takiego to jeszcze nie widzialem...
1 | Data: Lipiec 29 2011 19:10:41 |
Temat: takiego to jeszcze nie widzialem... | |
Autor: MarcinJM | drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula sklada sie do odjazdu. Tatus z bagaznika wyciaga WYCIERACZKE do butow i do corci rzecze: "wytrzyj butki, prosze". 2 |
Data: Lipiec 29 2011 19:11:40 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: MarcinJM | W dniu 2011-07-29 19:10, MarcinJM pisze: drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula sklada Ladowali sie do Forestera. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 3 |
Data: Lipiec 29 2011 19:22:44 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MarcinJM, drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula skladaLadowali sie do Forestera. A to oznacza, że w środku ma być bagno? Może mieli błoto na butach. Mnie na przykład strasznie wkurza, jak zimą mi się pakują z zaśnieżonymi butami i strasznie zdziwieni, jak się im tłumaczy, że najpierw dupa na siedzenie i nogi na zewnątrz, potem "zaklaskać" butami i dopiero nogi do środka. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 4 |
Data: Lipiec 29 2011 19:25:15 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: MarcinJM | W dniu 2011-07-29 19:22, RoMan Mandziejewicz pisze: Hello MarcinJM, Ale nie masz w bagazniku wycieraczki do butow? Oczywiscie, ze jakos tam sie dba o niegnojenie auta, ale bez jajec, to tylko kawal zelaza. Sie zabrudzi, to sie wyczysci. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 5 |
Data: Lipiec 29 2011 19:31:52 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Kuba (aka cita) |
są ludzie, któzy nigdy tego nie zrozumieją. ps. ale też nie możesz mieć im tego za złe, w końcu to ich droga życia, a o gustach sie nie dyskutuje. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka 6 |
Data: Lipiec 29 2011 19:32:27 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | W dniu 2011-07-29 19:31, Kuba (aka cita) pisze:
Ja tam lubie miec w aucie czysto i porzadek. Siedzenie w chlewie nie jest dla mnie... m. 7 |
Data: Lipiec 29 2011 19:41:05 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-29 19:32, Marek Giżyński pisze: W dniu 2011-07-29 19:31, Kuba (aka cita) pisze: To sobie miej - nikt tego nie zabrania, jednak dla wiele osób samochód to jednak zwykły element użytkowy, a nie przedmiot kultu... 8 |
Data: Lipiec 29 2011 20:57:55 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: MM | Dnia 29-07-2011 o 19:41:05 Artur Maśląg napisał(a): To sobie miej - nikt tego nie zabrania, jednak dla wiele osób samochód Czasem widzę takie auta, aż strach wsiadać, taki syf... ciekawe jak ma w domu. 9 |
Data: Lipiec 29 2011 21:51:18 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil/Endurorider.pl |
Dnia 29-07-2011 o 19:41:05 Artur Maśląg napisał(a): Według moich obserwacji bardzo podobnie albo wręcz identycznie. "Najlepsze" rzeczy można spotkać w bagażniku. Znam takiego jednego typa, że w tym śmietniku który wozi brakuje mu tylko etatowego źipa poszukiwacza puszek alu do kompletu. -- pozdrawiam kml 10 |
Data: Lipiec 30 2011 10:18:26 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | W dniu 2011-07-29 19:41, Artur Maśląg pisze: W dniu 2011-07-29 19:32, Marek Giżyński pisze: Mieszkanie takze nie jest obiektem kultu. Sprzatasz w nim? Dbasz o to aby bylo czysto? Czy jednak tylko go uzywasz i sikasz w rogu salonu? Kazde auto powinno byc czyste. Nawet mandaty za to sa - a dostac je mozna tylko za wyglad zewnetrzny! Polecam zabrac kobiete na randke do takiego uwalonego auta - z miejsca jestes brudas. Ale laska z pewnoscia skuma, ze jestes spoko kolo i nie walisz sobie konia do auta - dla Ciebie jest to tylko przedmiot i dlatego kobieta ma siedziec w chlewie. :D m. 11 |
Data: Sierpien 01 2011 17:30:33 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-30 10:18, Marek Giżyński pisze: W dniu 2011-07-29 19:41, Artur Maśląg pisze:(...) To sobie miej - nikt tego nie zabrania, jednak dla wiele osób samochód Odróżniasz "chlew" od normalnej eksploatacji? Najwyraźniej nie bardzo. Zresztą porównanie jest dość idiotyczne. Kazde auto powinno byc czyste. Tak? A co znaczy czyste? Jak się pobrudzi to się posprząta. Nawet mandaty za to sa - a dostac je mozna tylko za wyglad zewnetrzny! Nieprawda. Mandaty są za kwestie związane z bezpieczeństwem, a nie czystość samochodu. Szyby, reflektory/światła, tablice. Całe szczęście, jeszcze by się norma na czystość wycieraczek pojawiła... Polecam zabrac kobiete na randke do takiego uwalonego auta - z miejsca Widzę, że testowałeś. Ale laska z pewnoscia skuma, ze jestes spoko kolo i nie Fajne te Twoje laski i dogłębne przemyślenia... 12 |
Data: Sierpien 01 2011 18:25:27 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | W dniu 2011-08-01 17:30, Artur Maśląg pisze:
Idz sie umyj brudasie. :) m. 13 |
Data: Sierpien 01 2011 18:35:43 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 18:25, Marek Giżyński pisze: W dniu 2011-08-01 17:30, Artur Maśląg pisze: To nie ja mam problem z czystością, znajomością przepisów, czy argumentacją spod remizy... 14 |
Data: Sierpien 01 2011 18:39:23 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | W dniu 2011-08-01 18:35, Artur Maśląg pisze: W dniu 2011-08-01 18:25, Marek Giżyński pisze: Z argumentacja masz. Z czystoscia jak widac takze. A co do przepisow - wiesz o czym pisalem, ale oczywiscie palisz glupa. m. 15 |
Data: Sierpien 01 2011 18:46:44 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 18:39, Marek Giżyński pisze: W dniu 2011-08-01 18:35, Artur Maśląg pisze: Wręcz przeciwnie. Z czystoscia jak widac takze. Ja? Czy teksty o "waleniu konia" i "sikaniu w salonie" były mego autorstwa? A co do przepisow - Wręcz przeciwnie - zacytuję co napisałeś oraz moją odpowiedź na ten temat: <cite> > Kazde auto powinno byc czyste. Tak? A co znaczy czyste? Jak się pobrudzi to się posprząta. > Nawet mandaty za to sa - a dostac je mozna tylko za wyglad zewnetrzny! Nieprawda. Mandaty są za kwestie związane z bezpieczeństwem, a nie czystość samochodu. Szyby, reflektory/światła, tablice. Całe szczęście, jeszcze by się norma na czystość wycieraczek pojawiła... </cite> Teraz możesz dalej "palić głupa", jak to określiłeś... 16 |
Data: Sierpien 01 2011 18:54:18 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | To nie ja mam problem z czystością, znajomością przepisów, czy Twoje SUBIEKTYWNE zdanie.
Nie - mojego. I mialy Ci zobrazowac kwestie czystosci. Ale nie pojmujesz - nie moja wina.
Wiem co pisalem.
No i prawda - tu sie zgadzamy. Tylko niektorzy "zapominaja" posprzatac. :)
No i to mialem na mysli - no przeciez nie za to, ze lakier jest matowy czy przybrudzony. Wez sie puknij czlowieku! m. 17 |
Data: Sierpien 01 2011 19:07:19 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 18:54, Marek Giżyński pisze: To nie ja mam problem z czystością, znajomością przepisów, czy Nie może być - tupnij jeszcze nóżką :) Z czystoscia jak widac takze. O to to. Skądś te przykłady czerpiesz, ale to jakby nie mój problem. A co do przepisow - To tym gorzej świadczy o Twojej argumentacji i w ogóle podejściu do zagadnienia. <cite> To ich problem i jeszcze pozostaje pytanie, o czym niby zapominają. Normalna eksploatacja to nie chlew, ale dla niektórych to w kapciach trzeba wsiadać i jeszcze uważać, by drzwiami ni klepnąć. > Nawet mandaty za to sa - a dostac je mozna tylko za wyglad zewnetrzny! Wiesz, jakoś nie bardzo, skoro odnosiłeś to do stanu w środku. - no przeciez nie za to, ze lakier jest matowy czy przybrudzony. Kto Cie tam wie. Wez sie puknij czlowieku! Napieraj. Do końca wakacji jeszcze trochę czasu masz. 18 |
Data: Sierpien 01 2011 19:41:20 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński |
Zdecydowany EOT. Bez odbioru frustracie. :) m. 19 |
Data: Sierpien 01 2011 20:05:41 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 19:41, Marek Giżyński pisze:
O tak, teraz jeszcze frustracje. Chlew, "walenie konia", "sikanie w salonie", mandaty za czystość itd. To życie w sterylnym samochodzie to naprawdę jakiś koszmar. 20 |
Data: Sierpien 01 2011 17:31:28 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 29/07/2011 18:41, Artur Maśląg wrote: W dniu 2011-07-29 19:32, Marek Giżyński pisze: Podobnie jak lodówka, kanapa, biurko i ławka w ogrodzie. Lodówke mam czystą, kanapa bez plam po obiedzie, na biurku nie lęgną się pająki, a na ławce mogę usiąść bez upieprzenia sobie spodni błotem. -- Pozdrawiam, Kamil 21 |
Data: Sierpien 01 2011 18:40:40 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | To sobie miej - nikt tego nie zabrania, jednak dla wiele osób samochód Ojjj stary - FAIL. Za chwile niejaki Artek Ci napisze, ze to porownanie jest z dupy. :D m. 22 |
Data: Sierpien 01 2011 20:16:51 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 01/08/2011 17:40, Marek Giżyński wrote: To sobie miej - nikt tego nie zabrania, jednak dla wiele osób samochód Głupi jst to co poradzić, ale lubie z takimi potrollować, niezły ubaw z wyobrażania sobie jak pieklą się przed monitorem. :) -- Pozdrawiam, Kamil 23 |
Data: Sierpien 01 2011 21:31:02 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 21:16, kamil pisze: On 01/08/2011 17:40, Marek Giżyński wrote: Widzę kolejne kulturalne dodatki :) Napisz proszę jak mogę Ci pomóc, by Twoje imaginacje dały Ci szczęście i radość wszelaką. 24 |
Data: Sierpien 01 2011 20:31:52 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 01/08/2011 20:31, Artur Maśląg wrote: W dniu 2011-08-01 21:16, kamil pisze: Pisz dalej. :) -- Pozdrawiam, Kamil 25 |
Data: Sierpien 01 2011 22:09:22 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | W dniu 2011-08-01 21:16, kamil pisze: On 01/08/2011 17:40, Marek Giżyński wrote: No ja niestety na to jestem zbyt slaby. Ale powodzenia Ci zycze. ;) m. 26 |
Data: Sierpien 01 2011 18:42:09 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 18:31, kamil pisze: On 29/07/2011 18:41, Artur Maśląg wrote:(...) To sobie miej - nikt tego nie zabrania, jednak dla wiele osób samochód Blisko. Lodówke mam czystą, Znaczy myjesz przed włożeniem każdego nowego wsadu i profilaktyczne co tydzień rozmrażasz ręcznie, niezależnie od funkcji automagicznych? kanapa bez plam po obiedzie, Znaczy taki ostrożny jesteś, czy też jak przyjdą goście to wszystkich na dwór wypędzasz, by przypadkiem nie pobrudzili? na biurku nie lęgną się pająki, A to biurko to jest w terrarium, w garażu czy też w biurze? a Rozkładasz wcześniej folię, by ci sraki nie optały? 27 |
Data: Sierpien 01 2011 20:15:54 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 01/08/2011 17:42, Artur Maśląg wrote: W dniu 2011-08-01 18:31, kamil pisze: Znaczy nie wpuszczam dzieciaka umorusanego po całym dniu w ogrodzie, żeby sobie jogurt sięgnął. kanapa bez plam po obiedzie, Znaczy takich mam znajomych, którzy nie upieprzą wszystkiego chipsami kiedy wpadną na piwo i planszówkę. na biurku nie lęgną się pająki, U twojej matki za piecem. na ławce mogę usiąść bez upieprzenia sobie spodni błotem. Ptaki srają ci do samochodu? Zaciągaj dach po zaparkowaniu. -- Pozdrawiam, Kamil 28 |
Data: Sierpien 01 2011 21:27:51 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 21:15, kamil pisze: On 01/08/2011 17:42, Artur Maśląg wrote: Ło matko - trzymasz dzieciaka cały dzień w ogrodzie i na koniec dnia w nagrodę ma się umyć i dostać jogurt? Nie no, proszę... kanapa bez plam po obiedzie, Nie no, nie gadaj, piwo też się nikomu nie wylało? na biurku nie lęgną się pająki, Aha, cóż. To ta kultura wyssana z mlekiem matki, czy z mleka UHT? na ławce mogę usiąść bez upieprzenia sobie spodni błotem. Nie wiedziałem, że zamiast siedzeń masz w kabriolecie ławki. W sumie rzuć jakieś fotki, czegoś takiego dawno nie widziałem. 29 |
Data: Sierpien 01 2011 20:31:32 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 01/08/2011 20:27, Artur Maśląg wrote: Ło matko - trzymasz dzieciaka cały dzień w ogrodzie i na koniec dnia Znaczy dziecko w przeciwieństwie do Maślaków wie, że ręce się przed jedzeniem myje, a ubłoconych butów nie wyciera w oparcia foteli. Znaczy takich mam znajomych, którzy nie upieprzą wszystkiego chipsami Masz chujowych, zdarza się. na biurku nie lęgną się pająki, To mój sposób na dyskusję z idiotami, nie zamierzam produkować pseudointelektualnego bełkotu, żeby jak ty z absolwenta zasadniczej szkoły zawodowej w internecie wyglądać na kogoś, kto sensownie pisze. Nie wiedziałem, że zamiast siedzeń masz w kabriolecie ławki. Rozmawiamy o samochodzie. Ptasiej kupy na ławce czasem nie unikniesz, wnoszenia psich gówien do samochodu łatwo możesz, tylko że dla ciebie to ujma na honorze. -- Pozdrawiam, Kamil 30 |
Data: Sierpien 01 2011 21:54:22 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 21:31, kamil pisze: On 01/08/2011 20:27, Artur Maśląg wrote: No i wychodzi z Ciebie gówniarzeria, brak kultury, czy zwykłe chamstwo. W sumie to dość typowe, ale nie spodziewałem się, że tak szybko to pokażesz. Znaczy takich mam znajomych, którzy nie upieprzą wszystkiego chipsami Ojej, kolejne wyszukane słownictwo. Wiesz, tak naprawdę to mam znajomych w porządku i jak komuś coś się przydarzy to się zwyczajnie posprząta. na biurku nie lęgną się pająki, Nie no, daj spokój. Ja nawet tej zawodówki nie skończyłem. Nie to co Ty... Ba, nawet na Lema się powoływałeś... Kurcze, inteligent jakiś... Chyba zrobię jakiś kurs spawacza, ale to chyba przerośnie moje możliwości... Nie wiedziałem, że zamiast siedzeń masz w kabriolecie ławki. Naprawdę? To ja to napisałem? <cite> Podobnie jak lodówka, kanapa, biurko i ławka w ogrodzie. Lodówke mam czystą, kanapa bez plam po obiedzie, na biurku nie lęgną się pająki, a na ławce mogę usiąść bez upieprzenia sobie spodni błotem. </cite> Ptasiej kupy na ławce czasem nie unikniesz, Z całą pewnością - z dziką radością biegam po trawnikach, by zbierać psie kupy na buty, celem ich wnoszenia do samochodu. 31 |
Data: Sierpien 01 2011 21:14:09 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 01/08/2011 20:54, Artur Maśląg wrote: W dniu 2011-08-01 21:31, kamil pisze: Brakiem kultury i chamstwem jest uczenie dziecka, że błota nie wcieramy w tapicerkę. Fantastycznie, proszę o więcej Arturowych mądrości! Nie no, nie gadaj, piwo też się nikomu nie wylało? Posprząta? Jak to, przecież to tylko przedmiot użytkowy, nie machniesz ręką i wetrzesz w to jeszcze dipa do nachosów? Kwestię słownictwa już tłumaczyłem, z trollem nie będę się trudzić. Aha, cóż. To ta kultura wyssana z mlekiem matki, czy z mleka Zrób, proszę. Nie wiedziałem, że zamiast siedzeń masz w kabriolecie ławki. Nic nie zrozumiałeś, ale jakoś mnie to ani trochę nie dziwi. :) Ptasiej kupy na ławce czasem nie unikniesz, Jeśli to polskie trawniki, to nawet wchodzić nie trzeba, dość tego wala się na chodnikach. Chyba, że ty z warszaffki i taksówka z centrali banku odwozi cię prosto pod apartamentowiec. -- Pozdrawiam, Kamil 32 |
Data: Sierpien 01 2011 23:10:51 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-01 22:14, kamil pisze: On 01/08/2011 20:54, Artur Maśląg wrote: No cóż, kiepsko Ci idzie. Znaczy najpierw stawiasz tezę, że ja tak niby postępuję, później próbujesz udowodnić, że tak pisałem/że tak postępuję. Eeeh... Nie no, nie gadaj, piwo też się nikomu nie wylało? O właśnie - kolejna części Twoich imaginacji. Tak, przedmiot użytkowy. Nachosów nie jadam, a dipów nikt nie wciera. A nawet jakby, to najwyżej by się kanapę wymieniło. Kwestię słownictwa już tłumaczyłem, z trollem nie będę się trudzić. Nie, nie. Niczego nie wytłumaczyłeś. Ot chciałeś pokazać jaki jesteś inteligentny, wykształcony oraz oświecony. Aha, cóż. To ta kultura wyssana z mlekiem matki, czy z mleka Ale którego? Wiesz, tych kursów jest kilka... MaG, MiG, a może jakiś plazmowy? Doradź coś, może będę miał jakieś unijne uprawnienia... Nic nie zrozumiałeś, ale jakoś mnie to ani trochę nie dziwi. :) Wręcz przeciwnie, ale to Ty się wijesz po niezbyt wyszukanym i bezpodstawnym ataku. Z całą pewnością - z dziką radością biegam po trawnikach, by zbierać Naprawdę? Z moich obserwacji wynika, że tych gówien jest coraz mniej i wdepnąć w gówno to trzeba się postarać. Nie wiem jak w Białymstoku, ale w aglomeracji warszawskiej (nie tylko, trochę tego odwiedziłem ostatnio) nie zauważyłem specjalnych problemów. Chyba, że ty z warszaffki i taksówka z centrali banku LOL - znów wychodzą z Ciebie te dziwne kompleksy, które chcesz innym przypisywać. 33 |
Data: Sierpien 02 2011 10:23:04 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 01/08/2011 22:10, Artur Maśląg wrote: Brakiem kultury i chamstwem jest uczenie dziecka, że błota nie wcieramy Pogubiłeś się już w twoich teoriach. Posprząta? Jak to, przecież to tylko przedmiot użytkowy, nie machniesz Imaginacje masz ty, panie kolego. Skoro to taki sam przedmiot, to zapewne pozwalasz rodzinie i znajomym łazić po domu w ubłoconych butach, w końcu się wymieni przecież. Moi jakoś nie mają takiej potrzeby. Kwestię słownictwa już tłumaczyłem, z trollem nie będę się trudzić. Czyli tłumaczenie na marne, bo jak widać niewiele zrozumiałeś. Zrób, proszę. MiG będzie fajny, zawsze chciałem polatać odrzutowcem. Nic nie zrozumiałeś, ale jakoś mnie to ani trochę nie dziwi. :) Maślągu, to ty się wijesz w każdym wątku o czyszczeniu samochodu udowadniając, jak to twój wzniosły umysł jest ponad dbaniem o rzeczy, bo przecież dla reszty to dorobek życia. Ja na przykład większość samochodów miałem wartych dwie wypłaty, a jakoś syfu w nich nie mam. Chyba, że ty z warszaffki i taksówka z centrali banku Oj biedaku, biedaku, mam kompleksy przy jakimś internetowym ekspierdzie od spraw wszelakich. Śnij dalej chłopcze. -- Pozdrawiam, Kamil 34 |
Data: Sierpien 02 2011 11:48:53 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-02 11:23, kamil pisze: On 01/08/2011 22:10, Artur Maśląg wrote:(...) No cóż, kiepsko Ci idzie. Znaczy najpierw stawiasz tezę, że ja tak Wręcz przeciwnie. Posprząta? Jak to, przecież to tylko przedmiot użytkowy, nie machniesz Znów wręcz przeciwnie. Ja nikomu nie sugeruję, że dip wciera w kanapę, czy też sika w salonie. Zresztą powyżej masz kolejny przykład swoich chorych insynuacji, ale skoro to Ciebie bawi... Czyli tłumaczenie na marne, bo jak widać niewiele zrozumiałeś. E no, nie poddawaj się tak szybko. Takie światłe rady, a tu lipa? Ale którego? Wiesz, tych kursów jest kilka... MaG, MiG, a może jakiś Obawiam się, że pozostanie to nadal Twoim "marzeniem". Nic nie zrozumiałeś, ale jakoś mnie to ani trochę nie dziwi. :) Dobre, dobre. Jak zwykle prezentujesz widzenie tunelowe i do tego próbujesz mnie obrazić czy sprowokować. Zastanawia mnie tylko, czy ta Twoja "interpretacja" tego czego nie napisałem wynika z celowego działania, czy jest to Twój naturalny tok myślenia. Oj biedaku, biedaku, mam kompleksy przy jakimś internetowym ekspierdzie To jak z tymi psimi kupami w Białymstoku? 35 |
Data: Lipiec 30 2011 10:03:14 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Kuba (aka cita) |
tylko istnieje spora różnica między "chlewem w samochodzie" a normalnym* użytkowaniem oraz regularnym czyszczeniem/sprzątaniem. (*) normalny czyli w tym wypadku nie ograniczającym właściciela tylko przez to, ze samochód mógłby czasem sie pobrudzić. Ja nie mówie, ze jak jest mokra trawa, to grilla trzeba urządzać na dachu samochodu, ale wycieraczki (dywaniki) sie wymienia, trzebie, pierze, czyści, odkrurza... -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka 36 |
Data: Sierpien 03 2011 02:51:43 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: amos | On 29 Lip, 19:31, "Kuba \(aka cita\)" wrote: są ludzie, któzy nigdy tego nie zrozumieją.Sa tez tacy, ktorzy przez 5-7 lat uzytkowania auta nie zdejmuja "fabrycznej" foli z progow i jezdza z takim pomietolonym kawalkiem ceraty w trosce o idealny stan auta. Ale masz calkowita racje, ich prawo. -- zdrowka amos 37 |
Data: Lipiec 29 2011 19:31:46 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Marek Giżyński | W dniu 2011-07-29 19:25, MarcinJM pisze: W dniu 2011-07-29 19:22, RoMan Mandziejewicz pisze: A moze na owej dzialce przekopali ogrodek tego dnia. Nie chcial miec ziemii na podlodze, przygotowal sie wzial wycieraczke. Mnie to nie dziwi - ani troche. Tak jak Roman sugeruje zaklaskanie nogami zima jak jest breja na ziemii i nietrzeskanie drzwiami jak ktos pierwszy raz ze mna jedzie - drazni mnie to niemilosiernie. Moglbys sie zdziwic gdyby ta wycieraczke pod hipermarketem wypakowal. Nie nieguje tego, ze mogl to byc "specyficzny" tatus dzialkowiec jak go nazwales, ale pomysl, czy chcialbys miec w aucie naniesione bloto przez cala rodzine - kiedys to trzeba sprzatnac - czyli wyprac dywaniki - po co komu ta robota?... m. 38 |
Data: Lipiec 29 2011 19:38:27 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: .Peeter | "Marek Giżyński" wrote: Tak jak Roman sugeruje zaklaskanie nogami zima jak jest breja na ziemii i nietrzeskanie drzwiami jak ktos pierwszy raz ze mna jedzie - drazni mnie to niemilosiernie. Mnie również. Zawsze proszę o nietrzaskanie po tym, jak znajoma tak walnęła drzwiami, że zastanawiałem się jakim cudem tapicerka nadal była na swoim miejscu i dziwiłem, że szyba nie wyleciała. Jak ochrzaniłem, odparła: - no ale u mojego taty w skodzie trzeba mocno Skwitowałem tylko "ale to nie jest jakaś k***a skoda..." :S Ze śniegiem znowu ludzie mają inne debilne odruchy. Zamiast tak jak już było napisane - tyłek na siedzenie i zaklaskać butami, to nawalają buciorem o próg... :S Pozdrawiam ..Peeter 39 |
Data: Lipiec 29 2011 22:35:01 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: RafaĹ "SP" Gil | W dniu 2011-07-29 19:38, .Peeter pisze: było napisane - tyłek na siedzenie i zaklaskaÄ butami, to Biedny próg ;/ -- Jak ja kurwa nienawidzÄ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubiÄ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) 40 |
Data: Sierpien 01 2011 22:16:43 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Przemysław Czaja |
Skwitowałem tylko "ale to nie jest jakaś k***a skoda..." :S Ferrari wsród Skód :) patrz "Wesele" ;-) 41 |
Data: Lipiec 29 2011 19:49:09 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Krzysztof 45 | Marek Giżyński napisał(a): A moze na owej dzialce przekopali ogrodek tego dnia. Nie chcial miec ziemii na podlodze, przygotowal sie wzial wycieraczke. Mnie to nie dziwi - ani troche.Ty choć raz w życiu skopałeś działkę? Jak byś to zrobił, to byś wiedział że tę czynność wykonuje sie w obuwiu zmiennym, włącznie ze skarpetami, a nie zabiera sie z tego tytułu wycieraczki do butów. -- Krzysiek 42 |
Data: Lipiec 29 2011 20:01:16 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Paweł W. |
Ty choć raz w życiu skopałeś działkę? Jak byś to zrobił, to byś Nie trzeba kopać wystarczy się przejść po takiej działce w dobie "naszego globalnego opcieplenia" i tej cholernej "suszy" nie do zniesienia. Na butkach zostanie trochę tej działki ;-) p. Krzysiek 43 |
Data: Lipiec 29 2011 19:34:18 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Andy Niwiński |
EE, tam ty to się znasz. AUTO to się w niedzielę wypycha z garażu, poleruje miękką szmatką, a potem się IDZIE na mszę do kościółka. No bo skąd by się brały te wszystkie Merce 15-to letnie, po dziadkach, nówki nie śmigane? 44 |
Data: Lipiec 29 2011 20:07:22 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Paweł W. |
EE, tam ty to się znasz. AUTO to się w niedzielę wypycha z garażu, Oj znalazłem przypadkiem taką nówke nie śmiganą ("beczka" z 1973), i to pod Warszawą. Tylko cholera dziadek nie chce póki co jej sprzedać. A kolejka chętnych długa już jest. p. 45 |
Data: Lipiec 29 2011 19:47:36 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MarcinJM, Ale nie masz w bagazniku wycieraczki do butow?A to oznacza, że w środku ma być bagno? Może mieli błoto na butach.drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula skladaLadowali sie do Forestera. Nie mam działki, do której musiałbym dojeżdżać samochodem. Jakbym miał i byłoby błotniście, to kto wie. Oczywiscie, ze jakos tam sie dba o niegnojenie auta, ale bez jajec, to A jak się nie lubi czyścić i się woli, żeby się nie gnoiło? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 46 |
Data: Lipiec 30 2011 17:44:28 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Lukasz | Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości Oczywiscie, ze jakos tam sie dba o niegnojenie auta, ale bez jajec, to tylko kawal zelaza. Sie zabrudzi, to sie wyczysci. Dla wielu to przedmiot kultu, może jedyny dorobek życia. Jak tam nie specjalnie dbam o czystość w aucie, w końcu do pracy jeżdżę a specyfika taka że troszkę się ubrudzę a przebierać się w pracy nie ma sensu. Auto jak dla mnie ma po prostu jeździć, a jak mnie na to stać to dodatkowo jazda ma sprawiać przyjemność, ale zatrzymywać się co kawałek żeby wyrzucić papierek czy puszkę? wolę mieć śmietnik w skrytce w drzwiach i za fotelem, raz w tygodniu się posprząta jak będzie chwila ;) -- Pozdrawiam Lukasz 47 |
Data: Sierpien 01 2011 17:39:24 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil | On 30/07/2011 16:44, Lukasz wrote: Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości Smutne to trochę, bo za cenę nawet dość mocno używanego samochodu można przez pół roku po świecie z plecakiem jeździć. Ale w końcu priorytety każdy ma swoje. -- Pozdrawiam, Kamil 48 |
Data: Lipiec 31 2011 01:58:33 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: mm |
drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula sklada E... pewnie myśliwy... -- hhi ps. myśliwy -> myśli, że ma samochód 49 |
Data: Lipiec 29 2011 20:05:40 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: kamil/Endurorider.pl |
drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula sklada sie do odjazdu. Tatus z bagaznika wyciaga WYCIERACZKE do butow i do corci rzecze: "wytrzyj butki, prosze". A to nie była taka mała dziewczynka to wali buciorami po siedzeniu przed sobą jak nóżki wyprostuje? :) -- pozdrawiam kml 50 |
Data: Lipiec 29 2011 22:14:03 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2011-07-29 19:10, MarcinJM pisze: drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula sklada A nie prościej w samochodzie trzymać komplet kapci dla rodziny i ewentualnych gości, a brudne budy zdejmować przy wsiadaniu? :) 51 |
Data: Lipiec 29 2011 22:32:45 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: P.B. | Dnia Fri, 29 Jul 2011 22:14:03 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): A nie prościej w samochodzie trzymać komplet kapci dla rodziny i I koniecznie zostawiać przed drzwiami :) -- Pozdrawiam, Przemek 52 |
Data: Lipiec 29 2011 22:42:36 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2011-07-29 22:32, P.B. pisze: Dnia Fri, 29 Jul 2011 22:14:03 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Z przyczyn logistycznych, w przypadku samochodu dopuściłbym trzymanie butów w bagażniku, pod warunkiem że zapakowane w szczelną reklamówkę ;) 53 |
Data: Lipiec 30 2011 15:58:59 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Bydlę | On 2011-07-29 19:10:41 +0200, MarcinJM said: drozka miedzy dzialkami takimi malymi, (pracowniczymi?). Famula sklada sie do odjazdu. Tatus z bagaznika wyciaga WYCIERACZKE do butow i do corci rzecze: "wytrzyj butki, prosze". Nigdy nie widziałeś czystych ludzi? -- Bydlę 54 |
Data: Lipiec 30 2011 16:17:20 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Krzysztof 45 | Bydlę napisał(a): Nigdy nie widziałeś czystych ludzi?A gdzie on opowiada o czystych ludziach? Do łba mi nie przyszło że tu chodzi o czystych ludzi. Raczej o odchyła który z auta robi sanktuarium. To nie ma związku z czystością. -- Krzysiek 55 |
Data: Sierpien 01 2011 16:52:15 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Bydlę | On 2011-07-30 16:17:20 +0200, Krzysztof 45 said: Bydlę napisał(a): W tym, co cytowałem. Do łba mi nie przyszło że tu chodzi o czystych ludzi. A mnie zaszokowało, że zwykłe oczyszczenie butów przed wejściem do samochodu zaszokowało MarcinaJM. Raczej o odchyła który z auta robi sanktuarium. ??? Brali kąpiel i prali ubranie, czy mieli oczyścić buty? ;>>> To nie ma związku z czystością. Będę pamiętał, by nie stołować się u ciebie. ;-))) -- Bydlę 56 |
Data: Sierpien 01 2011 19:37:31 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: 'Tom N' | Bydlę w A mnie zaszokowało, że zwykłe oczyszczenie butów przed wejściem do _Zwykłe_ to opisał Roman To nie ma związku z czystością.Będę pamiętał, by nie stołować się u ciebie. Gdzie Krzysztof pisał coś o tym, że oferuje ci posiłki z wycieraczki w samochodzie? -- Tomasz Nycz 57 |
Data: Sierpien 02 2011 18:50:59 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: Bydlę | On 2011-08-01 19:37:31 +0200, 'Tom N' said: Bydlę w A co do ma do rzeczy, kto opisał, skoro rozmawiamy o reakcji MarcinaJM?
Twój stosunek do elementarnej czystości pozwala mi podjąć taką decyzję. I żeby było śmieszniej, nie możesz na to nic poradzić. :-))) -- Bydlę 58 |
Data: Lipiec 30 2011 19:02:51 | Temat: Re: takiego to jeszcze nie widzialem... | Autor: 4CX250 | Ktoś powie...pokaż mi twoje auto a powiem ci kim jesteś. |