Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,
- cena do ok. 30 tys zł,
- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Nie chcę Passata, Mondeo, Vectry, Skody, Audi itp.
Pod uwagę za to biorę:
- Accord VII (droga i chodzą opinie że mało komfortowa)
- Peugeot 407 SW (fajny, ale wszyscy wokół mnie straszą)
- Mazda 6 (trochę przyciasna)
- MB W210 (słabe blachy, awaryjny CDI a inne dużo palą)
- Volvo V70 (podobno koszmarnie drogi serwis)
- VelSatis (wynalazek, korci mnie ale chyba się boję...)

Dodam, że rocznie przejeżdżam ok. 25 tys km, w tym ze 3-4 dłuższe wyjazdy (z przyczepą kampingową) a reszta głównie codzienne dojazdy do pracy (ok. 10km w jedną stronę, bez korków - ruch prawie że pozamiejski, choć to DC)

pdrw,

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

On Wed, 23 Feb 2011 10:47:56 +0100, Krzysiek Niemkiewicz
 wrote:

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,

W dniu 2011-02-23 10:47, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

- Peugeot 407 SW (fajny, ale wszyscy wokół mnie straszą)

Dnia Wed, 23 Feb 2011 10:47:56 +0100, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,

W dniu 2011-02-23 10:47, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Auto ma być:
- ekonomiczne, diesel,
Dodam, że rocznie przejeżdżam ok. 25 tys km, w tym ze 3-4 dłuższe
wyjazdy (z przyczepą kampingową) a reszta głównie codzienne dojazdy do
pracy (ok. 10km w jedną stronę, bez korków - ruch prawie że pozamiejski,
choć to DC)

On 23 Lut, 11:48, MZ  wrote:

a w zimie będzie zimno ;-)

W dniu 2011-02-23 12:02, Gom pisze:

On 23 Lut, 11:48,   wrote:

a w zimie będzie zimno ;-)

Wymieniony przez autora wątku W210 CDI wspomaga się dogrzewaczem,
który likwiduje ten problem :-)

W dniu 2011-02-23 11:48, MZ pisze:

IMHO diesel w codziennej eksploatacji na odcinku 10 km nie będzie
ekonomiczny,

On Wed, 23 Feb 2011 12:36:21 +0100, Krzysiek Niemkiewicz
 wrote:

W dniu 2011-02-23 11:48, MZ pisze:

IMHO diesel w codziennej eksploatacji na odcinku 10 km nie będzie
ekonomiczny,

dotychczasowy golf 1.9tdi był. W mojej miejskiej jeździe palił ok.6

W dniu 2011-02-23 13:01, Jarek Andrzejewski pisze:

On Wed, 23 Feb 2011 12:36:21 +0100, Krzysiek Niemkiewicz
  wrote:

W dniu 2011-02-23 11:48, MZ pisze:

IMHO diesel w codziennej eksploatacji na odcinku 10 km nie będzie
ekonomiczny,

dotychczasowy golf 1.9tdi był. W mojej miejskiej jeździe palił ok.6

to tym bardziej polecam Sharan/Galaxy/Alhambra - silnik już masz
"obcykany" :-)

W dniu 2011-02-23 10:47, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

- duże, rodzinne kombi,

- ekonomiczne, diesel,

- komfortowe,

- z dobrą blachą

- niezabijające kosztami serwisowania,

- niebanalne - ma mieć to coś

Pod uwagę za to biorę:
- Accord VII

- Peugeot 407 SW

- Mazda 6

- MB W210

- Volvo V70

- VelSatis

Dnia (Wed, 23 Feb 2011 10:47:56 +0100) ktos podajacy sie za Krzysiek Niemkiewicz
wyklawiaturowal co nastepuje:

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,
- cena do ok. 30 tys zł,
- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim
jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości

Dnia (Wed, 23 Feb 2011 10:47:56 +0100) ktos podajacy sie za Krzysiek Niemkiewicz
wyklawiaturowal co nastepuje:

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,
- cena do ok. 30 tys zł,
- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim
jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Pomysl nad C5, moim zdaniem spelnia Twoje warunki.

Dnia (Wed, 23 Feb 2011 13:13:24 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,
- cena do ok. 30 tys zł,
- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim
jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Pomysl nad C5, moim zdaniem spelnia Twoje warunki.

A co z kosztami serwisu?
Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

Dnia Wed, 23 Feb 2011 13:13:24 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

A co z kosztami serwisu?
Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

Użytkownik "Adam Krawczyk"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 23 Feb 2011 13:13:24 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

A co z kosztami serwisu?
Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

Słynie. No właśnie.
Zawsze się zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi, co
takiego jest dużo droższego niż w innych samochodach tej klasy.

Użytkownik "Cavallino" napisał

No to stetstuj temat.
Jak będziesz wymieniał jakąś część, to podzwoń przy okazji do serwisów
konkurencji np. VW, Opla, Skody czy Fiata i sprawdź ile u nich kosztuje
identyczna część do ich samochodów.

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino" napisał

No to stetstuj temat.
Jak będziesz wymieniał jakąś część, to podzwoń przy okazji do serwisów konkurencji np. VW, Opla, Skody czy Fiata i sprawdź ile u nich kosztuje identyczna część do ich samochodów.

U nas w instytucji mamy głównie Skody (Octavie i Suberby) oraz Citroeny C5. Rozmaiałem z kierowcami którzy je ujeżdżają i rzekomo, że jeśli chodzi o ASO, to Citroen wcale nie wypada dużo drożej od Skody :)

W dniu 2011-02-25 00:00, Cavallino pisze:

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w
wiadomości

Użytkownik "Cavallino" napisał

No to stetstuj temat.
Jak będziesz wymieniał jakąś częć, to podzwoń przy okazji do
serwisów konkurencji np. VW, Opla, Skody czy Fiata i sprawdź ile u
nich kosztuje identyczna częć do ich samochodów.

U nas w instytucji mamy głównie Skody (Octavie i Suberby) oraz
Citroeny C5. Rozmaiałem z kierowcami którzy je ujeżdżają i rzekomo, że
jeśli chodzi o ASO, to Citroen wcale nie wypada dużo drożej od Skody :)

Ale warto byłoby konkretne przykłady podać.
Ja już kiedyś płaciłem ze 300 zł za klamkę wewnętrzną do ZX.
To są dwa kawałłki plastiku jakby ktoś nie wiedział.
Za obudowę (wewnętrzną) lusterka (jeden kawałek plastiku) chcieli
niewiele mniej.
Może przez naście lat coś się tu zmieniło, ale wolałbym znać liczby.

Dnia (Thu, 24 Feb 2011 20:47:25 +0100) ktos podajacy sie za Adam Krawczyk
wyklawiaturowal co nastepuje:

A co z kosztami serwisu?
Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

Słynie. No właśnie.
Zawsze się zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi, co
takiego jest dużo droższego niż w innych samochodach tej klasy.

On 25 Lut, 10:36, Piotr Klimek  wrote:

Dnia (Thu, 24 Feb 2011 20:47:25 +0100) ktos podajacy sie za Adam Krawczyk
wyklawiaturowal co nastepuje:

>> A co z kosztami serwisu?
>> Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

> Słynie. No właśnie.
> Zawsze się zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi, co
> takiego jest dużo droższego niż w innych samochodach tej klasy.

Np tylne zaciski hamulcow, jest blad konstrukcyjny i sie utleniaja.
Oryginal kosztuje cos kolo 500zl/szt a zamiennikow nie ma.

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomości On 25 Lut, 10:36, Piotr Klimek  wrote:

Dnia (Thu, 24 Feb 2011 20:47:25 +0100) ktos podajacy sie za Adam Krawczyk
wyklawiaturowal co nastepuje:

>> A co z kosztami serwisu?
>> Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

> Słynie. No właśnie.
> Zawsze się zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi, > co
> takiego jest dużo droższego niż w innych samochodach tej klasy.

Np tylne zaciski hamulcow, jest blad konstrukcyjny i sie utleniaja.
Oryginal kosztuje cos kolo 500zl/szt a zamiennikow nie ma.

Ile wytrzyma taki zacisk ?

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:00:41 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Ile wytrzyma taki zacisk ?

A jakie to ma znaczenie?
Miało być porównanie: tanio/drogo.
No więc mamy tak:

Citroen C5: 350-500 zł

oraz z allegro:

Audi: od 100 zł
Passat: od 219 zł
Alfa 166: od 99 zł
BMW: od 135 zł

Faktycznie, od 350 niedrogo jak jasna cholera.

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości news:

Miało być porównanie: tanio/drogo.
No więc mamy tak:

Citroen C5: 350-500 zł

oraz z allegro:

Audi: od 100 zł
Passat: od 219 zł
Alfa 166: od 99 zł
BMW: od 135 zł

Faktycznie, od 350 niedrogo jak jasna cholera.

Byc moze kwestia tych zaciskow niest wyjatkowa.

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:31:59 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Byc moze kwestia tych zaciskow niest wyjatkowa.

Jasne, zawsze wszystko jest wyjątkowe we francuzach, najczęściej to co się
szybko sypie. ;-)

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:31:59 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Byc moze kwestia tych zaciskow niest wyjatkowa.

Jasne, zawsze wszystko jest wyjątkowe we francuzach, najczęściej to co się
szybko sypie. ;-)

Moze i tak, za to mozliwosc regulowania przeswitu guzikiem w kabinie sto
razy dziennie bez koniecznosci pisania stu postow na grupe jakos mi to
rekompensuje :)

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:57:17 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Byc moze kwestia tych zaciskow niest wyjatkowa.

Jasne, zawsze wszystko jest wyjątkowe we francuzach, najczęściej to co
się
szybko sypie. ;-)

Moze i tak, za to mozliwosc regulowania przeswitu guzikiem w kabinie sto
razy dziennie bez koniecznosci pisania stu postow na grupe jakos mi to
rekompensuje :)

To te zaciski powodują, że jest możliwość regulowania prześwitu guzikiem w
kabinie?
Oj, to chyba je sobie zafunduję.

On 25/02/2011 13:59, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:57:17 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Byc moze kwestia tych zaciskow niest wyjatkowa.

Jasne, zawsze wszystko jest wyjątkowe we francuzach, najczęściej to co
się
szybko sypie. ;-)

Moze i tak, za to mozliwosc regulowania przeswitu guzikiem w kabinie sto
razy dziennie bez koniecznosci pisania stu postow na grupe jakos mi to
rekompensuje :)

To te zaciski powodują, że jest możliwość regulowania prześwitu guzikiem w
kabinie?
Oj, to chyba je sobie zafunduję.

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:01:25 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

Zniszczyles moje zycie, nie wyobrazam sobie wracac dzisiaj do domu bez
mozliwosci regulacji przeswitu guzikiem  kabinie. Przeciez tak sie nie
da jezdzic. :((

On 25/02/2011 14:02, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:01:25 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

Zniszczyles moje zycie, nie wyobrazam sobie wracac dzisiaj do domu bez
mozliwosci regulacji przeswitu guzikiem  kabinie. Przeciez tak sie nie
da jezdzic. :((

Ironii nie zalapales? :) Jesli Ci to poprawi humor to wolalbym jezdzic
Impreza niz C5 i w sumie to Ci zazdroszcze samochodu :)

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:03:36 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

Zniszczyles moje zycie, nie wyobrazam sobie wracac dzisiaj do domu bez
mozliwosci regulacji przeswitu guzikiem  kabinie. Przeciez tak sie nie
da jezdzic. :((

Ironii nie zalapales? :) Jesli Ci to poprawi humor to wolalbym jezdzic
Impreza niz C5 i w sumie to Ci zazdroszcze samochodu :)

Toc jajca sobie robie, ja tez chetnie czasem zamienilbym impreze na cos,
co nie wybija zebow na dziurach i nie pali 20 na 100. :)

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości news:

Dlatego najfajniej jest miec kilka pojazdow do roznych zadan. Dla mnie
samochod to dupowoz a pasje motoryzacyjne realizuje na motocyklach
sportowych i enduro,

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 15:11:23 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Dlatego najfajniej jest miec kilka pojazdow do roznych zadan. Dla mnie
samochod to dupowoz a pasje motoryzacyjne realizuje na motocyklach
sportowych i enduro,

To jest jakaś myśl.
Ja akurat z dwóch kółek już wyrosłem, bez chęci do powrotów, ale jakieś

fajne 4 kółka do zabawy by się zdały.
Widział ktoś używanego Caterhama w dobrym stanie? ;-)

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości news:

fajne 4 kółka do zabawy by się zdały.
Widział ktoś używanego Caterhama w dobrym stanie? ;-)

Z tych tanszych to E30, albo MX5 rozpatrywalem jak szukalem czegos co
mialoby pelnic role drugiego motocykla, ale ostatecznie stanelo na
enduraku.

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 15:18:38 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

fajne 4 kółka do zabawy by się zdały.
Widział ktoś używanego Caterhama w dobrym stanie? ;-)

Z tych tanszych to E30, albo MX5 rozpatrywalem jak szukalem czegos co
mialoby pelnic role drugiego motocykla, ale ostatecznie stanelo na
enduraku.

Caterham to samochód, a nie motocykl.

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości news:

Z tych tanszych to E30, albo MX5 rozpatrywalem jak szukalem czegos co
mialoby pelnic role drugiego motocykla, ale ostatecznie stanelo na
enduraku.

Caterham to samochód, a nie motocykl.

Tak samo jak E30 i MX5 :)

On 25/02/2011 14:03, Kamil wrote:

On 25/02/2011 14:02, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:01:25 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

Zniszczyles moje zycie, nie wyobrazam sobie wracac dzisiaj do domu bez
mozliwosci regulacji przeswitu guzikiem kabinie. Przeciez tak sie nie
da jezdzic. :((

Ironii nie zalapales? :) Jesli Ci to poprawi humor to wolalbym jezdzic
Impreza niz C5 i w sumie to Ci zazdroszcze samochodu :)

Toc jajca sobie robie, ja tez chetnie czasem zamienilbym impreze na cos,
co nie wybija zebow na dziurach i nie pali 20 na 100. :)

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:10:54 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Ironii nie zalapales? :) Jesli Ci to poprawi humor to wolalbym jezdzic
Impreza niz C5 i w sumie to Ci zazdroszcze samochodu :)

Toc jajca sobie robie, ja tez chetnie czasem zamienilbym impreze na cos,
co nie wybija zebow na dziurach i nie pali 20 na 100. :)

Wbrew pozorom Impreza po 2000 toku to dobry kompromis pomiedzy rodzinnym
dupowozem a czyms do zabawy, kombi pojemne, utrzymanie nie zrujnuje.
Zmienilem na GTka i jest o wiele bardziej surowy, ale jezdzilem dwa lata
modelem z 2005 i nadawal sie tak samo do pojechania bokiem po sniegu i
odwozenia dzieciaka do przedszkola, a przy okazji nie zakopie sie na
wycieczce w gory.

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości news:

To te zaciski powodują, że jest możliwość regulowania prześwitu guzikiem w
kabinie?
Oj, to chyba je sobie zafunduję.

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 15:08:17 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

To te zaciski powodują, że jest możliwość regulowania prześwitu guzikiem
w
kabinie?
Oj, to chyba je sobie zafunduję.

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

W sumie jest to jakaś opcja na tuning zawieszenia, C5 tak jak inne Citroeny
zapewne mocno leci z ceną, więc nie zdziwiłbym się, gdybym dał radę zamienić
Ceeda na na równoletniego C5  bez większej dopłaty.
A już na pewno byłaby ona mniejsza, niż koszt montażu pneumatycznego
zawieszenia do Ceeda. ;-)

On 25/02/2011 14:10, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 15:08:17 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

To te zaciski powodują, że jest możliwość regulowania prześwitu guzikiem
w
kabinie?
Oj, to chyba je sobie zafunduję.

Jesli te zaciski sa podlaczone do C5 to maja taka wlasnie wlasciwosc :)

W sumie jest to jakaś opcja na tuning zawieszenia, C5 tak jak inne Citroeny
zapewne mocno leci z ceną, więc nie zdziwiłbym się, gdybym dał radę zamienić
Ceeda na na równoletniego C5  bez większej dopłaty.
A już na pewno byłaby ona mniejsza, niż koszt montażu pneumatycznego
zawieszenia do Ceeda. ;-)

To fakt, cytryny sa tanie i traca szybko na wartosci. Za to komfort hydro
jest na prawde trudny do przecenienia. Zakladajac, ze ktos nie szuka
sportowych wrazen to C5 jest na prawde swietnym dupowozem, zwlaszcza z
automatyczna skrzynia.

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości news:

W sumie jest to jakaś opcja na tuning zawieszenia, C5 tak jak inne Citroeny
zapewne mocno leci z ceną, więc nie zdziwiłbym się, gdybym dał radę zamienić
Ceeda na na równoletniego C5  bez większej dopłaty.
A już na pewno byłaby ona mniejsza, niż koszt montażu pneumatycznego
zawieszenia do Ceeda. ;-)

To fakt, cytryny sa tanie i traca szybko na wartosci. Za to komfort hydro
jest na prawde trudny do przecenienia. Zakladajac, ze ktos nie szuka
sportowych wrazen to C5 jest na prawde swietnym dupowozem, zwlaszcza z
automatyczna skrzynia.

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 15:13:01 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

To fakt, cytryny sa tanie i traca szybko na wartosci. Za to komfort hydro
jest na prawde trudny do przecenienia. Zakladajac, ze ktos nie szuka
sportowych wrazen to C5 jest na prawde swietnym dupowozem, zwlaszcza z
automatyczna skrzynia.

Jedyne co mnie powstrzymuje to gabaryty.
Do czegoś mniejszego (C4?) nie wkładali tego zawieszenia?
OIDP do jakieś Picasso chyba tak, ale jak taki klocek jeździ?

Dnia Fri, 25 Feb 2011 15:13:01 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

Jedyne co mnie powstrzymuje to gabaryty.
Do czegoś mniejszego (C4?) nie wkładali tego zawieszenia?

Użytkownik "Adam Krawczyk"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 25 Feb 2011 15:13:01 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

Jedyne co mnie powstrzymuje to gabaryty.
Do czegoś mniejszego (C4?) nie wkładali tego zawieszenia?

Ostatni najmniejszy z był GSA.
Potem już tylko "medel class".

Dnia Fri, 25 Feb 2011 19:53:12 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

Jakoś mi się tylko z menelm kojarzy to słowo. ;-)

Dnia Fri, 25 Feb 2011 14:10:42 +0000 (UTC), użytkowmik Piotr Klimek
napisał(a):

To fakt, cytryny sa tanie i traca szybko na wartosci.

Za to komfort hydro
jest na prawde trudny do przecenienia.

Zakladajac, ze ktos nie szuka
sportowych wrazen to C5 jest na prawde swietnym dupowozem.

Zakladajac, ze ktos nie szuka
sportowych wrazen to C5 jest na prawde swietnym dupowozem.

Tak ale tam montowali też mocniejsze silniki niz 2.0 HDI.
O innych (sprężynowych) Citkach nie wspomnę - C4.

Dnia Fri, 25 Feb 2011 22:14:29 +0000 (UTC), Piotr Klimek napisał(a):

3.0V6 to tez zaden sportowiec, a nic mocniejszego nie montowali.

Dnia Fri, 25 Feb 2011 14:57:17 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

To te zaciski powodują, że jest możliwość regulowania prześwitu guzikiem w
kabinie?

Oj, to chyba je sobie zafunduję.

On 25 Lut, 14:00, "Cavallino"  wrote:

U ytkownik "Czarek Daniluk"  napisa w wiadomo
On 25 Lut, 10:36, Piotr Klimek  wrote:

> Dnia (Thu, 24 Feb 2011 20:47:25 +0100) ktos podajacy sie za Adam Krawczyk
> wyklawiaturowal co nastepuje:

> >> A co z kosztami serwisu?
> >> Citroen raczej nie s ynie z taniego serwisu i cz ci.

> > S ynie. No w a nie.
> > Zawsze si zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi,
> > co
> > takiego jest du o dro szego ni w innych samochodach tej klasy.

> Np tylne zaciski hamulcow, jest blad konstrukcyjny i sie utleniaja.
> Oryginal kosztuje cos kolo 500zl/szt a zamiennikow nie ma.
>Ile wytrzyma taki zacisk ?

A jakie to ma znaczenie?
Mia o by por wnanie: tanio/drogo.
No wi c mamy tak:

Citroen C5: 350-500 z

oraz z allegro:

Audi: od 100 z
Passat: od 219 z
Alfa 166: od 99 z
BMW: od 135 z

Faktycznie, od 350 niedrogo jak jasna cholera.

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomości On 25 Lut, 14:00, "Cavallino"  wrote:

U ytkownik "Czarek Daniluk"  napisa w wiadomo On 25 Lut, 10:36, Piotr Klimek  wrote:

> Dnia (Thu, 24 Feb 2011 20:47:25 +0100) ktos podajacy sie za Adam > Krawczyk
> wyklawiaturowal co nastepuje:

> >> A co z kosztami serwisu?
> >> Citroen raczej nie s ynie z taniego serwisu i cz ci.

> > S ynie. No w a nie.
> > Zawsze si zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi,
> > co
> > takiego jest du o dro szego ni w innych samochodach tej klasy.

> Np tylne zaciski hamulcow, jest blad konstrukcyjny i sie utleniaja.
> Oryginal kosztuje cos kolo 500zl/szt a zamiennikow nie ma.
>Ile wytrzyma taki zacisk ?

A jakie to ma znaczenie?
Mia o by por wnanie: tanio/drogo.
No wi c mamy tak:

Citroen C5: 350-500 z

oraz z allegro:

Audi: od 100 z
Passat: od 219 z
Alfa 166: od 99 z
BMW: od 135 z

Faktycznie, od 350 niedrogo jak jasna cholera.

Porównanie :
Audi A6 2004 2,0 benzyna - zacisk tył Lauber - 330zł
Passat 2004 2,0 benzyna - ten sam co powyżej 330zł
Alfa 166 2,0 Twin Spark do 2005 roku - Lauber 388zł
BMW 520 E39 do 2005 roku - Lauber 440zł
Citroen C5 2004 rok 2,0 16V - Lauber 435zł

Jak widać jest to różnica tylko około 100zł na zacisku hamulcowym
NOWYM !! pomiędzu VW/Audi, a C5.

On 2011-02-25, Cavallino  wrote:

Wszystkie z powyższych były nowe, a nie używane, więc nie ściemniaj.
A to, że do jakiejś marki brak jest TAŃSZYCH zamienników, zdecydowanie NIE
ŚWIADCZY na jej korzyść.

W dniu 2011-02-25 18:01, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-02-25,   wrote:

Wszystkie z powyższych były nowe, a nie używane, więc nie ściemniaj.
A to, że do jakiejś marki brak jest TAŃSZYCH zamienników, zdecydowanie NIE
ŚWIADCZY na jej korzyć.

Za to pomysł wkładania najtańszych badziewnych zamienników do
zawieszenia czy hamulców jak najbardziej świadczny... o pomysłodawcy.

W dniu 2011-02-25 22:06, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I nastała taka niezręczna cisza....

W dniu 2011-02-26 11:11, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-02-25 22:06, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I nastała taka niezręczna cisza....

Jaka cisza, ja podając ceny - podawałem ceny tego samego producenta do
wszystkich przykładów ;)

W dniu 2011-02-26 12:37, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-02-26 11:11, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-02-25 22:06, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I nastała taka niezręczna cisza....

Jaka cisza, ja podając ceny - podawałem ceny tego samego producenta do
wszystkich przykładów ;)

Ty - a i owszem. Ale wiesz co miałem na myśli. :P

Dnia Fri, 25 Feb 2011 14:00:41 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

Citroen C5: 350-500 zł

oraz z allegro:

Audi: od 100 zł
Passat: od 219 zł
Alfa 166: od 99 zł
BMW: od 135 zł

Faktycznie, od 350 niedrogo jak jasna cholera.

Użytkownik "Adam Krawczyk"  napisał w wiadomości news:

Co cię zmusiło do zakupu Ceed'a?

Dnia Fri, 25 Feb 2011 19:52:05 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

Co cię zmusiło do zakupu Ceed'a?

Najlepszy stosunek wartości do ceny.

Użytkownik "Adam Krawczyk"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 25 Feb 2011 19:52:05 +0100, użytkowmik Cavallino napisał(a):

Co cię zmusiło do zakupu Ceed'a?

Najlepszy stosunek wartości do ceny.

A widzisz, to prawie jak u mnie. :)

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 04:45:46 -0800 (PST)) ktos podajacy sie za Czarek Daniluk
wyklawiaturowal co nastepuje:

>> A co z kosztami serwisu?
>> Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

> Słynie. No właśnie.
> Zawsze się zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi, co
> takiego jest dużo droższego niż w innych samochodach tej klasy.

Np tylne zaciski hamulcow, jest blad konstrukcyjny i sie utleniaja.
Oryginal kosztuje cos kolo 500zl/szt a zamiennikow nie ma.

Ile wytrzyma taki zacisk ? przecież to jest spora pyta aluminium, więc
moim zdaniem z 10 lat powinna wytrzymać, chociaż przy naszych
porządnie solonych drogach różnie może być :)
Lauber kosztuje detal w IC 435zł, i pewnie na zamówienie ;) czyli
warsztat za jakieś 350, albo i mniej go kupi.
Regenerowana obudowa zacisku 382 za sztukę detal.

On 25/02/2011 13:28, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 04:45:46 -0800 (PST)) ktos podajacy sie za Czarek Daniluk
wyklawiaturowal co nastepuje:

A co z kosztami serwisu?
Citroen raczej nie słynie z taniego serwisu i części.

Słynie. No właśnie.
Zawsze się zastanawiam w stosunku do czego ten Citroen jest taki drogi, co
takiego jest dużo droższego niż w innych samochodach tej klasy.

Np tylne zaciski hamulcow, jest blad konstrukcyjny i sie utleniaja.
Oryginal kosztuje cos kolo 500zl/szt a zamiennikow nie ma.

Ile wytrzyma taki zacisk ? przecież to jest spora pyta aluminium, więc
moim zdaniem z 10 lat powinna wytrzymać, chociaż przy naszych
porządnie solonych drogach różnie może być :)
Lauber kosztuje detal w IC 435zł, i pewnie na zamówienie ;) czyli
warsztat za jakieś 350, albo i mniej go kupi.
Regenerowana obudowa zacisku 382 za sztukę detal.

Zaciski czasami nie wytrzymuja jednej wymiany klockow, trzeba o nie dbac i
okresowo przekladac je stronami. Byc moze cena 500zl byla juz razem z
klockami. W kazdym razie w moim przypadku wymiana 4 tarcz, 4 klockow i 2
zaciskow byla dosc bolesna finansowo.

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 13:41:55 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Zaciski czasami nie wytrzymuja jednej wymiany klockow, trzeba o nie dbac i
okresowo przekladac je stronami. Byc moze cena 500zl byla juz razem z
klockami. W kazdym razie w moim przypadku wymiana 4 tarcz, 4 klockow i 2
zaciskow byla dosc bolesna finansowo.

Z czego masz te zaciski, że rozpadają się przy wymianie klocków?
Rozmoczonego papieru i mąki?

Użytkownik "Piotr Klimek"  napisał w wiadomości

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 13:41:55 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Zaciski czasami nie wytrzymuja jednej wymiany klockow, trzeba o nie dbac i
okresowo przekladac je stronami. Byc moze cena 500zl byla juz razem z
klockami. W kazdym razie w moim przypadku wymiana 4 tarcz, 4 klockow i 2
zaciskow byla dosc bolesna finansowo.

Z czego masz te zaciski, że rozpadają się przy wymianie klocków?
Rozmoczonego papieru i mąki?

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:54:49 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

Oczywiście nie poprawiona przez wiele lat?
Czyli widzę, że nie tylko Renault tnie w kulki (cewki).

Dnia Fri, 25 Feb 2011 13:55:40 +0000 (UTC), użytkowmik Piotr Klimek
napisał(a):

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 14:54:49 +0100) ktos podajacy sie za Cavallino
wyklawiaturowal co nastepuje:

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

Oczywiście nie poprawiona przez wiele lat?
Czyli widzę, że nie tylko Renault tnie w kulki (cewki).

Moze w MKIII poprawili w MKI i MKII sa takie same niestety.

On Fri, 25 Feb 2011 19:26:21 +0100,  Adam Krawczyk wrote:

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

Już pisałem, aluminiowe zaciski do żeliwnych wahaczy były montowane już w
BX, da sie zapobiegać korozji, wystarczy odizolować aluminium od żeliwa.

W dniu 2011-02-26 10:02, J.F. pisze:

Zaraz, ja sie moze myle, ale aluminiowe zaciski ma wiele samochodow.
A reszta oczywiscie stalowa i nic sie nie utlenia.

Aluminium jakies specjalne dali ?

J.

Dnia Sat, 26 Feb 2011 10:02:37 +0100, J.F. napisał(a):

Zaraz, ja sie moze myle, ale aluminiowe zaciski ma wiele samochodow.

A reszta oczywiscie stalowa i nic sie nie utlenia.

On Sat, 26 Feb 2011 15:12:48 +0100,  A.K. wrote:

Dnia Sat, 26 Feb 2011 10:02:37 +0100, J.F. napisał(a):

Zaraz, ja sie moze myle, ale aluminiowe zaciski ma wiele samochodow.

Które?
OIDP z popularnych marek to tylko VAG od 2000 któregoś, no Porsche i
podobne też.

W VAGach zacisk z żeliwem praktycznie się nie styka - zacisk jednotłoczkowy
"pływający" w PSA jest zacisk stały dwutłoczkowy z dużą powierzchnią styku
z żeliwnym wahaczem.

A reszta oczywiscie stalowa i nic sie nie utlenia.

Jak nic? Sól drogowa ich nie niszczy?

On 25/02/2011 13:52, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 13:41:55 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Zaciski czasami nie wytrzymuja jednej wymiany klockow, trzeba o nie dbac i
okresowo przekladac je stronami. Byc moze cena 500zl byla juz razem z
klockami. W kazdym razie w moim przypadku wymiana 4 tarcz, 4 klockow i 2
zaciskow byla dosc bolesna finansowo.

Z czego masz te zaciski, że rozpadają się przy wymianie klocków?
Rozmoczonego papieru i mąki?

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 13:58:31 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Zaciski czasami nie wytrzymuja jednej wymiany klockow, trzeba o nie dbac i
okresowo przekladac je stronami. Byc moze cena 500zl byla juz razem z
klockami. W kazdym razie w moim przypadku wymiana 4 tarcz, 4 klockow i 2
zaciskow byla dosc bolesna finansowo.

Z czego masz te zaciski, że rozpadają się przy wymianie klocków?
Rozmoczonego papieru i mąki?

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

No to roznica nie jest "tylko około 100zł na zacisku hamulcowym", ale
pelna cena miedzy twoim a taki, w ktorym wymieniac nie trzeba. Ja w
swoich jeszcze nigdy nie zmienialem zaciskow, ale fakt ze wszystkie trzy
francuzy jakie mialem, sprzedawalem w cholere po kilku miesiacach i od
tego czasu aut na F nie dotykam.

On 25/02/2011 14:01, Piotr Klimek wrote:

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 13:58:31 +0000) ktos podajacy sie za Kamil
wyklawiaturowal co nastepuje:

Zaciski czasami nie wytrzymuja jednej wymiany klockow, trzeba o nie dbac i
okresowo przekladac je stronami. Byc moze cena 500zl byla juz razem z
klockami. W kazdym razie w moim przypadku wymiana 4 tarcz, 4 klockow i 2
zaciskow byla dosc bolesna finansowo.

Z czego masz te zaciski, że rozpadają się przy wymianie klocków?
Rozmoczonego papieru i mąki?

Z alumuinium, ktore sie utlenia. Wada konstrukcyjna w C5.

No to roznica nie jest "tylko około 100zł na zacisku hamulcowym", ale
pelna cena miedzy twoim a taki, w ktorym wymieniac nie trzeba. Ja w
swoich jeszcze nigdy nie zmienialem zaciskow, ale fakt ze wszystkie trzy
francuzy jakie mialem, sprzedawalem w cholere po kilku miesiacach i od
tego czasu aut na F nie dotykam.

Ale czy ja Cie przekonuje do kupna C5 z lipnymi zaciskami? Po prostu
napisalem co boli C5 i na co trzeba uwazac.

W dniu 2011-02-23 13:10, Piotr Klimek pisze:

Pomysl nad C5, moim zdaniem spelnia Twoje warunki.

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Nie chcę Passata, Mondeo, Vectry, Skody, Audi itp.
Pod uwagę za to biorę:
- Accord VII (droga i chodzą opinie że mało komfortowa)
- Peugeot 407 SW (fajny, ale wszyscy wokół mnie straszą)
- Mazda 6 (trochę przyciasna)
- MB W210 (słabe blachy, awaryjny CDI a inne dużo palą)
- Volvo V70 (podobno koszmarnie drogi serwis)
- VelSatis (wynalazek, korci mnie ale chyba się boję...)

On 23 Lut, 10:47, Krzysiek Niemkiewicz
wrote:

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,
- cena do ok. 30 tys zł,
- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim
jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Krzysiek Niemkiewicz  napisał(a):

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)

Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,

- ekonomiczne, diesel,

- komfortowe,

- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),

- niezabijające kosztami serwisowania,

- cena do ok. 30 tys zł,

- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim
jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Nie chcę Passata, Mondeo, Vectry, Skody, Audi itp.

W dniu 2011-02-23 10:47, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Już i tak mam taki mentlik w głowie, że kilka dodatkowych opinii sprawy
znacząco nie pogorszy ;)
Auto ma być:
- duże, rodzinne kombi,
- ekonomiczne, diesel,
- komfortowe,
- z dobrą blachą (kupuję z zamiarem jeżdżenia jak najdłużej),
- niezabijające kosztami serwisowania,
- cena do ok. 30 tys zł,
- niebanalne - ma mieć to coś, co sprawi, że nie będzie wstyd nim
jeździć jak będzie miało, powiedzmy, 15 lat :)

Nie chcę Passata, Mondeo, Vectry, Skody, Audi itp.

- Peugeot 407 SW (fajny, ale wszyscy wokół mnie straszą)

Dnia 23-02-2011 o 19:36:08 Krzysztof Matyasik  napisał(a):

Na pewno nie jest to duże, rodzinne kombi. Jeśli odsuniesz przedni fotel  mocno do tyłu, to pasażerowie na tylnej kanapie nie mają gdzie zmieścić  nóg.

Blacha ocynkowana, jak wóz nie był bity, to nie będzie problemów.

W dniu 2011-02-23 22:12, MM pisze:

Dnia 23-02-2011 o 19:36:08 Krzysztof Matyasik  napisał(a):

Na pewno nie jest to duże, rodzinne kombi. Jeśli odsuniesz przedni
fotel mocno do tyłu, to pasażerowie na tylnej kanapie nie mają gdzie
zmieścić nóg.

Ale w 407 te siedzenia naprawdę daleko się odsuwają. Ja prawie pedałów
nie sięgam jak odsunę na maxa.

Dnia 23-02-2011 o 22:20:52 Krzysztof Matyasik  napisał(a):

Hmm... o tym nie pomyślałem. Widziałem jeden egzemplarz z odsuniętymi  maksymalnie siedzeniami i z tyłu było naprawdę słabo :) nie wpadłem na  pomysł, aby sprawdzić, jak siedzi się z przodu przy takim ustawieniu.

Witam,
Przy przebiegach rocznych poniżej 30 tyś km nie warto kupować diesla.
Oszczędności na paliwie to nie wszystko. Trzeba liczyć że za 30 tyś zł
samochód będzie miał już nalatane sporo kilometrów i trzeba się liczyć z
naprawami. Ja bym proponował za te pieniądze kupić coś w benzynie najlepiej
krajowy od pierwszego właściciela. Samochód będzie młodszy i mniej skatowany.
Nie myślałeś o czymś ze stajni Toyoty może Avensis.
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

On 2011-02-23, Krzysiek Niemkiewicz  wrote:

- Volvo V70 (podobno koszmarnie drogi serwis)

Ok, bardzo wszystkim dziękuje za cenne uwagi, jednak się przydały! Jutro
jadę oglądać dwie C5-ki, myślę, że którąś z nich już wrócę :) Oba 2.0HDi,
kombi, jeden 2005 a drugi 2006 rok.
Może jeszcze zdąży ktoś dorzucić jakąś praktyczną uwagę, na co szczególnie
zwrócić uwagę oglądając autka?


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Dnia Fri, 25 Feb 2011 21:26:21 +0100, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):

Ok, bardzo wszystkim dziękuje za cenne uwagi, jednak się przydały! Jutro
jadę oglądać dwie C5-ki, myślę, że którąś z nich już wrócę :) Oba 2.0HDi,
kombi, jeden 2005 a drugi 2006 rok.
Może jeszcze zdąży ktoś dorzucić jakąś praktyczną uwagę, na co szczególnie
zwrócić uwagę oglądając autka?

Dnia (Fri, 25 Feb 2011 21:26:21 +0100) ktos podajacy sie za Krzysiek Niemkiewicz
wyklawiaturowal co nastepuje:

Ok, bardzo wszystkim dziękuje za cenne uwagi, jednak się przydały! Jutro
jadę oglądać dwie C5-ki, myślę, że którąś z nich już wrócę :) Oba 2.0HDi,
kombi, jeden 2005 a drugi 2006 rok.
Może jeszcze zdąży ktoś dorzucić jakąś praktyczną uwagę, na co szczególnie
zwrócić uwagę oglądając autka?