Grupy dyskusyjne »
tarcze w Scenic II '05
tarcze w Scenic II '05
1 | Data: Kwiecien 28 2007 10:00:00 |
Temat: tarcze w Scenic II '05 | |
Autor: Mariusz Drobnikowski | Witam 2 |
Data: Kwiecien 28 2007 19:59:14 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: darnok | In *Mariusz Drobnikowski* wrote: Mam maly problem. W moim Scenicu przy predkosci ponad 100 km/h jak Moze zle dotarles te tarcze (czytaj zwichrowales zanim sie ulozyly?) -- darnok "A ja TRUskawki cukrem..." 3 |
Data: Maj 05 2007 11:34:57 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: Mariusz Drobnikowski | darnok napisał(a): In *Mariusz Drobnikowski* wrote: A na czym polega dobre dotarcie? Szwagier mowil, ze moze sie tarcze zapiekly, czyli dostala sie woda i spowodowala zwichrowanie tarcz, ale to raczej smieszne by bylo, ze firmowe, oryginalne tarcze to taki syf. BTW. Jezeli nie znajde odpowiedzi na forum, a moj mechanik tez niczego nie wymysli, bede musial kupic tarcze jakiejs innej firmy i wtedy obadam, czy to wina tarcz Renault, czy moze ja cos zle robie, czy ewentualnie cos innego w samochodzie je uszkadza. 4 |
Data: Maj 05 2007 17:56:16 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: darnok | In *Mariusz Drobnikowski* wrote: A na czym polega dobre dotarcie? Tarcze trzeba nie przegrzac, nie mozna tez rozgrzanymi wjechac w kaluze, ogolnie przez pierwsze 500-1000km trzeba je dotrzec zeby sie "ulozyly". Musza sie powoli porozgrzewac i potem schladzac powoli. Nie ma mowy o ostrej jezdzie przez ten okres. Jak pare razy rozpedzisz sie do ze 130km/h i wyhamujesz dębem do zera po zalozeniu nowych tarcz, to szybko zaczna bic. Ot cala filozofia. Inna sprawa ze przy zakladaniu trzeba dobrze oczyscic piaste. Mozna tez zaraz po zalozeniu zmierzyc ich bicie - powinno byc niemalze zerowe. Jesli potem bije to jest to wina stylu jazdy, zawieszenia, drog. W tej kolejnosci. -- darnok "A ja TRUskawki cukrem..." 5 |
Data: Maj 08 2007 12:16:14 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: Mariusz Drobnikowski | darnok napisał(a): In *Mariusz Drobnikowski* wrote: Dzieki za info. Najsmieszniejsze jest to, ze jezdze rozsadnie (na trasie do 100km/h, nie liczac wyprzedzania, oczywiscie). Jak samochod mam 2 lata, tak jeszcze ani razu nie mialem okazji hamowac z "piskiem", moze pare razy gwaltowniej trzeba bylo, ale to bylo juz po dotarciu silnika, wiec na pewno wiecej niz te 500-1000km. Odnosnie tego, ze nie mozna rozgrzanymi wjechac w kaluze, to mam nadzieje, ze dotyczy to okresu "ukladania" tarcz. Bo jezeli przez caly czas uzytkowania samochodu mam unikac kaluz, to ... bez komentarza :D Pozdrawiam 6 |
Data: Maj 11 2007 21:57:26 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: darnok | In *Mariusz Drobnikowski* wrote: Odnosnie tego, ze nie mozna rozgrzanymi wjechac w kaluze, to mam Oczywiscie glownie tego "ukladania dotyczy", ale taka jest prawda ze jak zrobisz 500km trasy duzo hamujac, tak ze tarcze beda fioletowe az z przegrzania a potem wjedziesz w kaluze to bardzo duza szansa ze sie zwichruja. Metal to metal. Tyle ze odpowiednie ulozenie tarczy i klockow z dotarciem i "wygrzaniem" w poczatkowym okresie wplynie pozytywnie na ich odpornosc temp i czas zycia. -- darnok "A ja TRUskawki cukrem..." 7 |
Data: Kwiecien 30 2007 07:42:40 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: neptun | Mam maly problem. W moim Scenicu przy predkosci ponad 100 km/h jak witam. skoro nie chca ci wymienic tarcz a widze ze autko ma okolo 2 lat i jest na gwarancji to powiedz zeby usuneli usterke a ciebie to juz nie obchodzi jak oni to zrobia. swoja droga zapytaj jakiej firmy wlozyli te tarcze bo ostatnio dzwonilem do sklepu z czesciami i gosc zaproponowal mi tarcze po 100zl za sztuke a kiedy spytalem czy za takie pieniadze mozna dostac dobre tarcze do laguny II odpowiedzial ze nawet serwis od nich je bierze ale nie chcial powiedziec ktory. zatem moze byc tak ze wsadzili jakies badziewie ktore starczylo na 5000km. pozdrawiam 8 |
Data: Maj 05 2007 11:32:22 | Temat: Re: tarcze w Scenic II '05 | Autor: Mariusz Drobnikowski | neptun napisał(a): Mam maly problem. W moim Scenicu przy predkosci ponad 100 km/h jak zaczynam lekko hamowac, to drga kierownica. Wymienilismy w ASO tarcze przednie i przez jakis czas byl spokoj, ale po jakichs 5000 km znowu sie zaczelo. Wie ktos moze, co co moze biegac, bo w serwisie powiedziano mi, ze drugi raz to mi na gwarancji tarcz nie wymienia. Wkladali oryginalne tarcze Renault przy mnie (nigdy nie zostawiam samochodu mechanikom bez opieki, np. przy wymianie tarcz nie przykrecili w jednym kole obudowy do klockow, a chcieli juz zakladac kolo, hieihe). Wiec to pewnie nie chodzi o jakosc tarcz, chyba ze Renault takie robi. |
tarcze w Scenic II '05
Newsletter
Galerie zdjęć