Grupy dyskusyjne   »   teoretycznie o uslizgu

teoretycznie o uslizgu



1 Data: Czerwiec 29 2008 23:49:43
Temat: teoretycznie o uslizgu
Autor: paw 



  witam,
   meczy mnie od pewnego czasu takie oto czysto teoretyczne pytanie.
   wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola. moc. itepe.
   z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
   i teraz,
   teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia. teoretycznie idealne opony.
   teoretycznie ten sam kierownik.

   ktory moto pierwszy dozna szacownego uslizgu???

jak to przemyslec? obliczyc?

ehhh

pozdrawiam!
pawel.



2 Data: Czerwiec 30 2008 00:11:17
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Bialy 

 paw wrote:

|  witam,
|   meczy mnie od pewnego czasu takie oto czysto teoretyczne pytanie.
|   wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola.
| moc. itepe.
|   z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
|   i teraz,
|   teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia.
| teoretycznie idealne opony.
|   teoretycznie ten sam kierownik.
|
|   ktory moto pierwszy dozna szacownego uslizgu???
|
| jak to przemyslec? obliczyc?
|
| ehhh
|
| pozdrawiam!
| pawel.

'Na chlopski rozum' na ciezszy motocykl dziala wieksza sila odsrodkowa, wiec
*teoretycznie* moglby sie szybciej uslizgnac, ale jak znam zycie, to ten
problem nie jest tak prosty do rozpatrzenia i dochodzi jeszcze kilka inny
aspektow :)

Pozdrawiam,

--
-) Bialy
( GG: 1092403

3 Data: Czerwiec 30 2008 00:29:39
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor:

On Mon, 30 Jun 2008 00:11:17 +0200, "Bialy"
wrote:

'Na chlopski rozum' na ciezszy motocykl dziala wieksza sila odsrodkowa, wiec
*teoretycznie* moglby sie szybciej uslizgnac,

Na chlopski rozum to jest bardziej docisniety do podloza, czyli
uslizgnie sie pozniej ;>

ale jak znam zycie, to ten  problem nie jest tak prosty do rozpatrzenia i
dochodzi jeszcze kilka inny  aspektow :)

Jak zwykle fizycy namiaeszaja ;)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

4 Data: Czerwiec 30 2008 00:58:52
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kroliczy 



'Na chlopski rozum' na ciezszy motocykl dziala wieksza sila odsrodkowa, wiec


Myśle ze kolega chciał konkretną odpowiedz a osobiście jestem pewny 2
poruszanych tematów:
-chłopski rozum żadko sprawdza sie w analizowaniu zagadnien fizycznych
-cos takiego jak siła odśrodkowa nie istnieje

Wątek na forum fizyczne - pl.rec.fizyka

5 Data: Czerwiec 30 2008 10:12:33
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: bartekkacprzak 


Użytkownik "kroliczy"  napisał w wiadomości



'Na chlopski rozum' na ciezszy motocykl dziala wieksza sila odsrodkowa,
wiec


Myśle ze kolega chciał konkretną odpowiedz a osobiście jestem pewny 2
poruszanych tematów:
-chłopski rozum żadko sprawdza sie w analizowaniu zagadnien fizycznych
nie wiem o czym piszesz ale mysle, ze rzadko sprawdzasz to co wysylasz;)
-cos takiego jak siła odśrodkowa nie istnieje
http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_od%C5%9Brodkowa
O! pacz pan czego to w szkolach kiedys uczyli, ale to dawno bylo wiec moze
sie fizyka od tego czasu zmienila.

pozdr

--
Bartek
GSXF
EL
May the Force be with You

6 Data: Czerwiec 30 2008 10:39:18
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

bartekkacprzak pisze:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_od%C5%9Brodkowa
O! pacz pan czego to w szkolach kiedys uczyli, ale to dawno bylo wiec moze sie fizyka od tego czasu zmienila.


Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_bezw%C5%82adno%C5%9Bci

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

7 Data: Czerwiec 30 2008 10:51:35
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: bartekkacprzak 


Użytkownik "Maciej Hamiga"  napisał
w wiadomości


Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.
Ja jestem humanista wiec sie klocic nie bede.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_bezw%C5%82adno%C5%9Bci
Z tym, ze na tej stronie jest nawet odnosnik do nieistniejacej sily
odsrodkowej. :)
Wiec istnieje, czy nie istnieje. Bo jesli spieramy sie o nazwe sila
bezwladnosci czy odsrodkowej to chyba jest to samo.

pozdr

--
Bartek
GSXF
EL
May the Force be with You

8 Data: Czerwiec 30 2008 11:02:41
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

bartekkacprzak pisze:

Użytkownik "Maciej Hamiga"  napisał w wiadomości
Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.
Ja jestem humanista wiec sie klocic nie bede.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_bezw%C5%82adno%C5%9Bci
Z tym, ze na tej stronie jest nawet odnosnik do nieistniejacej sily odsrodkowej. :)
Wiec istnieje, czy nie istnieje. Bo jesli spieramy sie o nazwe sila bezwladnosci czy odsrodkowej to chyba jest to samo.


Ale tu nie chodzi o nazwe. Sila odsrodkowa zostala wprowadzona przez czlowieka, dla wygody obliczen.

Wiec w swiecie rzeczywistym taka sila nie istnieje, co zreszta na wiki jest napisane: "wyimaginowana, pozorna siła nie pochodząca od żadnego ciała" :)

Istnieje za to sila dosrodkowa, a raczej inne sily pelnia jej role.

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

9 Data: Czerwiec 30 2008 11:23:00
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: de Fresz 

On 2008-06-30 11:02:41 +0200, Maciej Hamiga  said:

bAle tu nie chodzi o nazwe. Sila odsrodkowa zostala wprowadzona przez czlowieka, dla wygody obliczen.

Wiec w swiecie rzeczywistym taka sila nie istnieje, co zreszta na wiki jest napisane: "wyimaginowana, pozorna siła nie pochodząca od żadnego ciała" :)

Sie Ci pojebalo - powyzszy cytat pochodzi z opisu sily bezwladnosci.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

10 Data: Czerwiec 30 2008 11:42:55
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

de Fresz pisze:

On 2008-06-30 11:02:41 +0200, Maciej Hamiga  said:

bAle tu nie chodzi o nazwe. Sila odsrodkowa zostala wprowadzona przez czlowieka, dla wygody obliczen.

Wiec w swiecie rzeczywistym taka sila nie istnieje, co zreszta na wiki jest napisane: "wyimaginowana, pozorna siła nie pochodząca od żadnego ciała" :)

Sie Ci pojebalo - powyzszy cytat pochodzi z opisu sily bezwladnosci.



Na boga ludzie, sila odsrodkowa nalezy do zbioru sil bezwladnosci.

Sami humanisci jezdza na motocyklach?

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

11 Data: Czerwiec 30 2008 14:46:49
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: de Fresz 

On 2008-06-30 11:42:55 +0200, Maciej Hamiga  said:

Sie Ci pojebalo - powyzszy cytat pochodzi z opisu sily bezwladnosci.

Na boga ludzie, sila odsrodkowa nalezy do zbioru sil bezwladnosci.

Najfajniej to napisali na angielskiej wiki: sila odsrodkowa, to sila fikcyjna (czyli jej nie ma), ktora dziala ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

12 Data: Czerwiec 30 2008 22:34:14
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: zbigi 

Maciej Hamiga napisał(a):
[...]

Wiec w swiecie rzeczywistym taka sila nie istnieje, co zreszta na wiki jest napisane: "wyimaginowana, pozorna siła nie pochodząca od żadnego ciała" :)

Istnieje za to sila dosrodkowa, a raczej inne sily pelnia jej role.

Dupa tam. Przyspieszenie dosrodkowe. Generujace te sile do/odsrodkowa ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

13 Data: Czerwiec 30 2008 22:45:14
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

zbigi pisze:

Maciej Hamiga napisał(a):
[...]
Wiec w swiecie rzeczywistym taka sila nie istnieje, co zreszta na wiki jest napisane: "wyimaginowana, pozorna siła nie pochodząca od żadnego ciała" :)

Istnieje za to sila dosrodkowa, a raczej inne sily pelnia jej role.

Dupa tam. Przyspieszenie dosrodkowe. Generujace te sile do/odsrodkowa ;)


Od kiedy przyspieszenie generuje sily? ;)

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

14 Data: Lipiec 01 2008 10:12:43
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: zbigi 

Maciej Hamiga napisał(a):

zbigi pisze:

Maciej Hamiga napisał(a):
[...]

Wiec w swiecie rzeczywistym taka sila nie istnieje, co zreszta na wiki jest napisane: "wyimaginowana, pozorna siła nie pochodząca od żadnego ciała" :)

Istnieje za to sila dosrodkowa, a raczej inne sily pelnia jej role.


Dupa tam. Przyspieszenie dosrodkowe. Generujace te sile do/odsrodkowa ;)


Od kiedy przyspieszenie generuje sily? ;)

Od zawsze?
Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla? Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania? Siakies magiczne sily. A skad sie one biora? :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

15 Data: Lipiec 01 2008 09:17:20
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kakmar 

Dnia 01.07.2008 zbigi  napisał/a:

Maciej Hamiga napisał(a):
zbigi pisze:

Od kiedy przyspieszenie generuje sily? ;)

Od zawsze?
Przyśpieszenie (zmiana prędkości obiektu) jest wynikiem działania siły (sił)
Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla?
Bezwładność
Co powoduje
przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania?
Bezwładność
Siakies magiczne sily.
Niezupełnie
A skad sie one biora? :)
Zasady dynamiki Newtona, polecam.

--
kakmaratgmaildotcom

16 Data: Lipiec 01 2008 02:29:42
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Nikanor 

On 1 Lip, 11:17, kakmar  wrote:

Przyśpieszenie (zmiana prędkości obiektu) jest wynikiem działania siły (sił)

Rajt

Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla?
Bezwładność

Rong. Siła przyłożona do rączek zaciśniętych na manetkach.

> Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania?
Bezwładność

Rong egien. Siła tarcia.

Przecież ani w jednym przypadku ani w drugim bezwładność układu
(motocykl+kierownik) się nie zmienia: ich masa (będąca miarą
bezwładności) pozostaje taka sama. A jednak rączki się wyciągają a
sprężyny ściskają. Więc musi od jakiejś siły, prawda?

Zasady dynamiki Newtona, polecam.

Rajt.

Nikanor
DL650
DR350

17 Data: Lipiec 01 2008 11:52:53
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: fv 

Nikanor wrote:

On 1 Lip, 11:17, kakmar  wrote:


Przyśpieszenie (zmiana prędkości obiektu) jest wynikiem działania siły (sił)
Rajt


Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla?
Bezwładność
Rong. Siła przyłożona do rączek zaciśniętych na manetkach.

... której przeciwdziała bezwładność. Jak piłkarz strzela gola
to wszyscy mówią że kopnął. Ale na upartego to piłka też go walnęła
w nogę.

Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania?
Bezwładność
Rong egien. Siła tarcia.

..... przyłożona do tarcz, które za pośrednictwem lag i ramy działa
siłą na cały motocykl, który to z kolei działa na lagi, które siadają.
Już nie mówiąc o jeźdźciu, na którego na pewno siła tarcia nie działa
a który wykazuje się bezwładnością czasem tak silną, że leci na ryj.

Zasady dynamiki Newtona, polecam.
Rajt.

Ale co chodzi? Obaj macie rację ;-)

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GS 500E - sprzedany
Auto: Nissan Primera 2,0

18 Data: Lipiec 01 2008 11:33:25
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kakmar 

Dnia 01.07.2008 zbigi
napisał/a:

Dnia 01.07.2008 Nikanor  napisał/a:
On 1 Lip, 11:17, kakmar  wrote:


Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla?
Bezwładność
Rong. Siła przyłożona do rączek zaciśniętych na manetkach.
W sumie to źle napisałem, ręce wydłużają mi ewidentne braki w
umiejętności prowadzenia pojazdu. Siła przyłożona do kiery powinna
służyć do zmiany kierunku jazdy.
Przyśpieszenie motocykla na kierownika przenosi się (hehe) przez tarcie
tego co ma na dupie o kanapę.

> Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania?
Bezwładność
Rong egien. Siła tarcia.
Czego, bo chyba nie uszczelniaczy o lagi ;)
Ech, bo się nagle pojawia kwestia układu odniesienia.

Przecież ani w jednym przypadku ani w drugim bezwładność układu
(motocykl+kierownik) się nie zmienia: ich masa (będąca miarą
bezwładności) pozostaje taka sama. A jednak rączki się wyciągają a
sprężyny ściskają. Więc musi od jakiejś siły, prawda?

Zmienia się prędkość, energia kinetyczna, oddziaływanie siły sprawia że
ta zmiana występuje. Niestety rozpatrywanie obiektu takiego jak motocykl
wraz z kierownikiem nie jako całości ale wzajemnych oddziaływań
poszczególnych elementów znacznie komplikuje sprawę.

--
kakmaratgmaildotcom

19 Data: Lipiec 01 2008 22:30:51
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: zbigi 

kakmar napisał(a):

Dnia 01.07.2008 zbigi  napisał/a:
Maciej Hamiga napisał(a):

Od kiedy przyspieszenie generuje sily? ;)

Od zawsze?

Przyśpieszenie (zmiana prędkości obiektu) jest wynikiem działania siły (sił)

Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla?

Bezwładność

A nie sila bezwladnosci? Wygenerowana dzieki zmianie wektora predkosci (a wiec przyspieszeniu)? :)

Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania?

Bezwładność

Jak wyzej :)

Siakies magiczne sily.

Niezupełnie

No pewno ze niezupelnie. Dla mnie sa one calkiem rzeczywiste i nie mam z nimi problemow - to wy sie tutaj przepychacie i klocicie o pierdoly :)

A skad sie one biora? :)

Zasady dynamiki Newtona, polecam.

A dziekuje - nie mam z nimi problemow. :)
Moze dlatego

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

20 Data: Lipiec 01 2008 13:17:02
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

zbigi pisze:

Od kiedy przyspieszenie generuje sily? ;)

Od zawsze?
Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla? Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania? Siakies magiczne sily. A skad sie one biora? :)


Ałć. Dobrze ze kolega juz nizej wytlumaczyl.

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

21 Data: Lipiec 01 2008 22:31:48
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: zbigi 

Maciej Hamiga napisał(a):

zbigi pisze:

Od kiedy przyspieszenie generuje sily? ;)

Od zawsze?
Co wydluza ci raczki podczas _przyspieszania_ motocykla? Co powoduje przysiad przedniego zawieszenia podcza hamowania? Siakies magiczne sily. A skad sie one biora? :)

Ałć. Dobrze ze kolega juz nizej wytlumaczyl.

Nie nizej, lecz wyzej :P
Jak widac - wszystko jest wzgledne ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

22 Data: Lipiec 01 2008 23:01:34
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

zbigi pisze:

Maciej Hamiga napisał(a):
Ałć. Dobrze ze kolega juz nizej wytlumaczyl.

Nie nizej, lecz wyzej :P
Jak widac - wszystko jest wzgledne ;)


:)


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

23 Data: Czerwiec 30 2008 22:35:11
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"

Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.
Ja jestem humanista wiec sie klocic nie bede.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_bezw%C5%82adno%C5%9Bci
Z tym, ze na tej stronie jest nawet odnosnik do nieistniejacej sily
odsrodkowej. :)
Wiec istnieje, czy nie istnieje. Bo jesli spieramy sie o nazwe sila
bezwladnosci czy odsrodkowej to chyba jest to samo.
Ale tu nie chodzi o nazwe. Sila odsrodkowa zostala wprowadzona przez
czlowieka, dla wygody obliczen.

Cieszymy się, że chodziłeś do liceum. Szkoda tylko, że zapomniałeś o tak
podstawowym pojęciu, jak układ odniesienia.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Drive defensively. Buy a tank.
\     /
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

24 Data: Czerwiec 30 2008 22:42:56
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Mariusz Kruk pisze:

Szkoda tylko, że zapomniałeś o tak
podstawowym pojęciu, jak układ odniesienia.


Skad wniosek, ze zapomnialem?

Rozmowa byla o istnieniu sily odsrodkowej w rzeczywistym swiecie, a nie o wyborze ukladu odniesienia.


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

25 Data: Czerwiec 30 2008 23:28:23
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"

Szkoda tylko, że zapomniałeś o tak
podstawowym pojęciu, jak układ odniesienia.

Skad wniosek, ze zapomnialem?

Rozmowa byla o istnieniu sily odsrodkowej w rzeczywistym swiecie, a nie
o wyborze ukladu odniesienia.

No proszę. To jak jadę po łuku, to jestem nierzeczywisty, bo w moim
układzie odniesienia siła odśrodkowa jak najbardziej występuje?

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ``If  all  else  fails,  read  the  instruc-
 tions.''
\.http://epsilon.eu.org/\.\
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

26 Data: Lipiec 01 2008 00:45:47
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"
Szkoda tylko, że zapomniałeś o tak
podstawowym pojęciu, jak układ odniesienia.
Skad wniosek, ze zapomnialem?

Rozmowa byla o istnieniu sily odsrodkowej w rzeczywistym swiecie, a nie o wyborze ukladu odniesienia.

No proszę. To jak jadę po łuku, to jestem nierzeczywisty, bo w moim
układzie odniesienia siła odśrodkowa jak najbardziej występuje?


To nie jest tak proste, jak starasz sie udowodnic ze jest. Sila dosrodkowa wystepuje w kazdym ukladzie odniesienia, i to ona daje nam mozliwosc poruszania sie po luku. W momencie wyboru nieinercjalnego ukladu odniesienia, dokladamy POZORNA sile odsrodkowa, poniewaz w wybranym przez nas ukladzie cos powinno rownowazyc sile dosrodkowa, abysmy poruszali sie po linii prostej (oczywiscie w nieinercjalnym ukladzie). Sila ta wystepuje tylko w rownaniu, tylko po to by mialo ono dalej sens.

Czy zatem dalej uwazasz ze RZECZYWISTA sila jest cos, co albo wystepuje albo nie, w zaleznosci z ktorej strony sie popatrzy? Sila dosrodkowa, np. sila tarcia opon w zakrecie, jest jak najbardziej realna. Czymze mialaby byc powodowana sila odsrodkowa? Przeciez zaden krasnoludek Cie z zakretu nie wypycha.


Czekam na dalsze dowody istnienia sily odsrodkowej :)


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

27 Data: Lipiec 01 2008 01:11:56
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: de Fresz 

On 2008-07-01 00:45:47 +0200, Maciej Hamiga  said:

Czy zatem dalej uwazasz ze RZECZYWISTA sila jest cos, co albo wystepuje albo nie, w zaleznosci z ktorej strony sie popatrzy? Sila dosrodkowa, np. sila tarcia opon w zakrecie, jest jak najbardziej realna. Czymze mialaby byc powodowana sila odsrodkowa? Przeciez zaden krasnoludek Cie z zakretu nie wypycha.
Czekam na dalsze dowody istnienia sily odsrodkowej :)

Mam wrazenie ze za bardzo Cie ogranicza sir Newton. Bo jak to jest, ze zjawisko ktore kazdy kiedys odczul, ktorego efekty dzialania kazdy kiedys widzial, wg. niezwykle madrych regulek nie istnieje, heu?


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

28 Data: Lipiec 01 2008 01:42:00
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

de Fresz pisze:


Mam wrazenie ze za bardzo Cie ogranicza sir Newton. Bo jak to jest, ze zjawisko ktore kazdy kiedys odczul, ktorego efekty dzialania kazdy kiedys widzial, wg. niezwykle madrych regulek nie istnieje, heu?


Powiem tak: po przemaglowaniu mojej osoby z fizyki kwantowej (tak wielce potrzebnej na informatyce, eh...), nauczylem sie nie ufac swojej intuicji i zdrowemu rozsadkowi ;)

Zgadzam sie, ze sila odsrodkowa zdaje sie byc jak najbardziej odczuwalna. Ale wszystko to co czujemy, zgrabnie tlumacza inne sily i zachodzace zjawiska. I zawsze gdy w autobusie zaczynam watpic w to co tutaj pisze, to mysle sobie, ze przeciez nikt mnie nie pcha na wspolpasazerow, wiec o dzialaniu jakiejs dodatkowej sily mimo wszystko nie moze byc mowy.


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

29 Data: Lipiec 01 2008 00:10:55
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Nikanor 

On 1 Lip, 01:11, de Fresz  wrote:

Mam wrazenie ze za bardzo Cie ogranicza sir Newton. Bo jak to jest, ze
zjawisko ktore kazdy kiedys odczul, ktorego efekty dzialania kazdy
kiedys widzial, wg. niezwykle madrych regulek nie istnieje, heu?

Bo nam się wydawaje, że czujemy i widzimy. A jak się zastanowić, to
przyłożona do ciebie siła zawsze działa do środka zakrętu - nie na
zewnątrz. Pomyśl: krzesełko na karuzeli gniecie w bok od zewnętrznej,
fotel w szybowcu robiącym pętlę zwiększa nacisk na twój tyłek, słupek
w autobusie ciągnie cię za rękę, żebyś nie poleciał na ścianę. To są
siły, które zmieniają twój wektor prędkości. Gdyby ich nie było -
leciałbyś nadal prosto.

Nikanor
DL650
DR350

30 Data: Lipiec 01 2008 19:52:29
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Ozz 

de Fresz pisze:

On 2008-07-01 00:45:47 +0200, Maciej Hamiga  said:

Czy zatem dalej uwazasz ze RZECZYWISTA sila jest cos, co albo wystepuje albo nie, w zaleznosci z ktorej strony sie popatrzy? Sila dosrodkowa, np. sila tarcia opon w zakrecie, jest jak najbardziej realna. Czymze mialaby byc powodowana sila odsrodkowa? Przeciez zaden krasnoludek Cie z zakretu nie wypycha.
Czekam na dalsze dowody istnienia sily odsrodkowej :)

Mam wrazenie ze za bardzo Cie ogranicza sir Newton. Bo jak to jest, ze zjawisko ktore kazdy kiedys odczul, ktorego efekty dzialania kazdy kiedys widzial, wg. niezwykle madrych regulek nie istnieje, heu?


Tak to jest, ze nasza lepetyna czasem nas zwodzi i oszukuje, niestety :)

--
Ozz
GSX600F

31 Data: Lipiec 01 2008 07:50:29
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"

Szkoda tylko, że zapomniałeś o tak
podstawowym pojęciu, jak układ odniesienia.
Skad wniosek, ze zapomnialem?
Rozmowa byla o istnieniu sily odsrodkowej w rzeczywistym swiecie, a nie
o wyborze ukladu odniesienia.
No proszę. To jak jadę po łuku, to jestem nierzeczywisty, bo w moim
układzie odniesienia siła odśrodkowa jak najbardziej występuje?
To nie jest tak proste, jak starasz sie udowodnic ze jest. Sila
dosrodkowa wystepuje w kazdym ukladzie odniesienia, i to ona daje nam
mozliwosc poruszania sie po luku. W momencie wyboru nieinercjalnego
ukladu odniesienia, dokladamy POZORNA sile odsrodkowa, poniewaz w
wybranym przez nas ukladzie cos powinno rownowazyc sile dosrodkowa,
abysmy poruszali sie po linii prostej (oczywiscie w nieinercjalnym
ukladzie). Sila ta wystepuje tylko w rownaniu, tylko po to by mialo ono
dalej sens.

Czy zatem dalej uwazasz ze RZECZYWISTA sila jest cos, co albo wystepuje
albo nie, w zaleznosci z ktorej strony sie popatrzy? Sila dosrodkowa,
np. sila tarcia opon w zakrecie, jest jak najbardziej realna. Czymze
mialaby byc powodowana sila odsrodkowa? Przeciez zaden krasnoludek Cie z
zakretu nie wypycha.

Zakładasz, że istnieje jakiś wyróżniony absolutny układ odniesienia. Co
nie jest prawdą. (OTW się kłania).

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] It  is  easier to write an incorrect program
[     ] than understand a correct one.
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

32 Data: Lipiec 01 2008 13:16:20
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Mariusz Kruk pisze:


Zakładasz, że istnieje jakiś wyróżniony absolutny układ odniesienia. Co
nie jest prawdą. (OTW się kłania).


Czy gdzies napisalem ze zakladam istnienie wyroznionego? Znowu zakladasz cos, czego nie napisalem.
A napisalem, ze sila DOSRODKOWA jest jedyna REALNA sila wystepujaca W KAZDYM ukladzie odniesienia.

Kto jak kto, ale motocyklisci moim zdaniem powinni bardziej "czuc" te rzeczy, bo sa na dzialanie sil wszelakich wystawieni bardziej niz kierowcy samochodow.

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

33 Data: Lipiec 01 2008 13:30:13
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"

Zakładasz, że istnieje jakiś wyróżniony absolutny układ odniesienia. Co
nie jest prawdą. (OTW się kłania).
Czy gdzies napisalem ze zakladam istnienie wyroznionego? Znowu zakladasz
cos, czego nie napisalem.
A napisalem, ze sila DOSRODKOWA jest jedyna REALNA sila wystepujaca W
KAZDYM ukladzie odniesienia.

No i nie. Bo jak poznajesz realność siły?

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Microsoft Office 2000: Za Tobą pójdą inni
`b     d'
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

34 Data: Lipiec 01 2008 11:52:30
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kakmar 

Dnia 01.07.2008 Mariusz Kruk  napisał/a:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"
Zakładasz, że istnieje jakiś wyróżniony absolutny układ odniesienia. Co
nie jest prawdą. (OTW się kłania).
Czy gdzies napisalem ze zakladam istnienie wyroznionego? Znowu zakladasz
cos, czego nie napisalem.
A napisalem, ze sila DOSRODKOWA jest jedyna REALNA sila wystepujaca W
KAZDYM ukladzie odniesienia.

No i nie. Bo jak poznajesz realność siły?

Albowiem po efektach ich poznacie, czy jakoś tak.

Działanie na pojazd sił(y) poznać najłatwiej obserwując zmianę prędkości
i/lub kierunku ruchu pojazdu.

Jak już ktoś napisał było poważne doświadczenie i puścił pawia na
karuzeli, po czym ten paw samotnie oddalił się, prawdopodobnie po
stycznej do obwodu karuzeli (kolega mógł mu nadać dodatkowe
przyśpieszenie w czasie rzygania, co mogło zniekształcić obserwację)

Do puki paw był na "stałe" zintegrowany z kolegą poddany był działaniu
siły dośrodkowej i kręcili się razem. Po uwolnieniu paw poruszał się
mniej więcej po prostej*. Spowalniał go jednak opór powietrza,
przyśpieszenie ziemskie sprawiło natomiast że zatoczył łuk i wyglebił.


* odnosząc to do ruchu jaki wykonywał kolega

--
kakmaratgmaildotcom

35 Data: Lipiec 01 2008 13:55:36
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"

Zakładasz, że istnieje jakiś wyróżniony absolutny układ odniesienia. Co
nie jest prawdą. (OTW się kłania).
Czy gdzies napisalem ze zakladam istnienie wyroznionego? Znowu zakladasz
cos, czego nie napisalem.
A napisalem, ze sila DOSRODKOWA jest jedyna REALNA sila wystepujaca W
KAZDYM ukladzie odniesienia.
No i nie. Bo jak poznajesz realność siły?
Albowiem po efektach ich poznacie, czy jakoś tak.

Działanie na pojazd sił(y) poznać najłatwiej obserwując zmianę prędkości
i/lub kierunku ruchu pojazdu.

No właśnie. I w układzie odniesienia związanym z motocyklem/motocyklistą
siła odśrodkowa jest jak najbardziej realna. Grawitacja powoduje
przechył motocykla w lewo, siła odśrodkowa powoduje, że się nie prewraca
(tak w dużym uproszczeniu).

Jak już ktoś napisał było poważne doświadczenie i puścił pawia na
karuzeli, po czym ten paw samotnie oddalił się, prawdopodobnie po
stycznej do obwodu karuzeli (kolega mógł mu nadać dodatkowe
przyśpieszenie w czasie rzygania, co mogło zniekształcić obserwację)

Nie. Pisząc o stycznej zmieniasz układ odniesienia.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Podejrzewam,  że  wielu jest userów, których
`b     d' nigdy   nie   użyłbym   np.   Wobec   twojej
d' http://epsilon.eu.org/ Yb matki.(megahal karmioy WO)
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

36 Data: Lipiec 01 2008 15:21:24
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Mariusz Kruk pisze:


No właśnie. I w układzie odniesienia związanym z motocyklem/motocyklistą
siła odśrodkowa jest jak najbardziej realna.

To od czego pochodzi ta realna sila? Podaj zrodlo, to uwierze.


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

37 Data: Lipiec 01 2008 15:33:50
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"

No właśnie. I w układzie odniesienia związanym z motocyklem/motocyklistą
siła odśrodkowa jest jak najbardziej realna.
To od czego pochodzi ta realna sila? Podaj zrodlo, to uwierze.

Od krowiego mleka. To nieistotne. W tym układzie odniesienia ta siła jak
najbardziej występuje.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Do Borg Dream of Electric Sheep? ah, irrele-
 vant.
\.http://epsilon.eu.org/\.\
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

38 Data: Lipiec 01 2008 15:49:00
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Mariusz Kruk pisze:

Od krowiego mleka. To nieistotne.

Ok, do tej pory bylo calkiem fajnie, ale teraz juz niestety EOT. Po prostu nie rozumiesz ocb ;)

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

39 Data: Lipiec 01 2008 15:57:58
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Maciej Hamiga"

Od krowiego mleka. To nieistotne.
Ok, do tej pory bylo calkiem fajnie, ale teraz juz niestety EOT. Po
prostu nie rozumiesz ocb ;)

OCB?

--
  Kruk@ -\                   | I  WILL  FINISH  WHAT  I STA(Bart Simpson on
          }-> epsilon.eu.org | chalkboard in episode 8F05)
http:// -/                   |
                             |

40 Data: Lipiec 01 2008 15:19:53
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Monster 


Użytkownik "Maciej Hamiga"  napisał w wiadomości

Kto jak kto, ale motocyklisci moim zdaniem powinni bardziej "czuc" te
rzeczy, bo sa na dzialanie sil wszelakich wystawieni bardziej niz kierowcy
samochodow.

Ee tam,na motocyklu jadąc długo po zakrętach nic nie czuję,ale w samochodzie
zaraz wszyscy krzyczą że im niedobrze:-)

Monster
BMW R1100S

41 Data: Czerwiec 30 2008 02:38:18
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kroliczy 


Wiec istnieje, czy nie istnieje. Bo jesli spieramy sie o nazwe sila
bezwladnosci czy odsrodkowej to chyba jest to samo.

Prawde mowiac specjalnie napisałem ze jej nie ma - BO NIE MA, aby
wywołać dyskusje
termin jest powszechnie używany od dawien dawna aby ułatwić rozumienie
pewnych spraw, nawet w tym artykule z wiki jest napisane ze jest to: "
wyimaginowana, pozorna siła"

teraz al'a naukowy bełkot :D :

To że ciało (moto) wypada/ chce wypaść na zakręcie (czy jak jest to
napisane w temacie podlega uślizgowi) odpowiedzialny jest za do moment
pędu - (prędkość razy masa) a sakręcamy dzieki temu ze występuje
tarcie między oponami a asfaltem (jak ktoś nie wierzy kontr przykład:
jest lód na drodze to tego tarcia prawie nie ma i prawie nie mozemy
skręcić w znaczeniu jedziemy prosto na zakręcie)

Czyli pierwsza mysl - moto o wiekszej masie ma wiekszy pęd !

Aby wiekszy pęd ładnie wszedł w zakręt potrzebna jest większa siła
tarcia - która zakleżna jest od powieżchni opon stykających sie z
asfaltem

Tarcie zalezy od wspolczynika tarcia - taki sam w obu przypadkach i od
siły nacisku W przypadku idealnym - uproszczonym (opona nie zmienia
swoich kształtów współczynnik tarcia jest taki sam jedyn co sie znimi
to siła nacisku)

I tak:
dla masy 260 kg przy tych samych prędkościach mamy 260/160= 1,65 razy
wiekszy pęd
dal tej samej masy sia tarcia jest 260/160= 1,65 razy wieksza

Czyli z jednej storny mamy wiekszy ped ale i wiekszą siłe tarcia która
pozwala na manewrowanie tym pędem, ( skręcanie to zmana momentu pędu)
- chłopski rozum doszedł by do wniosku ze w takim przypadku mamy taką
samą tendencj do uślizgu - i miałby racje!


W przypadku rzeczywistym w którym występują dodatkowe parametry:
-lekko niżej położony pkt ciężkości bo wachacz pod wieszym obciązeniem
jest położony niżej
-nie liniowa charakterystyka tarcia opon (przy wiekszej masie nie mamy
tej 1,65 razy wiekszzej siły tarcia)
-i dużo dużo innych

Sprawia ze stosunek będzie mniejszy 1:1 zostanie zachwiany w strone
wiekszego uślizg z plecaczekem

42 Data: Czerwiec 30 2008 14:20:39
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Kuczu 

Maciej Hamiga pisze:


Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.

Jak za gowniarza rzygalem na karuzeli to wszystko lecialo na zewnatrz. Cuda ?

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

43 Data: Czerwiec 30 2008 05:33:13
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kroliczy 

On 30 Cze, 14:20, Kuczu  wrote:

Maciej Hamiga pisze:



> Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.

Jak za gowniarza rzygalem na karuzeli to wszystko lecialo na zewnatrz.
Cuda ?

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-Chttp://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Smerdzaca sprawa :)

44 Data: Czerwiec 30 2008 15:56:36
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Kuczu pisze:

Maciej Hamiga pisze:

Nie, fizyka sie nie zmienila. Sila odsrodkowa dalej nie istnieje.

Jak za gowniarza rzygalem na karuzeli to wszystko lecialo na zewnatrz. Cuda ?


Nie podejmuje sie tlumaczenia, bo pachnie mi tu brakiem paru lat wyksztalcenia, przepraszam ;)

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

45 Data: Czerwiec 30 2008 16:07:48
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***Użytkownik "Maciej Hamiga"
 Nie podejmuje sie tlumaczenia, bo pachnie mi tu brakiem paru lat
wyksztalcenia, przepraszam ;)

Znaczy sie co? jakby byl wyksztalcony to by nie zygal czy lecialo by w innym
kierunku???

Tytus

46 Data: Czerwiec 30 2008 16:11:02
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Maciej Hamiga 

Tytus z Fabryki pisze:

Siemka

***Użytkownik "Maciej Hamiga"
 Nie podejmuje sie tlumaczenia, bo pachnie mi tu brakiem paru lat wyksztalcenia, przepraszam ;)

Znaczy sie co? jakby byl wyksztalcony to by nie zygal czy lecialo by w innym kierunku???


Jakby uwazal na lekcjach fizyki chociazby w liceum, to wiedzialby czemu leci na zewnatrz i czemu zadna sila odsrodkowa nie jest do tego potrzebna.

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

47 Data: Czerwiec 30 2008 16:48:25
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Maciej Hamiga"  napisał
w wiadomości

Nie podejmuje sie tlumaczenia, bo pachnie mi tu brakiem paru lat
wyksztalcenia, przepraszam ;)
Notos doyebal niezle:|
A wiesz, ze jak chodzilem do szkoly to wlasnie uczyli nas o sile odsrodkowej
i dosrodkowej.
I co z tego, ze jest to jedna ze skladowych sily bezwladnosci. Jesli sie ja
da policzyc to istnieje. :)
BTW da sie tez wyliczyc istnienie planet w innych galaktykach. No i one
istnieja czy nie?

pozdr

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

48 Data: Czerwiec 30 2008 09:00:47
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Nikanor 

On 30 Cze, 15:56, Maciej Hamiga
 wrote:

Nie podejmuje sie tlumaczenia, bo pachnie mi tu brakiem paru lat
wyksztalcenia, przepraszam ;)

A jaja ko lajkonik się podejmę. Eins, zwei, drei:

Grawitację i opór powietrza pomijając, na pawia, który opuścił paszczę
pasażera karuzeli nie działa żadna siła (w zasadzie). Paw przemieszcza
się więc ruchem jednostajnym po linii stycznej do tego punktu na
obwodzie karuzeli, w którym opuścił paszczę. Odlata sobie w dal, bo
taką nadano mu prędkość początkową. Pasażer natomiast pozostaje w
foteliku, który go gniecie w bok i to gniecenie w bok to jest właśnie
siła dośrodkowa, powodująca, że się kręcimy w kółko zamiast odlecieć w
dal za rzygiem. W braku siły dośrodkowej (kiedy fotelik się
upierdzieli) poszybujemy w ślad za pawiem.

A siły odśrodkowej w tym układzie nie było, nie ma i nie potrzeba.
Podobnie delikwent nagle pociągnięty z tyłu za pasek siądzie na dupie
nie dlatego, że się pojawiła siła trzymająca mu nogi i ręce z przodu,
ale dlatego, że przyłożyliśmy tę siłę do paska z tyłu.

Nikanor
Bez wykształcenia
DL650
DR350

49 Data: Lipiec 01 2008 14:30:28
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: ARW 

Nikanor pisze:

Pasażer natomiast pozostaje w
foteliku, który go gniecie w bok i to gniecenie w bok to jest właśnie
siła dośrodkowa, powodująca, że się kręcimy w kółko zamiast odlecieć w
dal za rzygiem. W braku siły dośrodkowej (kiedy fotelik się
upierdzieli) poszybujemy w ślad za pawiem.

A siły odśrodkowej w tym układzie nie było, nie ma i nie potrzeba.

A co gniotło fotelik? ;) Gdzieś na jakiejś lekcji mówili, że każdej akcji odpowiada reakcja, ale ja to nie wiem, bo do liceum nie chodziłem.


Arek

50 Data: Lipiec 01 2008 06:25:29
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Nikanor 

On 1 Lip, 14:30, ARW  wrote:

A co gniotło fotelik? ;) Gdzieś na jakiejś lekcji mówili, że każdej
akcji odpowiada reakcja, ale ja to nie wiem, bo do liceum nie chodziłem..

Ze strony pasażera na fotelik działa siła nacisku. Ole!

Nikanor
DL650
DR350

51 Data: Lipiec 01 2008 15:40:36
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: ARW 

Nikanor pisze:

On 1 Lip, 14:30, ARW  wrote:
A co gniotło fotelik? ;) Gdzieś na jakiejś lekcji mówili, że każdej
akcji odpowiada reakcja, ale ja to nie wiem, bo do liceum nie chodziłem.

Ze strony pasażera na fotelik działa siła nacisku. Ole!


....która jest taka sama co do wartości w porównaniu z siłą gniotącą rzygającego dzieciaka w bok (nazwaną wcześniej dośrodkową), ale ma przeciwny zwrot. Dlaczegoby więc nie nazwać tej siły odśrodkową? Jakby nie patrzeć działa ona w kierunku od środka na zewnątrz :)



Arek

52 Data: Czerwiec 29 2008 15:31:48
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Nikanor 

On 29 Cze, 23:49, paw  wrote:

   wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola.
moc. itepe.
   z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
   i teraz,
   teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia.
teoretycznie idealne opony.
   teoretycznie ten sam kierownik.
   ktory moto pierwszy dozna szacownego uslizgu???

Jeszcze trzeba ustalić czy prędkość mają mieć identyczną. Jeśli mają
mieć identyczną, to ciężkiemu opony się zamkną przy niższej v w
zakręcie, bo będzie się musiał niżej pochylać, żeby uzyskać
wystarczającą siłę dośrodkową, która jest wprost proporcjonalna do
masy.

Tak mi się z lat dawnych kołacze jakoś.

Nikanor
DL650
DR350

53 Data: Czerwiec 30 2008 08:36:55
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Tomek W 


  z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.

nie tylko masa ma znaczenie ale i  srodek ciezkosci

pozdrawiam
Tomek W
Hard Enduro/motocross

54 Data: Czerwiec 30 2008 10:20:00
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "paw"

 witam,
  meczy mnie od pewnego czasu takie oto czysto teoretyczne pytanie.
  wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola.
moc. itepe.
  z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
  i teraz,
  teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia.
teoretycznie idealne opony.
  teoretycznie ten sam kierownik.

  ktory moto pierwszy dozna szacownego uslizgu???

jak to przemyslec? obliczyc?

To 'seneda' tak.
Te same opony albo będą tak samo napompowane, więc przy różnej masie
będą się zachowywać różnie, albo będą napompowane różnie, żeby zachować
(no właśnie co? geometrię?), więc nie będzie ceteris paribus. To raz.
A dwa, że musisz założyć tak nierealnie idealistyczny model, że nie ma
to żadnego przełożenia na rzeczywistość. Bo co z tego, że teoretycznie
większa masa da zarówno większą siłę odśrodkową, jak i większe tarcie,
skoro wpłynie także np. na pracę zawieszenia, co już w praktyce, a nie w
Twoim przypadku motocyklisty idealnie sferycznego, przełoży się na
różnice w prowadzeniu.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] THIS    PUNISHMENT   IS   NOT   BORING   AND
[     ] POINTLESS(Bart  Simpson  on  chalkboard   in
[ http://epsilon.eu.org/ ] episode 8F24)
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

55 Data: Czerwiec 30 2008 10:43:36
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Monster 


Uzytkownik "paw"  napisal w wiadomosci



 witam,

  ktory moto pierwszy dozna szacownego uslizgu???

jak to przemyslec? obliczyc?

Znajdz plecaczek wazacy równe 100kg i sprawdz w terenie:-)

Monster
BMW R1100S

56 Data: Czerwiec 30 2008 11:37:50
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: kucik 

Uzytkownik "paw"  napisal w wiadomosci



 witam,
  meczy mnie od pewnego czasu takie oto czysto teoretyczne pytanie.
  wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola.
moc. itepe.
  z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
  i teraz,
  teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia.
teoretycznie idealne opony.
  teoretycznie ten sam kierownik.

 Tak z innej  beczki. W zeszlym tyg kumpel na gsxr600 smigal po zaluzu w
bieszczadach (14 ladnych serpentyn). Na jednym z zakretow zaliczyl slizg ale
zanim zdazyl walnac w barierke udalo mu sie spowrotem postawic moto na kola.
Trudne do uwierzenia ale fakt. BTW gsxr od pozycji lezacej na crash padach a
maksymalnym zlozeniu dzieli nieduza roznica.

__

Pozdrawiam

Kucik
FJ 1200A

57 Data: Czerwiec 30 2008 12:48:40
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: FanTomas 

 witam,
  meczy mnie od pewnego czasu takie oto czysto teoretyczne pytanie.
  wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola.
moc. itepe.
  z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
  i teraz,
  teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia.
teoretycznie idealne opony.
  teoretycznie ten sam kierownik.

jesli powyzsze warunki są takie jak podałes to oba motocykle złapią uslizg
dokładnie w tym samym momencie. przyczepnosc jest składową nacisku i sił
usiłujących ją zerwac czyli składowych poziomych. im wiekszy ciezar tym
nacisk wiekszy ale i zarazem składowe poziome sił działających na motocykl w
pochyleniu są wieksze. tak mi wychodziło z obliczen.
moze ja po prostu zle licze albo zle przyjołem załozenia.
ps. wazne jest tylko to by srodki masz w obu przypoadkach były tak samo
umiejscowione (ma to znaczenie przy obliczeniach bo wraz ze wzrostem
pochylenia zmienia sie punkt podparcia motocykla-chodzi o to ze przesuwa sie
do srodk azakretu punkt stycznosci opony z nawierzchnia). gdyby opony były
tak waskie jak w rowerach szosowych gdzie punkt stycznosci nie przesówa sie
wiecej niz o kilka milimetrów to mozna by nawet umiejscowienie srodka
ciezkosci pomijac.
tak mi wyszło na kartce:)
pozdrawiam

58 Data: Czerwiec 30 2008 22:42:19
Temat: Re: teoretycznie o uslizgu
Autor: Soulsick 

Dnia Sun, 29 Jun 2008 23:49:43 +0200, paw napisał(a):

  witam,
   meczy mnie od pewnego czasu takie oto czysto teoretyczne pytanie.
   wyobrazmy sobie, dwa idelanie takie same motocykle. geometria. kola.
moc. itepe.
   z tym ze jeden wazy 160 kg a drugi wazy 260 kg.
   i teraz,
   teoretycznie idealny zakret. teoretycznie idealna nawierzchnia.
teoretycznie idealne opony.
   teoretycznie ten sam kierownik.

   ktory moto pierwszy dozna szacownego uslizgu???

jak to przemyslec? obliczyc?


Jeżeli cię to z fizyki interesuje to o ile coś pamiętam to ci się masa w
równaniu skróci..

Ale podpowiem, że od d*py strony się zabierasz do problemu. Zobacz czym się
ściga po zakrętach i czym to się różni od reszty dostępnych maszyn :-).


--
Soulsick

teoretycznie o uslizgu



Grupy dyskusyjne