"syf" w baku
1 | Data: Lipiec 02 2007 07:44:13 |
Temat: "syf" w baku | |
Autor: | cz! 2 |
Data: Lipiec 02 2007 10:28:22 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: MarcinJM | pisze: cz! Takie biale kamyki, co nieraz sa ozdoba na kwietnikach. Wsypujesz do srodka i energicznie potrzasasz bakiem. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 3 |
Data: Lipiec 02 2007 10:12:02 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: |
Takie biale kamyki, co nieraz sa ozdoba na kwietnikach. tak na sucho radzisz to potraktować? ja myśłałem że np wodą pod ciśnieniem czy coś w ten deseń. hmm ale grysem tak jak radzisz to czyścić? robileś tak i bylo skuteczne? pozdro mario -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 4 |
Data: Lipiec 02 2007 13:42:34 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: Luke | no jest jeszcze jeden bardzo skuteczny sposób: 5 |
Data: Lipiec 03 2007 14:52:56 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: PETER | Luke napisał(a): no jest jeszcze jeden bardzo skuteczny sposób: Ta metoda faktycznie jest świetna ale nie ze stłuczką szkalną. Szkło ma tę paskudną właściwość że łatwo się kruszy a szklane drobiny w postaci mikroigiełek pozostają wciśnięte w baku przy zgrzewach. Mogą się uwolnić z czasem i narozrabiać jeśli nie stosujesz filtra papierowego tylko siatkowy lub wcale. Kiedyś wyczytałem przy okazji poszukiwania środka do renowacji baku od wewnątrz że w tej metodzie najlepiej zdają egzamin pokruszone granitogresy - nie dają drobnych odłamków, są twarde i ostre jak zaraza a ewentualny pył łatwo się wypłukuje razem z rdzą. Tylko łazienki nie zdemoluj bo Cię rodzina komisyjnie ewakuuje z chaty ;-) Pzdr Peter 6 |
Data: Lipiec 02 2007 13:58:36 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: MarcinJM | pisze: Takie biale kamyki, co nieraz sa ozdoba na kwietnikach. Robilem tak zbiorniki od motocykli :) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 7 |
Data: Lipiec 02 2007 11:40:43 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: Dzieciak | Na przyszlosc zalecam montowanie filtra paliwa zaraz za bakiem. 8 |
Data: Lipiec 03 2007 00:15:40 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: bestya | Dzieciak wrote: Na przyszlosc zalecam montowanie filtra paliwa zaraz za bakiem.A ja polecam zmienic filterek w baku :-) prawdopodobnie juz go tam nie ma , wiec co wieksze komety wpadaja w przewod i zapychaja . a on raczej powinien temu zapobiec B. 9 |
Data: Lipiec 03 2007 05:13:53 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: | zalecam montowanie filtra paliwa zaraz za bakiem. A ja polecam zmienic filterek w baku :-) prawdopodobnie juz go tam nie a gdzie ten filterek niby jest w baku i jak do niego się dostać? przypominam że jest to bak do modelu 1303. oprócz odpływu w postaci rurki na dole i jakiegoś plastikowego korka który jest w w odległości na oko 15-20 cm od odpłytu nic na dole baku nie ma. pozdr mario www.gryfgarb.org sczecin -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 10 |
Data: Lipiec 03 2007 23:34:38 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: bestya | sory za spam, ale inaczej sie nie dalo :-) http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?cPath=24_54&products_id=4318 B.
11 |
Data: Lipiec 03 2007 23:45:51 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: bestya | bestya wrote: sory za spam, ale inaczej sie nie dalo :-)Gwoli scislosci , to biełe gówienko plastikowe, w orginale chyba plastikowe nie jest, tak jakos mi sie kojarzy, ze razu pewnego jak wykrecalem ten króciec z baku , chyba bylem pierwsza osoba która to robila w tym baku , zaraz po fabryce, to na koncu króćca własnie było coś na kształt takiego kondonika z siateczki metalowej. B. 12 |
Data: Lipiec 02 2007 23:08:04 | Temat: Re: "syf" w baku | Autor: Filip z bb na 10 dni | Na przyszlosc zalecam montowanie filtra paliwa zaraz za bakiem. apropos filterkow , to wlasnie tam powinny sie znajdowac wszystkie filterki - tuz przy baku, nastepny filterek byl w pompce paliwa - ale to przeszlosc ,teraz nowe pompki paliwa nie maja tak doskonalych wypasowych filterkow. Robi sie tak zeby komora silnika nie zaplonela codo czyszczenia baku , w usa na florydzie bylem swiadkiem bardzo dobrej metody - tam czesto jest wilgoc w powietrzu i woda wrecz skrapla sie ww baku powodujac korozje. z zasady ludzie swiadomi niebezpieczenstwai przy dularach - tankowali sobie do pelna jak auto mialoby dlugo stac, to pierwsza metoda prewencyjna , a druga wlasnie bardziej energiczna to wsadzenie lancucha grubego przez jeden z otworow i pozniej trzepanie nim- cos podobnego do metody z kamykami , poza ryzykiem kamyczkowychlupinek w srodku. Po czasie wyjmuje sie lancuch i wyplukuje bezyna lub rozpuszczalnikiem. powodzenia- i nie martw sie 650km to pikus dlagarba skoro 13tys to pikus dla totu ;) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl |