sprzedalem samochod...
1 | Data: Marzec 01 2010 08:22:28 |
Temat: sprzedalem samochod... | |
Autor: mateusx6 | 1. Prosze o info, czy jak sprzedalem autko wraz z ubezpieczeniem, to czy 2 |
Data: Marzec 01 2010 07:34:48 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Iglo | Dnia Mon, 01 Mar 2010 08:22:28 +0100, mateusx6 napisał(a): 1. Prosze o info, czy jak sprzedalem autko wraz z ubezpieczeniem, to czy No to albo A3 albo wiekszego.. Ja z takimi zalozeniami kupilem Lagune 2 kombi, ale z silnikiem benzynowym bo klopotow z renowkowymi dizlami coniemiara. Podejrzewam ze dlatego, ze w wiekszosci to sa sprowadzone ,wyeksploatowane trupy. Mimo ze Laguny ludzie sie boja i nie szukaja benzyny to i tak szukalem miesiac czasu i zaplacilem grubo powyzej sredniej. Ale jest super, bardzo wygodne, bezpieczne i super wyposazone auto. Dla ulatwienia podpowiem co jeszcze bralem pod uwage (mam francuskiego skreta) - Scenic, Xsara Picasso, Megane Grantour. O Lagune bylo najlatwiej. 3 |
Data: Marzec 01 2010 08:43:22 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | mateusx6 pisze: 1. Prosze o info, czy jak sprzedalem autko wraz z ubezpieczeniem, to czy musze zglaszac cos mtu (oc wazne jeszcze pol roku) ? Czy jak kupujacy przerejestruje autko na siebie, to z automatu pojdzie info do mtu i wk? BMW E39. W tej kwocie, mozesz sobie przebierac. -- Karolek 4 |
Data: Marzec 01 2010 15:53:47 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-01 08:43, Karolek pisze: mateusx6 pisze:Do 20 tys. to co najwyżej w trupach przedliftingowych. 5 |
Data: Marzec 01 2010 16:18:58 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | Filip KK pisze: BMW E39.Do 20 tys. to co najwyżej w trupach przedliftingowych. Ta i beda mialy slaba mase. -- Karolek 6 |
Data: Marzec 01 2010 10:50:40 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | mateusx6 pisze: 2. Co polecicie do ok 20tys, autko dla rodzinki 3 osobowej + wozek dziecka jeszcze :) 1. stilo multivagon :) 2. Peugeot 406 Przebiegi astronomiczne nie są, jeśli chodzi o fiata brałbym jednak diesla (brak dobrych benzynówek) jeśli chodzi o peugeota brałbym silnik benzynowy +ewentualnie LPG. Ewentualnie jak trochę dołożysz wystarczy na saaba 9-3 :) -- krzysiek82 7 |
Data: Marzec 01 2010 11:03:21 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Bydlę | On 2010-03-01 08:22:28 +0100, "mateusx6" said: 1. Prosze o info, czy jak sprzedalem autko wraz z ubezpieczeniem, to czy Tak. Zgłaszasz, że sprzedałeś i już nie będziesz im płacił. To, co zrobi kupujący jest jedną wielką niewiadomą, więc dbasz o swoje interesy. 2. Co polecicie do ok 20tys, autko dla rodzinki 3 osobowej + wozek dziecka(...) Kup diesla - takiego, który będzie ci się podobał (i żonie). (kupisz auto polecane tutaj, ale wbrew sobie? :-)) -- Bydlę 8 |
Data: Marzec 01 2010 02:20:17 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag | On 1 Mar, 08:22, "mateusx6" wrote: 1. Prosze o info, czy jak sprzedalem autko wraz z ubezpieczeniem, to czy musisz, wyslij im poleconym kopie umowy + pesel kupujacego bo sie o to upomną. Masz na to 30dni, ale te 30dni jest na dotarcie do nich listu a nie na wyslanie. 2. Co polecicie do ok 20tys, autko dla rodzinki 3 osobowej + wozek dziecka Byle nie diesla, za 20tys bedzie to kikunastoletni zlom. 9 |
Data: Marzec 01 2010 11:26:27 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | BearBag pisze: Byle nie diesla, za 20tys bedzie to kikunastoletni zlom. dlaczego tak twierdzisz? Znam sporo osób które robią po 100tyś rocznie dieslem, są też tacy co rocznie więcej niż 30tyś nie przejadą. -- krzysiek82 10 |
Data: Marzec 01 2010 14:30:53 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: 2. Co polecicie do ok 20tys, autko dla rodzinki 3 osobowej + wozek dziecka Co za brednie... :/ -- Karolek 11 |
Data: Marzec 01 2010 15:01:01 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Karolek pisze: Co za brednie... :/ mam propozycje, żeby się czytało przyjemniej, nie lepiej napisać: "nie zgadzam się ponieważ .... " co za brednie ani to kulturalnie ani estetycznie, po co więc tak pisać? -- krzysiek82 12 |
Data: Marzec 01 2010 15:26:49 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | krzysiek82 pisze: Karolek pisze: Bo to rece opadaja jak sie czyta takie bzdury i sie wiecej pisac nie chce. -- Karolek 13 |
Data: Marzec 01 2010 15:55:12 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-01 15:26, Karolek pisze: Bo to rece opadaja jak sie czyta takie bzdury i sie wiecej pisac nie chce.Więc przejrzyj na oczy, bo za 20 tys w dizlu, to co najwyżej Rene Clio 1.5 dci. 14 |
Data: Marzec 01 2010 16:04:39 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Filip KK pisze: Więc przejrzyj na oczy, bo za 20 tys w dizlu, to co najwyżej Rene Clio 1.5 dci. Da się bez problemu, ja na moje punto wydałem ok 11tyś +opłaty i jestem zadowolony, od zakupu minął rok z groszami i jakieś 80tyś przebiegu i nic złego o silniku powiedzieć nie mogę a na pewno nie to, że jest zajechany. -- krzysiek82 15 |
Data: Marzec 01 2010 16:15:42 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-01 16:04, krzysiek82 pisze: Filip KK pisze:Ale nie każdy chce wozić rodzinę i małe dziecko w punto. 16 |
Data: Marzec 01 2010 16:07:10 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: mateusx6 |
W dniu 2010-03-01 15:26, Karolek pisze: aha... to ty sprzedajesz golfa iv po 20 pare tys zl.... czekaj, czekaj... moze ktos kupi autka za tak wygorowane ceny :D 17 |
Data: Marzec 01 2010 16:17:04 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-01 16:07, mateusx6 pisze: Przepraszam, ale ja nie bardzo jestem w temacie, czy mógłbyś napisać o co Ci chodzi?!Bo to rece opadaja jak sie czyta takie bzdury i sie wiecej pisac nieWięc przejrzyj na oczy, bo za 20 tys w dizlu, to co najwyżej Rene Clio 1.5 18 |
Data: Marzec 01 2010 16:10:35 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | Filip KK pisze: W dniu 2010-03-01 15:26, Karolek pisze: Ty debilu, sam jestes w dizlu. Czytaj ze zrozumieniem polonisto od siedmiu bolesci. -- Karolek 19 |
Data: Marzec 01 2010 16:40:39 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: PSYLO | Filip KK pisze: Więc przejrzyj na oczy, bo za 20 tys w dizlu, to co najwyżej Rene Clio 1.5 dci. Benzyny tym bardziej, do 20 tysięcy to tylko matiz i seicento. -- PSYLO 20 |
Data: Marzec 02 2010 09:28:45 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: mateusx6 |
Filip KK pisze: tak nawiasem mowiac nie wiem co to Rene Clio 1.5 dci i w dodatku w dizlu... ale sie nie czepiam. Napisalem wyraznie do ok 20tys zl... wiec nie stawiam na samochody 5 letnie, a starsze... Jak juz to za ok 23 tys bym mial cos takiego http://otomoto.pl/renault-clio-1-5-dci-klima-igla-okazja-C11500212.html oczywiscie trzeba na to ogloszenie wziasc duzy margines.. ale bez przesady ze za 20tys dostane tylko "Rene Clio 1.5 dci". Moze ty kolego przejrzyj na oczka :) 21 |
Data: Marzec 01 2010 16:00:07 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Karolek pisze: Bo to rece opadaja jak sie czyta takie bzdury i sie wiecej pisac nie chce. wiem, doskonale Cię rozumiem, także czasami bym chciał coś mocniejszego napisać, ale się powstrzymuje. -- krzysiek82 22 |
Data: Marzec 01 2010 16:18:17 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-01 16:00, krzysiek82 pisze: wiem, doskonale Cię rozumiem, także czasami bym chciał coś mocniejszegoKrzysiek, daj sobie spokój, Karolek to jeszcze dzieciuch, który nie panuje nad własnymi emocjami. Nauczy się, z wiekiem. 23 |
Data: Marzec 01 2010 19:11:45 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | krzysiek82 pisze: Karolek pisze: Zle pojeta uprzejmosc. -- Karolek 24 |
Data: Marzec 02 2010 00:48:43 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag | bardzo chetnie wyslucham rekomendacji diesli do 20tyś, bo wedlug mnie 25 |
Data: Marzec 02 2010 00:50:42 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag | On 2 Mar, 09:48, BearBag wrote: bardzo chetnie wyslucham rekomendacji diesli do 20tyś, bo wedlug mniesorki ,literowka - mialo byc 10letnie :) 26 |
Data: Marzec 02 2010 10:00:28 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: bardzo chetnie wyslucham rekomendacji diesli do 20tyś, bo wedlug mnie O wow, tak dlugo siedzisz w tym interesie i jeszcze nie udalo Ci sie kupic w miare zadbanego samochodu? Widzisz, tak to jest jak ktos patrzy tylko na rocznik i potem kupuje padaczke, ale moze sie chwalic ze ma tylko 5 lat :P Ja mam jedno auto co juz ma 16 lat (dochdzi do 300kkm) i czasami mialbym ochote kupic cos nowego, ale mi go jakos szkoda, bo wszystko dziala, silnik pracuje poprawnie, nie musze za duzo wkladac na ewentualne naprawy, po prostu jest dobry, a po co zmieniac cos co jest dobre. Mam tez inne co ma 11 lat (180kkm), tez diesel i tez jest wszystko jak nalezy. Za to ostatnio kupilem trzecie, taka troche padaczke, ale koncowka 2000 roku (100kkm), benzyna :P Niestety jak na razie nie moze sie rownac z dwoma poprzednimi. I teraz jakie wnioski moge wyciagnac. Po prostu wiele zalezy od tego jak auto bylo uzytkowane i serwisowane, a wiek i przebieg schodza na dalszy plan. -- Karolek 27 |
Data: Marzec 02 2010 10:15:24 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: mateusx6 |
BearBag pisze: yes! :) 28 |
Data: Marzec 02 2010 07:08:32 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
Alez mialem mase zadbanych, także z Belgii i Holandii gdzie jak niesie ostatni stereotyp ludzie dbają o auta najlepiej w Europie i moge smialo napisać że za 20tys dobrego rodzinnego diesla znaleźć to trzeba mieć farta niesamowitego. Piszesz o trzech autach ktore mialeś, ja rocznie przetrawiam kolo setki z czego 1/3 to diesle wiec jednak statystycznie mam wieksze doswiadczenie prawda? Zresztą to nie tylko moja opinia to mase ludzi z branży sie zna i rozmawia. 29 |
Data: Marzec 02 2010 16:48:07 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-02 16:08, BearBag pisze: Zresztą to nie tylko moja opinia to mase ludzi z branży sie zna i Karolek jest mądrzejszy, nie kłóć się. 30 |
Data: Marzec 02 2010 17:07:31 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: O wow, tak dlugo siedzisz w tym interesie i jeszcze nie udalo Ci sie kupic Bzdura. Piszesz o trzech autach ktore mialeś, ja rocznie przetrawiam kolo Nie mialem, tylko mam. Mialem o wiele wiecej. Zresztą to nie tylko moja opinia to mase ludzi z branży sie zna i Tak, tak jezeli myslimy o tej samej branzy to wszystko tlumaczy. -- Karolek 31 |
Data: Marzec 02 2010 08:28:00 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
tak tak bo wszyscy handlarze to diabły wcielone i kupują tylko i wyłącznie wraki żeby potem mieć dużo problemów i reklamacji. Od tak po prostu lubią robić ludziom na złość i paprają się w gównie. Zdradzę ci sekret - z gówna nie ma pieniędzy. Powodzenia w kupowaniu auta od pierwszego wlasciciela, dziadka koniecznie z rocznika przed 1950. 32 |
Data: Marzec 02 2010 18:15:22 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: Tak, tak jezeli myslimy o tej samej branzy to wszystko tlumaczy. Na odpicowaniu wrakow mozna najwiecej zarobic... nie ma sie co oszukiwac. Ja tez moj najnowszy nabytek kupilem za grosze i teraz sam go picuje. Cena rynkowa ok 7k zl, ja kupilem za 1,8k zl naprawilem za 0,2k zl na tyle zeby jezdzil, jakbym byl handlarzem to wypastowalbym plakiem silnik i wnetrze i pogonil jako od pierwszego wlasciciela, bo zreszta jest od pierwszego, a przebieg w sumie tez prawdziwy (100kkm). Tylko, ze tak naprawde to trzeba w niego wlozyc ciut wiecej. Powodzenia w kupowaniu auta od pierwszego wlasciciela, dziadka Nigdy tak nie szukalem auta. Predzej bys trafil jakbys napisal, ze mam niebywale szczescie do samochodow ;> -- Karolek 33 |
Data: Marzec 02 2010 10:58:35 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
zdradz wiec tajemnice jak można za grosze odpicować auto bo moi klienci zwykle chcą jechać na serwis, lakier oglądają przez lupe z dwoma specami, jazda testowa coraz czesciej trwa 20 i wiecej minut po rozmaitych dziurach i innych takich. Więc jak za powiedzmy 500zl mam ukryć to że auto ma wybite zawieszenie, silnik chodzi jak w traktorze. I jak pomalować sprayem (bo chyba niczym innym nie pomaluje za stowke polowy auta) tak żeby nikt nie zauwazyl że auto nie jest w oryyyyginale. Dlatego o wiele bardziej wole przepłacić za dobrą fure z małą wada ktorą usunę i potem wiecej żądać przy sprzedaży. Nie wiem jakie masz wyobrażenie o wspolczesnych kupcach aut używanych ale zanim wyciągną portfel to auto przerzucają do góry nogami ze dwa razy. Troche mnie wkurza że ludzie w 12letnim golfie oczekują fabrycznego lakieru na 100% elementów i przebiegu w granicach 120tyś. Ale tego u Polaka sie juz nie zmieni. Ostatnio mialem fabie z gazem 9letnią i ludzie są zszokowani że ma przejechane 150tyś. Kurde to ile ma miec przejechane takie auto do tego z instalacją gazową ?? W Golfach dopuszczają juz nawet przebiegi do 200tyś bez omdlenia na tą informacje :) 34 |
Data: Marzec 02 2010 20:10:53 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Bydlę | On 2010-03-02 19:58:35 +0100, BearBag said:
Przecież napisał: jakbym byl handlarzem to wypastowalbym plakiem silnik -- Bydlę 35 |
Data: Marzec 02 2010 11:26:54 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
musze więc przeprowadzić się w ten region kraju gdzie to wystarcza :) 36 |
Data: Marzec 02 2010 20:31:18 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: jakbym byl handlarzem to wypastowalbym plakiem silnik Nie napisalem, ze to sie sprawdza. Napisalem, ze tak robia. Wystarczy przejechac sie w niedziele na gielde np. do Chwaszczyna obok Gdyni, co drugi golf czy inny pasek swieci sie jak psu jaja (te silniki ja wyjezdzaly z fabryki to tak nie blyszczaly). -- Karolek 37 |
Data: Marzec 02 2010 20:24:32 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: Na odpicowaniu wrakow mozna najwiecej zarobic... nie ma sie co oszukiwac. Jak to jak. Prawdziwy handlarz to ma wlasny warsztacik i sobie picuje. Wyklepie to i owo, sam pomaluje calosc jak trzeba, a ze potem na mierniku wychodzi, ze klamal, ze nie bity, to nasciemnia, ze on nic nie robil i ze to poprzedni wlasciciel musial... Dziwne jest to, ze jeszcze zadnego auta nie kupilem od handlarza, zawsze to jakies kombinowane samochody byly i zawsze wyweszylem jakas scieme. A zawias jak zrobic za 500zl? Trywialnie, kupujesz najtanszy zestaw wahaczy na alledrogo jakiejs chinskiej produkcji za smeiszne pieniadze, montujesz i na jazde testowa wystarczy :> I jak pomalować sprayem (bo chyba niczym innym nie pomaluje za stowke Za stowke nie. Ale widzisz, skoro ja specjalnie nie szukajac znalazlem uszkodzone auto warte te 7 tysiecy, a kupilem za 1800 i uruchomilem za 200zl, to jeszcze zostalo mi troche kasy, aby pomalowac to co przerysowane i wymienic jakies drobne rzeczy typu wahacze, czy linka recznego i zarobic troche. A handlarze padlina, zazwyczaj nie naprawiaja samochodow tak, zeby nikt nie zauwazyl. Ten co troche kuma temat, zauwazy bez problemu i nie kupi, ale frajerow nie brakuje. Dlatego o wiele bardziej wole przepłacić za dobrą fure z Mam zle zdanie raczej, za duzo mi sciemnialo prosto w oczy. Przyklad: Jade ogladac E38 3.0d, auto bylo tanie trzeba przyznac. Co widze, z kazdej strony byl walony i nikt nawet nie staral sie spasowac dobrze elementow, ale oczywiscie sprzedawca sie wypiera, a na pytanie czemu ma z przodu zderzak od wersji benzynowej (inne halogeny), wielkie zdziwienie o co mi chodzi. Po wytlumaczeniu, ze wersja z tym silnikiem ma zupelnie inne halogeny, stwierdzil ze moze jednak cos tam bylo robione, ale to na pewno nie on :> Brak plastikowych oslon pod maska, rozne sruby przy blotnikach, brak ogranicznika w drzwiach, krzywa klapa bagaznika to juz pominalem :P Troche mnie wkurza że ludzie w 12letnim golfie oczekują fabrycznego Bo oczekiwali ze bedzie miala 300kkm :P Kurde to ile ma miec Moze Ty jestes inny (znaczy uczciwy), ale sam przyznajesz, ze uczciwoscia ciezko w tym biznesie zarobic, bo oczekiwania sa wziete z nieba. Ja tez nie jestem typowym kupcem, bo nie patrze na rok, nie patrze na przebieg tylko na auto i jak jest dobre to sie nawet wiele nie targuje i szybko zalatwiam sprawe. -- Karolek 38 |
Data: Marzec 02 2010 12:35:34 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag | ok ale jak sam widzisz auto ktore jest np 20% tansze to dlaczego sie 39 |
Data: Marzec 03 2010 02:46:26 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: ok ale jak sam widzisz auto ktore jest np 20% tansze to dlaczego sie Zgadza sie, prywatni tez sciemniaja. Ogolnie trzeba uwazac przy zakupie i tyle, ale nie mozna uogolnic, ze sie nie da kupic w tej kwocie dobrego samochodu i ze 10 letni diesel to padaka i zrobi maksymalnie 300kkm :> -- Karolek 40 |
Data: Marzec 02 2010 10:26:33 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Karolek pisze: I teraz jakie wnioski moge wyciagnac. Po prostu wiele zalezy od tego jak auto bylo uzytkowane i serwisowane, a wiek i przebieg schodza na dalszy plan. dlatego ja unikam aut poleasingowych i odkupionych od firm, bo zwykle fakt wszystko wymieniane na czas, ale między czasie takie auta są katowane. Zresztą to widać na ulicach :) -- krzysiek82 41 |
Data: Marzec 02 2010 07:11:57 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
dlatego ja unikam aut poleasingowych i odkupionych od firm, bo zwykle wszystko zalezy od firmy i od czlowieka. Z pizzerii bym nie kupił i od przedstawiciela handlowego ktory nie wysiada z auta przez cały rok ale np z firmy gdzie inzynierowie i kadra zarzadzająca jezdzi na delegacje to bardzo chetnie. Nie raz juz tak kupiłem bardzo fajne auta, takze dla rodziny. 42 |
Data: Marzec 02 2010 10:18:23 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: mateusx6 |
bardzo chetnie wyslucham rekomendacji diesli do 20tyś, bo wedlug mnie A czy ja napisalem, ze za 20tys chce auto np. 5 letnie? Jak sam handlujesz zlomami po 'odswiezeniu' to juz Twoja sprawa ale nie mow, ze nie jest mozliwe znalezc zadbane autko w okolicy 20tys zl. 43 |
Data: Marzec 02 2010 10:23:49 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | BearBag pisze: Oczywiscie jesli zdecydujemy sie na punto to bedzie to auto z duzo comasz na myśli pisząc "w dieslu to na prawdę zero komfortu" punto jest bardzo dobrze wyciszone oczywiście na tle klasowych rywali, jechałeś kiedyś punto JTD? Za dlugo siedze w tym interesie żeby polecać komus 10letniego diesla, Fakt diesle zwykle maja większe przebiegi, ale nie jest prawdą to, że się nic ciekawego za te pieniądze nie znajdzie. -- krzysiek82 44 |
Data: Marzec 02 2010 07:13:56 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
no coż mamy innego wyobrażenie komfortu, ktos tam wyzej wspomnial o lagunie w dieslu, przejedź sie taką a potem swoim puntem i poglądy zmienisz. Punto to jednak trzesiawka a po stu tysiacach jazda ropniakiem to już niemiłe udczucie. 45 |
Data: Marzec 02 2010 16:49:37 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-02 16:13, BearBag pisze: KOMFORT stary, komfort! Zasiądź za stery warszawy a potem do poloneza, to zobaczyć co to prawdziwy komfort! :D 46 |
Data: Marzec 03 2010 22:18:43 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Artur Maśląg | Filip KK pisze: KOMFORT stary, komfort! Zasiądź za stery warszawy a potem do poloneza, to zobaczyć co to prawdziwy komfort! :D Gdybyś miał w tym zakresie doświadczenie, to byś takiego przykładu nie dał. Wyższy komfort był w Warszawie, ale to inna para kaloszy. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 47 |
Data: Marzec 03 2010 23:49:14 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-03 22:18, Artur Maśląg pisze: Filip KK pisze: Taaaa... Zaraz mi napiszesz, że nie wiem co to Warszawa. Wyższy komfort był w Warszawie, ale to inna para kaloszy.Zwłaszcza jak drgania pracy silnika przy 60km/h przenosiły się na podłogę, buty, łydki, uda, brzuch i zęby. A przy 100 km/h zaburzony był organ patrzenia i słuchu :D 48 |
Data: Marzec 02 2010 17:35:39 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Bydlę | On 2010-03-02 16:13:56 +0100, BearBag said: po stu tysiacach jazda ropniakiem to już Każdym, czy tym mitycznym punto? -- Bydlę 49 |
Data: Marzec 02 2010 08:41:35 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: BearBag |
Każdym, czy tym mitycznym punto? nie uogolniajmy. Dobre auto te 250tys powinno przejechac bez wiekszych ALE. 50 |
Data: Marzec 02 2010 18:16:41 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | BearBag pisze: Każdym, czy tym mitycznym punto? Potraktuje to jako komplement (moje juz przekroczylo 250kkm) :> -- Karolek 51 |
Data: Marzec 02 2010 18:24:17 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Bydlę | On 2010-03-02 17:41:35 +0100, BearBag said:
No właśnie. Ale w tej dyskusji uogólnia się opinię o dieslach za 20 000. :-))) -- Bydlę 52 |
Data: Marzec 04 2010 20:41:32 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Rafal | Witam! 53 |
Data: Marzec 04 2010 23:27:01 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Bydlę | On 2010-03-04 21:41:32 +0100, "Rafal" said: Dziwię się wszystkim, którzy zakładają, że kupią sobie A3, albo bieemdabliu. Możesz ro rozwinąć? (czyżbyś sugerował, że chcieli, kupili, ale mają syrenki, a nie to, co kupili???) Używany to kupuje się egzemplarz, a nie model :-) To zdanie jest bez sensu. -- Bydlę 54 |
Data: Marzec 02 2010 18:08:49 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: radxcell | [Monday, March 01, 2010 3:01 PM, od krzysiek82 temat: Re: Karolek pisze: jest bardzo prosty powód :) http://miniurl.pl/komentarz #1 pozdr, rdx 55 |
Data: Marzec 02 2010 18:22:13 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Karolek | radxcell pisze: [Monday, March 01, 2010 3:01 PM, od krzysiek82 temat: Re: Bo Ty tak napisales? Jestes psychologiem? Oby nie tak dobrym jak filipek polonista :/ -- Karolek 56 |
Data: Marzec 02 2010 18:25:12 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Artur Maśląg | krzysiek82 pisze: Karolek pisze: No cóż, skoro tak - kiedy zaczniesz pisać Polak, Polska itd. wielką literą? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 57 |
Data: Marzec 03 2010 09:54:12 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Artur Maśląg pisze: No cóż, skoro tak - kiedy zaczniesz pisać Polak, Polska itd. wielką Polska to jeszcze przejdzie, ale polak nie ma bata nie da się, caps lock mi się blokuje jak piszę ten wyraz na p :) -- krzysiek82 58 |
Data: Marzec 03 2010 19:04:06 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Artur Maśląg | krzysiek82 pisze: Artur Maśląg pisze: Tak czułem, ale pouczanie innych o kulturze i estetyce uważasz ze swej strony za zasadne. To się nazywa hipokryzja, albo i jeszcze gorzej. :( -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 59 |
Data: Marzec 04 2010 13:02:35 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Artur Maśląg pisze: Tak czułem, ale pouczanie innych o kulturze i estetyce uważasz ze swej strony za zasadne. To się nazywa hipokryzja, albo i jeszcze gorzej. Wybacz proszę inaczej nie potrafię, a że moje postępowanie pokrywa się mniej więcej z ogólnie przyjętymi kanonami zachowań w krajach cywilizowanych to tylko wina moich rodziców :/ -- krzysiek82 60 |
Data: Marzec 04 2010 13:47:08 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | krzysiek82 pisze: Artur Maśląg pisze: Z przykrością stwierdzam, że nie pokrywa się z kanonami na które się powołujesz, ale to już z całą pewnością nie mój problem. 61 |
Data: Marzec 04 2010 14:26:05 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: krzysiek82 | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Z przykrością stwierdzam, że nie pokrywa się z kanonami na które się jeśli to nie stanowi problemu proszę o uzasadnienie. -- krzysiek82 62 |
Data: Marzec 01 2010 11:27:16 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Jaroslaw Wenta | mateusx6 wrote: 1. Prosze o info, czy jak sprzedalem autko wraz z ubezpieczeniem, to czyZarządaj od mtu pisemnego zaświadczenia, że masz z nimi rozwiązaną umowę i z niczym nie zalegasz. Poważnie. Walczyłem z nimi kilka miesięcy. Miałem OC, AC, NNW wykupione. Po roku, pomimo, że zapłaciłem za taki sam komplet przysłali mi umowę z samym OC oraz takie zaświadczenie do noszenia przy sobie z samym OC. Po wyjaśnieniach (porąbana infolinia) przysłali umowę OC,AC, NNW oraz zaświadczenie z samym OC. Potem umowę z samym OC, a zaświadczenie OC,AC, NNW. Po roku rozwiązałem z nimi umowę. Po pół roku przysłali mi znowu OC i ponaglenie do zapłaty. Po kilku rozmowach telefonicznych przysłali mi zaświadczenie, o które się na wszelki wypadek domagałem. I słusznie. Kuplowi przysłali komornika, pomimo, że z niczym nie zalegał. O trwającym 3 miesiące likwidowaniu szkody też mógłbym coś niecoś napisać... -- JW 63 |
Data: Marzec 01 2010 15:19:31 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: Tosiek |
2. Co polecicie do ok 20tys, autko dla rodzinki 3 osobowej + wozek dziecka jeszcze :)Potraktuję Cię trochę z obcasa ale nie po to, żeby Cię obrażać tylko żeby pokazać jak błšdzisz. Myslalem nad audi a3, ... w kazdym badz razie cos wiekszego.Powyższy cytat jest tego wiadectwem. No, Laguny już nie będę wyszydzał, ale moim zdaniem, rozglšdnij się odrazu za jakim VANem. Przecież jest zupełnie naturalne, że zaraz rodzina będzie 4 a może wiecej osobowa. I co? Znowu będziesz się pytał co polecacie. Przywyknij chłopie, że w drodze trzeba dziecko nakarmić, posadzić na nocnik itd. Czasem wygodnie jest wzišć składane łóżeczko ze sobš i wózek też. Widzisz to wszystko w Audi3. Bo ja wiem, że nawet Laguna może nie wystarczyć. Wybacz, mówię doć mocno ale wiem co mówię. Pozdrawiam Tosiek 64 |
Data: Marzec 01 2010 16:06:24 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: mateusx6 |
hmm.. jak dlamnie to leciutko mnie potraktowales... i fakt bladze.. ale coz czlowiek sie cale zycie uczy :) 65 |
Data: Marzec 01 2010 20:01:32 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: waperr |
Mondeo MK3, diesel na pewno, benzyna nie wiem jak cenowo wygląda. Ceny zblizone do ok 20tys. dla rocznikow 02-03. Przebiegi od 160-200tys, trzeba dobrze obejrzeć ale czasem da sie cos znalesc. Bagaznik ma 500l, po zlożeniu kanapy sporo wiecej :) Miesci sie 2+1 osoby, najmlodszy w foteliku, a w bagazniku wozek /calkiem spory/, lozeczko i inne pierdoly. Spokojnie mozna wykozystac tez przestrzen pod fotelikiem i przed (i na) fotelu pasazera z przodu, dla bezpieczenstwa mozna sobie rzeczy na fotelu dopiac pasem :)). Wersja liftback lub kombi do wyboru wedlug uznania, kombi ma oczywiscie wiekszy bagaznik :). Pozostanie tez wybor, jesli padnie na diesla, czy tddi czy tdci. Tddi podobno tansze w naprawach ale wiecej pali niz tdci. Warto sprawdzic zaciski tylnego hamulca i linki od recznego bo lubia sie zapiekac. Reszta to standardowe testy, warto podlaczyc pod komputer jak kazde inne auto. pzdr waperr 66 |
Data: Marzec 04 2010 14:00:18 | Temat: Re: sprzedalem samochod... | Autor: michawar | Witam. |