Grupy dyskusyjne   »   terenowka? dylemat

terenowka? dylemat



1 Data: Pa?dziernik 22 2007 00:51:49
Temat: terenowka? dylemat
Autor:

witam, prosze o rade i wyrozumialosc szanownych grupowiczow :)
prawko mam od niedawna,
jezdze sobie od ponad roku malym 10 letnim karaluchem (corsa automat
3d), ale jako ze apetyt rosnie w miare jedzenia, na wiosne zamierzam
zmienic na cos innego, jak do tej pory rozgladalem sie za jakims coupe
(male, dobre do parkowania i bardziej zrywne niz to co mam), jest
drugi troche wiekszy samochod w rodzinie, wiec coupe nie jest
szczegolnym dramatem jesli chodzi o transport. Coupe chcialem ze
wzgledu na wyglad i teoretycznie latwiejsze parkowanie malym
samochodem, duzych samochodow nie rozpatrywalem.
ALE obejrzalem sobie jakis program na TVN turbo i tam jakas kobietka
przebierala w malych samochodach, a na koniec wybrala wlasnie wieksza
terenowke, podobno wg. niej lepiej sie jezdzilo, bo sie wyzej siedzi,
no i wlasnie o to chcialem zapytac, czy to wyzsze osadzenie kierowcy w
4x4 rekompensuje wieksze gabaryty pojazdu w porownaniu z malym coupe?
Jak mniemam w terenowce mozna sie tez czuc bezpieczniej, co tez nie
jest bez znaczenia. Do tego mieszkam pod miastem, gdzie dojazd jest
potworny w tym momencie, szczegolnie zima.
Koszty eksploatacji w zasadzie nie graja wiekszej roli (malo jezdze).
Moze jeszcze jakies wady/zalety za terenowka?

Pozdrawiam :)



2 Data: Pa?dziernik 22 2007 10:01:10
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: Szyszkowa 


Koszty eksploatacji w zasadzie nie graja wiekszej roli (malo jezdze).
Moze jeszcze jakies wady/zalety za terenowka?

Pozdrawiam :)


Masz na myśli terenówkę czy SUV ? Samochody z którego rocznika Cię
interesują ? Często jest tak, że w tym samym modelu z różnych roczników
występuje różne zawieszenie, różna konstrukcja (rama/samonośne) a to ma
wpływ na właściwości jezdne (komfort/przydatność do terenu itp)

--
Traktorek 3.2 DiD
    Wrocław

3 Data: Pa?dziernik 22 2007 01:08:48
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor:

On 22 Pa , 10:01, Szyszkowa  wrote:

> Koszty eksploatacji w zasadzie nie graja wiekszej roli (malo jezdze).
> Moze jeszcze jakies wady/zalety za terenowka?

> Pozdrawiam :)

Masz na my li terenówk  czy SUV ? Samochody z którego rocznika Ci
interesuj  ? Cz sto jest tak,  e w tym samym modelu z ró nych roczników
wyst puje ró ne zawieszenie, ró na konstrukcja (rama/samono ne) a to ma
wp yw na w a ciwo ci jezdne (komfort/przydatno   do terenu itp)

--
Traktorek 3.2 DiD
    Wroc aw

SUV jak mniemam to taka terenowka z wygladu, a uzytkowo niekoniecznie,
tak? Nie bede jedzil po wertepach (z wyjatkiem dojazdu, gdzie mniejsze
samochody zima regularnie sie zakopuja), wiec pewnie SUV tez mi
podpasuje :)
Tocznik jest dla mnie obojetny (ale bez przesady, powyzej 2001) bede
mial okolo 50k, moze troche wiecej.

4 Data: Pa?dziernik 22 2007 10:23:15
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: Szyszkowa 




Popraw kodowanie ;)
Przykładowo:

SUV: Suzuki Grand Vitara/Toyota Rav4 (chociaż pierwsza generacja miała
ramę i reduktor)/LR Freelander

Terenowe: Toyota LC, Nissan Patrol, Mitsubishi Pajero, LR Discovery

Do co SUV się nie wypowiem, nie jeździłem, ale co do Pajero - mam III
generację (brakuje mu ramy, i niektórzy go przez to dyskwalifikują jako
"niepełnosprawną"terenówkę")- nie narzekam. Siedzi się wysoko (mi się to
podoba), głową nie zawadzam o górną krawędź okna lub dach, jak w
większości innych samochodów :) , przestrzeni jest sporo, bagażnik ma
ponad 1000 litrów. Samochód ma konstrukcję samonośną i niezależne
zawieszenie, więc na asfalcie jest więcej niż OK. Drogę do domu mam
baaardzo kiepską (powiem tylko, że zeszłej zimy była nieprzejezdna dla
Xsary Picasso, którą wcześniej miałem)- teraz nie ma problemu :)

Minusy: głośny silnik, mimo wszystko dosyć wysokie koszty ewentualnych
napraw.

--
Traktorek 3.2 DiD
    Wrocław

5 Data: Pa?dziernik 22 2007 10:45:34
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: Scyzoryk 


Tocznik jest dla mnie obojetny (ale bez przesady, powyzej 2001) bede
mial okolo 50k, moze troche wiecej.

to kup Subaru Forestera :) Na asfalcie radzi sobie jak coupe, w teren tez
sie nadaje. Staly naped na 4 kola + reduktor.


--
Scyzoryk
Corolla e11

6 Data: Pa?dziernik 22 2007 13:48:40
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: PaweL 


to kup Subaru Forestera :) Na asfalcie radzi sobie jak coupe, w teren tez sie nadaje. Staly naped na 4 kola + reduktor.


Jeździłeś jakimś coupe i foresterem? Porównywałeś? Czy tylko bezmyślnie powtarzasz za dziennikarzami?

W jaki teren nadaje się forester?
Subaru są bardzo dobre na gruntowe, ośnieżone, albo zniszczone asfaltowe drogi, ale nie teren. Reduktor ma małe przełożenie i służy do jazdy z ciężką przyczepą, a nie do offroadu.

Paweł

7 Data: Pa?dziernik 22 2007 09:54:00
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: Mariusz Ostrowski 

  napisał(a):



SUV jak mniemam to taka terenowka z wygladu, a uzytkowo niekoniecznie,
tak? Nie bede jedzil po wertepach (z wyjatkiem dojazdu, gdzie mniejsze
samochody zima regularnie sie zakopuja), wiec pewnie SUV tez mi
podpasuje :)

Wspominałeś o parkowaniu, więc Ci dopowiem jako user SUVa
(co prawda na ramie ale jednak): żaden krawężnik, tory tramwajowe,
dziury w jezdni czy kopy śniegu (sezon się zbliża :)) Ci
nie straszne. Dojeżdżając do skrzyżowania masz lepszą
widoczność, jest korek czy zamieszanie na drodze - widzisz
wcześniej, itd. Nie wiem jak jest z nowoczesnymi SUVami,
mój to klasyczny ponton (resory piórowe, rama) i w trasie
przy większych prędkościach nie czuję się zbyt pewnie
(myślę że testu łosia by nie przeszedł) ale w mieście
wolę jeździć nim niż 12 lat młodszym "płaszczakiem" żony.

Pozdrawiam i polecam terenówkę (nawet pseudo)
Mariusz


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Pa?dziernik 22 2007 10:07:57
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: jack 

Polecam mały tescik-podzwoń po sklepach i po warsztatach zapytaj o czesci.
Ja kupiłem Frontere[oczywiscie za duzo mniejszą kase niz ta która dysponujesz]
W.g mnie jest to najtańsza terenówka w exploatacji[np.jeszcze 3 lata temu pół oś
do przodu kosztowała 2500zł,teraz takie cudo kupisz za 250zł]
Do tego mnustwo czesci na szrotach[tanie wersje angielskie]
Zaznaczam ze zakup autka to dopiero pierwsza rata-nastepne sa ew.naprawy oraz
doposarzenie[choby wyciagarka itp.]
pozdro.jack[ew.witaj w klubie]

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Pa?dziernik 22 2007 13:37:50
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "jack"  napisał w wiadomości

Polecam mały tescik-podzwoń po sklepach i po warsztatach zapytaj o czesci.
Ja kupiłem Frontere[oczywiscie za duzo mniejszą kase niz ta która dysponujesz]
W.g mnie jest to najtańsza terenówka w exploatacji[np.jeszcze 3 lata temu pół oś
do przodu kosztowała 2500zł,teraz takie cudo kupisz za 250zł]
Do tego mnustwo czesci na szrotach[tanie wersje angielskie]
Zaznaczam ze zakup autka to dopiero pierwsza rata-nastepne sa ew.naprawy oraz
doposarzenie[choby wyciagarka itp.]

Polecam inne rozwiązanie. Fornitery, są najtańsze w zakupie i być może najdroższe w eksploatacji!
Lukaj na Hondy CR-V i Toyoty RAV-4. To się nie psuje , więc koszty eksploatacji są NISKIE!
Niestety jak się zepsuje, to KOSZTUJE więcej niż Frontiera, ale ogólnie się nie psuje.

Jak chcesz bezawaryjne autko niby-terenowe, to Honda i Toyota. Mam Hondę - to baaardzo wygodny samochód.
Jak chcesz terenówkowaty wóz za małą kasę, masz czas, nerwy i zacięcie do terenu, znajomego mechanika i sporo kasy
żeby to utrzymać na chodzie, bierz śmiało Frontierę.

Możesz też wziąć Frontierę w dobrym stanie, obchodzić się jak z jajkiem i mniej czasu (i kasy) spędzać w serwisie.

Uwagi:
Te terenówkowate SUVy to nie wyścigówki. Nawet 2.0 litra silnika  i 150 koni  nie spowoduje,
że w półtorej tony blachy zwanej CR-V będziesz pierwszy na światłach. Trochę wyższy środek ciężkości sprawia, że na zakrętech masz wrażenie, że lecisz na zewnatrz łuku. Ciekawe rozwiązania napędu 4x4 mogą powodować, że nie będziesz na początku czuł się pewnie na śliskiej nawierzchni. Spalanko: 12l/100km po mieście, zostaw sobie Corsę, jako drugi wóz :). Zmiana opon, bo się zużyły? - > 2000 zł. Ubezpieczenie AC+OC? szykuj 4500 zł/rok, albo bierz samochód do spółki z innym kierowcą z wypracowanymi zniżkami.

Polecam świetne, wygodne, miłe dla oka SUVy. Jeśli przyrównać samochód do członka rodziny, to japońskie SUVy są jak kobiety, któym raz na jakiś czas trzeba nowe futro lub kolię sprawić, a co miesiąc wydają kilka stów na kosmetyki.
Za to czas z nimi spędzasz bardzo przyjemnie, są eleganckie i nie wstyd się z nimi pokazać :).

--
Marcin
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04

10 Data: Pa?dziernik 22 2007 13:07:10
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: Tomasz Pyra 

 pisze:

Moze jeszcze jakies wady/zalety za terenowka?

Wady: żre paliwo w dużych ilościach, mułowaty (bo ciężki), niezbyt pewny przy ostrych manewrach (wysoko środek ciężkości), drogi

Zalety: duży, lepszy napęd niż w ośce, zdolności terenowe

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

11 Data: Pa?dziernik 22 2007 19:15:02
Temat: Re: terenowka? dylemat
Autor: ...::QRT::... 

Dnia Mon, 22 Oct 2007 00:51:49 -0700,  napisał(a):

witam, prosze o rade i wyrozumialosc szanownych grupowiczow :)
prawko mam od niedawna,
jezdze sobie od ponad roku malym 10 letnim karaluchem (corsa automat
3d), ale jako ze apetyt rosnie w miare jedzenia, na wiosne zamierzam
zmienic na cos innego, jak do tej pory rozgladalem sie za jakims coupe
(male, dobre do parkowania i bardziej zrywne niz to co mam), jest
drugi troche wiekszy samochod w rodzinie, wiec coupe nie jest
szczegolnym dramatem jesli chodzi o transport. Coupe chcialem ze
wzgledu na wyglad i teoretycznie latwiejsze parkowanie malym
samochodem, duzych samochodow nie rozpatrywalem.
ALE obejrzalem sobie jakis program na TVN turbo i tam jakas kobietka
przebierala w malych samochodach, a na koniec wybrala wlasnie wieksza
terenowke, podobno wg. niej lepiej sie jezdzilo, bo sie wyzej siedzi,
no i wlasnie o to chcialem zapytac, czy to wyzsze osadzenie kierowcy w
4x4 rekompensuje wieksze gabaryty pojazdu w porownaniu z malym coupe?
Jak mniemam w terenowce mozna sie tez czuc bezpieczniej, co tez nie
jest bez znaczenia. Do tego mieszkam pod miastem, gdzie dojazd jest
potworny w tym momencie, szczegolnie zima.


możesz kupić małą terenówkę.
np samurai czy vitara choć w jednym i drugim miejsa może być mniej niż w
corsie nie wspominając o praktycznym braku bagażnika :)

terenowka? dylemat



Grupy dyskusyjne