Witam

mam samochod od nowosci, 4 lata juz beda (ale zlecialo :) ) a teraz pytanie

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

wiem ze nie bedzie pachnial jak nowy ale moze macie jakies doswiadczenia
z tym, staram sie samochod utrzymac w czystosci, nie jest w nim jedzone
ani palone ale ... jednak to nie to... :)

P.

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

wiem ze nie bedzie pachnial jak nowy ale moze macie jakies doswiadczenia
z tym, staram sie samochod utrzymac w czystosci, nie jest w nim jedzone
ani palone ale ... jednak to nie to... :)

ozonowanie

Picass

Piotrek  wrote in

Witam

mam samochod od nowosci, 4 lata juz beda (ale zlecialo :) ) a teraz
pytanie

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

Kupic nowy?

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

W dniu 2007-05-14 18:57, Piotrek napisał(a):

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

Sprzątać regularnie. To podstawa. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

R2r w

W dniu 2007-05-14 18:57, Piotrek napisał(a):

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

Sprzątać regularnie. To podstawa. :-)

I prysznic zamontować lub wannę z masażem (jak kogoś stać i lubi to w
samochodzie), stosować co najmniej raz dziennie i świeżość gwarantowana  ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

W dniu 2007-05-14 20:13, 'Tom N' napisał(a):

I prysznic zamontować lub wannę z masażem (jak kogoś stać i lubi to w
samochodzie), stosować co najmniej raz dziennie i świeżość gwarantowana  ;-)

No wiesz, założyłem, że skoro komuś smród przeszkadza to jednak sam się myje (i w związku z tym ma gdzie to robić). ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

R2r w

W dniu 2007-05-14 20:13, 'Tom N' napisał(a):

I prysznic zamontować lub wannę z masażem (jak kogoś stać i lubi to w
samochodzie), stosować co najmniej raz dziennie i świeżość gwarantowana  ;-)

No wiesz, założyłem, że skoro komuś smród przeszkadza to jednak sam się
myje (i w związku z tym ma gdzie to robić). ;-)

Ja nie miałem na myśli, ze autor to brudas :D

Ot tak mi sie luźno skojarzyło:
odzyskac jakas swiezosc w samochodzie -- silnik w dieslu

A serio, to napisał, że sie stara utrzymać wóz w czystości, i właściwie sam
zaproponował zabiegi wpływające na "atmosferę" :)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

W dniu 2007-05-14 20:35, 'Tom N' napisał(a):

Ja nie miałem na myśli, ze autor to brudas :D

Ja również :-]

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

"'Tom N'"

A serio, to napisał, że sie stara utrzymać wóz w czystości, i właściwie
sam
zaproponował zabiegi wpływające na "atmosferę" :)

no, i apropo atmosfery - nie pierdziec w tapicerke.

Dudus

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

W zupelnosci wystarczy, mozesz dodatkowo kupic Wunder Baum o zapachu "new
car", zapach naprawde podobny do tego jakim smierdzi nowe auto.

Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

W zupelnosci wystarczy, mozesz dodatkowo kupic Wunder Baum o zapachu "new
car", zapach naprawde podobny do tego jakim smierdzi nowe auto.

Nie ma uniwersalnego zapachu "new car".
Co lepsze marki "uzywaja" wachaczy, ktorzy oceniaja zapach samochodu
zchadzacego z tasmy produkcyjnej.

Audi ma pachniec jak audi, bmw jak buma a mercedes jak mercedes. Skladaja
sie na to np chemikalia uzyte do oprawiania  (ciezko to nazwac garbowaniem)
skorzanej tapicerki i inne pierdoly.

Picasso

On Tue, 15 May 2007 00:26:50 +0200,  Pablo wrote:

Nie ma uniwersalnego zapachu "new car".
Co lepsze marki "uzywaja" wachaczy, ktorzy oceniaja zapach samochodu
zchadzacego z tasmy produkcyjnej.

Audi ma pachniec jak audi, bmw jak buma a mercedes jak mercedes. Skladaja
sie na to np chemikalia uzyte do oprawiania  (ciezko to nazwac garbowaniem)
skorzanej tapicerki i inne pierdoly.

Mam wrazenie ze bardziej swierdza wypelniacze do PCW/PVC i moze innych
tworzyw.
Szczegolnie w aucie gdzie nie ma skory :-)

J.

Nie ma uniwersalnego zapachu "new car".

Wunder Baum wpadl na pomysl produkcji czegos takiego, pachnie troche jak
koreanskie plastiki w nowym Aveo, a troche jak kosmetyki do pielegnacji
tapicerki. Efekt dla mnie taki sobie, ale moze sie komus spodobac.

Co lepsze marki "uzywaja" wachaczy, ktorzy oceniaja zapach samochodu
zchadzacego z tasmy produkcyjnej.
Audi ma pachniec jak audi, bmw jak buma a mercedes jak mercedes. Skladaja
sie na to np chemikalia uzyte do oprawiania  (ciezko to nazwac
garbowaniem) skorzanej tapicerki i inne pierdoly.

Ja byc moze blednie zalozylem, ze mowimy o tanszych markach. Pewnie masz
racje, dla mnie jednak zapach nowego auta to nic przyjemnego, bo jednak
troche za intensywne te zapachy i wypada to od razu przewietrzyc jezdzac
pierwsze 2 dni, kiedy to mozliwe z otwarta szyba przy okazji wlsuchujac sie
w silnik i zaciskajac zeby, ze nie mozna go przekrecac i przeciazac. Moze
gdyby bylo mnie stac na nowe Audi, Mercedesa czy Jagura... Chociaz w salonie
siedzialem (w kilku Audi i Mercedesie C), na moj gust zadne to perfumy tylko
chemikalia i konserwanty. Na punkcie Porshe chocby Caymana mam lekkie
zboczenie, ciekawe jak to pachnie i jak to jest rozdziewiczac takie auto.
Podobno 2.6 nie duzo pali, ciekawe tylko ile przeglady i remonty zawieszenia
kosztuja.

On Mon, 14 May 2007 18:57:16 +0200,  Piotrek wrote:

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

wiem ze nie bedzie pachnial jak nowy

Jest taki zapach/perfuma "nowy samochod" :-)

z tym, staram sie samochod utrzymac w czystosci, nie jest w nim jedzone
ani palone ale ... jednak to nie to... :)

No to czym smierdzi ? Przepocona tapicerka foteli ?
Grzyby w klimatyzacji ?

J.

Piotrek napisał(a):

Witam

mam samochod od nowosci, 4 lata juz beda (ale zlecialo :) ) a teraz pytanie

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

Sprawdź dokładnie czy pod maską jakiś  zwierz nie zrobił sobie spiżarni.
Ja wiem że to brzmi głupio, ale sprawdź. Sam nie wierzyłem dopóki nie znalazłem pod maską jakiegoś zgniłego owocu.

Ja np. wożę psa w bagażniku - warto więc raz na jakiś czas wyprać tapicerkę bagażnika.

Tomasz Pyra napisał(a):

Ja wiem że to brzmi głupio, ale sprawdź. Sam nie wierzyłem dopóki nie znalazłem pod maską jakiegoś zgniłego owocu.

nie glupio :-) ja znalazlem kanapke ( nagryziona) a tydzien pozniej parowke - w tym samym miejscu pod maska.. musial jakis zwierz przyniesc i to raczej nie za duzy - spacerowal po silniku i zostawil slady, a silnik spory i nie ma za wiele miejsca pomiedzy nim a maska...

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

Piotrek  napisał(a):

Witam

mam samochod od nowosci, 4 lata juz beda (ale zlecialo :) ) a teraz pytanie

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

Sorry stary, ale skoro piszesz, że ci śmierdi w aucie to ciekaw jestem jak
kabani w domu? :)

Moja rada: prac skarpetki w wmiarę często, myć nogi (ze szczwególntym
wskazaniem na stopy), zmieniac majty, itp! :)

Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Moja rada: prac skarpetki w wmiarę często, myć nogi (ze szczwególntym
wskazaniem na stopy), zmieniac majty, itp! :)

To nie jest przyczyna smrodu w aucie, przewaznie swad wynika z wilgoci,
szczegolnie dotyczy to niewietrzonych aut bez klimatyzacji.

Piotrek napisał(a):

Witam

mam samochod od nowosci, 4 lata juz beda (ale zlecialo :) ) a teraz pytanie

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

pranie tapicerki, wymiana filtrow powietrza, pranie tapicerki
"podnoznej" ? co jeszcze ?

wiem ze nie bedzie pachnial jak nowy ale moze macie jakies doswiadczenia
z tym, staram sie samochod utrzymac w czystosci, nie jest w nim jedzone
ani palone ale ... jednak to nie to... :)

P.

Panowie, dziekuje za informacje tym ktorzy cos wnosza do dyskusji, tym
ktorzy wnosza zbedny belkot tez dziekuje ale w inny sposob. Wogole nie
dziekuje - bo oszczedze komentarza - tym ktorzy wnosza do sprawy
prostactwo i dziecinade, bo nie chce nazwac tego dosadniej (np Slawek).

Samochod jest regularnie sprzatany myty i czysty, nie smierdzi w nim, w
temacie bylo pytanie a zgodnie ze (nie)slawna praktyka dzinnikarska
pytanie nie jest rownoznaczne ze stwierdzeniem - jest to tylko rodzaj
podniesienia zainteresowania ale co poniektorzy jak widac nie
rozrozniaja znakow interpunkcyjnych. Rzecz polega na tym ze zapach nie
jest taki czysty jak niegdys - czuc w nim te 4 lata a chcialbym to
zminimalizowac bo jazda samochodem jest dla mnie forma relaksu nawet jak
jestem zmeczony i musze jechac w trase.

Jeszcze raz dzieki dla tych ktora odpowiedz cos wnosila - sumujac trzeba
bedzie przeozonowac i odgrzybic klime, plus pranie tapicerek i dywanikow.



pozdrawiam
P.

Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Piotrek napisał(a):

Witam

mam samochod od nowosci, 4 lata juz beda (ale zlecialo :) ) a teraz pytanie

co mozna zrobic zeby odzyskac jakas swiezosc w samochodzie ?

Nie mam nic wspólnego z tym panem, ale przewinęło się kiedyś tu z racji nanotechnologii itd., myśle, ze może cię zainteresowa :)

http://www.allegro.pl/item192477726_tajemnica_serwisow_koncentrat_zapachu_7_litrow.html

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

W dniu 2007-05-15 09:54, Piotrek napisał(a):

[...] co poniektorzy jak widac nie
rozrozniaja znakow interpunkcyjnych.[...]

No właśnie. Bez urazy, ale przez to, że Ty znaków interpunkcyjnych prawie nie używasz, powodujesz, że Twoja wypowiedź (pytanie?) jest cokolwiek niezrozumiała... ;-)

Rzecz polega na tym ze zapach nie
jest taki czysty jak niegdys - czuc w nim te 4 lata a chcialbym to
zminimalizowac bo jazda samochodem jest dla mnie forma relaksu nawet jak
jestem zmeczony i musze jechac w trase.

Ale czego oczekujesz? Zapachu? Jakiego?
Może wystarczą typowe środki kosmetyczne do wnętrz pojazdów? A może takie stosowane do mebli?
Na pewno trzeba wnętrze często przewietrzać (choćby w celu uniknięcia nadmiernej wilgoci) i odkurzać co jakiś czas (nie tylko wnętrze ale i np. przewody wentylacyjne - o konieczności ew. odgrzybiania już nie wspomnę), ale to - jak rozumiem - robisz.
Co do zapachu, to jeśli lubisz zapach kawy, polecam zainwestować w parę skarpetek (sic!) i paczkę mielonej kawy (podobno może być też ziarnista) o odpowiednim aromacie. W jedną skarpetkę wsypujesz max. ok. 100g kawy, zawiązujesz i wkładasz pod fotel. Zapach będzie sobie krążył w samochodzie dość długo. Gdy będzie już za słaby, wymieniasz skarpetkę na drugą uprzednio też napełniwszy ją kawą. Zużytą kawę wysypujesz, a skarpetka idzie do prania (przyda się kolejny raz).
Ostatnio naszedł mnie pomysł z herbatą aromatyczną (np. Earl Grey) zamiast kawy, ale nie sprawdzałem jeszcze tego pomysłu.
Kawa w każdym razie wg mnie sprawdza się dużo lepiej niż wszelkie "drzewka zapachowe" itp. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Ale czego oczekujesz? Zapachu? Jakiego?
Może wystarczą typowe środki kosmetyczne do wnętrz pojazdów? A może
takie stosowane do mebli?
Na pewno trzeba wnętrze często przewietrzać (choćby w celu uniknięcia
nadmiernej wilgoci) i odkurzać co jakiś czas (nie tylko wnętrze ale i
np. przewody wentylacyjne - o konieczności ew. odgrzybiania już nie
wspomnę), ale to - jak rozumiem - robisz.
Co do zapachu, to jeśli lubisz zapach kawy, polecam zainwestować w parę
skarpetek (sic!) i paczkę mielonej kawy (podobno może być też ziarnista)
o odpowiednim aromacie. W jedną skarpetkę wsypujesz max. ok. 100g kawy,
zawiązujesz i wkładasz pod fotel. Zapach będzie sobie krążył w
samochodzie dość długo. Gdy będzie już za słaby, wymieniasz skarpetkę na
drugą uprzednio też napełniwszy ją kawą. Zużytą kawę wysypujesz, a
skarpetka idzie do prania (przyda się kolejny raz).
Ostatnio naszedł mnie pomysł z herbatą aromatyczną (np. Earl Grey)
zamiast kawy, ale nie sprawdzałem jeszcze tego pomysłu.
Kawa w każdym razie wg mnie sprawdza się dużo lepiej niż wszelkie
"drzewka zapachowe" itp. :-)

zapach moze byc jakikolwiek byle nie przyciezkawy :) choinek nie lubie
bo maskuja a nie odswiezaja  :)

z kawa sprobuje, nie slyszalem :) dzieki ;)


P.

W dniu 2007-05-15 13:21, Piotrek napisał(a):

z kawa sprobuje, nie slyszalem

Według mnie działa. :-)
Pomysł wzięty (z moją modyfikacją polegającą na zastosowaniu skarpetki) z p.m.s. :-D

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________