widziałem ostatnio cudaka, mianowicie Volvo 480 i od razu zachorowałem na
ten wynalazek..

Jak wyglada sprawa utrzymania takego samchodu, tj.awaryjność, koszt i
dostępność części czy serwis?
Jak to jezdzi?

Chodzi mi raczej o stylowego niemal-youngtimera, ale byłby mi on tez
potrzebny jako środek transportu..

Wiekszość podzespolow wspolna z modelami 440/460.
Silniki od renault - trwaly.
Skrzynia rowniez od renault i to ona moze dzialac nieprecyzyjnie (problemy
wrzucaniem wstecznego).
Auto raczej nie jest awaryjne ,  czesci mechaniczne tanie - przynajmniej do
modelu z silnikiem 1.7 (1.8) ale do innych pewnie tez.

To auto ma niewiele wspolnego z 440/460, tak niewiele, ze jest to
tylko i wylacznie kopalnia kosztow. To, co ma wspolne, to sie
faktycznie nie psuje.

Szkoda, bo to piekne auto, fajne rozwiazania techniczne, znosny silnik
(ale tylko z turbo) i fajna seria koncowa 2.0 malowana dwukolorowo --
w PL raczej niedostepna.

Tomek

On Sep 30, 12:22 pm,  wrote:

To auto ma niewiele wspolnego z 440/460, tak niewiele, ze jest to
tylko i wylacznie kopalnia kosztow. To, co ma wspolne, to sie
faktycznie nie psuje.

Szkoda, bo to piekne auto, fajne rozwiazania techniczne, znosny silnik
(ale tylko z turbo) i fajna seria koncowa 2.0 malowana dwukolorowo --
w PL raczej niedostepna.

Tomek

Z tego co pamietam ow silnik turbo mial raptem 120KM. Auto z gatunku
wygladajacych na wiecej, niz naprawde oferuja..