Grupy dyskusyjne   »   specyfika jazdy turbodieslem

specyfika jazdy turbodieslem



1 Data: Kwiecien 05 2007 10:48:49
Temat: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: kolega Slonia 

Nigdy nie jezdzilem turbodieslem.
Mialem dwa razy jazde testowa turbodieslemi
i spotkalem sie z delikatna sugestia, ze daje sie zauwazyc
moje przyzwyczajenia do silnika benzynowego i wysokich obrotow.
Teoretycznie wiem, ze diesla nie 'kreci' sie tak wysoko,
ale czy jest cos niewlasciwego w kreceniu TD
do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?

Waldek

www.waldek.sewera.pl



2 Data: Kwiecien 05 2007 08:52:34
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: poziomek 

Tak, a czy krecisz beznynowca do 600rpm tam gdzie moc jest najwyzsza?
Krec do okolic maksymalnego MOMENTU a nie mocy. Diesel z Turbo ma
pewnei duzy moment juz od okolo 2000rpm wiec po wuj go cisnac do
MAKSYMALNYCH obrotow 4000? To tak jakbys benyne cisnal do 6000RPM.

3 Data: Kwiecien 05 2007 10:57:41
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2007-04-05, poziomek  wrote:

Tak, a czy krecisz beznynowca do 600rpm tam gdzie moc jest najwyzsza?
Krec do okolic maksymalnego MOMENTU a nie mocy. Diesel z Turbo ma
pewnei duzy moment juz od okolo 2000rpm wiec po wuj go cisnac do
MAKSYMALNYCH obrotow 4000? To tak jakbys benyne cisnal do 6000RPM.

Tak wlasnie sie jezdzi silnikiem beznynowym. Chcac jechac szybko kreci
sie go do obrotow mocy maksymalnej a czesto troche dalej.


--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

4 Data: Kwiecien 05 2007 11:04:19
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

Tak wlasnie sie jezdzi silnikiem beznynowym. Chcac jechac szybko kreci
sie go do obrotow mocy maksymalnej a czesto troche dalej.

Tak? Chyba że lubisz spalać dużo więcej benzyny ;-). Akurat widziałem testy
rozpędzania auta z "kręceniem" do max. obrotów (i zmiana biegu) i do obrotów
trochę ponad moment max. (i zmiana biegu). O dziwo nie było zauważalnych
różnic w czasie rozpędzenia do setki, natomiast pierwsze auto osi±gnęło
¶rednie spalanie ponad 20 % wyższe... Wynika to st±d, że auto o niebo lepiej
przyspiesza w okolicach max. momentu, a nie max. mocy (wtedy już tylko
wyje). Ale to rzecz gustu ;-)

5 Data: Kwiecien 05 2007 11:12:22
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. napisał(a):

Tak wlasnie sie jezdzi silnikiem beznynowym. Chcac jechac szybko kreci
sie go do obrotow mocy maksymalnej a czesto troche dalej.

Tak? Chyba że lubisz spalać dużo więcej benzyny ;-). Akurat widziałem testy rozpędzania auta z "kręceniem" do max. obrotów (i zmiana biegu) i do obrotów trochę ponad moment max. (i zmiana biegu).

Bardzo ciekawe, zwłaszcza w obliczu samochodów które mają moment maksymalny np. przy 1300 rpm, a moc maksymalną trzy razy dalej...

Pamiętaj że 100Nm przy 1500rpm da dokładnie 3x mniejszy moment obrotowy na kołach niż 100Nm przy 4500rpm.

A co to był za test i gdzie można się zapoznać z tymi (rewolucyjnymi jeżeli chodzi o całą motoryzację, fizykę i mechanikę) wynikami?


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

6 Data: Kwiecien 05 2007 11:51:42
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

A co to był za test i gdzie można się zapoznać z tymi (rewolucyjnymi
jeżeli chodzi o całą motoryzację, fizykę i mechanikę) wynikami?

To było po prostu porównanie rozpędzania dwóch takich samych aut. Nie
napisałem że czas był taki sam, tylko że różnica była bardzo niewielka,
natomiast spalanie o niebo wyższe. Pytanie co komu się opłaca... Zyskiwać
sekundę na przyspieszeniu czy palić litr czy dwa mniej na setkę... Bo jak
widać wielu tutaj za przysłowiowe pół litra paliwa da się żywcem ze skóry
obedrzeć ;-)

7 Data: Kwiecien 05 2007 10:10:47
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

Zyskiwać

sekundę na przyspieszeniu czy palić litr czy dwa mniej na setkę... Bo jak
widać wielu tutaj za przysłowiowe pół litra paliwa da się żywcem ze skóry
obedrzeć ;-)

Gdyby Otylia nie myslala jak Ty, to jej brat moglby ZYC.
Przemysl te sekunde.



Tomek

8 Data: Kwiecien 05 2007 13:47:53
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

Gdyby Otylia nie myslala jak Ty, to jej brat moglby ZYC.
Przemysl te sekunde.

Je¶li uważasz ż sekunda jest wystarczaj±cym marginesem bezpieczeństwa to nie
chciałbym Cię spotkać na drodze jad±cego z przeciwka... Rozumuj±c Twoim
tokiem nie powinny w ogóle jeĽdzić po drogach auta o mocy mniejszej niż 150
KM...

9 Data: Kwiecien 05 2007 13:57:06
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

Tu nie chodzi o brak marginesu, tylko o umiejetnosc wycisniecia 100%
mozliwosci auta, ktora to umiejetnosc w sytuacji kryzysowej (nie
zawsze z winy kierowcy) musi byc wykorzystana na zasadzie odruchu.


Tomek

10 Data: Kwiecien 05 2007 16:12:00
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. napisał(a):

Gdyby Otylia nie myslala jak Ty, to jej brat moglby ZYC.
Przemysl te sekunde.

Je¶li uważasz ż sekunda jest wystarczaj±cym marginesem bezpieczeństwa to nie chciałbym Cię spotkać na drodze jad±cego z przeciwka...

Niemniej nie raz tej sekundy właśnie zabraknie...

Niekoniecznie żeby ratować życie.
Gdybym nie umiał przyspieszać na 100% możliwości mojego samochodu to niejedno wyprzedzanie które swobodnie wykonuję musiałbym odłożyć, albo stresować się czy się zmieszczę.

Ile to już razy widziałem samochody ze znacznie mocniejszymi silnikami niż mój które ledwo przyspieszały, a kierowca ledwo mieścił się przed nadjeżdżającym z przeciwka - pewnie właśnie dlatego że nie potrafi przyspieszać swoim samochodem.
Są ludzie którzy jadąc na IV biegu przed wyprzedzaniem wrzucają piątkę - skoro chce przyspieszać to wrzuca wyższy bieg, bo to dla niego logiczne.

Dlatego trzeba wiedzieć co się dzieje pod maską i jak to wszystko działa, po to żeby ta wiedzę przekuć na nawyki i wykorzystywać.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

11 Data: Kwiecien 05 2007 16:39:22
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

Ile to już razy widziałem samochody ze znacznie mocniejszymi silnikami niż
mój które ledwo przyspieszały, a kierowca ledwo mieścił się przed
nadjeżdżającym z przeciwka - pewnie właśnie dlatego że nie potrafi
przyspieszać swoim samochodem.
Są ludzie którzy jadąc na IV biegu przed wyprzedzaniem wrzucają piątkę -
skoro chce przyspieszać to wrzuca wyższy bieg, bo to dla niego logiczne.

Tu zgodzę się z Tobą ;-). Ja też często widzę jeżdżących chyba tylko na
jednym biegu... Osobiście rzadko kiedy przekraczam 3.500 obr/min, bo auto po
prostu efektywniej przyspiesza jak zmienię wtedy bieg na wyższy. Widać taka
jego uroda...

12 Data: Kwiecien 05 2007 16:42:46
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. napisał(a):

Są ludzie którzy jadąc na IV biegu przed wyprzedzaniem wrzucają piątkę - skoro chce przyspieszać to wrzuca wyższy bieg, bo to dla niego logiczne.

Tu zgodzę się z Tobą ;-). Ja też często widzę jeżdżących chyba tylko na jednym biegu... Osobiście rzadko kiedy przekraczam 3.500 obr/min, bo auto po prostu efektywniej przyspiesza jak zmienię wtedy bieg na wyższy. Widać taka jego uroda...

Skoro auto lepiej (no chyba że za efektywność uważasz coś innego niż fizyczną wartość przyspieszenia) przyspiesza na wyższym biegu niż niższym, to najprawdopodobniej jest zepsute.

Co to za auto i jaki silnik?
I kiedy wymieniałeś filtr powietrza i paliwa?


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

13 Data: Kwiecien 06 2007 10:20:26
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

Co to za auto i jaki silnik?
I kiedy wymieniałeś filtr powietrza i paliwa?

Octavia 1,9 TDI. Nie jest popsute, po prostu powyżej 3,5 tys. moment mocno
spada i lepiej jest zmienić bieg na wyższy (być może inne silniki mają inne
charakterystyki). Mogę go ciągnąć do 4 tys. z kawałkiem, ale uwierz mi że
wcale lepiej nie przyspiesza :-) (już chyba za maŁy moment), a za to wyje.
Poza tym "streser" skacze na poważnie dwucyfrowe liczby ;-))). A jeżdżąc
normalnie, nie przekraczając przy rozpędzaniu tych 3.000 obr. jakoś
spokojnie mieszczę się w 6 l po mieście... I nie narzekam na dynamikę. Auto
bardzo dobrze przyspiesza od niecałych 1.500 obr/min.
A co do filtrów to ja nie jeżdżę do "panów Zenków" na przeglądy ;-). I nigdy
tutaj nie pytałem gdzie "tanio i dobrze" coś wymienię ;-))).
Pozdrawiam
RJ

14 Data: Kwiecien 06 2007 13:01:23
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: kolega Slonia 

spokojnie mieszczę się w 6 l po mieście... I nie narzekam na dynamikę.
Auto
bardzo dobrze przyspiesza od niecałych 1.500 obr/min.

No to widac jedno TD drugiemu TD nierowny.
Maly JTD ponizej 2000 obrotow praktycznie nie zyje,
a wlasciwie budzi sie do zycia dopiero powyzej 2500.
Takie mialem spostrzezenia ale jezdzilem tym tylko dwa razy
wiec moge byc nieprecyzyjny.

Waldek.

www.waldek.sewera.pl

15 Data: Kwiecien 06 2007 14:51:39
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. napisał(a):

Co to za auto i jaki silnik?
I kiedy wymieniałeś filtr powietrza i paliwa?

Octavia 1,9 TDI. Nie jest popsute, po prostu powyżej 3,5 tys. moment mocno spada i lepiej jest zmienić bieg na wyższy (być może inne silniki mają inne charakterystyki).

Mam charakterystykę tylko 1.9 TDI z Passata, ale to chyba to samo? A na pewno dość podobne.
http://www.rri.se/popup/performancegraphs.php?ChartsID=362

W każdym razie wyraźnie widać że nawet powyżej 4000 jak najbardziej opłaca się ciągnąć, potem to już jest faktycznie niezbyt mądre jak moc leci na łeb.

Ale przy 3500rpm masz dopiero 68kW, średnia moc w zakresie 2500-3500 w którym wtedy przyspieszasz zmieniając biegu to 59kW.

Jak pociągniesz do 4300rpm (71kW), to średnią moc w zakresie 3200-4300 będziesz miał w okolicach 69kW.
To o 17% mocy więcej!

To że powyżej 3500 słabo ciągnie to tylko złudzenie wynikające z tego że jest głośno, oraz że moment obrotowy spada. Ale po zmianie biegu co z tego że będziesz miał na wale silnika moment obrotowy o 10% wyższy, skoro przełożenie będziesz miał np. o 25% wyższe (albo i jeszcze bardziej)?
Moment na kole po zmianie biegu się zmniejszy.

Poza tym "streser" skacze na poważnie dwucyfrowe liczby ;-))). A jeżdżąc normalnie, nie przekraczając przy rozpędzaniu tych 3.000 obr. jakoś spokojnie mieszczę się w 6 l po mieście...

Tu nie chodzi o to żeby piłować zawsze silnik do takich obrotów.
Charakterystyka mocy i momentu jest robiona dla pełnego otwarcia przepustnicy, a wiedzę się wykorzystuje jak ma się potrzebę przyspieszać najmocniej jak to tylko możliwe.
Jeżeli jedziesz sobie po mieście to jasne że nie piłujesz samochodu do odcięcia.
Ale np. podczas wyprzedzania już jak najbardziej.

A co do filtrów to ja nie jeżdżę do "panów Zenków" na przeglądy ;-). I nigdy tutaj nie pytałem gdzie "tanio i dobrze" coś wymienię ;-))).

Jeżeli chodzi o filtry to jest to bardzo częsta przyczyna zamulenia górnego zakresu obrotów.
Zapchany filtr powietrza działa jak kołek pod pedałem gazu ograniczając przepływ powietrza, a zapchany filtr paliwa powoduje że pompa paliwa nie nadąża z wydajnością i w sytuacji dużego zapotrzebowania na paliwo spada ciśnienie na listwie wtryskowej.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

16 Data: Kwiecien 06 2007 15:14:58
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

Mam charakterystykę tylko 1.9 TDI z Passata, ale to chyba to samo? A na
pewno dość podobne.

Trudno powiedzieć... Moja ma 250 Nm, przynajmniej w książce ;-). Być może
ch-ka też jest trochę inna.... Być może moment bardziej stromo spada ze
wzrostem obrotów. Bo ja mam właśnie takie wrażenie. Naprawdę najlepiej się
przyspiesza tak 2000-3000 obr/min.



Ale przy 3500rpm masz dopiero 68kW, średnia moc w zakresie 2500-3500 w
którym wtedy przyspieszasz zmieniając biegu to 59kW.

Nie wiem czy tak jest do końca słusznie, ale nie spieram się. Choć osobiście
uważam że wykorzystując najwyższy zakres momentu więcej "zdziałamy" niż
używając max. mocy. Ale mogę się mylić. Zauważ jaką potężną moc mają silniki
motocyklowe, grubo ponad 100 KM. A sądzę że jak tę moc przyłożysz do masy
auta to silnik zdechnie, bo nie wystarczy momentu... Ale nie wypowiadam się
bardziej bo mogę nie mieć racji...




Jeżeli jedziesz sobie po mieście to jasne że nie piłujesz samochodu do
odcięcia.
Ale np. podczas wyprzedzania już jak najbardziej.

Wiem ;-). Nie pomyśl sobie tylko że noszę kapelusz ;-))))). Bo naprawdę nie
jeżdżę delikatnie ani nazbyt wolno...

17 Data: Kwiecien 06 2007 15:33:36
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2007-04-06, Robert J.  wrote:

Ale przy 3500rpm masz dopiero 68kW, średnia moc w zakresie 2500-3500 w
którym wtedy przyspieszasz zmieniając biegu to 59kW.

Nie wiem czy tak jest do końca słusznie, ale nie spieram się. Choć osobiście
uważam że wykorzystując najwyższy zakres momentu więcej "zdziałamy" niż
używając max. mocy. Ale mogę się mylić. Zauważ jaką potężną moc mają silniki
motocyklowe, grubo ponad 100 KM. A sądzę że jak tę moc przyłożysz do masy
auta to silnik zdechnie, bo nie wystarczy momentu... Ale nie wypowiadam się
bardziej bo mogę nie mieć racji...

Kwestia powerbandu i dobrania skrzyni.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

18 Data: Kwiecien 06 2007 15:41:10
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. napisał(a):

Nie wiem czy tak jest do końca słusznie, ale nie spieram się. Choć osobiście uważam że wykorzystując najwyższy zakres momentu więcej "zdziałamy" niż używając max. mocy. Ale mogę się mylić. Zauważ jaką potężną moc mają silniki motocyklowe, grubo ponad 100 KM. A sądzę że jak tę moc przyłożysz do masy auta to silnik zdechnie, bo nie wystarczy momentu... Ale nie wypowiadam się bardziej bo mogę nie mieć racji...

Nie jest tak.
Moc i moment przy danych obrotach to tak naprawdę ta sama wartość, przedstawiona tylko w inny sposób.
Dlatego np. nie istnieją dwa silniki o takiej samej charakterystyce mocy, a innej charakterystyce momentu. To są dokładnie te same, przeliczalne w obie strony wartości.

Generalnie przyspieszenie zależy od siły z którą samochód jest pchany przez opony do przodu.
A ta zależy od średnicy kół napędzanych i momentu obrotowego na kole.
Moment obrotowy na kole zależy od iloczynu momentu obrotowego na wale korbowym silnika i stopnia wszystkich przekładni które znajdują się po drodze.

Równoległym parametrem jest moc, którą w prosty sposób można przeliczyć na siłę pchającą samochód przy danej prędkości z którą się porusza. I to bez uwzględniania przełożeń, bo one niejako już są uwzględnione skoro mówimy o prędkości samochodu.

Dlatego silnik którym ma 100KM ma zawsze tą samą moc, czyli zdolność do napędzania pojazdu.
Jak to wiertarka motocyklowa która się kręci do 15krpm to będzie on miał odpowiednio mniejszy moment - ale potrzebuje więc odpowiednio niższego przełożenia żeby efektywnie napędzać samochód.

Jeżeli porównamy silnik 100KM który rozwija ją przy 15000rpm z silnikiem 100KM który rozwija ją przy 5000rpm, to ten drugi przy tych obrotach będzie miał 3x wyższy moment.
Ale ten pierwszy będzie miał 3x niższe przełożenie i moment na kołach wyjdzie dokładnie ten sam!

Dlatego "koń jest koń" i już :)

Jak masz silnik 100KM i 120KM to od razu wiadomo że ten drugi jest mocniejszy (pomijając jakieś dzikie charakterystyki które nie pozwolą skorzystać z tej mocy) .
A jak masz silnik który ma 400Nm@1300rpm a drugi 200Nm@3000rpm to tak naprawdę nic nie wiadomo.

Jak jedziesz równo z innym samochodem o tej samej masie i ty przy obrotach przy których aktualnie się poruszasz masz 100KM, a ten drugi przy swoich obrotach ma 90KM to jak depniecie, to pojedziesz szybciej.
Nie trzeba wnikać ani w bieg, ani w przełożenia :)


Jeżeli jedziesz sobie po mieście to jasne że nie piłujesz samochodu do odcięcia.
Ale np. podczas wyprzedzania już jak najbardziej.

Wiem ;-). Nie pomyśl sobie tylko że noszę kapelusz ;-))))). Bo naprawdę nie jeżdżę delikatnie ani nazbyt wolno...

Nie myślę.
Zaznaczam tylko że rozważam jedynie sytuację maksymalnego przyspieszania, a nie jazdy ze stałą prędkością.

P.S.
Tak przy okazji różnych ludowych wierzeń na temat magicznych parametrów charakterystyki silnika.
Słyszałem kiedyś (ale z pierwszej ręki ;P) o osobie która jechała autostradą na III biegu przy 4500rpm.
Gdy pasażer zapytał o co chodzi dowiedział się, że chodzi o oszczędność paliwa i samochodu ponieważ samochód jest najoszczędniejszy pomiędzy momentem maksymalnym, a maksymalną mocą a ten wypadał dokładnie przy 4500 rpm ;)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

19 Data: Kwiecien 05 2007 11:35:10
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: kamil d 

Robert J. napisał(a):

Tak? Chyba że lubisz spalać dużo więcej benzyny ;-). Akurat widziałem testy rozpędzania auta z "kręceniem" do max. obrotów (i zmiana biegu) i do obrotów trochę ponad moment max. (i zmiana biegu). O dziwo nie było zauważalnych różnic w czasie rozpędzenia do setki

Ciekawy test, zapodaj jakiego¶ linka bo nie potrafię sobie tego wyobrazić chociażby ze względu na konieczno¶ć wcze¶niejszej zmiany biegu przy kręceniu "trochę ponad moment max".

natomiast pierwsze auto osi±gnęło ¶rednie spalanie ponad 20 % wyższe... Wynika to st±d, że auto o niebo lepiej przyspiesza w okolicach max. momentu, a nie max. mocy (wtedy już tylko wyje). Ale to rzecz gustu ;-)

U mnie moment na 2600rpm a moc przy 5600rpm i je¶li chcę wycisn±ć choć odrobinę dynamiki z tej kosiarki to muszę poruszać się w zakresie 3500-5000rpm.

--
kamil d
red 206
mysłowice
www.patrz.fe.pl

20 Data: Kwiecien 05 2007 10:10:44
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

A testy robili marketingowcy promujacy dizle, nieprawdaz?

Nawet Volvo kiedys pacnelo kasztana w tekscie o swoim (wtedy 163KM) D5
-- "po modernizacji modelu utrzymano stosunek momentu obrotowego do
masy".

Wmawiac debilom mozna wszystko. Faktem natomiast jest, ze klekoty malo
pala i chwilowo na nie sie ludzkosc skazuje.

Na szczescie do czasu.


Tomek

21 Data: Kwiecien 05 2007 12:22:08
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

 napisał(a):

A testy robili marketingowcy promujacy dizle, nieprawdaz?

Nawet Volvo kiedys pacnelo kasztana w tekscie o swoim (wtedy 163KM) D5
-- "po modernizacji modelu utrzymano stosunek momentu obrotowego do
masy".

OMG... Jak wsiadam na rower to mam jakieś 2000Nm/tonę.

Pytanie do "momentowców" - po ilu sekundach przyspieszania przekroczę prędkość dźwięku? ;)



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

22 Data: Kwiecien 05 2007 12:53:08
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2007-04-05, Robert J.  wrote:

Tak wlasnie sie jezdzi silnikiem beznynowym. Chcac jechac szybko kreci
sie go do obrotow mocy maksymalnej a czesto troche dalej.

Tak? Chyba że lubisz spalać dużo więcej benzyny ;-). Akurat widziałem testy
rozpędzania auta z "kręceniem" do max. obrotów (i zmiana biegu) i do obrotów
trochę ponad moment max. (i zmiana biegu). O dziwo nie było zauważalnych
różnic w czasie rozpędzenia do setki, natomiast pierwsze auto osi±gnęło
¶rednie spalanie ponad 20 % wyższe... Wynika to st±d, że auto o niebo lepiej
przyspiesza w okolicach max. momentu, a nie max. mocy (wtedy już tylko
wyje). Ale to rzecz gustu ;-)

Tak tak... a swistak siedzi i zawija. Nie bylo zauwazalnych roznic...
jassne. Znaczy sie byly niemierzalne stoperem wbudowanym w komorke ? ;>


--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

23 Data: Kwiecien 05 2007 14:27:41
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Robert,

Thursday, April 5, 2007, 11:04:19 AM, you wrote:

Tak wlasnie sie jezdzi silnikiem beznynowym. Chcac jechac szybko kreci
sie go do obrotow mocy maksymalnej a czesto troche dalej.
Tak? Chyba że lubisz spalać dużo więcej benzyny ;-). Akurat widziałem testy
rozpędzania auta z "kręceniem" do max. obrotów (i zmiana biegu) i do obrotów
trochę ponad moment max. (i zmiana biegu). O dziwo nie było zauważalnych
różnic w czasie rozpędzenia do setki,

Fizyki nie oszukasz. Podaj kto i gdzie te "testy" robił.

[...]


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

24 Data: Kwiecien 05 2007 15:49:21
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: V-Tec 

Robert J. napisał(a):

Tak wlasnie sie jezdzi silnikiem beznynowym. Chcac jechac szybko kreci
sie go do obrotow mocy maksymalnej a czesto troche dalej.

Tak? Chyba że lubisz spalać dużo więcej benzyny ;-). Akurat widziałem testy rozpędzania auta z "kręceniem" do max. obrotów (i zmiana biegu) i do obrotów trochę ponad moment max. (i zmiana biegu). O dziwo nie było zauważalnych

hehe, "nie było zauważalnych różnic w czasie rozpędzenia do setki" - dobre :)

różnic w czasie rozpędzenia do setki, natomiast pierwsze auto osi±gnęło ¶rednie spalanie ponad 20 % wyższe... Wynika to st±d, że auto o niebo lepiej przyspiesza w okolicach max. momentu, a nie max. mocy (wtedy już tylko wyje). Ale to rzecz gustu ;-)

wiesz, ja jak wyprzedzam to chcę jak najszybciej skończyć ten najniebezpieczniejszy manewr i nie martwię się że zużyję 50g więcej paliwa. A widziałe¶ kiedy¶ wykres momentu na kołach w zależno¶ci od prędko¶ci pojazdu dla każdego z biegów?


Pozdr,
W.

25 Data: Kwiecien 05 2007 15:57:09
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello V-Tec,

Thursday, April 5, 2007, 3:49:21 PM, you wrote:

[...]

wiesz, ja jak wyprzedzam to chcę jak najszybciej skończyć ten
najniebezpieczniejszy manewr i nie martwię się że zużyję 50g więcej
paliwa. A widziałe¶ kiedy¶ wykres momentu na kołach w zależno¶ci od
prędko¶ci pojazdu dla każdego z biegów?

Szkoda, że stronka z wykresami umarła :'(

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

26 Data: Kwiecien 05 2007 17:46:40
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: V-Tec 

RoMan Mandziejewicz napisał(a):
[..]

Szkoda, że stronka z wykresami umarła :'(

oj, przydałaby się.


--
Pozdr,
W.

27 Data: Kwiecien 05 2007 23:17:10
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello V-Tec,

Thursday, April 5, 2007, 3:49:21 PM, you wrote:

[...]

wiesz, ja jak wyprzedzam to chcę jak najszybciej skończyć ten najniebezpieczniejszy manewr i nie martwię się że zużyję 50g więcej paliwa. A widziałe¶ kiedy¶ wykres momentu na kołach w zależno¶ci od prędko¶ci pojazdu dla każdego z biegów?

Szkoda, że stronka z wykresami umarła :'(

O jakiej stronce mówicie?
www.rri.se ma się dobrze, tyle że to nie podaje takich cudów o jakich pisze V-tec.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

28 Data: Kwiecien 05 2007 11:42:35
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Boombastic 


Użytkownik "poziomek"  napisał w wiadomo¶ci

Tak, a czy krecisz beznynowca do 600rpm tam gdzie moc jest najwyzsza?

Ja tam kręcę, kręcę nawet do 7 tys. rpm.

29 Data: Kwiecien 05 2007 11:46:34
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

poziomek napisał(a):

Tak, a czy krecisz beznynowca do 600rpm tam gdzie moc jest najwyzsza?

Oczywi¶cie, a nawet trochę dalej żeby po zmianie biegu trafić z obrotami tak żeby mieć ¶rednio jak najwyższ± moc.

Krec do okolic maksymalnego MOMENTU a nie mocy.

A dlaczego tak?

Diesel z Turbo ma
pewnei duzy moment juz od okolo 2000rpm

Oj... nowoczesny turbodiesel ma maksymalny moment często sporo niżej niż 2000rpm. Nawet 1500rpm się zdarzaj±.

wiec po wuj go cisnac do
MAKSYMALNYCH obrotow 4000? To tak jakbys benyne cisnal do 6000RPM.

No i jak się chce przyspieszać to się tak robi.
Jak kogo¶ zadowala np. połowa mocy jego silnika to może zmieniać biegi wcze¶niej.
Ale mówimy o jeĽdzie z wykorzystaniem całego potencjału silnika, a nie kulaniu się powoli.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

30 Data: Kwiecien 05 2007 11:00:11
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Rafał "SP" Gil 

kolega Slonia napisał(a):

do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?

PRzejedĽ się TD ...

Rozpędzaj±c się pokręć do 4 000 i zmieniaj bieg.

Potem zrób to samo, ale zmieniaj±c bieg na np 3500 albo 3 000 ;)

To zrozumiesz ;)

WIększo¶ć nowych diesli które znam, wystarczy do 3000 kręcić, dalej nie ma sensu. Ja osobi¶cie na trasie swojego piłuję do 4500 .

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

31 Data: Kwiecien 05 2007 11:01:47
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Rafał "SP" Gil 

Rafał "SP" Gil napisał(a):

do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?
PRzejedĽ się TD ...

Dodam, że jak wsiadam w benzyniaka, to wszyscy mi mówi±, że widać, że ujeżdżam głównie diesle (od 3 lat jeżdżę tylko dieslami, okazyjnie benzynk±) ... i jak jadę "cudz± benzyn±" to się wła¶ciciele wku*(aj± na zmianę biegów na 1500 ;) obrotów :)


--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

32 Data: Kwiecien 05 2007 11:56:17
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

Rafał "SP" Gil wrote:


Dodam, że jak wsiadam w benzyniaka, to wszyscy mi mówi±, że widać, że ujeżdżam głównie diesle (od 3 lat jeżdżę tylko dieslami, okazyjnie benzynk±) ... i jak jadę "cudz± benzyn±" to się wła¶ciciele wku*(aj± na zmianę biegów na 1500 ;) obrotów :)

Tak jak ja sie wkur... jak mi ktos w tdi zmienial biegi przy 3-4 tys jadac najzupelniej spokojnie ;)


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

33 Data: Kwiecien 05 2007 11:05:57
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

WIększo¶ć nowych diesli które znam, wystarczy do 3000 kręcić, dalej nie ma
sensu.

Dokładnie, powyżej już prawie się nie rozpędza. Ale za to jak dziarsko wyje
;-).

34 Data: Kwiecien 05 2007 11:08:55
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: kolega Slonia 

PRzejedĽ się TD ...

No wlasnie pytam bo nie mam na co dzien takiej mozliwosci.

WIększo¶ć nowych diesli które znam, wystarczy do 3000 kręcić,
dalej nie ma sensu.

Ale dlaczego nie ma sensu?
Az tak wyraznie traci impet powyzej poziomu max momentu obrotowego?
Wydawalo mi sie (po doswiaczeniach z benzyniakami)
ze po to jest maksymalna moc aby z niej czasami korzystac jesli chcemy
dynamicznie wyprzedzic.
Jesli sie myle to chce wiedziec gdzie i dlaczego.

Waldek

www.waldek.sewera.pl

35 Data: Kwiecien 05 2007 11:16:37
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

kolega Slonia napisał(a):

PRzejedĽ się TD ...

No wlasnie pytam bo nie mam na co dzien takiej mozliwosci.

WIększo¶ć nowych diesli które znam, wystarczy do 3000 kręcić,
dalej nie ma sensu.

Ale dlaczego nie ma sensu?
Az tak wyraznie traci impet powyzej poziomu max momentu obrotowego?
Wydawalo mi sie (po doswiaczeniach z benzyniakami)
ze po to jest maksymalna moc aby z niej czasami korzystac jesli chcemy
dynamicznie wyprzedzic.
Jesli sie myle to chce wiedziec gdzie i dlaczego.

Masz rację, natomiast w wielu samochodach krzywa mocy załamuje się szybciej niż kończy obrotomierz :) Zwłaszcza tych z turbo gdzie producent ustawił oprogramowanie silnika niezbyt wyczynowo.

A już zwłaszcza jak ktoś zaniedba wymianę filtrów. ;)

Dlatego trzeba znać charakterystykę silnika i jechać tam żeby moc była jak najwyższa.
W TD jak się ciągnie do wysokich obrotów to moment powoli spada, co jest uczuciem wybitnie denerwującym i powoduje u wielu kierowców szybszą chęć zmiany biegu... A na tym następnym przyspiesza wtedy jeszcze gorzej :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

36 Data: Kwiecien 05 2007 23:24:12
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Tomasz Pyra napisał(a):
(...)

W TD jak się ciągnie do wysokich obrotów to moment powoli spada, co jest

Moment to pada natychmiast po przekroczeniu pewnych obrotów...

uczuciem wybitnie denerwującym i powoduje u wielu kierowców szybszą chęć zmiany biegu...

To jest oczywiste.

A na tym następnym przyspiesza wtedy jeszcze gorzej :)

ROTFL

Widać, że dieslem nie jeździłeś :(

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

37 Data: Kwiecien 05 2007 11:26:37
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Rafał "SP" Gil 

kolega Slonia napisał(a):

Jesli sie myle to chce wiedziec gdzie i dlaczego.

No technicznie ci tego nie wytłumacze. Mówie ci jak jest z poziomu ciała zainstalowanego za kierownic±.
Jedziesz .. .wciskasz do 3 tysięcy ... gdzie auto "najżwawiej" ci±gnie ... Nie chcesz stracić przy zmianie biegu CIˇGU ... to podkręcasz wyżej do 3200 ... zmiana biegu .. i znów trafiasz na ca 2900 - 3000 obrotów .. .ci±gniesz do 3100 ... i tak do końca ...

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

38 Data: Kwiecien 05 2007 12:09:34
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: J.F. 

On Thu, 05 Apr 2007 11:26:37 +0200,  Rafał "SP" Gil wrote:

No technicznie ci tego nie wytłumacze. Mówie ci jak jest z
poziomu ciała zainstalowanego za kierownic±.
Jedziesz .. .wciskasz do 3 tysięcy ... gdzie auto "najżwawiej"
ci±gnie ... Nie chcesz stracić przy zmianie biegu CIˇGU ... to
podkręcasz wyżej do 3200 ... zmiana biegu .. i znów trafiasz na
ca 2900 - 3000 obrotów .. .ci±gniesz do 3100 ... i tak do końca ...

Taa, ale ty masz automata o nieznanych przelozeniach :-)

Typowo jest raczej tak ze miedzy 4 a 5 jest iloraz przelozen ok 1.2,
wiec z 3200 mozna wejsc na 2700, ale miedzy 3 a 4 juz raczej 1.4,
wiec z 3200 zrobi sie 2300..

J.

39 Data: Kwiecien 05 2007 12:33:21
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. napisał(a):

Taa, ale ty masz automata o nieznanych przelozeniach :-)

Wypowiadałem się raczej w ¶wietle tej francuszczyzny, któr± widziałe¶ u mnie na parkingu ...

wiec z 3200 zrobi sie 2300..

:P

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

40 Data: Kwiecien 05 2007 14:34:26
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Thursday, April 5, 2007, 12:09:34 PM, you wrote:

[...]

podkręcasz wyżej do 3200 ... zmiana biegu .. i znów trafiasz na
ca 2900 - 3000 obrotów .. .ci±gniesz do 3100 ... i tak do końca ...
Taa, ale ty masz automata o nieznanych przelozeniach :-)
Typowo jest raczej tak ze miedzy 4 a 5 jest iloraz przelozen ok 1.2,

1.25, 1.2 masz między 6 a 5.

wiec z 3200 mozna wejsc na 2700, ale miedzy 3 a 4 juz raczej 1.4,

1.33

wiec z 3200 zrobi sie 2300..

2400

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

41 Data: Kwiecien 05 2007 14:46:11
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Rafał "SP" Gil 

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

wiec z 3200 zrobi sie 2300..
2400

A o czym piszecie ???? :)

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

42 Data: Kwiecien 05 2007 15:37:55
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Rafał,

Thursday, April 5, 2007, 2:46:11 PM, you wrote:

wiec z 3200 zrobi sie 2300..
2400
A o czym piszecie ???? :)

O obrotach ciał niebieskich ;-P

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

43 Data: Kwiecien 05 2007 10:26:45
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

No technicznie ci tego nie wytłumacze. Mówie ci jak jest z
poziomu ciała zainstalowanego za kierownic±.
Jedziesz .. .wciskasz do 3 tysięcy ... gdzie auto "najżwawiej"
ci±gnie ... Nie chcesz stracić przy zmianie biegu CIˇGU ... to
podkręcasz wyżej do 3200 ... zmiana biegu .. i znów trafiasz na
ca 2900 - 3000 obrotów .. .ci±gniesz do 3100 ... i tak do końca ...

--

Zeby z 3200 trafic na 2900 to trzeba by z VIII na IX bieg zmieniac. I
to w osobowce, bo w TIR-ze to tak jest miedzy polowka VI a VI.

Tomek

44 Data: Kwiecien 05 2007 12:41:01
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Rafał "SP" Gil 

 napisał(a):

Zeby z 3200 trafic na 2900 to trzeba by z VIII na IX bieg zmieniac. I
to w osobowce, bo w TIR-ze to tak jest miedzy polowka VI a VI.

Zależy jak kto szybko magluje przełożeniami :)

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

45 Data: Kwiecien 05 2007 09:56:45
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomek Glowka 

On 5 Kwi, 11:08, "kolega Slonia"  wrote:

> PRzejedĽ się TD ...
No wlasnie pytam bo nie mam na co dzien takiej mozliwosci.
> WIększo¶ć nowych diesli które znam, wystarczy do 3000 kręcić,
> dalej nie ma sensu.
Ale dlaczego nie ma sensu?
Zwykle jezdzi sie tak, zeby bylo dynamicznie i przyjemnie. W normalnym
ruchu nie wykorzystuje sie max przyspieszen, poza tym nawet
wyprzedzajac dobrze jest miec mozliwosc wykorzystania jakiegos zapasu
mocy np. poprzez gleboka redukcje lub nieplanowane wczesniej
pociagniecie do odciecia. W TD/TDI ten zapas (przyrost mocy) powyzej
4000rpm jest w moim odczuciu za maly by regularnie tak jezdzic.
Pomijajac juz to, ze wolnossacy benzynowy silnik czesto krecony do max
mocy po prostu czuje, ze jezdzi, a TDI powoli szykuje sie sie do
przejscia w tryb awaryjny.

Wydawalo mi sie (po doswiaczeniach z benzyniakami)
ze po to jest maksymalna moc aby z niej czasami korzystac
Z akcentem na czasami.
jesli chcemy
dynamicznie wyprzedzic.
Jesli musimy z tego skorzystac juz w trakcie manewru. Planowanie
wyprzedzania w tak ciasnym miejscu, ze potrzeba max mocy jest
nieroztropne.

Chyba ze chodzi o przyspieszanie dla przyjemnosci - pusta droga, jeden
maluch do objechania, pedal w podloge, wiatr we wlosach...

Jesli sie myle to chce wiedziec gdzie i dlaczego.
Jesli Ty wsiadziesz do mojego samochodu (z silnikiem benzynowym) i
bedziesz go regularnie krecil do 6krm to tez Ci powiem, ze to bez
sensu, bo przy 4krp wystarczajaco ladnie jedzie.

pozdrawiam, tomek

ps. technicznie rzecz biorac - masz racje, co juz Ci inni napisali;

46 Data: Kwiecien 05 2007 12:11:34
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

Tomek Glowka wrote:

> a TDI powoli szykuje sie sie do

przejscia w tryb awaryjny.

Nie pisz bzdur.


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

47 Data: Kwiecien 05 2007 13:00:45
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Cyprian Prochot 


Uzytkownik "Filip"  napisal w wiadomosci

Tomek Glowka wrote:

 > a TDI powoli szykuje sie sie do
> przejscia w tryb awaryjny.
>
Nie pisz bzdur.


jak zwykle konstruktywnie i rzeczowo wypowiedzial sie kafar...


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

48 Data: Kwiecien 05 2007 12:57:30
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

Cyprian Prochot wrote:

> a TDI powoli szykuje sie sie do
przejscia w tryb awaryjny.

Nie pisz bzdur.


jak zwykle konstruktywnie i rzeczowo wypowiedzial sie kafar...

Wypowiedz sie Ty szczypiorku. Bo ja nie mam zamiaru pisac nt odciecia i nt. przejscia w tryb awaryjny, bo to dwie zupelnie inne bajki. Jesli ktos sie na tym nie zna, niech nie wypisuje bzdur. Proste.


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

49 Data: Kwiecien 05 2007 14:22:19
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomek Glowka 

On 5 Kwi, 12:57, Filip  wrote:

>> > a TDI powoli szykuje sie sie do
>>>przejscia w tryb awaryjny.
[...] ja nie mam zamiaru pisac nt odciecia i
nt. przejscia w tryb awaryjny, bo to dwie zupelnie inne bajki. Jesli
ktos sie na tym nie zna, niech nie wypisuje bzdur.
Wróć do mojego pierwszego posta i uzupełnij cytowanie.
Podkre¶lam: _czesto_krecony_ do max mocy.
Ciagla jazda w zakresie >3500rpm z maksymalnymi przyspieszeniami do
odcienia skonczy sie w takim 1.3JTD lub nawet 1.9TDI po godzinie, moze
poltorej - podobnie jak ciagla jazda z Vmax na autostradzie. To tez
jest element specyfiki turbodiesla.
pozdrawiam, tomek

50 Data: Kwiecien 05 2007 16:39:37
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Tomek Glowka napisał(a):

Ciagla jazda w zakresie >3500rpm z maksymalnymi przyspieszeniami do
odcienia skonczy sie w takim 1.3JTD lub nawet 1.9TDI po godzinie, moze
poltorej - podobnie jak ciagla jazda z Vmax na autostradzie. To tez
jest element specyfiki turbodiesla.

Sugerujesz że godzinka ostrzejszej jazdy lub jazdy z prędko¶ci± maksymaln± uszkodzi silnik?
Dobrze że Niemcy o tym nie wiedz± ;)

No i dobrze że producent o tym nie wie, że będzie musiał wymienić nieodpłatnie, w ramach gwarancji silniki wszystkim którzy w czasie gwarancji postanowi± się przejechać trochę szybciej niż z prędko¶ci± dozwolon± w terenie zabudowanym ;)

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

51 Data: Kwiecien 05 2007 17:22:17
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Maks 

Użytkownik "Tomek Glowka"  napisał w wiadomo¶ci

Wróć do mojego pierwszego posta i uzupełnij cytowanie.
Podkre¶lam: _czesto_krecony_ do max mocy.
Ciagla jazda w zakresie >3500rpm z maksymalnymi przyspieszeniami do
odcienia skonczy sie w takim 1.3JTD lub nawet 1.9TDI po godzinie, moze
poltorej - podobnie jak ciagla jazda z Vmax na autostradzie. To tez
jest element specyfiki turbodiesla.

Czym się kończy? Notlaufem? Hehe :)

Notlauf występuje wtedy i tylko wtedy, kiedy ci¶nienie kolektora ss±cego
przekroczy warto¶ć oczekiwan± wczasie ci±głym, dłuższym, niż 6 sekund, lub w
przypadku zanotowania błędu czujnika MAP.


--
Pozdrawiam
Maks

52 Data: Kwiecien 05 2007 15:43:48
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomek Glowka 

On 5 Kwi, 17:22, "Maks"  wrote:

Użytkownik "Tomek Glowka"  napisał
> skonczy sie w takim 1.3JTD lub nawet 1.9TDI po godzinie, moze
> poltorej - podobnie jak ciagla jazda z Vmax na autostradzie. To tez
> jest element specyfiki turbodiesla.
Czym się kończy? Notlaufem? Hehe :)
Notlauf występuje wtedy i tylko wtedy, kiedy ci¶nienie kolektora ss±cego
przekroczy warto¶ć oczekiwan± wczasie ci±głym, dłuższym, niż 6 sekund, lub w
przypadku zanotowania błędu czujnika MAP.
hmm... mi Skoda (74kW) zrobila wlasnie taki numer (Vmax 130km/h + 0
przyspieszeń; przeszlo po wylaczeniu / wlaczeniu silnika), na forach
pelno skody / audi / VW na haslo notlauf pelno wynikow - czyli to nie
jednostkowy przypadek, choc moze rzeczywiscie moje stwierdzenie, ze
"zawsze sie tak stanie po ostrej jezdzie" bylo przesadne.
Benzynowce tak nie robia, najwyzej sie katalizator zapala ;-)
pozdrawiam, tomek

53 Data: Kwiecien 05 2007 18:19:24
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Maks 

Użytkownik "Tomek Glowka"  napisał w wiadomo¶ci

Czym się kończy? Notlaufem? Hehe :)
Notlauf występuje wtedy i tylko wtedy, kiedy ci¶nienie kolektora ss±cego
przekroczy warto¶ć oczekiwan± wczasie ci±głym, dłuższym, niż 6 sekund,
lub w przypadku zanotowania błędu czujnika MAP.
hmm... mi Skoda (74kW) zrobila wlasnie taki numer (Vmax 130km/h + 0
przyspieszeń; przeszlo po wylaczeniu / wlaczeniu silnika), na forach

No i bardzo dobrze, że tak Ci robi. :)
Wolałby¶ przy każdym zacięciu sterowania ci¶nieniem wymieniać uszczelkę
głowicy?
A może reflektujesz na dziurę w tłoku? :)
A tak, auto samo zredukuje dawkę paliwa, przestaje słuchać LMM i inne takie.

pelno skody / audi / VW na haslo notlauf pelno wynikow - czyli to nie
jednostkowy przypadek, choc moze rzeczywiscie moje stwierdzenie, ze
"zawsze sie tak stanie po ostrej jezdzie" bylo przesadne.

Po prostu auto jest uszkodzone :)

A nie jest to jednostkowy przypadek, bo i powodów wyst±pienia przeładowania
jest pełno.
W tym Scodillacu sprawdĽ cięgno geometrii turbiny. (zakładam, że tam siedzi
1Z).

Benzynowce tak nie robia, najwyzej sie katalizator zapala ;-)
One od razu i bez ostrzeżenia wystawiaj± kopyto :)


--
Pozdrawiam
Maks

55 Data: Kwiecien 05 2007 21:36:31
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Maks 

Użytkownik "V-Tec"  napisał w wiadomo¶ci

W tym Scodillacu sprawdĽ cięgno geometrii turbiny. (zakładam, że tam
siedzi  1Z).
co¶ innego, ma 74kW czyli 101KM czyli z pompowtryskiwaczami.

Jak na PD to jest ATD. Tak, czy owak, Zenon Nowak, sterowanie doładowaniem
jest to samo :).


--
Pozdrawiam
Maks

56 Data: Kwiecien 05 2007 14:10:45
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: kolega Slonia 

Jesli musimy z tego skorzystac juz w trakcie manewru. Planowanie
wyprzedzania w tak ciasnym miejscu, ze potrzeba max mocy jest
nieroztropne.

Jasne, ale roztropnie jest tez kazdy manewer wyprzedzania planowac tak,
aby trwal sekund kilkanascie a nie kilkadziesiat.

Waldek

www.waldek.sewera.pl

57 Data: Kwiecien 05 2007 15:54:35
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: V-Tec 

Rafał "SP" Gil napisał(a):
[..]

WIększo¶ć nowych diesli które znam, wystarczy do 3000 kręcić, dalej nie ma sensu. [..]

jest, jest, przynajmniej w biegówkach.

Pozdr,
W.

58 Data: Kwiecien 05 2007 10:53:44
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Robert J. 

ale czy jest cos niewlasciwego w kreceniu TD
do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?

Większo¶ć silników osi±ga max. moc przy prawie max. obrotach, benzynowe też
;-). Zobacz przy jakich obrotach występuje max. moment...

59 Data: Kwiecien 05 2007 11:57:37
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

Robert J. wrote:

Większo¶ć silników osi±ga max. moc przy prawie max. obrotach

Co to za bzdura?


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

60 Data: Kwiecien 05 2007 10:18:21
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

On Thu, 05 Apr 2007 11:57:37 +0200, Filip  wrote:

Robert J. wrote:

Większo¶ć silników osi±ga max. moc przy prawie max. obrotach

Co to za bzdura?

To akurat smutna rzeczywistosc. Maks moc 6000, odciecie 6500. Typowe
dzisiaj w benzynach.

Tomek

61 Data: Kwiecien 05 2007 12:13:28
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

 wrote:


Większo¶ć silników osi±ga max. moc przy prawie max. obrotach

Co to za bzdura?


To akurat smutna rzeczywistosc. Maks moc 6000, odciecie 6500. Typowe
dzisiaj w benzynach.

On pisal o sielnikach diesla! Nie wcinaj sie miedzy wodke a zakaske, jak nie wiesz o czym mowa.


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

62 Data: Kwiecien 05 2007 10:35:34
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

A w klekotach dziwnie bywalo. Np. D5 volvowski mial 163KM@3500-4200 i
cial juz przy 4500. Podobnie D10 Alpiny (252KM@4200 z 3.0). Teraz
widze, ze nowe konstrukcje maja maks moc okolo 3500, Audi ok. 180KM
nawet ma @3300, a tna pewnie nadal przy 4500, ale to juz jest jak
najbardziej wlasciwe podejscie.

Kiedys klekoty byly elastyczne (1,5), wiec znaczne przekraczanie
obrotow mocy maksymalnej mialo sens niewielki. Teraz najlepsze
jednostki maja ok 1,1, wiec KUPENSON rodacy SMIERDZADCY.

Dlatego daje im sie nawet szesc biegow, albo i 7. Kpina.

Tomek

63 Data: Kwiecien 05 2007 12:54:31
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomo¶ci


>
> To akurat smutna rzeczywistosc. Maks moc 6000, odciecie 6500. Typowe
> dzisiaj w benzynach.
>
On pisal o sielnikach diesla! Nie wcinaj sie miedzy wodke a zakaske, jak
nie wiesz o czym mowa.


caly watek jest o OBU TYPACH silnikow.
a nawet autor posta mowil o swoich przyzwyczajeniach z benzyny.

tak wiec nie pouczaj bezpostawnie, bo to jest grupa dyskusyjna a nie
prywatny folwark kafara.

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

64 Data: Kwiecien 05 2007 12:55:59
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

Cyprian Prochot wrote:

caly watek jest o OBU TYPACH silnikow.

Caly watek jest o "specyfikacja jazdy turbodieslem", autor watku nawiazuje ze jezdzil benzyna i to juz go nie interesuje.

I skoncz juz.

--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

65 Data: Kwiecien 05 2007 13:17:02
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Cyprian Prochot 


Uzytkownik "Filip"  napisal w wiadomosci


nawiazuje ze jezdzil benzyna i to juz go nie interesuje.

I skoncz juz.


tlumacze Ci ze to nie prywatny folwark kafarka.
jak nie chcesz mnie czytac to wrzuc do KF i bedziesz mial po sprawie.

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

66 Data: Kwiecien 07 2007 07:59:48
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 5 Apr 2007 13:17:02 +0200, "Cyprian Prochot"
 wrote:

tlumacze Ci ze to nie prywatny folwark kafarka.
jak nie chcesz mnie czytac to wrzuc do KF i bedziesz mial po sprawie.

Znaczy do Kafarowego Folksfagena? ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

67 Data: Kwiecien 05 2007 11:00:40
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

kolega Slonia napisał(a):

Nigdy nie jezdzilem turbodieslem.
Mialem dwa razy jazde testowa turbodieslemi
i spotkalem sie z delikatna sugestia, ze daje sie zauwazyc
moje przyzwyczajenia do silnika benzynowego i wysokich obrotow.
Teoretycznie wiem, ze diesla nie 'kreci' sie tak wysoko,
ale czy jest cos niewlasciwego w kreceniu TD
do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?

Jak potrzebujesz dynamicznie przyspieszać to kręć silnik tak żeby mieć cały czas jak najwyższą moc.
W praktyce oznacza to kręcenie nawet trochę wyżej ponad obroty przy których osiągasz moc maksymalną po to, żeby po zmianie biegu trafić znowu w tą mocną część charakterystyki.

To właśnie przyzwyczajenie kierowców mających silniki diesla jest często niewłaściwe.
Z powodu charakterystyki tych silników ( maksymalny moment obrotowy przy bardzo niskich obrotach, powoli opadający przy wyższych obrotach ) odnoszą oni błędne wrażenie, że samochód lepiej przyspiesza na niskich obrotach i zbyt szybko zmieniają biegi, tkwiąc w przekonaniu że trzeba jechać tak żeby załapać się na mityczny "maksymalny moment obrotowy", zupełnie zapominając o przełożeniach w skrzyni biegów.



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

68 Data: Kwiecien 05 2007 11:37:54
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: nightcrawler 

Dnia Thu, 5 Apr 2007 10:48:49 +0200, kolega Slonia napisał(a):

do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?


dziwna sprawa, ale jak mailem diesla 1.6 (nie turbo) to jezdzilo sie
normalnie, faktycznie nie trzeba było go kręcić, no i ruszał praktycznie
bez dodawania gazu, ciagnal na swoich obrotach - duzy moment. ok.
Ale teraz mam 1.6 dohc 16v i jest to samo. Wcale nie trzeba krecic, co
wiecej mozna jechac na 4 biegu 40kph do 110kph i ci±gnie bez problemu.

Przy normalnej jezdzie obroty oscyluj± od 1500 - 2500 (przy 2500 to juz
prawdopodbonie zmieniam bieg) takie przyzwyczajenia z diesla własnie zeby
nie kręcic wysoko, ale silnik ani sie nei dławi ani nie czuć zeby nei
chciał ci±gn±c. nic z tych rzeczy.

Teraz pytanie, moj diesel był jakis słaby ? (nei zauważyłem) czy ten
benzyniak jakos nadprzecietnie mocyny - nie mam porownania, pierwszy
benzynowy.

--
Paweł M.
GG#1793689
2007-04-05 11:33:07

69 Data: Kwiecien 05 2007 12:00:23
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

nightcrawler wrote:

takie przyzwyczajenia z diesla własnie zeby
nie kręcic wysoko, ale silnik ani sie nei dławi ani nie czuć zeby nei
chciał ci±gn±c. nic z tych rzeczy.

Ty nie czujesz, a panewki dostaja po pizdzie.

Teraz pytanie, moj diesel był jakis słaby ? (nei zauważyłem)

1.6 D z pewnoscia nie nalezy do mocnych silnikow, wiec na pewno byl slaby.

czy ten
benzyniak jakos nadprzecietnie mocyny - nie mam porownania, pierwszy
benzynowy.

Benzyniak tez slaby, skoro taki sam jak ten starej generacji 1.6 D



--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

70 Data: Kwiecien 07 2007 11:31:33
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: nightcrawler 


czy ten
benzyniak jakos nadprzecietnie mocyny - nie mam porownania, pierwszy
benzynowy.

Benzyniak tez slaby, skoro taki sam jak ten starej generacji 1.6 D

nie no, ten to żwawo jedzie az miło i zaczynam sie przestawiać na jazde na
wyzszych obrotach, bo faktycznie szoada panewek

--
Paweł M.
GG#1793689
2007-04-07 11:30:56

71 Data: Kwiecien 05 2007 14:36:22
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello nightcrawler,

Thursday, April 5, 2007, 11:37:54 AM, you wrote:

[...]

Ale teraz mam 1.6 dohc 16v i jest to samo. Wcale nie trzeba krecic, co
wiecej mozna jechac na 4 biegu 40kph do 110kph i ci±gnie bez problemu.
Przy normalnej jezdzie obroty oscyluj± od 1500 - 2500 (przy 2500 to juz
prawdopodbonie zmieniam bieg)

Nie katuj benzynowego silnika obrotami poniżej 2000 rpm - szkoda
panewek.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

72 Data: Kwiecien 07 2007 11:33:36
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: nightcrawler 

Dnia Thu, 5 Apr 2007 14:36:22 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello nightcrawler,

Thursday, April 5, 2007, 11:37:54 AM, you wrote:

[...]

Ale teraz mam 1.6 dohc 16v i jest to samo. Wcale nie trzeba krecic, co
wiecej mozna jechac na 4 biegu 40kph do 110kph i ci±gnie bez problemu.
Przy normalnej jezdzie obroty oscyluj± od 1500 - 2500 (przy 2500 to juz
prawdopodbonie zmieniam bieg)

Nie katuj benzynowego silnika obrotami poniżej 2000 rpm - szkoda
panewek.

[...]

ponizej 2000 to tak faktyucznie  ,przesadziłem z opisem troche, bo
rzerczywiscie mam tak od 2000 w gore ,ale 4000 nie przekraczam,
musze sie przestawic na jazde benyzniakiem, bo spodobalo mi sie :]
poprzedni dieselek dawal rade, tak mi sie zadawalo, ale ta benzyna to
rakieta :)
brakuje m itylko przy ruszaniu tego, ze praktycznie nei musiałem gazu
dodawać i juz jechałem, tu taka operacja kończy sie padem.


--
Paweł M.
GG#1793689
2007-04-07 11:31:39

73 Data: Kwiecien 07 2007 13:31:12
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello nightcrawler,

Saturday, April 7, 2007, 11:33:36 AM, you wrote:

Ale teraz mam 1.6 dohc 16v i jest to samo. Wcale nie trzeba krecic, co
wiecej mozna jechac na 4 biegu 40kph do 110kph i ci±gnie bez problemu.
Przy normalnej jezdzie obroty oscyluj± od 1500 - 2500 (przy 2500 to juz
prawdopodbonie zmieniam bieg)
Nie katuj benzynowego silnika obrotami poniżej 2000 rpm - szkoda
panewek.
ponizej 2000 to tak faktyucznie  ,przesadziłem z opisem troche, bo
rzerczywiscie mam tak od 2000 w gore ,ale 4000 nie przekraczam,

Kapelusznik ;-P

musze sie przestawic na jazde benyzniakiem, bo spodobalo mi sie :]
poprzedni dieselek dawal rade, tak mi sie zadawalo, ale ta benzyna to
rakieta :)
brakuje m itylko przy ruszaniu tego, ze praktycznie nei musiałem gazu
dodawać i juz jechałem, tu taka operacja kończy sie padem.

Poćwicz ruszanie bez gazu - nauczysz się. Tylko po co?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

74 Data: Kwiecien 05 2007 11:49:27
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

kolega Slonia wrote:

do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?

Wg. danych jakiego producenta i jakiego pojazdu?



--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

75 Data: Kwiecien 05 2007 14:11:36
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: kolega Slonia 

> do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
> obrotach silnik osiaga max moc?
>
Wg. danych jakiego producenta i jakiego pojazdu?

Mam akurat na mysli grupe silnikow 1.3 JTD

Waldek.

www.waldek.sewera.pl

76 Data: Kwiecien 05 2007 12:44:50
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Filip 

kolega Slonia wrote:

Teoretycznie wiem, ze diesla nie 'kreci' sie tak wysoko,
ale czy jest cos niewlasciwego w kreceniu TD
do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?

Zacznijmy od tego, ze kazdy silnik ma inna charakterystyke.

Wezmy np. pod uwage slynny 1.9 TDI 130 PS
Jego max moment obrotowy jest w granicach 2200 obrotow/min, wynoszacy okolo 310 Nm. Pozniej moment obrotowy maleje, a zwieksza sie moc silnika, ktora najwyzszy pulap osiaga przy okolo 4000 obr/min. Przy 4650 obr/min koniec.
Wiec jak widzimy z powyzszego, aby jezdzic najoptymalniej=najszybciej, trzeba zmieniac tak biegi, by za kazdym razem PO zmianie biegu, spadek obrotow nie byl ponizej max momentu obrotowego. W praktyce zmiana ta biegu oscyluje w granicach 3500-3700 obr/min.

Jazda ta jest bardzo przyblizona prawie w kazdym silniku turbodiesla. Nie mozna tu sie sugerowac odczuwaniem naglego przyspieszenia, kiedy odczuwamy ze sprezarka zaczela mocniej krecic. W silnikach TDI odczuwamy to bardzo mocno przy okolo 1800 obr/min. Gdzie zalacza sie juz sprawnie od 1500 obr/min. Chcialem jeszcze nadmienic, iz sprezarka pracuje (kreci sie) caly czas. Nawet jak gazu nie wciskasz i samochod stoi na biegu jalowym. Jak jest zimny silnik, czesto mozna uslyszec z tylu rury wydechowej jak cichutko swiszczy (gwizdze) wydech, to jest wlasnie sprezarka - i ponoc to jest juz zly objaw, czego ja nie potwierdzam.

W silnikach TDS nie odczuwamy tak naglego kopniecia, jak w silnika TDI, przebieg momentu obrotowego od najnizszych obrotow przebiega plynnie i osiaga pulap max mom. rowniez w granicach 2500 obr/min i stopniowo maleje wraz ze wzrostem predkosci obrotowej silnika.

Teoretycznie i praktycznie silniki diesla sa przyjemniejsze w jezdzie, jesli chodzi o odczucia przyspieszenia (dynamiki). Gdyz szybciej osiagaja max moment obrotowy, niz silniki benzynowe.

Silniki Audi 2.8 V6 nieprodukowane juz dzis, maja nieslychanie ciekawy wykrec mocy. Jego max moment i max moc osiaga prawie caly czas swoj najwyzszy pulap juz od 3000 obr/min az do 5500 obr/min. Ten silnik nie jednego dieselka objedzie.

Im wieksze zwichrowania na wykresie charakterystyki silnika, tym gorzej. Wykres powinien isc plynnie. Dlatego w silnikach benzynowych mozna odczuc nierowna prace silnika podczas przyspieszania, w turbodieslu to nie wystepuje.


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

77 Data: Kwiecien 05 2007 13:26:34
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Cyprian Prochot 


Uzytkownik "Filip"  napisal w wiadomosci


Wiec jak widzimy z powyzszego, aby jezdzic najoptymalniej=najszybciej,

ROTFL. fachowiec sie odezwal.
sprawdz najpierw co to znaczy "Optymalnie" , potem sprawdz czy istnieje w
jezyku polskim slowo "najoptymalniej" a potem wroc

a, i zamknij drzwi za soba.

P.S. na mojej uczelni za uzycie "najoptymalniej" wylatywalo sie z egzaminu z
automatyki z ocena wiadomo jaka...

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

78 Data: Kwiecien 05 2007 11:37:13
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: xs 

Filip  napisał(a):

Wiec jak widzimy z powyzszego, aby jezdzic najoptymalniej=najszybciej,
trzeba zmieniac tak biegi, by za kazdym razem PO zmianie biegu, spadek
obrotow nie byl ponizej max momentu obrotowego. W praktyce zmiana ta
biegu oscyluje w granicach 3500-3700 obr/min.

Zapomniales o skrzyni biegow. Na 3 biegu przy 4400 rpm gdzie w zasadzie TDi
juz nie zyje masz nadal wiecej momentu niz na 4 biegu przy 3500 rpm. Tak samo
jak pieprzenie marketingowcow o wielkim momencie obrotowym diesla, ciekawe
czemu nie wspominaja ze przecietny silnik benzynowy na pierwszym biegu ma 2 -
3 tys Nm w zaleznosci od przelozenia. No ale pozniej jest zdziwienie, ze moj
TDi co ma 300 Nm zostal wydymymany przez wiertarke Hondy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

79 Data: Kwiecien 05 2007 14:39:29
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello xs,

Thursday, April 5, 2007, 1:37:13 PM, you wrote:

Wiec jak widzimy z powyzszego, aby jezdzic najoptymalniej=najszybciej,
trzeba zmieniac tak biegi, by za kazdym razem PO zmianie biegu, spadek
obrotow nie byl ponizej max momentu obrotowego. W praktyce zmiana ta
biegu oscyluje w granicach 3500-3700 obr/min.
Zapomniales o skrzyni biegow. Na 3 biegu przy 4400 rpm gdzie w zasadzie TDi
juz nie zyje masz nadal wiecej momentu

Zabrakło "na kołach"...

niz na 4 biegu przy 3500 rpm.

3300 rpm - bo tyle będzie po zmianie biegu.

Tak samo jak pieprzenie marketingowcow o wielkim momencie obrotowym
diesla, ciekawe czemu nie wspominaja ze przecietny silnik benzynowy
na pierwszym biegu ma 2 - 3 tys Nm

Z znów zabrakło "na kołach".

w zaleznosci od przelozenia. No ale pozniej jest zdziwienie, ze moj
TDi co ma 300 Nm zostal wydymymany przez wiertarke Hondy.

Albo Passat 1.9 TDI 133 KM przez Avensisa 1.8 133 KM w słynnych
testach w Bednarach...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

80 Data: Kwiecien 05 2007 13:00:43
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: xs 

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):

Zabrakło "na kołach"...

No tak, na kolach.

3300 rpm - bo tyle będzie po zmianie biegu.

A to nie jest tak, ze montowali rozne skrzynie do PD 130 ?


Z znów zabrakło "na kołach".

No tak, na kolach :) Caly czas domyslnie chodzi mi o kola.

Albo Passat 1.9 TDI 133 KM przez Avensisa 1.8 133 KM w słynnych
testach w Bednarach...

Bo o skrzynie sie wszystko rozbija. Diesel ma okrutnie dlugie przelozenia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

81 Data: Kwiecien 05 2007 15:24:13
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

xs napisał(a):

Albo Passat 1.9 TDI 133 KM przez Avensisa 1.8 133 KM w słynnych
testach w Bednarach...

Bo o skrzynie sie wszystko rozbija. Diesel ma okrutnie dlugie przelozenia.

Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±) prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

82 Data: Kwiecien 05 2007 15:55:03
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomo¶ci



Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±)
prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

no jak gdzie... po prostu ten sam VMax masz przy 4 tys a nie przy np 6
to chyba przelozenia sa dluzsze, nie uwazasz ?


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

83 Data: Kwiecien 05 2007 16:00:19
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Cyprian Prochot napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomo¶ci


Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±)
prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

no jak gdzie... po prostu ten sam VMax masz przy 4 tys a nie przy np 6
to chyba przelozenia sa dluzsze, nie uwazasz ?

Uważam że nie - skrzynie biegów mogłyby być dokładnie identyczne, różnić się tylko w stosunku 4:6 przełożeniem głównym.

A "długość" biegu to stosunek poprzedniego do następnego przełożenia.

Więc skrzynie z takimi zestawami biegów mają IMO te same długości.

1:4 , 1:3 , 1:2 , 1:1.5 , 1:1
i
1:6 , 1:4 , 1:3 , 1:2   , 1:1.5

84 Data: Kwiecien 05 2007 16:19:41
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Uważam że nie - skrzynie biegów mogłyby być dokładnie identyczne, różnić
się tylko w stosunku 4:6 przełożeniem głównym.

no dokladnie....

A "długość" biegu to stosunek poprzedniego do następnego przełożenia.


hmm, mialem wrazenie ze dlugosc sie liczy do predkosci bezwzglednej na
konkretnym biegu. ale jezeli definicja dlugosci mowi o stosunku kolejnych
przelozen to faktycznie nie ma to znaczenia i sie wycofuje.

natomiast mysle ze naszemu przedpiszcy chodzilo nie tyle o dlugosc
poszczegolnych biegow tylko o przelozenie glowne ktore daje tak naprawde
efekt takiego a nie innego momentu na kolach.


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

85 Data: Kwiecien 05 2007 16:35:08
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

Cyprian Prochot napisał(a):

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Uważam że nie - skrzynie biegów mogłyby być dokładnie identyczne, różnić
się tylko w stosunku 4:6 przełożeniem głównym.

no dokladnie....

A "długość" biegu to stosunek poprzedniego do następnego przełożenia.


hmm, mialem wrazenie ze dlugosc sie liczy do predkosci bezwzglednej na
konkretnym biegu. ale jezeli definicja dlugosci mowi o stosunku kolejnych
przelozen to faktycznie nie ma to znaczenia i sie wycofuje.

Ja myślę że oficjalnej definicji nie ma.

Ale dla mnie krótka skrzynia to taka że jak zmieniam bieg przy 6000rpm to obroty spadają mi na 5000rpm.
A długa skrzynia to taka gdzie z 6000rpm obroty mi spadają na 3500rpm.

Mając krótką skrzynię albo traci się prędkość maksymalną, albo żeby ją uzyskać trzeba dołożyć więcej biegów.
A to nie zależy od przełożenia głównego, a od tego jaki jest stosunek poszczególnych biegów między sobą.

natomiast mysle ze naszemu przedpiszcy chodzilo nie tyle o dlugosc
poszczegolnych biegow tylko o przelozenie glowne ktore daje tak naprawde
efekt takiego a nie innego momentu na kolach.

No i dlatego znacznie wygodniej operować mocą, a nie momentem.

Mając dwa silniki które dają tą samą moc średnią w używanym zakresie obrotów, możemy być pewni że będą podobnie przyspieszać w takim samym samochodzie.

Mając te same dwa silniki i rozważając krzywe momentów to trzeba liczyć i liczyć... żeby dojść do tego samego wniosku.


Po prostu pamiętać należy że silniki:
100Nm@4000rpm 120KM@6000rpm, oraz
200Nm@2000rpm 120KM@3000rpm,
to tak naprawdę to samo, z tymi samymi możliwościami napędowymi, nawet przy użyciu tej samej skrzyni biegów (ale z różnym przełożeniem głównym).
Żeby z pierwszego zrobić drugi wystarczy mu na wale założyć przekładnię 2:1.



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

86 Data: Kwiecien 05 2007 18:48:24
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: J.F. 

On Thu, 05 Apr 2007 16:35:08 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Ja my¶lę że oficjalnej definicji nie ma.

Ale dla mnie krótka skrzynia to taka że jak zmieniam bieg przy 6000rpm
to obroty spadaj± mi na 5000rpm.
A długa skrzynia to taka gdzie z 6000rpm obroty mi spadaj± na 3500rpm.

biorac pod uwage ze zakres predkosci do obsluzenia jest jaki jest -
to jak masz jeden krotki bieg, to drugi musi byc dlugi.

No chyba ze mamy wiecej biegow :-)

ewentualnie krotka skrzynia moze byc w Subaru, gdzie silnik
pozwala na ponad 250, ale skrzynia tylko na 220.

Maj±c krótk± skrzynię albo traci się prędko¶ć maksymaln±, albo żeby j±
uzyskać trzeba dołożyć więcej biegów.
A to nie zależy od przełożenia głównego, a od tego jaki jest stosunek
poszczególnych biegów między sob±.

Akurat to zalezy - stosunki mozesz miec normalne, a glowna decydujesz
czy chcesz miec wysoka maksymalna czy mocna jedynke .. i mozliwosc
jechania z predkoscia ponizej 15km/h :-)

Tak czy inaczej - definicja by sie przydala ..


J.

88 Data: Kwiecien 05 2007 23:38:54
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. napisał(a):

On Thu, 05 Apr 2007 16:35:08 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Ja my¶lę że oficjalnej definicji nie ma.

Ale dla mnie krótka skrzynia to taka że jak zmieniam bieg przy 6000rpm to obroty spadaj± mi na 5000rpm.
A długa skrzynia to taka gdzie z 6000rpm obroty mi spadaj± na 3500rpm.

biorac pod uwage ze zakres predkosci do obsluzenia jest jaki jest - to jak masz jeden krotki bieg, to drugi musi byc dlugi.

No tak, ale ułomki w biurach projektowych nie pracuj± i jednak skrzynie s± jako¶ dobrane do silników i takich cudów raczej nie ma.

Czasami zdarzaj± się różne przełożenia pierwszego biegu - w słabszych autach przełożenie jest niższe żeby dało radę z przyczep± pod górę podjechać.

Różnie też bywa z pi±tk±.
W moim aucie jest bardzo krótka. Od IV niewiele się różni. Wolałbym na pewno nieco niższe przełożenie III i IV jeżeli V ma być taka jaka jest.
Ale wiadomo że dowolnie nie da się tego regulować. Przełożenie musi wynikać z jakiej¶ całkowitej ilo¶ci zębów na obu kołach zębatych.


No chyba ze mamy wiecej biegow :-)

Ostatnio coraz więcej.
Kiedy¶ były III biegi, potem doszedł IV w sumie jako wysokie przełożenie do spokojnej i oszczędnej jazdy.
Potem IV się zrobił zwykłym biegiem i rewelacj± była V jako takie wysokie przełożenie do oszczędnej i cichej jazdy.
Teraz to już też bieg do osi±gania Vmax i teraz na autostradę przydaje sie VI...

Niedługo chyba skrzynie trzeba będzie podzielić na dwie półki ;)

Inna sprawa że charakterystyki samochodów coraz bardziej strome...
Reklamuje się wszystko że niby takie elastyczne, a biegów potrzebuje coraz więcej ;)

ewentualnie krotka skrzynia moze byc w Subaru, gdzie silnik pozwala na ponad 250, ale skrzynia tylko na 220.

Ale w cywilnych wersjach tak robi±?
Bo WRX wyci±ga z 230KM 230km/h, a to tak w miarę standardowo.

Tak czy inaczej - definicja by sie przydala ..

Trudno taki parametr wepchn±ć w jeden współczynnik.
Zawsze można rzucić okiem na prędko¶ci maksymalne na danych biegach, albo zerkn±ć w przełożenia.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

89 Data: Kwiecien 05 2007 14:04:21
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: xs 

Tomasz Pyra  napisał(a):

Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±)
prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

Jak wsadzisz skrzynie od diesla do wiertarki Hondy to na 1 biegu pojedziesz
~80 km/h, na 2 biegu 150 km/h, na 3 biegu 230 km/h, na 4 biegu 320 km/h a na
piatce 400 km/h. Nadal uwazasz, ze diesel nie ma dlugich przelozen?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

90 Data: Kwiecien 05 2007 14:09:10
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Paweł Pluta 

On Thu, 5 Apr 2007 14:04:21 +0000 (UTC), xs
 wrote:

Tomasz Pyra  napisał(a):

Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±)
prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

Jak wsadzisz skrzynie od diesla do wiertarki Hondy to na 1 biegu pojedziesz
~80 km/h, na 2 biegu 150 km/h, na 3 biegu 230 km/h, na 4 biegu 320 km/h a na
piatce 400 km/h. Nadal uwazasz, ze diesel nie ma dlugich przelozen?

Przecież piszesz o przełożeniach Hondy. Owszem, wygl±daj± na długie. W
Hondzie.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

91 Data: Kwiecien 05 2007 16:08:37
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Noel 

Użytkownik Paweł Pluta napisał:

On Thu, 5 Apr 2007 14:04:21 +0000 (UTC), xs
 wrote:

Tomasz Pyra  napisał(a):
Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±) prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

Jak wsadzisz skrzynie od diesla do wiertarki Hondy to na 1 biegu pojedziesz ~80 km/h, na 2 biegu 150 km/h, na 3 biegu 230 km/h, na 4 biegu 320 km/h a na piatce 400 km/h. Nadal uwazasz, ze diesel nie ma dlugich przelozen?


Przecież piszesz o przełożeniach Hondy. Owszem, wygl±daj± na długie. W
Hondzie.


Heniek jad±cy 400 na wiertarce? Chyba, że to prędko¶ć obrotowa, jak wierci :D


--
Tomek "Noel" B.

92 Data: Kwiecien 05 2007 16:25:38
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: Tomasz Pyra 

xs napisał(a):

Tomasz Pyra  napisał(a):
Jak maj± tyle samo biegów (a diesel często więcej), tak± sam± (podobn±) prędko¶ć maksymaln±, to gdzie się te długie przełożenia mieszcz±?

Jak wsadzisz skrzynie od diesla do wiertarki Hondy to na 1 biegu pojedziesz ~80 km/h, na 2 biegu 150 km/h, na 3 biegu 230 km/h, na 4 biegu 320 km/h a na piatce 400 km/h. Nadal uwazasz, ze diesel nie ma dlugich przelozen?

Ten przykład który podałe¶ to bardziej by się nadawał chyba do tłumaczenia że to benzynowa Honda ma długie przełożenia. ;)


Zreszt± to i tak nie ma wpływu na długo¶ć skrzyni biegów.

To czy przełożenie jest długie czy krótkie zależy od stosunku przełożeń między s±siednimi biegami.
Mówi to o tym czy po zmianie biegów obroty spadn± z 6000 do 5000 (w przypadku krótkiego przełożenia) czy do 3000 (w przypadku długiego przełożenia).

Skoro s± dwa samochody z pięciobiegowymi skrzyniami biegów i każdy z nich na pi±tym biegu osi±ga zbliżon± prędko¶ć maksymalna (zapewne przy obrotach mocy maksymalnej) to przełożenia musz± mieć podobn± długo¶ć.

Dopiero gdyby jeden osi±gał Vmax na IV biegu, a drugi na V to wtedy można już mówić o tym że ten co osi±ga j± na IV biegu ma dłuższe przełożenia.


Dlatego jak będziemy mieli dwa silniki o tej samej mocy i kształcie krzywej mocy - jeden kręc±cy się do 6000rpm, a drugi do 3000rpm.
To ten drugi będzie miał 2x wyższe przełożenia skrzyni, a jednak skrzynie będ± miały biegi "tej samej długo¶ci".


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

93 Data: Kwiecien 05 2007 11:42:13
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

Silniki Audi 2.8 V6 nieprodukowane juz dzis, maja nieslychanie ciekawy
wykrec mocy. Jego max moment i max moc osiaga prawie caly czas swoj
najwyzszy pulap juz od 3000 obr/min az do 5500 obr/min. Ten silnik nie
jednego dieselka objedzie.

Nie ma takiej mozliwosci. Albo moment stalawy, to moc rosnie liniowo,
albo moc stalawa, to moment spada hiperboloidalnie.

Tomek

94 Data: Kwiecien 05 2007 15:26:32
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: xs 

Filip  napisał(a):

Teoretycznie i praktycznie silniki diesla sa przyjemniejsze w jezdzie,
jesli chodzi o odczucia przyspieszenia (dynamiki). Gdyz szybciej
osiagaja max moment obrotowy, niz silniki benzynowe.

To co powiesz na takiego diesla ?
Output 70 kW / 95 hp at 5000 /min
Maximum torque 150 Nm at 3100 - 4500 /min

Jest duzo benzynowych silnikow osiagajacych maksymalny moment duzo nizej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

95 Data: Kwiecien 05 2007 11:53:31
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:  

Przykład kręcenia mojego JTD do 4000rpm (max moment przy 2000, moc przy 4200).

http://www.youtube.com/watch?v=l3BDFenDzjQ

Film byl kręcony kiedy¶ dla dĽwięku, ale może przyda się w dyskusji, pzdr!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

96 Data: Kwiecien 05 2007 14:57:13
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: MichałG 


Użytkownik "kolega Slonia"  napisał w wiadomo¶ci

Nigdy nie jezdzilem turbodieslem.
Mialem dwa razy jazde testowa turbodieslemi
i spotkalem sie z delikatna sugestia, ze daje sie zauwazyc
moje przyzwyczajenia do silnika benzynowego i wysokich obrotow.
Teoretycznie wiem, ze diesla nie 'kreci' sie tak wysoko,
ale czy jest cos niewlasciwego w kreceniu TD
do 4000 obrotow skoro (wg danych producenta) wlasnie przy takich
obrotach silnik osiaga max moc?
jak lubisz to możesz... ale warczy okrutnie.... i pali 20l/100....na niskich
biegach...
Jeżdzij jak benzyn± tylko zmieniaj szybciej biegi, tak ok. 3000 obr to do¶c
.... chyba, że startujeszcz spod ¶wiateł i chcesz być 'lepszy'....
Acha istotniejsze , że turbo poniżej 2000 obrotów rozpędza sie
slamazarnie.... co nie znaczy, że nie można jechac przy 1500 na 5 biegu...

Pozdrowienia
Michał

97 Data: Kwiecien 05 2007 17:42:33
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: V-Tec 

W czasie normalnej jazdy kręc do ~2500rpm, nawet ciut mniej. Jak potrzebujesz max-powera to do ~4000rpm. Pamiętaj, że biegi kończ± się szybciej niż w benzynie. W moim poprzednim benzynowym aucie np. na 2. mogłem kręcić do ~100km/h, teraz w TDI tylko do ~78 (odcięcie!). Tak więc jak kiedy¶ wystarczyła mi 2 do ostrego wyprzedzania, teraz muszę pamietać, żeby wrzucić 3.-kę.


--
pozdr,
W.

98 Data: Kwiecien 05 2007 17:50:32
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: V-Tec 

BTW: polecam zabawę programem cartest (np. tutaj http://technikajazdy.info/download.html na dole strony). Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć ;)

Pozdr,
W.

99 Data: Kwiecien 05 2007 18:12:17
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: McBeth 

Nigdy nie jezdzilem turbodieslem.
Moj TD ma 360Nm przy 2000 i 143KM przy 4000.
Zazwyczaj bieg zmieniam na wyzszy wtedy, gdy po zmianie trafie w okolice
2000obr. Chyba, ze jade b. spokojnie to schodze do 1700-1800 (pod gorke
raczej staram sie >= 2000).
Przy szybkim wyprzedzaniu startuje od 2000obr i zmieniam na wyższy przy
3000-3500.

A co do zmiany biegu przy najwyzszym momencie to sie ubawilem - to tryb
kapeluszowy dla benzyny a nie TD.

Pozdrawiam
McBeth

100 Data: Kwiecien 06 2007 08:21:56
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor:

On Thu, 5 Apr 2007 18:12:17 +0200, "McBeth"
wrote:



Elastycznosc 1,43 (ma 102,8KM@2000). Skades tego TD wyczesal? Od lat
juz nie robia tak elastycznych silnikow.

Chyba ze jest to auto typu Patrol a ten silnik to niewysilone V6
3.0!!!!
No ale wtedy masa zelastwa do rozpedzania.

Tomek

101 Data: Kwiecien 06 2007 18:45:25
Temat: Re: specyfika jazdy turbodieslem
Autor: McBeth 

Elastycznosc 1,43 (ma 102,8KM@2000). Skades tego TD wyczesal? Od lat
juz nie robia tak elastycznych silnikow.
Mazda 6 (aha, moc max 143KM przy 3500 a nie 4000obr - moja pomyłka)

Pzdr.
McBeth

specyfika jazdy turbodieslem



Grupy dyskusyjne