Grupy dyskusyjne   »   styl jazdy, a region Polski

styl jazdy, a region Polski



1 Data: Sierpien 27 2016 01:20:27
Temat: styl jazdy, a region Polski
Autor: gobo 

Hej!
Pewnie temat bedzie dosc kontrowersyjny, ale podziele sie swoimi wrazeniami z ostatnich kilku dni.
Na co dzien mieszkam na Dolnym Slasku. Prace mam taka, ze duzo podrozuje po Europie i nie tylko - czesc samolotami, czesc za kolkiem.
Ostatnio musialem zrobic kilka tysiecy kilometrow po Polsce i po Litwie.
Litwa mnie nie zaskoczyla - multum fotoradarow, olewatorskie sygnalizowanie manewrow, z 2 lub 3 wyprzedzania z prawej strony, ale poza tym w miare luz - sporo ludzi respektuje ograniczenia predkosci, jezdzi sie w miare jak w innych krajach Europy. Nie czulem sie zagrozony:) To maly kraj i Kowno, czy Wilno to male popierdolki.

Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej podobny poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z jazdy, troche podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem. Sporo krecilem sie po rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem tam na drogach nie miescilo mi sie w glowie.
Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy totalnym braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod gorke, przed zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z ludzmi... Standardem bylo wyprzedzanie aut w wioskach na podwojnych ciaglych z zaliczeniem przy takiej akcji kilku przejsc dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl! Rozumiem frustracje powodowana przez niekonczace sie korowody ciezarowek, ale takiego namnozenia patologii drogowych jak tam nie widzialem nigdy i nigdzie - a troche juz miejsc na swiecie odwiedzilem. Najgorsze bylo to, ze zdawalem sobie sprawe, ze z przeciwka moze jechac rodzina z wakacji, ktora moze za chwile zginac przez takiego buca.
Druga sprawa, ktora tam zaobserwowalem to brak ostrzezen od innych kierowcow o policji suszacej w wioskach. Choc przy tym co widzialem na drogach to moze i lepiej ze tych idiotow od wyprzedzania nikt nie uprzedzal.

Masakra - ciesze sie, ze dzis dojechalem do domu i szybko nie bede tam wracal.
Piotr



2 Data: Sierpien 27 2016 11:18:13
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Trybun 

W dniu 2016-08-27 o 01:20, gobo pisze:

Hej!
Pewnie temat bedzie dosc kontrowersyjny, ale podziele sie swoimi wrazeniami z ostatnich kilku dni.
Na co dzien mieszkam na Dolnym Slasku. Prace mam taka, ze duzo podrozuje po Europie i nie tylko - czesc samolotami, czesc za kolkiem.
Ostatnio musialem zrobic kilka tysiecy kilometrow po Polsce i po Litwie.
Litwa mnie nie zaskoczyla - multum fotoradarow, olewatorskie sygnalizowanie manewrow, z 2 lub 3 wyprzedzania z prawej strony, ale poza tym w miare luz - sporo ludzi respektuje ograniczenia predkosci, jezdzi sie w miare jak w innych krajach Europy. Nie czulem sie zagrozony:) To maly kraj i Kowno, czy Wilno to male popierdolki.

Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej podobny poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z jazdy, troche podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem. Sporo krecilem sie po rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem tam na drogach nie miescilo mi sie w glowie.
Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy totalnym braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod gorke, przed zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z ludzmi... Standardem bylo wyprzedzanie aut w wioskach na podwojnych ciaglych z zaliczeniem przy takiej akcji kilku przejsc dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl! Rozumiem frustracje powodowana przez niekonczace sie korowody ciezarowek, ale takiego namnozenia patologii drogowych jak tam nie widzialem nigdy i nigdzie - a troche juz miejsc na swiecie odwiedzilem. Najgorsze bylo to, ze zdawalem sobie sprawe, ze z przeciwka moze jechac rodzina z wakacji, ktora moze za chwile zginac przez takiego buca.
Druga sprawa, ktora tam zaobserwowalem to brak ostrzezen od innych kierowcow o policji suszacej w wioskach. Choc przy tym co widzialem na drogach to moze i lepiej ze tych idiotow od wyprzedzania nikt nie uprzedzal.

Masakra - ciesze sie, ze dzis dojechalem do domu i szybko nie bede tam wracal.
Piotr


E tam, trafiłeś w rejonie suwalskim na dzień kamikaze, i stąd takie wrażenie. Przynajmniej ja nie zauważyłam aby tamtejsi kierowcy odróżniali sie na niekorzyć od reszty kraju. Jestem natomiast pod "dużym wrażeniem" krakusów i ich stosunku do pieszych przechodzących na pasach.. Najwyraźniej ustąpienie im pierwszeństwa  nie leży w ich naturze.

3 Data: Sierpien 28 2016 03:30:38
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor: Paskonik 

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości


Jestem natomiast pod "dużym wrażeniem" krakusów i ich stosunku do pieszych
przechodzących na pasach.. Najwyraźniej ustąpienie im pierwszeństwa  nie
leży w ich naturze.

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo idiotów zatrzymujących się przed przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.
Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.

4 Data: Sierpien 28 2016 11:20:03
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor: masti 

Paskonik wrote:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości


Jestem natomiast pod "dużym wrażeniem" krakusów i ich stosunku do pieszych
przechodzących na pasach.. Najwyraźniej ustąpienie im pierwszeństwa  nie
leży w ich naturze.

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo idiotów zatrzymujących się przed przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.

o święta przepustowości

Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.

i tak być powinno.

przyzwyczajeni do normalnych zasad niemieckich

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

5 Data: Sierpien 31 2016 03:13:27
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Paskonik 

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Paskonik wrote:

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo kierowców idiotów zatrzymujących się
przed przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.
Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.

i tak być powinno.
przyzwyczajeni do normalnych zasad niemieckich

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

To co jest normalne w Polsce, nie musi być normalne w Niemczech.
To co jest normalne w Niemczech, nie musi byc normalne w Polsce.

6 Data: Sierpien 31 2016 08:06:02
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Shrek 

On 31.08.2016 03:13, Paskonik wrote:

i tak być powinno.
przyzwyczajeni do normalnych zasad niemieckich

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

To co jest normalne w Polsce, nie musi być normalne w Niemczech.
To co jest normalne w Niemczech, nie musi byc normalne w Polsce.

A widzisz, nie do końca, po to żeby było w miarę jednakowo powstała konwencja wiedeńska.

Shrek

7 Data: Sierpien 31 2016 08:34:46
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: masti 

Paskonik wrote:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Paskonik wrote:

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo kierowców idiotów zatrzymujących się
przed przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.
Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.

i tak być powinno.
przyzwyczajeni do normalnych zasad niemieckich

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Sierpien 31 2016 12:29:19
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: re 



Użytkownik "masti"

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo kierowców idiotów zatrzymujących się
przed przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.
Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.

i tak być powinno.
przyzwyczajeni do normalnych zasad niemieckich

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?
-- -
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym

9 Data: Sierpien 31 2016 14:36:58
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: nadir 

W dniu 2016-08-31 o 12:29, re pisze:

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?
-- -
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
Ale pomijając już to, to czy prędkość utrudniająca porusznie się pieszego jest w tym wypadku mniej istotna od ruchu innych kierowców? Pieszy, to też pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego, tak jak kierowca.

10 Data: Sierpien 31 2016 15:12:20
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: re 



Użytkownik "nadir"

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?
-- -
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
-- -
No i taki przepis jest

Ale pomijając już to, to czy prędkość utrudniająca porusznie się
pieszego jest w tym wypadku mniej istotna od ruchu innych kierowców?
Pieszy, to też pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego, tak jak kierowca.
-- -
Mnie chodzi o to, że:
1. jeśli kierowca nie musi zatrzymać się przed przejściem i ...
2. nie można wyprzedzać przed przejściem ...
a zatrzymuje się, to takie zatrzymanie w oczywisty sposób utrudnia ruch tym innym kierującym, którzy za nim jadą.

No chyba, że w 1 musi, wtedy trudność wynika z przepisu a nie kierującego. Rola pieszego w istocie nie jest tu inna niż kierujących pojazdami, po prostu jak należy komuś ustąpić to nie można tego ustępowania zarzucać.

11 Data: Sierpien 31 2016 16:46:28
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: nadir 

W dniu 2016-08-31 o 15:12, re pisze:



Użytkownik "nadir"

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?
-- -
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
-- -
No i taki przepis jest

Zabraniający przepuszczania pieszych, gdzie?

Mnie chodzi o to, że:
1. jeśli kierowca nie musi zatrzymać się przed przejściem i ...
2. nie można wyprzedzać przed przejściem ...
a zatrzymuje się, to takie zatrzymanie w oczywisty sposób utrudnia ruch
tym innym kierującym, którzy za nim jadą.

Tylko, że można wskazać mnóstwo przykładów gdy zatrzymanie lub zmniejszenie prędkości utrudnia utrudnia ruch innym kierującym. Dlaczego tylko zatrzymanie przed przejściem dla pieszych budzi Twoje kontrowersje?

12 Data: Sierpien 31 2016 18:25:28
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: re 



Użytkownik "nadir"


i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?
-- -
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
-- -
No i taki przepis jest

Zabraniający przepuszczania pieszych, gdzie?

Mnie chodzi o to, że:
1. jeśli kierowca nie musi zatrzymać się przed przejściem i ...
2. nie można wyprzedzać przed przejściem ...
a zatrzymuje się, to takie zatrzymanie w oczywisty sposób utrudnia ruch
tym innym kierującym, którzy za nim jadą.

Tylko, że można wskazać mnóstwo przykładów gdy zatrzymanie lub
zmniejszenie prędkości utrudnia utrudnia ruch innym kierującym. Dlaczego
tylko zatrzymanie przed przejściem dla pieszych budzi Twoje kontrowersje?
-- -
Jakie kontrowersje ? Zrozumiałem, że ktoś uważa, że nie trzeba zatrzymać się więc jak się zatrzymuje a nie da się go ominąć to łapie się na przepis o nieutrudnianiu ruchu i tyle.

13 Data: Sierpien 31 2016 18:02:42
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 31.08.2016 o 14:36, nadir pisze:

W dniu 2016-08-31 o 12:29, re pisze:

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?
-- -
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
Ale pomijając już to, to czy prędkość utrudniająca porusznie się
pieszego jest w tym wypadku mniej istotna od ruchu innych kierowców?

TAK.
A jakbyś miał wątpliwości to KAPELUSZ PLONK WARNING !!!

14 Data: Sierpien 31 2016 18:25:02
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: nadir 

W dniu 2016-08-31 o 18:02, Cavallino pisze:

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
Ale pomijając już to, to czy prędkość utrudniająca porusznie się
pieszego jest w tym wypadku mniej istotna od ruchu innych kierowców?

TAK.

A poza twoim widzimisię z czego to wynika?

A jakbyś miał wątpliwości to KAPELUSZ PLONK WARNING !!!

Próbujesz coś udowodnić?

15 Data: Sierpien 31 2016 18:02:23
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: masti 

nadir wrote:

W dniu 2016-08-31 o 18:02, Cavallino pisze:

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
Ale pomijając już to, to czy prędkoć utrudniająca porusznie się
pieszego jest w tym wypadku mniej istotna od ruchu innych kierowców?

TAK.

A poza twoim widzimisię z czego to wynika?

A jakbyś miał wątpliwości to KAPELUSZ PLONK WARNING !!!

Próbujesz coś udowodnić?

cavallino próbuje udowodnić jakim jest chojrakiem drogowym.
Ale od paru lat go proszę by pokazał filmik jak jeździ i jakoś unika
tematu :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

16 Data: Sierpien 31 2016 22:19:01
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 31.08.2016 o 18:25, nadir pisze:

W dniu 2016-08-31 o 18:02, Cavallino pisze:

Masti pytał o przepis, pewnie konkretny zapis w PoRD?
Ale pomijając już to, to czy prędkość utrudniająca porusznie się
pieszego jest w tym wypadku mniej istotna od ruchu innych kierowców?

TAK.

A poza twoim widzimisię z czego to wynika?

Z różnicy między tempem stania i poruszania się.


A jakbyś miał wątpliwości to KAPELUSZ PLONK WARNING !!!

Próbujesz coś udowodnić?

Wygnać z tej grupy osoby, których tu nigdy być nie powinno.
To jest forum dla pasjonatów motoryzacji, a nie motoryzacyjnych melepet.
A tylko melepeta może mieć wątpliwości czy prędkość pieszego jest ważna dla motoryzacji.....

17 Data: Sierpien 31 2016 22:10:24
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: masti 

Cavallino wrote:


Próbujesz coś udowodnić?

Wygnać z tej grupy osoby, których tu nigdy być nie powinno.
To jest forum dla pasjonatów motoryzacji, a nie motoryzacyjnych melepet.

takich jak ty co są mocni w klawiaturze wyłÄ…cznie?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

18 Data: Wrzesien 01 2016 09:44:31
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: nadir 

W dniu 2016-08-31 o 22:19, Cavallino pisze:

Wygnać z tej grupy osoby,

Dawaj, napieraj!

których tu nigdy być nie powinno.

Bo mają inne zadnie niż twoje?

To jest forum dla pasjonatów motoryzacji, a nie motoryzacyjnych melepet.

I niby co czyni ciebie tym pasjonatem?

A tylko melepeta może mieć wątpliwości czy prędkość pieszego jest ważna
dla motoryzacji.....

Czyli, że przejścia dla pieszych hamują rozwój motoryzacji, tak? Ciekawa religia. Czy czerwone sygnalizatory i znaki STOP, też się pod to łapią?

19 Data: Wrzesien 01 2016 14:20:28
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello nadir,

Thursday, September 1, 2016, 9:44:31 AM, you wrote:

[...]

Bo mają inne zadnie niż twoje?

Zadnie nogi? Ejże, to grupa o samochodach a nie furmankach! :P

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

20 Data: Wrzesien 01 2016 17:09:52
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 01.09.2016 o 09:44, nadir pisze:

W dniu 2016-08-31 o 22:19, Cavallino pisze:

Wygnać z tej grupy osoby,

Dawaj, napieraj!

których tu nigdy być nie powinno.

Bo mają inne zadnie niż twoje?

Nie, bo nie są fanami

To jest forum dla pasjonatów motoryzacji, a nie motoryzacyjnych melepet.

I niby co czyni ciebie tym pasjonatem?

Nie zrozumiesz, za trudne dla kapeluszy.
Ale ważne jest to,  że nie jestem melepetą jak Ty.


A tylko melepeta może mieć wątpliwości czy prędkość pieszego jest ważna
dla motoryzacji.....

Czyli, że przejścia dla pieszych hamują rozwój motoryzacji, tak?

Tak.

Ciekawa
religia. Czy czerwone sygnalizatory i znaki STOP, też się pod to łapią?

Oczywiście.
I jak widzę że debil prezydent naszego miasta, przejścia dla pieszych ISTNIEJĄCE w innych poziomach wynosi na ziemię, to mi się nóż w kieszeni otwiera.

21 Data: Wrzesien 01 2016 14:41:01
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: laisar 

W dniu czwartek, 1 września 2016 17:09:53 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

W dniu 01.09.2016 o 09:44, nadir pisze:
> W dniu 2016-08-31 o 22:19, Cavallino pisze:
>
>> Wygnać z tej grupy osoby,
>
> Dawaj, napieraj!
>
>> których tu nigdy być nie powinno.
>
> Bo mają inne zadnie niż twoje?

Nie, bo nie są fanami

Nie muszą być, żeby tu pisać - w http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

22 Data: Wrzesien 02 2016 18:21:19
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:

W dniu czwartek, 1 września 2016 17:09:53 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:
W dniu 01.09.2016 o 09:44, nadir pisze:
W dniu 2016-08-31 o 22:19, Cavallino pisze:

Wygnać z tej grupy osoby,

Dawaj, napieraj!

których tu nigdy być nie powinno.

Bo mają inne zadnie niż twoje?

Nie, bo nie są fanami

Nie muszą być, żeby tu pisać - w http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów - gdy powstawała ta grupa po prostu nikt inny tu nie pisał, lamerzy nie mieli ani samochodów, ani internetu (piękne czasy to były....).

I tak ma zostać.
Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją własną grupę i tak sobie kapeluszyć.

23 Data: Wrzesien 02 2016 19:05:25
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 02.09.2016 o 18:21, Cavallino pisze:

W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:
W dniu czwartek, 1 września 2016 17:09:53 UTC+2 użytkownik Cavallino
napisał:
W dniu 01.09.2016 o 09:44, nadir pisze:
W dniu 2016-08-31 o 22:19, Cavallino pisze:

Wygnać z tej grupy osoby,

Dawaj, napieraj!

których tu nigdy być nie powinno.

Bo mają inne zadnie niż twoje?

Nie, bo nie są fanami

Nie muszą być, żeby tu pisać - w
http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów - gdy
powstawała ta grupa po prostu nikt inny tu nie pisał, lamerzy nie mieli
ani samochodów, ani internetu (piękne czasy to były....).

I tak ma zostać.
Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją
własną grupę i tak sobie kapeluszyć.


Chłopie! Czy Ciebie już całkiem pojebało?!
Sam spierdalaj!

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ÂŽ

24 Data: Wrzesien 03 2016 10:21:11
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 02.09.2016 o 19:05, Wiesiaczek pisze:

Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów - gdy
powstawała ta grupa po prostu nikt inny tu nie pisał, lamerzy nie mieli
ani samochodów, ani internetu (piękne czasy to były....).

I tak ma zostać.
Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją
własną grupę i tak sobie kapeluszyć.


Chłopie! Czy Ciebie już całkiem pojebało?!
Sam spierdalaj!

PLONK
Jeszcze jakiś kapelusz się ujawni i będzie można grupę ze śmiecia podczyścić?

25 Data: Wrzesien 03 2016 19:46:53
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 03.09.2016 o 10:21, Cavallino pisze:

W dniu 02.09.2016 o 19:05, Wiesiaczek pisze:

Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów - gdy
powstawała ta grupa po prostu nikt inny tu nie pisał, lamerzy nie mieli
ani samochodów, ani internetu (piękne czasy to były....).

I tak ma zostać.
Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją
własną grupę i tak sobie kapeluszyć.


Chłopie! Czy Ciebie już całkiem pojebało?!
Sam spierdalaj!

PLONK
Jeszcze jakiś kapelusz się ujawni i będzie można grupę ze śmiecia
podczyścić?


No to PLONK! :)

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ÂŽ

26 Data: Wrzesien 03 2016 19:27:05
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: masti 

Wiesiaczek wrote:

W dniu 03.09.2016 o 10:21, Cavallino pisze:
W dniu 02.09.2016 o 19:05, Wiesiaczek pisze:

Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów - gdy
powstawała ta grupa po prostu nikt inny tu nie pisał, lamerzy nie mieli
ani samochodów, ani internetu (piękne czasy to były....).

I tak ma zostać.
Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją
własną grupę i tak sobie kapeluszyć.


Chłopie! Czy Ciebie już całkiem pojebało?!
Sam spierdalaj!

PLONK
Jeszcze jakiś kapelusz się ujawni i będzie można grupę ze śmiecia
podczyścić?


No to PLONK! :)

I wojna plonkow się zaczęła.
Zobaczymy jak ciężkie plonkownice wyciągną :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

27 Data: Wrzesien 02 2016 21:23:08
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Kviat 

W dniu 2016-09-02 o 18:21, Cavallino pisze:


O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Kolejny oszołom, który chce decydować komu gdzie wolno przebywać.
Pewnie sama obecnoć innych niż ty cię prowokuje...

Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów

A ty będziesz decydował kto jest lamerem, a kto nie?

Jesteś lamerem.

I tak ma zostać.

I niech tak zostanie. Nawet taki lamer jak ty ma prawo tu pisać.

Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją
własną grupę i tak sobie kapeluszyć.

Możesz sobie utworzyć grupę dla lamerów.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

28 Data: Wrzesien 03 2016 10:21:49
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 02.09.2016 o 21:23, Kviat pisze:

W dniu 2016-09-02 o 18:21, Cavallino pisze:

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Kolejny oszołom,

PLONK

29 Data: Wrzesien 03 2016 12:12:47
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Kviat 

W dniu 2016-09-03 o 10:21, Cavallino pisze:

W dniu 02.09.2016 o 21:23, Kviat pisze:
W dniu 2016-09-02 o 18:21, Cavallino pisze:

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Kolejny oszołom,

PLONK

Oszołom z wybujałym poczuciem zajebistości :)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

30 Data: Wrzesien 02 2016 17:03:04
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: laisar 

W dniu piątek, 2 września 2016 18:21:20 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:
>
> Nie muszą być, żeby tu pisać - w http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Jest - tak samo jak dla zapierdalaczy oraz całego spektrum pomiędzy, bo to grupa dla _wszystkich_ chcących "wymienić uwagi i informacje" na tematy motoryzacyjne. A obie postawy z definicji wymagają samochodu, QED.


(Zresztą gdyby z braku w opisie kapelusznictwa wywodzić jego nieprzynależnoć do grupy, to to samo dotyczyłoby fanbojstwa, także nieobecnego w opisie).


Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów

Fałszywa alternatywa - te terminy są rozdzielne, a przenoszenie drugiego na inne dziedziny niż okołokomputerowe to jakieś nowomodne wymysły.


- gdy powstawała ta grupa po prostu nikt inny tu nie pisał, lamerzy
nie mieli ani samochodów, ani internetu (piękne czasy to były....).

W czasach powstania grupy akurat większoć hardkorowych petrolheadów jak najbardziej była totalnymi lamerami.


Dla kapelusznictwa i innego autolamerstwa możecie sobie utworzyć swoją
własną grupę i tak sobie kapeluszyć.

Tak samo jak fanboje i inni zapierdalacze - mogą, ale wcale nie muszą, Usenet jest tolerancyjny i cierpliwy [:

31 Data: Wrzesien 03 2016 10:23:51
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 03.09.2016 o 02:03, laisar pisze:

W dniu piątek, 2 września 2016 18:21:20 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:
W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:

Nie muszą być, żeby tu pisać - w http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Jest

Pozwolę sobie zostać przy swoim zdaniu.



Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów

Fałszywa alternatywa - te terminy są rozdzielne, a przenoszenie drugiego na inne dziedziny niż okołokomputerowe to jakieś nowomodne wymysły.

Chodziło o autolamerstwo.

32 Data: Wrzesien 03 2016 16:36:43
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Tengu 

On 2016-09-03 10:23, Cavallino wrote:

W dniu 03.09.2016 o 02:03, laisar pisze:
W dniu piątek, 2 września 2016 18:21:20 UTC+2 użytkownik Cavallino
napisał:
W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:

Nie muszą być, żeby tu pisać - w
http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Jest

Pozwolę sobie zostać przy swoim zdaniu.


W kwestii formalnej - należy odróżnić jazdę defensywną od "kapelusznictwa". Łatwo się pomylić.

--
Tengu

33 Data: Wrzesien 04 2016 10:29:53
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 03.09.2016 o 16:36, Tengu pisze:

On 2016-09-03 10:23, Cavallino wrote:
W dniu 03.09.2016 o 02:03, laisar pisze:
W dniu piątek, 2 września 2016 18:21:20 UTC+2 użytkownik Cavallino
napisał:
W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:

Nie muszą być, żeby tu pisać - w
http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.

O kapelusznictwie wojującym też nie.
Czyli dla takich ta grupa nie jest.

Jest

Pozwolę sobie zostać przy swoim zdaniu.


W kwestii formalnej - należy odróżnić jazdę defensywną od
"kapelusznictwa". Łatwo się pomylić.

Jeśli efekt jest ten sam - to jak dla mnie nie ma różnicy.
Zwłaszcza jak taki defensywny, będzie trzeszczał, że zależy mu tylko na prędkości pieszego, bo to znakomicie wpływa na płynnoć ruchu drogowego.

34 Data: Wrzesien 05 2016 14:19:46
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: laisar 

W dniu sobota, 3 września 2016 10:23:51 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

W dniu 03.09.2016 o 02:03, laisar pisze:
> W dniu piątek, 2 września 2016 18:21:20 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:
>> W dniu 01.09.2016 o 23:41, laisar pisze:
>>>
>>> Nie muszą być, żeby tu pisać - w http://www.usenet.pl/opisy/pl.misc.samochody nie ma nic o fanbojstwie.
>>
>> O kapelusznictwie wojującym też nie.
>> Czyli dla takich ta grupa nie jest.
>
> Jest

Pozwolę sobie zostać przy swoim zdaniu.

Ależ proszę bardzo, ja też - natomiast samej grupie jest przez to bardzo wszystko jedno (((:


>> Co do tego czy grupa jest dla fanów motoryzacji, czy dla lamerów
>
> Fałszywa alternatywa - te terminy są rozdzielne, a przenoszenie drugiego na inne dziedziny niż okołokomputerowe to jakieś nowomodne wymysły.

Chodziło o autolamerstwo.

Pisałem: nowomowa d:

35 Data: Wrzesien 06 2016 20:01:54
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Cavallino 

W dniu 05.09.2016 o 23:19, laisar pisze:

Fałszywa alternatywa - te terminy są rozdzielne, a przenoszenie drugiego na inne dziedziny niż okołokomputerowe to jakieś nowomodne wymysły.

Chodziło o autolamerstwo.

Pisałem: nowomowa d:

Dla ścisłości - pisałeś o nowomodzie.....

36 Data: Wrzesien 06 2016 16:52:37
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: laisar 

W dniu wtorek, 6 września 2016 20:01:53 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

W dniu 05.09.2016 o 23:19, laisar pisze:
>>
>> autolamerstwo.
>
> Pisałem: nowomowa d:

Dla ścisłości - pisałeś o nowomodzie.....

Nowa moda:
Nowomowa.

37 Data: Sierpien 31 2016 15:52:55
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: Paskonik 

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Paskonik wrote:
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Paskonik wrote:

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo kierowców idiotów zatrzymujących się
przed przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.
Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.

i tak być powinno.
przyzwyczajeni do normalnych zasad niemieckich

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?

Nie rozumiesz tego co czytasz.
Ja nie pisałem, że zabronione jest przepuszczanie pieszych.

38 Data: Sierpien 31 2016 14:02:36
Temat: Re: kierowcy idioci zatrzymujący się.
Autor: masti 

Paskonik wrote:

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?

Nie rozumiesz tego co czytasz.
Ja nie pisałem, że zabronione jest przepuszczanie pieszych.

Paskonik wrote:
W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

To co jest normalne w Polsce, nie musi być normalne w Niemczech.
To co jest normalne w Niemczech, nie musi byc normalne w Polsce.

skoro powołujesz się na przepisy to chyba masz jakieś wsparcie?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

39 Data: Sierpien 31 2016 21:55:30
Temat: Re: czytaj uważniej, aby zrozumieć.
Autor: Paskonik 

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Paskonik wrote:

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?

Nie rozumiesz tego co czytasz.
Ja nie pisałem, że zabronione jest przepuszczanie pieszych.

Paskonik wrote:
W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

To co jest normalne w Polsce, nie musi być normalne w Niemczech.
To co jest normalne w Niemczech, nie musi byc normalne w Polsce.

skoro powołujesz się na przepisy to chyba masz jakieś wsparcie?

Ślepy jesteś, czy głupi ?
Nie powoływałem się na jakiekolwiek przepisy.

40 Data: Sierpien 31 2016 22:12:03
Temat: Re: czytaj uważniej, aby zrozumieć.
Autor: masti 

Paskonik wrote:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Paskonik wrote:

W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

i wskażesz przepis zabraniający przepuszczania pieszych?

Nie rozumiesz tego co czytasz.
Ja nie pisałem, że zabronione jest przepuszczanie pieszych.

Paskonik wrote:
W Polsce obowiązują przepisy polskie, a nie przepisy niemieckie.

To co jest normalne w Polsce, nie musi być normalne w Niemczech.
To co jest normalne w Niemczech, nie musi byc normalne w Polsce.

skoro powołujesz się na przepisy to chyba masz jakieś wsparcie?

Ślepy jesteś, czy głupi ?

jak widać powyżej powoływałeś się na przepisy

Nie powoływałem się na jakiekolwiek przepisy.

ale nie masz o nich pojęcia



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

41 Data: Sierpien 28 2016 15:45:24
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 28.08.2016 o 03:30, Paskonik pisze:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości


Jestem natomiast pod "dużym wrażeniem" krakusów i ich stosunku do
pieszych
przechodzących na pasach.. Najwyraźniej ustąpienie im pierwszeństwa  nie
leży w ich naturze.

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo idiotów zatrzymujących się przed
przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.
Nic dziwnego że  widzę też pieszych pchających się z marszu
na przejście pod samochód.


Dlaczego idiotów?
W Warszawie większoć kierowców przepuszcza pieszych i nic złego się nie dzieje. Jesteś z Krakowa? :)

Swoją drogą potwierdzam chamskie zachowanie krakusów, tam przepuszczenie kogokolwiek jest zniewagą dla przepuszczającego:)

Za to w Lublinie najważniejsze to trzymać się lewego pasa bez względu na prędkoć lub cokolwiek innego.

Z kolei prowincja przyjeżdżająca do Warszawy czuje się jak u siebie na błoniach i parkują nie zważając na to, czy innym to przeszkadza czy nie. A więc w poprzek stanowisk, pod skosem, na dwóch miejscach etc.

A w okręgu katowickim zostałem kiedyś opieprzony przez kierowcę ciężarówki (po CB), że przed zwężeniem nie ustawiłem się w kilometrowym ogonku tylko kończącym się pasem pojechałem do końca.

Ogólnie chyba najgorzej jeżdżÄ… kierowcy na południu Polski - Kraków, Katowice stolicami chamstwa na drogach:)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ÂŽ

42 Data: Sierpien 29 2016 10:26:11
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu niedziela, 28 sierpnia 2016 15:45:26 UTC+2 uzytkownik Wiesiaczek napisal:


Ogolnie chyba najgorzej jezdza kierowcy na poludniu Polski - Krakow,
Katowice stolicami chamstwa na drogach:)


Eeee, jakies dziwne masz spostrzezenia :)
Katowice to szczyt drogowej kultury, nawet czasem do bolu - wiem bo
jezdze codziennie :) A i w Krakowie nie jest zle, ale fakt, tam
ostatnio jezdze zazwyczaj na blachach KR, wiec moze traktuja mnie
jak swojaka ;)

Pozdrawiam
MK

43 Data: Sierpien 29 2016 20:51:57
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 29.08.2016 o 19:26, Marcin Kiciński pisze:

W dniu niedziela, 28 sierpnia 2016 15:45:26 UTC+2 uzytkownik Wiesiaczek napisal:

Ogolnie chyba najgorzej jezdza kierowcy na poludniu Polski - Krakow,
Katowice stolicami chamstwa na drogach:)


Eeee, jakies dziwne masz spostrzezenia :)
Katowice to szczyt drogowej kultury, nawet czasem do bolu - wiem bo
jezdze codziennie :) A i w Krakowie nie jest zle, ale fakt, tam
ostatnio jezdze zazwyczaj na blachach KR, wiec moze traktuja mnie
jak swojaka ;)

Pozdrawiam
MK


Po prostu zdarzyło mi się spieprzać z pasów,
gdy jakiś miejscowy kierowca przy dobrej widoczności, w terenie zabudowanym, na prostym odcinku nie zamierzał zwalniać, gdy przechodziłem przez jezdnię.
Chamstwo i tyle!

Innych przypadków nie opisuję z braku miejsca.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ÂŽ

44 Data: Sierpien 28 2016 07:32:44
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor:

W Szczecinie jest prawie jak w Niemczech bo większoć porusza się często po drugiej stronie granicy ... do tego odpalono rower miejski wiec i na rowerzystów trzeba uważać ... jeździ się całkiem przyjemnie ale uwazajcie na tych spod miasta czyli rejestracje zpl, zgr i zgl to samo zło ;-)

45 Data: Wrzesien 03 2016 16:24:49
Temat: Re: idioci zatrzymujący się.
Autor: Tengu 

On 2016-08-28 03:30, Paskonik wrote:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości


Jestem natomiast pod "dużym wrażeniem" krakusów i ich stosunku do
pieszych
przechodzących na pasach.. Najwyraźniej ustąpienie im pierwszeństwa  nie
leży w ich naturze.

Ja zauważam w Szczecinie mnóstwo idiotów zatrzymujących się przed
przejściem
pomimo że pieszy miał czekania najwyżej na jedną minutę.

Tak z ciekawości - mógłbyś podać przykładowe miejsca takich zachowań? Wrzuć najlepiej linka do Street View.

--
Tengu

46 Data: Sierpien 30 2016 10:47:57
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Greg 

E tam, trafiłeś w rejonie suwalskim na dzień kamikaze, i stąd takie wrażenie.

zaraz tam kamikadze. Pewnie trafił na kierowców co jechali pierwszy raz na wczasy bo dostali od Państwa jakąś tam krotnoć kwoty 500.
A tak na poważnie - jestem tam 2-3 razy w miesiącu i specjalnej różnicy nie widzę.

greg

47 Data: Sierpien 27 2016 11:20:51
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Cavallino 

W dniu 27.08.2016 o 01:20, gobo pisze:

Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej podobny
poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z jazdy, troche
podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem. Sporo krecilem sie po
rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem tam na drogach nie miescilo
mi sie w glowie.
Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy totalnym
braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod gorke, przed
zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z ludzmi... Standardem
bylo wyprzedzanie aut w wioskach na podwojnych ciaglych z zaliczeniem
przy takiej akcji kilku przejsc dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl!
Rozumiem frustracje powodowana przez niekonczace sie korowody
ciezarowek, ale takiego namnozenia patologii drogowych jak tam nie
widzialem nigdy i nigdzie - a troche juz miejsc na swiecie odwiedzilem.


A przypadkiem nie robili tego litewscy kierowcy, zwłaszcza busów?
Oni dostają małpiego rozumu po przekroczeniu swojej granicy.
U siebie jadą grzecznie, a u nas - właśnie tak.

Widać wiedzą że są bezkarni.
Bo polucja oprócz czajenia się w krzakach nic więcej nie robi.

48 Data: Sierpien 27 2016 12:28:51
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Myjk 

Sat, 27 Aug 2016 01:20:27 +0200, gobo

Pewnie temat bedzie dosc kontrowersyjny, ale podziele sie swoimi
wrazeniami z ostatnich kilku dni.

Ja gościłem właśnie we Włocławku. Kierowcy masakra -- nie bez powodu
rejestracja się ładnie rozwija. :) Jeden dzwonek zarejestrowany na kamerze.
;P

Po drodze oczywiście na A2/A1 niezłe cyrki. Jeden dzwonek na A2, oraz jedna
groźna sytuacja (notabene auto na blachach LT), oczywiście wywołana przez
wyprzedzające się w ślimaczym tempie TIRy. Doigrają się w końcu idioci
zakazu wyprzedzania na całej długości...

--
Pozdor
Myjk

49 Data: Sierpien 27 2016 13:52:13
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Shrek 

On 27.08.2016 12:28, Myjk wrote:

Po drodze oczywiście na A2/A1 niezłe cyrki. Jeden dzwonek na A2, oraz jedna
groźna sytuacja (notabene auto na blachach LT), oczywiście wywołana przez
wyprzedzające się w ślimaczym tempie TIRy. Doigrają się w końcu idioci
zakazu wyprzedzania na całej długości...

Nic się nie zmieni od samego zakazu. Na A2 miedzy Warszawą a Łodzią jest i mają go w dupie.

Shrek

50 Data: Sierpien 27 2016 16:00:35
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Na A2 miedzy Warszawą a Łodzią jest
i mają go w dupie.

A na obwodnicy Poznania ten zakaz jest raczej przestrzegany.

51 Data: Sierpien 27 2016 18:38:24
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Myjk 

Sat, 27 Aug 2016 12:28:51 +0200, Myjk

Się zgrało.

Jeden dzwonek zarejestrowany na kamerze.

https://www.youtube.com/watch?v=KxywucrGRQk

oraz jedna groźna sytuacja (notabene auto na blachach LT)

https://www.youtube.com/watch?v=4OC6X2obvjo

--
Pozdor
Myjk

52 Data: Sierpien 27 2016 17:21:46
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Yogi(n) 


Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości

Hej!
Pewnie temat bedzie dosc kontrowersyjny, ale podziele sie swoimi wrazeniami z ostatnich kilku dni.
Na co dzien mieszkam na Dolnym Slasku. Prace mam taka, ze duzo podrozuje po Europie i nie tylko - czesc samolotami, czesc za kolkiem.

Uczyłem się jeździć po Wrocławiu, mieszkam w Małopolsce. Poziom chamstwa drogowego o wiele wyższy na południu Polski. Niektórzy nie powinni wogóle wsiadać za kółko, w szczególności rejestracje KT, KTA oraz KLI.

Na Podlasiu nie zauważyłem jakichś wyjątkowych debili czy chamów, ale Mazury nie wypadają w moim rankingu jakoś szczególnie ciekawie. "Normą" są np. samochody  stojące na awaryjnych na środku drogi, widziałem takich chyba cztery w ciągu kilku dni pobytu. Wszystko na rejestracjach NO lub NWE.
Rekordzistka to pani, która jadąc z przeciwka (w stosunku do mnie) postawiła kijankę ceed po przeciwnej stronie, czyli na moim pasie, włÄ…czyła awaryjne i poszła do kiosku po swojej stronie drogi. Stała tak 3/4 szerokości na moim pasie a 1/4 na swoim, czyli generalnie na środku drogi, z przewagą dla mojej strony. Było to jakieś szeć metrów od zakrętu w prawo (moje w prawo, jej lewo). Musiałem omijać po lewej, bo po prawej się nie zmieściłem. Droga wiejska, wąska, ruch niewielki, ale pobocze było, był nawet chodnik, nic nie stało na przeszkodzie, by zatrzymać się normalnie jak Pan Bóg i instruktor nauki jazdy przykazali.


--
Yogi(n)

53 Data: Sierpien 29 2016 14:02:01
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  gobo pisze tak:


Na co dzien mieszkam na Dolnym Slasku.

To jest gdzieś w okolicy Wrocławia tak?


Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej
podobny poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z
jazdy, troche podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem.
Sporo krecilem sie po rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem
tam na drogach nie miescilo mi sie w glowie.

Byłem kilka razy w Suwałkach ale kojarzą mi się z sennym ruchem kilku
samochodów na krzyż po wielgachnych rondach ;) Ładnie tam nie?


Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy
totalnym braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod
gorke, przed zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z
ludzmi... Standardem bylo wyprzedzanie aut w wioskach na
podwojnych ciaglych z zaliczeniem przy takiej akcji kilku przejsc
dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl!

Jakbyś opisywał trasę Olsztyn Barczewo Biskupiec Mragowo ;) Szczególnie
odcinek Olsztyn-Barczewo jest bardzo niebezpieczny. Ktoś gdzies fajnie
opisał tę drogę "lecą jak małpy spuszczone z łańcucha"

 
Druga sprawa, ktora tam zaobserwowalem to brak ostrzezen od innych
kierowcow o policji suszacej w wioskach. Choc przy tym co
widzialem na drogach to moze i lepiej ze tych idiotow od
wyprzedzania nikt nie uprzedzal.


To jeszcze gdzieś w Polsce B można zobaczyć Policję? łał!



--
http://piterpro.private.pl/xnews/

54 Data: Sierpien 29 2016 15:34:33
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: twistedme 

W dniu 2016-08-27 o 01:20, gobo pisze:

Hej!
Pewnie temat bedzie dosc kontrowersyjny, ale podziele sie swoimi
wrazeniami z ostatnich kilku dni.
Na co dzien mieszkam na Dolnym Slasku. Prace mam taka, ze duzo podrozuje
po Europie i nie tylko - czesc samolotami, czesc za kolkiem.
Ostatnio musialem zrobic kilka tysiecy kilometrow po Polsce i po Litwie.
Litwa mnie nie zaskoczyla - multum fotoradarow, olewatorskie
sygnalizowanie manewrow, z 2 lub 3 wyprzedzania z prawej strony, ale
poza tym w miare luz - sporo ludzi respektuje ograniczenia predkosci,
jezdzi sie w miare jak w innych krajach Europy. Nie czulem sie
zagrozony:) To maly kraj i Kowno, czy Wilno to male popierdolki.

Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej podobny
poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z jazdy, troche
podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem. Sporo krecilem sie po
rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem tam na drogach nie miescilo
mi sie w glowie.
Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy totalnym
braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod gorke, przed
zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z ludzmi... Standardem
bylo wyprzedzanie aut w wioskach na podwojnych ciaglych z zaliczeniem
przy takiej akcji kilku przejsc dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl!
Rozumiem frustracje powodowana przez niekonczace sie korowody
ciezarowek, ale takiego namnozenia patologii drogowych jak tam nie
widzialem nigdy i nigdzie - a troche juz miejsc na swiecie odwiedzilem.
Najgorsze bylo to, ze zdawalem sobie sprawe, ze z przeciwka moze jechac
rodzina z wakacji, ktora moze za chwile zginac przez takiego buca.
Druga sprawa, ktora tam zaobserwowalem to brak ostrzezen od innych
kierowcow o policji suszacej w wioskach. Choc przy tym co widzialem na
drogach to moze i lepiej ze tych idiotow od wyprzedzania nikt nie
uprzedzal.

Masakra - ciesze sie, ze dzis dojechalem do domu i szybko nie bede tam
wracal.
Piotr

Nie bywam na rubieżach, ale jakoś specjalnie nie zauważyłem zbieżności między rejestracjami, a stylem jazdy...

Za to ostatnio w Gdyni na zwężeniu (remont Kwiatkowskiego pod górkę do obwodnicy) byłem świadkiem i jednocześnie uczestnikiem czegoś, czego nigdy wcześniej nie przeżyłem. Magia tej chwili aż chwytała za gardło i wyciskała łzy szczęścia. Nieopisany misterny balet aut i idealna jazda na zamek, gdybym miał kamerkę, to wysłałbym nagranie do Sèvres jako wzorzec jazdy na zamek.

Serio było to niespotykane zjawisko :)

55 Data: Sierpien 29 2016 16:03:14
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 29.08.2016 o 15:34, twistedme pisze:

W dniu 2016-08-27 o 01:20, gobo pisze:
Hej!
Pewnie temat bedzie dosc kontrowersyjny, ale podziele sie swoimi
wrazeniami z ostatnich kilku dni.
Na co dzien mieszkam na Dolnym Slasku. Prace mam taka, ze duzo podrozuje
po Europie i nie tylko - czesc samolotami, czesc za kolkiem.
Ostatnio musialem zrobic kilka tysiecy kilometrow po Polsce i po Litwie.
Litwa mnie nie zaskoczyla - multum fotoradarow, olewatorskie
sygnalizowanie manewrow, z 2 lub 3 wyprzedzania z prawej strony, ale
poza tym w miare luz - sporo ludzi respektuje ograniczenia predkosci,
jezdzi sie w miare jak w innych krajach Europy. Nie czulem sie
zagrozony:) To maly kraj i Kowno, czy Wilno to male popierdolki.

Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej podobny
poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z jazdy, troche
podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem. Sporo krecilem sie po
rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem tam na drogach nie miescilo
mi sie w glowie.
Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy totalnym
braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod gorke, przed
zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z ludzmi... Standardem
bylo wyprzedzanie aut w wioskach na podwojnych ciaglych z zaliczeniem
przy takiej akcji kilku przejsc dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl!
Rozumiem frustracje powodowana przez niekonczace sie korowody
ciezarowek, ale takiego namnozenia patologii drogowych jak tam nie
widzialem nigdy i nigdzie - a troche juz miejsc na swiecie odwiedzilem.
Najgorsze bylo to, ze zdawalem sobie sprawe, ze z przeciwka moze jechac
rodzina z wakacji, ktora moze za chwile zginac przez takiego buca.
Druga sprawa, ktora tam zaobserwowalem to brak ostrzezen od innych
kierowcow o policji suszacej w wioskach. Choc przy tym co widzialem na
drogach to moze i lepiej ze tych idiotow od wyprzedzania nikt nie
uprzedzal.

Masakra - ciesze sie, ze dzis dojechalem do domu i szybko nie bede tam
wracal.
Piotr

Nie bywam na rubieżach, ale jakoś specjalnie nie zauważyłem zbieżności
między rejestracjami, a stylem jazdy...

Za to ostatnio w Gdyni na zwężeniu (remont Kwiatkowskiego pod górkę do
obwodnicy) byłem świadkiem i jednocześnie uczestnikiem czegoś, czego
nigdy wcześniej nie przeżyłem. Magia tej chwili aż chwytała za gardło i
wyciskała łzy szczęścia. Nieopisany misterny balet aut i idealna jazda
na zamek, gdybym miał kamerkę, to wysłałbym nagranie do Sèvres jako
wzorzec jazdy na zamek.

Serio było to niespotykane zjawisko :)

Wpadnij do Wawy, tu jest tak na co dzień (o ile nie przyjedzie zbyt dużo "turystów") :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ÂŽ

56 Data: Sierpien 30 2016 02:22:33
Temat: jazda na zamek. Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Paskonik 

Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości


Za to ostatnio w Gdyni Nieopisany misterny balet aut i idealna jazda na zamek, gdybym miał kamerkę, to wysłałbym nagranie do Sèvres jako wzorzec jazdy na zamek.

Serio było to niespotykane zjawisko :)

W Szczecinie bardzo często jazda na zamek zbliżona jest do ideału.

57 Data: Sierpien 29 2016 18:51:00
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: J.F. 

Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości grup

Litwa mnie nie zaskoczyla - multum fotoradarow, olewatorskie sygnalizowanie manewrow, z 2 lub 3 wyprzedzania z prawej strony, ale poza tym w miare luz - sporo ludzi respektuje ograniczenia predkosci,

No ale co tu widzisz zaskakujacego ?

jezdzi sie w miare jak w innych krajach Europy. Nie czulem sie zagrozony:) To maly kraj i Kowno, czy Wilno to male popierdolki.

Ja tam i po kraju nie czuje sie zagrozony ...

Polska jak to Polska - wiekszosc kraju reprezentuje mniej wiecej podobny poziom: troche wyprzedzania na miejscach wydzielonych z jazdy, troche podwojnych ciaglych itp. - poza jednym wyjatkiem. Sporo krecilem sie po rejonie Suwalk, Augustowa - to co widywalem tam na drogach nie miescilo mi sie w glowie.

Tam faktycznie dawno nie bylem :-)

Kilkanascie razy dziennie widywalem pojazdy wyprzedzajace przy totalnym braku widocznosci z przodu - na podwojnych ciaglych, pod gorke, przed zakretami. Wsrod nich czasem zdarzaly sie busy z ludzmi... Standardem bylo wyprzedzanie aut w wioskach na podwojnych ciaglych z zaliczeniem przy takiej akcji kilku przejsc dla pieszych na raz. Wlos sie jezyl!

Pieszym byles ?

Druga sprawa, ktora tam zaobserwowalem to brak ostrzezen od innych kierowcow o policji suszacej w wioskach.

To zanika w calym kraju. Choc chyba wraca do lask ...

Choc przy tym co widzialem na drogach to moze i lepiej ze tych idiotow od wyprzedzania nikt nie uprzedzal.

Juz od dawna przesiedli sie na CB czy janosika ?

J.

58 Data: Sierpien 30 2016 20:15:38
Temat: Re: styl jazdy, a region Polski
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 27 Aug 2016 01:20:27 +0200, gobo napisał(a):

(...)

Mieszkam pod Krakowem. Najwięcej świrów i chamów widuję na blachach z
Olkusza i Częstochowy. Limanowskie i myślenickie też niczego sobie.

Sam Kraków generalnie wypada dość pozytywnie. Chamstwo, pchanie się,
nieprzepuszczanie pieszych widuję rzadziej niż np. w Wa-wie.

Suwalszczyzna i Mazury jeżdżą IMHO o wiele za szybko, zwlaszcza gdy się
weźnie pod uwagę stan tamtejszych dróg i aut, z których pełnoletnie
passerati stanowią spory odsetek.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

styl jazdy, a region Polski



Grupy dyskusyjne