http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=5368 (zestaw)
te zastepuja wszystko czyli jesli chcesz zalozyc to musisz wybic lozyska
igielkowe oraz tuleje teflonowe ktore siedza w srodku w rurowisku.
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=5367
te zastepuja lozyska igielkowe oraz te uszczeliki
http://abcgarbus.pl/garbus/product_info.php?products_id=7293
Moim skromnym zdaniem uretany do rur to wyrzucanie kasy w bloto. pomimo braku
luzow auto zachowuje sie niestabilnie w koleinach (zarowno na oponach 155 jak i
165). kolejnym minusem sa efekty dzwiekowe. otoz uretany niemilosiernie
skrzypia. nie pomagaja zadne smary (smar teflonowy wytrzymuje jakies 300 - 400
km). wybor oczywiscie nalezy do twojego kolegi ale ja stanowzo bym odradzal. Sam
niedlugo przesiade sie z powrotem na lozyska.
PZ
homer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
3 |
Data: Wrzesien 13 2007 17:32:01 |
Temat: Re: tuleje w rurowisku |
Autor: me-how |
homer pisze:
Moim skromnym zdaniem uretany do rur to wyrzucanie kasy w bloto. pomimo braku
luzow auto zachowuje sie niestabilnie w koleinach (zarowno na oponach 155 jak i
165). kolejnym minusem sa efekty dzwiekowe. otoz uretany niemilosiernie
skrzypia. nie pomagaja zadne smary (smar teflonowy wytrzymuje jakies 300 - 400
km). wybor oczywiscie nalezy do twojego kolegi ale ja stanowzo bym odradzal. Sam
niedlugo przesiade sie z powrotem na lozyska.
od 8 lat nie jezdze na lozyskach a na tulejkach z plastiku i jest ok
plastikiem nazywam takie biale twarde cos, z nazwa ktora zawsze zapominam, nie wiem czy te oferowane w sklepach tez sa z tego materialu
ja do siebie kupuje kawal tego plastiku, ide do tokarza i spokoj,
w sumie po tych 8 latach wymienilem jedna sztuke, raczej wina
braku smarowania z mojej strony niz wina materialu
pozdro
m.
4 |
Data: Wrzesien 13 2007 17:45:04 | Temat: Re: tuleje w rurowisku | Autor: MarcinJM |
me-how pisze:
ja do siebie kupuje kawal tego plastiku, ide do tokarza i spokoj,
w sumie po tych 8 latach wymienilem jedna sztuke, raczej wina
braku smarowania z mojej strony niz wina materialu
Pewnie chodzi o ertalon. :)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
5 |
Data: Wrzesien 13 2007 17:48:01 | Temat: Re: tuleje w rurowisku | Autor: Dzieciak |
braku smarowania z mojej strony niz wina materialu
Kto nie smaruje ten nie jedzie ;)
Pozdrawiam Dzieciak
6 |
Data: Wrzesien 13 2007 18:48:34 | Temat: Re: tuleje w rurowisku | Autor: me-how |
Dzieciak pisze:
Kto nie smaruje ten nie jedzie ;)
mówisz z własnego doświadczenia z wazeliną?
--
[VW 1200 m edition, jednokołowy Bulik, MB W123 230CE]
[ www.me-how.com ]
7 |
Data: Wrzesien 14 2007 14:57:31 | Temat: Re: tuleje w rurowisku | Autor: Dzieciak |
me-how pisze:
Dzieciak pisze:
Kto nie smaruje ten nie jedzie ;)
mówisz z własnego doświadczenia z wazeliną?
Ja nie potrzebuje wazeliny ale moze ty masz jakis kopleks wazeliny?
8 |
Data: Wrzesien 14 2007 17:24:29 | Temat: Re: tuleje w rurowisku | Autor: me-how |
Dzieciak pisze:
Ja nie potrzebuje wazeliny ale moze ty masz jakis kopleks wazeliny?
nie musisz sie tlumaczyc, MY wszystko wiemy :)
m.
| | | | | |