Grupy dyskusyjne » toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy

toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy

1	Data: Grudzien 12 2006 08:56:14
Temat: toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: MaOr
czy ktoś wie gdzie w/w filtr jest ukryty? i co trzeba zdjąć/rozmontować żeby go wymienić ? TIA MaOr
2	Data: Grudzien 12 2006 10:12:21
Temat: Re: toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: LEPEK
MaOr napisał(a): czy ktoś wie gdzie w/w filtr jest ukryty? i co trzeba zdjąć/rozmontować żeby go wymienić ? U mnie ('97 - e11) filtr jest nad lewą nogą pasażera. Trzeba położyć się na plecach na podłodze pasażera z latareczką w zębach i odczepić chyba dwa / cztery takie czarne zaczepy - zatrzaski (ręcznie) po czym zdjąć pokrywkę (w dół) i wyciągnąć filtr - składa się on z trzech "segmentów" połączonych elastycznie, żeby go złamać w czasie wyciągania, bo inaczej by zawadził o podłogę. Przy wkładaniu trzeba jeszcze więcej cierpliwości i precyzji - pamiętaj też, żeby włożyć go odpowiednią stroną, a zaoszczędzisz sobie paru przekleństw ;) Życzę miłej gimnastyki :) Pozdrawiam -- L E P E K - T r ó j m i a s t o no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Keeway Hurricane 0,05 -- -> dwa kółka
3	Data: Grudzien 12 2006 12:37:00
Temat: Re: toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor:
U mnie ('97 - e11) filtr jest nad lewą nogą pasażera. Trzeba położyć się na plecach na podłodze pasażera z latareczką w zębach i odczepić chyba dwa / cztery takie czarne zaczepy - zatrzaski (ręcznie) raczej cztery po czym zdjąć pokrywkę (w dół) i wyciągnąć filtr - składa się on z trzech "segmentów" połączonych elastycznie, żeby go złamać w czasie wyciągania, bo inaczej by zawadził o podłogę. Przy wkładaniu trzeba jeszcze więcej cierpliwości i precyzji - pamiętaj też, żeby włożyć go odpowiednią stroną, a zaoszczędzisz sobie paru przekleństw ;) jak nie masz nowego, to nie wyjmuj starego bo lubi popękać i go więcej nie założysz -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
4	Data: Grudzien 12 2006 16:47:11
Temat: Re: toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: LEPEK
napisał(a): raczej cztery Pamięć ma zawodna jest... jak nie masz nowego, to nie wyjmuj starego bo lubi popękać i go więcej nie założysz No bez przesady. Wyjmowałem trzy razy i wkładałem dwa razy (obecnie leży sobie i schnie... od wiosny :P ). Nie ma śladu, żeby był nadwyrężony, nie popękał, nie naddarł się itp. I nie jestem przesadnie zdolny manualnie (chociaż raz nawet prawie udało mi się go włożyć odwrotnie - prawie). Tak że nie ma się czego obawiać. Pozdr -- L E P E K - T r ó j m i a s t o no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Keeway Hurricane 0,05 -- -> dwa kółka
5	Data: Grudzien 13 2006 07:39:03
Temat: Re: toyota corolla 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor:
napisał(a): > raczej cztery Pamięć ma zawodna jest... > jak nie masz nowego, to nie wyjmuj starego bo lubi popękać i go więcej nie założysz No bez przesady. Wyjmowałem trzy razy i wkładałem dwa razy (obecnie leży sobie i schnie... od wiosny :P ). Nie ma śladu, żeby był nadwyrężony, nie popękał, nie naddarł się itp. I nie jestem przesadnie zdolny manualnie (chociaż raz nawet prawie udało mi się go włożyć odwrotnie - prawie). Tak że nie ma się czego obawiać. Może mi aso założyło na odwrót i nie chciał wyjść po dobroci :( pozdrawiam -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
6	Data: Grudzien 12 2006 12:49:01
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: piast9
Podłącze się pod podobne pytanie: a gdzie on jest w Carismie 1.6 '98?
7	Data: Grudzien 12 2006 13:46:05
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: pluton
Podłącze się pod podobne pytanie: a gdzie on jest w Carismie 1.6 '98? Zapewne tam, gdzie w 1.8 '98. Czyli pod skrytka pasazera. Musisz wyjac skrytke, odkrecic ok. 26 srub, wyjac 2 belki konstrukcyjne i juz masz. Nie ma dojscia od strony silnika. Probowalem sie przypatrzyc mechanikowi w ASO jak mi myl ten filtr :) Wprawna osoba zrobi to w pol godziny. Koniecznie zapisuj w zeszyciku jakie stuby w jakiej kolejnosci odkrecasz, bo potem tego nie zlozysz. Filtr myjesz normalnie karcherem, woda i mydlo w plynie albo ludwik. Dokladnie wysusz przed zlozeniem. Jakby co - mam CDka z instrukcja serwisowa do carismy po angielsku. Mozna z tym rozebrac carisme na czesci i zlozyc. pozdrawiam pluton
8	Data: Grudzien 12 2006 15:41:30
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: piast9
Jakby co - mam CDka z instrukcja serwisowa do carismy po angielsku. Mozna z tym rozebrac carisme na czesci i zlozyc. pozdrawiam pluton cool:) dzięki za info- a była by jakaś możliwość skopiowania tej płytki? jak ci autko się sprawuje? chętnie wymieniłbym się doświadczeniami... pozdrawiam piast
9	Data: Grudzien 12 2006 16:07:02
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: pluton
dzięki za info- a była by jakaś możliwość skopiowania tej płytki? moge wystawic w necie w swieta, moge dac odpalic w warszawie lub lodzi. jak ci autko się sprawuje? chętnie wymieniłbym się doświadczeniami... Nie mam doswiadczen. Wiem tylko, gdzie jest wlew paliwa :) Mam autko od 2 lat (styczen '98), dziala w nim absolutnie wszystko, nawet lampki w bagazniku. No, troche naklamalem: dostalem z niedzialajaca pompa tylnego sprysku i do dzis nie naprawilem, sniedzieja czujniki zamykania drzwi (ale to skaza genetyczna) i antena chowa sie do 3/4, tez modul do wymiany. Wycieraczki musze wreszcie wymienic (piora). Klima czasem wolniej zaskoczy, ale tym sie nie martwie, bo zawsze nastawiam na +32 (lubie hawaje latem i zima). Poza tym nie ma _nigdzie_ sladu rdzy, automacik chodzi jak zegareczek, zeszlej zimy odpalalem za dotykiem kluczyka. Niedlugo 210,000 i wymiana oleju w skrzyni. Serwisuje u mechanika klubowego mitsubishi, pod Grojcem. Robil mi przeglad 180,000 (2,500 pln, w aso 4,500 pln), i przeglad 195,000 (1000 pln, ale zmienialem sporo zabawek w hamulcach). Teraz bedzie 210,000 i spodziewam sie ok. 1000 pln. pozdrawiam pluton
10	Data: Grudzien 13 2006 08:40:06
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: piast9
Nie mam doswiadczen. Wiem tylko, gdzie jest wlew paliwa :) Mam autko od 2 lat (styczen '98), dziala w nim absolutnie wszystko, nawet lampki w bagazniku. No, troche naklamalem: dostalem z niedzialajaca pompa tylnego sprysku i do dzis nie naprawilem, sniedzieja czujniki zamykania drzwi (ale to skaza genetyczna) i antena chowa sie do 3/4, tez modul do wymiany. Wycieraczki musze wreszcie wymienic (piora). Klima czasem wolniej zaskoczy, ale tym sie nie martwie, bo zawsze nastawiam na +32 (lubie hawaje latem i zima). Poza tym nie ma _nigdzie_ sladu rdzy, automacik chodzi jak zegareczek, zeszlej zimy odpalalem za dotykiem kluczyka. Niedlugo 210,000 i wymiana oleju w skrzyni. Serwisuje u mechanika klubowego mitsubishi, pod Grojcem. Robil mi przeglad 180,000 (2,500 pln, w aso 4,500 pln), i przeglad 195,000 (1000 pln, ale zmienialem sporo zabawek w hamulcach). Teraz bedzie 210,000 i spodziewam sie ok. 1000 pln. pozdrawiam pluton to fakt, auto się nie psuje miałem na myśli wymianę spostrzeżeń eksploatacyjnych...:) z tego co wymieniłeś to jedynie nie działają mi czujniki przednich drzwi, regulowałem ostatnio w warsztacie (specjalizują się w Mitsu) wodziki zmiany biegów (manual)(koszt 20 zł) , wymieniane niedawno były jeszcze przednie amory (były jeszcze oryginały), końcówki drążków a tak to tylko sprawy eksploatacyjne typu olej, filty, klocki, tarcze .... odpukać..... jak zauważyłem to masz bogatą wersję wyposarzenia - auto z zachodu? silnik GDI? moja to wersja z salonu polskiego więc klima manualna, z tyłu szyby na korbki i nawet lusterka "manualne".... wkurza mnie tylko słaba wentylacja (może to wina filtra) bo teraz jak jest wilgotno to musi cały czas chodzić bo inaczej nic z przodu nie widać.... Strasznie drogi u Ciebie serwis... ja ostatnio wymieniałem rozrząd (napinacze + pasek) to z robocizną i japońskimi częściami wyszło 400 zł... generalnie serwis wychodzi mi taniutko.... Mam co prawda ciężką nogę, ale mimo wszystko mółby w mieście mniej palić - a pali 10 l/100 w mieście (zimą 11) a w trasie 6-7 .... od dwóch miesięcy mam gaz sekwencyjny (2200zł BRC polski sterownik) na razie wszystko jest ok, pali ok 10% więcej gazu niż jak na benzynie.... odrobina rdzy jest na rancie (przy kole) na tylnym prawym błotniku - zimy są u nas zazwyczaj długie i mroźne...(Białysok) - dodatkowo lakier akrylowy...... a jak jest u Ciebie, szczególnie jeśli chodzi o spalanie....?
11	Data: Grudzien 13 2006 10:30:25
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: pluton
z tego co wymieniłeś to jedynie nie działają mi czujniki przednich drzwi, tak jak u mnie. Tylne sa ok. zauważyłem to masz bogatą wersję wyposarzenia - auto z zachodu? silnik GDI? GDI. Sprowadzone z Japonii. Ma wszystko oprocz skory i elektrycznych siedzen. wkurza mnie tylko słaba wentylacja (może to wina filtra) bo teraz jak jest wilgotno to musi cały czas chodzić bo inaczej nic z przodu nie widać.... Nie ma prawa tak byc. Ten filtr jak go nazywasz to jest jonizator powietrza i jednoczesnie osuszacz. Raz w roku powinien byc czyszczony. Strasznie drogi u Ciebie serwis... ja ostatnio wymieniałem rozrząd (napinacze + pasek) to z robocizną i japońskimi częściami wyszło 400 zł... generalnie serwis wychodzi mi taniutko.... GDI to zupelnie co innego niz inne silniki :) Napinacz - 800 pln. Mam co prawda ciężką nogę, ale mimo wszystko mółby w mieście mniej palić - a pali 10 l/100 w mieście (zimą 11) a w trasie 6-7 .... Ja mam lekka noge: moge na trasie (swiatla, klima, V=~100, automat) zejsc do 5.3. Ostatnio sporo sie krece po miescie, to mam srednia 8.2 gaz sekwencyjny (2200zł BRC polski sterownik) na razie wszystko jest ok, u mnie sie nie da zagazowac, tzn. oczekiwane straty z powodu zagazowania kilkakrotnie przwyzszaja korzysci. pozdrawiam pluton
12	Data: Grudzien 13 2006 11:59:19
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: piast9
GDI. Sprowadzone z Japonii. Ma wszystko oprocz skory i elektrycznych siedzen. wow - to pewnie i moc ma większą niż 125kM. Jak ci udało się takie auto zciągnąć? musiałeś przekładać kierownicę? Opłacało się? Nie ma prawa tak byc. Ten filtr jak go nazywasz to jest jonizator powietrza i jednoczesnie osuszacz. Raz w roku powinien byc czyszczony. nie do końca rozumiem -> mówimy o filtrze przeciwpyłkowym czy to jeszcze coś innego ? Gdzie jest ten jonizator- jak go wyjąć? Ja mam lekka noge: moge na trasie (swiatla, klima, V=~100, automat) zejsc do 5.3. zazdroszczę ci.... nieraz się starałem lżej dociskać pedał gazu ale zyski były pomijalne - więc jeżdzę po "swojemu"... swoją drogą GDI jest nieco oszczędniejsze niż zwykłe 1.6 ...
13	Data: Grudzien 13 2006 15:03:58
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: pluton
GDI. Sprowadzone z Japonii. Ma wszystko oprocz skory i elektrycznych siedzen. wow - to pewnie i moc ma większą niż 125kM. Jak ci udało się takie auto zciągnąć? musiałeś przekładać kierownicę? Opłacało się? rowno 125. Kupilem od rodziny, oni sciagali z japonii. Kiera byla po dobrej stronie. Nie ma prawa tak byc. Ten filtr jak go nazywasz to jest jonizator powietrza i jednoczesnie osuszacz. Raz w roku powinien byc czyszczony. nie do końca rozumiem -> mówimy o filtrze przeciwpyłkowym czy to jeszcze coś innego ? To urzadzenie nie do konca slusznie zwane filtrem przeciwpylkowym,. to bardziej jonizator powietrza. Ale role filtru tez pelni. Gdzie jest ten jonizator- jak go wyjąć? juz pisalem wczesniej :) pozdrawiam pluton
14	Data: Grudzien 13 2006 21:55:13
Temat: Re: Mitsu Carisma 98 - filtr przeciwpyłkowy
Autor: KRzysiO
pluton napisał(a): GDI. Sprowadzone z Japonii. Ma wszystko oprocz skory i elektrycznych siedzen. wow - to pewnie i moc ma większą niż 125kM. Jak ci udało się takie auto zciągnąć? musiałeś przekładać kierownicę? Opłacało się? rowno 125. Kupilem od rodziny, oni sciagali z japonii. Kiera byla po dobrej stronie. no to powinien miec 140km, tyle miala japonska wersja tu macie link do forum mitsumaniakow z dokladnym opisem, demontazu i czyszczenia filtra: http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/viewtopic.php?t=1891 Pozdrawiam, KRzysiO.