t-max 100 i zafarb
1 | Data: Luty 16 2010 10:55:27 |
Temat: t-max 100 i zafarb | |
Autor: Arek (G) | Witam, 2 |
Data: Luty 16 2010 11:42:19 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Krzysztof Gajdemski | Jest Tue, 16 Feb 2010 10:55:27 +0100, Arek (G) pisze: od jakiegoś czasu wołając wymieniony w temacie film dostaje zafarb. Z tego opisu wynika, że możesz mieć do czynienia z tzw. osadem dichro- icznym. Jeśli negatyw jest jeszcze mokry powinien się on dać usunąć (przynajmniej częściowo) za pomocą mokrego wacika. Parę lat temu był tu wątek na ten temat: http://groups.google.pl/group/pl.rec.foto/browse_thread/thread/38b2b846a5ec8f1b/afb4ebf45b6d75d7 lub http://42.pl/u/28hy_dichroic Podejrzewam jeszcze utrwalacz. Zwykle używałem jakiegoś Agfy lub Może to być wina utrwalacza (najczęściej zużytego). Problem może leżeć gdzieś w samym procesie. Częstą przyczyną jest brak kąpieli przery- wającej, bądź jej niewłaściwy skład. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg 3 |
Data: Luty 16 2010 13:31:40 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-02-16 12:42, Krzysztof Gajdemski pisze: Jest Tue, 16 Feb 2010 10:55:27 +0100, Arek (G) pisze: Duże dzięki, bardzo prawdopodobne, że to coś w tym stylu. Podejrzewam jeszcze utrwalacz. Zwykle używałem jakiegoś Agfy lub Utrwalacz zawsze rozrabiam przed wołaniem a zużyty wylewam, a chemię trzymam w lodówce. Ciekawostką jest to, że wołam zwykle po dwa filmy i zwykle jest tak, że ten nalot nie jest taki sam na obu. Kiedy pierwszy raz mi się to pojawiło to miał to tylko jeden negatyw, dlatego stwierdziłem, że to wina zbyt starego filmu. Sam proces wygląda tak samo od wielu lat i nigdy z tym nie miałem problemu. Czyli wywoływacz t-max RS, kąpiel tetenala przez ok 2 min, A potem przez ok 10min utrwalacz - wcześniej tetenal a teraz ta foma. Nie pozostaje chyba nic innego jak spróbować wrócić do utrwalacza ilforda i sprawdzić efekty. A. 4 |
Data: Luty 16 2010 14:12:03 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Krzysztof Gajdemski | Jest Tue, 16 Feb 2010 13:31:40 +0100, Arek (G) pisze: Duże dzięki, bardzo prawdopodobne, że to coś w tym stylu. W takim razie zanieczyszczenie utrwalacza w trakcie procesu jest mało prawdopodobne. Ciekawostką jest to, że wołam zwykle po dwa filmy i OIDP, niektóre filmy były bardziej podatne na wystąpienie tego efektu. Nie jest też wykluczone, że i wiek filmu może być swoistym ,,katalizato- rem'', aczkolwiek nie są mi znane jakieś opracowania na ten temat. Ciężko więc zgadywać bez dodatkowych testów. Sam proces wygląda tak samo od wielu lat i nigdy z tym nie miałem Kodak miał kiedyś problem z wywoływaczem T-Max i rzeczonym osadem. Jed- nakże dotyczył on błon ciętych i został rozwiązany przez wprowadzenie T- Max RS. kąpiel tetenala przez ok 2 min, Jak rozumiem chodzi o Tetenal Indicet? On również nie powinien sprawiać problemów. A potem przez ok 10min utrwalacz - wcześniej tetenal a teraz ta foma. Osad dichroiczny to dość ciężki temat. Na oko cały proces wygląda poprawnie. Rzeczywiście, zacząłbym od zmiany utrwalacza: być może przy- czyną jest kombinacja film / utrwalacz, bądź nawet film / wywoływacz / utrwalacz. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg 5 |
Data: Luty 17 2010 16:04:52 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Fereby | "Krzysztof Gajdemski" napisał:
Zresztą i to można tanio sprawdzić - jeden proces kilkuklatkowej próbki z przerywaczem zmienionym na 1% roztwór kwasu octowego. Może być nawet ze zwykłego octu spirytusowego 10% po odpowiednim rozcieńczeniu.
Można zresztą spróbować poutrwalać dwuroztworo próbki w poniższym porządku: 1. Utrwalacz dotychczasowy+Utrwalacz dotychczasowy (ale nowy roztwór) 2. Utrwalacz dotychczasowy+Utrwalacz nowy 3. Utrwalacz nowy+Utrwalacz nowy co bardzo ułatwia znalezienie winnego. Fereby -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 6 |
Data: Luty 16 2010 17:11:48 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Marcin [3M] |
Witam,OIMW zbyt długie utrwalenie nie jest dobrym pociÄ gniÄciem. Znacznie trudniej usunÄ Ä później chemiÄ z emulsji. Czy przed utrwalaniem stosujesz kwaĹnÄ kÄ piel przerywajÄ cÄ ? Czy po niej płuczesz film przed wlaniem utrwalacza? SpróbowałeĹ wróciÄ do starego urwalacza? Czasem nieznaczne iloĹci dodatków mogÄ coĹ namieszaÄ. Albo reakcja z lokalnÄ wodÄ (spróbuj utrwaliÄ w utrwalaczu na bazie wody destylowanej). Ja mam w pamiÄci utrwalacz, który... sepiował. Ale było to w czasach, kiedy człowiek z aparatem mógł byÄ wrogiem systemu (albo utrwalaczem tegoż). 7 |
Data: Luty 16 2010 17:51:36 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-02-16 17:11, Marcin [3M] pisze:
Podobno t-maxy potrzebujÄ dłuższego utrwalania. Zawsze utrwalałem ok. 10min. Czy przed utrwalaniem stosujesz kwaĹnÄ kÄ piel przerywajÄ cÄ ? Czy po niej Stosuje kÄ piel przerywajÄ cÄ z dodatkiem przerywacza tetenala. Ostatnio po kÄ pieli przerywajÄ cej a przed utrwalajÄ cÄ dałem testowo jedno płukanie. Nic to nie wniosło. SpróbowałeĹ wróciÄ do starego urwalacza? No właĹnie zamierzam to zrobiÄ, ale skoĹczyły mi siÄ negatywy do wywoływania wiÄc muszÄ najpierw zrobiÄ ze dwie klisze a to nie jest proste:) Czasem nieznaczne iloĹci dodatków mogÄ coĹ namieszaÄ. Albo reakcja z Do całego procesu stosujÄ wodÄ z filtra RO, wiÄc jest prawie jak destylowana. Tak nawiasem zastanawiam siÄ czy taka woda prawie destylowana do płukania to dobry pomysł, bo to jest podobno doć mocny rozpuszczalnik. Czy to nie szkodzi negatywom? Pozdrawiam, A. 8 |
Data: Luty 17 2010 08:45:57 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Krzysztof Gajdemski | Jest Tue, 16 Feb 2010 17:51:36 +0100, Arek (G) pisze: W dniu 2010-02-16 17:11, Marcin [3M] pisze: Potrzebują. Trzykrotnie dłuższe utrwalanie to może trochę za długo (zwłaszcza, że zawsze używasz świeżego utrwalacza), jednak nie sądzę, aby było bezpośrednią przyczyną opisywanego problemu. Dla przypomnienia: do utrwalania filmów T-Max i podobnych zaleca się używania utrwalaczy ,,szybkich'', na bazie tiosiarczanu amonu. W przy- padku chemii Fomy, będzie to Fomafix (dla odmiany U1 oparty jest na tiosiarczanie sodu). Czasem nieznaczne ilości dodatków mogą coś namieszać. Albo reakcja zDo całego procesu stosuję wodę z filtra RO, więc jest prawie jak Nie sądzę aby był to jakiś problem. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg 9 |
Data: Luty 19 2010 11:52:12 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-02-17 09:45, Krzysztof Gajdemski pisze: Podobno t-maxy potrzebują dłuższego utrwalania. Zawsze utrwalałem ok. 10min.Podejrzewam jeszcze utrwalacz. Zwykle używałem jakiegoś Agfy lubOIMW zbyt długie utrwalenie nie jest dobrym pociągnięciem. Znacznie Zbyt długie utrwalanie nie powinno powodować, żadnych efektów ubocznych. Przynajmniej do tej pory tego nie zaobserwowałem. Dla przypomnienia: do utrwalania filmów T-Max i podobnych zaleca się Coś w tym jest, bo utrwalacz który stosowałem wcześniej nazywał się: "Rapid Fixer":) Czasem nieznaczne ilości dodatków mogą coś namieszać. Albo reakcja zDo całego procesu stosuję wodę z filtra RO, więc jest prawie jak Na pewno jest mniej wo wysuszeniu:) A. 10 |
Data: Luty 19 2010 11:52:53 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-02-19 11:52, Arek (G) pisze: Na pewno jest mniej wo wysuszeniu:) Miało być: "mniej plam po wysuszeniu" A. 11 |
Data: Luty 19 2010 11:52:34 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: Krzysztof Gajdemski | Jest Fri, 19 Feb 2010 11:52:12 +0100, Arek (G) pisze: W dniu 2010-02-17 09:45, Krzysztof Gajdemski pisze: Przesadnie długie utrwalanie utrudnia usunięcie utrwalacza z emulsji w procesie płukania. Jeśli negatyw nie będzie właściwie wypłukany, jego trwałość będzie mniejsza. Jakość płukania można sprawdzić za pomocą odpowiednich testów (np. Kodak HT-2). Ekstremalnie długie utrwalanie może doprowadzić też do degradacji obrazu, ale trzykrotne przedłużenie czasu nominalnego, to o wiele za mało, aby obserwować ten efekt. Dla przypomnienia: do utrwalania filmów T-Max i podobnych zaleca sięCoś w tym jest, bo utrwalacz który stosowałem wcześniej nazywał się: Fomafix formalnie również jest ,,rapid'', U1 już nie. k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg 12 |
Data: Luty 17 2010 17:00:49 | Temat: Re: t-max 100 i zafarb | Autor: JA | On 2010-02-16 17:51:36 +0100, "Arek (G)" said: Do całego procesu stosuję wodę z filtra RO, więc jest prawie jak destylowana. Tak nawiasem zastanawiam się czy taka woda prawie destylowana do płukania to dobry pomysł, bo to jest podobno dość mocny rozpuszczalnik. Czy to nie szkodzi negatywom? To jest b.dobry pomysł. Właśnie dla tego, że jest b.dobrym rozpuszczalnikiem. Żelatyna i srebro w wodzie są nierozpuszczalne, a raczej nie zależy nam na tym, aby w emulsji pozostało coś poza tym. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100. Nie odpowiadam na treści nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |