Grupy dyskusyjne   »   strzelanie...

strzelanie...



1 Data: Lipiec 17 2008 17:14:00
Temat: strzelanie...
Autor: falco 

...bynajmniej nie po grochówce... ;)

- serducho 1.2
- gazior 30p3 lub 2 (zapomniałem) ;) zmienione membranki (oprócz trójkątnej przy ssaniu), wymyty, wyregulowany, zmieniona uszczelka.
- std zapłon (wyregulowany strobem, przerwa 0.4, kondensatorek zdrowy, podciśnienie działa (dla pewności zmieniałem cały aparat, łącznie z kopułką i palcem
- zawory wyregulowane
- świece wyczyszczone Champion przerwa ciasna 0,7
- zmieniony i wyczyszczony f. powietrza
- zmieniony olej ;) głowice były czarne, zwłaszcza 3 i 4 a zawory miały ogrooomne luzy, teraz ciasne 0,15.
- pompka paliwa przepuszczała na deklu bocznym, ale już jest Ok!

Lewego nie zidentyfikowałem, choć pod gaźnikiem dałem cienką uszczelkę, bo skończyły mi się grube, ale jest suchutko, wcześneij lało się z całego gaźnika. Nie jestem pewny czy są w nim od początku dobre dysze, ale całość umyta i poprawnie skręcona.

i... nadal strzela (tak samo przed regulacjami) gdy wkręcę gada na wysokie obroty i puszczę, to po pewnej chwili, już na sam koniec strzela ogniem z 2 gwizdków.

Ktoś ma jakiś pomysł (celowo nie podam swojego, aby nie sugerować, ale bardzo proszę o wszelkie sugestie).

Sprawa pilna. Dziękuję!




--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456



2 Data: Lipiec 17 2008 17:51:51
Temat: Re: strzelanie...
Autor: bestya 

jak dla mnie nie pali na wszystkie, bos kolego przyoszczedzil na przewodach WN i jezdzisz na drutach .
druga sprawa, to gniazda zaworowe, ktore prawdopodonie sie skonczyly :)
B.

falco wrote:

...bynajmniej nie po grochówce... ;)

- serducho 1.2
- gazior 30p3 lub 2 (zapomniałem) ;) zmienione membranki (oprócz trójkątnej przy ssaniu), wymyty, wyregulowany, zmieniona uszczelka.
- std zapłon (wyregulowany strobem, przerwa 0.4, kondensatorek zdrowy, podciśnienie działa (dla pewności zmieniałem cały aparat, łącznie z kopułką i palcem
- zawory wyregulowane
- świece wyczyszczone Champion przerwa ciasna 0,7
- zmieniony i wyczyszczony f. powietrza
- zmieniony olej ;) głowice były czarne, zwłaszcza 3 i 4 a zawory miały ogrooomne luzy, teraz ciasne 0,15.
- pompka paliwa przepuszczała na deklu bocznym, ale już jest Ok!

Lewego nie zidentyfikowałem, choć pod gaźnikiem dałem cienką uszczelkę, bo skończyły mi się grube, ale jest suchutko, wcześneij lało się z całego gaźnika. Nie jestem pewny czy są w nim od początku dobre dysze, ale całość umyta i poprawnie skręcona.

i... nadal strzela (tak samo przed regulacjami) gdy wkręcę gada na wysokie obroty i puszczę, to po pewnej chwili, już na sam koniec strzela ogniem z 2 gwizdków.

Ktoś ma jakiś pomysł (celowo nie podam swojego, aby nie sugerować, ale bardzo proszę o wszelkie sugestie).

Sprawa pilna. Dziękuję!





3 Data: Lipiec 17 2008 21:04:10
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

bestya pisze:

jak dla mnie nie pali na wszystkie, bos kolego przyoszczedzil na przewodach WN i jezdzisz na drutach .

;) NGK silikony są Ok! i pali na wszystkich ;)

druga sprawa, to gniazda zaworowe, ktore prawdopodonie sie skonczyly :)

to jest dokładnie, moja sugestia, której sie obawiam, ale jutro zrobię jeszcze jedną rzecz i wtedy zobaczę...
Miałem to samo w Stefanku (wkrótce po kupnie), niestety okazał się czarny scenariusz (koniec zaworów), którego tutaj sie boję... :(


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

4 Data: Lipiec 17 2008 18:47:20
Temat: Re: strzelanie...
Autor: pawel busko 

Witam!

Pytanie moze glupie, ale nalezy je zadac: tlumik jest w dobryn stanie?

pozdrawiam
pawel busko
czarny 1300 74r.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Lipiec 17 2008 10:20:09
Temat: Re: strzelanie...
Autor: marjas 

A kolejność kabli na kopułce dobra?

6 Data: Lipiec 17 2008 21:07:44
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

marjas pisze:

A kolejność kabli na kopułce dobra?

;) tak, zresztą gdyby były pomylone nie dałoby się praktycznie jeździć. ;)



--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

7 Data: Lipiec 17 2008 21:06:45
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

pawel busko pisze:

Pytanie moze glupie, ale nalezy je zadac: tlumik jest w dobryn stanie?

Pytania nie są głupie, co najwyżej głupie mogą być odpowiedzi a tłumik jest przyzwoity ;)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

8 Data: Lipiec 17 2008 21:41:32
Temat: Re: strzelanie...
Autor: MarcinJM 

falco pisze:
  > Sprawa pilna. Dziękuję!

Gar lub 2 nie pala i sraja mieszanka do wydechu.
jesli zawory na tych garach mialy duuuzy luz to najpewniej nie sa wypalone. Zmierzyc cisnienie na cylindrach. przede wszystkim.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

9 Data: Lipiec 18 2008 21:30:43
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

MarcinJM pisze:

Gar lub 2 nie pala i sraja mieszanka do wydechu.
jesli zawory na tych garach mialy duuuzy luz to najpewniej nie sa wypalone. Zmierzyc cisnienie na cylindrach. przede wszystkim.


to nie to... :(
Zmieniłem ponownie na nowe i sprawdzone:
- świece Beru
- przewody W-N
- kpl. zapłon
- kpl. gaźnik 30p3

udało sie wyprowadzić na ładną, równą ptacę, pali na dotyk, wkręca się bez parskania i dziury, ale po bardzo mocnym ptrzegazowaniu na sam koniec zejścia z obrotów jeden równy strzał z 2 gwizdków.

Ciśnienia nie mam teraz czym zmierzyć, ale Garb rwie i ładnie jedzie, wyprowadziłem na prostą, ale pojedyńczego strzału nie mogę zniwelować.
świece ładne, siwe
Czy to możliwe, że zawory wypalone a pomimo to ładnie chodzi...???


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

10 Data: Lipiec 21 2008 23:39:11
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

i co tyle mądrych (be wazeliny) głów na Grupie a nie ma komu podpowiedzieć...?

jak są tematu "luźne", to aż sie robi gęsto a gdy ktoś pyta o konkret, to nie ma z kim pogadać... ;););)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

11 Data: Lipiec 22 2008 07:35:21
Temat: Re: strzelanie...
Autor: Dzieciak 


i co tyle mądrych (be wazeliny) głów na Grupie a nie ma komu podpowiedzieć...?

jak są tematu "luźne", to aż sie robi gęsto a gdy ktoś pyta o konkret, to nie ma z kim pogadać... ;););)


Wiesz co wydaje mi sie ze po takim czasie pisaniau "tu" powinienes sie zauwazyc ze ciezko jest podac konkretna diagnoze po opisie co to zrobiles i jak sie zachowuje silnik w danym pojezdzie. Wg mnie takie stawianie diagnozy to tak jak uprawianie sexu przez grupe dyskucyjna...


Pozdrawiam Dzieciak

12 Data: Lipiec 22 2008 20:50:19
Temat: Re: strzelanie...
Autor: vwandal 

...bynajmniej nie po grochówce... ;)

- serducho 1.2
- gazior 30p3 lub 2 (zapomniałem) ;) zmienione membranki (oprócz
trójkątnej przy ssaniu), wymyty, wyregulowany, zmieniona uszczelka.
- std zapłon (wyregulowany strobem, przerwa 0.4, kondensatorek zdrowy,
podciśnienie działa (dla pewności zmieniałem cały aparat, łącznie z
kopułką i palcem
- zawory wyregulowane
- świece wyczyszczone Champion przerwa ciasna 0,7
- zmieniony i wyczyszczony f. powietrza
- zmieniony olej ;) głowice były czarne, zwłaszcza 3 i 4 a zawory miały
ogrooomne luzy, teraz ciasne 0,15.
- pompka paliwa przepuszczała na deklu bocznym, ale już jest Ok!

Lewego nie zidentyfikowałem, choć pod gaźnikiem dałem cienką uszczelkę,
bo skończyły mi się grube, ale jest suchutko, wcześneij lało się z
całego gaźnika. Nie jestem pewny czy są w nim od początku dobre dysze,
ale całość umyta i poprawnie skręcona.

i... nadal strzela (tak samo przed regulacjami) gdy wkręcę gada na
wysokie obroty i puszczę, to po pewnej chwili, już na sam koniec strzela
ogniem z 2 gwizdków.

Ktoś ma jakiś pomysł (celowo nie podam swojego, aby nie sugerować, ale
bardzo proszę o wszelkie sugestie).

Sprawa pilna. Dziękuję!




--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!

strzelanie w rure jest objawem spalaniem lub dopalaniem mieszanki w tłumiku.
spowodowane może być to nieszczelnościa zaworu wydechowego, bogata mieszanka
(spala sie wolniej) opóźnionym zapłonem a nawet zawilgfoconym filtrem
powietrza.Trudno jest na odległość diagnozować choc obstawiałbym opóźniony
zapłon i bogatą mieszankę . Jeżeli zdiagnozujesz problem to napisz co byłoprzyczyną.
Pozdrawiam__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698
  gg:2599456


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Lipiec 22 2008 22:08:37
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

vwandal pisze:

strzelanie w rure jest objawem spalaniem lub dopalaniem mieszanki w tłumiku.
spowodowane może być to nieszczelnościa zaworu wydechowego
> Jeżeli zdiagnozujesz problem to napisz co byłoprzyczyną.

Dzięki za chęci, ale jak na razie wszystko wskazuje na czarny scenariusz czyli zawory... :(
Zmierzę ciśnienie, ale to dopiero za jakiś czas, na pewno dam znać, ale jak zawsze jestem otwarty na wszelkie konkretrne pomysły, podpowiedzi, zwłaszcza od bardziej doświadczonych GarBusiarzy. ;)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

14 Data: Lipiec 22 2008 14:01:27
Temat: Re: strzelanie...
Autor:

falco jak miales OGROMNE luzy zaworow na tych garach 3 i 4
to jest szansa ze popuscilo ci glowice lewa

jak wykaze ze masz slabe sprezanie wlasnie tam, to bym proponowal taka
sztuczke  dokrecenia glowicy bez koniecznosci wyjmowania silnika...
nie jest to najlepszy patent, bo mozesz skrzywic glowice, ale jak jest
popekana powiedzmy i ma wywalone /wypalone zawory przez ow nadmierny
luz to - nie szkoda, najwyzej przy regeneracji jak sie bedzie nadawala
jeszcze to mozna spalnowac gnizdo glowicy tak zeby spowrotem pasowalo
na gar

a robi sie to tak:
 odkrecasz klawiature, i dokrecasz 15ki srobki ktore sa tam na dole 4
na widoku,
nie dokrecasz ich na hama , ale pod fabrycznym momentem najlepiej
dynamometrycznym kluczem
pozniej ustawiasz na nowo zawory i jazda dalej...

jest szansa ze to zaradzi problemowi i bedzie giatara
ale nie mozesz juz nigdy stresowac silnika, czyli wysokie obroty na
gorkach i niskie biegi, jak i bez nadmiernego przyspieszania...
jezdzisz jak dziadek w czapce  w niedziele...

ja tak mialem na moim 1700
komperesja byla niska na 3i 4
dokrecilem lekko dolne sroby i ustawilem zawory , i z 7,5 wrocila
komprecha do 8 tak jak na innych garach.

15 Data: Lipiec 22 2008 23:08:06
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

 pisze:

falco jak miales OGROMNE luzy zaworow na tych garach 3 i 4
to jest szansa ze popuscilo ci glowice lewa

zawory miały luzy ponad 0,6 mm, albo lepiej... :(

jak wykaze ze masz slabe sprezanie wlasnie tam

zmierzę i dam znać, na pewno, ale dopiero po kolejnej VWyprawie. ;)
Dzięki za magiczne wskazówki, których jednak trochę się boję... ;)

--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

16 Data: Lipiec 23 2008 06:45:35
Temat: Re: strzelanie...
Autor: MarcinJM 

 pisze:

jak wykaze ze masz slabe sprezanie wlasnie tam, to bym proponowal taka
sztuczke  dokrecenia glowicy bez koniecznosci wyjmowania silnika...
nie jest to najlepszy patent, bo mozesz skrzywic glowice, ale jak jest
popekana powiedzmy i ma wywalone /wypalone zawory przez ow nadmierny
luz to - nie szkoda, najwyzej przy regeneracji jak sie bedzie nadawala
jeszcze to mozna spalnowac gnizdo glowicy tak zeby spowrotem pasowalo
na gar

Jka zwykle pieprzycie panie filipie.
Brak wlasciwego cisnienia przy bardzo duzych luzach spowodowany jest nie przez wypalone zawory, a przez kompletnie zmienione przez ten luz pokrycie faz rozrzadu. No i czasy otwarcia zaworu.
Do prawidlowego cisnienia potrzebne jest powietrze. Tlok idzie w dol, zassalby z radoscia tego powietrza, ale dupa, zawor zamkniety. Zawor w koncu sie otwiera, powietrze wlatuje, chialoby jeszcze, ale zawor juz zamkniety.
Poza tym pokrycie otwarcia zaworow ssacego i wydechowego jest o wiele krotszy, a ma on ogromne znaczenie dla zasilenia silnika swiezym "luftem".

Dokrecanie glowic fabrycznym momentem rzeczywiscie jest wskazane. Przy montazu. Pozniej mozna zrobic kontrolne dociagniecie glowic po kiluset km. Ale to koniec, tej operacji sie nie powtarza. no i oczywiscie wszystko z fabrycznym momentem, nie na oko.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

17 Data: Lipiec 23 2008 04:19:05
Temat: Re: strzelanie...
Autor:

Marcin gdzie to dokladnie doprawiam?

przeciez pisalem ze jak glowica popusci to i zawor sie nie otwiera...
po dokreceniu bynajmniej dolnych 4ech 15tek masz bynajmniej klawiature
dolegajaca do popychaczy przez co silnik chodzi...

18 Data: Lipiec 24 2008 22:16:22
Temat: Re: strzelanie...
Autor: autotechnik 

Od tych wywodów robi sie niedobrze.Przyjedz i zrobie to w momencie za darmo!
Autotechnik.
Uzytkownik  napisal w wiadomosci

Marcin gdzie to dokladnie doprawiam?

przeciez pisalem ze jak glowica popusci to i zawor sie nie otwiera...
po dokreceniu bynajmniej dolnych 4ech 15tek masz bynajmniej klawiature
dolegajaca do popychaczy przez co silnik chodzi...

19 Data: Lipiec 25 2008 07:50:04
Temat: Re: strzelanie...
Autor: Dzieciak 


Od tych wywodów robi sie niedobrze.Przyjedz i zrobie to w momencie za darmo! Autotechnik.

No zajebista diagnoza pan cudowne rece....

20 Data: Lipiec 25 2008 07:59:02
Temat: Re: strzelanie...
Autor: MarcinJM 

Dzieciak pisze:


Od tych wywodów robi sie niedobrze.Przyjedz i zrobie to w momencie za darmo! Autotechnik.

No zajebista diagnoza pan cudowne rece....

Natomiast filipowe "diagnozy" jak widze docieraja do ciebie?
Coz z tego, ze przypominaja "wez szczypte odnozy pajaka, 2 klosy ziemniaka, pol litra plwocin skazanca..."

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

21 Data: Lipiec 25 2008 08:03:18
Temat: Re: strzelanie...
Autor: Dzieciak 


Natomiast filipowe "diagnozy" jak widze docieraja do ciebie?
Coz z tego, ze przypominaja "wez szczypte odnozy pajaka, 2 klosy ziemniaka, pol litra plwocin skazanca..."

Marcinie ja wczesniej napisalem co sadze na temat tego typu diagnoz. Ja   jak nie zobacze tego na wlasne oczy to jest to jak wrozenie z fusow.


Pozdrawiam Dziecika

22 Data: Lipiec 25 2008 11:39:51
Temat: Re: strzelanie...
Autor: MarcinJM 

Dzieciak pisze:


Natomiast filipowe "diagnozy" jak widze docieraja do ciebie?
Coz z tego, ze przypominaja "wez szczypte odnozy pajaka, 2 klosy ziemniaka, pol litra plwocin skazanca..."

Marcinie ja wczesniej napisalem co sadze na temat tego typu diagnoz. Ja  jak nie zobacze tego na wlasne oczy to jest to jak wrozenie z fusow.

Diagnozy, czy mozliwe przyczyny mozna podac z zakresu tych najbardziej prawdopodobnych, natomiast porada typu dokrecic dolne 15'ki w glowicy brzmia dosc sensacyjnie.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

23 Data: Lipiec 25 2008 13:19:34
Temat: Re: strzelanie...
Autor: BRODACZ 

Jedną z częstrzych przyczyn strzelania jest zła mieszanka. Jak za bogato, to
nie wszystko się spala bo nie ma wystarczającej ilości powietrza. Jak za
ubogo, to spalanie jest bardzo wolne i też nie zdąża się spalić w
cylindrze. Taka niespalowa benzyna zbierta się w tłumiku i lubi sobie od
czasu do czasu walnąć. Zbyt uboga nieszanka lubi sobie strzelic również w
gaźnik, zwłaszcza w czasie dodawania gazu, lub w czasie jazdy pod górkę.
Gdy strzela w tłumik w czasie hamowania silnikiem, najczęściej jest to
spowodowane złą regulacją składu mieszanki dla wolnych obrotów i ja bym
zaczął szukanie od tego właśnie. Jeżeli gaźnik ma nieodpowiednie dysze to
regulacja może niewiele zmienić w tej materii, bo przy ogromnym
podciśnieniu w kolektorze dolotowym, śrubki regulacyjne nie działają, a
znaczenia nabiera właśnie średnica dysz. W czasie hamowania silnik wytwarza
bardzo duże podciśnienie. Zdjęcie nogi z gazu na biegu jałowym też powoduje
gwałtowny wzrost podciśnienia.


BROD@CZ

24 Data: Sierpien 20 2008 01:05:16
Temat: Re: strzelanie...
Autor: falco 

BRODACZ pisze:

Jedną z częstrzych przyczyn strzelania jest zła mieszanka.

H! ;)
jak podawałem, zmieniałem całe gaźniki, więc ta przyczyna odpada, ale ponieważ trafił się kolejny strzelający pacjent, to powiem tylko, że pomogła ogólna regulacja + wymiana... tłumika. ;)



--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis reklama PL cała
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

strzelanie...



Grupy dyskusyjne