Grupy dyskusyjne   »   wazelina na klemach

wazelina na klemach



1 Data: Styczen 19 2007 14:02:17
Temat: wazelina na klemach
Autor: radxcell 

gajsy,

wlasnie wrocilem z wymiany akumulatora. pytanie dotyczy szczegolu technicznego. poprzednie klemy mialem zapackane (to dobre slowo) duza iloscia wazeliny technicznej. przy sciaganiu oczywiscie troche dostalo sie do srodka klemy, tak ze na nowe uchwyty klemy wchodzily na moje oko "po smarze". kiedy zwrocilem panu wymieniajacemu uwage, ze moze by tak od srodka klemy wyczyscic, odparl, ze wazelina dobrze robi bo nie sniedzieje i wcale nie izoluje. tutaj sie zawahalem, ale poniewaz nie znam sie, zamknalem morde (to dobry zwyczaj, chociaz bez niego na usenecie byloby nudno). w dodatku samochod odpalil duzo lepiej niz na poprzednim aku.
i pytam Was - czy takie zalozenie klem nie robi ukladowi elektrycznemu kuku? rozumiem ze obejmy sie wciska z pewnym oporem, ze mocno sie je dokreca, ale mimo wszystko warstewka smaru w srodku to jakis izolator (czy tez moze nie)?

dzieki i pozdr, rdx



2 Data: Styczen 19 2007 14:29:36
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Richat 

radxcell napisał(a):

gajsy,

girlsy tu tez byają

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

3 Data: Styczen 19 2007 14:41:56
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: radxcell 

RadXcell answers to Richat, who wrote in

radxcell napisał(a):
gajsy,
girlsy tu tez byają

bardzo sie ciesze. a, dla odmiany, cos na temat? :)

pozdr, rdx

4 Data: Styczen 19 2007 15:00:22
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Jackare 


Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości

radxcell napisał(a):
gajsy,

girlsy tu tez byają

ale "gajsów' uzyto tu chyba raczej w sensie "ludzie" a nie "chłopcy"

5 Data: Styczen 19 2007 15:46:29
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Richat 

Jackare napisał(a):

Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości
radxcell napisał(a):
gajsy,
girlsy tu tez byają

ale "gajsów' uzyto tu chyba raczej w sensie "ludzie" a nie "chłopcy"
chyba raczej jako facetów od "guys"  chłopcy to bojsi, a ludzie piple

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

6 Data: Styczen 19 2007 21:09:50
Temat: Re: wazelina na klemach [OT]
Autor: STranger 


Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości

gajsy,
girlsy tu tez byają

ale "gajsów' uzyto tu chyba raczej w sensie "ludzie" a nie "chłopcy"
chyba raczej jako facetów od "guys"  chłopcy to bojsi, a ludzie piple


"Guys" mówi się do większej grupy osób, obojga płci. :)
Wcale nie oznacza tylko "chłopaki", a raczej znaczy tyle co poznańskie "wiara", lub ogólnopolskie "ludzie". Co ciekawe wielokrotnie na filmach widziałem i słyszałem dziewczyny mówiące "listen guys" do grupy samych dziewczyn.
Zamiast "guys" czasami Amerykanie mówią "folks" ale znaczy to dokładnie to samo tylko o stopień bardziej formalnie i może dotyczyć grupy starszych tez ludzi.



--
pozdrawiam
STranger

7 Data: Styczen 19 2007 16:13:34
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: GrzegorzG 


Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości

radxcell napisał(a):
gajsy,



na kobiety tez sie mowi guys :>

8 Data: Styczen 19 2007 14:58:41
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Lincoln 

dzieki i pozdr, rdx

Tak jak gosc mowil, moze byc.

--
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomnial o budżecie"

9 Data: Styczen 19 2007 17:28:49
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: radxcell 

RadXcell answers to Lincoln, who wrote in

dzieki i pozdr, rdx
Tak jak gosc mowil, moze byc.

to mamy dwie odpowiedzi na temat, i dwie sprzeczne opinie. ja nie wiem. :)

pozdr, R

10 Data: Styczen 19 2007 18:20:22
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Lincoln 

to mamy dwie odpowiedzi na temat, i dwie sprzeczne opinie. ja nie
wiem. :)

Moim zdaniem nie trzeba tego wycierac, no chyba ze jest wewnatrz czyms
usyfione. Zreszta po dokreceniu klemy i tak bedzie bdb polaczenie.

--
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomnial o budżecie"

11 Data: Styczen 19 2007 15:52:08
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Beret 


Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości

gajsy,

wlasnie wrocilem z wymiany akumulatora. pytanie dotyczy szczegolu
technicznego. poprzednie klemy mialem zapackane (to dobre slowo)
duza iloscia wazeliny technicznej. przy sciaganiu oczywiscie
troche dostalo sie do srodka klemy, tak ze na nowe uchwyty klemy
wchodzily na moje oko "po smarze". kiedy zwrocilem panu
wymieniajacemu uwage, ze moze by tak od srodka klemy wyczyscic,
odparl, ze wazelina dobrze robi bo nie sniedzieje i wcale nie

Miales racej z czyszczenim klem od wewnatrz. Wazelina nie jest przewodnikiem
a izolatorem w sensie elektrycznym, zatem polaczenie klem bez wazeliny ma
lepsze wlasciwosci elektryczne niz takie gdzie wazelina jest.
Wazelinuje sie dopiero po skreceniu _oczyszczonych_ klem tak aby odizolowac
je od czynnikow zewnetrzynch.

Pan wymieniajacy g.... sie zna.

12 Data: Styczen 19 2007 15:56:29
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: radxcell 

RadXcell answers to Beret, who wrote in

Pan wymieniajacy g.... sie zna.

czyli co? benzynka, szmata i lecimy pod blokiem?

pozdr, rdx

13 Data: Styczen 19 2007 16:15:55
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Beret 


Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości

RadXcell answers to Beret, who wrote in

> Pan wymieniajacy g.... sie zna.

czyli co? benzynka, szmata i lecimy pod blokiem?

Tak najlepiej.

14 Data: Styczen 19 2007 19:18:25
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Beret"  napisał w wiadomości

czyli co? benzynka, szmata i lecimy pod blokiem?

Tak najlepiej.


Uważasz, że wszystkie smary do styków znajdujące zastosowanie w przemyśle to błąd?, jak jest metaliczny kontatkt to wazeline wycisnęło i nie ma kłopotu. Wazelina została w szczelinach i nie pozwala na utlenianie w tych miejscach klem które to pełznie. Od lat tak sie robi i nie ma kłopotów.

Pozdrawiam Łukasz

15 Data: Styczen 20 2007 14:15:20
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Andrzej Seneczko 

Ukaniu napisał(a):

Uważasz, że wszystkie smary do styków znajdujące zastosowanie w przemyśle to błąd?, jak jest metaliczny kontatkt to wazeline wycisnęło i nie ma kłopotu. Wazelina została w szczelinach i nie pozwala na utlenianie w tych miejscach klem które to pełznie. Od lat tak sie robi i nie ma kłopotów.

ja kiedys posmarowalem w srodku czego efektem bylo nie moznosc uruchomienia silnika
po zdjeciu klem i wyczyszczeniu ich od wew. silnik bez poroblemu odpalil

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Puławy

16 Data: Styczen 20 2007 19:44:18
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Peper 


ja kiedys posmarowalem w srodku czego efektem bylo nie moznosc uruchomienia silnika

To znaczy, że przed posmarowaniem conajmniej jedna z powierzchni była mocno utleniona.

17 Data: Styczen 20 2007 20:33:12
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: J.F. 

On Sat, 20 Jan 2007 19:44:18 +0100,  Peper wrote:

ja kiedys posmarowalem w srodku czego efektem bylo nie moznosc
uruchomienia silnika

To znaczy, że przed posmarowaniem conajmniej jedna z powierzchni była
mocno utleniona.

I jakos nieumiejetnie zakladales - zazwyczaj posmarowanie wazelina
nie przeszkadza..

J.

18 Data: Styczen 21 2007 20:29:54
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Andrzej Seneczko 

J.F. napisał(a):

I jakos nieumiejetnie zakladales - zazwyczaj posmarowanie wazelina
nie przeszkadza..

nie wiem jak mozna nie umiejetnie je zakladac
zawsze w taki sam sposob zakladam klemy
problem pojawil sie po ich posmarowaniu od wew.  wiec swiadczy to o tym ze wazelina jest jednak izolatorem

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Puławy

19 Data: Styczen 21 2007 20:57:05
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Andrzej Seneczko"  napisał w wiadomości

nie wiem jak mozna nie umiejetnie je zakladac
zawsze w taki sam sposob zakladam klemy
problem pojawil sie po ich posmarowaniu od wew.  wiec swiadczy to o tym ze wazelina jest jednak izolatorem

Oczywiście, że jest izolatorem jak i wszystkie przemysłowe smary do złącz.
Oskrobana klema dość szybko się utlenia do doskonale izolującego tlenku ołowiu. Posmarowanie zaraz po oskrobaniu pozwala na zachowanie nie utlenionej powierzchni.
Jeśli jest kontakt metaliczny to wazelina zostanie wyciśnięta. Jeśli nie zostanie wyciśnięta znaczy, że kontakt był słaby i tak czy siak by się bez wazeliny utlenił.
Zawodowo miałem kontakt z setkami akumulatorów, wszystkie posmarowane i wszystkie działające.

Pozdrawiam Łukasz

20 Data: Styczen 22 2007 09:35:43
Temat: Re: wazelina na klemach
Autor: Beret 


Użytkownik "Ukaniu"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Andrzej Seneczko"  napisał w wiadomości

> nie wiem jak mozna nie umiejetnie je zakladac
> zawsze w taki sam sposob zakladam klemy
> problem pojawil sie po ich posmarowaniu od wew.  wiec swiadczy to o tym
ze
> wazelina jest jednak izolatorem

Oczywiście, że jest izolatorem jak i wszystkie przemysłowe smary do złącz.
Oskrobana klema dość szybko się utlenia do doskonale izolującego tlenku
ołowiu. Posmarowanie zaraz po oskrobaniu pozwala na zachowanie nie
utlenionej powierzchni.
Jeśli jest kontakt metaliczny to wazelina zostanie wyciśnięta. Jeśli nie
zostanie wyciśnięta znaczy, że kontakt był słaby i tak czy siak by się bez
wazeliny utlenił.

No wlasnie, dlatego wazeline sotosuje się _PO_ skreceniu oskrobanych do
'zywego' ołowiu klem, żeby odizolowac je od czynnikow zewnetrzych tak aby
ołow nie utlenial sie. Smarowanie klem od wewnatrz jest bez sensu.

wazelina na klemach



Grupy dyskusyjne