wawa - rzeszów - wawa
1 | Data: Czerwiec 18 2007 20:55:31 |
Temat: wawa - rzeszów - wawa | |
Autor: plusz | jak polecacie 2 |
Data: Czerwiec 18 2007 21:06:51 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Rafał "SP" Gil | plusz pisze: 1. wawa-radom-Rzeszów-radom-wawa Ja do rzeszowa jeździł przez lublin, a w powrotnej zawsze przez radom ... Ale to zależało głównie od pory ;) -- Rafał "SP" Gil Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/ *Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO): http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008 3 |
Data: Czerwiec 18 2007 21:04:42 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: jerzu | On Mon, 18 Jun 2007 20:55:31 +0200, "plusz" 1. wawa-radom-Rzeszów-radom-wawa Ze względu na przebudowę drogi Grójec-Białobrzegi lepsza będzie trasa nr 2. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 4 |
Data: Czerwiec 18 2007 21:10:47 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Marcin K. | jerzu wrote: 1. wawa-radom-Rzeszów-radom-wawaZe względu na przebudowę drogi Grójec-Białobrzegi lepsza będzie trasa na trasie nr 2 tez sa intensywne remonty. Przed Rykami w okolicach Moszczanki. Potem obwodnica garwolina - objazdy przed i za garwolinem, ostatnio dolozyli tam swiatla i ruch wahadlowy. Tak wiec nie ma drogi bez przeszkod. Gdzie bedzie lepiej? Trudno wyczuc. Ja pzrez Garwolin teraz czesto jezdze i teoretycznie rano wtamta strone ok 8-ej powinno byc w maire "spoko" a z powrotem po poludniu to juz loteria. 5 |
Data: Czerwiec 18 2007 21:12:24 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: jerzu | On Mon, 18 Jun 2007 21:10:47 +0200, "Marcin K." na trasie nr 2 tez sa intensywne remonty. Przed Rykami w okolicach W okolicach Moszczanki stałem w zeszły czwartek całe półtorej minuty. Garwolin bezboleśnie. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 6 |
Data: Czerwiec 18 2007 21:18:59 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Marcin K. | jerzu wrote: W okolicach Moszczanki stałem w zeszły czwartek całe półtorej minuty. Ano widzisz .. ja tez jechalem do w-wy w zeszly czwartek (Boze Cialo) ok 19.00 wjechalem do Garwolina .. owszem od strony Lublina po objazdach przemknalem bezbolesnie .. a raptem po pol godzinie stania minalem swiatla ustawione za Mietnym. Tak wiec jak pisalem .. loteria. 7 |
Data: Czerwiec 18 2007 21:14:08 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Grejon | plusz pisze: jak polecacie Może ci się przyda. Co prawda pisałem to w okresie powrotów z długiego weekendu ;) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) 8 |
Data: Czerwiec 18 2007 23:09:26 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: cinek | plusz pisze: jak polecacie Witam Często jeździłem następującą trasą: Warszawa - Góra Kalwaria (droga nr 79) - Magnuszew - Kozienice - Zwoleń - Ciepielów - Lipsko - Ożarów - Sandomierz (i tu w zależności od ew. remontów na drogach) ALBO - Tarnobrzeg - Kolbuszowa - Rzeszów ALBO - Stalowa Wola - Nisko - Rzeszów. Czasami jeździłem też trasą (ze względu na mały ruch): Warszawa (Wał Miedzeszyński) - Józefów - Wilga - Maciejowice - Dęblin - Puławy (kierunek na Kazimierz Dolny) - Bochotnica - Opole Lubelskie - Annopol (kierunek na Kielce, za mostem na Wiśle po kilkuset metrach skręt w lewo na Zawichost) - Zawichost - Sandomierz (i tu w zależności od ew. remontów na drogach) ALBO - Tarnobrzeg - Kolbuszowa - Rzeszów ALBO - Stalowa Wola - Nisko - Rzeszów. Pozdrawiam Marcin 9 |
Data: Czerwiec 18 2007 23:12:09 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: cinek | Zapomniałem dopisać że w niektórych miejscach te trasy nie powalają jakością nawierzchni, szczególnie ta druga. 10 |
Data: Czerwiec 18 2007 23:46:18 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Marcin K. | cinek wrote: Zapomniałem dopisać że w niektórych miejscach te trasy nie powalająZ tej trasy dobrze znam odcinek W-wa-Wilga-Maciejowice-Deblin. Przed Wilga jest kilka km tragicznej drogi jakby sie jechalo po plytach, poprzeczne nierownosci, kola stukaja jak pociag. Sa tez kawalki poszerzonej drogi, tak wiec mozna tam wyprzedzic jakas zawalidroge. Za Wilga do Maciejowic troche kreto i droga w miare w porzadku. Dalej do Deblina bardzo przyjemnie, droga gladziutka (po remoncie chyba) a ruch znikomy wrecz 11 |
Data: Czerwiec 18 2007 23:48:22 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Grejon | Marcin K. pisze: cinek wrote: Taaa... Jakoś zapomniałeś o wjeździe do Dęblina ;) Droga szeroka może na 3 metry... -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) 12 |
Data: Czerwiec 18 2007 23:35:15 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Qlfon | Grejon pisze: Marcin K. pisze:Lip wyciac nie wolno bo to zabytkowa aleja i juz. Wiem bo stamtad pochodze:) -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Buldog - v rozbior polski, 13 |
Data: Czerwiec 24 2007 10:57:38 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: latet | 1. wawa-radom-Rzeszów-radom-wawa Mysle, ze (jesli chodzi Ci o czas podróży) to wazne jest to, z jakiej częsci Warszawy wyjeżdzasz. Ja mieszkam w Ursusie, więc zawsze jeżdzę przez Radom. Tak samo zresztą czyniłem gdy mieszkałem na Woli. Jakbym mieszkał w Międzylesiu, to zapewne śmigałbym przez Lublin. Inna kwestia - to jest skandal, ale na całej trasie Warszawa-Radom-Rzeszów, nie ma ani jednego McDonalda! (nie liczę tego w Jankach, ani tych dwóch w Radomiu, bo ich nie widać z tej trasy, tylko trzeba z niej zboczyć, i choć niedaleko, to jednak). Dziwię się, że nie postawią McDonalda w Ostrowcu, gdzieś przy obwodnicy. W znacznie mniejszych miastach stoją. Nie wiem jak jest z tym na trasie Lubelskiej? latet 14 |
Data: Czerwiec 24 2007 13:41:10 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: jerzu | On Sun, 24 Jun 2007 10:57:38 +0200, "latet" wrote: Nie wiem jak jest z tym na trasie Lubelskiej? Też nie ma. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397 15 |
Data: Czerwiec 24 2007 12:59:13 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Qlfon | latet pisze: Inna kwestia - to jest skandal, ale na całej trasie Znalazles luke na rynku - startuj:) Nie wiem jak jest z tym na trasie Lubelskiej?Ostatni jest przed Zakretem nastepny w Lublinie po zjezdzie na kierunek Zamosc. Ale pod rodze naprawde jest gdzie zjesc czy napic sie dobrej kawy... -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Archive - Taste of blood, 16 |
Data: Czerwiec 24 2007 14:35:48 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: jerzu | On Sun, 24 Jun 2007 12:59:13 +0100, Qlfon wrote: Ale pod rodze naprawde jest gdzie zjesc czy napic sie dobrej kawy... Ja często jadam w McD z prostego powodu - jedzenie mam praktycznie od ręki. Aw innych barach (zwłaszcza w tych gdzie jest dobre jedzenie) trzeba czekać na posiłek 15-20 minut. Szkoda mi tego czasu zwłaszcza że ja nie jeżdżę po krajudla przyjemności. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397 17 |
Data: Czerwiec 24 2007 14:34:46 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Qlfon | jerzu pisze: On Sun, 24 Jun 2007 12:59:13 +0100, Qlfon wrote:Znam to z autopsji, cztery lata tak latalem i tez jadlem w McD. Efekt? 14 kg wiecej niz przed:) Dalem luz i zaczalem jesc wolniej i te 20 minut mnie nie zbawi. Czasem lepeij troche poczekac w knajpie i odpoczac od kolka niz gnac non-stop i jesc w biegu.... Pozdrawiam. -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Fall Out Boy - Champagne For My Real Friends,, 18 |
Data: Czerwiec 24 2007 16:19:09 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: latet | Znam to z autopsji, cztery lata tak latalem i tez jadlem w McD. Efekt? 14 kg wiecej niz przed:) Dalem luz i zaczalem jesc wolniej i te 20 minut mnie nie zbawi. Czasem lepeij troche poczekac w knajpie i odpoczac od kolka niz gnac non-stop i jesc w biegu.... A ja to widzę calkiem inaczej. Ubóstwiam żarcie z McD, ale na co dzień unikam go dla zdrowia. A jeżdzę na trasy rzadko (raz na 2-3 mies. srednio) i wlasnie wtedy chcę sobie sprawic dodatkowa atrakcję i pozwolić sobie na takie żarcie. Jest to też jakaś tam radocha dla dzieci. Poza tym McD to także pewny darmowy kibelek i lazienka. Reasumując - składam wniosek o McD w Ostrowcu Św.! :-) Drugi wniosek - prosze o autostradę W-wa - Rzeszow ;-) latet 19 |
Data: Czerwiec 24 2007 15:36:14 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Qlfon | latet pisze: A to zmienia zupelnie postac rzeczy:)Znam to z autopsji, cztery lata tak latalem i tez jadlem w McD. Efekt? 14 kg wiecej niz przed:) Dalem luz i zaczalem jesc wolniej i te 20 minut mnie nie zbawi. Czasem lepeij troche poczekac w knajpie i odpoczac od kolka niz gnac non-stop i jesc w biegu.... raz na 2-3 miesiace to arczej otylosc Ci nie grozi a ze dzieciaki to lubia wiec czemu nie?:) -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Dinosaur Jr - Feel The Pain, 20 |
Data: Czerwiec 24 2007 16:14:48 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | jerzu pisze: Ja często jadam w McD z prostego powodu - jedzenie mam praktycznie od McD ma jeszcze jedną zaletę - masz gwarancję, że się nie 'zatrujesz', co w przypadku małych barów kończyło się czasem niestrawnością. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 21 |
Data: Czerwiec 24 2007 15:34:55 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Qlfon | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: jerzu pisze:Ja w trasie bylem codziennnie, roznie od 200 do 600 km. A co do zatruc to polecam CB na trasie i popytac Braci Wiekszych gdzie warto zjesc, a jak nie masz radyjka to polecam jesc tam gdzie stoi duzo samochodow. Ludzie, ktorzy pracuja za kolkiem "glosuja nogami" jak im nie smakuje to drugi raz tam sie nie zatrzymaja a i miedzy soba wyminia sie ta informacja. -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Dinosaur Jr - Even You, 22 |
Data: Czerwiec 24 2007 17:11:36 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Qlfon pisze: Ja w trasie bylem codziennnie, roznie od 200 do 600 km. A co do zatruc to polecam CB na trasie i popytac Braci Wiekszych gdzie warto zjesc, a jak nie masz radyjka to polecam jesc tam gdzie stoi duzo samochodow. Zupełnie nie o to chodziło, a ta ilość samochodów to żadna informacja. Można się nieźle naciąć. Ludzie, ktorzy pracuja za kolkiem "glosuja nogami" jak im nie smakuje to drugi raz tam sie nie zatrzymaja a i miedzy soba wyminia sie ta informacja. Musisz czekać w kolejce i nie wiadomo, czy czyjaś opinia była obiektywna. Kółko się zamyka. Jak znasz punkt i masz czas, to owszem, w przeciwnym wypadku McD jest zdecydowanie bezpieczniejszy i przewidywalny. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 23 |
Data: Czerwiec 24 2007 16:22:20 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: latet | McD ma jeszcze jedną zaletę - masz gwarancję, że się nie 'zatrujesz', Gwarancją bym tego nie nazywał, ale faktycznie jest tam relatywnie bezpiecznie pod tym względem. latet 24 |
Data: Czerwiec 24 2007 16:25:57 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | latet pisze: Gwarancją bym tego nie nazywał, ale faktycznie jest tam Nazwę możesz przyjąć dowolną :) -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 25 |
Data: Czerwiec 24 2007 19:20:42 | Temat: Re: wawa - rzeszów - wawa | Autor: J.F. | On Sun, 24 Jun 2007 12:59:13 +0100, Qlfon wrote: latet pisze: To chyba nie takie latwe - trzeba miec pewnie milion zl .. a przynajmniej ze 300tys zeby ruszyc kredyt .. J. |