Witajcie.
Mam pytanie na szybko, ale najpierw wstep:
pekly mi obie przednie felgi (dlugosc linii pekniecia
- max 10 cm, tak blizej srodka).
Samochod: fiesta z 2002 r.
Uprzedzam pytania-zadnej kolizji,
zwariowanego kraweznika, ktory nagle wyrosl, itd - nie bylo.
Pekly i juz, tadaaaam.
Sa dwie opcje:
1. kupic uzywane (nowych nie ma chyba sensu), zaufany wulkanizator zalatwi,
lub nieco taniej
2. zaspawac pekniecia i jezdzic dalej.
Pomozcie prosze rada i doswiadczeniem
Malgosia
2 |
Data: Luty 17 2009 15:39:26 |
Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? |
Autor: krzysiek82 |
Wymienić felg nie powinno się spawać to druciarstwo a w dodatku niebezpieczne druciarstwo. Tylko pytanie dlaczego się tak stało?
Felgi same z siebie nie pękają. Możesz zamieścić jakieś fotki tych pęknięć?
--
krzysiek82
3 |
Data: Luty 17 2009 15:52:50 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Malgorzata K. |
Użytkownik "krzysiek82" napisał w wiadomości
Wymienić felg nie powinno się spawać to druciarstwo a w dodatku
niebezpieczne druciarstwo. Tylko pytanie dlaczego się tak stało?
Felgi same z siebie nie pękają. Możesz zamieścić jakieś fotki tych
pęknięć?
Moze wieczorkiem podrzuce fotki.
Te pekly? :) naprawde, nic nie zrobilam z tym autem...
Tez sie sklaniam ku wymianie. Do łatania jakos nie mam zaufania
Malgosia
4 |
Data: Luty 17 2009 15:47:19 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: radekp@konto.pl |
Tue, 17 Feb 2009 15:35:39 +0100, w "Malgorzata
K." napisał(-a):
1. kupic uzywane (nowych nie ma chyba sensu), zaufany wulkanizator zalatwi,
lub nieco taniej
2. zaspawac pekniecia i jezdzic dalej.
Zdecydowanie wybrałbym pkt 1.
Raz, że spawanie pewnie tańsze nie będzie -- dwa, że skoro pękły to w innych
miejscach materiał może być też nadwerężony i wkrótce pęknie.
5 |
Data: Luty 17 2009 18:08:36 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: mirek |
Użytkownik "Malgorzata K." napisał w
wiadomości
Witajcie.
Mam pytanie na szybko, ale najpierw wstep:
pekly mi obie przednie felgi (dlugosc linii pekniecia
- max 10 cm, tak blizej srodka).
Samochod: fiesta z 2002 r.
Uprzedzam pytania-zadnej kolizji,
zwariowanego kraweznika, ktory nagle wyrosl, itd - nie bylo.
Pekly i juz, tadaaaam.
Sa dwie opcje:
1. kupic uzywane (nowych nie ma chyba sensu), zaufany wulkanizator
zalatwi, lub nieco taniej
2. zaspawac pekniecia i jezdzic dalej.
Pomozcie prosze rada i doswiadczeniem
jak chcesz pożyć dłużej to nie spawaj a kup używane alu w dobrym stanie albo
nowe stalówki. Ten rozmiar nie jest drogi w stalówkach
--
buy and sell your photos
http://photobank.net-poland.com
6 |
Data: Luty 17 2009 18:51:39 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Nex@pl |
Malgorzata K. pisze:
Witajcie.
Mam pytanie na szybko, ale najpierw wstep:
pekly mi obie przednie felgi (dlugosc linii pekniecia
- max 10 cm, tak blizej srodka).
Samochod: fiesta z 2002 r.
Uprzedzam pytania-zadnej kolizji,
zwariowanego kraweznika, ktory nagle wyrosl, itd - nie bylo.
Pekly i juz, tadaaaam.
Sa dwie opcje:
1. kupic uzywane (nowych nie ma chyba sensu), zaufany wulkanizator zalatwi, lub nieco taniej
2. zaspawac pekniecia i jezdzic dalej.
Pomozcie prosze rada i doswiadczeniem
Malgosia
A nie masz problemów z hamulcami? Jedyne co mi przychodzi do głowy to problem z przyblokowanymi hamulcami z przodu lub inna usterką powodującą nadmierne nagrzewanie się kół/felg, wtedy po wjeździe w kałużę może takie coś powstaje... oczywiście nie po jednej kałuży i nie w jeden dzień.
7 |
Data: Luty 17 2009 20:41:41 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Malgorzata K. |
Użytkownik "Nex@pl" napisał w wiadomości
A nie masz problemów z hamulcami? Jedyne co mi przychodzi do głowy to
problem z przyblokowanymi hamulcami z przodu lub inna usterką powodującą
nadmierne nagrzewanie się kół/felg, wtedy po wjeździe w kałużę może takie
coś powstaje... oczywiście nie po jednej kałuży i nie w jeden dzień.
Nie, hamulce ok. W poprzedniej fiescie mialam nagrzewajace sie kolo,
wiec jestem przeczulona i sprawdzam. Co jakis czas oczywiscie. :)
Tyle, ze tam do pekniecia nie doszlo.
Malgosia
8 |
Data: Luty 17 2009 20:33:49 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Tomasz Pyra |
Malgorzata K. pisze:
1. kupic uzywane (nowych nie ma chyba sensu), zaufany wulkanizator zalatwi, lub nieco taniej
Kup inne felgi. I to 4 sztuki.
Skoro pękły "same" to zapewne jakaś wada fabryczna i pewnie te co masz z tyłu również mają tendencję do pękania.
9 |
Data: Luty 17 2009 20:44:21 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Malgorzata K. |
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Kup inne felgi. I to 4 sztuki.
Skoro pękły "same" to zapewne jakaś wada fabryczna i pewnie te co masz z
tyłu również mają tendencję do pękania.
Kurcze, nie strasz prosze....
Auuu, zabolec moze finansowo. Dopiero co sprzeglo i inne dodatki zmienialam
:(
Zobaczymy, jaka cene uslysze.
Ale dziekuje za wszystkie rady,
wiedzialam ze nie zostawicie grupowiczki w potrzebie.
Malgosia
ps. bezpiecznych powrotow zycze...
10 |
Data: Luty 17 2009 22:24:02 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Nex@pl |
Malgorzata K. pisze:
> Kurcze, nie strasz prosze....
Auuu, zabolec moze finansowo. Dopiero co sprzeglo i inne dodatki zmienialam :(
Tak to juz jest z samochodem :)
Zobaczymy, jaka cene uslysze.
Z tego co pamiętam to komplet felg z jakimis oponami oscyluje w granicy 200zł max.
To nie jest moja aukcja - pokazuję przykładowo - komplet felg:
http://moto.allegro.pl/item551789675.html
Ale dziekuje za wszystkie rady,
wiedzialam ze nie zostawicie grupowiczki w potrzebie.
Ech... chciałbym mieć tylko problemy z felgami :)
Malgosia
ps. bezpiecznych powrotow zycze...
Pozdrawiam :)
11 |
Data: Luty 17 2009 22:30:24 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Tomasz Pyra |
Malgorzata K. pisze:
Kurcze, nie strasz prosze....
Auuu, zabolec moze finansowo. Dopiero co sprzeglo i inne dodatki zmienialam :(
Zobaczymy, jaka cene uslysze.
Jeżeli odpuścisz alu, to używane stalowe felgi kupisz stosunkowo tanio.
Ładne kołpaczki i będzie ok ;)
No i stalówki się gną a nie pękają.
12 |
Data: Luty 17 2009 23:18:18 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Malgorzata K. |
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Jeżeli odpuścisz alu, to używane stalowe felgi kupisz stosunkowo tanio.
Ładne kołpaczki i będzie ok ;)
No i stalówki się gną a nie pękają.
Ale rzecz w tym, iz wlasnie stalowki poszly :((
Kolpaczki to owszem, ale w lecie, teraz nie ma sensu.
Zwykle proste tanie, ale faktycznie, od razu inaczej fiestka
z nimi wyglada, jakos tak elegancko. :)
Fordowskie oryginaly schowalam od razu po zakupie,
z poprzedniej fiesty mi zdjeli na parkingu,
drugi raz nie dam zlodziejowi zarobic, wrrr.
Malgosia
13 |
Data: Luty 17 2009 23:26:30 | Temat: Re: spawac czy kupic uzywana felge? | Autor: Tomasz Pyra |
Malgorzata K. pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Jeżeli odpuścisz alu, to używane stalowe felgi kupisz stosunkowo tanio.
Ładne kołpaczki i będzie ok ;)
No i stalówki się gną a nie pękają.
Ale rzecz w tym, iz wlasnie stalowki poszly :((
Pękające stalówki to już jakieś cuda.
Pogiąłem już niejedną stalową felgę, niektóre tak że mówienie o nich "okrągłe" byłoby nadużyciem ;) ale żadna mi nie pękła.
O pękających alu owszem słyszałem, nawet to że jakieś alu lubią sobie pęknąć zimą bez powodu i myślałem że właśnie u Ciebie coś takiego zaszło.
Ale jeżeli pękły stalówki i to obie, to szybko bym się ich od razu pozbył, bo to nie jest normalne, zwłaszcza w drogowej eksploatacji, bez zderzania się z niczym.
Zdecydowanie jakiś felerny komplet.
Gdyby pękła jedna to można by mieć nadzieje że to tylko jedna była jakaś dziwna "jedna na milion", ale jak pękły dwie w normalnej eksploatacji, to nie ma co eksperymentować.
| | | | | | | | | | | |