Grupy dyskusyjne   »   włamanie do auta w 2 sekundy ???

włamanie do auta w 2 sekundy ???



1 Data: Lipiec 14 2011 08:14:29
Temat: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Zydor 

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Lipiec 14 2011 10:25:19
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor:

Zydor wrote:

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s

allegro.pl i wpisz "młotek do szyb"

Swoją drogą ciekawe jak to działa na laminowane podwójne boczne szyby np. w
citroenach, wie ktoś? Zwykłym młotkiem ciężko rozwalanie idzie (ktoś na
forum cytryny wrzucał fotki po takiej akcji - złodziej się nie przebił
dośrodka, a parę pajączków zrobił).

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

3 Data: Lipiec 14 2011 10:25:36
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: WOJO 

czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s

Strzelam - śrubokrętem...
WOJO

4 Data: Lipiec 14 2011 10:37:43
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: DoQ 

W dniu 14-07-2011 10:14, Zydor pisze:

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s


Wygląda jak śrubokręt :)
Gościa dupa swędzi, za kratkami mu podrapią ;)


Pozdrawiam
Paweł

5 Data: Lipiec 14 2011 11:02:10
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: J.F 

Użytkownik "Zydor"  napisał w wiadomości

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s

Srubokretem ?

Nigdy szyby nie zbiles ? Strasznie sie mazgail, normalnie to byle kamien w reke i szyba pryska w ulamku sekundy.

ALe moze jego metoda znacznie cichsza.

J.

6 Data: Lipiec 14 2011 11:36:24
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: CeSaR 

czym on to zrobił ?

W AŚ  byl kiedys test na "latwosc" otwierania samochodów przy pomocy
narzędzi innych niż oryginalny klucz.
Kamienie i młotki tez były zabronione :-)
Tak czy inaczej były samochody które przy pomocy preta, blaszki czy czego
tam jeszcze otwierały się szybciej niż kluczem :-)
Daaaaaaawno to bylo i nie pamiętam kto byl niechlubnym liderem. Jakies
daewoo pewnie.

C

7 Data: Lipiec 14 2011 12:46:49
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: MW 

Użytkownik "CeSaR"  napisał w wiadomości

czym on to zrobił ?

W AŚ  byl kiedys test na "latwosc" otwierania samochodów przy pomocy narzędzi innych niż oryginalny klucz.
Kamienie i młotki tez były zabronione :-)
Tak czy inaczej były samochody które przy pomocy preta, blaszki czy czego tam jeszcze otwierały się szybciej niż kluczem :-)
Daaaaaaawno to bylo i nie pamiętam kto byl niechlubnym liderem. Jakies daewoo pewnie.

Corolla trzymała się 6 sekund, matiz 2 sek. a golf chyba 9 albo 11 (pamiętam, bo wtedy takie mieliśmy w rodzinie). Test robili w 2002 albo 2003 roku.

--
MW

8 Data: Lipiec 15 2011 07:02:20
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Massai 

CeSaR wrote:

> czym on to zrobił ?

W AŚ  byl kiedys test na "latwosc" otwierania samochodów przy pomocy
narzędzi innych niż oryginalny klucz.  Kamienie i młotki tez były
zabronione :-) Tak czy inaczej były samochody które przy pomocy
preta, blaszki czy czego tam jeszcze otwierały się szybciej niż
kluczem :-) Daaaaaaawno to bylo i nie pamiętam kto byl niechlubnym
liderem. Jakies daewoo pewnie.

Dawniej podstawowym narzędziem złodzieja był śrubokręt z przyspawanym
ramieniem.
Wystarczyło takie coś wsadzić w zamek, mocno pociągnąć za ramię i
obrócić cały zamek - zamocowany do blachy "na ścisk" obracając się
ruszał cięgnem do zatrzasku, i otwierał drzwi.

Teraz pewnie też w części samochodów to działa, tylko trzeba wiedzieć
które drzwi się otwierają z kluczyka bez prądu, bo nie zawsze
kierowcy...

--
Pozdro
Massai

9 Data: Lipiec 15 2011 09:07:07
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Grejon 

W dniu 2011-07-15 09:02, Massai pisze:

Teraz pewnie też w części samochodów to działa, tylko trzeba wiedzieć
które drzwi się otwierają z kluczyka bez prądu, bo nie zawsze
kierowcy...

A jeśli drzwi kierowcy są jedynymi drzwiami z zamkiem?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

10 Data: Lipiec 14 2011 11:38:44
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Olo 

W dniu 2011-07-14 10:14, Zydor pisze:

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s


no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na siedzeniach i bagażniku jest idiotyzmem :)

11 Data: Lipiec 14 2011 11:22:48
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: G Nowak 

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s


no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na
siedzeniach i bagażniku jest idiotyzmem :)

Owszem, jesli sie mieszka w dzikim kraju nalezy przyjac prawo dzungli. Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy biedronki) targac ze soba wszystko, lacznie z kolem zapasowym, a paliwo spuszczac do banki i trzymac przy dupie.

--
G

12 Data: Lipiec 14 2011 12:55:43
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Olo 

W dniu 2011-07-14 12:22, G Nowak pisze:

no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s


no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na
siedzeniach i bagażniku jest idiotyzmem :)

Owszem, jesli sie mieszka w dzikim kraju nalezy przyjac prawo dzungli.

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?

Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy
biedronki) targac ze soba wszystko, lacznie z kolem zapasowym, a paliwo
spuszczac do banki i trzymac przy dupie.

trochę cię poniosło... wystarczy nie zostawiać laptopów, nawigacji, radia lub panelu w aucie i tyle, bo takie rzeczy są obiektem kradzieży... Wszystko na ten temat.

13 Data: Lipiec 14 2011 12:00:40
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 14/07/2011 11:55, Olo wrote:

W dniu 2011-07-14 12:22, G Nowak pisze:
no szok, a ja myślałem że to dłużej trwa,
czym on to zrobił ?
http://www.youtube.com/watch?v=GYmg9yESQOE#t=3m2s


no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na
siedzeniach i bagażniku jest idiotyzmem :)

Owszem, jesli sie mieszka w dzikim kraju nalezy przyjac prawo dzungli.

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?

I szanse na włam w Albanii będą takie same, co w Monako?

Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy
biedronki) targac ze soba wszystko, lacznie z kolem zapasowym, a paliwo
spuszczac do banki i trzymac przy dupie.

trochę cię poniosło... wystarczy nie zostawiać laptopów, nawigacji,
radia lub panelu w aucie i tyle, bo takie rzeczy są obiektem
kradzieży... Wszystko na ten temat.

A przynajmniej chować w niewidocznym miejscu, nikt nie będzie wybijać szyby w 30 samochodach, żeby sprawdzić schowek.





--
Pozdrawiam,
Kamil

14 Data: Lipiec 14 2011 13:43:19
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Olo 

W dniu 2011-07-14 13:00, kamil pisze:

A przynajmniej chować w niewidocznym miejscu, nikt nie będzie wybijać
szyby w 30 samochodach, żeby sprawdzić schowek.

powiem Ci , że chowanie gówno daje - często jest tak że stoi jakiś koleś jako obserwator, albo gdzieś siedzą w aucie i Cię lukają co robisz i co chowasz do schowka/bagażnika itp. Już wyczaiłem ich metodę, jak kiedyś schowałem pod kierownicę do schowka panel od radia i za 15 minut (wyszedłem na chwilkę do domu) nie miałem radia i panelu, a w bagażniku miałem nagłośnienie (akurat jechałem grać) za >4000 zł i nic nie zginęło (pakowałem je wcześniej)... Póżniej do mnie dotarło , że jak wysiadałem to kątem oka widziałem jakiś dwóch kolesi z 50-100m ode mnie "niby gadających do siebie" przy innym aucie.

15 Data: Lipiec 14 2011 13:38:38
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Papkin 

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex samopomocy itd).

16 Data: Lipiec 14 2011 13:39:39
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Olo 

W dniu 2011-07-14 13:38, Papkin pisze:

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

w takim razie proponuję wam wyjazd do Szwajcarii ;)

17 Data: Lipiec 14 2011 13:49:51
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Papkin 

w takim razie proponuję wam wyjazd do Szwajcarii ;)

oni sa przezorni i zdobyc tam legalny pobyt jest bardzo trudno, to nie jak rumunska szajka zebrakow/zlodzieji sobie jedzi po EU bo oni sa przeciez tez czlonkami wspolnoty i nawet wywalic skutecznie ich z kraju nie mozna :) Choc niby france cos tam zadzialali w tym kierunki i ich spod Paryza wy.... ale nie wiem czy skutecznie :)

18 Data: Lipiec 14 2011 13:02:29
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote:

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale
nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie
sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie
zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex
samopomocy itd).

Nie tylko w Szwajcarii, na zachodzie nie ma problemu z zaparkowaniem kabrioleta, a kiedy z miesiąc temu poleciłem MX-5 na grupie, zaraz samochód skreślono bo ludzie będą śmiecić, ciąć dach itp.




--
Pozdrawiam,
Kamil

19 Data: Lipiec 14 2011 18:15:56
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: MMS 

W dniu 2011-07-14 15:02, kamil pisze:

On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale
nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie
sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie
zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex
samopomocy itd).

Nie tylko w Szwajcarii, na zachodzie nie ma problemu z zaparkowaniem
kabrioleta,

Ach ten kochany zachód. Gdzie nie ma złośliwych ludzi, a przestępcy to tylko napływowi normalnie świat mlekiem i miodem płynący,... i np. flegmą, bo jak staniesz jakimś lepszym kabrio, to dość często jak wsiądziesz to jest wyjątkowo mokro. Chciało by się powiedzieć co kraj to obyczaj. Jedni tną, a drudzy plują.

20 Data: Lipiec 14 2011 17:56:44
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 14/07/2011 16:15, MMS wrote:

W dniu 2011-07-14 15:02, kamil pisze:
On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale
nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie
sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie
zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex
samopomocy itd).

Nie tylko w Szwajcarii, na zachodzie nie ma problemu z zaparkowaniem
kabrioleta,

Ach ten kochany zachód. Gdzie nie ma złośliwych ludzi, a przestępcy to
tylko napływowi normalnie świat mlekiem i miodem płynący,... i np.
flegmą, bo jak staniesz jakimś lepszym kabrio, to dość często jak
wsiądziesz to jest wyjątkowo mokro. Chciało by się powiedzieć co kraj to
obyczaj. Jedni tną, a drudzy plują.

Muszę koniecznie powiedzieć o tym koledze przyjeżdżającym kabrio do pracy codziennie, na pewno koszulę ma już całą przesiąkniętą.


Zejdź na ziemie, polska jeszcze długo będzie mentalnym średniowieczem pod wieloma względami, ale żeby to dostrzec trzeba za granicą pożyć trochę dłużej, niż wakacje albo zbieranie ogórków na wakacjach.




--
Pozdrawiam,
Kamil

21 Data: Lipiec 15 2011 03:15:09
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: p 47 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

On 14/07/2011 16:15, MMS wrote:
W dniu 2011-07-14 15:02, kamil pisze:
On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale
nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie
sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie
zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex
samopomocy itd).

Nie tylko w Szwajcarii, na zachodzie nie ma problemu z zaparkowaniem
kabrioleta,

Ach ten kochany zachód. Gdzie nie ma złośliwych ludzi, a przestępcy to
tylko napływowi normalnie świat mlekiem i miodem płynący,... i np.
flegmą, bo jak staniesz jakimś lepszym kabrio, to dość często jak
wsiądziesz to jest wyjątkowo mokro. Chciało by się powiedzieć co kraj to
obyczaj. Jedni tną, a drudzy plują.

Muszę koniecznie powiedzieć o tym koledze przyjeżdżającym kabrio do pracy codziennie, na pewno koszulę ma już całą przesiąkniętą.


Zejdź na ziemie, polska jeszcze długo będzie mentalnym średniowieczem pod wieloma względami,

Jesli to prawda, to może dlatego, ze tacy jak  ty w Polsce mieszkają...

22 Data: Lipiec 15 2011 15:17:12
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 15/07/2011 02:15, p 47 wrote:


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

On 14/07/2011 16:15, MMS wrote:
W dniu 2011-07-14 15:02, kamil pisze:
On 14/07/2011 12:38, Papkin wrote:
a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w
pale
nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie
sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie
zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex
samopomocy itd).

Nie tylko w Szwajcarii, na zachodzie nie ma problemu z zaparkowaniem
kabrioleta,

Ach ten kochany zachód. Gdzie nie ma złośliwych ludzi, a przestępcy to
tylko napływowi normalnie świat mlekiem i miodem płynący,... i np.
flegmą, bo jak staniesz jakimś lepszym kabrio, to dość często jak
wsiądziesz to jest wyjątkowo mokro. Chciało by się powiedzieć co kraj to
obyczaj. Jedni tną, a drudzy plują.

Muszę koniecznie powiedzieć o tym koledze przyjeżdżającym kabrio do
pracy codziennie, na pewno koszulę ma już całą przesiąkniętą.


Zejdź na ziemie, polska jeszcze długo będzie mentalnym średniowieczem
pod wieloma względami,

Jesli to prawda, to może dlatego, ze tacy jak ty w Polsce mieszkają...


A jakieś konkrety? Bo nie bez powodu od długiego czasu już nie mieszkam, ta grupa to dla mnie swojski skansen zachowań i podejścia do życia w społeczeństwie. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

23 Data: Lipiec 15 2011 07:16:51
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Massai 

Papkin wrote:

> a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?
>

W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas
chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Ta, lokalsi to co najwyżej na ciebie naplują.
Mało jest równie ksenofobicznych narodów jak Szwajcarzy.
Standardowe określenie na nie-Szwajcara to:
"Verdammte Ausländer".

Co ciekawe, w publicznym rzucaniu tym brylują starsi.
Młodzi cię co najwyżej podpierdolą w pracy. ;-)


Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w
pale nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam
nie sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja...

Nie wierz. Zamykają.

(widok na aply w pieknie
zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu

Nie ma naszego syfu, za to jest inny, lokalny. Poczynając od zamordyzmu
na każdym kroku.
"Nie wolno kąpać się po 22.00, bo hałas spływającej wody może
przeszkadzać sąsiadom. Jedna skarga sąsiadów może być podstawą
wypowiedzenia umowy najmu."

Ludzie tacy że w żadne słowa wierzyć nie można, kłamią na każdym kroku.
Uzgodnisz coś ze współpracownikiem, pół godziny później się tego
wypiera, potrafi się wyprzeć że w ogóle z Tobą rozmawiał.
Po każdej rozmowie najlepiej mieć podpisany papier.
Skoro grupa samochodowa - lepiej nawet nie umawiać się na zakup auta na
odległość.
- Przyjadę za 4 dni, mogę zapłacić zaliczkę...
- Nie trzeba zaliczki, niech pan przyjeżdża, będzie na pana czekał.
Przyjeżdzasz:
- A trafił się klient i sprzedałem.

Siedzisz ze znajomymi w knajpie, jedna osoba wychodzi do kibla - możesz
mieć pewność że wszyscy pozostali zaczynają jej obrabiać dupę, i to
ostro.

Jak wróci, to wszyscy uśmiechy na gębach, dobrzy przyjaciele. Jak im
zwrócisz uwagę "jak masz coś do niego to mu powiedz prosto w oczy" -
wielkie oczy i kompletne niezrozumienie.

Naprawdę, to popieprzony kraj, oczywiście na swój własny lokalny sposób.

--
Pozdro
Massai

24 Data: Lipiec 15 2011 12:26:09
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Papkin 

Ta, lokalsi to co najwyżej na ciebie naplują.
Mało jest równie ksenofobicznych narodów jak Szwajcarzy.

nie znam dokladnie ale mi to odpowiadaloby moze... lubie ordnung.

Standardowe określenie na nie-Szwajcara to:
"Verdammte Ausländer".

verdammte sprawdzilem w slowniku, reszte znalem ale ciekawe ;)


Nie wierz. Zamykają.

rodzina to taka kuzynka, zmienila juz 3 facetow (pierwszy byl brzydki jak noc) i mysle ze dwoch poprzednich ja moglo smialo podklablowac ze jest nielegalnie. A jest ona naprawde SEXI wiec verdammte auslander aber sher schon, jednak penis mial wieksza moc przekonuwujaca ze tak brzyko to ujme.

Z trzecim juz jest w formalnym zwiasku ale chyba nadal nie ma obywatelstwa - tam o to droga jest jak przez meke :)

Czarni/arabowie chyba tez sie kreca po ulicach... dziwne.


"Nie wolno kąpać się po 22.00, bo hałas spływającej wody może
przeszkadzać sąsiadom. Jedna skarga sąsiadów może być podstawą
wypowiedzenia umowy najmu."

normy budowlane slabe? Rury mozna tak polozyc by nie halasowaly ... izolacja nawet scieku :)


Ludzie tacy że w żadne słowa wierzyć nie można, kłamią na każdym kroku.
Uzgodnisz coś ze współpracownikiem, pół godziny później się tego
wypiera, potrafi się wyprzeć że w ogóle z Tobą rozmawiał.

tego akurat nie wiem, moze akurat tak zle trafiles (toksyczna praca)

Po każdej rozmowie najlepiej mieć podpisany papier.

a u nas...

Skoro grupa samochodowa - lepiej nawet nie umawiać się na zakup auta na
odległość.
- Przyjadę za 4 dni, mogę zapłacić zaliczkę...
- Nie trzeba zaliczki, niech pan przyjeżdża, będzie na pana czekał.
Przyjeżdzasz:
- A trafił się klient i sprzedałem.

a u nas to co?


Naprawdę, to popieprzony kraj, oczywiście na swój własny lokalny sposób.


ale jest ladnie, nie ma biedy, talatajstwa, zlomow na ulicy, ciekawe jak statystyki zabitych i pijanych itp itd. Smieci sortuja inaczej beda miec problemy, u nas "nie da sie" itp itd

25 Data: Lipiec 15 2011 11:40:07
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Massai 

Papkin wrote:

> Ta, lokalsi to co najwyżej na ciebie naplują.
> Mało jest równie ksenofobicznych narodów jak Szwajcarzy.

nie znam dokladnie ale mi to odpowiadaloby moze... lubie ordnung.

Nie odpowiadałoby ci.
Oni mają osobne określenia na Szwajcara w drugim pokoleniu i osobne na
takiego w trzecim pokoleniu.

Dodatkowo inaczej (finansowo) traktują żonę Szwajcara czy męża
Szwajcarki, a inaczej po prostu przyjezdnego.
Choć jeśli dojdzie do sporu w takim mieszanym małżeństwie, to
przyjezdny jest na straconej pozycji.
Niedawno głośna była sprawa Brazylijki która miała bodajże dwójkę
dzieci ze Szwajcarem, poszła do sadu o rozwód bo facetowi odbiło
(zresztą ukrył przed nią że się przed małżeństwem leczył). Odbiło mu
konkretnie, stał się agresywny, zaatakował ją nożem. Jak go po paru
miesiącach wypuścili ze szpitala wariatów, to poszedł do sądu, i sąd
przyznał opiekę nad dziećmi JEMU. Bo Szwajcar.
I po 3 tygodniach znów złapał za nóż i zarżnął te dzieciaki.

Pomijając już to że jak chcesz kupić domek na wsi, to możesz wywodzić
swoich przodków od 500 lat, a i tak ci nie sprzedadzą bo np. jesteś z
innego kantonu, ba, z sąsiedniej wsi wystarczy i już jesteś
nieodpowiednim klientem.

Wynajem mieszkania to też casting. Cena jest podana, 40 osób składa
oferty i właściciele sobie wybierają komu wynajmą.
Zaproponujesz 500 franków więcej to też niezrozumienie i "ale cena jest
4000, a nie 4500".


Z trzecim juz jest w formalnym zwiasku ale chyba nadal nie ma
obywatelstwa - tam o to droga jest jak przez meke :)

Obywatelstwa?
Tam sobie nie kupisz telefonu z lokalnym numerem jak nie przedstawisz
umowy najmu mieszkania na rok z góry!

Można załatwić, ale kosztuje to sporo kasy (3-4 tysiące franków), tzn.
telefon jest na specjalną firmę, która się takim "załatwianiem" zajmuje.
Głównie dla bogaczy co trzymają tam kasę i chcą szpanować kierunkowym
+41. Bo to ponoć szpan.
Nawet pre-paidów nie mają.


>
> Ludzie tacy że w żadne słowa wierzyć nie można, kłamią na każdym
> kroku.  Uzgodnisz coś ze współpracownikiem, pół godziny później się
> tego wypiera, potrafi się wyprzeć że w ogóle z Tobą rozmawiał.

tego akurat nie wiem, moze akurat tak zle trafiles (toksyczna praca)

Nie, tam to norma. Każdy kto planuje tam podjąć pracę, musi się z tym
liczyć, takie dwa podstawowe elementy:
1. jak ktoś się skarży że ma problem z jakimś współpracownikiem, NIE
idź z tym wyżej, bo na bank w rozmowie z przełożonym skarżący się
wyprze że cokolwiek mówił
2. jeśli coś uzgadniasz z kimś, licz się z tym że ten w rozmowie z
kolejnym zmieni zdanie o 180 stopni.


>
> Naprawdę, to popieprzony kraj, oczywiście na swój własny lokalny
> sposób.
>

ale jest ladnie, nie ma biedy, talatajstwa, zlomow na ulicy, ciekawe
jak statystyki zabitych i pijanych itp itd. Smieci sortuja inaczej
beda miec problemy, u nas "nie da sie" itp itd

To itd. bardzo szybko przestaje mieć znaczenie, nie zauważasz, a na
codzień spotykasz się z tym że w sklepie cie ignorują, w knajpie zawsze
jakoś brakuje miejsc, i generalnie traktują cię jak napływowy,
niechciany i podejrzany element.

--
Pozdro
Massai

26 Data: Lipiec 15 2011 03:13:00
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: p 47 


Użytkownik "Papkin"  napisał w wiadomości

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?


W Szwajcari gówno o ile jest lokalne to pewnie promile tego co u nas chodzi po ulicach, wiekszosc bandytow pewnie naplywowa.

Mam tam rodzine - oni naprawde nie zamykaja tam domow, mi sie to w pale nie miesci ale zapewniali ze tak jest. Nie uwierze dopoki sam nie sprawdze ale cos mnie nie zapraszaja... (widok na aply w pieknie zadbanej miejscowosci, tam nie ma tez syfu, pijakow pod sklepem ex samopomocy itd).


I ciebie;-)

27 Data: Lipiec 14 2011 17:20:38
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: =Marcos= 

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?

W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym silnikiem.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

28 Data: Lipiec 14 2011 17:46:23
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:20:38 +0200, =Marcos= napisał(a):

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?
W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym
silnikiem.

Ja coś takiego widzę codziennie w Polsce, ale czego to niby dowodzi?

AK

29 Data: Lipiec 14 2011 17:57:08
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 14/07/2011 16:46, Andrzej Kubiak wrote:

Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:20:38 +0200, =Marcos= napisał(a):

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?
W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym
silnikiem.

Ja coś takiego widzę codziennie w Polsce, ale czego to niby dowodzi?

Że kłamiesz?


--
Pozdrawiam,
Kamil

30 Data: Lipiec 14 2011 20:30:20
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Bydlę 

On 2011-07-14 18:57:08 +0200, kamil  said:

On 14/07/2011 16:46, Andrzej Kubiak wrote:
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:20:38 +0200, =Marcos= napisał(a):

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?
W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym
silnikiem.

Ja coś takiego widzę codziennie w Polsce, ale czego to niby dowodzi?

Że kłamiesz?


Dlaczego musi to być kłamstwo?
Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.
;>




--
Bydlę

31 Data: Lipiec 14 2011 22:40:36
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Jacek 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości


Dlaczego musi to być kłamstwo?
Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.

monitoring gps, abonament kosztuje jakiś procent promila wartości tege $$$
auta.
wystarczy telefon do operatora, a oni już gonią patrolem i miśkami po nitce
do kłębka.
oczywiście są na to urzadzenia, ale raczej dla zawodowych kradziejów. No i
musiałbyś schować auto do klatki Faradaya, zanim znajdziesz nadajnik.
Inne zabezpieczenie miałem w służbowym mercu, po każdorazowym otwarciu
jakichkolwiek drzwi trzeba w ciągu 30 sek wcisnąć magiczny guziczek, aby nie
zgasł. Na początku troche sie zapomina, ale w praktyce po jednym dniu działa
to rutynowo. Gdzie mi złodziej ucieknie w 30 sek?

Jacek

32 Data: Lipiec 15 2011 08:59:59
Temat: Re: wÂłamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 14/07/2011 21:40, Jacek wrote:

UÂżytkownik   napisaÂł w wiadomoÂści


Dlaczego musi to byĂŚ kÂłamstwo?
Wprawdzie nie byÂło to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziaÂłem pojazd wart kilkaset tysiĂŞcy zÂł - kierowca radoÂśnie zatrzymaÂł
siê (krzywo!) na parkingu, wysiad³ z auta, drzwi tylko zatrzasn¹³ i
poszedÂł z kolegami po coÂś - silnik w aucie pracowaÂł caÂły czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, Âże robi tak codziennie.

monitoring gps, abonament kosztuje jakiÂś procent promila wartoÂści tege $$$
auta.
wystarczy telefon do operatora, a oni juÂż goniÂą patrolem i miÂśkami po nitce
do k³êbka.

Miałem monitoring w kilku samochodach i chciałbym wiedzieć, jak policji kradzież wytłumaczysz, jeśli nie dogonią?



--
Pozdrawiam,
Kamil

33 Data: Lipiec 15 2011 22:49:34
Temat: Re: w3amanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Jacek 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


Miałem monitoring w kilku samochodach i chciałbym wiedzieć, jak policji
kradzież wytłumaczysz, jeśli nie dogonią?

dlaczego mają nie dogonić? paliwa im zabraknie?
nie bardzo rozumiem pytania

Jacek

34 Data: Lipiec 15 2011 23:35:50
Temat: Re: w3amanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 15/07/2011 21:49, Jacek wrote:

UÂżytkownik   napisaÂł w wiadomoÂści


MiaÂłem monitoring w kilku samochodach i chciaÂłbym wiedzieĂŚ, jak policji
kradzieÂż wytÂłumaczysz, jeÂśli nie dogoniÂą?

dlaczego majÂą nie dogoniĂŚ? paliwa im zabraknie?
nie bardzo rozumiem pytania

Aut za paręset tysięcy nie kradnie dres spod bloku, tylko profesjonalista. Profesjonalista ma przy sobie zagłuszacz, albo wpakuje je do ekranowanej ciężarówki i szukaj sobie.


Ale fakt, że kiedy zapomniałem zostawić mechanikowi kod do alarmu i zabrał auto na test drogowy, po niecałej minucie miałem telefon od agencji co się dzieje z samochodem, bo stanął mu 500m od warsztatu i wezwał policję. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

35 Data: Lipiec 16 2011 09:18:13
Temat: Re: w3amanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Jacek 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

dlaczego maj? nie dogonia? paliwa im zabraknie?
nie bardzo rozumiem pytania

Aut za paręset tysięcy nie kradnie dres spod bloku, tylko profesjonalista.
Profesjonalista ma przy sobie zagłuszacz, albo wpakuje je do ekranowanej
ciężarówki i szukaj sobie.

zawsze zostaje AC

Jacek

36 Data: Lipiec 16 2011 20:51:39
Temat: Re: w3amanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Shrek 

W dniu 2011-07-16 09:18, Jacek pisze:

Aut za par�set tysi�cy nie kradnie dres spod bloku, tylko profesjonalista.
Profesjonalista ma przy sobie zag�uszacz, albo wpakuje je do ekranowanej
ci�ar�wki i szukaj sobie.

zawsze zostaje AC

Już widzę tego ubezpieczyciela wypłacającego odszkodowanie po tym, jak zostawił kluczyki w aucie.

Shrek.

37 Data: Lipiec 15 2011 18:18:00
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Bydlę 

On 2011-07-14 22:40:36 +0200, "Jacek"  said:

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości


Dlaczego musi to być kłamstwo?
Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.

monitoring gps,

150 zł i zagłuszony.
:-)

oczywiście są na to urzadzenia,

na Allegro.
:-)


musiałbyś schować auto do klatki Faradaya, zanim znajdziesz nadajnik.

A jakiż to problem?
Wszak drut w RP kupje się bez zezwoleń.
;-)

Inne zabezpieczenie miałem w służbowym mercu, po każdorazowym otwarciu
jakichkolwiek drzwi trzeba w ciągu 30 sek wcisnąć magiczny guziczek

Mi bardziej podobał się patent w Hummerze w barwach Nike.
Żeby pojechać, trzeba było najpierw zadzwonić do centrali w Holandii, uzyskać zgodę i dopiero wtedy pojazd odpalał.


 Gdzie mi złodziej ucieknie w 30 sek?

W prawo, lewo...
;-))



--
Bydlę

38 Data: Lipiec 14 2011 23:22:27
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: jerzu 

On Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę  wrote:

Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.

Czarne Audi R8?

;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

39 Data: Lipiec 14 2011 21:38:25
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Michał 

jerzu  napisał(a):

On Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę  wrote:

>Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
>widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
>się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
>poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
>Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.

Czarne Audi R8?

;)


To mi się przypomniało jak w zimie zostawiłem auto na 2h
"żeby się akumulator naładował" włączone z kluczykami
na 2h :) [ błąd - podminiełem akumulator chyba z tej
leganzy po 1 dniu kupiłem nowy, bo przy -26C światłami
świecił OK ale silnik nie drgnął]

Kraków ul. zakątek :) 2h odpalone otwarte z kluczykami w środku :)

tylko moje auto to set tyś zł warte było 14 lat temu ;)


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

40 Data: Lipiec 15 2011 18:18:34
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Bydlę 

On 2011-07-14 23:22:27 +0200, jerzu  said:

On Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę  wrote:

Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.

Czarne Audi R8?

;)

:-)
Nie.

--
Bydlę

41 Data: Lipiec 15 2011 07:32:58
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: wit 

Bydlę  wrote:

Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.
;>

Bo to nie im kradną tylko oni kradną, a silnik chodził na wypadek jakby
trzeba było się ewaukować ;)

wit

42 Data: Lipiec 15 2011 17:43:48
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Thu, 14 Jul 2011 20:30:20 +0200, Bydlę napisał(a):

Wprawdzie nie było to _przed_ sklepem, ale dzisiaj rano na Romera
widziałem pojazd wart kilkaset tysięcy zł - kierowca radośnie zatrzymał
się (krzywo!) na parkingu, wysiadł z auta, drzwi tylko zatrzasnął i
poszedł z kolegami po coś - silnik w aucie pracował cały czas...
Stawiam kokosy przeciw orzechom, że robi tak codziennie.

Mam po sąsiedzku dwa sklepy. Do jednego - motoryzacyjnego - codziennie
przyjeżdża dostawczak z towarem, kurier wnosi paczki, bierze podpis, gada
chwilę z właścicielką, notabene sympatyczną i niebrzydką babeczką -
samochód otwarty, paka otwarta, silnik pracuje.
Drugi to taka klitka, kilkanaście metrów powierzchni, z jakimiś
fidrygałkami kobiecymi - i tutaj to norma, że klientki podjeżdżają,
zostawiają włączony silnik i idą do sklepu.

AK

43 Data: Lipiec 14 2011 20:35:38
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:57:08 +0100, kamil napisał(a):

Że kłamiesz?

Raczej, że jesteś deklem.

AK

44 Data: Lipiec 15 2011 09:01:10
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 14/07/2011 19:35, Andrzej Kubiak wrote:

Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:57:08 +0100, kamil napisał(a):

Że kłamiesz?

Raczej, że jesteś deklem.

Tak, masz rację, poszanowanie cudziej własności jest takie samo w dzikiej polsce, co Islandii, na której wszyscy się znają, albo znają kogoś, czyją rodzinę właśnie spotkali.

Śnij dalej, mały książę.



--
Pozdrawiam,
Kamil

45 Data: Lipiec 15 2011 23:37:58
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: kamil 

On 15/07/2011 09:01, kamil wrote:

On 14/07/2011 19:35, Andrzej Kubiak wrote:
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:57:08 +0100, kamil napisał(a):

Że kłamiesz?

Raczej, że jesteś deklem.

Tak, masz rację, poszanowanie cudziej własności jest takie samo w
dzikiej polsce, co Islandii, na której wszyscy się znają, albo znają
kogoś, czyją rodzinę właśnie spotkali.

Śnij dalej, mały książę.


Podam ci ciekawy przykład, Szkockie północne zadupia, przez 20km widać tylko owce, a co znajdujemy przy co drugim słupie? Honesty box. Pudełko z kwiatkami, jajkami, rękodziełem czy co akurat lokalna wiocha ma do zaoferowania. Bierzesz towar, wrzucasz pieniądze, wieczorem rolnik dowiezie nowe jajka i zgarnie należność.

Fakt, że w Polskich górach nie byłem już z 8 lat chyba, ale nie przypominam sobie czegoś takiego. Po godzinie było by zdeptane, towaru nie ma, a skarbonka wyparowała.




--
Pozdrawiam,
Kamil

46 Data: Lipiec 15 2011 22:49:23
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 15 Jul 2011 23:37:58 +0100 osobnik zwany kamil
wystukał:

On 15/07/2011 09:01, kamil wrote:
On 14/07/2011 19:35, Andrzej Kubiak wrote:
Dnia Thu, 14 Jul 2011 17:57:08 +0100, kamil napisał(a):

Ĺťe kłamiesz?

Raczej, że jesteś deklem.

Tak, masz rację, poszanowanie cudziej własności jest takie samo w
dzikiej polsce, co Islandii, na której wszyscy się znają, albo znają
kogoś, czyją rodzinę właśnie spotkali.

Śnij dalej, mały książÄ™.


Podam ci ciekawy przykład, Szkockie północne zadupia, przez 20km widać
tylko owce, a co znajdujemy przy co drugim słupie? Honesty box. Pudełko
z kwiatkami, jajkami, rękodziełem czy co akurat lokalna wiocha ma do
zaoferowania. Bierzesz towar, wrzucasz pieniądze, wieczorem rolnik
dowiezie nowe jajka i zgarnie należnoć.

Fakt, że w Polskich górach nie byłem już z 8 lat chyba, ale nie
przypominam sobie czegoś takiego. Po godzinie było by zdeptane, towaru
nie ma, a skarbonka wyparowała.


bzdura. wynika tylko z chciwości i bojaźliwości naszych górali


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

47 Data: Lipiec 16 2011 09:23:47
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 15 Jul 2011 22:49:23 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Fri, 15 Jul 2011 23:37:58 +0100 osobnik zwany kamil
Podam ci ciekawy przykład, Szkockie północne zadupia, przez 20km widać
tylko owce, a co znajdujemy przy co drugim słupie? Honesty box. Pudełko
z kwiatkami, jajkami, rękodziełem czy co akurat lokalna wiocha ma do
zaoferowania. Bierzesz towar, wrzucasz pieniądze, wieczorem rolnik
dowiezie nowe jajka i zgarnie należność.
Fakt, że w Polskich górach nie byłem już z 8 lat chyba, ale nie
przypominam sobie czegoś takiego. Po godzinie było by zdeptane, towaru
nie ma, a skarbonka wyparowała.

bzdura. wynika tylko z chciwości i bojaźliwości naszych górali

oj tam - ty moze zaplacisz, ale przyjdzie mlodziez - pic sie chce,
pieniedzy nie ma, a tu sobie leza i sie marnuja.

Przy czym Anglicy to narod ktory ma szacunek dla cudzej wlasnosci
podobny jak u nas. Ale widac do Szkocji nie chodza.

J.

48 Data: Lipiec 16 2011 20:58:16
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Shrek 

W dniu 2011-07-16 00:37, kamil pisze:

Podam ci ciekawy przykład, Szkockie północne zadupia, przez 20km widać
tylko owce, a co znajdujemy przy co drugim słupie? Honesty box. Pudełko
z kwiatkami, jajkami, rękodziełem czy co akurat lokalna wiocha ma do
zaoferowania. Bierzesz towar, wrzucasz pieniądze, wieczorem rolnik
dowiezie nowe jajka i zgarnie należność.

To samo na Borholmie. Nawet zostawiają tackę na drobne i jakiś kamyczek, żeby banknoty przycisnąć. Jak szukałem kompresora bo dętkę w rowerze trzeba było napompować, to jakaś babka odpowiedziała, że stacja z kompresorem jest 16 km w tył, ale kilka posesji dalej jest mechanik. Co prawda wyjechał, ale warsztat powinien być otwarty - zaprowadzi nas, ale kompresor musimy sobie sami obsłużyć, bo ona nie umie;) Rowery z sakwami opieraliśmy o drzewo i w samych kąpielówkach na plażę. Inna sprawa, że jakby coś na Borholmie zginęło, to jest tam tylko jedno lotnisko i dwa porty, więc nie da się nic wywieźć;)

Shrek.

49 Data: Lipiec 14 2011 22:02:18
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: 'Tom N' 

=Marcos= w

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?

W Norwegii i Islandii widziałem samochody zostawione pod sklepem z zapalonym
silnikiem.

Tam trawę sprzedają w sklepach i nie można ot tak gasić jak Dzidek?


--
Tomasz Nycz

50 Data: Lipiec 14 2011 16:32:17
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: G Nowak 

no i potwierdza, że zostawianie czegokolwiek wartościowego na
siedzeniach i bagażniku jest idiotyzmem :)

Owszem, jesli sie mieszka w dzikim kraju nalezy przyjac prawo dzungli.

a który nie jest dziki i gdzie nie ma przestępców?

Polecam przy kazdym wyjsciu z samochodu (do banku, lekarza, czy
biedronki) targac ze soba wszystko, lacznie z kolem zapasowym, a paliwo
spuszczac do banki i trzymac przy dupie.

trochę cię poniosło... wystarczy nie zostawiać laptopów, nawigacji,
radia lub panelu w aucie i tyle, bo takie rzeczy są obiektem
kradzieży... Wszystko na ten temat.

Wiem, ze wszedzie kradna ale prawdopodobienstwo w kraju, z ktorego pochodzi filmik pewnie jest skrajnie wysokie. Osobiscie zdarzylo mi sie zostawic laptopy, cyfrowe lustrzanki i swiecacego tomtoma na szybie na cala noc i jeszcze nie mialem takiego pecha.

--
Pozdr
G

51 Data: Lipiec 14 2011 17:58:21
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Papkin 

Wiem, ze wszedzie kradna ale prawdopodobienstwo w kraju, z ktorego pochodzi filmik pewnie jest skrajnie wysokie. Osobiscie zdarzylo mi sie zostawic laptopy, cyfrowe lustrzanki i swiecacego tomtoma na szybie na cala noc i jeszcze nie mialem takiego pecha.


Oj tez niczego nie dowodzi, ojcu buchneli nawi z szyby a byl tylko na kilka minut w sklepie (max, max 10 minut). Co ciekawe nie zaryglowal zamkow, jakos nie nacisnal pilota. Takze obylo sie bez 400zl za szybe z wymiana i odkurzaniem srodka gowno zlapalo wpierw za klamke zamiast bic szybe tyle dobrego...

Kolpaki kradna na potege...

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35768,9941307,Poscig_za_zlodziejami_kolpakow_z_finalem_na_drzewie.html

takie kurwy powinni na drzewie nie rozbijac ale WIESZAC. Silny efekt "na zlodzieju czapka...." bo jakby zachowywali sie zwyczajnie to duza szansa ze by "pies" nie podjal tropu. Debile :)

52 Data: Lipiec 14 2011 20:13:38
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: Michał 

trochę cię poniosło... wystarczy nie zostawiać laptopów, nawigacji,
radia lub panelu w aucie i tyle, bo takie rzeczy są obiektem
kradzieży... Wszystko na ten temat.


Nawigacja nie znika, (jak się zamyka auto)
od 1.5 roku sobie jest i nic (Kraków).

radio panel jak miałem też 2.5 roku sobie wytrzymało
(potem zmieniłem auto i mam "bardziej wbudowane").

to nie lata 90 ;)

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

53 Data: Lipiec 14 2011 22:44:39
Temat: Re: włamanie do auta w 2 sekundy ???
Autor: neoniusz 

W dniu 11-07-14 22:13,  Michał pisze:


Nawigacja nie znika, (jak się zamyka auto)
od 1.5 roku sobie jest i nic (Kraków).

radio panel jak miałem też 2.5 roku sobie wytrzymało
(potem zmieniłem auto i mam "bardziej wbudowane").

Ja dzis na karmelickiej zostawilem auto na 2h z lekko uchylonymi drzwiami (je%^na skleroza, wyjmowalem cos z bagaznika i juz nie wrocilem do srodka) i nie zniknelo ani radio ani CB ;)

włamanie do auta w 2 sekundy ???



Grupy dyskusyjne