazniejszego, od czego zalezy pierwszenstwo w ruchu.

powaznie to "nowa sytuacja"? mi to wyglada na jazde "na robota",
bez elementarnej kumacji oznakowania. brrr. pewnie sie zdziwisz
jak sie dokladniej przyjrzysz wiekszosci skrzyzowan sterowanych
swiatlami. wszedzie te wprowadzajace w zaklopotanie znaki, wlasciwie
nie wiadomo po co.


--

memento lorem ipsum.

Użytkownik "elmer radi radisson" napisał w wiadomości

Krzysiek nie przygotowal dla Ciebie ankiety, tylko podal Ci kolejno
stopniujac od najwazniejszego, od czego zalezy pierwszenstwo w ruchu.

dzieki za podpowiedz

powaznie to "nowa sytuacja"? mi to wyglada na jazde "na robota",
bez elementarnej kumacji oznakowania. brrr. pewnie sie zdziwisz
jak sie dokladniej przyjrzysz wiekszosci skrzyzowan sterowanych
swiatlami. wszedzie te wprowadzajace w zaklopotanie znaki, wlasciwie
nie wiadomo po co.

Poważnie,to nowa sytuacja.Wydawało mi się że ludzie jadą na"pamieć".
Ale okazalo sie ze chyba ja zinterpretowalem zle sytuacje.
Dzieki swojemu refleksowi i szybkiej orientacji w terenie
uniknąłem kolizji zatrzymujac samochód.Sytuacja ta nasunela pewne
watpliwości wiec sie zapytałem na grupie.
Mam nadzieje, ze Ciebie te znaki nie wprowadzaja w zaklopotanie.

pozdrawiam
R.

R_._A wrote:

Mam nadzieje, ze Ciebie te znaki nie wprowadzaja w zaklopotanie.

ba, tez mam taka nadzieje.


--

memento lorem ipsum.

R_._A napisał(a):

Swiatla

pali sie zielone

Znaki

droga z pierwszenstwem przejazdu prowadzi w lewo

Art. 5. 3. Sygnały œwietlne majš pierwszeństwo przez znakami drogowymi regulujšcymi pierwszeństwo przejazdu.

Więc moim zdaniem znak regulujšcy pierwszeństwo na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym œwiatłami nie obowišzuje.

On Tue, 27 Mar 2007 16:04:45 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Art. 5. 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przez znakami drogowymi
regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

Więc moim zdaniem znak regulujący pierwszeństwo na skrzyżowaniu o ruchu
kierowanym światłami nie obowiązuje.

Tylko ze w naszym fspanialym kodeksie zielone znaczy ze wolno ci
wjechac za sygnalizator .. i nic wiecej. O zadnym kasowaniu
pierwszenstwa nie ma mowy :-)

Trzeba by jeszcze spojrzec na oznakowanie - czy sygnalizator nie jest
S-3, i pas do jakiego ruchu ?


Moze i slusznie zadzialala kiedys policja w Legnicy - kierowcy okazali
sie odbywac nauke w nielegalnej szkole jazdy, zaswiadczenie dostali,
egzamin zdali, PJ dostali .. a za pol roku decyzja o odebraniu.
Policja argumentowala "a bo to wiadomo czy ich dobrze jezdzic
nauczyli" ?

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 27 Mar 2007 16:04:45 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
>Art. 5. 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przez znakami drogowymi
>regulującymi pierwszeństwo przejazdu.
>
>Więc moim zdaniem znak regulujący pierwszeństwo na skrzyżowaniu o ruchu
>kierowanym światłami nie obowiązuje.

Tylko ze w naszym fspanialym kodeksie zielone znaczy ze wolno ci
wjechac za sygnalizator .. i nic wiecej. O zadnym kasowaniu
pierwszenstwa nie ma mowy :-)

Trzeba by jeszcze spojrzec na oznakowanie - czy sygnalizator nie jest
S-3, i pas do jakiego ruchu ?


Moze i slusznie zadzialala kiedys policja w Legnicy - kierowcy okazali
sie odbywac nauke w nielegalnej szkole jazdy, zaswiadczenie dostali,
egzamin zdali, PJ dostali .. a za pol roku decyzja o odebraniu.
Policja argumentowala "a bo to wiadomo czy ich dobrze jezdzic
nauczyli" ?

Widocznie nauczyli dobrze skoro zdali.

neelix

On Tue, 27 Mar 2007 17:50:34 +0200,  neelix wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Moze i slusznie zadzialala kiedys policja w Legnicy - kierowcy okazali
sie odbywac nauke w nielegalnej szkole jazdy, zaswiadczenie dostali,
egzamin zdali, PJ dostali .. a za pol roku decyzja o odebraniu.
Policja argumentowala "a bo to wiadomo czy ich dobrze jezdzic
nauczyli" ?

Widocznie nauczyli dobrze skoro zdali.

No widzisz - niekoniecznie. Jesli w testach nie bylo takiego pytania,
a na egzaminie nie przejechali takiego skrzyzowania .. to czy kierowca
potrafi sie prawidlowo na nim zachowac ?

No i jakie jest to "prawidlowe" zachowanie :-)

W UK jest oficjalny i zatwierdzony podrecznik nauki jazdy, w obliczu
"praworzadnosci" u nas chyba dlugo nic takiego nie powstanie.
No i bedzie problem jak wyzej, jak migac na rondach, itp ..

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 27 Mar 2007 17:50:34 +0200,  neelix wrote:
>Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
>> Moze i slusznie zadzialala kiedys policja w Legnicy - kierowcy okazali
>> sie odbywac nauke w nielegalnej szkole jazdy, zaswiadczenie dostali,
>> egzamin zdali, PJ dostali .. a za pol roku decyzja o odebraniu.
>> Policja argumentowala "a bo to wiadomo czy ich dobrze jezdzic
>> nauczyli" ?
>
>Widocznie nauczyli dobrze skoro zdali.

No widzisz - niekoniecznie. Jesli w testach nie bylo takiego pytania,
a na egzaminie nie przejechali takiego skrzyzowania .. to czy kierowca
potrafi sie prawidlowo na nim zachowac ?

A masz gwarancję, że na kursie było takie pytanie lub skrzyżowanie ? Skąd te
wszystkie wątpliwości na drodze, na grupie ? Chyba nikt z nas nie robił PJ
na dziko ? Wątpliwości były i zawsze będą.

No i jakie jest to "prawidlowe" zachowanie :-)

W UK jest oficjalny i zatwierdzony podrecznik nauki jazdy, w obliczu
"praworzadnosci" u nas chyba dlugo nic takiego nie powstanie.
No i bedzie problem jak wyzej, jak migac na rondach, itp ..

Więc o czym ty mówić skoro nawet ustawodawca nie potrafił objąć całości
zagadnienia ruchu ?

neelix

On Tue, 27 Mar 2007 18:25:26 +0200,  neelix wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

>Widocznie nauczyli dobrze skoro zdali.

No widzisz - niekoniecznie. Jesli w testach nie bylo takiego pytania,
a na egzaminie nie przejechali takiego skrzyzowania .. to czy kierowca
potrafi sie prawidlowo na nim zachowac ?

A masz gwarancję, że na kursie było takie pytanie lub skrzyżowanie ?

No powiedzmy ze powinno byc omowione na czesci teoretycznej.

Skąd te wszystkie wątpliwości na drodze, na grupie ?

Zapomnieli, albo nie uwazali :-)

Chyba nikt z nas nie robił PJ na dziko ?

Ja tam robilem eksternistycznie, poza tym to bylo ze dwie ustawy temu
:-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 27 Mar 2007 18:25:26 +0200,  neelix wrote:
>Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
>> >Widocznie nauczyli dobrze skoro zdali.
>>
>> No widzisz - niekoniecznie. Jesli w testach nie bylo takiego pytania,
>> a na egzaminie nie przejechali takiego skrzyzowania .. to czy kierowca
>> potrafi sie prawidlowo na nim zachowac ?
>
>A masz gwarancję, że na kursie było takie pytanie lub skrzyżowanie ?

No powiedzmy ze powinno byc omowione na czesci teoretycznej.

Przecież nie ma szczegółowych wytycznych.

>Skąd te wszystkie wątpliwości na drodze, na grupie ?

Zapomnieli, albo nie uwazali :-)

Z wieloma tak jest, ale wiele przypadków nie było rozpatrywanych, bo
wszystkiego nie da się pokazać.

>Chyba nikt z nas nie robił PJ na dziko ?

Ja tam robilem eksternistycznie, poza tym to bylo ze dwie ustawy temu

Ale to nie było na dziko.

neelix

Tylko ze w naszym fspanialym kodeksie zielone znaczy ze wolno ci
wjechac za sygnalizator .. i nic wiecej. O zadnym kasowaniu
pierwszenstwa nie ma mowy :-)

A gdyby wisiał znak "Ustąp pierwszeństwa" i było zapalone zielone światło to
co byś zrobił? Jak dla mnie (i większości kierowców) sformułowanie "Sygnały
świetlne mają pierwszeństwo przez znakami drogowymi
regulującymi pierwszeństwo przejazdu" jest jednoznaczne...

J.F. napisał(a):

On Tue, 27 Mar 2007 16:04:45 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Art. 5. 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przez znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

Więc moim zdaniem znak regulujący pierwszeństwo na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym światłami nie obowiązuje.

Tylko ze w naszym fspanialym kodeksie zielone znaczy ze wolno ci
wjechac za sygnalizator .. i nic wiecej. O zadnym kasowaniu
pierwszenstwa nie ma mowy :-)

Teraz tylko pytanie, co to znaczy "pierwszeństwo przed znakami drogowymi".

Skoro sygnalizator "przykrywa" takie znaki jak "droga z pierwszeństwem", "ustąp pierwszeństwa" czy "stop", to tak samo przykrywa znak o przebiegu drogi z pierwszeństwem (który AFAIK zawsze występuje ze znakami "droga z pierwszeństwem" lub "ustąp pierwszeństwa", bo sam nie ma charakteru nakazującego konkretne zachowanie, a jedynie informacyjny na temat przebiegu drogi przez skrzyżowanie).

P.S. Mogę sadzić babole, bo z pracy piszę, a nie mam tu czasu na wertowanie rozporządzenia ;)

Więc moim zdaniem znak regulujšcy pierwszeństwo na skrzyżowaniu o ruchu
kierowanym œwiatłami nie obowišzuje.

Moim zdaniem nic takiego nie ma miejsca, ale niestety jest jak
piszesz. Na tej grupie ten przyklad poruszalem juz kilkanascie razy.
Co by szkodzilo dac explicite, ze "znaki drogowe regulujace
pierszenstwo przejazdu obowiazuja jedynie wowczas, gdy sygnalizacja
jest wylaczona lub uszkodzona". Najwyrazniej jakiemus by sie skrocilo
albo jakiejs wydluzylo.

Tym bardziej, ze przed 1997 rokiem obowiazywalo na odwrot, bowiem byla
tam wymieniona kolejnosc stosowania i na lamanej glownej zawsze
pierszenstwo mieli ci z glownej niezaleznie od swiatel, co bylo
rzeczywiscie bez sensu. Poprawili, ale zle zredagowali, Jak zwykle
zreszta.


Tomek

Hello lleksem,

Wednesday, March 28, 2007, 5:06:40 PM, you wrote:

Więc moim zdaniem znak regulujšcy pierwszeństwo na skrzyżowaniu o ruchu
kierowanym światłami nie obowišzuje.

[...]

Tym bardziej, ze przed 1997 rokiem obowiazywalo na odwrot,

Na pewnie nie. Raczej przed 1995.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Użytkownik "KrzysiekPP"  napisał w wiadomości

Kto ma pierwszenstwo?

Kierujący ruchem
Swiatla
Znaki
Przepisy ogolne

I wszedzie jest miejsce na zdrowy rozsądek ...

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/

Drogi Krzyśku

o ile znaki drogowe i przepisy PoRD regulują pierwszeństwo przejazdu o tyle ani kierujący ruchem ani światla nie mają żadnego wpływu na pierwszeństwo przejazdu. Kierujący ruchem (jak i światła) zezwalaja (lub nie) wyłącznie na wjazd za nie; jeśli ktoś ma inny pogląd na ten temat to niech wyjaśni to w oparciu o obowiązujące PoRD.

To tyle w kwestii pierwszeństwa i jest ono w przedstawionej (skrótowo) sytuacji jednoznaczne. Niestety, ale część grupowiczów nie potrafi zinterpretować zapisów PoRD i to chyba jest niezły przykład na analfabetyzm wtórny w naszym społeczeństwie.

Zdróweczko wszem i wobec
Ryba

PS.
Ten temat był już wielokrotnie wałkowany ale (niestety) nadal obowiązuje zasada, że rację ma nie ten kto ma rację ale ten, kto umie dłużej i głośniej krzyczeć.

On Mar 28, 3:32 pm, "Ryba"  wrote:

o ile znaki drogowe i przepisy PoRD regulują pierwszeństwo przejazdu o tyle ani kierujący ruchem ani światla nie mają żadnego wpływu na pierwszeństwo przejazdu. Kierujący ruchem (jak i światła) zezwalaja (lub nie) wyłącznie na wjazd za nie; jeśli ktoś ma inny pogląd na ten temat to niech wyjaśni to w oparciu o obowiązujące PoRD.

Skoro tak, to w sytuacji: znak stop i zielone światło - zatrzymujesz
się przed wjazdem na skrzyżowanie?

--
Regards
Matt

Ryba napisał(a):

o ile znaki drogowe i przepisy PoRD regulują pierwszeństwo przejazdu o tyle ani kierujący ruchem ani światla nie mają żadnego wpływu na pierwszeństwo przejazdu. Kierujący ruchem (jak i światła) zezwalaja (lub nie) wyłącznie na wjazd za nie; jeśli ktoś ma inny pogląd na ten temat to niech wyjaśni to w oparciu o obowiązujące PoRD.

Art. 5. 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przez znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

R_._A pisze:

objazdy,droga z pierwszenstwem przejazdu prowadzi z Sienkiewicza do Piastowskiej.Ksztalt litery L).
Kto ma pierwszenstwo?

Gdzie to ?? Mam prawy róg do roboty !!!!

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Gdzie to ?? Mam prawy róg do roboty !!!!

Z pl Grunwaldzkiego skrecasz w Piastowska a potem
spróbuj skrecic w Sienkiewicza.(drugie swiatla)
      Ludzie jada na pamiec od Nowowiejskiej i
 Piastowska przecinaja Sienkiewicza na zielonym swietle.

pozdr
R.

Rafał "SP" Gil napisał(a):

Gdzie to ?? Mam prawy róg do roboty !!!!

No jak prawy, to raczej tam nie skorzystasz...

Poszukaj lepiej skrzyżowania w kształcie X, gdzie pierwszeństwo leci prosto, ale jedna z podporządkowanych to strefa zamieszkania. Ustaw się na tej drugiej podporządkowanej i wyjeżdżaj w lewo. Na bank ktoś ze strefy zamieszkania będzie myślał, że skoro masz go z prawej...

Pozdr
--
L E P E K      -      T r ó j m i a s t o
no_spam   [maupa]   poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05 -- ->   dwa  kółka

R_._A wrote:

Mam pytanie do grupowiczów bo dzisiaj zglupialem.
Skrzyzowanie ze swiatlami,znak pokazuje ze glowna prowadzi w lewo.
Zapala sie swiatlo,ruszam a ci z na przeciwka jada sobie prosto
jakby nigdy nic.Dojechalem do srodka skrzyzowania i puscilem wszystkich.

... a tymczasem rozjechany policjant stojacy wczesniej na srodku skrzyzowania wstal i sie otrzepal.


--

memento lorem ipsum.

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości

Mam pytanie do grupowiczów bo dzisiaj zglupialem.
Skrzyzowanie ze swiatlami,znak pokazuje ze glowna prowadzi w lewo.
Zapala sie swiatlo,ruszam a ci z na przeciwka jada sobie prosto
jakby nigdy nic.Dojechalem do srodka skrzyzowania i puscilem wszystkich.

.. a tymczasem rozjechany policjant stojacy wczesniej na srodku
skrzyzowania wstal i sie otrzepal....

.....i pomyślał sobie"ale ten elmer radi radisson ma dzisiaj poczucie humoru,
niestety ma racje.Gdybym to ja był wszystko wiedzący to siedzial bym w
domu przy komputerze a nie stał na tym kretyńskim skrzyżowaniu"

pozdrawiam
R.

R_._A wrote:

....i pomyślał sobie"ale ten elmer radi radisson ma dzisiaj poczucie humoru,
niestety ma racje.Gdybym to ja był wszystko wiedzący to siedzial bym w
domu przy komputerze a nie stał na tym kretyńskim skrzyżowaniu"

trudno sobie darowac zgryzliwosc, bo jesli mowa o siedzeniu, to takie
pytania powinno sie wychwycic i zadac siedzac na fotelu kursanta
prawa jazdy. brak elementarnej wiedzy na temat zasad pierwszenstwa
i jednoczesne uzywanie wozu moze kiedys oznaczac czyjas powazna krzywde.



--

memento lorem ipsum.

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości

....i pomyślał sobie"ale ten elmer radi radisson ma dzisiaj poczucie
humoru,
niestety ma racje.Gdybym to ja był wszystko wiedzący to siedzial bym w
domu przy komputerze a nie stał na tym kretyńskim skrzyżowaniu"

trudno sobie darowac zgryzliwosc, bo jesli mowa o siedzeniu, to takie
pytania powinno sie wychwycic i zadac siedzac na fotelu kursanta
prawa jazdy. brak elementarnej wiedzy na temat zasad pierwszenstwa
i jednoczesne uzywanie wozu moze kiedys oznaczac czyjas powazna krzywde.

 Poniekąd masz racje.Wydaje mi się jednak ze odbiegles od tematu.
Zapytalem na grupie po to aby ktos rozwial moje wątpliwosci.Na swoje
usprawiedliwienie moge podac tylko statystyki,400 000tys km PJ 11lat
zadnej stluczki ze swojej winy 0 pkt od 2lat.
 Poruszam sie codziennie po najwiekszej budowie w Polsce(pl Grunwaldzki)
Z dnia na dzien zmienia sie kierunkowosc dróg,ilosc pasów itp.Co jakis czas
wprowadzane są nowe objazdy.Na skrzyżowaniu które nigdy nie wzbudzalo
watpliwosci pojawiaja sie znaki o pierwszenstwie przejazdu,ilosc pasów
zostaje zmieniona
a przede wszystkim pojawia sie info ze jest to objazd.
Dlatego zadalem pytanie i oczekiwalem prostej odpowiedzi.
To chyba tyle...wnioski wyciagnij sam.

pozdr
R.

p.s Miejscowosc to Wrocław a nie DC
p.s 2 Czytam czesto,rzadko pisze
p.s 3 Nie rozrózniam zwolenników Granady ani przeciwników.

Użytkownik "R_._A"  napisał w wiadomości

Kto ma pierwszenstwo?

Jeśli działają światła, to jadący od Nowowiejskiej (jak mają zielone - ich
faza jest krótsza). Jak nie działają, to skręt w lewo z Grunwaldzkiego, ale
radzę uważać...
R.

Użytkownik R_._A napisał:

Witam
Mam pytanie do grupowiczów bo dzisiaj zglupialem.
Skrzyzowanie ze swiatlami,znak pokazuje ze glowna prowadzi w lewo.

Główna prowadzi w lewo jak się zgasi syngalizację świetlną.


--
Tomek "Noel" B.

Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości

Użytkownik R_._A napisał:

Witam
Mam pytanie do grupowiczów bo dzisiaj zglupialem.
Skrzyzowanie ze swiatlami,znak pokazuje ze glowna prowadzi w lewo.

Główna prowadzi w lewo jak się zgasi syngalizację świetlną.

Dziekuje,rozwiales moje wątpliwosci

pozdrawiam
R.

Użytkownik "R_._A"  napisał w wiadomości

Witam
Mam pytanie do grupowiczów bo dzisiaj zglupialem.
Skrzyzowanie ze swiatlami,znak pokazuje ze glowna prowadzi w lewo.
Zapala sie swiatlo,ruszam a ci z na przeciwka jada sobie prosto
jakby nigdy nic.Dojechalem do srodka skrzyzowania i puscilem wszystkich.
Jest to nowa sytuacja,gdyz Piastowska byla wylaczona z ruchu(przebudowa pl
Grunwaldzkiego)
dotyczy ul Piastowskiej i Sienkiewicza we Wroclawiu.Glowna ulica zawsze

byla

Sienkiewicza,a teraz po przez
objazdy,droga z pierwszenstwem przejazdu prowadzi z Sienkiewicza do
Piastowskiej.Ksztalt litery L).
Kto ma pierwszenstwo?
pozdr
R.

Jeżeli jadą z przeciwka to też muszą mieć zielone, a Ty skręcasz w lewo więc
ustępujesz. Nie ma tak, że jest tylko jeden sygnalizator na skrzyżowaniu.

neelix

Jeżeli jadą z przeciwka to też muszą mieć zielone, a Ty skręcasz w lewo
więc
ustępujesz. Nie ma tak, że jest tylko jeden sygnalizator na skrzyżowaniu.

hehe... w Olsztynie jest ciekawa sytuacja - sygnalizator S-1, chcesz sobie
skręcić w lewo, zapala się zielone, podjeżdżasz ostrożnie do środka, z
naprzeciwka jeszcze stoją, nie wiesz co robić, z tyłu trabią, a ci z
naprzeciwka dalej stoją... no to skręcasz - okazuje się, że oni mieli
czerwone... i tak jest na wielu skrzyżowaniach

--
pozdrawiam
Gosky

naprzeciwka jeszcze stoj?, nie wiesz co robić, z tyłu trabi?, a ci z
naprzeciwka dalej stoj?... no to skręcasz - okazuje się, że oni mieli
czerwone... i tak jest na wielu skrzyżowaniach

Np. w Krakowie na skrzyzowaniu Sawickiego i Bora Komorowskiego,
Piastowskiej i Czarnowiejskiej ... itp itd. A było kiedys w Krakowie, nie
wiem czy nadal jest ... skrzyzowanie na którym była zielone strzałki w lewo
i w prawo :))

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

Dnia 28-03-2007 o 09:17:31 KrzysiekPP  napisał(a):

A było kiedys w Krakowie, nie
wiem czy nadal jest ... skrzyzowanie na którym była zielone strzałki w  lewo
i w prawo :))

Przy wyjezdzie z Geanta (teraz Reala) caly czas tak jest



--
Marcin Luty

Użytkownik "KrzysiekPP"  napisał w wiadomości

> naprzeciwka jeszcze stoj?, nie wiesz co robić, z tyłu trabi?, a ci z
> naprzeciwka dalej stoj?... no to skręcasz - okazuje się, że oni mieli
> czerwone... i tak jest na wielu skrzyżowaniach

Np. w Krakowie na skrzyzowaniu Sawickiego i Bora Komorowskiego,
Piastowskiej i Czarnowiejskiej ... itp itd. A było kiedys w Krakowie, nie
wiem czy nadal jest ... skrzyzowanie na którym była zielone strzałki w

lewo

i w prawo :))

Prawnie dopuszczone.

neelix

Użytkownik "Gosky"  napisał w wiadomości

> Jeżeli jadą z przeciwka to też muszą mieć zielone, a Ty skręcasz w lewo
> więc
> ustępujesz. Nie ma tak, że jest tylko jeden sygnalizator na

skrzyżowaniu.

hehe... w Olsztynie jest ciekawa sytuacja - sygnalizator S-1, chcesz sobie
skręcić w lewo, zapala się zielone, podjeżdżasz ostrożnie do środka, z
naprzeciwka jeszcze stoją, nie wiesz co robić, z tyłu trabią, a ci z
naprzeciwka dalej stoją... no to skręcasz - okazuje się, że oni mieli
czerwone... i tak jest na wielu skrzyżowaniach

Czasem światło na wprost zmienia się z opóźnieniem, by można było skręcić w
lewo.

neelix

On Wed, 28 Mar 2007 13:28:50 +0200,  neelix wrote:

hehe... w Olsztynie jest ciekawa sytuacja - sygnalizator S-1, chcesz sobie
skręcić w lewo, zapala się zielone, podjeżdżasz ostrożnie do środka, z
naprzeciwka jeszcze stoją, nie wiesz co robić, z tyłu trabią, a ci z
naprzeciwka dalej stoją... no to skręcasz - okazuje się, że oni mieli
czerwone... i tak jest na wielu skrzyżowaniach

Czasem światło na wprost zmienia się z opóźnieniem, by można było skręcić w
lewo.

Bo chyba powinno byc odwrotnie - im sie zapala z wyprzedzeniem, zebys
nie mial watpliwosc ze oni jada.

A jak jest pas zaplanowany do jazdy w lewo, to mu sie wiesza S-3.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 28 Mar 2007 13:28:50 +0200,  neelix wrote:
>> hehe... w Olsztynie jest ciekawa sytuacja - sygnalizator S-1, chcesz

sobie

>> skręcić w lewo, zapala się zielone, podjeżdżasz ostrożnie do środka, z
>> naprzeciwka jeszcze stoją, nie wiesz co robić, z tyłu trabią, a ci z
>> naprzeciwka dalej stoją... no to skręcasz - okazuje się, że oni mieli
>> czerwone... i tak jest na wielu skrzyżowaniach
>
>Czasem światło na wprost zmienia się z opóźnieniem, by można było skręcić

w

>lewo.

Bo chyba powinno byc odwrotnie - im sie zapala z wyprzedzeniem, zebys
nie mial watpliwosc ze oni jada.

W zasadzie tak powinno być. Chodziło mi o to, że czasem się nie pokrywają.
Należało napisać z przesunięciem czasowym. Czerwone powinno im zapalać się
wcześniej, by można było zdążyć skręcić.

A jak jest pas zaplanowany do jazdy w lewo, to mu sie wiesza S-3.

Oczywiście i wtedy wszystko jasne.

neelix

neelix

A jak jest pas zaplanowany do jazdy w lewo, to mu sie wiesza S-3.

tam jest na wielu skrzyżowaniach sytauacja, że masz S-1 i zielone, a ci z
naprzeciwka na swoim S-1 mają czerwone
jak nie znasz miasta, to masz lekką obawę, co robić

--
pozdrawiam
Gosky

Użytkownik "Gosky"  napisał w wiadomości

> A jak jest pas zaplanowany do jazdy w lewo, to mu sie wiesza S-3.

tam jest na wielu skrzyżowaniach sytauacja, że masz S-1 i zielone, a ci z
naprzeciwka na swoim S-1 mają czerwone
jak nie znasz miasta, to masz lekką obawę, co robić

Zła organizacja.

tam jest na wielu skrzyżowaniach sytauacja, że masz S-1 i zielone, a ci z
naprzeciwka na swoim S-1 mają czerwone
jak nie znasz miasta, to masz lekką obawę, co robić

Zła organizacja.

Ale w przypadku, gdy z tego samego pasa można jechać w kilku kierunkach (np.
w lewo i prosto) inaczej nie da się zrobić bez przebudowy skrzyżowania,
wydzielenia kolejnych pasów, itd. W W-wie jest taka organizacja na
skrzyżowaniu Radzymińskiej/Łodygowej/Młodzieńczej, 3 fazy świateł, jedna dla
dwóch kierunków z Radzymińskiej, kolejna dla jadących z Łodygowej i kolejna
dla jadących z Młodzieńczej, generalnie się to raczej sprawdza.

J.F. wrote:

A jak jest pas zaplanowany do jazdy w lewo, to mu sie wiesza S-3.

Ale S-3 nie dasz, jeżeli na kolizyjnym jest przejście dla pieszych. Chyba, że koszmarnie skrócisz czas zielonego dla tego kierunku.
BTW: niezłe jatki bywają, kiedy jest połączenie S1 z S3 takie, że S1 jest dla skrętu, a S-3 na wprost...

--
Konrad
Moja stroniczka:
http://www.put.poznan.pl/~urbanski/
a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia