uywanego elektryka
1 | Data: Grudzien 29 2017 04:19:01 |
Temat: uywanego elektryka | |
Autor: | Pomys jest eby sobie sprawić uywanego elektryka, tak do 50tys z. 2 |
Data: Grudzien 29 2017 14:12:02 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** garus.krzysztof pisze tak: Jak to serwisowa? W spalinowcu proste naprawy (typu wymiana Multimetr wozi i lawet zakupi na przyczepce ;) Musz ci pocieszy, e moe one si nie psuj bo nie widz mechanikw AA przy elektrycznych za to przy tradycyjnych non stop. -- Piter http://piterpro.private.pl/xnews/ 3 |
Data: Grudzien 29 2017 16:41:01 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-12-29 o 13:19, pisze: Pomys jest eby sobie sprawić uywanego elektryka, tak do 50tys z. Ze jak masz zasięg nowego dwieście kilometrw to kilkuletni moe mieć ju tylko 150 czy 120km. Jak do tego wączysz klimatyzację lub ogrzewanie to spadnie jeszcze, jak masz pecha to o poowę. Przejedziesz caą trasę bez gniazdka? Jak to serwisować? W spalinowcu proste naprawy (typu wymiana zawieszenia czy uszczelki pod gowicą) to sobie sam robiem. A tu jak napęd stanie nie wiem - do ASO się udać, albo do kumatego elektronika od przetwornic z uprawnieniami SEP? ;) Wedle opinii posiadaczy hybryd jak dupnie to jeden mechanik w kraju. A jak skomplikowane to i tak wiozą do Niemiec. Nie ebym odradza zakup ale przemyśl czy te przejazdy bus pasem i darmowe parkingi zrekompensują twoje koszty. Mają przez ileś lat wprowadzić elektryki do flot państwowych urzędw. Poczekajmy i zobaczmy czy będą tym jedzili ministrowie, wojewodowie i burmistrze czy wepchną to straom miejskim. Pozdrawiam 4 |
Data: Grudzien 29 2017 16:48:39 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: ToMasz | W dniu 29.12.2017 o 13:19, pisze: Pomys jest eby sobie sprawić uywanego elektryka, tak do 50tys z.zy pomys. zy pomys mwić nam ile chcesz wydać, bo to oznacza e nie wiadomo jak Ci pomc. jako drugie auto polecam diesla bez dwumasy albo coś na gaz za 10 tyś i drugie 10 tyś na remont. pojedzisz dooooobre paaaaarę lat, tanio, kady mechanior będzie umial naprawić, a ewentualna laweta na rok kosztuje 57z. Jako drugie auto w rodzinie, do dojazdw do pracy. 80km w obie strony, więc te ~150km (dla nowych baterii) wydaje się odpowiednim zapasem. Ładować mam gdzie.jak by co, to moesz wozić w baganiku agregacik prądotwrczy. ale tak jak napisali koledzy wcześniej, radio, świata, klima i ogrzewanie - skracają mocno zasięg. Czego naley się spodziewać będąc posiadaczem takiego cudaka?Ty nam powiesz. Powodzenia ToMasz 5 |
Data: Grudzien 30 2017 09:30:33 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Marcin N | W dniu 2017-12-29 o 16:48, ToMasz pisze: jak by co, to moesz wozić w baganiku agregacik prądotwrczy. ale tak jak napisali koledzy wcześniej, radio, świata, klima i ogrzewanie - skracają mocno zasięg. Radio? Trochę się zapędzieś... -- MN 6 |
Data: Grudzien 30 2017 14:59:56 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: ToMasz | W dniu 30.12.2017 o 09:30, Marcin N pisze: W dniu 2017-12-29 o 16:48, ToMasz pisze:ze wzmacniaczem ma sie rozumieć :) z jednej strony, silnik takiego auta ma dziesiątki kilowatw, z drugiej, o ile pamiętam przyjmuje się e do spokojnej jazdy przelotowej potrzeba ciągej mocy 10kw. nie wiem ile pobiera klima. ogrzewanie zaczyna być odczuwalne przy mocy 500w. a grzeje przy 2kw. świata mona by dać diodowe - więc wszystkie razem zadowolą się 100watami. co jeszcze? silnik wycieraczek - 100w spokojnie. wentylacja kabiny - tak samo 100W. dziwnie się będzie jedzić, gdy zasięg bedzie uzaleniony od opadw deszczu, pory roku... ToMasz 7 |
Data: Grudzien 30 2017 18:18:49 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Mateusz Bogusz | co jeszcze? silnik wycieraczek - 100w spokojnie. wentylacja kabiny - tak samo 100W. dziwnie się będzie jedzić, gdy zasięg bedzie uzaleniony od opadw deszczu, pory roku... No bo teraz, świata, radio, klima, wycieraczki nie mają wpywu na spalanie :-) -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 8 |
Data: Grudzien 30 2017 18:23:35 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-12-30 o 18:18, Mateusz Bogusz pisze: co jeszcze? silnik wycieraczek - 100w spokojnie. wentylacja kabiny - tak samo 100W. dziwnie się będzie jedzić, gdy zasięg bedzie uzaleniony od opadw deszczu, pory roku... Odczuwalnego zmniejszeniem zasięgu nie mają. A "tankowanie" trwa minuty a nie godziny. Pozdrawiam 9 |
Data: Grudzien 30 2017 22:45:43 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Marcin N | W dniu 2017-12-30 o 14:59, ToMasz pisze: Radio?ze wzmacniaczem ma sie rozumieć :) Nie ma się rozumieć. Moc akustyczna silnika duego samolotu w odlegości 25m to okoo 50W. Oczywiście sprawno gośnikw to okoo 5% więc, eby uzyskać taki potworny haas potrzeba by 1 kW, ale to spowodowaoby trwae uszkodzenie suchu. Realne moce prądu w audio to są dziesiątki watw. Kompletnie bez wpywu na zasięg pojazdu. -- MN 10 |
Data: Styczen 04 2018 17:22:43 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Irokez | W dniu 2017-12-29 o 16:48, ToMasz pisze: Jako drugie auto w rodzinie, do dojazdw do pracy. 80km w obie strony, więc te ~150km (dla nowych baterii) wydaje się odpowiednim zapasem. Ładować mam gdzie.jak by co, to moesz wozić w baganiku agregacik prądotwrczy. ale tak jak napisali koledzy wcześniej, radio, świata, klima i ogrzewanie - skracają mocno zasięg. A nie mona zaoyć alternator? będzie adowa wtedy akumulatory podczas jazdy ;) -- Irokez 11 |
Data: Styczen 05 2018 10:07:14 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: J.F. | Uytkownik "Irokez" napisa w wiadomości grup W dniu 2017-12-29 o 16:48, ToMasz pisze: Jako drugie auto w rodzinie, do dojazdw do pracy. 80km w obie strony, więc te ~150km (dla nowych baterii) wydaje się odpowiednim zapasem. Ładować mam gdzie.jak by co, to moesz wozić w baganiku agregacik prądotwrczy. ale tak jak napisali koledzy wcześniej, radio, świata, klima i ogrzewanie - skracają mocno zasięg. A nie mona zaoyć alternator? będzie adowa wtedy akumulatory podczas jazdy I taka linke z magnesem - podczepic sie pod tira i przejsc na tryb ladowania :-) J. 12 |
Data: Styczen 05 2018 01:11:49 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Lisciasty | W dniu piątek, 5 stycznia 2018 10:07:17 UTC+1 uytkownik J.F. napisa: I taka linke z magnesem - podczepic sie pod tira i przejsc na tryb Nawet nie trzeba linki, wystarczy schować się w cień aerodynamiczny. Kiedyś za studenta wyjazd w Bieszczady, eby oszczędzić jechaliśmy golfem trzymając się tira, spalanie wyszo na poziomie 2,5 L/100km :P L. 13 |
Data: Grudzien 30 2017 19:57:43 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Fri, 29 Dec 2017 04:19:01 -0800 (PST), Pomys jest eby sobie sprawić uywanego elektryka, tak do 50tys z. Jako Fajnie, tez się zastanawiam nad takim rozwiazaniem. tzn. konkretnie chcę swoje auto "dugodystansowe" zamienić na elektryczną popierdkę. Z mobile tak wypynęo z Leafa do 50k. https://www.mobile.de/pl/samochod/nissan-leaf/vhc:car,ms1:18700_53_,prn:7000,prx:12000 Brzydkie to jednak jak śmierć. :P Chyba poczekam a się nowy model zestarzeje. Z kolei Bolta i Ampery-e nie sprzedają... Tesle poza zasięgiem, najtańsza, 150 tys. i jaki nalot... https://www.mobile.de/pl/Samochod/Tesla-Model-S-85-KWH-mit-TECH-Paket-INKL-MWST/vhc:car,ms1:135_3_,prx:40000/pg:vipcar/253830657.html Jak to serwisować? HGW jak to robić w naszym zaścianku. :P -- Pozdor Myjk 14 |
Data: Styczen 01 2018 12:28:49 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: kokosz1981 | W dniu 29.12.2017 o 13:19, pisze: Pomys jest eby sobie sprawić uywanego elektryka, tak do 50tys z. Odczucia uytkownika: https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=3289001&highlight= " Dzisiaj np auto zrobio 85 km i bateria wskazywaa 26%" Generalnie droga zabawka - niby jazda prawie darmo ale po podliczeniu wszystkiego szkoda sensu i lepiej, jak koledzy pisali, kupić coś za 20kz 15 |
Data: Styczen 01 2018 19:55:40 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Mon, 1 Jan 2018 12:28:49 +0100, kokosz1981 " Dzisiaj np auto zrobio 85 km i bateria wskazywaa 26%" A dalej: "Jak oceniam zakup tej zabaweczki na baterię? Zakup jak najbardziej trafiony. Gwnym uytkownikiem jest ona dojedająca do pracy 45 km tam i z powrotem. Jest zachwycona. Autko ciche, zrywne, proste w obsudze. Automatyczne świata, wycieraczki i kamera cofania dopeniają komfortu. Poza tym auto jest uywane poza pracą na krtkie dojazdy do sklepw, siownie, itp itd." I najwazniejsze: "Jak do tej pory *tylko* *raz* musiaem zrezygnować z elektryka i wsią w scenika bo zasięg by na granicy, a nie chciaem ryzykować postoju w lesie." -- Pozdor Myjk 16 |
Data: Styczen 01 2018 19:57:24 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Mon, 1 Jan 2018 12:28:49 +0100, kokosz1981 Odczucia uytkownika: I jeszcze w temacie info dla autora: "Sprawdzaem na innych forach co się psuje i raczej nic nie mogem znaleć. Nawet hamulcw się nie wymienia, podobno zastosowane tam, ceramiczne klocki się nie zuywają, bo samochd jak najduej się da, zwalnia silnikiem odzyskując energię i klocki dociekane są do tarcz tylko podczas zatrzymywania na bardzo maej szybkości. ASR i ESP te dziaają jak trzeba. " -- Pozdor Myjk 17 |
Data: Styczen 03 2018 08:24:01 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: T. | W dniu 2018-01-01 o 12:28, kokosz1981 pisze: W dniu 29.12.2017 o 13:19, pisze: Fajny opis, ale mam jedną uwagę - Dacia Duster występuje w wersji z automatem :-) T. 18 |
Data: Styczen 02 2018 12:31:22 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2017-12-29 o 13:19, pisze: Pomys jest eby sobie sprawić uywanego elektryka, tak do 50tys z. No, w elektryku za bardzo nie ma się co popsuć. Poza napędem mona z nim postępować jak z normalnym autem. Np samemu wymienić amortyzatory. Zasadnicze pytanie to korzyści przemawiające za takim zakupem. Jeeli chodzio by o oryginalno, to jak najbardziej za, ale jeeli o ekonomię, to ju omijać szerokim ukiem. Poza tym porządnie auto przetestuj pod kątem swoich preferencji jazdy. Mi np jazda elektrycznym Nissanem zupenie nie ley.. Być moe problem ley w przyzwyczajeniu, trzeba by trochę duej pojedzić i przywyknąć do tej jego inności. 19 |
Data: Styczen 02 2018 12:39:39 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Tue, 2 Jan 2018 12:31:22 +0100, Trybun Mi np jazda elektrycznym Nissanem zupenie nie ley.. Być moe problem Ale e za cicho, brakuje turbodziury, hamuje za mocno silnikiem? -- Pozdor Myjk 20 |
Data: Styczen 02 2018 13:07:01 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-02 o 12:39, Myjk pisze: Tue, 2 Jan 2018 12:31:22 +0100, Trybun Np to e prędkościomierz ju dochodzi do 150km/h a kierowcy wydaje się e dopiero delikatnie rusza, albo adnych wraeń akustycznych po wduszeniu "gazu" do podogi. Podobnie z haasem silnika - zdecydowanie wolę delikatny rechot swojego kopciucha pod światami od benzyniaka ktrego nie sychać a co tu dopiero mwić o elektryku. 21 |
Data: Styczen 02 2018 13:33:59 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Tue, 2 Jan 2018 13:07:01 +0100, Trybun Np to e prędkościomierz ju dochodzi do 150km/h a kierowcy wydaje się Ja wprost przeciwnie, haas silnika męczy i jest dla mnie tylko niepotrzebnym efektem ubocznym pracy silnika spalinowego -- ktrego pomimo wielu prb producentw i upywu lat nie udao się skutecznie wyeliminować. Ale umwmy się, jak ktoś się zastanawia nad elektrykiem, to gwnie waśnie dla tej ciszy i braku "wraeń akustycznych" przy wciskaniu gazu, braku zmieniania biegw, braku laga itp. -- Pozdor Myjk 22 |
Data: Styczen 03 2018 10:38:49 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Wed, 3 Jan 2018 10:16:02 +0100, Trybun Kwestia jakości tych odgosw spaliniaka. Jazda starym TDI moga być dla Jedę CiTD i nie widzę w tym adnej przyjemności. Wystarczy na postoju wykręcić silnik do 2500 obrotw (nie wspomnę jeśli pokręcić wyej) i uzmysowić sobie jaki haas to dziadostwo generuje. Sam fakt e jest to potem trochę zaguszane niewiele zmienia, bo ten haas nie znika. Znaczy lepsze to ni wolnossąca benzyna dokręcona do maksymalnej mocy, ale ju do TSI szmelcwagena się aden diesel nie umywa -- w zasadzie w adnej kwestii (TSI ciągnie od niszych obrotw, znacznie ciszej pracuje, niewiele więcej pali). Jakbym mia zmieniać auto spalinowe, to tylko i wyacznie z takim silnikiem. Myślisz? Nie, raczej na dzień dzisiejszy - dla szpanu, dla pozornych Dla mnie cisza w kabinie to podstawowa zaleta elektryka. Ludzie grubą kasę pacą eby ciszę mieć w limuzynach. Jako drugie stawiam oferowane osiągi (bezzwoczna reakcja na "gaz", pynne stae przyśpieszenie dzięki braku zmiany biegw itd.). Tylko dla oszczędności takiego auta nie kupię, dla ekologii te nie, bo bilans emisji jest zbliony (tylko dla ludzi w miastach i na samych drogach elektryki są zdrowsze). Szpan? W Leafie czy innym i-MiEVie? BTW wczoraj gadaem z kumplem z MMP, podobno mają na stanie uywanego w firmie i-MiEVa i będą go niebawem chcieli sprzedawać. Dziadostwo to straszne, segment A, zasięg max 160km, przyśpieszenie 16s -- ale jak dadzą dobrą cenę i baterie będą sprawne, to rozwaę zakup toczydeka. Moe na start ona wymieni swoją zieloną abę (Mitsu Spacestar) -- jej wystarczy zasięg 60km/dzień ze sporym zapasem. -- Pozdor Myjk 23 |
Data: Styczen 03 2018 14:48:26 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: RadoslawF | W dniu 2018-01-03 o 10:38, Myjk pisze: BTW wczoraj gadaem z kumplem z MMP, podobno mają na stanie uywanego w Czyli jestem za chętnie kupie elektryka, cieszą mnie jego zalety nie przeszkadzają wady. Ale kupie dla ony, nie dla siebie. Pozdrawiam 24 |
Data: Styczen 03 2018 15:33:09 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Wed, 3 Jan 2018 14:48:26 +0100, RadoslawF Czyli jestem za chętnie kupie elektryka, cieszą mnie jego zalety W dupie byeś, gwno widziaeś a teraz snujesz się za mną i tylko smrd roznosisz. *plonk* -- Pozdor Myjk 25 |
Data: Styczen 03 2018 18:44:18 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: RadoslawF | W dniu 2018-01-03 o 15:33, Myjk pisze: Czyli jestem za chętnie kupie elektryka, cieszą mnie jego zalety A tak zabolao moje trafne spostrzeenie? Pozdrawiam 26 |
Data: Styczen 06 2018 12:33:43 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-03 o 10:38, Myjk pisze: Wed, 3 Jan 2018 10:16:02 +0100, Trybun To prawda, jednak są dwięki ktrych gośno nie jest dla suchającego uciąliwa. Jednymi z nich są odgosy wydawane przez mojego klekota. Oczywiście nie jest to haas poądany podczas wielogodzinnego pokonywania dystansw autostradami. Ale dla moich obecnych potrzeb uytkowych (częste ruszanie, przegazwki, stanie na światach itd , ze wszystkich silnikw wybieram dieselka.
No, prawdę pisząc to niektrzy wydają ogromną kasę po to aby waśnie w aucie nie byo za cicho. Gośno do to w sumie co najmniej dwie kwestie - inaczej rozpatruje to prezes z tylnego siedzenia a inaczej kierowca. A szpan, nie wiem jak sprawa wygląda z tym drugim, ale Nissanem mona szpanować za sprawą ceny..
Nową wersję Space Stara? Jakiś czas temu miaem przyjemno uczestniczyć "w opijaniu" zakupu takiego auta. Wraenie robi na mnie bardzo dobre, - wygląd, zwrotno, spalanie.. Co z nim nie tak e ona myśli o zamianie na elektryka? 27 |
Data: Styczen 06 2018 16:30:57 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Sat, 6 Jan 2018 12:33:43 +0100, Trybun To prawda, jednak są dwięki ktrych gośno nie jest dla suchającego Znakiem tego nie jechaeś turbobenzyną szmelcwagena. ;P To ciągnie ju od 1500 obr. i to pod grę gdy diesel zdycha. ;> Haas silnika, nawet na wyszych obrotach, znacznie mniej uciąliwy nawet dla moich wyjątkowo wybrednych uszu, ktre kupoway diesla bo nie mogy zdzieryć wysoko kręconej benzyny. No, prawdę pisząc to niektrzy wydają ogromną kasę po to aby waśnie w Ale tylko niektrzy i dlatego e za haasem idzie wtedy MOC. Większo tego nie robi, tylko szuka auta komfortowego (w tym cichego) i oszczędnego do codzinnego uytkowania... A szpan, nie wiem jak sprawa wygląda z tym drugim, 98% mijanych ludzi na drodze nie będzie wiedziao jaka jest cena Leafa. Nową wersję Space Stara? Jakiś czas temu miaem przyjemno uczestniczyć Auto jest z 2014, zakupione w 2015 (to nie wiem czy to jest nowa wersja) w salonie z przekręconym rocznikiem. Straszna padaka, wygląda jak wygląda (szczeglnie w kolorze zielonym), 3 cyl. silnik chodzi jak stary traktor, powyej 2,5k obr. na obciąeniu cięko ju wytrzymać, zawieszenie wali jak podczas jazdy taczką na twardym kole, siedzenia twarde i niewygodne jak awki w parku, spalanie faktycznie stosunkowo niewielkie (5L po mieście), podobnie jak i bak paliwowy. Wszystko plastikowe i manualne -- nawet wewnętrzny obieg powietrza na lince za pomocą suwakw jak w "kwadracie". Zakupiliśmy go tylko dlatego, e by na wyprzeday po (niewidocznym na pierwszy rzut oka) "piaskowaniu" na placu importera -- jako nowe auto kosztowa 29 tys. brutto z ubezpieczeniem i duperelami typu czujniki parkowania czy alarm (w salonie AFAIR sta za 42 w podstawie) i wpisywa się idealnie w potrzeby ony (mae miejskie auto). Ale do komfortu podczas jazdy temu daleko -- ona ma uszkodozny such i zalecenie aby go oszczędzać. -- Pozdor Myjk 28 |
Data: Styczen 08 2018 12:48:50 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-06 o 16:30, Myjk pisze: Sat, 6 Jan 2018 12:33:43 +0100, Trybun Nie, chyba nie miaem do czynienia z takim autem. Jednak nie w tym rzecz.. Mam dwa auta o mniej więcej prawie takich samych parametrach, rnią się tylko zasilaniem, benzyniak i diesel, diesel mimo niewątpliwie większego haasu w środku zdecydowanie bardziej mi odpowiada do jazdy choćby z tego powodu e tak nie wyje obrotami przy jedzie z wyszymi prędkościami. U mnie na 5ce przy 130km/h ma 1000 więcej obrotw ni diesel. I to piowanie na duszą metę jest duo bardziej uciąliwe ni spokojny warkot diesla. I nie sądzę eby sama turbina coś zmienia w tej kwestii. Tu trzeba by jeszcze mieć w skrzyni mieć inne przeoenia. A Volkswagen robi specjalne skrzynie dedykowane do silnikw z turbo?
Albo odwrotnie - brak mocy niektrzy chcą sobie zrekompensować haasem.
Na tym waśnie polega "dyskretny urok buruazji" ;-)
Piszę o "nowym" bo starsze auta o takiej nazwie to by zupenie inny pojazd, z innego segmentu. No kto by pomyśla, a tak to autko sympatycznie wyglądao. Zresztą to chyba ju jakaś obowiązująca oglnie norma e w maych autach nie znajdziemy ani solidnego wykonania ani tym bardziej - komfortu.. 29 |
Data: Styczen 08 2018 14:15:38 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Mon, 8 Jan 2018 12:48:50 +0100, Trybun Nie, chyba nie miaem do czynienia z takim autem. Polecam, wpasuj się nawet do jakiejś Octavii, zdziwisz się. :P Jednak nie w tym rzecz.. Mam dwa auta o mniej więcej prawie takich samych Czyli podobnie dobieraliśmy auto, bo ja te nie trawię wysoko kręconego wolnossaka, nie lubię wysokich dwiękw, wolę niskie. Przecie turbo w ropniaku powoduje obnienie obrotw i mniejszy haas. Ale, to samo uzyskuje się w turbobenzynie (TfSI), moment lepszy ni w dieslu, bo ju od 1500, tego nawet nie trzeba kręcić na więcej jak 2,5k obrotw eby adnie jechao. Benzyna przy takich obrotach jest znacznie cichsza ni najlepszy klekot. Ja byem w szoku jak z kuplem w gry pojechaliśmy, 50/h na blacie, kumpel na piątce, wciska gaz bez redukcji i przyśpiesza pod grę. WTF? Przecie mj diesel by umar na samą myśl o wciśnięciu gazu w takich warunkach. I nie sądzę eby sama turbina coś zmienia w tej kwestii. Tu trzeba by Teraz to robi ju AFAIK chyba nawet 8 stopniowe DSG -- co tylko pomaga w cichej jedzie, bo do niszych obrotw mieli biegami. Ale tylko niektrzy i dlatego e za haasem idzie wtedy MOC. Większo tegoAlbo odwrotnie - brak mocy niektrzy chcą sobie zrekompensować haasem. Zostawmy uytkownikw "cifikw" w spokoju. ;) BTW https://www.youtube.com/watch?v=FcR6D7WqXrI :D Na tym waśnie polega "dyskretny urok buruazji" ;-)A szpan, nie wiem jak sprawa wygląda z tym drugim,98% mijanych ludzi na drodze nie będzie wiedziao jaka jest cena Leafa. To wtedy ju nie jest szpan tak jak przy zakupie srajfona. ;P Teslą rozumiem, mona szpanować, ale nie Leafem. :> Piszę o "nowym" bo starsze auta o takiej nazwie to by zupenie inny Się nie ma co dziwić, spuścili go do poziomu Colta, czyli do segmentu A, ktry prbuje podskakiwać do B ale mu brakuje mocy w spręynkach. :> -- Pozdor Myjk 30 |
Data: Styczen 11 2018 09:30:09 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-08 o 14:15, Myjk pisze: Mon, 8 Jan 2018 12:48:50 +0100, Trybun Choć nigdy osobiście ni byem posiadaczem auta z grupy VW to za sprawą Passata brata mam do tych aut due uprzedzenie. Tak więc - nie , dziękuję.
Pewnie te jak mj nie ma nadmiaru (wystarczającej) mocy. Gdy jedziem nim po Wielkopolsce to byem mega pozytywnie zaskoczony moliwościami tego 1,5 litrowego , 3cylindrowego dieselka. Pierwsza wyprawa w gry i kube zimnej wody na gowę, powiedziabym wprost - auto z tym silnikiem nie nadaje się zupenie do jazdy w grach.
A w przypadku manualnej skrzyni?
No, nie moemy ich pominąć w naszych rozwaaniach, a wniosek jest jeden - są take kierowcy ktrzy kochają haas w aucie.
E tam, ubieranie się jak Presley nie świadczy o tym e ktoś staje się Presley`em.
No tak... 31 |
Data: Styczen 11 2018 10:24:43 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Thu, 11 Jan 2018 09:30:09 +0100, Trybun Choć nigdy osobiście ni byem posiadaczem auta z grupy VW to za sprawą Nie musisz być posiadaczem, wystarczy abyś się przejecha i zobaczy rnicę. Brat z kolei ma Paska TSI z salonu czy diesla po dziadku z nimiec co do kościoa tylko jedzi? ;) Pewnie te jak mj nie ma nadmiaru (wystarczającej) mocy. Gdy jedziem Nie wiem jak Twj, ale mj ma 145KM i eby lepiej pojechać to muszę wskoczyć powyej 2k obrotw. Szczeglnie jeśli chodzi o grkę. Turbobenzyna nie ma tego problemu, a najwaniejsze, jakby jej nie dusić to kopcić nie będzie -- w przeciwieństwie do najnowszego nawet diesla (z tą rnicą, e w nowszych dieslach DPF apie sadzę). A w przypadku manualnej skrzyni?I nie sądzę eby sama turbina coś zmienia w tej kwestii. Tu trzeba byTeraz to robi ju AFAIK chyba nawet 8 stopniowe DSG -- co tylko pomaga w Nie interesowaem się manualami, bo ju więcej auta z manualną skrzynią nie kupię. Na dobrą sprawę juz obecne auto chciaem z automatem, ale nie oferowali. :P No, nie moemy ich pominąć w naszych rozwaaniach, a wniosek jest jeden Ale jeśli patrzeć przez pryzmat pojazdw na drogach to jest promil. -- Pozdor Myjk 32 |
Data: Styczen 15 2018 12:46:33 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-11 o 10:24, Myjk pisze: Thu, 11 Jan 2018 09:30:09 +0100, Trybun Nawet nie wiem jaki to by typ, wiem tylko e benzyna i automat. Piszę "by" w końcu pozby się tego zlepka awarii i ciągych kopotw. Żeby nie byo - jakiś czas po zakupie sprawowa się zupenie niele, a go naszo e więcej u mechanikw sta ni jedzi.
Mj diesel ma zaledwie 90konikow. Jednak po przesadce z Vectry (chyba 120km) to autko na trasie wydawao się być istną rakietą. Rnica miedzy Vectrą a tym dieslem to taka e przy wyprzedzaniu powyej 80km/h nie muszę redukować biegw z 5tki. Znacznie lepiej zbiera się do wyprzedzania.. Za to start jedynką z zatrzymania praktycznie praktycznie nie istnieje. Nie da się tym autem zapiszczeć oponami startując spod świate. Ale eby nie byo - moje drugie obecne auto - benzynowe, wolnossące podobna waga, o 20KM mocniejsze take nie jest czymś w czym mona skonić opony do wydawania pisku pod światami. Oj tu chyba się mylisz, mj CRDI nie ma DPF czy FAP jak to tam nazywają niektrzy, a w adnych warunkach nie da się go wprowadzić w stan w ktrym zauwaalnie kopci.
No ale automat to ju trochę inna kategoria jazdy, i trudno tu znaleć jakiś wsplny odnośnik względem obrotw przy określonej prędkości względem manuala. Wcześniej jedziem Mustangiem w automacie, mj styl jazdy tym autem oscylowa wok 130km/h, przy wskaniku na obrotomierzu wartości tylko trochę wyszych od biegu jaowego. Mowy o jakimś wyciu silnika obrotami być nie moe.
No nie wiem.. 33 |
Data: Styczen 03 2018 10:16:02 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-02 o 13:33, Myjk pisze: Tue, 2 Jan 2018 13:07:01 +0100, Trybun Kwestia jakości tych odgosw spaliniaka. Jazda starym TDI moga być dla wielu istną torturą, zresztą rzecz dotyczy prawie kadego starego diesla z przeszości. Ale teraz jazda takim HDI czy CRDI to prawdziwa przyjemno. Myślisz? Nie, raczej na dzień dzisiejszy - dla szpanu, dla pozornych oszczędności, dla wiary w ekologię, jednym sowem myślę e argument o ciszy dla kierowcy jest na samym końcu listy. 34 |
Data: Styczen 05 2018 08:38:51 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Yakhub | Dnia Tue, 2 Jan 2018 13:33:59 +0100, Myjk napisa(a): Np to e prdkociomierz ju dochodzi do 150km/h a kierowcy wydaje si Ale we wzgldnie wspczesnym samochodem to nie silnik jest gwnym generatorem haasu, bo jest prawie niesyszalny podczas jazdy. Zagusza go szum powietrza, opon i praca zawieszenia. -- Yakhub 35 |
Data: Styczen 05 2018 08:47:53 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: RadoslawF | W dniu 2018-01-05 o 08:38, Yakhub pisze: Np to e prędkościomierz ju dochodzi do 150km/h a kierowcy wydaje się Taki fajny argument mu wytrącieś z apki. Ale moe nie ma wspczesnego samochodu i dlatego tak garduje za wzkami akumulatorowymi, nawet jakiś kupi, ale nie dla siebie a dla ony. :-) Pozdrawiam 36 |
Data: Styczen 05 2018 09:16:17 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Mateusz Viste | On Fri, 05 Jan 2018 08:38:51 +0100, Yakhub wrote: Dnia Tue, 2 Jan 2018 13:33:59 +0100, Myjk napisa(a): Dokadnie to samo spostrzeenie miaem niedawno, gdy w Amsterdamie podjechaa po mnie takswka elektryczna (Leaf). Nidgy wcześniej nie jechaem elektrykiem, spodziewaem się e będzie absolutna cisza - a wcale nie... Nie odczuem absolutnie adnego komfortu akustycznego względem spalinowych takswek z ktrych dotychczas korzystaem. A silnik byo sychać, fakt e nie taki brr brr jak to w spalinowcu, ale elektryczny silnik wcale nie jest bezgośny. No i tak czy inaczej - jak zauway Yakhub - sam silnik od dawna nie jest gwnym decybelotwrcą w samochodzie, a tylko pomrukuje gdzieś tam w tle. Mateusz 37 |
Data: Styczen 05 2018 01:26:37 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: | -- No i tak czy inaczej - jak zauway Yakhub - sam silnik od dawna nie jest gwnym decybelotwrcą w samochodzie, a tylko pomrukuje gdzieś tam w tle. 38 |
Data: Styczen 05 2018 11:12:47 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | 05 Jan 2018 09:16:17 GMT, Mateusz Viste Nie odczuem absolutnie adnego komfortu akustycznego Moe Wy macie coś z uszami? Przecie nawet spalinowiec wyrzucony na luz a toczący się bez napędu robi ZNACZNĄ rnicę w stosunku do jazdy na obrotach. A silnik byo sychać, fakt e nie taki brr brr jak to W porwnaniu ze spalinowym jest praktycznie bezgośny. Poza tym dochodzi druga strona medalu, silnika spalinowego nikt nie izoluje na zewnątrz, więc jest dramatycznie gośniejszy dla otoczenia. To te jest istotne, szczeglnie w zabudowaniach. -- Pozdor Myjk 39 |
Data: Styczen 05 2018 12:18:51 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: J.F. | Uytkownik "Myjk" napisa w wiadomości grup 05 Jan 2018 09:16:17 GMT, Mateusz Viste Nie odczuem absolutnie adnego komfortu akustycznego Moe Wy macie coś z uszami? Przecie nawet spalinowiec wyrzucony na luz a Zalezy od auta i silnika. Niektore sa naprawde ciche. Jak dla mnie - za ciche. A silnik byo sychać, fakt e nie taki brr brr jak to W porwnaniu ze spalinowym jest praktycznie bezgośny. Poza tym dochodzi Znow zalezy jaki silnik i na jakich obrotach. Na wolnych potrafia byc cichutkie. J. 40 |
Data: Styczen 07 2018 11:19:59 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Fri, 5 Jan 2018 12:18:51 +0100, J.F. Zalezy od auta i silnika. Niektore sa naprawde ciche. Nie rozumiem tego stwierdzenia "za ciche". Jeszcze rozumiem przy manualu, gdy wypada syszeć silnik aby się nie gapić w obrotomierz, ale ju przy automacie pococito? Znow zalezy jaki silnik i na jakich obrotach. I tak będą gośniejsze niz elektryk. Zresztą jazda po mieście (czyli sytuacja w ktrej z czystym sercem mona kupić elektryka) to gwnie przyśpieszenia i hamowania, zatem w zasadzie nie ma czegoś takiego jak niskie obroty, a i haas od toczenia jest znacznie mniejsze. Wspominaem o Spacestarze mojej ony. To zaczyna ostro haasować jak tylko mocniej dotknie się gazu. I haas jest spory a tym większy im mocniej i wyej się kręci. Żonie się podoba, bo ma problem ze suchem i sabiej syszy silnik co utrudnia operowanie biegami, z drugiej storny ma ten such chronić. -- Pozdor Myjk 41 |
Data: Styczen 06 2018 15:30:14 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: | Silnik spalinowy jeszcze wibracje powoduje. Odczuwalne szczeglnie na wolnych obrotach. 42 |
Data: Styczen 05 2018 11:08:49 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Myjk | Fri, 5 Jan 2018 08:38:51 +0100, Yakhub Ale we względnie wspczesnym samochodem to nie silnik jest gwnym Co nie znaczy e ten haas znika. Jak juz wspominaem, rozkręć sobie silnik na postoju do 2-2,5k to zobaczysz jakie to wartości haasu -- i ten haas wpywa dodatkowo na komfort. Albo inaczej, wrzuć na luz jak masz na blacie ww. obroty. Jak swojego spalinowca na luz wrzucę, to syszę ZNACZNĄ rnicę, a przecie wtedy jeszcze silnik pracuje i pewien haas generuje -- a przecie nie jedę pierwszym lepszym miejskim padziochem HB pozbawionym elementarnego wyciszenia, tylko sedanem z segmentu D. i praca zawieszenia. W mieście? :| Moe jedzieś gdzieś na wschodzie, bo większo miast nawet w PL ma drogi gdzie zawieszenie rzadko kiedy ma co robić (chyba ze skacze akurat po studzienkach). -- Pozdor Myjk 43 |
Data: Styczen 29 2018 18:26:00 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: | On Tue, 2 Jan 2018 13:33:59 +0100, Myjk wrote: Ale umwmy się, jak ktoś się zastanawia nad elektrykiem, to gwnie waśnie Bo w elektryku to cisza jest? Niekoniecznie. https://youtu.be/4QYkjFAtBVg?t=16m51s -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t 44 |
Data: Styczen 02 2018 04:24:45 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: | W dniu wtorek, 2 stycznia 2018 12:31:20 UTC+1 uytkownik Trybun napisa: No, w elektryku za bardzo nie ma się co popsuć. Poza napędem mona z nim Dlaczego waśnie taki? - bo ycie za krtkie eby jedzić nudnymi autami ;) - bo cisza w aucie - bo brak wajhowania - urocza prostota konstrukcji - rozwiązanie jakby specjalnie dla mnie, większo przebiegu robię jedąc do pracy, zasięgu powinno starczyć, mam gdzie adować Wspomniane tu buspasy i inne ulgi traktuję jako tymczasowy "kop na rozpęd", a mnie by się średnio przydao. Oglądaem dopiero co Renault Fluence ZE - kurcze, gdyby bya pewno e przez lata nie będzie mi brakowao zasięgu to bym się pewno zdecydowa. Sprzedawca ciekawie opisa ycie kierowcy elektroautka - poszukiwacza prądu, jak gdyby ten mia się wcielić w rolę Berty Benz, szukającej apteki z benzyną ;) Chyba jednak poczekam na większy zapas zasięgu w rozsądnej cenie. 45 |
Data: Styczen 03 2018 08:28:03 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: T. | W dniu 2018-01-02 o 13:24, pisze: W dniu wtorek, 2 stycznia 2018 12:31:20 UTC+1 uytkownik Trybun napisa: A jak wygląda kwestia palności takich aut? Z tego co wiem, to baterie Li-Jon pki co mają elektrolit pynny (dopiero trwają prace nad suchymi), a po rozszczelnieniu - jak to lit - w zetknięciu z powietrzem same podtrzymują ogień. Ugasić tego nie ma czym - woda te podsyca pomień, trzeba mieć specjalne środki gaśnicze. O ile dobrze pamiętam by przypadek tesli, ktra sponęa doszczętnie, e nawet klamek nie uratowali. Ktoś coś wie konkretnego na ten temat? T. 46 |
Data: Styczen 03 2018 10:26:46 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: J.F. | Uytkownik "T." napisa w wiadomości grup A jak wygląda kwestia palności takich aut? Benzyna tez pali sie dobrze i woda nie zawsze ugasisz :-( Gasnica proszkowa powinna lit przytumic. J. 47 |
Data: Styczen 03 2018 10:17:23 | Temat: Re: uywanego elektryka | Autor: Trybun | W dniu 2018-01-02 o 13:24, pisze: W dniu wtorek, 2 stycznia 2018 12:31:20 UTC+1 uytkownik Trybun napisa: No nie wiem, jest to a 50tys z, mimo to za taka sumę nie będzie to w miarę nowy elektryk. A więc naley się liczyć ze sporo niszą wydajnością baterii. Być moe auto będzie ju wymagao w niektrych kwestiach serwisu. I w sumie nic nie wiemy na temat jego kosztw. No, Fluence o ile elektryk przypomina spalinowca, to wizualnie adny wz. Ja miaem okazje przejechać się Nissanem, a ten to taka zwyka szkarada, a sam jego środek przypomina auta zabytkowe. Za taką kasę mogli się choć trochę wysilić i dooyć parę bajerw na miarę XXI wieku. Trudno tu znaleć zoty środek, niby elektryk do takiego uytkowania jak powyej to idealne rozwiązanie, jednak jest sporo niewiadomych. |