http://biznes.onet.pl/5,1519296,prasa.html

a mi sie nie podoba idea wozenia rekawic itd ... :)

maniek pisze:

http://biznes.onet.pl/5,1519296,prasa.html

a mi sie nie podoba idea wozenia rekawic itd ... :)

Ja tam sobie poradzę :-) Jestem za. Jak nie podołasz to dzwonisz po obsługę albo jedziesz gdzie indziej.

Bardziej denerwujące są zakazy wjazdu do parkingów z instalacją LPG.
To tak jakby do marketu nie wpuszczać łysych albo wegetarian.
Jest to teren prywatny ale przestrzeń publiczna a względy bezpieczeństwa to tylko taka ściema.

z

Hello z !:

Ja tam sobie poradzę :-) Jestem za. Jak nie podołasz to dzwonisz po obsługę albo jedziesz gdzie indziej.

Dokładnie ! Jak w Niemczech czy Holandii.

Bardziej denerwujące są zakazy wjazdu do parkingów z instalacją LPG.
To tak jakby do marketu nie wpuszczać łysych albo wegetarian.
Jest to teren prywatny ale przestrzeń publiczna a względy bezpieczeństwa to tylko taka ściema.

W zasadzie powinno to dotyczyć instalacji nie spełniającej jakiejś tam normy - a od pewnego czasu wszystkie instalki to spełniać muszę Oidp dotyczy to systemu zdublowanych zaworów. Czyli stare I, II i niektóre III gen won, IV i V może.

We Włoszech z taką instalką możesz wjechać do garażu podziemnego, ale niestety tylko na poziom -1.

Ale ... kto Cię skontroluje ? Tylko Policja i Straż Wiejska może zażądać okazania DR, a wlew możesz mieć gdzieś sprytnie schowany :-D !!!może

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości

Bardziej denerwujące są zakazy wjazdu do parkingów z instalacją LPG.

No i z Eurotunelu nie skorzystasz...

Szymon

maniek pisze:

http://biznes.onet.pl/5,1519296,prasa.html

a mi sie nie podoba idea wozenia rekawic itd ... :)

Jakos Niemcy, podobno taki rozsadny narod, pozwalaja sami tankowac sobie gaz. Tez bym tak chcial, zamiast czekac az pan Staszek ze stacji laskawie sie pofatyguje do mnie, podlaczy weza i przycisnie guzik..
Nasze przepisy sa jakies bardzo wygorowane jesli chodzi o bezpieczenstwo chyba. Ja jednak uwazam ze samodzielne tankowanie gazu jest bardziej bezpieczne niz benzyny.


Pozdrawiam
lukasz

Dnia Wed, 26 Nov 2008 11:06:48 +0100, lukasz napisał(a):

Jakos Niemcy, podobno taki rozsadny narod, pozwalaja sami tankowac sobie
gaz. Tez bym tak chcial, zamiast czekac az pan Staszek ze stacji
laskawie sie pofatyguje do mnie, podlaczy weza i przycisnie guzik..
Nasze przepisy sa jakies bardzo wygorowane jesli chodzi o bezpieczenstwo
chyba. Ja jednak uwazam ze samodzielne tankowanie gazu jest bardziej
bezpieczne niz benzyny.

Niemiecka złączka jest tak skonstruowana, że jak ją źle zapniesz, to
strumień gazu poleci w stronę auta a nie na ręce - parząc je.

Uwierz, widziałem zdrowo poparzonych pompiarzy. Dla mnie to nie problem,
ale 87% gospodyń z Gdańska nie poradzi sobie z prawidłowym zapięciem
włoskiego (=polskiego) złącza.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

Waldek Godel pisze:

Dnia Wed, 26 Nov 2008 11:06:48 +0100, lukasz napisał(a):

Niemiecka złączka jest tak skonstruowana, że jak ją źle zapniesz, to
strumień gazu poleci w stronę auta a nie na ręce - parząc je.

Uwierz, widziałem zdrowo poparzonych pompiarzy. Dla mnie to nie problem,
ale 87% gospodyń z Gdańska nie poradzi sobie z prawidłowym zapięciem
włoskiego (=polskiego) złącza.

Byc moze. Ja w Niemczech pierwszy raz w zyciu sam sobie podpinalem gaz do naszego zlacza bez zadnej przejsciowki (mieli 2 weze z roznymi koncowkami do wyboru ;)) i jakos dalem rade bez problemu.


Pozdrawiam
lukasz

On Wed, 26 Nov 2008 10:12:49 +0000, Waldek Godel
 wrote:

Niemiecka złączka jest tak skonstruowana, że jak ją źle zapniesz, to
strumień gazu poleci w stronę auta a nie na ręce - parząc je.

Holenderska i belgijska już nie, a jakoś można samemu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

maniek pisze:

http://biznes.onet.pl/5,1519296,prasa.html

a mi sie nie podoba idea wozenia rekawic itd ... :)

Przejechalem Niemcy, Belgię, Holandię i UK, w sumie jakies 6 kkm, miałem 3 rodzaje adapterów do instalacji LPG, wszedzie tankowałem sam. Czy to tylko w Polsce zyja idioci, co sami nie potrafia zatankowac? (chyba tak wg tworzacych takie przepisy)

R

Użytkownik "maniek"  napisał w wiadomości

http://biznes.onet.pl/5,1519296,prasa.html

a mi sie nie podoba idea wozenia rekawic itd ... :)

Zawsze mozesz wybierac stacje z obsluga :-)
Albo zamontowac wlew gazu odpowiednio.


A propos .. te samoobslugowe Neste sprzedaja LPG czy nie ?

J.

Dnia pięknego Wed, 26 Nov 2008 11:29:39 +0100, osobnik zwany J.F.
wystukał:

A propos .. te samoobslugowe Neste sprzedaja LPG czy nie ?

nie, choć czasami są koło nich normalne stacje z gazem

a mi sie nie podoba idea wozenia rekawic itd ... :)

Ciekaw jestem w ogole, jakie niebezpieczenstwa wieksze niz przy tankowaniu
benzyny przewidziano w zwiazku z tankowaniem gazu. Tankowanie gazu wydaje mi
sie bezpieczniejsze - w przypadku rozlania - od razu odparuje, no i trudniej
rozlac. Ponadto nie stoi sie bezposrednio w miejscu styku weza, tylko trzyma
przycisk w bezpiecznej odleglosci. Nawet jak sie odjedzie bez odpinania
weza, to sie oderwie najwyzej wlew, a zawor nie dopusci do wycieku z butli.

Pozdrawiam,


--
Jan-xx