http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12674730,Dlaczego_tiry_wypadaja_z_drogi_na_wezle_A2_.html

No pewnie że za boga żywego sie nie przyznają do spartolonego zjazdu, przecież jest ograniczenie prędkości więc wszystko OK...

jakiś debil zaprojektował zjazd z autostrady na którym ciężarówka jadąc szybciej niż 50km/h wylatuje

przypomnijmy ze takie samo gówno jest na wjeździe na autostradę w Mydlniczce jak sie rozpędzisz przy wjeździe na autostradę to masz szansę wylecieć z drogi na estakadzie.

generalnie projektowanie zacieśniających sie łuków powinno być zabronione. szczególnie gdy prędkość graniczna jest niebezpiecznie bliska ograniczeniu prędkości. Ponadto taka konstrukcja łuku wprowadza kierowcę w błąd wjeżdżasz z jakaś prędkością i widzisz że jest ok a po chwili zaczyn sie robić coraz ciaśniej i wypada hamować na zakręcie co też nie jest zbyt bezpieczne.

Marek Dyjor wrote:

jakiś debil zaprojektował zjazd z autostrady na którym ciężarówka jadąc
szybciej niż 50km/h wylatuje

Ale system zadziałał prawidłowo i już to poprawiają:

"Na feralnym zakręcie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godz.
- I gdyby kierowcy jechali zgodnie z przepisami, to nic by się nie
działo."

"Żeby zapobiec dalszym wypadkom, zdecydowaliśmy się jeszcze bardziej
ograniczyć prędkoć - do 30 km na godz. Dodatkowo ustawimy też znak:

Uwaga, wypadki!<<"

Chwała dobrym policjantom! Jeszcze niech wskoczą w krzaki z suszarą i
będzie bezpiecznie jak u mamy pod spódnicą!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2012-10-15 21:48, Marek Dyjor pisze:

Ponadto taka konstrukcja łuku wprowadza
kierowcę w błąd wjeżdżasz z jakaś prędkością i widzisz że jest ok a po
chwili zaczyn sie robić coraz ciaśniej i wypada hamować na zakręcie co
też nie jest zbyt bezpieczne.

Przed zakrętem stoi ograniczenie, ale nie widząc całości zakrętu wjeżdżasz +20-30 km/h - tak, to rzeczywiście nie jest bezpieczne.

"Na feralnym zakręcie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godz. - I gdyby kierowcy jechali zgodnie z przepisami, to nic by się nie działo."
"Żeby zapobiec dalszym wypadkom, zdecydowaliśmy się jeszcze bardziej ograniczyć prędkość - do 30 km na godz."

To tak po polsku - jest ograniczenie do 50, ale wszyscy zapier... 90, więc postawimy 30, to jak będą jechać 70, to nie będzie wypadków. A potem ITD ustawi jeszcze fotoradar...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

W dniu 2012-10-15 22:13, LEPEK pisze:

"Na feralnym zakręcie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na
godz. - I gdyby kierowcy jechali zgodnie z przepisami, to nic by się nie
działo."
"Żeby zapobiec dalszym wypadkom, zdecydowaliśmy się jeszcze bardziej
ograniczyć prędkość - do 30 km na godz."

Ciekawe co tam się będzie działo w zimie... Postawią ograniczenie do 10km/h?

Pozdrawiam

On 2012-10-16, Miroo  wrote:

"Na feralnym zakręcie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na
godz. - I gdyby kierowcy jechali zgodnie z przepisami, to nic by się nie
działo."
"Żeby zapobiec dalszym wypadkom, zdecydowaliśmy się jeszcze bardziej
ograniczyć prędkoć - do 30 km na godz."

Ciekawe co tam się będzie działo w zimie... Postawią ograniczenie do 10km/h?

Nie trzeba będzie.
Przyjedzie tir, zahamuje na zakręcie, złoży zestaw w scyzoryk na
gołoledzi i trzeba będzie objeżdzać.

Ten zakręt to jakaś tragedia projektowa. Zacieśnia się i zaczyna
gwałtowie wyrzucać na zewnątrz.
Podejrzewam, że zimą bym tam nawet 50 nie jezdził bo juz latem to niemal
za szybko na ten zakręt.

Zresztą, mało takich?... wyprofilowany na zewnątrz zakręt na dk15 w
gnieznie (wlot od inowroclawia). Albo a4. Tam to dopiero jest zwyczaj
budowy zjazdów i wjazdów... Jak otworzyli A8 to w pierwszym tygodniu sie
ciezarowka wywrocila. Z kolei wjazdy na nią w wielu miejscach to po
prostu zakręt 90' tak ciasny, że żeby się zmiescic ciezarowką to trzeba
wyjechać kabiną na pas ruchu.

--
WildS

On 2012-10-15 22:13, LEPEK wrote:

Przed zakrętem stoi ograniczenie, ale nie widząc całości zakrętu
wjeżdżasz +20-30 km/h - tak, to rzeczywiście nie jest bezpieczne.

To jest wlasnie poklosie losowego i nieprzemyslanego stawiania
czestokroc nieadekwatnych do rzeczywistosci ograniczen predkosci,
ktore w wielu przypadkach nie stanowia dla kierowcow zadnej realnej
wskazowki co do zagrozenia.

A to jest prosta droga do ich ignorowania. I akurat ciezko o to
winic kierowcow, bo taka patologia w znakowaniu wyrabia niemalze
podswiadomy odruch.


--

memento lorem ipsum

elmer radi radisson wrote:

To jest wlasnie poklosie losowego i nieprzemyslanego stawiania
czestokroc

notorycznie

nieadekwatnych do rzeczywistosci ograniczen predkosci, ktore
w wielu

w przytłaczającej większości

przypadkach nie stanowia dla kierowcow zadnej realnej wskazowki
co do zagrozenia.

Poza tym się zgadzam. ;)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2012-10-16 12:16, tÎż pisze:

elmer radi radisson wrote:

To jest wlasnie poklosie losowego i nieprzemyslanego stawiania
czestokroc

notorycznie

nieadekwatnych do rzeczywistosci ograniczen predkosci, ktore
w wielu

w przytłaczającej większości

- Dyrektor: ... i tutaj: nie zgadza się, kłóci tak jakby
- Marysia: koliduje
- Dyrektor: Marysiu?!!

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2012-10-16 10:28, elmer radi radisson pisze:

On 2012-10-15 22:13, LEPEK wrote:

Przed zakrętem stoi ograniczenie, ale nie widząc całości zakrętu
wjeżdżasz +20-30 km/h - tak, to rzeczywiście nie jest bezpieczne.

To jest wlasnie poklosie losowego i nieprzemyslanego stawiania
czestokroc nieadekwatnych do rzeczywistosci ograniczen predkosci,
ktore w wielu przypadkach nie stanowia dla kierowcow zadnej realnej
wskazowki co do zagrozenia.

A to jest prosta droga do ich ignorowania. I akurat ciezko o to
winic kierowcow, bo taka patologia w znakowaniu wyrabia niemalze
podswiadomy odruch.

Tym bardziej trzeba uważać. Mój kolega raz zlekceważył ograniczenie do 30, gdzieś na Mazurach. A tam był zakręt prawie 90 stopni. Dobrze że rowu nie było i pole gładkie za zakrętem :-)
T.

On 2012-10-16 12:21, T. wrote:

Tym bardziej trzeba uważać. Mój kolega raz zlekceważył ograniczenie do
30, gdzieś na Mazurach. A tam był zakręt prawie 90 stopni. Dobrze że
rowu nie było i pole gładkie za zakrętem :-)

Uwazac zawsze trzeba, tylko zmus do tego czyjs mozg, ktory po raz
x-dziesiat-krotny podczas kilkugodzinnej trasy widzi ze ktos stawiajacy
znaki bawi sie z nim w kotka i myszke, albo jeszcze bardziej brzydko
i seksualnie.



--

memento lorem ipsum

W dniu 2012-10-16 14:51, elmer radi radisson pisze:

On 2012-10-16 12:21, T. wrote:

Tym bardziej trzeba uważać. Mój kolega raz zlekceważył ograniczenie do
30, gdzieś na Mazurach. A tam był zakręt prawie 90 stopni. Dobrze że
rowu nie było i pole gładkie za zakrętem :-)

Uwazac zawsze trzeba, tylko zmus do tego czyjs mozg, ktory po raz
x-dziesiat-krotny podczas kilkugodzinnej trasy widzi ze ktos stawiajacy
znaki bawi sie z nim w kotka i myszke, albo jeszcze bardziej brzydko
i seksualnie.

Im więcej widzę tu absurdów, tym ostrożniej jeżdżę.
Ps. Koło mnie wybudowano rondo - nie ma zakazu poruszania się po tej ulicy, ale trwają jakieś drobne prace wykończeniowe. Na razie nie ma oznaczenia, że na rondzie jest pierwszeństwo. Czekam na pierwszy dzwon :-)
T.

Dnia Mon, 15 Oct 2012 21:48:47 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
 

przypomnijmy ze takie samo gówno jest na wjeździe na autostradę w Mydlniczce
jak sie rozpędzisz przy wjeździe na autostradę to masz szansę wylecieć z
drogi na estakadzie.

Zjazd na Skawine z obwodnicy Krakowa tez jest wesoly. I wiele, wiele
innych.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12674730,Dlaczego_tiry_wypadaja_z_drogi_na_wezle_A2_.html

No pewnie że za boga żywego sie nie przyznają do spartolonego zjazdu, przecież jest ograniczenie prędkości więc wszystko OK...
jakiś debil zaprojektował zjazd z autostrady na którym ciężarówka jadąc szybciej niż 50km/h wylatuje

No, jesli kawalek dalej jest bramka ze szlabanem, a ciezarowka jadac 50 to przejezdza bez problemu ... to czy jest spierdolone ?

generalnie projektowanie zacieśniających sie łuków powinno być zabronione.

Ja tam nie wiem, ale projektowane zapewne zgodnie z rozporzadzeniem ministra.
Minister ma zawsze racje :-)

Zreszta luk drogowy chyba z definicji sie na poczatku zaciesnia.

szczególnie gdy prędkość graniczna jest niebezpiecznie bliska ograniczeniu prędkości. Ponadto taka konstrukcja łuku wprowadza kierowcę w błąd wjeżdżasz z jakaś prędkością i widzisz że jest ok a po chwili zaczyn sie robić coraz ciaśniej i wypada hamować na zakręcie co też nie jest zbyt bezpieczne.

Jak szybsza jazda jest niebezpieczna, to trzeba hamowac, chocby to na luku bylo.
A jak ktos jezdzic nie umie, w tym i hamowac - to niech jezdzi przepisowo :-)

J.

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12674730,Dlaczego_tiry_wypadaja_z_drogi_na_wezle_A2_.html

No pewnie że za boga żywego sie nie przyznają do spartolonego zjazdu, przecież jest ograniczenie prędkości więc wszystko OK...
jakiś debil zaprojektował zjazd z autostrady na którym ciężarówka jadąc szybciej niż 50km/h wylatuje

No, jesli kawalek dalej jest bramka ze szlabanem, a ciezarowka jadac 50 to przejezdza bez problemu ... to czy jest spierdolone ?

Główny problemem jest tam rozmach tych bezsensownych wiaduktów w miejscu, gdzie w zupełności wystarczyłaby zwykła koniczynka na zjeździe.
A w zamian skręcając w prawo zasuwasz z kilometr po wiaduktach, najpierw w lewo nad autostradą, potem w prawo, znowu nad autostradą i do tego wszystko z dziwną strukturą zakrętów.
Po co to komu było w tym miejscu?

Dnia Tue, 16 Oct 2012 22:47:52 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup

No, jesli kawalek dalej jest bramka ze szlabanem, a ciezarowka jadac 50 to
przejezdza bez problemu ... to czy jest spierdolone ?

Główny problemem jest tam rozmach tych bezsensownych wiaduktów w miejscu,
gdzie w zupełności wystarczyłaby zwykła koniczynka na zjeździe.
A w zamian skręcając w prawo zasuwasz z kilometr po wiaduktach, najpierw w
lewo nad autostradą, potem w prawo, znowu nad autostradą i do tego wszystko
z dziwną strukturą zakrętów.
Po co to komu było w tym miejscu?

Jesli sie nie myle, to "zwykle koniczynki" sa juz zabronione.
Pan minister okreslil dopuszczalne wezly autostradowe i koniczynki sie nie
lapia.

Poza tym ... gdzies tam bramki musza sie zmiescic, jak nie teraz to w
przyszlosci :-)

J.

W dniu 2012-10-15 21:48, Marek Dyjor pisze:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12674730,Dlaczego_tiry_wypadaja_z_drogi_na_wezle_A2_.html

Prawda jest taka, że większość jak widzi ograniczenie do 50 km/h, to wjeżdża w zjazd z prędkością minimum 80 km/h. Kiedy jest 30 km/h większość wjeżdża przy 50-60 km/h. Kiedyś można naprawdę się nieźle zdziwić. Ta 30 jest nieadekwatnie za niska w niektórych przypadkach.