Grupy dyskusyjne   »   tuleje w rurowisku

tuleje w rurowisku



1 Data: Wrzesien 12 2007 19:19:21
Temat: tuleje w rurowisku
Autor: Tasman 

w marcina gebusia sa dostepne  takie :
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=5368 (zestaw)
i takie :
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=5367

znajomy chce wymienic  je bo ma luzy i cos mi sie obilo ze w tych uretanach
juz ni trzeba jakis lozysk igielkowycho tych:
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=670


czy to prawda?
 i coz tymi  uszczelkami ?
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=7293
one wchodza w sklad tych uretanowych czy trzeba dodatkowo je kupowac?
Dzieki za pomoc!
Bartosz vel Tasman



2 Data: Wrzesien 12 2007 17:34:57
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: homer 

http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=5368 (zestaw)

te zastepuja wszystko czyli jesli chcesz zalozyc to musisz wybic lozyska
igielkowe oraz tuleje teflonowe ktore siedza w srodku w rurowisku.

http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=5367

te zastepuja lozyska igielkowe oraz te uszczeliki
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=7293

Moim skromnym zdaniem uretany do rur to wyrzucanie kasy w bloto. pomimo braku
luzow auto zachowuje sie niestabilnie w koleinach (zarowno na oponach 155 jak i
165). kolejnym minusem sa efekty dzwiekowe. otoz uretany niemilosiernie
skrzypia. nie pomagaja zadne smary (smar teflonowy wytrzymuje jakies 300 - 400
km). wybor oczywiscie nalezy do twojego kolegi ale ja stanowzo bym odradzal. Sam
niedlugo przesiade sie z powrotem na lozyska.

PZ
homer

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Wrzesien 13 2007 17:32:01
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: me-how 

homer pisze:

Moim skromnym zdaniem uretany do rur to wyrzucanie kasy w bloto. pomimo braku
luzow auto zachowuje sie niestabilnie w koleinach (zarowno na oponach 155 jak i
165). kolejnym minusem sa efekty dzwiekowe. otoz uretany niemilosiernie
skrzypia. nie pomagaja zadne smary (smar teflonowy wytrzymuje jakies 300 - 400
km). wybor oczywiscie nalezy do twojego kolegi ale ja stanowzo bym odradzal. Sam
niedlugo przesiade sie z powrotem na lozyska.

od 8 lat nie jezdze na lozyskach a na tulejkach z plastiku i jest ok
plastikiem nazywam takie biale twarde cos, z nazwa ktora zawsze zapominam, nie wiem czy te oferowane w sklepach tez sa z tego materialu

ja do siebie kupuje kawal tego plastiku, ide do tokarza i spokoj,
w sumie po tych 8 latach wymienilem jedna sztuke, raczej wina
braku smarowania z mojej strony niz wina materialu


pozdro
m.

4 Data: Wrzesien 13 2007 17:45:04
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: MarcinJM 

me-how pisze:

ja do siebie kupuje kawal tego plastiku, ide do tokarza i spokoj,
w sumie po tych 8 latach wymienilem jedna sztuke, raczej wina
braku smarowania z mojej strony niz wina materialu

Pewnie chodzi o ertalon. :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

5 Data: Wrzesien 13 2007 17:48:01
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: Dzieciak 


braku smarowania z mojej strony niz wina materialu
Kto nie smaruje ten nie jedzie ;)
Pozdrawiam Dzieciak

6 Data: Wrzesien 13 2007 18:48:34
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: me-how 

Dzieciak pisze:

Kto nie smaruje ten nie jedzie ;)

mówisz z własnego doświadczenia z wazeliną?




--

[VW 1200 m edition, jednokołowy Bulik, MB W123 230CE]
[               www.me-how.com                      ]

7 Data: Wrzesien 14 2007 14:57:31
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: Dzieciak 

me-how pisze:

Dzieciak pisze:

Kto nie smaruje ten nie jedzie ;)

mówisz z własnego doświadczenia z wazeliną?
Ja nie potrzebuje wazeliny ale moze ty masz jakis kopleks wazeliny?

8 Data: Wrzesien 14 2007 17:24:29
Temat: Re: tuleje w rurowisku
Autor: me-how 

Dzieciak pisze:

Ja nie potrzebuje wazeliny ale moze ty masz jakis kopleks wazeliny?

nie musisz sie tlumaczyc, MY wszystko wiemy :)

m.

tuleje w rurowisku



Grupy dyskusyjne