Czasem obejrze sobie uwaga pirat na tvn turbo.
Jestem za bezwglednym, surowym karaniem piratow, zwlaszcza na terenie zabudowanym (zabudowanym! - nie miedzy bialymi tabliczkami), na przejsciach dla pieszych, ale ...

Jak to w Polsce, ograniczenia czesto stawiane na wyrost, brak odwolan, a na autostradzie to mogliby juz sobie czesto darowac.

Niedawno widzialem goscia, co jechal ~160 km/h na autostradzie lewym pasem, dostal 12 pkt. O ile za przekroczenie predkosci mozna go bylo ukarac, bo tam bylo 110 (co to za autostrada !?, znaczy wiem co to za autostrada, to retoryczne pytanie), o tyle akurat w tym przypadku, gdy wszystkich non stop wyprzedzal, nikogo nie blokowal, to nie wiem dlaczego miski sie uparly, zeby go ukarac za jazde innym niz prawy skrajny pas ... niech lepiej wskocza na DTŚ, A4 gdzie sa 3 pasy a wszyscy jada na wycieczke srodkowym.

A drugie co mnie nurtuje, to czy mozna sobie zazyczyc, zeby nie filmowali? Nie zeby zamazali twarz i zmienili glos, tylko zeby nie filmowali?

Wojtaszek wrote:

A drugie co mnie nurtuje, to czy mozna sobie zazyczyc, zeby nie filmowali? Nie zeby zamazali twarz i zmienili glos, tylko zeby nie filmowali?

Czarek pisze:

Zażyczyć sobie można - tyle że oni nie są zobowiązani żeby takież życzenie spełnić. :>

Czarek pisze:

Zażyczyć sobie można - tyle że oni nie są zobowiązani żeby takież życzenie spełnić. :>

tomekok pisze:

Czarek pisze:

Zażyczyć sobie można - tyle że oni nie są zobowiązani żeby takież życzenie spełnić. :>

Czemu? Jest jakaś podstawa prawna? Pytam bo nie wiem...

Noel wrote:

Stąd chyba te dziwne mandaty 500 PLN, dla jadących ponad 200km/h na ograniczeniu do 70, widać zgodzili się na publikację za łagodny wymiar kary.

gizmacz pisze:

Stąd chyba te dziwne mandaty 500 PLN, dla jadących ponad 200km/h na ograniczeniu do 70, widać zgodzili się na publikację za łagodny wymiar kary.

Za przekroczenie powyżej 51km/godz. mandat wynosi 400-500zł, czyli dostają maksymalną stawkę.

Noel wrote:

Przy takim przekroczeniu, to spokojnie policjant może wypisać wniosek do Sądu Grodzkiego, a tam maksymalny wymiar kary wzrasta do 5000zł, choć niestety znikają punkty karne.

Noel wrote:

Przy takim przekroczeniu, to spokojnie policjant może wypisać wniosek do Sądu Grodzkiego, a tam maksymalny wymiar kary wzrasta do 5000zł, choć niestety znikają punkty karne.

gizmacz pisze:

Przy takim przekroczeniu, to spokojnie policjant może wypisać wniosek do Sądu Grodzkiego, a tam maksymalny wymiar kary wzrasta do 5000zł, choć niestety znikają punkty karne.

Co to znaczy, że znikają punkty karne i jaki to ma związek z SG?

Noel wrote:

Temat już się zaczyna rozmijać z tematyką grupy.

Sad Grodzki wydaje wyroki na podstawie kodeksu wykroczeń, a tam nie ma pojęcia punktów karnych, jest tylko grzywna do 5000 PLN.

Policjant widząc samochód gnający ponad 200 km/h może dojść do wniosku, że kierowca tegoż może spowodować katastrofę i z takiego paragrafu go zaprowadzić przed oblicze SG.

gizmacz pisze:

Jasssne.
Podsumowując: sugerujesz, że policjant z drogówki na podstawie swojego uznania stwierdza niebezpieczeństwo bezpośredniego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, a sądem właściwym dla tego typu sprawy jest SG?


g.

Użytkownik "::[TOOMAS]::"  napisał w wiadomości

KaŻdy ma troche racji ale przekroczenie 200/70 jest już poważne. Wg mnie Ci co przekraczają prędkość 2x powinni być z automatu karani mandatem co najmniej 1000zl i zatrzymanym prawem jazdy na kilka miesięcy (np 3). I oczywiści egzekwowanie prawa przez Policję - a z tym różnie bywa.

Użytkownik "Wojtekk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "::[TOOMAS]::"  napisał w wiadomości


> KaŻdy ma troche racji ale przekroczenie 200/70 jest już poważne. Wg mnie

> przekraczają prędkość 2x powinni być z automatu karani mandatem co

> 1000zl i zatrzymanym prawem jazdy na kilka miesięcy (np 3). I oczywiści
> egzekwowanie prawa przez Policję - a z tym różnie bywa.

Czyli 40/20 ma być tak samo traktowane jak 200/100?

Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości

Czyli 40/20 ma być tak samo traktowane jak 200/100?

Myslę, ze to pierwsze moze być groxniejsze

Wojtekk pisze:

tym różnie bywa.

Czyli 40/20 ma być tak samo traktowane jak 200/100?

Pozdrawiam
Wojtek

::[TOOMAS]:: wrote:

KaŻdy ma troche racji ale przekroczenie 200/70 jest już poważne. Wg mnie Ci co przekraczają prędkość 2x powinni być z automatu karani mandatem co najmniej 1000zl i zatrzymanym prawem jazdy na kilka miesięcy (np 3). I oczywiści egzekwowanie prawa przez Policję - a z tym różnie bywa.

gizmacz pisze:

Mówimy o swoich sposobach naprawiania świata, czy o obowiązującym prawie? Bo myślałem, że o tym drugim?

g

::[TOOMAS]:: pisze:

KaŻdy ma troche racji ale przekroczenie 200/70 jest już poważne. Wg mnie Ci co przekraczają prędkość 2x powinni być z automatu karani mandatem co najmniej 1000zl i zatrzymanym prawem jazdy na kilka miesięcy (np 3). I oczywiści egzekwowanie prawa przez Policję - a z tym różnie bywa.

Użytkownik "::[TOOMAS]::"  napisał w wiadomości

KaŻdy ma troche racji ale przekroczenie 200/70 jest już poważne.

gizmacz pisze:

Podsumowując: sugerujesz, że policjant z drogówki na podstawie swojego uznania stwierdza niebezpieczeństwo bezpośredniego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, a sądem właściwym dla tego typu sprawy jest SG?

Noel wrote:

Oczywiście mogę się nie znać, mogę się mylić.

On Fri, 19 Dec 2008 11:45:20 +0100, Noel  wrote:

Przy takim przekroczeniu, to spokojnie policjant może wypisać wniosek do
Sądu Grodzkiego,

tomekok wrote:

Czarek pisze:

Zażyczyć sobie można - tyle że oni nie są zobowiązani żeby takież życzenie spełnić. :>

Czemu? Jest jakaś podstawa prawna? Pytam bo nie wiem...

Czarek wrote:

Źle postawiony problem - ten kto chce osiągnąć jakiś skutek - w tym
przypadku zaniechanie nagrywania czy jego późniejszego
rozpowszechniania, musiałby znaleźć podstawę prawną takich żądań.
Ochrona wizerunku w tym przypadku odpada - twarze i pozostałe elementy
pozwalające zidentyfikować nagranego są zamazane.

Esen pisze:

Dla osób postronnych to wystarczy, ale znajomi znają kolor mojego samochodu,
moją sylwetkę, sposób ubierania itp. Właściwie nie obchodzi mnie, że będą
mnie oglądać na drugim końcu Polski. Nie chciałbym natomiast żeby znajomi
mnie zidentyfikowali w takiej sytuacji.

::[TOOMAS]:: pisze:

Wystarczy trzymać sie przepisów i już Cię nie będzie miał kto
identyfikować..proste..

On Fri, 19 Dec 2008 14:43:49 +0100, "::[TOOMAS]::"
wrote:

Wystarczy trzymać sie przepisów i już Cię nie będzie miał kto
identyfikować..proste..

Użytkownik "::[TOOMAS]::"  napisał w wiadomości

Wystarczy trzymać sie przepisów i już Cię nie będzie miał kto identyfikować..proste..

On Fri, 19 Dec 2008 14:43:49 +0100, ::[TOOMAS]:: wrote:

Esen pisze:

Dla osób postronnych to wystarczy, ale znajomi znają kolor mojego samochodu,
moją sylwetkę, sposób ubierania itp. Właściwie nie obchodzi mnie, że będą
mnie oglądać na drugim końcu Polski. Nie chciałbym natomiast żeby znajomi
mnie zidentyfikowali w takiej sytuacji.

Wystarczy trzymać sie przepisów i już Cię nie będzie miał kto
identyfikować..proste..

Esen wrote:

Czarek wrote:

Źle postawiony problem - ten kto chce osiągnąć jakiś skutek - w tym
przypadku zaniechanie nagrywania czy jego późniejszego
rozpowszechniania, musiałby znaleźć podstawę prawną takich żądań.
Ochrona wizerunku w tym przypadku odpada - twarze i pozostałe elementy
pozwalające zidentyfikować nagranego są zamazane.

Dla osób postronnych to wystarczy, ale znajomi znają kolor mojego samochodu,
moją sylwetkę, sposób ubierania itp. Właściwie nie obchodzi mnie, że będą
mnie oglądać na drugim końcu Polski. Nie chciałbym natomiast żeby znajomi
mnie zidentyfikowali w takiej sytuacji.

Czarek wrote:
[...]

W takim razie pozostaje Ci sąd. Jeżeli udowodnisz, że podjęte środki
były niewystarczające, a sąd da temu wiarę, masz szansę sprawę wygrać.
Proszę, przykładowo: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,2647483.html

Użytkownik "Esen"  napisał w
wiadomości

Dla osób postronnych to wystarczy, ale znajomi znają kolor mojego
samochodu,
moją sylwetkę, sposób ubierania itp. Właściwie nie obchodzi mnie, że będą
mnie oglądać na drugim końcu Polski. Nie chciałbym natomiast żeby znajomi
mnie zidentyfikowali w takiej sytuacji.

Czarek pisze:

Źle postawiony problem - ten kto chce osiągnąć jakiś skutek - w tym
przypadku zaniechanie nagrywania czy jego późniejszego
rozpowszechniania, musiałby znaleźÄ‡ podstawę prawną takich żÄ…dań.
Ochrona wizerunku w tym przypadku odpada - twarze i pozostałe elementy
pozwalające zidentyfikować nagranego są zamazane.

Leśny Jeżyk wrote:

Czarek pisze:

Źle postawiony problem - ten kto chce osiągnąć jakiś skutek - w tym
przypadku zaniechanie nagrywania czy jego późniejszego
rozpowszechniania, musiałby znaleźć podstawę prawną takich żądań.
Ochrona wizerunku w tym przypadku odpada - twarze i pozostałe elementy
pozwalające zidentyfikować nagranego są zamazane.

Tu nie chodzi o sam fakt filmowania, ale także o to, że obskakują goście i łażą za Tobą z kamerami, spróbuj powtórzyć to na ulicy to zobaczysz pod jaki paragraf podpadasz.

Dnia 19 Dec 2008 15:40:24 +0100, Leśny Jeżyk napisał(a):

Tu nie chodzi o sam fakt filmowania, ale także o to, że obskakują goście
i łażą za Tobą z kamerami, spróbuj powtórzyć to na ulicy to zobaczysz pod
jaki paragraf podpadasz.

MadMan pisze:

Tu nie chodzi o sam fakt filmowania, ale także o to, że obskakują
goście i łażÄ… za Tobą z kamerami, spróbuj powtórzyć to na ulicy to
zobaczysz pod jaki paragraf podpadasz.

Jak to w którymś odcinku usłyszałem z ust policjanta: "oni na pewno nie
filmują pana, tylko mnie i kolegę". I co teraz zrobisz? :)

Dnia 19 Dec 2008 16:09:33 +0100, Leśny Jeżyk napisał(a):

Chyba widać kogo filmują, nie?

On Fri, 19 Dec 2008 16:03:22 +0100,  MadMan wrote:

Dnia 19 Dec 2008 15:40:24 +0100, Leśny Jeżyk napisał(a):

Tu nie chodzi o sam fakt filmowania, ale także o to, że obskakują goście
i łażą za Tobą z kamerami, spróbuj powtórzyć to na ulicy to zobaczysz pod
jaki paragraf podpadasz.

Jak to w którymś odcinku usłyszałem z ust policjanta: "oni na pewno nie
filmują pana, tylko mnie i kolegę". I co teraz zrobisz? :)

Niedawno widzialem goscia, co jechal ~160 km/h na autostradzie lewym
pasem, dostal 12 pkt. O ile za przekroczenie predkosci mozna go bylo
ukarac, bo tam bylo 110 (co to za autostrada !?, znaczy wiem co to za
autostrada, to retoryczne pytanie), o tyle akurat w tym przypadku, gdy
wszystkich non stop wyprzedzal, nikogo nie blokowal, to nie wiem dlaczego
miski sie uparly, zeby go ukarac za jazde innym niz prawy skrajny pas ...
niech lepiej wskocza na DTŚ, A4 gdzie sa 3 pasy a wszyscy jada na
wycieczke srodkowym.

Czasem obejrze sobie uwaga pirat na tvn turbo.
Niedawno widzialem goscia, co jechal ~160 km/h na autostradzie lewym pasem, dostal 12 pkt. O ile za przekroczenie predkosci mozna go bylo ukarac, bo tam bylo 110 (co to za autostrada !?, znaczy wiem co to za autostrada, to retoryczne pytanie), o tyle akurat w tym przypadku, gdy wszystkich non stop wyprzedzal, nikogo nie blokowal, to nie wiem dlaczego miski sie uparly, zeby go ukarac za jazde innym niz prawy skrajny pas ... niech lepiej wskocza na DTŚ, A4 gdzie sa 3 pasy a wszyscy jada na wycieczke srodkowym.

Wojtaszek pisze:

Czasem obejrze sobie uwaga pirat na tvn turbo.
Jestem za bezwglednym, surowym karaniem piratow, zwlaszcza na terenie zabudowanym (zabudowanym! - nie miedzy bialymi tabliczkami), na przejsciach dla pieszych, ale ...

Jak to w Polsce, ograniczenia czesto stawiane na wyrost, brak odwolan, a na autostradzie to mogliby juz sobie czesto darowac.

Niedawno widzialem goscia, co jechal ~160 km/h na autostradzie lewym pasem, dostal 12 pkt. O ile za przekroczenie predkosci mozna go bylo ukarac, bo tam bylo 110 (co to za autostrada !?, znaczy wiem co to za autostrada, to retoryczne pytanie), o tyle akurat w tym przypadku, gdy wszystkich non stop wyprzedzal, nikogo nie blokowal, to nie wiem dlaczego miski sie uparly, zeby go ukarac za jazde innym niz prawy skrajny pas ... niech lepiej wskocza na DTŚ, A4 gdzie sa 3 pasy a wszyscy jada na wycieczke srodkowym.

A drugie co mnie nurtuje, to czy mozna sobie zazyczyc, zeby nie filmowali? Nie zeby zamazali twarz i zmienili glos, tylko zeby nie filmowali?

Gościu jedzie 160km/h lewym pasem a policjant:
"Blokuje Pan ruch. Gdyby tym pasem jechała straz pożarna* to też by Pan utrudnił jej wyprzedzanie...."

*z dobitym zbiornikiem na max wody ledwo dochodzą do 120 km/h

;D ;D



--
Bugatti

W Polsce nadchodzi krach gospodarczy.
Bezrobocie wzrośnie, pensje spadną.
Giełda obecnie pokazuje przyszły stan gospodarki.

Bugatti pisze:

*z dobitym zbiornikiem na max wody ledwo dochodzą do 120 km/h

;D ;D

A drugie co mnie nurtuje, to czy mozna sobie zazyczyc, zeby nie filmowali? Nie zeby zamazali twarz i zmienili glos, tylko zeby nie filmowali?

Niedawno widzialem goscia, co jechal ~160 km/h na autostradzie lewym pasem, dostal 12 pkt. O ile za przekroczenie predkosci mozna go bylo ukarac, bo tam bylo 110 (co to za autostrada !?, znaczy wiem co to za autostrada, to retoryczne pytanie), o tyle akurat w tym przypadku, gdy wszystkich non stop wyprzedzal, nikogo nie blokowal, to nie wiem dlaczego miski sie uparly, zeby go ukarac za jazde innym niz prawy skrajny pas ... niech lepiej wskocza na DTŚ, A4 gdzie sa 3 pasy a wszyscy jada na wycieczke srodkowym.

On Fri, 19 Dec 2008 18:42:13 +0100,  Boombastic wrote:

Aaa, a odnośnie jazdy lewym pasem to już kilka razy mi się zdarzyło, że
jadąc motocyklem ledno się utrzymałem na pasie ruchu na gierkówce. Prawy pas
po frezowaniu to zabójstwo dla motocyklisty. W aucie trochę porzuca,
pohałasuje, ale nic poza tym, a na moto nieźle zarzuca. Gdyby zatrzymała
mnie policja za jazde lewym pasem to nie przyjąłbym mandatu i  czekał na
rozprawe w sądzie grodzkim i szedł w zaparte, że jazda prawym to zagrozenie
życia.

Użytkownik "Wojtaszek" <@>

A drugie co mnie nurtuje, to czy mozna sobie zazyczyc, zeby nie filmowali?
Nie zeby zamazali twarz i zmienili glos, tylko zeby nie filmowali?