Grupy dyskusyjne   »   tarcze + klocki do MX-5

tarcze + klocki do MX-5



1 Data: Lipiec 17 2017 20:53:39
Temat: tarcze + klocki do MX-5
Autor: LEPEK 

Witam,

Jakiej firmy (+ ew. jakiej linii, jaki model) polecacie klocki i tarcze hamulcowe do Mazdy MX-5?
Jazda zupełnie cywilna, bez żadnych torów itp.
Oczekuję, że będą po prostu porządne - nie zużyją się po 5000 km, nie będą piszczeć, tarcze nie pogną się po wjeździe w kałuże, wszystko będzie trzymało wymiary itp.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03



2 Data: Lipiec 17 2017 19:52:55
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

LEPEK  wrote:

Witam,

Jakiej firmy (+ ew. jakiej linii, jaki model) polecacie klocki i tarcze
hamulcowe do Mazdy MX-5?
Jazda zupełnie cywilna, bez żadnych torów itp.
Oczekuję, że będą po prostu porządne - nie zużyją się po 5000 km, nie
będą piszczeć, tarcze nie pogną się po wjeździe w kałuże, wszystko
będzie trzymało wymiary itp.

Jeśli tak, to nie kombinuj tylko kup takie jakie zaleca producent do
Twojego auta.

Co zaleca Mazda? Klocki pewnie standard,  czyli semi-metalic? Tarcze
wentylowane ale nie slotted ani nie crossdrilled bo te zdrapują pięknie
klocki, w porównaniu z gładkimi tarczami, skracając wydatnie ich życie, z
czego dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy kupując "lepsze" tarcze.

3 Data: Lipiec 17 2017 23:40:59
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: LEPEK 

W dniu 17.07.2017 o 21:52, Pszemol pisze:

LEPEK  wrote:
Witam,

Jakiej firmy (+ ew. jakiej linii, jaki model) polecacie klocki i tarcze
hamulcowe do Mazdy MX-5?
Jazda zupełnie cywilna, bez żadnych torów itp.
Oczekuję, że będą po prostu porządne - nie zużyją się po 5000 km, nie
będą piszczeć, tarcze nie pogną się po wjeździe w kałuże, wszystko
będzie trzymało wymiary itp.

Jeśli tak, to nie kombinuj tylko kup takie jakie zaleca producent do
Twojego auta.

Co zaleca Mazda? Klocki pewnie standard,  czyli semi-metalic? Tarcze
wentylowane ale nie slotted ani nie crossdrilled bo te zdrapują pięknie
klocki, w porównaniu z gładkimi tarczami, skracając wydatnie ich życie, z
czego dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy kupując "lepsze" tarcze.

Widzę, że niezbyt zrozumiałeś pytanie (co mnie akurat nie zdziwiło).
Uściślę więc specjalnie dla ciebie: nie chodzi mi o typ, specjalną wersję, wariant modyfikowany, tarcze nawiercane ani nacinane, klocki sportowe itd. Nie. Chodzi mi o firmę / model, który warto użyć jako zamiennik oryginału. Tak po prostu. Dostępne w Polsce do modelu europejskiego. Wiem, że można na ciebie liczyć w _każdym_ temacie, więc spodziewam się konkretnych odpowiedzi.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

4 Data: Lipiec 17 2017 22:01:21
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

LEPEK  wrote:

W dniu 17.07.2017 o 21:52, Pszemol pisze:
LEPEK  wrote:
Witam,

Jakiej firmy (+ ew. jakiej linii, jaki model) polecacie klocki i tarcze
hamulcowe do Mazdy MX-5?
Jazda zupełnie cywilna, bez żadnych torów itp.
Oczekuję, że będą po prostu porządne - nie zużyją się po 5000 km, nie
będą piszczeć, tarcze nie pogną się po wjeździe w kałuże, wszystko
będzie trzymało wymiary itp.

Jeśli tak, to nie kombinuj tylko kup takie jakie zaleca producent do
Twojego auta.

Co zaleca Mazda? Klocki pewnie standard,  czyli semi-metalic? Tarcze
wentylowane ale nie slotted ani nie crossdrilled bo te zdrapują pięknie
klocki, w porównaniu z gładkimi tarczami, skracając wydatnie ich życie, z
czego dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy kupując "lepsze" tarcze.

Widzę, że niezbyt zrozumiałeś pytanie (co mnie akurat nie zdziwiło).

Po co wysilasz sie na niegrzecznoć?

Uściślę więc specjalnie dla ciebie: nie chodzi mi o typ, specjalną
wersję, wariant modyfikowany, tarcze nawiercane ani nacinane, klocki
sportowe itd. Nie. Chodzi mi o firmę / model, który warto użyć jako
zamiennik oryginału. Tak po prostu.

Bierz najtańsze! :-)

Dostępne w Polsce do modelu
europejskiego. Wiem, że można na ciebie liczyć w _każdym_ temacie, więc
spodziewam się konkretnych odpowiedzi.

Nie w kazdym, o owiewkach przecież nic nie napisałem :-P

Ale skoro tak...

Proszę bardzo zatem: firma/marka nie ma znaczenia jeśli bierzesz
niemodyfikowane semi-metalic. Standardowe robione sa pod specs producenta,
bez udziwniania. Beż jakieś z dłuższą gwarancja może i żeby były tanie :-)
Pojeździsz tyle co na drogich, o ile dobrze wszystko wyczyścisz i poprawnie
założysz. Ja układam je w kolejnosci po cenie i biorę drugie-trzecie (czyli
nie najtańsze) :-)

Pomogłem? ;-)

5 Data: Lipiec 18 2017 10:28:58
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: yabba 

W dniu 2017-07-18 o 00:01, Pszemol pisze:

LEPEK  wrote:
W dniu 17.07.2017 o 21:52, Pszemol pisze:
LEPEK  wrote:
Witam,

Jakiej firmy (+ ew. jakiej linii, jaki model) polecacie klocki i tarcze
hamulcowe do Mazdy MX-5?
Jazda zupełnie cywilna, bez żadnych torów itp.
Oczekuję, że będą po prostu porządne - nie zużyją się po 5000 km, nie
będą piszczeć, tarcze nie pogną się po wjeździe w kałuże, wszystko
będzie trzymało wymiary itp.

Jeśli tak, to nie kombinuj tylko kup takie jakie zaleca producent do
Twojego auta.

Co zaleca Mazda? Klocki pewnie standard,  czyli semi-metalic? Tarcze
wentylowane ale nie slotted ani nie crossdrilled bo te zdrapują pięknie
klocki, w porównaniu z gładkimi tarczami, skracając wydatnie ich życie, z
czego dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy kupując "lepsze" tarcze.

Widzę, że niezbyt zrozumiałeś pytanie (co mnie akurat nie zdziwiło).

Po co wysilasz sie na niegrzecznoć?

Uściślę więc specjalnie dla ciebie: nie chodzi mi o typ, specjalną
wersję, wariant modyfikowany, tarcze nawiercane ani nacinane, klocki
sportowe itd. Nie. Chodzi mi o firmę / model, który warto użyć jako
zamiennik oryginału. Tak po prostu.

Bierz najtańsze! :-)

Dostępne w Polsce do modelu
europejskiego. Wiem, że można na ciebie liczyć w _każdym_ temacie, więc
spodziewam się konkretnych odpowiedzi.

Nie w kazdym, o owiewkach przecież nic nie napisałem :-P

Ale skoro tak...

Proszę bardzo zatem: firma/marka nie ma znaczenia jeśli bierzesz
niemodyfikowane semi-metalic. Standardowe robione sa pod specs producenta,
bez udziwniania. Beż jakieś z dłuższą gwarancja może i żeby były tanie :-)
Pojeździsz tyle co na drogich, o ile dobrze wszystko wyczyścisz i poprawnie
założysz. Ja układam je w kolejnosci po cenie i biorę drugie-trzecie (czyli
nie najtańsze) :-)


Jakoć materiałów i wykonania części zamiennych jest bardzo różna. Ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania wytrzymałości części w momencie zakupu, to pozostaje kierowanie się marką producenta.
Tarcze zrobione ze słabego materiału mogą skrzywić się po pierwszym mocniejszym hamowaniu. Dodatkowe koszty zakupu następnych, koszt wymiany i stracony czas.


yabba

6 Data: Lipiec 18 2017 12:03:51
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

yabba  wrote:

Jakoć materiałów i wykonania części zamiennych jest bardzo różna.
Ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania wytrzymałości części w
momencie zakupu, to pozostaje kierowanie się marką producenta.
Tarcze zrobione ze słabego materiału mogą skrzywić się po pierwszym
mocniejszym hamowaniu. Dodatkowe koszty zakupu następnych, koszt wymiany
i stracony czas.


A co z gwarancją i rękojmią?

7 Data: Lipiec 18 2017 16:18:24
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: yabba 

W dniu 2017-07-18 o 14:03, Pszemol pisze:

yabba  wrote:
Jakoć materiałów i wykonania części zamiennych jest bardzo różna.
Ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania wytrzymałości części w
momencie zakupu, to pozostaje kierowanie się marką producenta.
Tarcze zrobione ze słabego materiału mogą skrzywić się po pierwszym
mocniejszym hamowaniu. Dodatkowe koszty zakupu następnych, koszt wymiany
i stracony czas.


A co z gwarancją i rękojmią?



Rozpatrzą błyskawicznie w ciągu dwóch tygodni. Przez ten czas albo nie jeździsz samochodem albo masz drugi komplet tarcz.


yabba

8 Data: Lipiec 18 2017 14:47:06
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

yabba  wrote:

W dniu 2017-07-18 o 14:03, Pszemol pisze:
yabba  wrote:
Jakoć materiałów i wykonania części zamiennych jest bardzo różna.
Ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania wytrzymałości części w
momencie zakupu, to pozostaje kierowanie się marką producenta.
Tarcze zrobione ze słabego materiału mogą skrzywić się po pierwszym
mocniejszym hamowaniu. Dodatkowe koszty zakupu następnych, koszt wymiany
i stracony czas.


A co z gwarancją i rękojmią?



Rozpatrzą błyskawicznie w ciągu dwóch tygodni. Przez ten czas albo nie
jeździsz samochodem albo masz drugi komplet tarcz.


Wydawało mi się, że w przypadku pokrzywionych tarcz po prostu jedziesz do
mechanika i wymieniasz na gwarancji na nowe - tak samo jak ktoś, kto opisał
tu naprawę gwarancyjną paska rozrządu.

9 Data: Lipiec 18 2017 17:02:41
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: yabba 

W dniu 2017-07-18 o 16:47, Pszemol pisze:

yabba  wrote:
W dniu 2017-07-18 o 14:03, Pszemol pisze:
yabba  wrote:
Jakoć materiałów i wykonania części zamiennych jest bardzo różna.
Ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania wytrzymałości części w
momencie zakupu, to pozostaje kierowanie się marką producenta.
Tarcze zrobione ze słabego materiału mogą skrzywić się po pierwszym
mocniejszym hamowaniu. Dodatkowe koszty zakupu następnych, koszt wymiany
i stracony czas.


A co z gwarancją i rękojmią?



Rozpatrzą błyskawicznie w ciągu dwóch tygodni. Przez ten czas albo nie
jeździsz samochodem albo masz drugi komplet tarcz.


Wydawało mi się, że w przypadku pokrzywionych tarcz po prostu jedziesz do
mechanika i wymieniasz na gwarancji na nowe - tak samo jak ktoś, kto opisał
tu naprawę gwarancyjną paska rozrządu.


Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko pieniądze jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika bujasz się dalej sam.


yabba

10 Data: Lipiec 18 2017 15:02:05
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

yabba  wrote:

W dniu 2017-07-18 o 16:47, Pszemol pisze:
yabba  wrote:
W dniu 2017-07-18 o 14:03, Pszemol pisze:
yabba  wrote:
Jakoć materiałów i wykonania części zamiennych jest bardzo różna.
Ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania wytrzymałości części w
momencie zakupu, to pozostaje kierowanie się marką producenta.
Tarcze zrobione ze słabego materiału mogą skrzywić się po pierwszym
mocniejszym hamowaniu. Dodatkowe koszty zakupu następnych, koszt wymiany
i stracony czas.


A co z gwarancją i rękojmią?



Rozpatrzą błyskawicznie w ciągu dwóch tygodni. Przez ten czas albo nie
jeździsz samochodem albo masz drugi komplet tarcz.


Wydawało mi się, że w przypadku pokrzywionych tarcz po prostu jedziesz do
mechanika i wymieniasz na gwarancji na nowe - tak samo jak ktoś, kto opisał
tu naprawę gwarancyjną paska rozrządu.


Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko pieniądze
jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika bujasz się
dalej sam.

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

11 Data: Lipiec 18 2017 21:00:53
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"

Wydawało mi się, że w przypadku pokrzywionych tarcz po prostu jedziesz do
mechanika i wymieniasz na gwarancji na nowe - tak samo jak ktoś, kto opisał
tu naprawę gwarancyjną paska rozrządu.


Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko pieniądze
jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika bujasz się
dalej sam.

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.
-- -
Lepiej niż siebie ?

12 Data: Lipiec 19 2017 04:00:46
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko pieniądze
jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika bujasz się
dalej sam.

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?
Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał - strasznie
ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

13 Data: Lipiec 19 2017 07:23:29
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

Budzik  wrote:

Użytkownik Pszemol  ...

Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko pieniądze
jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika bujasz się
dalej sam.

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją. Kupiłeś
pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych konsekwencji
takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż koszty odzyskania
danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód obejmowakaby zwrot
kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w drodze na lotnisko...

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał - strasznie
ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

14 Data: Lipiec 19 2017 17:00:44
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko
pieniądze jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika
bujasz się dalej sam.

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu
się na rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż
minimum wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją.
Kupiłeś pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych
konsekwencji takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż
koszty odzyskania danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód
obejmowakaby zwrot kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w
drodze na lotnisko...

I tak i nie.
Musze przemyslec Twój punkt widzenia :)

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał -
strasznie ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

Chodzi mi o to ze inni klienci sie raczej o tym nie dowiedza...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

15 Data: Lipiec 19 2017 18:24:51
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

Budzik  wrote:

Użytkownik Pszemol  ...

Mechanik też może rozpatrywać sprawę przez 2 tygodnie.

W przypadku zerwania paska rozrządu też może zwrócić tylko
pieniądze jakie wziął za wymianę, a z naprawą uszkodzonego silnika
bujasz się dalej sam.

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu
się na rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż
minimum wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją.
Kupiłeś pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych
konsekwencji takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż
koszty odzyskania danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód
obejmowakaby zwrot kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w
drodze na lotnisko...

I tak i nie.
Musze przemyslec Twój punkt widzenia :)

Jak przeczytasz warunki gwarancji to dowiesz, się że prawnicy nie zostawili
tam wiele swobody do przemyślania: gwarancja na pasek daje Ci roszczenia w
kwestii kosztów paska. Dlatego lepiej jest gdy nie przywieziesz do
mechanika swoich części tylko zostawisz mechanikowi wybór i zakup części.
To on wtedy przed Tobą odpowiada za wykonaną robotę a nie producent paska.

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał -
strasznie ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

Chodzi mi o to ze inni klienci sie raczej o tym nie dowiedza...



Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już ma
niż pozyskać nowego.
Jedną z lepszych dróg na utrzymanie przy sobie klientów to zapewnienie ich
zadowolenia. Niestety czasem oznacza to poświęcenie niektórych transakcji
(i zysków)
a nawet poniesienie kosztów.

16 Data: Lipiec 20 2017 00:17:12
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"

I tak i nie.
Musze przemyslec Twój punkt widzenia :)

Jak przeczytasz warunki gwarancji to dowiesz, się że prawnicy nie zostawili
tam wiele swobody do przemyślania: gwarancja na pasek daje Ci roszczenia w
kwestii kosztów paska. Dlatego lepiej jest gdy nie przywieziesz do
mechanika swoich części tylko zostawisz mechanikowi wybór i zakup części.
To on wtedy przed Tobą odpowiada za wykonaną robotę a nie producent paska.
-- -
Co za bzdury. Za wykonaną robotę zawsze odpowiada mechanik. Niekiedy może jeszcze odpowiadać za części, jak je sprzedaje, ale to i tak nie jest to samo zobowiązanie co gwarancja producenta. Ĺťadne z tych zobowiązań nie wyklucza dalszych roszczeń. Komuś np spalił się samochód po niewłaściwej naprawie. I co, nie da się w sądzie uzyskać odszkodowania ? No bzdura.

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał -
strasznie ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

Chodzi mi o to ze inni klienci sie raczej o tym nie dowiedza...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już ma
niż pozyskać nowego.
-- -
Utrzymać klienta ? Gdzieś Ty o takim czymś słyszał jak wieczny klient ?!

Jedną z lepszych dróg na utrzymanie przy sobie klientów to zapewnienie ich
zadowolenia. Niestety czasem oznacza to poświęcenie niektórych transakcji
(i zysków)
a nawet poniesienie kosztów.
-- -
To jest renoma a nie utrzymanie klienta.

17 Data: Lipiec 19 2017 19:34:18
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

"re"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"

I tak i nie.
Musze przemyslec Twój punkt widzenia :)

Jak przeczytasz warunki gwarancji to dowiesz, się że prawnicy nie zostawili
tam wiele swobody do przemyślania: gwarancja na pasek daje Ci roszczenia w
kwestii kosztów paska. Dlatego lepiej jest gdy nie przywieziesz do
mechanika swoich części tylko zostawisz mechanikowi wybór i zakup części.
To on wtedy przed Tobą odpowiada za wykonaną robotę a nie producent paska.
-- -
Co za bzdury. Za wykonaną robotę zawsze odpowiada mechanik. Niekiedy może jeszcze odpowiadać za części, jak je sprzedaje, ale to i tak nie jest to samo zobowiązanie co gwarancja producenta. Ĺťadne z tych zobowiązań nie wyklucza dalszych roszczeń. Komuś np spalił się samochód po niewłaściwej naprawie. I co, nie da się w sądzie uzyskać odszkodowania ? No bzdura.

To co innego.

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał -
strasznie ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

Chodzi mi o to ze inni klienci sie raczej o tym nie dowiedza...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już ma
niż pozyskać nowego.
-- -
Utrzymać klienta ? Gdzieś Ty o takim czymś słyszał jak wieczny klient ?!

Wieczny klient? Czyje to słowa? Stawiasz swojego chochoła i z nim walczysz?

Jedną z lepszych dróg na utrzymanie przy sobie klientów to zapewnienie ich
zadowolenia. Niestety czasem oznacza to poświęcenie niektórych transakcji
(i zysków) a nawet poniesienie kosztów.
-- -
To jest renoma a nie utrzymanie klienta.

Dla mnie to utrzymanie klienta.

18 Data: Lipiec 20 2017 18:59:00
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"

....

Jedną z lepszych dróg na utrzymanie przy sobie klientów to zapewnienie ich
zadowolenia. Niestety czasem oznacza to poświęcenie niektórych transakcji
(i zysków) a nawet poniesienie kosztów.
-- -
To jest renoma a nie utrzymanie klienta.

Dla mnie to utrzymanie klienta.
-- -
KlientÓW

19 Data: Lipiec 20 2017 05:00:53
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik re  ...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już ma
niż pozyskać nowego.
-- -
Utrzymać klienta ? Gdzieś Ty o takim czymś słyszał jak wieczny klient ?!

Why not?
Jezdze do jednego mechanika od 91 roku...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho

20 Data: Lipiec 20 2017 10:43:15
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: J.F. 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup Użytkownik re  ...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już ma
niż pozyskać nowego.
-- -
Utrzymać klienta ? Gdzieś Ty o takim czymś słyszał jak wieczny klient ?!

Why not?
Jezdze do jednego mechanika od 91 roku...

Ja tez bym chetnie jezdzil, niestety - dwie ostatnie naprawy cos sp* i omijam.
Trzeba kupowac auta, ktore sie nie psuja :-(

J.

21 Data: Lipiec 21 2017 20:00:39
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze
klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się
już ma
niż pozyskać nowego.

Utrzymać klienta ? Gdzieś Ty o takim czymś słyszał jak wieczny
klient ?!

Why not?
Jezdze do jednego mechanika od 91 roku...

Ja tez bym chetnie jezdzil, niestety - dwie ostatnie naprawy cos sp* i
omijam.
Trzeba kupowac auta, ktore sie nie psuja :-(

No to własnie ja tez skonczyłem na jakis czas :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

22 Data: Lipiec 20 2017 05:00:53
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych
konsekwencji takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż
koszty odzyskania danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód
obejmowakaby zwrot kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło
w drodze na lotnisko...

I tak i nie.
Musze przemyslec Twój punkt widzenia :)

Jak przeczytasz warunki gwarancji to dowiesz, się że prawnicy nie
zostawili tam wiele swobody do przemyślania: gwarancja na pasek daje
Ci roszczenia w kwestii kosztów paska. Dlatego lepiej jest gdy nie
przywieziesz do mechanika swoich części tylko zostawisz mechanikowi
wybór i zakup części. To on wtedy przed Tobą odpowiada za wykonaną
robotę a nie producent paska.

Ale kto mowi o gwarancji?
Wiadomo przeciez ze uprawnienia wynikające z ustawy sa szersze...

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał -
strasznie ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

Chodzi mi o to ze inni klienci sie raczej o tym nie dowiedza...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już
ma niż pozyskać nowego.
Jedną z lepszych dróg na utrzymanie przy sobie klientów to zapewnienie
ich zadowolenia. Niestety czasem oznacza to poświęcenie niektórych
transakcji (i zysków)
a nawet poniesienie kosztów.

Mowimy o dwóch roznych kwestiach.
Ty mowisz o danym kliencie a ja o całej reszcie...
Twoje myslenie jest słuszne, idealistyczne ale powiedzmy ze zerwał się
pasek rozrzadu i koszt naprawy to kilka a nawet kilkanascie tysiecy złotych
- mechanik szybko skalkuluje ze pokrycie takiego kosztu jest dla niego
nieopłacalne bo tyle to on na kliencie zarobi za 20 lat... i woli takiego
klienta sie pozbyc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

23 Data: Lipiec 20 2017 07:19:22
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

"Budzik"  wrote in message

Użytkownik Pszemol  ...

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych
konsekwencji takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż
koszty odzyskania danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód
obejmowakaby zwrot kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło
w drodze na lotnisko...

I tak i nie.
Musze przemyslec Twój punkt widzenia :)

Jak przeczytasz warunki gwarancji to dowiesz, się że prawnicy nie
zostawili tam wiele swobody do przemyślania: gwarancja na pasek daje
Ci roszczenia w kwestii kosztów paska. Dlatego lepiej jest gdy nie
przywieziesz do mechanika swoich części tylko zostawisz mechanikowi
wybór i zakup części. To on wtedy przed Tobą odpowiada za wykonaną
robotę a nie producent paska.

Ale kto mowi o gwarancji?
Wiadomo przeciez ze uprawnienia wynikające z ustawy sa szersze...

Pokaż mi ten werset ustawy która narzuca na producencie odpowiedzialność
za konsekwencje usterki - np. jedziesz na lotnisko autem, auto się psuje,
i producent, np. Fiat, musi Ci zrekompensować kasę za zmarnowane
wakacje dla całej rodziny bo przez to że auto nie zapaliło spóźniłeś się na
samolot i przepadło Ci połączenie... Powodzenia!

Natomiast z tym utrzymaniem się na rynku to bym nie przesadzał -
strasznie ciezko zweryfikować jakosc mechanika.

No w przypadku opisanym obok było wszystko klarowne.

Chodzi mi o to ze inni klienci sie raczej o tym nie dowiedza...

Mechanikowi powinno zależeć na posiadaniu płacących dobrze klientów.
Zdecydowanie łatwiej jest w biznesie utrzymać klienta którego się już
ma niż pozyskać nowego.
Jedną z lepszych dróg na utrzymanie przy sobie klientów to zapewnienie
ich zadowolenia. Niestety czasem oznacza to poświęcenie niektórych
transakcji (i zysków)
a nawet poniesienie kosztów.

Mowimy o dwóch roznych kwestiach.
Ty mowisz o danym kliencie a ja o całej reszcie...
Twoje myslenie jest słuszne, idealistyczne ale powiedzmy ze zerwał się
pasek rozrzadu i koszt naprawy to kilka a nawet kilkanascie tysiecy złotych
- mechanik szybko skalkuluje ze pokrycie takiego kosztu jest dla niego
nieopłacalne bo tyle to on na kliencie zarobi za 20 lat... i woli takiego
klienta sie pozbyc.

Problem w tym, że nie pozbył się tego klienta - pozbył się wszystkich
innych potencjalnych klientów których ten klient mógłby mu nagaić
przez przyszłe lata a do tego ryzukuje, że sprawa trafi do reportera,
który nagłośni jego zachowanie w lokalnej gazecie i popsuje mu reputację
w całym mieście i skończy na bruku.
Dobra z tego rada: nie chodzić do pana Józka, który ledwie przędzie
i jedna taka naprawa to jego budżet na 20 lat - chodzić do wiekszych
serwisów które lepiej stoją finansowo, dla których z jednej strony takie
kosztowne zadowolenie klienta nie puści z torbami a z drugiej strony
mają więcej do stracenia aby bać się utracić reputację w mieście.

24 Data: Lipiec 21 2017 20:00:39
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

Mowimy o dwóch roznych kwestiach.
Ty mowisz o danym kliencie a ja o całej reszcie...
Twoje myslenie jest słuszne, idealistyczne ale powiedzmy ze zerwał
się pasek rozrzadu i koszt naprawy to kilka a nawet kilkanascie
tysiecy złotych
- mechanik szybko skalkuluje ze pokrycie takiego kosztu jest dla
niego nieopłacalne bo tyle to on na kliencie zarobi za 20 lat... i
woli takiego klienta sie pozbyc.

Problem w tym, że nie pozbył się tego klienta - pozbył się wszystkich
innych potencjalnych klientów których ten klient mógłby mu nagaić
przez przyszłe lata a do tego ryzukuje, że sprawa trafi do reportera,
który nagłośni jego zachowanie w lokalnej gazecie i popsuje mu
reputację w całym mieście i skończy na bruku.

A w rzeczywistosci to nawet to az tak nie działa, bo wiele osób nie
uwierzy, stwierdzi, ze pewnie klient nie ma racji etc.
Tak wiem, marketing mowi, ze zadowolony klient powie o wykonawcy trzem
osobom, niezadowolony dziesieciu...

Dobra z tego rada: nie chodzić do pana Józka, który ledwie przędzie
i jedna taka naprawa to jego budżet na 20 lat - chodzić do wiekszych
serwisów które lepiej stoją finansowo, dla których z jednej strony
takie kosztowne zadowolenie klienta nie puści z torbami a z drugiej
strony mają więcej do stracenia aby bać się utracić reputację w
mieście.

hahahaha
Cos za coś.
Ostatnio pytałem w serwisie o koszt wymiany rozrzadu - powiedzieli ze maja
akurat promocję. 2200zł.
Wymieniłem u znajomego mechanika za kwote ponizej 1000zł.
No to rzeczywiście maja z czego pokrywać ewentualne szkody...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

25 Data: Lipiec 22 2017 07:34:21
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

"Budzik"  wrote in message

Użytkownik Pszemol  ...

Mowimy o dwóch roznych kwestiach.
Ty mowisz o danym kliencie a ja o całej reszcie...
Twoje myslenie jest słuszne, idealistyczne ale powiedzmy ze zerwał
się pasek rozrzadu i koszt naprawy to kilka a nawet kilkanascie
tysiecy złotych
- mechanik szybko skalkuluje ze pokrycie takiego kosztu jest dla
niego nieopłacalne bo tyle to on na kliencie zarobi za 20 lat... i
woli takiego klienta sie pozbyc.

Problem w tym, że nie pozbył się tego klienta - pozbył się wszystkich
innych potencjalnych klientów których ten klient mógłby mu nagaić
przez przyszłe lata a do tego ryzukuje, że sprawa trafi do reportera,
który nagłośni jego zachowanie w lokalnej gazecie i popsuje mu
reputację w całym mieście i skończy na bruku.

A w rzeczywistosci to nawet to az tak nie działa, bo wiele osób nie
uwierzy, stwierdzi, ze pewnie klient nie ma racji etc.

Skąd ta teza? Myślę, że seriale typu "usterka" przygotowały widownię
na brak zaufania do fachowców... Jaki głupi to serial, co za beznadziejna
metoda "testowania" fachowca przez rzucanie go na zupełnie nietypową,
niezgodną z założeniami naprawę i dziwne że sobie nie radzi... ech.

Tak wiem, marketing mowi, ze zadowolony klient powie
o wykonawcy trzem osobom, niezadowolony dziesieciu...

Bo tak jest! Ja polecam wszystkim swoim znajomym gumiarza
z którego jestem zadowolony oraz mechanika który wymieniał
mi amorki i półośki w Hondzie. Nie robiłbym tego gdybym
nie był zadowolony. I wiem że jeden ze znajomych zawiózł
temu mechanikowi swoją toyotę z pękniętą chłodnicą skrzyni
biegów...

Dobra z tego rada: nie chodzić do pana Józka, który ledwie przędzie
i jedna taka naprawa to jego budżet na 20 lat - chodzić do wiekszych
serwisów które lepiej stoją finansowo, dla których z jednej strony
takie kosztowne zadowolenie klienta nie puści z torbami a z drugiej
strony mają więcej do stracenia aby bać się utracić reputację w
mieście.

hahahaha
Cos za coś.
Ostatnio pytałem w serwisie o koszt wymiany rozrzadu
- powiedzieli ze maja akurat promocję. 2200zł.
Wymieniłem u znajomego mechanika za kwote ponizej 1000zł.
No to rzeczywiście maja z czego pokrywać ewentualne szkody...

Tylko że jak Ci taki mechanik coś spieprzy to potem wiatru w polu szukasz.

26 Data: Lipiec 22 2017 16:00:47
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

hahahaha
Cos za coś.
Ostatnio pytałem w serwisie o koszt wymiany rozrzadu
- powiedzieli ze maja akurat promocję. 2200zł.
Wymieniłem u znajomego mechanika za kwote ponizej 1000zł.
No to rzeczywiście maja z czego pokrywać ewentualne szkody...

Tylko że jak Ci taki mechanik coś spieprzy to potem wiatru w polu
szukasz.

Biorad pod uwage ze od nastu lat wydałem u niego pewnie coś set tysiecy to
pewnie drugie tyle zaoszczedziłem wiec gra jest warta swieczki :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka

27 Data: Lipiec 22 2017 13:06:55
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

"Budzik"  wrote in message

Użytkownik Pszemol  ...

hahahaha
Cos za coś.
Ostatnio pytałem w serwisie o koszt wymiany rozrzadu
- powiedzieli ze maja akurat promocję. 2200zł.
Wymieniłem u znajomego mechanika za kwote ponizej 1000zł.
No to rzeczywiście maja z czego pokrywać ewentualne szkody...

Tylko że jak Ci taki mechanik coś spieprzy to potem wiatru w polu
szukasz.

Biorad pod uwage ze od nastu lat wydałem u niego pewnie coś set
tysiecy to pewnie drugie tyle zaoszczedziłem wiec gra jest warta swieczki :)

Taką masz konkluzję? Bo ja mam ciut inną: kupujesz bardzo trefne auta.
Ja przez ostatnie 20 lat wydałem tyle co kot napłakał na naprawy...
Co kilka lat się zdarzy coś, co kosztowałoby te $1000 dolarów czyli
4 kafle w złotówkach - i to jest coś dużego, jak niedawna (pierwsza)
robota zawieszenia w mojej 2007 Acurze albo parę lat temu robota
amortyzatorów i półosiek w 2004 Hondzie... Nowe zestawy dobrych
opon to podejrzewam połowa budżetu jaki wydaję na swoje auta.
A poza tym to dosłownie drobiazgi kosztujące może stówkę/dwie
i to też raz na rok lub rzadziej.

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na naprawy???

28 Data: Lipiec 23 2017 08:00:36
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

hahahaha
Cos za coś.
Ostatnio pytałem w serwisie o koszt wymiany rozrzadu
- powiedzieli ze maja akurat promocję. 2200zł.
Wymieniłem u znajomego mechanika za kwote ponizej 1000zł.
No to rzeczywiście maja z czego pokrywać ewentualne szkody...

Tylko że jak Ci taki mechanik coś spieprzy to potem wiatru w polu
szukasz.

Biorad pod uwage ze od nastu lat wydałem u niego pewnie coś set
tysiecy to pewnie drugie tyle zaoszczedziłem wiec gra jest warta
swieczki
:)

Taką masz konkluzję? Bo ja mam ciut inną: kupujesz bardzo trefne auta.

Wnioski wyciągane z niepełnych danych zwykle sa wnioskami z dupy :)

Ja przez ostatnie 20 lat wydałem tyle co kot napłakał na naprawy...
Co kilka lat się zdarzy coś, co kosztowałoby te $1000 dolarów czyli
4 kafle w złotówkach - i to jest coś dużego, jak niedawna (pierwsza)
robota zawieszenia w mojej 2007 Acurze albo parę lat temu robota
amortyzatorów i półosiek w 2004 Hondzie... Nowe zestawy dobrych
opon to podejrzewam połowa budżetu jaki wydaję na swoje auta.
A poza tym to dosłownie drobiazgi kosztujące może stówkę/dwie
i to też raz na rok lub rzadziej.

A ile km robisz rocznie?

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

29 Data: Lipiec 23 2017 13:03:58
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

Budzik  wrote:

Użytkownik Pszemol  ...

hahahaha
Cos za coś.
Ostatnio pytałem w serwisie o koszt wymiany rozrzadu
- powiedzieli ze maja akurat promocję. 2200zł.
Wymieniłem u znajomego mechanika za kwote ponizej 1000zł.
No to rzeczywiście maja z czego pokrywać ewentualne szkody...

Tylko że jak Ci taki mechanik coś spieprzy to potem wiatru w polu
szukasz.

Biorad pod uwage ze od nastu lat wydałem u niego pewnie coś set
tysiecy to pewnie drugie tyle zaoszczedziłem wiec gra jest warta
swieczki
:)

Taką masz konkluzję? Bo ja mam ciut inną: kupujesz bardzo trefne auta.

Wnioski wyciągane z niepełnych danych zwykle sa wnioskami z dupy :)

Ja przez ostatnie 20 lat wydałem tyle co kot napłakał na naprawy...
Co kilka lat się zdarzy coś, co kosztowałoby te $1000 dolarów czyli
4 kafle w złotówkach - i to jest coś dużego, jak niedawna (pierwsza)
robota zawieszenia w mojej 2007 Acurze albo parę lat temu robota
amortyzatorów i półosiek w 2004 Hondzie... Nowe zestawy dobrych
opon to podejrzewam połowa budżetu jaki wydaję na swoje auta.
A poza tym to dosłownie drobiazgi kosztujące może stówkę/dwie
i to też raz na rok lub rzadziej.

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009 sprzedana
z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma 230tyś. 2007 Acura w
2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150 tyś.
Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

30 Data: Lipiec 23 2017 20:00:34
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009
sprzedana z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma 230tyś.
2007 Acura w 2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150 tyś.
Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

tej, nie mogłes podsumować?
560 tysi mil = 900 tys km.
No to sporo.
W sumie tak jak Ford courier ktorego kupiłem jak miał na liczniku 100
tysiecy a sprzedawałem jak miał koło miliona.

Olej wymieniany co 10.000 = 90 wymian * powiedzmy 200zł = 18.000zł.
Rozrzad 9* - pewnie około 1000 = 9000
A gdzie opony? Gdzie klocki, tarcze, zawieszenie etc...

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

Teraz tak jaeszcze patrze - nie w ciagu nastu a w ciagu 27lat...
Z ostatnich napraw np. rozrzad w ducato plus olej filtry- 1500zl.
Poprzednio rozrzad + koło pasowe plus olej plus pasek = 3500zł.
Nietrudno ponad 100 tysiecy uzbierac jak sam filtr paliwa do ducato
kosztuje 200zł...

A ze w aucie ktore ma przejechane 200.000 urywa sie koło pasowe - cóz -
nowe auta...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

31 Data: Lipiec 23 2017 17:40:52
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

"Budzik"  wrote in message

Użytkownik Pszemol  ...

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009
sprzedana z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma 230tyś.
2007 Acura w 2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150 tyś.
Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

tej, nie mogłes podsumować?

Nie chciało mi się, ale wiedziałem że Tobie się będzie chciało :-)

560 tysi mil = 900 tys km.
No to sporo.
W sumie tak jak Ford courier ktorego kupiłem jak miał na liczniku 100
tysiecy a sprzedawałem jak miał koło miliona.

Olej wymieniany co 10.000 = 90 wymian * powiedzmy 200zł = 18.000zł.
Rozrzad 9* - pewnie około 1000 = 9000
A gdzie opony? Gdzie klocki, tarcze, zawieszenie etc...

No ale setki tysięcy? Czy nawet sto tysięcy? Lekka przesada.

Ja rozrząd wymieniałem dwa razy w toyocie, po $500 sztuka.
W Hondzie jest rozrząd oryginalny!!! Jest w prawdzie łańcuszek, ale...
W Acurze czas pewnie na rozrząd - muszę się tym zainteresować.

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

Teraz tak jaeszcze patrze - nie w ciagu nastu a w ciagu 27lat...
Z ostatnich napraw np. rozrzad w ducato plus olej filtry- 1500zl.
Poprzednio rozrzad + koło pasowe plus olej plus pasek = 3500zł.
Nietrudno ponad 100 tysiecy uzbierac jak sam filtr paliwa do ducato
kosztuje 200zł...

Nigdy w życiu nie wymieniałem w żadnym z tych aut filtra paliwa.

A ze w aucie ktore ma przejechane 200.000 urywa sie koło
pasowe - cóz - nowe auta...

Nie wiem co to jest "koło pasowe" - o czym konkretnie myślisz?

32 Data: Lipiec 24 2017 04:01:07
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009
sprzedana z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma 230tyś.
2007 Acura w 2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150 tyś.
Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

tej, nie mogłes podsumować?

Nie chciało mi się, ale wiedziałem że Tobie się będzie chciało :-)

560 tysi mil = 900 tys km.
No to sporo.
W sumie tak jak Ford courier ktorego kupiłem jak miał na liczniku 100
tysiecy a sprzedawałem jak miał koło miliona.

Olej wymieniany co 10.000 = 90 wymian * powiedzmy 200zł = 18.000zł.
Rozrzad 9* - pewnie około 1000 = 9000
A gdzie opony? Gdzie klocki, tarcze, zawieszenie etc...

No ale setki tysięcy? Czy nawet sto tysięcy? Lekka przesada.

Ja rozrząd wymieniałem dwa razy w toyocie, po $500 sztuka.
W Hondzie jest rozrząd oryginalny!!! Jest w prawdzie łańcuszek, ale...
W Acurze czas pewnie na rozrząd - muszę się tym zainteresować.

Ja nie miałem nigdy rozrzadu na łancuchu a pasek wymieniam regularnie.
Ponad 200 tysi na pasku rozrzadu - hmm - chc3sz puscic producenta z
torbami? :))))

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

Teraz tak jaeszcze patrze - nie w ciagu nastu a w ciagu 27lat...
Z ostatnich napraw np. rozrzad w ducato plus olej filtry- 1500zl.
Poprzednio rozrzad + koło pasowe plus olej plus pasek = 3500zł.
Nietrudno ponad 100 tysiecy uzbierac jak sam filtr paliwa do ducato
kosztuje 200zł...

Nigdy w życiu nie wymieniałem w żadnym z tych aut filtra paliwa.

A to sa diesle czy benzynki?
Tak czy siak - zalecaja to wymieniam.
A zwłaszcza w tych nowych twierdza ze układy wtryskowe sa wrazliwe.
Wczesniej nie było problemu bo filtr kosztował grosiki, w nowym ducato
kosztuje 200zł...

A ze w aucie ktore ma przejechane 200.000 urywa sie koło
pasowe - cóz - nowe auta...

Nie wiem co to jest "koło pasowe" - o czym konkretnie myślisz?

A gugiel ci sie popsuł?



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

33 Data: Lipiec 24 2017 13:51:17
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

Budzik  wrote:

Użytkownik Pszemol  ...

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009
sprzedana z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma 230tyś.
2007 Acura w 2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150 tyś.
Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

tej, nie mogłes podsumować?

Nie chciało mi się, ale wiedziałem że Tobie się będzie chciało :-)

560 tysi mil = 900 tys km.
No to sporo.
W sumie tak jak Ford courier ktorego kupiłem jak miał na liczniku 100
tysiecy a sprzedawałem jak miał koło miliona.

Olej wymieniany co 10.000 = 90 wymian * powiedzmy 200zł = 18.000zł.
Rozrzad 9* - pewnie około 1000 = 9000
A gdzie opony? Gdzie klocki, tarcze, zawieszenie etc...

No ale setki tysięcy? Czy nawet sto tysięcy? Lekka przesada.

Ja rozrząd wymieniałem dwa razy w toyocie, po $500 sztuka.
W Hondzie jest rozrząd oryginalny!!! Jest w prawdzie łańcuszek, ale...
W Acurze czas pewnie na rozrząd - muszę się tym zainteresować.

Ja nie miałem nigdy rozrzadu na łancuchu a pasek wymieniam regularnie.
Ponad 200 tysi na pasku rozrzadu - hmm - chc3sz puscic producenta z
torbami? :))))

Jest też możliwoć, że wymieniałem i zapomniałem - muszę zerknąć do notatek
bo się zaniepokoiłem.... zwłaszcze, że silnik oczywiście kolizyjny, więc
będzie dużo kłopotu...

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

Teraz tak jaeszcze patrze - nie w ciagu nastu a w ciagu 27lat...
Z ostatnich napraw np. rozrzad w ducato plus olej filtry- 1500zl.
Poprzednio rozrzad + koło pasowe plus olej plus pasek = 3500zł.
Nietrudno ponad 100 tysiecy uzbierac jak sam filtr paliwa do ducato
kosztuje 200zł...

Nigdy w życiu nie wymieniałem w żadnym z tych aut filtra paliwa.

A to sa diesle czy benzynki?

Diesle w USA? To nie ciągnik siodłowy :-) Ĺťadnych diesli tu nie zobaczysz
:-))
Wszystkie moje auta to benzynka wolnossące.

Tak czy siak - zalecaja to wymieniam.
A zwłaszcza w tych nowych twierdza ze układy wtryskowe sa wrazliwe.
Wczesniej nie było problemu bo filtr kosztował grosiki, w nowym ducato
kosztuje 200zł...

Stare przesądy do dziś funkcjonują i kasę serwisom nabijają.

A ze w aucie ktore ma przejechane 200.000 urywa sie koło
pasowe - cóz - nowe auta...

Nie wiem co to jest "koło pasowe" - o czym konkretnie myślisz?

A gugiel ci sie popsuł?

Tak ogólna to nazwa - googiel zwraca tonę śmieci.

34 Data: Lipiec 24 2017 17:00:59
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009
sprzedana z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma
230tyś. 2007 Acura w 2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150
tyś. Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

tej, nie mogłes podsumować?

Nie chciało mi się, ale wiedziałem że Tobie się będzie chciało :-)

560 tysi mil = 900 tys km.
No to sporo.
W sumie tak jak Ford courier ktorego kupiłem jak miał na liczniku
100 tysiecy a sprzedawałem jak miał koło miliona.

Olej wymieniany co 10.000 = 90 wymian * powiedzmy 200zł = 18.000zł.
Rozrzad 9* - pewnie około 1000 = 9000
A gdzie opony? Gdzie klocki, tarcze, zawieszenie etc...

No ale setki tysięcy? Czy nawet sto tysięcy? Lekka przesada.

Ja rozrząd wymieniałem dwa razy w toyocie, po $500 sztuka.
W Hondzie jest rozrząd oryginalny!!! Jest w prawdzie łańcuszek,
ale... W Acurze czas pewnie na rozrząd - muszę się tym
zainteresować.

Ja nie miałem nigdy rozrzadu na łancuchu a pasek wymieniam
regularnie. Ponad 200 tysi na pasku rozrzadu - hmm - chc3sz puscic
producenta z torbami? :))))

Jest też możliwość, że wymieniałem i zapomniałem - muszę zerknąć do
notatek bo się zaniepokoiłem.... zwłaszcze, że silnik oczywiście
kolizyjny, więc będzie dużo kłopotu...

:)
W benzynkach zmiany paska rozrzadu sa ZTCW zalecane nawet czesciej wiec
rzeczywiście sprawdz :)

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

Teraz tak jaeszcze patrze - nie w ciagu nastu a w ciagu 27lat...
Z ostatnich napraw np. rozrzad w ducato plus olej filtry- 1500zl.
Poprzednio rozrzad + koło pasowe plus olej plus pasek = 3500zł.
Nietrudno ponad 100 tysiecy uzbierac jak sam filtr paliwa do ducato
kosztuje 200zł...

Nigdy w życiu nie wymieniałem w żadnym z tych aut filtra paliwa.

A to sa diesle czy benzynki?

Diesle w USA? To nie ciągnik siodłowy :-) Żadnych diesli tu nie
zobaczysz
:-))
Wszystkie moje auta to benzynka wolnossące.

No to filtr paliwa nie jest az tak wazny - diesle sa pod tym wzgledem
bardziej wymagajace. Nowe diesle oczywiście.

Tak czy siak - zalecaja to wymieniam.
A zwłaszcza w tych nowych twierdza ze układy wtryskowe sa wrazliwe.
Wczesniej nie było problemu bo filtr kosztował grosiki, w nowym
ducato kosztuje 200zł...

Stare przesądy do dziś funkcjonują i kasę serwisom nabijają.

A ze w aucie ktore ma przejechane 200.000 urywa sie koło
pasowe - cóz - nowe auta...

Nie wiem co to jest "koło pasowe" - o czym konkretnie myślisz?

A gugiel ci sie popsuł?

Tak ogólna to nazwa - googiel zwraca tonę śmieci.

Zartujesz chyba...
http://www.motofaktor.pl/47,2/WARSZTAT-24-7/Uszkodzenia-kol-pasowych-
,5231.html


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

35 Data: Lipiec 24 2017 17:13:08
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

Budzik  wrote:

Użytkownik Pszemol  ...

A ile km robisz rocznie?

Obliczmy: 1995 Toyota. kupiona z 40tyś w 1998 na liczniku, w 2009
sprzedana z 278tyś. 2004 Honda w 2007 kupiona z 40 tyś dziś ma
230tyś. 2007 Acura w 2009 kupiona z 20tyś na liczniku, dziś ma 150
tyś. Liczby podałem w milach. 100 mil = 160 km.

tej, nie mogłes podsumować?

Nie chciało mi się, ale wiedziałem że Tobie się będzie chciało :-)

560 tysi mil = 900 tys km.
No to sporo.
W sumie tak jak Ford courier ktorego kupiłem jak miał na liczniku
100 tysiecy a sprzedawałem jak miał koło miliona.

Olej wymieniany co 10.000 = 90 wymian * powiedzmy 200zł = 18.000zł.
Rozrzad 9* - pewnie około 1000 = 9000
A gdzie opony? Gdzie klocki, tarcze, zawieszenie etc...

No ale setki tysięcy? Czy nawet sto tysięcy? Lekka przesada.

Ja rozrząd wymieniałem dwa razy w toyocie, po $500 sztuka.
W Hondzie jest rozrząd oryginalny!!! Jest w prawdzie łańcuszek,
ale... W Acurze czas pewnie na rozrząd - muszę się tym
zainteresować.

Ja nie miałem nigdy rozrzadu na łancuchu a pasek wymieniam
regularnie. Ponad 200 tysi na pasku rozrzadu - hmm - chc3sz puscic
producenta z torbami? :))))

Jest też możliwoć, że wymieniałem i zapomniałem - muszę zerknąć do
notatek bo się zaniepokoiłem.... zwłaszcze, że silnik oczywiście
kolizyjny, więc będzie dużo kłopotu...

:)
W benzynkach zmiany paska rozrzadu sa ZTCW zalecane nawet czesciej wiec
rzeczywiście sprawdz :)

Sprawdze, sprawdze :-)

Czym Ty jeździsz że w ciągu nastu lat wydajesz SET TYSIĘCY na
naprawy???

Obecnie? Scudo 1998r, Ducato 2012.
Zgadnij ktory jest bardziej awaryjny i drozszy w obsłudze :)

Nie mam pojęcia ale set tysięcy na naprawy? Nie przejęzyczyłeś się
przypadkiem???

Teraz tak jaeszcze patrze - nie w ciagu nastu a w ciagu 27lat...
Z ostatnich napraw np. rozrzad w ducato plus olej filtry- 1500zl.
Poprzednio rozrzad + koło pasowe plus olej plus pasek = 3500zł.
Nietrudno ponad 100 tysiecy uzbierac jak sam filtr paliwa do ducato
kosztuje 200zł...

Nigdy w życiu nie wymieniałem w żadnym z tych aut filtra paliwa.

A to sa diesle czy benzynki?

Diesle w USA? To nie ciągnik siodłowy :-) Ĺťadnych diesli tu nie
zobaczysz
:-))
Wszystkie moje auta to benzynka wolnossące.

No to filtr paliwa nie jest az tak wazny - diesle sa pod tym wzgledem
bardziej wymagajace. Nowe diesle oczywiście.

A to czemu?? Paliwo lejesz brudne w dieslu a z jakich powodów czyste w
benzynie? Czy chodzi o woski i parafiny zatykające tej filtr?

Tak czy siak - zalecaja to wymieniam.
A zwłaszcza w tych nowych twierdza ze układy wtryskowe sa wrazliwe.
Wczesniej nie było problemu bo filtr kosztował grosiki, w nowym
ducato kosztuje 200zł...

Stare przesądy do dziś funkcjonują i kasę serwisom nabijają.

A ze w aucie ktore ma przejechane 200.000 urywa sie koło
pasowe - cóz - nowe auta...

Nie wiem co to jest "koło pasowe" - o czym konkretnie myślisz?

A gugiel ci sie popsuł?

Tak ogólna to nazwa - googiel zwraca tonę śmieci.

Zartujesz chyba...
http://www.motofaktor.pl/47,2/WARSZTAT-24-7/Uszkodzenia-kol-pasowych-
,5231.html

Link nie zadziałał...

Chodzi Ci może  o to:
http://autokult.pl/11649,wolne-kolo-pasowe-alternatora-dzialanie-i-diagnostyka

Ja chyba nie mam takich rzeczy w swoich autach.

36 Data: Lipiec 19 2017 19:11:44
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją. Kupiłeś
pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych konsekwencji
takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż koszty odzyskania
danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód obejmowakaby zwrot
kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w drodze na lotnisko...
-- -
Gdzie tu trudnoć ?

37 Data: Lipiec 19 2017 18:24:52
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

re  wrote:



Użytkownik "Pszemol"

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją. Kupiłeś
pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych konsekwencji
takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż koszty odzyskania
danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód obejmowakaby zwrot
kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w drodze na lotnisko...
-- -
Gdzie tu trudnoć ?



Sprecyzuj pytanie... nie rozumiesz że gwarancja na produkt pokrywa tylko
utracone koszty wydane na zakup produktu?

38 Data: Lipiec 20 2017 00:19:53
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją. Kupiłeś
pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych konsekwencji
takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż koszty odzyskania
danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód obejmowakaby zwrot
kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w drodze na lotnisko...
-- -
Gdzie tu trudnoć ?

Sprecyzuj pytanie... nie rozumiesz że gwarancja na produkt pokrywa tylko
utracone koszty wydane na zakup produktu?
-- -
Ty nie rozumiesz. Realizowanie zobowiązań gwarancyjnych nie zabezpiecza producenta przed kierowaniem w stosunku do niego dalszych roszczeń.

39 Data: Lipiec 19 2017 19:32:42
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

"re"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"

Być może prawo mu na to zezwala, ale jeśli zależy mu na utrzymaniu się na
rynku to sądzę, że będzie traktował swych klientów lepiej niż minimum
wynikające z litery prawa.

Nie sadze zeby w prawie były takie ograniczenia kwotowe. Sa?

Ograniczenia wynikają z samego opisu przedmiotu objętego gwarancją. Kupiłeś
pasek? Zepsuł Ci się? Producent odda kasę za pasek.

Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych konsekwencji
takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż koszty odzyskania
danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód obejmowakaby zwrot
kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w drodze na lotnisko...
-- -
Gdzie tu trudnoć ?

Sprecyzuj pytanie... nie rozumiesz że gwarancja na produkt pokrywa tylko
utracone koszty wydane na zakup produktu?
-- -
Ty nie rozumiesz. Realizowanie zobowiązań gwarancyjnych nie zabezpiecza producenta przed kierowaniem w stosunku do niego dalszych roszczeń.

Masz rację - możesz jeszcze zawsze kogoś podać do sądu :-)
Tylko co to zmienia?

40 Data: Lipiec 20 2017 18:56:07
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: re 



Użytkownik "Pszemol"



Trudno aby prawo wymuszało pokrywanie również nieograniczonych konsekwencji
takiej awarii. Gwarancja na komputer obejmowakaby reż koszty odzyskania
danych z dysku twardego albo gwaeancja na samochód obejmowakaby zwrot
kosztow bilwtu lotniczego gdy auto Ci się zepsuło w drodze na lotnisko...
-- -
Gdzie tu trudnoć ?

Sprecyzuj pytanie... nie rozumiesz że gwarancja na produkt pokrywa tylko
utracone koszty wydane na zakup produktu?
-- -
Ty nie rozumiesz. Realizowanie zobowiązań gwarancyjnych nie zabezpiecza producenta przed kierowaniem w stosunku do niego dalszych roszczeń.

Masz rację - możesz jeszcze zawsze kogoś podać do sądu :-)
Tylko co to zmienia?
-- -
"Gdzie tu trudnoć ?"

41 Data: Lipiec 18 2017 03:44:02
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  LEPEK pisze tak:

Chodzi mi o firmę / model, który warto użyć jako
zamiennik oryginału. Tak po prostu. Dostępne w Polsce do modelu
europejskiego.

chyba znasz wiodącyh producentów TRW i ATE (jeśli bogaty z domu) ;)


--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

42 Data: Lipiec 18 2017 18:00:48
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik PiteR  ...

Chodzi mi o firmę / model, który warto użyć jako
zamiennik oryginału. Tak po prostu. Dostępne w Polsce do modelu
europejskiego.

chyba znasz wiodącyh producentów TRW i ATE (jeśli bogaty z domu) ;)

Ostatnio (czyli +-2 lata temu) zakładałem tarcze bosha i na próbe tarcze
steihoff czy jakos tak.
Oba zestawy chodza podobnie, róznicy nie czuje.

Klocki ostatnio kupuje jakies polskie - zuzywaja sie troche szybciej niz
np. bosche ktore imo sa troche za twarde - w przeciwienstwie do boschy nie
popiskuja no i sa polowe tansze :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

43 Data: Lipiec 18 2017 18:12:08
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Pszemol 

Budzik  wrote:

Użytkownik PiteR  ...

Chodzi mi o firmę / model, który warto użyć jako
zamiennik oryginału. Tak po prostu. Dostępne w Polsce do modelu
europejskiego.

chyba znasz wiodącyh producentów TRW i ATE (jeśli bogaty z domu) ;)

Ostatnio (czyli +-2 lata temu) zakładałem tarcze bosha i na próbe tarcze
steihoff czy jakos tak.
Oba zestawy chodza podobnie, róznicy nie czuje.

Mam podobne doświadczenia - czasem użyję oryginalne fabryczne Hondy, czasem
najtańsze tarcze jeszcze z sensowną gwarancją 2-3 lata i różnicy nie widzę.
Nie zawiodłem się. Do Passata poszły 2-gie na liście najtańszych -
zobaczymy.

Klocki ostatnio kupuje jakies polskie - zuzywaja sie troche szybciej niz
np. bosche ktore imo sa troche za twarde - w przeciwienstwie do boschy nie
popiskuja no i sa polowe tansze :)


A jakie kupiłeś? Ceramiczne? Czy standardowa kompozycja pół na pół
(semi-metalic)?

44 Data: Lipiec 19 2017 04:00:47
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: Budzik 

Użytkownik Pszemol  ...

Klocki ostatnio kupuje jakies polskie - zuzywaja sie troche szybciej
niz np. bosche ktore imo sa troche za twarde - w przeciwienstwie do
boschy nie popiskuja no i sa polowe tansze :)


A jakie kupiłeś? Ceramiczne? Czy standardowa kompozycja pół na pół
(semi-metalic)?

Niestety nie mam pojecia.
Te polskie to pewnie najbardziej klasyczne z klasycznych, te bosche
wylądowały w busie wiec raczej tez cos tradycyjnego.
Bosche maja juz nakulane 250kkn.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy
potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

45 Data: Lipiec 18 2017 20:28:53
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: LEPEK 

W dniu 18.07.2017 o 04:44, PiteR pisze:


chyba znasz wiodącyh producentów TRW i ATE (jeśli bogaty z domu) ;)

A jeśli równocześnie roztropny? Textar, Mayele, Lpr, Zimmermann równie dobre?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

46 Data: Lipiec 18 2017 20:25:31
Temat: Re: tarcze + klocki do MX-5
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  LEPEK pisze tak:
 

chyba znasz wiodącyh producentów TRW i ATE (jeśli bogaty z domu)
;)

A jeśli równocześnie roztropny? Textar, Mayele, Lpr, Zimmermann
równie dobre?


Jak ludzie piszą, że skrzywili tarcze to ja nie wiem o czym oni mówią.
Mam słaby samochód 1.6 nie przekraczam 160km/h. Może to miszczowie
prostej mają takie problemy? Może to mój styl jazdy jak najmniej
hamować mnie chroni? Może że nie wożę trzech gości po 120kg?

Skąd te kałuże? Kałuże do pół koła to się omija. W deszczu się jeździ
wolniej i nie hamuje gwałtownie a wpadnięcie w taką kałuże to grozi
rowem przydrożnym wtedy pal licho tarcze. Jak ktoś jest nieuważny
wuhamuje awaryjnie do czerwoności przed kałużą i wjedzie to może i
skrzywi. Sam sobie winien.

Opona rozpycha wode na boki a tarcza jest schowana za felgą.




Obecnie mam przod Delphi + TRW klocki, tył ATE + Delphi klocki.
Ogólnie wiadomo, że TRW drą tarcze a ATE pylą i szybko się ścierają.



--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

tarcze + klocki do MX-5



Grupy dyskusyjne