teoria - wygodne auto na trase
1 | Data: Wrzesien 13 2009 21:18:28 |
Temat: teoria - wygodne auto na trase | |
Autor: Michał | Witam, 2 |
Data: Wrzesien 13 2009 23:30:39 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Przemek V |
Witam, Pozycja kierowcy - czyli przede wszystkim fotele ale nie tylko. Następnie głośność i rodzaj wydawanego dźwięku. Ból głowy od huku ibupromem można zaleczyć. Ból od niewygodnych foteli już trudniej. Oczywiście w upale klima też będzie nieoceniona. To tak z autopsji pokonywania 1600 km "na jeden raz" przeróżnymi autami. 3 |
Data: Wrzesien 14 2009 00:38:10 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Tomasz Pyra | Przemek V pisze: Ból od niewygodnych foteli już trudniej. Ketonal - dożylnie ;) 4 |
Data: Wrzesien 14 2009 13:12:06 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | Na prostą autobanę, czy na kręte górskie drogi? co auto powinno mieć - jakie cechy - jakie sa wasze opinie ? 5 |
Data: Wrzesien 14 2009 23:07:19 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Michał | ąćęłńóśźż napisał(a): Na prostą autobanę, czy na kręte górskie drogi? 1. wersja na "autobanę". ? 2. Na górkie drogi ? 3. Na poskie międzymiastowe gdańsk->zakopane :) ? 4. Hajłeje ? pozdrawiam!! -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 6 |
Data: Wrzesien 14 2009 00:08:58 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Witam, Wyciszenie wnętrza, dobre fotele + regulacja kierownicy, klimatyzacja, stabilność toru jazdy 7 |
Data: Wrzesien 14 2009 00:50:06 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Tomasz Pyra | Michał pisze: Witam, Podstawa to ergonomiczna pozycja za kierownicą - fotele, pedały, kierownica. I to dla każdego będzie oznaczać coś innego - dla niskiego, wysokiego, chudego, grubego. Ważny jest zarówno profil, jak i możliwości ustawienia - im więcej da się ustawić, tym lepiej. W upale bardzo ważna jest klimatyzacja, zimą dobre ogrzewanie, ogólnie dobry nawiew (cichy i wydajny), lepszy będzie automat, bo nie trzeba go podregulowywać co chwilę żeby utrzymać temperaturę. W ogóle ważne żeby samochód był cichy, bo hałas męczy. Dalej zawieszenie, czyli nie takie gdzie najbardziej sprężynującym elementem między głową a nawierzchnią będzie kręgosłup, a z drugiej żeby się nie bujało jak ponton na fali. I ogólnie dobry stan techniczny - męczy jazda niesprawnym samochodem. Czyli żeby wszystko działało, nic nie stukało i pukało, nie turlało się po bagażniku i kabinie. Tak żeby kierowca nie zastanawiał się czy auto się zaraz nie rozleci. Mocny silnik - pozwala komfortowo wyprzedzać na trasie, bez podnoszenia ciśnienia krwi. Jak ktoś słucha, to przydatne też będzie fajne audio. Jeden lubi płyty, inny woli radio (wtedy w trasie ważna będzie dobra antena), jednego zmęczy bas z tuby, innego z kolei zmęczy słuchanie muzyki bez tuby. Przyda się też niskoszumiące CB radio z RF Gain i ASQ. Wspomaganie w zasadzie jest nieistotne - wspomaganie kierownicy daje coś tylko przy manewrach przy powolnych prędkościach. 8 |
Data: Wrzesien 14 2009 08:31:45 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Robson | Dodam do tego to, co mi osobiscie bardzo pomaga w jezdzie {oprocz juz wymienionych rzerzy): fotel kierowcy z podlokietnikami - powoduje mniejsze zmeczenie rak. 9 |
Data: Wrzesien 14 2009 08:31:49 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: kurdybanek | Wentylowane fotele. 10 |
Data: Wrzesien 14 2009 15:34:58 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 Robson napisał/a: Dodam do tego to, co mi osobiscie bardzo pomaga w jezdzie {oprocz juz Rece mają być na kierownicy a nie na podlokietnikach... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 11 |
Data: Wrzesien 14 2009 15:39:33 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Mariusz Chwalba | On Mon, 14 Sep 2009 15:34:58 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote: Dodam do tego to, co mi osobiscie bardzo pomaga w jezdzie {oprocz juz Łokcie na kierownicy? o_O pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 12 |
Data: Wrzesien 14 2009 15:59:34 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 Mariusz Chwalba napisał/a: Dodam do tego to, co mi osobiscie bardzo pomaga w jezdzie {oprocz juz Zajecie prawidlowej pozycji za kierownica wyklucza trzymanie łokci na podłokietnikach... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 13 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:41:04 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Rece mają być na kierownicy a nie na podlokietnikach... Skończcie z tymi pierdołami. Równie dobrze można napisać, zajęcie prawidłowej pozycji za kierownicą uniemożliwia zmianę biegów. Osobiście nie widzę potrzeby kurczowego trzymania kierownicy obiema rękami, jeśli nie zamierzam wykonywać żadnych manewrów i sytuacja na drodze na to pozwala np. autostrada. 14 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:48:22 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 WIHEDCNF napisał/a: Zajecie prawidlowej pozycji za kierownica wyklucza trzymanie łokci na Co będzie oczywiście bzdurą. Osobiście No to taki dziwny przykład. Droga ekspresowa, prędkości 100-120 km/h. Omiń psa któy na tę drogę wybiega przez Twoje auto. Nie, to nie jest sytuacja hipotetyczna. To jest sytuacja, która się wydarzyła. Problem jest taki, że nie wiesz czy zamierzasz wykonać gwałtowny manewr, sytuacja na drodze ma jedną bardzo ważną cechę - jest zmienna. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 15 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:50:21 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Karolek |
No to taki dziwny przykład. Droga ekspresowa, prędkości 100-120 km/h. Juz dwa psy przejechalem, przy trzecim tez nie odwalalbym dziwnych manewrow. Problem jest taki, że nie wiesz czy zamierzasz wykonać gwałtowny Pies to kiepski powod, aby wykonywac gwaltowne manewry. Karolek 16 |
Data: Wrzesien 14 2009 20:41:30 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 Karolek napisał/a: Juz dwa psy przejechalem, przy trzecim tez nie odwalalbym dziwnych manewrow. To teraz wyobraź sobie, że ten pies może wybiec przed samochód jadący przed Tobą. Dalej uważasz, że jedną ręką na kierownicy ogarniesz gwałtowną zmianę sytuacji na drodze ? JA nie mam takiej gwarancji z łapkami "za piętnaście trzecia" za to szanse istotnie większe niż dzielny gieroj z jedną ręką na podłokietniku i oparciem w pozycji półleżącej. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 17 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:09:38 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
łapkami "za piętnaście trzecia" za to szanse istotnie większe niż Twoje szanse wzrosną, jeśli zajmiesz prawidłową postawę z rękami "ZA DZIESIĘĆ DRUGA" - przynajmniej tak mnie uczyli :) Pozdrawiam 18 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:59:42 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 WIHEDCNF napisał/a:
Akurat tutaj różnica jest pomijalna. Ważne żeby sprawnie operować sterem różnica między 1:50 a 2:45 wnosi tyle co nic. Ważniejsze od tego jest skoncentrowanie się np. na tym co czujesz na sterze lub jak plynnie nim operujesz. Obie wersje pozwalaja to robic dokładnie, w przeciwieństwie do dzierżenia kieryki jedną ręką. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 19 |
Data: Wrzesien 15 2009 06:41:46 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Karolek |
To teraz wyobraź sobie, że ten pies może wybiec przed samochód jadący Jedna nie, ale jezdzac z normalna predkoscia to jak na razie we wszystkich sytuacjach jakie mialem zdazylem uaktywnic druga reke do krecenia :> JA nie mam takiej gwarancji z Ja jak sobie troche przycisne i robie male rajdy po ulicach to tez trzymam raczej poprawnie kierownice, ale to wychodzi jakos tak podswiadomie... nawet nie musze pilnowac sie aby poprawnie zlapac kierownice. Szybka jazda to jakby wymusza. Karolek 20 |
Data: Wrzesien 15 2009 14:42:59 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Ja jak sobie troche przycisne i robie male rajdy po ulicach to tez trzymam raczej poprawnie kierownice, ale to wychodzi jakos tak podswiadomie... nawet nie musze pilnowac sie aby poprawnie zlapac kierownice. Dokładnie kolego masz rację, w trudnych warunkach i przy przewidywaniu niebezpieczeństwa ja również trzymam kierownicę obiema rękami, no ale jeśli autobana, lub pusta droga, to można trochę wyluzować ;-) 21 |
Data: Wrzesien 15 2009 21:56:18 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 WIHEDCNF napisał/a: Ja jak sobie troche przycisne i robie male rajdy po ulicach to tez Przewidywanie niebezpieczeństwa to jest jak gra w totolotka. Akurat obie rece na kierownicy w przypadku jazdy autostradą to dość ważna rzecz... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 22 |
Data: Wrzesien 15 2009 21:54:02 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 Karolek napisał/a: To teraz wyobraź sobie, że ten pies może wybiec przed samochód jadący Normalną prędkością jest 200 km/h na niemieckiej autostradzie. Wniosek: nigdy nie jechałeś normalnie niemiecką autostradą. :-> JA nie mam takiej gwarancji z Szybka jazda to nie tylko ręce na kierownicy. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 23 |
Data: Wrzesien 15 2009 21:57:59 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur Maśląg | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Normalną prędkością jest 200 km/h na niemieckiej autostradzie. Nie jest. Zdarza się, ale nie jest. Wniosek: Wręcz odwrotnie. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 24 |
Data: Wrzesien 15 2009 22:21:20 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 Artur Maśląg napisał/a: Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Dlaczegóż to nie jest? Można zgodnie z przepisami jechać tak przez 1,5 godziny, będąc dodatkowo wyprzedzanym przez innych. Powiedz proszę co jest w tym nienormalnego ? Wniosek: No to jaka jest tam normalna prędkość i z czego wynika ? -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 25 |
Data: Wrzesien 15 2009 22:26:05 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Normalną prędkością jest 200 km/h na niemieckiej autostradzie. Nie użyję wyrażenia normalna, bo to mija się z celem, ale większość jak zauważyłem jedzie z prędkościami w granicach 130-140km/h 26 |
Data: Wrzesien 15 2009 22:41:56 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 WIHEDCNF napisał/a: Nie użyję wyrażenia normalna, bo to mija się z celem, ale większość jak Pewnie kwestia trasy oraz okolicznosci przyrody. W zeszlym roku duża część kierowców jechała ~150-180 km/h. OK 130 km/h jechały raczej słabe auta, powyżej rzeczonych 180 km/h głównie duże diesle oraz różnego rodzaju Porsche itp. Widać oszczędzają ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 27 |
Data: Wrzesien 17 2009 01:18:18 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Michał | Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a): Dnia 15.09.2009 WIHEDCNF napisał/a: średnia bym powiedział (czyli normalna ?) ostatnio (z mieś temu) była ze 145km/h, jadąć pod francję. Moja średnia to było ze 170km/h (na 666km niemiec) i to już było szybko, nieweiele aut jechało szybciej, a już zupełnie nikt dużo szybciej. pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Wrzesien 16 2009 18:24:48 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Karolek |
Normalną prędkością jest 200 km/h na niemieckiej autostradzie. Wniosek: Ta bez ograniczenia predkosci faktycznie nie jechalem. Ja jak sobie troche przycisne i robie male rajdy po ulicach to tez trzymam Fotel raczej dobrze mam ustawiony. Karolek 29 |
Data: Wrzesien 14 2009 19:21:47 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Rafał Grzelak | Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:48:22 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a): No to taki dziwny przykład. Droga ekspresowa, prędkości 100-120 km/h. Test losia przy 120? Jasne... -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 30 |
Data: Wrzesien 14 2009 20:39:00 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 Rafał Grzelak napisał/a: No to taki dziwny przykład. Droga ekspresowa, prędkości 100-120 km/h. A kto mówi o teście łosia ? Omijasz przeszkodę, celujesz w drogę o szerokości dwóch pasów ruchu. Wystarczy to zrobić precyzyjnie na co operowanie kierownicą przy pomocy jednej ręki po prostu nie pozwala. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 31 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:13:56 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: DoQ | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: A kto mówi o teście łosia ? Omijasz przeszkodę, celujesz w drogę o E tam... http://www.youtube.com/watch?v=TGDTCR-_-Ug Ten daje rady jedna reka, druga spokojnie leżakuje ;-) Pozdrawiam Pawel 32 |
Data: Wrzesien 14 2009 23:01:15 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 DoQ napisał/a: Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Gdyby miał podłokietnik to nie musiałby sie tak kurczowo o fotel zapierać. Na koniec jeszcze próbował uciec z miejsca wypadku ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 33 |
Data: Wrzesien 14 2009 23:06:30 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: DoQ | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:
To skurczybyk nie? :) Szkoda ze pomylil okna :D Pozdrawiam Pawel 34 |
Data: Wrzesien 16 2009 01:24:26 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:48:22 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a): Skończcie z tymi pierdołami. Równie dobrze można napisać, zajęcie Nie każdy jeździ jak WUC. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 35 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:13:54 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Dnia 14.09.2009 Mariusz Chwalba napisał/a: Tyle, że do sporej ilości kierowców nie dociera sens _pozycji_prawidłowej_. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL "W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi." 36 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:36:16 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.09.2009 Marcin "Kenickie" Mydlak napisał/a: Zajecie prawidlowej pozycji za kierownica wyklucza trzymanie łokci na Inna sprawa, że w zależności od gabarytów kierowcy oi modelu auta zajęcie takiej pozycji nie zawsze jest możliwe ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 37 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:41:31 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Dnia 14.09.2009 Marcin "Kenickie" Mydlak napisał/a: Hightower w Akademii Policyjnej sobie poradził. Więc jak widać - da się. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL "W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi." 38 |
Data: Wrzesien 15 2009 13:18:10 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Mariusz Chwalba | On Mon, 14 Sep 2009 15:59:34 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote: Zajecie prawidlowej pozycji za kierownica wyklucza trzymanie łokci naRece mają być na kierownicy a nie na podlokietnikach... To masz jakąś kuriozalną definicję pozycji prawidłowej, albo doświadczenia z kiepskim podłokietnikiem. Przy normalnej pozycji[1], z prawą ręką na kierownicy, prawy łokieć opiera się spokojnie o podłokietnik. Tak, to jest wygodne. pozdrawiam, [1] http://www.technikajazdy.info/nauka-jazdy/pozycja-za-kierownica/ -- Mariusz 'koder' Chwalba 39 |
Data: Wrzesien 15 2009 21:46:59 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 Mariusz Chwalba napisał/a: On Mon, 14 Sep 2009 15:59:34 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososkiwrote: [...] Pokaż mi w takim razie auto, które po zajęciu takiej pozycji (http://www.technikajazdy.info/seat_dwg.gif) pozwoli Ci trzymać wygodnie łokieć na podłokietniku i nie będzie przeszkadzało w szybkim kręceniu kierownicą. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 40 |
Data: Wrzesien 15 2009 22:09:45 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Mariusz Chwalba | Dnia 15-09-2009 o 21:46:59 Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a): Zajecie prawidlowej pozycji za kierownica wyklucza trzymanie łokci na To jakieś podchwytliwe pytanie? Nie widziałem jeszcze auta z podłokietnikiem, które by nie pozwalało na oparcie łokcia w tej pozycji i przeszkadzało w kręceniu kółkiem. Osobiście doświadczenia mam z w124, ale cała seria E (i S, naturalnie, ale z nią mniej styczności mam) tak ma. Przypuszczam, że to nie jest jakiś wyjątek. W końcu to żadna sztuka w odpowiednim miejscu podłokietnik umieścić. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 41 |
Data: Wrzesien 15 2009 22:17:57 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 Mariusz Chwalba napisał/a: wygodnie łokieć na podłokietniku i nie będzie przeszkadzało w szybkim Nie żadne podchwytliwe pytanie. Ja się po prostu nie spotkałem, może niewymiarowy jestem albo Ty nie do końca poprawnie siedzisz... Osobiście doświadczenia mam z w124, ale cała seria E No jasne musiałby mieć tylko z 40 cm wysokości... ;-> -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 42 |
Data: Wrzesien 15 2009 22:40:02 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Mariusz Chwalba | Dnia 15-09-2009 o 22:17:57 Adam 'Chloru' Drzewososki napisał(a): To jakieś podchwytliwe pytanie? Nie widziałem jeszcze auta z Albo Ty. Ten argument ma dwa ostrza :> Osobiście doświadczenia mam z w124, ale cała seria E Tak z szybkiego googlania: http://www.caspol.pro.wp.pl/images/armrest/podbora2.jpg dopasuj sobie do: http://www.technikajazdy.info/seat_dwg.gif Przy rękach 3:45 prawy łokieć mam na podłokietniku. I żałuję, że z lewej nie ma na drugiego miejsca :) pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 43 |
Data: Wrzesien 15 2009 23:02:25 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 Mariusz Chwalba napisał/a: No jasne musiałby mieć tylko z 40 cm wysokości... ;-> JAk dla mnie to na zdjęciu tego VW oparcie fotela powinno być ciut bardziej pionowo (oczywiscie zalezy od gabarytów kierowcy), odnoszę też dziwne wrażenie, że ten podłokietnik nie sprawdza się przy redukcjach ;) Innymi słowy - niewiele da sie z takiego zdjecia wywnioskowac. Skoro te podłokietniki takie super to czemu ich w rajdówkach nie montują... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 44 |
Data: Wrzesien 16 2009 07:39:45 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Mariusz Chwalba | On Tue, 15 Sep 2009 23:02:25 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote: Tak z szybkiego googlania: Mnie nie wadzi. I nie tylko dlatego, że redukuję kickdownem :> Innymi słowy - niewiele da sie z takiego zdjecia wywnioskowac. Skoro te Bo rajdówek nie robią z myślą o wygodnej jeździe? pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 45 |
Data: Wrzesien 16 2009 15:47:22 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 16.09.2009 Mariusz Chwalba napisał/a: Mnie nie wadzi. I nie tylko dlatego, że redukuję kickdownem :> Dlatego zdarza im się ostatnio montować klimatyzację - mniej zmęczony kierowca to kierowca jadący skuteczniej i popełniający mniejszą ilość błędów. ;-) Widać jednak zysk z podlokietnika jest zbyt maly zeby go stosować :-P -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 46 |
Data: Wrzesien 15 2009 09:37:14 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: LEPEK | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Mam rozumieć, że jak jedziesz w 1000 km trasę to przez _cały_ czas jazdy masz obie ręce w pozycji 02:45, prawa noga na gazie i jesteś całkowicie skupiony. To musi być męczące... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 47 |
Data: Wrzesien 15 2009 12:44:30 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | LEPEK pisze: Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Męczące, deprymujące, stresujące :) 48 |
Data: Wrzesien 15 2009 21:49:04 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.09.2009 LEPEK napisał/a: Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Staram się trzymać obie ręce na sterze tak czesto na ile to możliwe, prawą nogę mam czasem na hamulcu jak nie chce mi się hamować lewą :-P i staram się być maksymalnie skupiony. Czasem nawet urządzam sobie 2h drzemkę przed wyruszeniem w podróż żeby nie było to takie męczące jak Ci się wydaje. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 49 |
Data: Wrzesien 14 2009 13:13:26 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | Nie co chwilę, ale też trzeba. ogólnie dobry nawiew, lepszy będzie automat, bo nie trzeba go podregulowywać co chwilę żeby utrzymać temperaturę. 50 |
Data: Wrzesien 14 2009 08:41:17 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Tadeusz |
Witam, oprócz tego co napisane wyżej dodam jeszcze: odpowiednio duży rozstaw osi i rozstaw kół, bo małe i krótkie auto będzie skakało na nierównościach... no i w PL to koniecznie dobre pneumatyczne zawieszenie :) -- pozdrawiam Tadeusz 51 |
Data: Wrzesien 14 2009 08:46:06 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Grejon | Tadeusz pisze: no i w PL to koniecznie dobre pneumatyczne zawieszenie :) Do skakania na progach ;) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 52 |
Data: Wrzesien 14 2009 08:54:09 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Tadeusz |
Tadeusz pisze: jak ktos lubi to też :) ale ogólnie są lepsze zastosowania dla tego wynalazku 53 |
Data: Wrzesien 14 2009 10:36:43 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 08:41:17 +0200, Tadeusz napisał(a): no i w PL to koniecznie dobre pneumatyczne zawieszenie :) A najlepiej hydropneumatyczne :-) -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 54 |
Data: Wrzesien 14 2009 00:19:29 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: bj | Jak po autobahnie to tempomat. 55 |
Data: Wrzesien 14 2009 10:30:37 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | Użytkownik "bj" napisał Jak po autobahnie to tempomat. Ale nie byle jaki - musza byc przyciski + i - Znajomi niemcy jezdza na tempomacie, ale jednak ciagle jest zmiana predkosci. J. 56 |
Data: Wrzesien 14 2009 11:34:09 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Jak po autobahnie to tempomat. Sory, ale chyba czegoś nie zrozumiałem. Jaki + i -? i o jaką zmianę prędkości chodzi - myślisz o wyprzedzaniu? Mój tempomat działa tak: rozpędzam się do 130km/h wciskam przycisk i auto jedzie 130, chcę przyśpieszyć wciskam pedał gazu i auto przyśpiesza, zwalniam pedał gazu auto wraca do prędkości 130km/h. Tempomat wyłącza się podczas hamowania i wtedy należy wcisnąć drugi przycisk, pod którym jest zaprogramowana ostatnia zapamiętana prędkość czyli 130km/h 57 |
Data: Wrzesien 14 2009 13:15:58 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | Np. o przyspieszeniu poza terenem zabudowanym lub o nowej kolumnie jazdy. Jaki + i -? i o jaką zmianę prędkości chodzi - myślisz o wyprzedzaniu? 58 |
Data: Wrzesien 14 2009 13:22:25 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Np. o przyspieszeniu poza terenem zabudowanym lub o nowej kolumnie jazdy. To ma być wygodniejsze? Zamiast najnormalniej w świecie hamować pstrykać guziczkiem? Hmm...w sumie to mój pierwszy tempomat, i wydał mi się super wygodny - być może rzeczywiście inne rozwiązania też się sprawdzają. 59 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:35:57 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | A po co hamowac hamulcem (lub czasem co gorsza jeszcze straszyć lampami stopu tego z tyłu za Tobą), skoro używając "pstryczka" To ma być wygodniejsze? 60 |
Data: Wrzesien 14 2009 23:21:25 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Michał | ąćęłńóśźż napisał(a): A po co hamowac hamulcem (lub czasem co gorsza jeszcze straszyć lampamistopu t ego z tyłu za Tobą), skoro używając "pstryczka" jak tempomat wciśnie hamulec to się świeci, tylko nie wsyztskie hamują. a w zasadzie od 10 lat montują radary do tempomatów, po co pstrykać :) a tak wogóle czy te nowe systemy od czytania znaków są jakoś z tempomatem powiązane ? pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 61 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:16:02 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | Użytkownik "WIHEDCNF" napisał w wiadomości Użytkownik "J.F." Na autobahnie tak sie nie da :-) Ustawiamy 170. Widzimy jakis lekki zator na drodze , pyk, pyk, pyk w klawisz -, ustawione jest 140. Okazuje sie za szybko, pyk - zwalniamy do 130. Odpada jakis golf z poczatku stawki - pyk, jedziemy 140. Odpada kolejne auto, pyk - i juz 150. nastepny nie wytrzymuje - pyk, pyk - znow mamy 170 i zjezdzamy na prawy pas :-) J. 62 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:20:38 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Grejon | WIHEDCNF pisze: Sory, ale chyba czegoś nie zrozumiałem. Jaki + i -? i o jaką zmianę prędkości chodzi - myślisz o wyprzedzaniu? A mój działa tak: rozpędzam się do 130km/h wciskam przycisk + i auto jedzie 130, z przodu widzę ktoś jedzie 100, ja na hamulec, tamten zjeżdza, znowu + i auto znowu jedzie 130. Dalej widzę ze TIR TIRa wyprzedza to zwalniam do 80, wciskam - i auto jedzie 80. :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 63 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:21:35 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Grejon pisze: WIHEDCNF pisze: A ja mam pytanie jedno: jak pod względem ekonomiki wygląda jazda z tempomatem? Spali mniej/więcej/tak samo? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL "W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi." 64 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:33:24 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Grejon | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: A ja mam pytanie jedno: jak pod względem ekonomiki wygląda jazda z tempomatem? Spali mniej/więcej/tak samo? Ja różnicy nie widzę :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 65 |
Data: Wrzesien 14 2009 13:34:00 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:21:35 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a): A ja mam pytanie jedno: jak pod względem ekonomiki wygląda jazda z Mniej więcej tak samo albo ciut więcej. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 66 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:26:47 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: R2r | Waldek Godel pisze: Mniej więcej tak samo albo ciut więcej.Niby dlaczego więcej? :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 67 |
Data: Wrzesien 14 2009 16:25:32 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:26:47 +0200, R2r napisał(a): Niby dlaczego więcej? :-) Bo tempomat wdeptuje gaz do dechy i utrzymuje prędkość na wzniesieniach, co nie zawsze jest rekompensowane odcięciem paliwa na zjeździe. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 68 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:55:05 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-09-14, Waldek Godel wrote: Niby dlaczego więcej? :-) Jeśli jedziesz z taką prędkoscią, że na wzniesieniach musisz deptać do dechy to w ogóle się nie wypowiadaj w podwątku o ekonomicznej jeździe :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski PS: Mój tempomat dodaje gazu bardzo delikatnie, zdziwiony jestem, że inne mają inaczej. 69 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:26:22 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 17:55:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Jeśli jedziesz z taką prędkoscią, że na wzniesieniach musisz deptać do Komputer też się ma nie wypowiadać? Bo twierdzi mniej więcej to co ja. No ale pewnie też się nie zna... -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 70 |
Data: Wrzesien 14 2009 19:23:49 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Arek (G) | Waldek Godel pisze: Dnia Mon, 14 Sep 2009 17:55:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Spokojnie Waldek ma wszystko 0-1. ABS'y działają mu 0-1 to dlaczego gaz miałby inaczej. Waldek nie uznaje stanów pośrednich. Więc dlaczego miałby jeździć autem, które funkcjonuje inaczej?;) A. 71 |
Data: Wrzesien 14 2009 18:28:33 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 19:23:49 +0200, Arek (G) napisał(a): Spokojnie Waldek ma wszystko 0-1. ABS'y działają mu 0-1 to dlaczego gaz No do Zweisteinów albo Dreisteinów którym elektromagnes działa analogowo, dla których wymiana pompy wtryskowej jest czynnością eksploatacyjną albo dla których płyta nośna jest całym nadwoziem się zdecydowanie nie zaliczam. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 72 |
Data: Wrzesien 14 2009 19:59:54 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: Dnia Mon, 14 Sep 2009 19:23:49 +0200, Arek (G) napisał(a): Oczywiście - ABS działa u Ciebie 0-1, tempomat z gazem też działa 0-1, pomp wtryskowych, katalizatorów bądź FAP się nie wymienia/naprawia, a obecność ramy pomocniczej tworzy u Ciebie nadwozie oparte na ramie. Reszta jak zwykle :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 73 |
Data: Wrzesien 14 2009 19:09:55 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 19:59:54 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Oczywiście - ABS działa u Ciebie 0-1, Oczywiście, jak u każdego odkąd go wynaleźli tempomat z gazem też działa 0-1, nigdzie tego nie napisałem, ale skoro zdecydowałeś się przegonić Płaszczyca... pomp wtryskowych, katalizatorów bądź FAP się nie wymienia/naprawia, nigdzie tego nie napisałem, ale skoro zdecydowałeś się przegonić Płaszczyca... a obecność ramy pomocniczej tworzy u Ciebie nadwozie oparte na ramie. nigdzie tego nie napisałem, ale w zasadzie już przegoniłeś Płaszczyca.. wiesz wszystko lepiej.. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 74 |
Data: Wrzesien 14 2009 20:14:02 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: nigdzie tego nie napisałem, ale w zasadzie już przegoniłeś Płaszczyca.. Manię prześladowczą da się leczyć :) wiesz wszystko lepiej.. Reszta jak zwykle :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 75 |
Data: Wrzesien 14 2009 19:15:50 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 20:14:02 +0200, Artur Maśląg napisał(a): nigdzie tego nie napisałem, ale w zasadzie już przegoniłeś Płaszczyca.. Masz jego na myśli? On zawsze doskonale wiedział o mnie różne rzeczy, przeważnie nawet lepiej niż ja... I teraz widzę, że też dryfujesz w tym kierunku -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 76 |
Data: Wrzesien 14 2009 20:20:05 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: Masz jego na myśli? On zawsze doskonale wiedział o mnie różne rzeczy, Manię prześladowczą da się leczyć :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 77 |
Data: Wrzesien 14 2009 19:21:05 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 20:20:05 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Manię prześladowczą da się leczyć :) zapętlasz się.. to w takim razie o swojej piszesz? :-P -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 78 |
Data: Wrzesien 14 2009 20:44:20 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: zapętlasz się.. to w takim razie o swojej piszesz? :-P Też Ciebie pozdrawiam i dodam, że manię prześladowczą da się leczyć :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 79 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:27:43 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: DoQ | Artur Maśląg pisze: Oczywiście - ABS działa u Ciebie 0-1, tempomat z gazem też działa 0-1, Ten jego sterowany 1 bitem Citroen zdobywa chyba medale na konkursach low-riderow :) Pozdrawiam Pawel 80 |
Data: Wrzesien 15 2009 07:52:31 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Seba | Dnia Mon, 14 Sep 2009 22:27:43 +0200, DoQ napisał(a): Ten jego sterowany 1 bitem Citroen zdobywa chyba medale na konkursach Trochę tylko dziwne wydaje się to, iż Waldziu boi się udostępniać swoje mądrości przyszłym użytkownikom usenetu. Za googlem: "Uwaga: Autor zabronił archiwizacji wiadomości. Zostanie ona usunięta z grupy za 6 dni (21 Wrz, 20:21)." -- Pozdrawiam, Sebastian S. 81 |
Data: Wrzesien 15 2009 16:30:21 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: DoQ | Seba pisze: Trochę tylko dziwne wydaje się to, iż Waldziu boi się udostępniać swoje A powinien je anulowac tuz po wyslaniu ;-) Pozdrawiam Pawel 82 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:01:00 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: R2r | Waldek Godel pisze: Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:26:47 +0200, R2r napisał(a):Niestety mylisz się. Zawsze utrzymywanie stałej prędkości jest mniej energochłonne (niewiele ale zawsze) niż utrzymanie takiej samej prędkości średniej przez zwalnianie gdy jest trudniej a przyspieszanie ponad tę prędkość gdy jest łatwiej. Wynika to wprost z faktu, że opory ruchu nie są wprost proporcjonalne do prędkości. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 83 |
Data: Wrzesien 14 2009 21:10:59 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 14 Sep 2009 22:01:00 +0200, R2r napisał(a): Niestety mylisz się. Zawsze utrzymywanie stałej prędkości jest mniej wiesz.. ale ja to sprawdzałem w trzech różnych autach z różnymi silnikami i dane z komputera były podobne. Spalanie jest takie samo albo minimalnie większe. Owszem, jeżeli kierowca sam nie jest w stanie utrzymać stałej prędkości (a parę tysięcy kilometrów po autostradach z tempomatem pokazuje, że jest takich mnóstwo) to tempomat utrzymując stałą prędkość faktycznie da niższe spalanie. Ale to nie zasługa tempomatu tylko antyzasługa łącznika. Inna rzecz, że utrzymanie stałej prędkości przy pomocy tempomatu jest po wielokroć przyjemniejsze. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 84 |
Data: Wrzesien 15 2009 08:27:25 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: R2r | Waldek Godel pisze: Dnia Mon, 14 Sep 2009 22:01:00 +0200, R2r napisał(a):Ale... o jakich wskazaniach komputera piszesz? Z jaką dokładnością mierzyłeś czas, drogę, wreszcie ilość zużywanego paliwa? Robiłeś w ogóle jakikolwiek rachunek błędów pomiarów? Bo jeżeli nie, to Twoje wyniki są tyleż samo warte, co pomiary średnic łebków od szpilki centymetrem krawieckim. :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 85 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:43:00 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | Zdania sa podzielone, głównie z powodu konkurencyjnej teorii, że jak jedziesz z góry, to powinieneś się rozpędzić na maksa, żeby A ja mam pytanie jedno: jak pod względem ekonomiki wygląda jazda z tempomatem? 86 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:01:35 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | Użytkownik "ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości Zdania sa podzielone, głównie z powodu konkurencyjnej teorii, że jak jedziesz z góry, to powinieneś się rozpędzić na maksa, żeby Zalezy gdzie, ale np z Klodzka do Barda to mozna dojechac niewiele dotykajac pedałow. Tzn mozna bylo, bo teraz skrzynka foto plus stado kapelusznikow i co kawalek gaz do dechy, zeby potem hamowac z gory .. J. 87 |
Data: Wrzesien 14 2009 15:15:48 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Seba | Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:21:35 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak A ja mam pytanie jedno: jak pod względem ekonomiki wygląda jazda z W naszym kraju użyteczność tego udogodnienia jest wręcz niesprawdzalna. A poza granicami (zachodnimi) spalanie i tak radykalnie spada, więc do tej pory nie zwracałem na to uwagi :) -- Pozdrawiam, Sebastian S. 88 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:02:19 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | Użytkownik "Seba" napisał w wiadomości Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:21:35 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak Tobie spada, innym za Odra rosnie :-) J. 89 |
Data: Wrzesien 14 2009 03:13:08 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Seba | Dnia Mon, 14 Sep 2009 17:02:19 +0200, J.F. napisał(a): Tobie spada, innym za Odra rosnie :-) Prędkość przelotowa rośnie, a spalanie i tak spada - dziw nad dziwy ;) -- Pozdrawiam, Sebastian S. Lancia Lybra SW 90 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:04:55 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | On Mon, 14 Sep 2009 03:13:08 +0200, Seba wrote: Dnia Mon, 14 Sep 2009 17:02:19 +0200, J.F. napisał(a): Kapelusznik :-) J. 91 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:22:13 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | J.F. pisze: On Mon, 14 Sep 2009 03:13:08 +0200, Seba wrote: NieCavallino po prostu. I raczej to zaleta niż wada. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL "W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi." 92 |
Data: Wrzesien 15 2009 07:46:22 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Seba | Dnia Mon, 14 Sep 2009 22:04:55 +0200, J.F. napisał(a): Tobie spada, innym za Odra rosnie :-) Że niby z jakiego powodu bo przyznam nie rozumiem. Wiesz, nie po to kupiłem auto z takim a nie innym silnikiem, żeby oszczędzać na paliwie jeżdżąc jak gamoń drogowy (nazwy kapelusznik nie używam - za bardzo mi się kojarzy z naszym idiotą grupowym) - inaczej kupiłbym sobie Fabię 1.2 i popylałbym chyżo do przodu ;) -- Pozdrawiam, Sebastian S. 93 |
Data: Wrzesien 15 2009 15:04:40 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 15 Sep 2009 07:46:22 +0200, Seba napisał(a): Wiesz, nie po to kupiłem auto z takim a nie innym silnikiem, żeby A tak BTW - ile waży Twoja Lancia? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 94 |
Data: Wrzesien 15 2009 15:20:39 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Seba | Dnia Tue, 15 Sep 2009 15:04:40 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): A tak BTW - ile waży Twoja Lancia? Coś koło 1,4 t. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 95 |
Data: Wrzesien 17 2009 01:30:21 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Michał | Seba napisał(a): Dnia Tue, 15 Sep 2009 15:04:40 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): lancie (tyle że k) w niemczecvh to koło 20l/100 palą :) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 96 |
Data: Wrzesien 14 2009 15:24:55 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:21:35 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a): A ja mam pytanie jedno: jak pod względem ekonomiki wygląda jazda z Testowałem na naszych drogach i nie widziałem różnicy przy kilkuset kilometrach po tej samej trasie. A na autostradzie w okolicach 160 auto nie jest specjalnie ekonomiczne, więc żadna różnica ;-) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 97 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:37:58 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | W sumie to im więcej hamulca tym bardziej chu...wy kierowca. widzę ktoś jedzie 100, ja na hamulec 98 |
Data: Wrzesien 14 2009 14:38:53 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Grejon | ąćęłńóśźż pisze: W sumie to im więcej hamulca tym bardziej chu...wy kierowca. Pykam tylko, żeby blokadę prędkości wyłączyć, ale równie dobrze mogę "Cancelem" na tempomacie. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 99 |
Data: Wrzesien 14 2009 15:07:34 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Seba | Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:38:53 +0200, Grejon napisał(a): Pykam tylko, żeby blokadę prędkości wyłączyć, ale równie dobrze mogę U mnie czujnik na pedale sprzegła lepiej działa, dlatego tego pedału używam du szybkiego wyłączenia tempomatu ;) -- Pozdrawiam, Sebastian S. 100 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:53:43 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | Masz o jednego pedała za dużo ;-) U mnie czujnik na pedale sprzegła lepiej działa, dlatego tego pedału używam du szybkiego wyłączenia tempomatu 101 |
Data: Wrzesien 14 2009 00:52:59 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: aszheri | On 13 Wrz, 23:18, " Michał" wrote: Witam, Wyczyszczona starannie klima ;) Nie żeby od razu zadusić człowieka gazem waniliowym z 20 poupychanych po zakamarkach choinek odświeżających, ale na dłuższą metę dobrze żeby nie capiło zbukami z zagrzybionej klimy. To jest zdanie pci pięknej - znaczy estetki -aszheri- 102 |
Data: Wrzesien 14 2009 10:28:18 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | Użytkownik " Michał" napisał w wiadomości Tak się zastawiam na czym polega to że autam można długo, długo jechać. zmieniarke na 10 plyt lub ekwiwalent :-) W praktyce jesli fotel cie nie gniecie, to reszta mniej istotna, choc nad klima warto sie powaznie zastanowic. Osobiscie to mi jeszcze malosc auta przeszkadza - ulozylby sobie czlowiek wygodnie noge czy reke, a tu go cos w kolano czy lokiec uwiera. J. 103 |
Data: Wrzesien 14 2009 13:18:32 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: ąćęłńóśźż | Zwykle lepiej coś miec niż nie miec, ale klima jeszcze bardziej się przydaje w mieście niż w trasie, szczególnie jesli jest choc nad klima warto sie powaznie zastanowic. 104 |
Data: Wrzesien 14 2009 04:27:04 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: czupakabra | On 13 Wrz, 23:18, " Michał" wrote: Witam, Witaj - Wielkość auta (osobowego) - odległości między kołami/osiami - zawieszenie - najlepsze hydropneumatyczne - niweluje najbardziej męczący kierowcę zakres drgań - duże auto to również możliwość zajęcia najlepszej pozycji - np. wyprostowanie lewej nogi - duże auto - po raz kolejny - zwykle jest najlepiej wyciszone i ma odpowiednio mocny silnik tak aby zakres 130-150 km/h nie był walką dla kierowcy. - tempomat, klima, podłokietnik pozdrawiam Sebastian 105 |
Data: Wrzesien 14 2009 11:56:21 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 13, 5:18 pm, " Michał" wrote: Witam, Wysoka pozycja nad szosa, zapewniajaca dobra widocznosc, pionowa wygodna pozyycje, latwosc wsiadania i wysiadania na postojach. Najlepiej wiekszy minivan albo SUV. Automatyczna skrzynia biegow. Cicha, obszerna kabina - szczegolnie wokol kierowcy. Automatyczna, pelna klimatyzacja. Relatywnie miekkie zawieszenia o dobrej izolacji. Pelne wspomaganie o duzym wspolczynniku kierownicy. Wiekszy silnik pozwalajacy rozwinac dobra dynamike jazdy. Tak rzedu 6 -9 sekund do 100 km/h Wygodne fotele z pelnym podparciem rak. Dobre swiatla, przyciemnione szyby. Tempomat. Idealny bylby ten z radarem dostosowujacy szybkosc do warunkow, ale takie to jeszcze rzadkosc. Niezly sprzet audio. Na takie dlugie trasy zapewne przyda sie tez samochodowy GPS chyba, ze znasz dokladnie trase. Dlugi przebieg na jednym zbiorniku paliwa (500 km lub wiecej). Z drobiazgow przydalby sie HUD, automatycznie przyciemniane lusterka, klimatyzowany w pelni (chlodzony i ogrzewany fotel w zaleznosci od pory roku), jezeli poruszasz sie combi, minivanem albvo SUV to jeszcze wycieraczka na tylna szybe (chyba, ze masz szczescie i cala trase pokonasz przy dobrej pogodzie), uchwyty na napoje chlodzace pod reka kierowcy, latwo dostepna obszerna polka na drobiazgi, jakies miejsce na wyrzucanie smieci, Ciezko jest znalezc samochod posiadajacy absolutnie wszystkie te atrybuty naraz. Z moich doswiadczen, bliski idealu na trasy rzedu 1000 - 1800 km na jeden rzut to Chevrolet Suburban ale to samochod trudno dostepny w Polsce. Szukalbym cos wsrod minivanow ale tych wiekszych, rozmiaru Chryslera. JAM http://marchel.home.comcast.net/ 106 |
Data: Wrzesien 14 2009 20:59:49 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: DoQ | JAM pisze: Ciezko jest znalezc samochod posiadajacy absolutnie wszystkie te Ja to i bym ta twoja corvette w trasy pojezdzil, mimo ze dosc nisko ;) Pozdrawiam Pawel 107 |
Data: Wrzesien 14 2009 12:18:17 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 14, 2:59 pm, DoQ wrote: JAM pisze: Corvette to wspanialy samochod, ale nie nadaje sie zbyt dobrze na trasy rzedu 1000 km. Jest zbyt twardy i zbyt glosny w srodku kabiny. Pozycja kierowcy jest dosyc skrepowana, ciezko, sie przeciagnac itp. JAM http://marchel.home.comcast.net/ 108 |
Data: Wrzesien 14 2009 22:06:14 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: DoQ | JAM pisze: Corvette to wspanialy samochod, ale nie nadaje sie zbyt dobrze na Przezylbym te niewygode :) Ile w USA kosztuje teraz nowka, ew. rocznik 2007-08? Pozdrawiam Pawel 109 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:20:39 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 14, 4:06 pm, DoQ wrote: JAM pisze: Nowe Corvette zaczyna sie od 48,000 USD. Teraz sa dobre czasy dla kupujacego, wiec pewnie za ta cene dostaniesz troche lepiej wyposazony albo opuszcza kilka tysiecy u dilera. Model ZR1 niestety kosztuje juz troche wiecej, jakies 105,000 i na dodatek nie jest latwo go tak z "ulicy" kupic bo GM produkuje go w ograniczonych ilosciach. Uzywane Corvette w zaleznosci od rocznika i przebiegu. W przyblizeniu: 2007 powiedzmy z przebiegiem 24,000 mil w bardzo dobrym stanie to okolo 33,000 USD 2008 z przebiegiem ~12,000 mil w bardzo dobrym stanie to okolo 38,000 USD JAM http://marchel.home.comcast.net/~marchel/ 110 |
Data: Wrzesien 15 2009 00:15:42 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | On Mon, 14 Sep 2009 11:56:21 -0700 (PDT), JAM wrote: Wysoka pozycja nad szosa, zapewniajaca dobra widocznosc, Tir z tego nie wyjdzie, zadna roznica latwosc wsiadania i wysiadania na postojach. A Ty chcesz jechac czy wysiadac ? :-) Automatyczna skrzynia biegow. A po co ? Wrzucasz 5 i nastepna zmiana dopiero na kolejnej stacji :-) Relatywnie miekkie zawieszenia o dobrej izolacji. Albo porzadne drogi. Pelne wspomaganie o duzym wspolczynniku kierownicy. A po co ? Moze byc kompletnie bez wspomagania. Wiekszy silnik pozwalajacy rozwinac dobra dynamike jazdy. Tak rzedu 6 No to zalezy gdzie. Po Polsce za malo, na zachod od Renu za duzo .. Dobre swiatla Raczej oswietlone autostrady. Swiatla u nas nigdy nie sa wystarczajaco dobre. Na takie dlugie trasy zapewne przyda sie tez samochodowy GPS chyba, ze Przydatnosc nie zalezy od dlugosci trasy. A autostrady zazwyczaj dobrze oznaczone. Dlugi przebieg na jednym zbiorniku paliwa (500 km lub wiecej). W maluchu starczalo na 450km. W Nubirze na godzine spokojnej jazdy :-) J. 111 |
Data: Wrzesien 14 2009 17:41:38 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 14, 6:15 pm, J.F. wrote: >Wysoka pozycja nad szosa, zapewniajaca dobra widocznosc, Na dlugiej trasie kazdy drobiazg zmniejsza zmeczenie. Dobra widocznosc drogi ponad samochodami osobowymi jadacymi przed toba pozwala plynniej jechac. To niby drobiazg ale daje sie odczuc na dlugich trasach. >latwosc wsiadania i wysiadania na postojach. Nie przejedziesz > 1000 km bez kilku postojow. Rzadko tez jezdzi sie takie dystans samemu. Sprobouj przejechac taki dystans w Porsche coupe z 5-cio osobowa rodzina to sie przekonasz :-) >Automatyczna skrzynia biegow. Rzadko kiedy uda ci sie wykonac dluga trase wylacznie autostradami a nawet jezeli to korki, roboty drogowe itp powoduja, ze biegi musisz zmieniac. Automat daje drobne usprawnienie, ktore po 20 dodzinach jazdy wydaje sie kolosalna roznica. >Relatywnie miekkie zawieszenia o dobrej izolacji. Nawet tak zwane "porzadne" drogi nadal wywoluja wibracje pojazdu. Miekkie zawieszenie znacznie zmniejsza koncowe zmeczenie na dlugiej trasie. Patrz komentarz o drobiazgach. >Pelne wspomaganie o duzym wspolczynniku kierownicy. Jak chcesz wysiasc zmeczony to tak. To niby drobiazg ale po 15 - 18 godzinach jazdy robi roznice czy kierownice obracasz obiema rekami zapierajac sie nogami w podloge, czy jednym palcem trzymajac reszte reki na pdlokietniku. >Wiekszy silnik pozwalajacy rozwinac dobra dynamike jazdy. Tak rzedu 6 Znowu pomylka. Scigant zmeczy sie juz po kilku godzinach. Jechanie ponad tysiaca kilometrow jednym rzutem wymaga spokojnej jazdy. Dynamika silnika jest jedynie wymagana aby spokojnie wlaczac sie do normalnego ruchu i nie stresowac sie przy normalnym wyprzedzaniu wolniejszych uzytkownikow drogi. Proby agresywnej jazdy albo bardzo szybkiej powoduja szybsze zmeczenie. 6 sekund do 1000 km/h to juz dobre sportowe auto. 9 sekund to typowy minivan o w miare dobrym silniku. Ponad 9 sekund to juz troche malo na dalekie trasy. Bardziej sie zmeczysz. >Dobre swiatla Tym gorzej, gdyt samochod ma je w niezbyt dobre. >Na takie dlugie trasy zapewne przyda sie tez samochodowy GPS chyba, ze Rzadko kiedy taki dystans zaczyna sie i konczy tuz przy autostradzie. Jechanie 1000 km generalnie zaczyna sie rano z domu a konczy noca w nieznaym miejscu niekoniecznie przy autostradzie. Bladzenie po obcym terenie gdy ma sie za soba 1500 km i 15 - 20 godzin za kolkiem nalezy do malo przyjemnych. Po 18 godzinach czlowiek jedynie marzy aby dotrzec do puktu docelowego i w koncu z tego samochodu wysiasc. GPS jest wtedy bardzo pomocny. >Dlugi przebieg na jednym zbiorniku paliwa (500 km lub wiecej). W Suburbanie jeden zbiornik starcza na 500 mil.
JAM http://marchel.home.comcast.net/~marchel/ 112 |
Data: Wrzesien 15 2009 11:07:22 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Arek (G) | JAM pisze: Automatyczna skrzynia biegow.A po co ? Wrzucasz 5 i nastepna zmiana dopiero na kolejnej stacji :-) 20h jazdy? Proponowałbym gumowy młotek i kogoś kto ma trochę pary w rękach. Relatywnie miekkie zawieszenia o dobrej izolacji.Albo porzadne drogi. Wystarczyło by po prostu dobre zawieszenie. Zamiast jeździć suv'ami przejedź się kiedyś samochodem. Pelne wspomaganie o duzym wspolczynniku kierownicy.A po co ? Moze byc kompletnie bez wspomagania. Chyba trolujesz bo nikt normalny by czegoś takiego nie napisał. Znowu pomylka. Scigant zmeczy sie juz po kilku godzinach. Jechanie 20h spokojnej jazdy? Albo nigdy czegoś takiego nie zrobiłeś albo jesteś jakimś cyborgiem. Dynamika silnika jest jedynie wymagana aby spokojnie wlaczac sie do Lub rozbudzenie:) Dobre swiatlaRaczej oswietlone autostrady. Ta, najlepsze są halogeny montowane przez kumpla szwagra. A. 113 |
Data: Wrzesien 15 2009 04:56:45 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 15, 5:07 am, "Arek (G)" wrote: JAM pisze: A po co gumowy mlotek ? Para w rekach ? Zmeczenie fizyczne utrudnia dluga jazde. > Nawet tak zwane "porzadne" drogi nadal wywoluja wibracje pojazdu. Co to znaczy dobre zawieszenie w samochodzie, moglbys lepiej sprecyzowac ? Ferrari ma "doskonale" zawieszenie. Sprobuj przejchac nim 1400 km jednego dnia, najlepiej z rodzina. Co do zalecen ja na codzien mam do czynienia z roznymi typami samochodow. Pozwol, ze odwroce pytanie, ktore mi zadales, czy jechales kiedys w zyciu Suburbanem na trasie ? Czy przejechales choc raz w zyciu w ciagu jednego dnia ponad 1400 km ? > Jak chcesz wysiasc zmeczony to tak. To niby drobiazg ale po 15 - 18 Dlaczego zakladasz z gory, ze ja jestem normalny :-) Tak zwana "prawidlowa" pozycja za kierownica jest meczaca i trudna do utrzymania prze kilkanascie godzin ciurkiem. 20h spokojnej jazdy? Albo nigdy czegoś takiego nie zrobiłeś albo jesteś Zrobilem, 20 h to akurat moj rekord, ale kilka razy zrboilem tez trasy 17 - 18 godzin. Taki eksperyment da sie zrobic jedynie jadac spokojnie. Kultura jazdy wplywa bardzo na stopien zmeczenia pod koniec takiego dnia. Oczywiscie chodzi o 20 godzin calosci od punktu startu do punktu koncowego. Wliczane w to sa postoje na posilki i krotkie odpoczynki po drodze. To i tak nic. Kilka rodzin z moich znajomych pokonuje trase do 23 do 24 godzin jazdy, choc zwykle jada wtedy we dwoje na zmiane z tym, ze generalnie jedna osoba z takiej pary i tak pokonuje wiekszosc trasy a druga zwykle konczy kilka ostatnich godzin. Z tym, ze malo kto robi to samochodem osobowym. W zasadzie kroluje minivan. > Dynamika silnika jest jedynie wymagana aby spokojnie wlaczac sie do To zludzenie. Rozbudzasz sie chilowo ale zmeczenie sie kumuluje znacznie szybciej. Po 15 godzinach zaczynaja sie bole glowy, otepienie itp. Odchodzi ochota na sciganie sie wogole. >>> Dobre swiatla Podejrzewam, ze jak kumpel szwagra zna sie na rzeczy to moze pomoc :-) Chyba ze szwagier ma za kumpli samych nieudacznikow. No ale szwagra sie nie wybiera.
JAM http://marchel.home.comcast.net/ 114 |
Data: Wrzesien 15 2009 14:57:11 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
115 |
Data: Wrzesien 15 2009 06:47:44 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 15, 8:57 am, "WIHEDCNF" wrote: Użytkownik "JAM" Niestety obecnie nie posiadam minivana, choc przyznam, ze to bardzo wygodne pojazdy. Moim aktualnym samochodem jest Chevrolet Corvette. Gdybyś choć troche Musialbys zdefiniowac co to znaczy "najgorsze". Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie po obejżeniu obszernego Aha. Wiec na tym opierasz swoja opinie ? Powinienes keidys w zyciu sprobowac jeden z nastepujacych pojazdow: Chevrolet Suburban Ford Navigator Toyota Sequoia Nissan Armada na trasie liczacej tak 1200 km. Wtedy moglbys sie autoratywnie na temat wypowiedziec. Swoje wypowiedzi opieram o doswiadczenie zyciowe z licznych dalekich wypraw samochodowych najprzerozniejszymi pojazdami. Mowimy tu o trasach 1000 km lub wiecej robionych w ciagu jednego dnia. JAM http://marchel.home.comcast.net/ http://marchel.home.comcast.net/ 116 |
Data: Wrzesien 15 2009 16:39:04 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
Swoje wypowiedzi opieram o doswiadczenie zyciowe z licznych dalekich Napisałem, że nie mam SUV, nie napisałem a wręcz przeciwnie, że dane mi było prowadzić auta tego typu - wniosek - niepotrzebnie wielkie z zewnątrz - zaskakująco małe w środku, paliwożerne, prowadzenie, przynajmniej tych którymi jechałem, to jakiś koszmar - może i do lansu na miasto się to nadaje ale nie na trasę. 117 |
Data: Wrzesien 15 2009 10:05:06 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 15, 10:39 am, "WIHEDCNF" wrote: Użytkownik "JAM" Sluszna uwaga. Dlatego SUV kiepsko nadaje sie do miasta. Na trasie wielkosc SUV to zaleta. Zapewnia dobra widocznosc drogi, stabilny na podmuchy wiatru ze wzgledu na relatywnie spora mase i generalnie o miekkim zawieszeniu dzieki oponom o wysokim profilu. - zaskakująco małe w środku, Wyraznie nigdy w zyciu nie miales do czynienia z SUV, ktore wymienilem. Zaden samochod osobowy nawet w przyblizeniu nie ma tej przestrzeni wnetrza co Suburban czy Sequoia. - paliwożerne, Prawda. To jest wada. prowadzenie, przynajmniej tych którymi jechałem, to jakiś koszmar - może i do lansu Jezeli prowadziles terenowe to moze i prawda. Duze SUV sa zupelnie inaczej strojone. Wlasnie na szosowa, wygodna jazde. JAM http://marchel.home.comcast.net/ 118 |
Data: Wrzesien 15 2009 19:56:55 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: WIHEDCNF |
> prowadzenie, przynajmniej tych którymi jechałem, to jakiś koszmar - > może i do lansu Jezeli prowadziles terenowe to moze i prawda. Duze SUV sa zupelnie Ciesze się, że rozmawiam z poważnym facetem, który potrafi również dostrzec słabsze strony pojazdu - jeszcze jedna rzecz mnie niepokoi w SUV - złudne poczucie bezpieczeństwa - nie wiem jak to opisać - przeważnie te auta mają spore rozmiary, mocne silniki i dają poczucie panowania na drodze, może z tego powodu niektórzy za mocno wierzą w możliwości tych pojazdów i przekraczają wszystkie zdroworozsądkowe granice, być może stąd dość duża liczba wypadków z udziałem pojazdów tego typu. Pozdrawiam 119 |
Data: Wrzesien 15 2009 12:22:52 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 15, 1:56 pm, "WIHEDCNF" wrote: Użytkownik "JAM" Dobrze to ujales, chociaz bardziej na wyczucie niz z technicznego punktu widzenia. SUV maja generalnie mniej przyczepne opony z roznych przyczyn. Typowy wsploczynnik przyczepnosci opon SUV to 0.7 podczas gdy wiekszosc samochodow osobowych ma w przedziale 0.8 - 0.9. Dodajac to tego wieksza mase, wyzsze polozenie srodka ciezkosci i pare innych drobiazgow, powoduje to, ze SUV maja zwykle "sporo" dluzsza droge hamowania. Amerykanskie statystyki wypadkowosci wskazuje, ze SUV maja podobny wspolczynnik smiertelnosci co samochody osobowe, chociaz jest to z innej przyczyny. Wprawdzie w zderzeniach SUV generalnie maja mniejsza smiertelnosc niz samochody osobowe szczegolnie gdy to zderzenie jest pomiedzy samochodem osobowym a SUV, to z drugiej strony SUVy sa po prostu duzo bardziej wywrotne niz samochody osobowe. Przewrotka to jeden z bardziej niebezpiecznych typow wypadkow samochodowych i konczy sie czesto powaznymi obrazeniami lub smiercia.Dlatego nie sa one statystycznie bezpieczniejsze. W temacie watku nie bylo jednakze pytania o to co jest najbezpieczniejsze. Ja tu nie promuje SUV jako najlepszego stworzenia pod sloncem. Te pojazdy maja rozne wady na codzien. Z doswiadczenia jednakze, wiem, ze to co Ameryakanie nazywaja "full size" SUV jest obecnie jednam z najlepszych samochodow na bardzo dalekie trasy. Troche myslalem, dlaczego tak sie wlasnie dzieje i w moim oryginalnym podsumowaniu napisalem to co uwazam, ze powoduje iz takim samochodem po kilkunastu godzinach jazdy czlowiek nie wysiada krancowo wykonczony. Wiem, bo zrobilem juz kilkanascie takich podrozy od 800 do 1000 mil amerykanskich jednego dnia roznymi pojazdam i te z Suburbanem wspominam jako najbardziej komfortowe jezeli taka podroz wogole mozna nazwac komfortowa :-)
JAM http://marchel.home.comcast.net/ 120 |
Data: Wrzesien 16 2009 09:27:01 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: J.F. | On Tue, 15 Sep 2009 12:22:52 -0700 (PDT), JAM wrote: Dobrze to ujales, chociaz bardziej na wyczucie niz z technicznego Eee, o co tu chodzi ? Inna, bardziej sliska guma ? Czy jakies zalozenie projektowe, powodujace zalozenie slabszych hamulcow ? Troche myslalem, dlaczego tak sie wlasnie dzieje i w moim oryginalnym Tak czy inaczej po kilkunastu godzinach jazdy czlowiek sie tylko do lozka nadaje. J. 121 |
Data: Wrzesien 16 2009 07:45:39 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 16, 3:27 am, J.F. wrote: Eee, o co tu chodzi ? Inna, bardziej sliska guma ? Glownie wysoki profil opony w wiekszosci SUV no i chodzi tez o zmniejszenie oporow toczenia aby SUV nie byl wyjatkowo paliwozerny. Opory toczenia niestety sa zwiazane odwrotnie proporcjonalnie ze "sliska" guma. Czy jakies zalozenie projektowe, powodujace zalozenie slabszych Hamulce sa o tyle "slabsze", ze w SUV ze wzgledu na mase i polozenie srodka ciezkosci nastepuja wieksze dynamiczne przesuniceia obciazen pomiedzy osia przednia a tylna i trwaja one troche dluzej niz w samochodach osobowych. Masy nieresorowane sa tez duzo wyzsze, wiec na wyboistej drodze sila nacisku opone na grunt zmienia sie w wiekszym zakresie. Wprawdzie przy hamownaiu panicznym ABS usuwa wiekszosc tych problemow, to jednak nadal system, w ktorym parametry dynamiczne zmieniaja sie dluzej i wiekszym zakresie jest generalnie odrobine mniej sprawny. >Troche myslalem, dlaczego tak sie wlasnie dzieje i w moim oryginalnym No i tu sie mylisz. Jeszcze namiot trzeba rozbic :-)
JAM http://marchel.home.comcast.net/ 122 |
Data: Wrzesien 15 2009 06:52:16 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: JAM | On Sep 15, 8:06 am, Krzysiek Kielczewski On 2009-09-15, JAM wrote: Jak jedziesz prosta droga to nie ma ale to sie rzadko zdarza. Roznica w momencie sily na kole kierownicy jest mala ale sie kumuluje jako zmeczenie przy pojazdach o mniejszej sile wspomagania. Wszystkie wymienione przez mnie "zalety" lub "wady" sa same z siebie nieznacznymi drobiazgami, ale ich caloksztlat kumuluje sie w dlugich trasach jako zmeczenie kierowcy. JAM http://marchel.home.comcast.net/ 123 |
Data: Wrzesien 15 2009 18:45:23 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-09-15, JAM wrote: Jak jedziesz prosta droga to nie ma ale to sie rzadko zdarza. Roznica Po pięciu-sześciu godzinach za kółkiem nie robi mi to różnicy. A jeszcze nie zgłupiałem tak, zeby jednym ciągiem jechać kilkanaście godzin. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 124 |
Data: Wrzesien 15 2009 19:00:47 | Temat: Re: teoria - wygodne auto na trase | Autor: Artur Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: On 2009-09-15, JAM wrote: |