Grupy dyskusyjne   »   strasznie mi sie megi rano krztusi...

strasznie mi sie megi rano krztusi...



1 Data: Luty 20 2007 09:14:19
Temat: strasznie mi sie megi rano krztusi...
Autor: Aspro & Li 

Zaczelo sie wczoraj rano. Pierwsze krecenie nic nie daje, po drugim chodzi
okolo sekundy i gasnie, dopiero 3 uruchamia motor, ale i tak przez jakis
czas dudni jak wszyscy diabli. Co to moze byc? Swiece, kable, kopulka, wody
w paliwie raczej nie ma.

Megi 1.4e 8v 1996 bez gazu.

Pozdrawiam
Andrzej



2 Data: Luty 21 2007 08:40:50
Temat: Re: strasznie mi sie megi rano krztusi...
Autor: Zby 


Użytkownik "Aspro & Li"  napisał w wiadomości

Zaczelo sie wczoraj rano. Pierwsze krecenie nic nie daje, po drugim chodzi
okolo sekundy i gasnie, dopiero 3 uruchamia motor, ale i tak przez jakis
czas dudni jak wszyscy diabli. Co to moze byc? Swiece, kable, kopulka,
wody
w paliwie raczej nie ma.

Megi 1.4e 8v 1996 bez gazu.

Pozdrawiam
Andrzej


Myślę że twoja diagnoza jest dobra. Zacząłbym od wymiany kabli i kopułki.
Jeżeli swiece mają powyżej 30 tys. również do wymiany.

pozdr. Zbyszek

3 Data: Luty 28 2007 12:34:04
Temat: Re: strasznie mi sie megi rano krztusi...
Autor: Janusz 


Użytkownik "Zby"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Aspro & Li"  napisał w wiadomości

> Zaczelo sie wczoraj rano. Pierwsze krecenie nic nie daje, po drugim
chodzi
> okolo sekundy i gasnie, dopiero 3 uruchamia motor, ale i tak przez jakis
> czas dudni jak wszyscy diabli. Co to moze byc? Swiece, kable, kopulka,
wody
> w paliwie raczej nie ma.
>
> Megi 1.4e 8v 1996 bez gazu.
>
> Pozdrawiam
> Andrzej
>

Myślę że twoja diagnoza jest dobra. Zacząłbym od wymiany kabli i kopułki.
Jeżeli swiece mają powyżej 30 tys. również do wymiany.

pozdr. Zbyszek


A ja proponuje sprawdzic czujnik położenia wału. Może nie łączyć też
badziewna kostka do której jest podłączony czujnik. Najprostszym wyjściem
jest połączyć przewody na stałe.

Pozdrawiam

Janusz

4 Data: Kwiecien 17 2007 19:53:43
Temat: Re: strasznie mi sie megi rano krztusi...
Autor: Dj Klocek 

najprawdopodobniej czujnik automatycznego ssania
"Aspro & Li"  wrote in message

Zaczelo sie wczoraj rano. Pierwsze krecenie nic nie daje, po drugim chodzi
okolo sekundy i gasnie, dopiero 3 uruchamia motor, ale i tak przez jakis
czas dudni jak wszyscy diabli. Co to moze byc? Swiece, kable, kopulka,
wody w paliwie raczej nie ma.

Megi 1.4e 8v 1996 bez gazu.

Pozdrawiam
Andrzej


strasznie mi sie megi rano krztusi...



Grupy dyskusyjne