Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
neelix
2 |
Data: Marzec 16 2009 12:19:44 |
Temat: Re: Światła w dzień. |
Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
A ten ciągle swoje:)
3 |
Data: Marzec 16 2009 12:37:12 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
A ten ciągle swoje:)\
A dlaczego nie? Czekam na powrót do normalności. Mam dość obietnic bez POkrycia.
neelix
4 |
Data: Marzec 16 2009 22:13:57 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: vpw |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień?
Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na
jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza.
Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice
bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu
RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie
nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
A ten ciągle swoje:)\
A dlaczego nie? Czekam na powrót do normalności. Mam dość obietnic bez
POkrycia.
a kto obiecywał taką zmianę? Bo ja chętnie się zgłoszę z wnioskiem o
realizację tego zobowiązania (obietnicy). Tylko wskaż proszę, który to
POlityk tak mówił. A może jednak tylko jakiś półgłówek wprowadził taki
przePIS ale nikomu nie przyszło do głowy aby go znieść?
--
vpw
5 |
Data: Marzec 16 2009 22:15:18 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Pepek |
vpw pisze:
a kto obiecywał taką zmianę? Bo ja chętnie się zgłoszę z wnioskiem o realizację tego zobowiązania (obietnicy). Tylko wskaż proszę, który to POlityk tak mówił. A może jednak tylko jakiś półgłówek wprowadził taki przePIS ale nikomu nie przyszło do głowy aby go znieść?
Palikot i "komisja przyjazne państwo"
--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-
6 |
Data: Marzec 17 2009 14:43:57 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "vpw" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
A ten ciągle swoje:)\
A dlaczego nie? Czekam na powrót do normalności. Mam dość obietnic bez POkrycia.
a kto obiecywał taką zmianę? Bo ja chętnie się zgłoszę z wnioskiem o realizację tego zobowiązania (obietnicy). Tylko wskaż proszę, który to POlityk tak mówił. A może jednak tylko jakiś półgłówek wprowadził taki przePIS ale nikomu nie przyszło do głowy aby go znieść?
Minister Infrastruktury (?).
neelix
7 |
Data: Marzec 17 2009 14:15:23 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: kamil |
"neelix" wrote in message
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień?
Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na
jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza.
Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice
bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu
RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie
nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
A ten ciągle swoje:)\
A dlaczego nie? Czekam na powrót do normalności. Mam dość obietnic bez
POkrycia.
-- > pl.soc.polityka.
Kamil
8 |
Data: Marzec 17 2009 18:04:07 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
A ten ciągle swoje:)\
A dlaczego nie? Czekam na powrót do normalności. Mam dość obietnic bez POkrycia.
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
9 |
Data: Marzec 18 2009 11:05:28 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: kamil |
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie
podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Pozdrawiam
Kamil
10 |
Data: Marzec 18 2009 16:07:09 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
11 |
Data: Marzec 18 2009 16:20:19 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
A.
12 |
Data: Marzec 19 2009 08:53:35 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: kamil |
"Arek (G)" wrote in message
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek
nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić.
Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich
problem.
Cale szczescie, ze poslowie z PO czytaja PMS i na pewno przejma sie
pietnowaniem do szpiku kosci!
Pozdrawiam
Kamil
13 |
Data: Marzec 19 2009 16:42:31 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
14 |
Data: Marzec 23 2009 12:46:46 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
A
15 |
Data: Marzec 23 2009 14:53:48 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
-- > pl.soc.polityka.
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
neelix
16 |
Data: Marzec 23 2009 15:02:45 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
A.
17 |
Data: Marzec 23 2009 15:23:38 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
neelix
18 |
Data: Marzec 23 2009 15:27:19 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
A.
19 |
Data: Marzec 23 2009 19:54:21 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
20 |
Data: Marzec 24 2009 11:22:04 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
Dlaczego nie wskazałeś źródła tylko stosujesz uniki?
A co do wiarygodności różnych instytucji ue, to różnie bywa, wszystko zależy kto w czym ma interes. Patrz na działalność ue w sprawie emisji co2 - ubaw po pachy. Aczkolwiek wielu to łyka.
A.
21 |
Data: Marzec 24 2009 12:05:34 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
Dlaczego nie wskazałeś źródła tylko stosujesz uniki?
Patrz archiwum grupy. Nawet nie chce mi się szukać po komputerze. To nie pora na ponowne dyskusje. Ja czekam na powrót decydentów do rozumu.
A co do wiarygodności różnych instytucji ue, to różnie bywa, wszystko zależy kto w czym ma interes. Patrz na działalność ue w sprawie emisji co2 - ubaw po pachy. Aczkolwiek wielu to łyka.
A to ciekawe! Właśnie ktoś miał konkretny interes w świeceniu w asfalt w dzień i to nie jest nasz interes.
neelix
22 |
Data: Marzec 24 2009 13:21:27 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
Dlaczego nie wskazałeś źródła tylko stosujesz uniki?
Patrz archiwum grupy. Nawet nie chce mi się szukać po komputerze. To nie pora na ponowne dyskusje. Ja czekam na powrót decydentów do rozumu.
Standardowy unik. Było wiele takich dyskusji jednak nigdy nie padły konkrety. Ty teraz odsyłasz do dyskusji gdzie nie było konkretów. Wniosek jest jeden. Pianę potrafisz bić, a jak masz coś konkretnego napisać to nagle Ci się nie chce.
A.
23 |
Data: Marzec 24 2009 18:49:09 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
Dlaczego nie wskazałeś źródła tylko stosujesz uniki?
Patrz archiwum grupy. Nawet nie chce mi się szukać po komputerze. To nie pora na ponowne dyskusje. Ja czekam na powrót decydentów do rozumu.
Standardowy unik. Było wiele takich dyskusji jednak nigdy nie padły konkrety. Ty teraz odsyłasz do dyskusji gdzie nie było konkretów. Wniosek jest jeden. Pianę potrafisz bić, a jak masz coś konkretnego napisać to nagle Ci się nie chce.
Bo ile można? Jest archiwum.
neelix
24 |
Data: Marzec 25 2009 10:47:32 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
Dlaczego nie wskazałeś źródła tylko stosujesz uniki?
Patrz archiwum grupy. Nawet nie chce mi się szukać po komputerze. To nie pora na ponowne dyskusje. Ja czekam na powrót decydentów do rozumu.
Standardowy unik. Było wiele takich dyskusji jednak nigdy nie padły konkrety. Ty teraz odsyłasz do dyskusji gdzie nie było konkretów. Wniosek jest jeden. Pianę potrafisz bić, a jak masz coś konkretnego napisać to nagle Ci się nie chce.
Bo ile można? Jest archiwum.
Choć raz. Pogooglowałem trochę i nie udało znaleźć mi się nic co potwierdza co piszesz. Owszem różnych niepotwierdzonych wywodów i liczb pełno. Ale to może sobie każdy wymyślić.
Jestem na 100% pewien, że zdajesz sobie sprawę, że nie masz racji. Dlatego dość ciekawym zjawiskiem jest to, że ciągle trzymasz się tych bredni.
A.
25 |
Data: Marzec 25 2009 12:55:11 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Ze światłami? Ciekawe co by tam powiedzieli? pl.misc.samochody?
neelix
Z truciem dupy o PO, PiSach i innych zwisach, ktorymi normalny czlowiek nie podnieca sie jak dziewica artykulem w filipince.
Niestety światła to wybryk PO. Naczynia POłączone. Nie da się rozdzielić. Za takie numery trzeba ich nękać/piętnować aż do skutku.
neelix
Całe szczęście, że słuszny i Ci co tego nie rozumieją to wyłącznie ich problem.
Chodzi o to, że mało, że niesłuszny, ale wręcz idiotyczny.
neelix
Ale to jest Twoje zdanie, do którego oczywiście masz prawo. Na szczęście Ci którzy ustalają przepisy uważają, że poprawiają bezpieczeństwo.
Wątpię. Im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę. Jak państwowa pusta to muszą złupić nas. Każda metoda łupienia dobra jak skuteczna.
A mógłbyś jeszcze mnie i być może innych oświecić, na czym polega to łupienie? By chyba nie chodzi Ci o zwiększone spalanie?:)
A tak nawiasem, ktoś ma taki komputer pokładowy, który wychwytuje różnice w spalaniu chwilowym?
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat środowiska nie sposób skalkulować.
No te liczby robią wrażenie. Ale bez podania źródła nie są wiele warte. Mógłbyś napisać kto to i w jaki sposób wyliczył.
Wałkowane wielokrotnie na grupie. No chyba raportowi ue wierzysz? ;-)
neelix
Dlaczego nie wskazałeś źródła tylko stosujesz uniki?
Patrz archiwum grupy. Nawet nie chce mi się szukać po komputerze. To nie pora na ponowne dyskusje. Ja czekam na powrót decydentów do rozumu.
Standardowy unik. Było wiele takich dyskusji jednak nigdy nie padły konkrety. Ty teraz odsyłasz do dyskusji gdzie nie było konkretów. Wniosek jest jeden. Pianę potrafisz bić, a jak masz coś konkretnego napisać to nagle Ci się nie chce.
Bo ile można? Jest archiwum.
Choć raz. Pogooglowałem trochę i nie udało znaleźć mi się nic co potwierdza co piszesz. Owszem różnych niepotwierdzonych wywodów i liczb pełno. Ale to może sobie każdy wymyślić.
Jestem na 100% pewien, że zdajesz sobie sprawę, że nie masz racji. Dlatego dość ciekawym zjawiskiem jest to, że ciągle trzymasz się tych bredni.
Jak zwykle jesteś w błędzie.
neelix
26 |
Data: Marzec 24 2009 10:25:00 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Artur(m) |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Artur(m)
27 |
Data: Marzec 24 2009 11:13:47 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Kto zniszczył niech ratuje. Nie naszym kosztem. Najłatwiej "ratować" kosztem emerytów i kierowców. Ja najpierw myślę o sobie, o nas kierowcach.
neelix
28 |
Data: Marzec 24 2009 11:23:02 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Kto zniszczył niech ratuje. Nie naszym kosztem. Najłatwiej "ratować" kosztem emerytów i kierowców. Ja najpierw myślę o sobie, o nas kierowcach.
Przeczytałeś co napisał Artur? Bo wydaje mi się, że jak zwykle nie.
A.
29 |
Data: Marzec 24 2009 12:34:44 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Kto zniszczył niech ratuje. Nie naszym kosztem. Najłatwiej "ratować" kosztem emerytów i kierowców. Ja najpierw myślę o sobie, o nas kierowcach.
Przeczytałeś co napisał Artur? Bo wydaje mi się, że jak zwykle nie.
Mam gdzieś kryzys. Biorą wielką kasę to niech ratują. Gdyby każdy jeździł ekonomicznie to by wał był, a nie kasa na państwo.
neelix
30 |
Data: Marzec 24 2009 13:22:39 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Kto zniszczył niech ratuje. Nie naszym kosztem. Najłatwiej "ratować" kosztem emerytów i kierowców. Ja najpierw myślę o sobie, o nas kierowcach.
Przeczytałeś co napisał Artur? Bo wydaje mi się, że jak zwykle nie.
Mam gdzieś kryzys. Biorą wielką kasę to niech ratują. Gdyby każdy jeździł ekonomicznie to by wał był, a nie kasa na państwo.
Jeśli tak jak czytasz czyjeś posty, czytasz te rzekome opracowania/raporty, to już wiem dlaczego nic z tego nie rozumiesz.
A.
31 |
Data: Marzec 24 2009 18:50:19 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Kto zniszczył niech ratuje. Nie naszym kosztem. Najłatwiej "ratować" kosztem emerytów i kierowców. Ja najpierw myślę o sobie, o nas kierowcach.
Przeczytałeś co napisał Artur? Bo wydaje mi się, że jak zwykle nie.
Mam gdzieś kryzys. Biorą wielką kasę to niech ratują. Gdyby każdy jeździł ekonomicznie to by wał był, a nie kasa na państwo.
Jeśli tak jak czytasz czyjeś posty, czytasz te rzekome opracowania/raporty, to już wiem dlaczego nic z tego nie rozumiesz.
To raczej Ty nie rozumiesz i unikasz niewygodnych faktów.
neelix
32 |
Data: Marzec 25 2009 10:45:44 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Spalanie to jeden z elementów. Mam pisać od nowa? 300mln zł (okrojony
szacunek unijny), 2 mld zł (szacunek krajowy) strat w skali 1 roku. Strat
środowiska nie sposób skalkulować.
To gdyby każdy, ze sto razy ostro nie ruszył ze skrzyżowania
to i kryzys obeszlibyśmy bokiem.
A gdybyśmy tak robili cały rok,
to i na policję, wojsko, lekarzy, nauczycieli...
by było dość pieniędzy
Panie i panowie nie przyśpieszajcie i nie jeźdźcie powyżej
prędkości ekonomicznej
RATUJCIE GOSPODARKĘ
Kto zniszczył niech ratuje. Nie naszym kosztem. Najłatwiej "ratować" kosztem emerytów i kierowców. Ja najpierw myślę o sobie, o nas kierowcach.
Przeczytałeś co napisał Artur? Bo wydaje mi się, że jak zwykle nie.
Mam gdzieś kryzys. Biorą wielką kasę to niech ratują. Gdyby każdy jeździł ekonomicznie to by wał był, a nie kasa na państwo.
Jeśli tak jak czytasz czyjeś posty, czytasz te rzekome opracowania/raporty, to już wiem dlaczego nic z tego nie rozumiesz.
To raczej Ty nie rozumiesz i unikasz niewygodnych faktów.
Faktów, czy chorych wymysłów. Nie potrafisz, podaż żadnego faktu. Zasłaniasz się archiwum itp. W archiwum jest pełno podobnych wątków i nigdy nie ma faktów.
A.
33 |
Data: Marzec 16 2009 12:21:55 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Piter |
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
-- -- -- -- -
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
34 |
Data: Marzec 16 2009 11:41:25 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: G Nowak |
w Szwecji jeżdżą na światłach i
nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
-- -- -- -- -
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy. Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
--
g
35 |
Data: Marzec 16 2009 12:44:36 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "G Nowak" napisał w wiadomości
w Szwecji jeżdżą na światłach i
nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
-- -- -- -- -
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy. Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
36 |
Data: Marzec 16 2009 11:51:55 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: G Nowak |
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy.
Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w
Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
Gadaj tak dalej. Przez wyprzedanie na piatego na polskich jednopasmowych motorłejach i oszczedzanie zeta na wylaczaniu swiatel w Pl ginie wiecej ludzi na drodze niz w Usa od broni - haha ;)
--
pozdr
g
37 |
Data: Marzec 17 2009 14:51:28 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "G Nowak" napisał w wiadomości
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy.
Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w
Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
Gadaj tak dalej. Przez wyprzedanie na piatego na polskich jednopasmowych motorłejach i oszczedzanie zeta na wylaczaniu swiatel w Pl ginie wiecej ludzi na drodze niz w Usa od broni - haha ;)
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
neelix
38 |
Data: Marzec 17 2009 18:09:49 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "G Nowak" napisał w wiadomości
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy.
Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w
Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
Gadaj tak dalej. Przez wyprzedanie na piatego na polskich jednopasmowych motorłejach i oszczedzanie zeta na wylaczaniu swiatel w Pl ginie wiecej ludzi na drodze niz w Usa od broni - haha ;)
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Jak zrobisz PJ to wróć wówczas pogadamy, a teraz nie zabieraj głosu w sprawach o których nie masz pojęcia.
A.
39 |
Data: Marzec 18 2009 11:30:46 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "G Nowak" napisał w wiadomości
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy.
Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w
Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
Gadaj tak dalej. Przez wyprzedanie na piatego na polskich jednopasmowych motorłejach i oszczedzanie zeta na wylaczaniu swiatel w Pl ginie wiecej ludzi na drodze niz w Usa od broni - haha ;)
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Jak zrobisz PJ to wróć wówczas pogadamy, a teraz nie zabieraj głosu w sprawach o których nie masz pojęcia.
Dziekuję mistrzu i znawco, ale nie mam zamiaru robić PJ.
neelix
40 |
Data: Marzec 18 2009 16:25:53 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy.
Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w
Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
Gadaj tak dalej. Przez wyprzedanie na piatego na polskich jednopasmowych motorłejach i oszczedzanie zeta na wylaczaniu swiatel w Pl ginie wiecej ludzi na drodze niz w Usa od broni - haha ;)
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Jak zrobisz PJ to wróć wówczas pogadamy, a teraz nie zabieraj głosu w sprawach o których nie masz pojęcia.
Dziekuję mistrzu i znawco, ale nie mam zamiaru robić PJ.
Rolę "znafcy" zachowaj dla siebie. Miszczu kierownicy.
A.
41 |
Data: Marzec 19 2009 16:43:36 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Oczywiscie, w pochmurny czy deszczowy dzien samochod duzo lepiej widac kiedy ma wlaczone swiatla, zwlaszcza jesli ma on kolor grafitowy.
Wiem cos o tym bo mieszkam w Szkocji.
POwalający argument. A ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej, że w
Polsce lepiej niż widać być nie musi. :-)
Gadaj tak dalej. Przez wyprzedanie na piatego na polskich jednopasmowych motorłejach i oszczedzanie zeta na wylaczaniu swiatel w Pl ginie wiecej ludzi na drodze niz w Usa od broni - haha ;)
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Jak zrobisz PJ to wróć wówczas pogadamy, a teraz nie zabieraj głosu w sprawach o których nie masz pojęcia.
Dziekuję mistrzu i znawco, ale nie mam zamiaru robić PJ.
Rolę "znafcy" zachowaj dla siebie. Miszczu kierownicy.
Zachowuję dla Ciebie. :-)
neelix
42 |
Data: Marzec 18 2009 14:29:34 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Toworek |
neelix pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Prędkości, która zabije nie jest w stanie osiągnąć żaden cywilny pojazd poruszający się po Polsce.
43 |
Data: Marzec 18 2009 16:08:06 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Toworek" napisał w wiadomości
neelix pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Prędkości, która zabije nie jest w stanie osiągnąć żaden cywilny pojazd poruszający się po Polsce.
Może rozwiniesz swoją tezę?
neelix
45 |
Data: Marzec 19 2009 09:46:17 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
Mario pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Prędkości, która zabije nie jest w stanie osiągnąć żaden cywilny pojazd poruszający się po Polsce.
Może rozwiniesz swoją tezę?
neelix
bo prędkość nie zabija,
zabija nagłe jej wytracenie ;-)
To samo z lękiem wysokości, jest on zupełnie nie uzasadniony. Uzasadniony powinien być lęk gleby. Bo to gleba zabija:)
A co mają do tego światła? Ni ch.. nie wiem:)
A.
46 |
Data: Marzec 19 2009 16:51:44 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
Mario pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija głównie prędkość.
Prędkości, która zabije nie jest w stanie osiągnąć żaden cywilny pojazd poruszający się po Polsce.
Może rozwiniesz swoją tezę?
neelix
bo prędkość nie zabija,
zabija nagłe jej wytracenie ;-)
A jak auto przypieprzy w pieszego i prawie nic nie straci na prędkości to nie będzie zabicia? Zawsze można wtedy powiedzieć, że to auto zabiło, znowu że nie prędkość. Pokrętne słowne czepialstwo, a problem jest poważny. Prędkość to u nas grzech główny. Reszta zdarzeń to tylko pochodne.
To samo z lękiem wysokości, jest on zupełnie nie uzasadniony. Uzasadniony powinien być lęk gleby. Bo to gleba zabija:)
A co mają do tego światła? Ni ch.. nie wiem:)
Do gleby nic.
neelix
47 |
Data: Marzec 25 2009 10:40:28 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: wojtek |
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km
(po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi)
to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez
prędkość..:)
--
wojtek
48 |
Data: Marzec 25 2009 11:00:57 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
wojtek pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km (po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi) to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez prędkość..:)
Ostatnio zrobiono statystyki, że najwięcej wypadków jest na drogach krajowych. Czyli tych najlepszych u nas. Wychodzi na to, że na drogach po których odbywa się ok. 10% całego ruchu ma miejsce 20% wszystkich wypadków. Wygląda na to, że to nie drogi, tylko brak umiejętności.
A.
49 |
Data: Marzec 25 2009 12:57:53 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km (po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi) to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez prędkość..:)
Ostatnio zrobiono statystyki, że najwięcej wypadków jest na drogach krajowych. Czyli tych najlepszych u nas. Wychodzi na to, że na drogach po których odbywa się ok. 10% całego ruchu ma miejsce 20% wszystkich wypadków. Wygląda na to, że to nie drogi, tylko brak umiejętności.
Lepsza droga to większe prędkości. Umiejętności nikt nie ma wystarczających. Rajdowcy giną na "głupich" przejazdach kolejowych i od brawury też, a co dopiero przeciętniacy.
neelix
50 |
Data: Marzec 25 2009 15:33:59 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km (po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi) to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez prędkość..:)
Ostatnio zrobiono statystyki, że najwięcej wypadków jest na drogach krajowych. Czyli tych najlepszych u nas. Wychodzi na to, że na drogach po których odbywa się ok. 10% całego ruchu ma miejsce 20% wszystkich wypadków. Wygląda na to, że to nie drogi, tylko brak umiejętności.
Lepsza droga to większe prędkości. Umiejętności nikt nie ma wystarczających. Rajdowcy giną na "głupich" przejazdach kolejowych i od brawury też, a co dopiero przeciętniacy.
Motasz się. Przecież lepsze drogi powinny wszystko rozwiązać?
A.
51 |
Data: Marzec 25 2009 16:52:51 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km (po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi) to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez prędkość..:)
Ostatnio zrobiono statystyki, że najwięcej wypadków jest na drogach krajowych. Czyli tych najlepszych u nas. Wychodzi na to, że na drogach po których odbywa się ok. 10% całego ruchu ma miejsce 20% wszystkich wypadków. Wygląda na to, że to nie drogi, tylko brak umiejętności.
Lepsza droga to większe prędkości. Umiejętności nikt nie ma wystarczających. Rajdowcy giną na "głupich" przejazdach kolejowych i od brawury też, a co dopiero przeciętniacy.
Motasz się. Przecież lepsze drogi powinny wszystko rozwiązać?
Ja tak powiedziałem? To Ty się motasz. Na drogowych idiotów nie ma sposobu innego niż skuteczne i uciążliwe kary.
neelix
52 |
Data: Marzec 26 2009 11:07:07 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km (po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi) to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez prędkość..:)
Ostatnio zrobiono statystyki, że najwięcej wypadków jest na drogach krajowych. Czyli tych najlepszych u nas. Wychodzi na to, że na drogach po których odbywa się ok. 10% całego ruchu ma miejsce 20% wszystkich wypadków. Wygląda na to, że to nie drogi, tylko brak umiejętności.
Lepsza droga to większe prędkości. Umiejętności nikt nie ma wystarczających. Rajdowcy giną na "głupich" przejazdach kolejowych i od brawury też, a co dopiero przeciętniacy.
Motasz się. Przecież lepsze drogi powinny wszystko rozwiązać?
Ja tak powiedziałem? To Ty się motasz. Na drogowych idiotów nie ma sposobu innego niż skuteczne i uciążliwe kary.
Zaraz zaraz wyraźnie było powiedziane, wyłączone światła i dobre drogi to jest sposób na pozbycie się wypadków w ogóle?
A.
53 |
Data: Kwiecien 07 2009 12:56:00 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
I właśnie u nas miało ginąć mniej, a tak się nie stało, bo u nas zabija
głównie prędkość.
A wcale nie prędkość tylko nasze chore drogi!. Jak jedziesz więcej niż 50km (po tym gównie asfaltowym co go ciągle remontują i nic z tego nie wychodzi) to dostajesz białej gorączki i wtedy się zaczyna...;) ale to nie przez prędkość..:)
Ostatnio zrobiono statystyki, że najwięcej wypadków jest na drogach krajowych. Czyli tych najlepszych u nas. Wychodzi na to, że na drogach po których odbywa się ok. 10% całego ruchu ma miejsce 20% wszystkich wypadków. Wygląda na to, że to nie drogi, tylko brak umiejętności.
Lepsza droga to większe prędkości. Umiejętności nikt nie ma wystarczających. Rajdowcy giną na "głupich" przejazdach kolejowych i od brawury też, a co dopiero przeciętniacy.
Motasz się. Przecież lepsze drogi powinny wszystko rozwiązać?
Ja tak powiedziałem? To Ty się motasz. Na drogowych idiotów nie ma sposobu innego niż skuteczne i uciążliwe kary.
Zaraz zaraz wyraźnie było powiedziane, wyłączone światła i dobre drogi to jest sposób na pozbycie się wypadków w ogóle?
Lepsze to niż włączone światła i kiepskie drogi. Chcesz zaprzeczyć?
neelix
54 |
Data: Marzec 16 2009 14:49:04 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Paweł |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
POkrycia.
POwalający
^^
Możesz mi wyjaśnić co to za maniera? Shift się zacina czy co? Czy może wyławianie we wszystkich słowach nazw partii politycznych ma jakiś ukryty cel?
--
Paweł
56 |
Data: Marzec 17 2009 14:45:39 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
POkrycia.
POwalający
^^
Możesz mi wyjaśnić co to za maniera? Shift się zacina czy co? Czy może wyławianie we wszystkich słowach nazw partii politycznych ma jakiś ukryty cel?
Nic nie dzieje się bez celu.
neelix
57 |
Data: Marzec 16 2009 15:39:33 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Robert_J |
... ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej....
Ty w ogóle wszystko wiesz lepiej ;-))))
58 |
Data: Marzec 17 2009 14:46:33 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości
... ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej....
Ty w ogóle wszystko wiesz lepiej ;-))))
Nie przesadzaj. :-)
neelix
59 |
Data: Marzec 17 2009 18:11:19 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
... ja mieszkam w Polsce i to ja wiem lepiej....
Ty w ogóle wszystko wiesz lepiej ;-))))
Nie przesadzaj. :-)
Fałszywa skromność, wszyscy wiemy, że zawsze wiesz lepiej...
A.
60 |
Data: Marzec 16 2009 12:42:29 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Piter" napisał w wiadomości
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
-- -- -- -- -
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
To raczej pytanie do Ciebie. Ja swoje(p-słoneczne) używam tylko jak słońce świeci. W Niemczech nie jeżdżą na światłach. Tam decydują warunki. Nie wyskakuj nam ze skandynawią, bo to nie ten klimat. Nie samochód lepiej widać tylko widać, że coś świeci. Kierunkowskazy są gorzej widoczne. Nie chodzi tu o kolejną dyskusję na temat wad i braku korzyści z włączonych świateł. Mnie interesuje kiedy zniosą ten idiotyczny nakaz.
neelix
61 |
Data: Marzec 16 2009 04:42:31 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: |
Witam
On 16 Mar, 12:21, "Piter" wrote:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
-- -- -- -- -
kiedy ostatnio myłeś okulary ??
Sedno dystkusji w tym, czy w kraju, gdzie tylko na nielicznych drogach
ruch pieszych i rowerzystów jest oddzielony od samochodowego stać nas
na zamaskowanie pieszych w cieniu świateł samochodowych.
Pozdrawiam
62 |
Data: Marzec 16 2009 13:27:14 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Mario |
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
neelix
neelix please ile można... ;-)
Ja też bym chciał aby to znieśli ale znowu spowodujesz że powyłażą świecące trolle.. a takie bicie piany i tak nic nie da.
pozdrawiam
mario
63 |
Data: Marzec 17 2009 14:54:09 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać asfalt, bo na nic nie mają kasy.
neelix
neelix please ile można... ;-)
Ja też bym chciał aby to znieśli ale znowu spowodujesz że powyłażą świecące trolle.. a takie bicie piany i tak nic nie da.
Obiecali rozpatrzenie. Mniej piaru, więcej pracy. Ja czekam z niecierpliwością, a tu tylko sondaże.
--
Pozdrawiam
neelix
64 |
Data: Marzec 17 2009 14:30:50 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: kamil |
"neelix" wrote in message
neelix please ile można... ;-)
Ja też bym chciał aby to znieśli ale znowu spowodujesz że powyłażą
świecące trolle.. a takie bicie piany i tak nic nie da.
Obiecali rozpatrzenie. Mniej piaru, więcej pracy. Ja czekam z
niecierpliwością, a tu tylko sondaże.
Wiec moze napisz do nich? Petycje naskrob i zbieraj podpisy? Bo tu tylko
bicie piany widze.
Kamil
65 |
Data: Marzec 17 2009 18:07:36 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
neelix please ile można... ;-)
Ja też bym chciał aby to znieśli ale znowu spowodujesz że powyłażą świecące trolle.. a takie bicie piany i tak nic nie da.
Obiecali rozpatrzenie. Mniej piaru, więcej pracy. Ja czekam z niecierpliwością, a tu tylko sondaże.
Wiec moze napisz do nich? Petycje naskrob i zbieraj podpisy? Bo tu tylko bicie piany widze.
Czekam na odszczekanie obietnic bez pokrycia co do wypadkowości i likwidację nakazu. Może jeszcze za nich zlikwiduję ten idiotyczny nakaz? Zapomnieli, że my nadal czekamy? Czas sobie przypomnieć, a nie tylko myśleć o sobie.
neelix
66 |
Data: Marzec 18 2009 11:06:28 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: kamil |
"neelix" wrote in message
Wiec moze napisz do nich? Petycje naskrob i zbieraj podpisy? Bo tu tylko
bicie piany widze.
Czekam na odszczekanie obietnic bez pokrycia co do wypadkowości i
likwidację nakazu. Może jeszcze za nich zlikwiduję ten idiotyczny nakaz?
Zapomnieli, że my nadal czekamy? Czas sobie przypomnieć, a nie tylko
myśleć o sobie.
Wiec dlaczego IM nie przypominasz? Chyba, ze sejm w przerwach na kawe
przeglada usenet z nudow. ;)
Kamil
67 |
Data: Marzec 18 2009 16:09:56 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
Wiec moze napisz do nich? Petycje naskrob i zbieraj podpisy? Bo tu tylko bicie piany widze.
Czekam na odszczekanie obietnic bez pokrycia co do wypadkowości i likwidację nakazu. Może jeszcze za nich zlikwiduję ten idiotyczny nakaz? Zapomnieli, że my nadal czekamy? Czas sobie przypomnieć, a nie tylko myśleć o sobie.
Wiec dlaczego IM nie przypominasz? Chyba, ze sejm w przerwach na kawe przeglada usenet z nudow. ;)
Na razie pytam tutaj czy ktoś widział jakieś ruchy w tej materii.
neelix
68 |
Data: Marzec 18 2009 16:24:59 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
Wiec moze napisz do nich? Petycje naskrob i zbieraj podpisy? Bo tu tylko bicie piany widze.
Czekam na odszczekanie obietnic bez pokrycia co do wypadkowości i likwidację nakazu. Może jeszcze za nich zlikwiduję ten idiotyczny nakaz? Zapomnieli, że my nadal czekamy? Czas sobie przypomnieć, a nie tylko myśleć o sobie.
Wiec dlaczego IM nie przypominasz? Chyba, ze sejm w przerwach na kawe przeglada usenet z nudow. ;)
Na razie pytam tutaj czy ktoś widział jakieś ruchy w tej materii.
neelix
Oby ich nie było.
A.
69 |
Data: Marzec 19 2009 17:06:07 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
"neelix" wrote in message
Wiec moze napisz do nich? Petycje naskrob i zbieraj podpisy? Bo tu tylko bicie piany widze.
Czekam na odszczekanie obietnic bez pokrycia co do wypadkowości i likwidację nakazu. Może jeszcze za nich zlikwiduję ten idiotyczny nakaz? Zapomnieli, że my nadal czekamy? Czas sobie przypomnieć, a nie tylko myśleć o sobie.
Wiec dlaczego IM nie przypominasz? Chyba, ze sejm w przerwach na kawe przeglada usenet z nudow. ;)
Na razie pytam tutaj czy ktoś widział jakieś ruchy w tej materii.
neelix
Oby ich nie było.
Były w Austrii to i u nas wreszcie będą. Niektórzy będą jeździć komunikacją miejską.
neelix
70 |
Data: Marzec 16 2009 14:13:40 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: J.F. |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w
dzień? Może środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten
temat? Na jesieni była zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu,
ale jakoś cisza.
A do ilu poslow PO napisales e-maila ? :-)
J.
71 |
Data: Marzec 16 2009 16:03:56 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: pluton |
asfalt, bo na nic nie mają kasy.
Napisz do Palikota. Siadziecierazem, pojecie
kielbasy z dzika, napijecie sie wodki i sprawa bedzie zalatwiona.
pozdrawiam
pluton
72 |
Data: Marzec 17 2009 14:49:55 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "pluton" napisał w wiadomości
asfalt, bo na nic nie mają kasy.
Napisz do Palikota. Siadziecierazem, pojecie
kielbasy z dzika, napijecie sie wodki i sprawa bedzie zalatwiona.
Już wolałbym napisać do kota na palu. :-)
neelix
73 |
Data: Marzec 16 2009 19:21:51 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Przemek |
Użytkownik napisał w wiadomości
On 16 Mar, 10:58, "neelix" wrote:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Rozumienm ze wysokosc szwedzkich podatkow i pomocy dla ubozszych
tez popierasz i chcialbys przeszczepic na nasz grunt?
Jak juz czerpac wzor to nie wybiorczo tylko calosciowo :)
74 |
Data: Marzec 16 2009 19:39:55 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Alex81 |
In article says...
Rozumienm ze wysokosc szwedzkich podatkow i pomocy dla ubozszych
tez popierasz i chcialbys przeszczepic na nasz grunt?
Jak juz czerpac wzor to nie wybiorczo tylko calosciowo :)
Jakbyś jeszcze dodał że w Szwecji nie ma ZUSu i realna stawka podatku
dochodowego zaczyna się od mniej więcej takiego poziomu jak u nas ...
--
Pzdr
Alex
75 |
Data: Marzec 16 2009 04:21:10 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: |
On 16 Mar, 10:58, "neelix" wrote:
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień? Może
środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni była
zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca, a
tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny
interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami
likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać
asfalt, bo na nic nie mają kasy.
neelix
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
76 |
Data: Marzec 17 2009 00:28:56 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: magnes |
Użytkownik
Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Jak by jeszcze nakazali jezdzic "na klaksonie" to tez by go było wtedy
lepiej słychac...
--
Pozdr.
magnes
600, 250, jakies puzzle i 4 kola w dieslu.
77 |
Data: Marzec 17 2009 18:15:00 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
magnes pisze:
Użytkownik
Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Jak by jeszcze nakazali jezdzic "na klaksonie" to tez by go było wtedy lepiej słychac...
Szkoda, że nie ma zakazu jeżdżenia, jak nie posiada się mózgu.
A.
78 |
Data: Marzec 17 2009 23:01:37 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: magnes |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości:
Szkoda, że nie ma zakazu jeżdżenia, jak nie posiada się mózgu.
Szkoda, ze nie ma zakazu pisania...
--
Pozdr.
magnes
600, 250, jakies puzzle i 4 kola w dieslu.
79 |
Data: Marzec 18 2009 10:39:44 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
magnes pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości:
Szkoda, że nie ma zakazu jeżdżenia, jak nie posiada się mózgu.
Szkoda, ze nie ma zakazu pisania...
Fakt
80 |
Data: Marzec 18 2009 11:45:03 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
magnes pisze:
Użytkownik
Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Jak by jeszcze nakazali jezdzic "na klaksonie" to tez by go było wtedy lepiej słychac...
Szkoda, że nie ma zakazu jeżdżenia, jak nie posiada się mózgu.
Kij ma dwa końce. ;-)
neelix
81 |
Data: Marzec 18 2009 14:28:17 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Toworek |
pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
a w bliższych nam, pod wieloma względami, Niemczech nie jeżdżą na światłach i ani myślą to zmieniać. Co lepsze - widzą samochody bez świateł! I mają mniej wypadków na drogach, mimo że samochodów jest więcej.
82 |
Data: Marzec 18 2009 16:24:33 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
Toworek pisze:
pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
a w bliższych nam, pod wieloma względami, Niemczech nie jeżdżą na światłach i ani myślą to zmieniać. Co lepsze - widzą samochody bez świateł! I mają mniej wypadków na drogach, mimo że samochodów jest więcej.
Niemcy zdecydowanie lepiej jeżdżą i zdecydowanie lepszymi samochodami po zdecydowanie lepszych drogach. Więc porównanie średnie. A mimo wszystko ilość kolizji jest tam dość wysoka.
Tak nawiasem, na autostradzie praktycznie wszyscy jeżdżą na światłach. Mimo, że obowiązku nie ma. Ciekawe dlaczego.
A.
83 |
Data: Marzec 19 2009 16:59:28 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
Toworek pisze:
pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
a w bliższych nam, pod wieloma względami, Niemczech nie jeżdżą na światłach i ani myślą to zmieniać. Co lepsze - widzą samochody bez świateł! I mają mniej wypadków na drogach, mimo że samochodów jest więcej.
Niemcy zdecydowanie lepiej jeżdżą i zdecydowanie lepszymi samochodami po zdecydowanie lepszych drogach. Więc porównanie średnie. A mimo wszystko ilość kolizji jest tam dość wysoka.
Mają więcej rozumu i dyscypliny. Nie potrzebują świateł. Nie potrzebują np. p-mgłowych przy dostatecznej widoczności. Widocznie nie mają krótkich wacków. U nas światła to leczenie syfa pudrem, a dokładniej tylko propaganda, z której poza kosztami nic nie wynika.
Tak nawiasem, na autostradzie praktycznie wszyscy jeżdżą na światłach. Mimo, że obowiązku nie ma. Ciekawe dlaczego.
Bo światło wcześniej doleci niż pędząca rakieta? Ja Ci powiem dlaczego u nas kiedy jeszcze nie bylo nakazu część jeździła na światłach. Żeby prędkość auta mogła zbliżyć się do prędkości tego światła. Dlatego nie spadła liczba wypadkow a wzrosła.
neelix
84 |
Data: Marzec 23 2009 12:53:09 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
[...]
Niemcy zdecydowanie lepiej jeżdżą i zdecydowanie lepszymi samochodami po zdecydowanie lepszych drogach. Więc porównanie średnie. A mimo wszystko ilość kolizji jest tam dość wysoka.
Mają więcej rozumu i dyscypliny. Nie potrzebują świateł. Nie potrzebują np. p-mgłowych przy dostatecznej widoczności. Widocznie nie mają krótkich wacków. U nas światła to leczenie syfa pudrem, a dokładniej tylko propaganda, z której poza kosztami nic nie wynika.
Owszem potrzebują i ich używają.
Tak nawiasem, na autostradzie praktycznie wszyscy jeżdżą na światłach. Mimo, że obowiązku nie ma. Ciekawe dlaczego.
Bo światło wcześniej doleci niż pędząca rakieta? Ja Ci powiem dlaczego u nas kiedy jeszcze nie bylo nakazu część jeździła na światłach. Żeby prędkość auta mogła zbliżyć się do prędkości tego światła. Dlatego nie spadła liczba wypadkow a wzrosła.
Wzrosła znacznie ilość samochodów na drogach. Zresztą było już przytaczane wiele razy. Warto zwrócić uwagę na fakt (co też było mówione wiele razy, ale na te argumenty jesteś jakoś odporny), że ilość wypadków w miesiącach gdzie wprowadzono nakaz jazdy na światłach wzrosła znacznie mniej w stosunku do pozostałych miesięcy. Czyli jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie dzięki światłom. Owszem, światła to nie lek na wszystko więc głupotą jest zakładanie, że mają jakiś zbawczy wpływ. Ale na pewno jakiś mają. Co w skali kraju daje sporą liczbę unikniętych nieszczęść. Przykra jest po prostu znieczulica takich jak Ty, którzy tylko dla idei chcą temu zapobiec.
A.
85 |
Data: Marzec 23 2009 14:59:15 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
[...]
Niemcy zdecydowanie lepiej jeżdżą i zdecydowanie lepszymi samochodami po zdecydowanie lepszych drogach. Więc porównanie średnie. A mimo wszystko ilość kolizji jest tam dość wysoka.
Mają więcej rozumu i dyscypliny. Nie potrzebują świateł. Nie potrzebują np. p-mgłowych przy dostatecznej widoczności. Widocznie nie mają krótkich wacków. U nas światła to leczenie syfa pudrem, a dokładniej tylko propaganda, z której poza kosztami nic nie wynika.
Owszem potrzebują i ich używają.
Jak potrzebują czyli na zasadzie jak u nas do niedawna-niedostateczna widoczność.
Tak nawiasem, na autostradzie praktycznie wszyscy jeżdżą na światłach. Mimo, że obowiązku nie ma. Ciekawe dlaczego.
Bo światło wcześniej doleci niż pędząca rakieta? Ja Ci powiem dlaczego u nas kiedy jeszcze nie bylo nakazu część jeździła na światłach. Żeby prędkość auta mogła zbliżyć się do prędkości tego światła. Dlatego nie spadła liczba wypadkow a wzrosła.
Wzrosła znacznie ilość samochodów na drogach. Zresztą było już przytaczane wiele razy. Warto zwrócić uwagę na fakt (co też było mówione wiele razy, ale na te argumenty jesteś jakoś odporny), że ilość wypadków w miesiącach gdzie wprowadzono nakaz jazdy na światłach wzrosła znacznie mniej w stosunku do pozostałych miesięcy. Czyli jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie dzięki światłom. Owszem, światła to nie lek na wszystko więc głupotą jest zakładanie, że mają jakiś zbawczy wpływ. Ale na pewno jakiś mają. Co w skali kraju daje sporą liczbę unikniętych nieszczęść. Przykra jest po prostu znieczulica takich jak Ty, którzy tylko dla idei chcą temu zapobiec.
Argumęty popieraczy świateł skończyły się szybko, bo to były tylko argumęty. Idea jest bzdurna i została obnażona. Tam gdzie rozum tam się wycofują. U nas tak jak potrzeba było 10-ciu lat na wprowadzenie nakazu teraz pewnie potrzeba będzie 10-ciu lat na jego uchylenie.
neelix
86 |
Data: Marzec 23 2009 15:09:24 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
[...]
Niemcy zdecydowanie lepiej jeżdżą i zdecydowanie lepszymi samochodami po zdecydowanie lepszych drogach. Więc porównanie średnie. A mimo wszystko ilość kolizji jest tam dość wysoka.
Mają więcej rozumu i dyscypliny. Nie potrzebują świateł. Nie potrzebują np. p-mgłowych przy dostatecznej widoczności. Widocznie nie mają krótkich wacków. U nas światła to leczenie syfa pudrem, a dokładniej tylko propaganda, z której poza kosztami nic nie wynika.
Owszem potrzebują i ich używają.
Jak potrzebują czyli na zasadzie jak u nas do niedawna-niedostateczna widoczność.
Po prostu my jako naród dopiero się uczymy jeździć. U nas trzeba rzeczy oczywiste wymuszać prawem. Tam wszyscy to po prostu rozumieją i problemu nie ma.
Tak nawiasem, na autostradzie praktycznie wszyscy jeżdżą na światłach. Mimo, że obowiązku nie ma. Ciekawe dlaczego.
Bo światło wcześniej doleci niż pędząca rakieta? Ja Ci powiem dlaczego u nas kiedy jeszcze nie bylo nakazu część jeździła na światłach. Żeby prędkość auta mogła zbliżyć się do prędkości tego światła. Dlatego nie spadła liczba wypadkow a wzrosła.
Wzrosła znacznie ilość samochodów na drogach. Zresztą było już przytaczane wiele razy. Warto zwrócić uwagę na fakt (co też było mówione wiele razy, ale na te argumenty jesteś jakoś odporny), że ilość wypadków w miesiącach gdzie wprowadzono nakaz jazdy na światłach wzrosła znacznie mniej w stosunku do pozostałych miesięcy. Czyli jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie dzięki światłom. Owszem, światła to nie lek na wszystko więc głupotą jest zakładanie, że mają jakiś zbawczy wpływ. Ale na pewno jakiś mają. Co w skali kraju daje sporą liczbę unikniętych nieszczęść. Przykra jest po prostu znieczulica takich jak Ty, którzy tylko dla idei chcą temu zapobiec.
Argumęty popieraczy świateł skończyły się szybko, bo to były tylko argumęty. Idea jest bzdurna i została obnażona. Tam gdzie rozum tam się wycofują. U nas tak jak potrzeba było 10-ciu lat na wprowadzenie nakazu teraz pewnie potrzeba będzie 10-ciu lat na jego uchylenie.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
A.
87 |
Data: Marzec 23 2009 19:48:54 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
[...]
Niemcy zdecydowanie lepiej jeżdżą i zdecydowanie lepszymi samochodami po zdecydowanie lepszych drogach. Więc porównanie średnie. A mimo wszystko ilość kolizji jest tam dość wysoka.
Mają więcej rozumu i dyscypliny. Nie potrzebują świateł. Nie potrzebują np. p-mgłowych przy dostatecznej widoczności. Widocznie nie mają krótkich wacków. U nas światła to leczenie syfa pudrem, a dokładniej tylko propaganda, z której poza kosztami nic nie wynika.
Owszem potrzebują i ich używają.
Jak potrzebują czyli na zasadzie jak u nas do niedawna-niedostateczna widoczność.
Po prostu my jako naród dopiero się uczymy jeździć. U nas trzeba rzeczy oczywiste wymuszać prawem. Tam wszyscy to po prostu rozumieją i problemu nie ma.
Przesadzasz. Nie jest rzeczą oczywistą świecenie światłami mijania w dzień. Mijanie nie powinny robić za dzienne.
Tak nawiasem, na autostradzie praktycznie wszyscy jeżdżą na światłach. Mimo, że obowiązku nie ma. Ciekawe dlaczego.
Bo światło wcześniej doleci niż pędząca rakieta? Ja Ci powiem dlaczego u nas kiedy jeszcze nie bylo nakazu część jeździła na światłach. Żeby prędkość auta mogła zbliżyć się do prędkości tego światła. Dlatego nie spadła liczba wypadkow a wzrosła.
Wzrosła znacznie ilość samochodów na drogach. Zresztą było już przytaczane wiele razy. Warto zwrócić uwagę na fakt (co też było mówione wiele razy, ale na te argumenty jesteś jakoś odporny), że ilość wypadków w miesiącach gdzie wprowadzono nakaz jazdy na światłach wzrosła znacznie mniej w stosunku do pozostałych miesięcy. Czyli jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie dzięki światłom. Owszem, światła to nie lek na wszystko więc głupotą jest zakładanie, że mają jakiś zbawczy wpływ. Ale na pewno jakiś mają. Co w skali kraju daje sporą liczbę unikniętych nieszczęść. Przykra jest po prostu znieczulica takich jak Ty, którzy tylko dla idei chcą temu zapobiec.
Argumęty popieraczy świateł skończyły się szybko, bo to były tylko argumęty. Idea jest bzdurna i została obnażona. Tam gdzie rozum tam się wycofują. U nas tak jak potrzeba było 10-ciu lat na wprowadzenie nakazu teraz pewnie potrzeba będzie 10-ciu lat na jego uchylenie.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
neelix
88 |
Data: Marzec 24 2009 11:25:29 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Po prostu my jako naród dopiero się uczymy jeździć. U nas trzeba rzeczy oczywiste wymuszać prawem. Tam wszyscy to po prostu rozumieją i problemu nie ma.
Przesadzasz. Nie jest rzeczą oczywistą świecenie światłami mijania w dzień. Mijanie nie powinny robić za dzienne.
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
Argumęty popieraczy świateł skończyły się szybko, bo to były tylko argumęty. Idea jest bzdurna i została obnażona. Tam gdzie rozum tam się wycofują. U nas tak jak potrzeba było 10-ciu lat na wprowadzenie nakazu teraz pewnie potrzeba będzie 10-ciu lat na jego uchylenie.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
A.
89 |
Data: Marzec 24 2009 12:02:00 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Po prostu my jako naród dopiero się uczymy jeździć. U nas trzeba rzeczy oczywiste wymuszać prawem. Tam wszyscy to po prostu rozumieją i problemu nie ma.
Przesadzasz. Nie jest rzeczą oczywistą świecenie światłami mijania w dzień. Mijanie nie powinny robić za dzienne.
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Argumęty popieraczy świateł skończyły się szybko, bo to były tylko argumęty. Idea jest bzdurna i została obnażona. Tam gdzie rozum tam się wycofują. U nas tak jak potrzeba było 10-ciu lat na wprowadzenie nakazu teraz pewnie potrzeba będzie 10-ciu lat na jego uchylenie.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
neelix
90 |
Data: Marzec 24 2009 13:23:47 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Nie zawsze.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
Coraz lepiej.
A.
91 |
Data: Marzec 24 2009 18:52:36 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Nie zawsze.
Zawsze do przyjęcia. Jak problem to wsparcie.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
Coraz lepiej.
U mnie w normie. Nie ulegam popelinie.
neelix
92 |
Data: Marzec 25 2009 10:48:22 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Nie zawsze.
Zawsze do przyjęcia. Jak problem to wsparcie.
Już pisałem, pojeździj trochę.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
Coraz lepiej.
U mnie w normie. Nie ulegam popelinie.
Nawet nie wiesz jak bardzo.
A.
93 |
Data: Marzec 25 2009 12:58:39 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Nie zawsze.
Zawsze do przyjęcia. Jak problem to wsparcie.
Już pisałem, pojeździj trochę.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
Coraz lepiej.
U mnie w normie. Nie ulegam popelinie.
Nawet nie wiesz jak bardzo.
Raczej to Ty nie wiesz.
neelix
94 |
Data: Marzec 25 2009 15:34:36 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Nie zawsze.
Zawsze do przyjęcia. Jak problem to wsparcie.
Już pisałem, pojeździj trochę.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
Coraz lepiej.
U mnie w normie. Nie ulegam popelinie.
Nawet nie wiesz jak bardzo.
Raczej to Ty nie wiesz.
"A u Was to murzynów biją". Tak nawiasem ile masz lat?
A.
95 |
Data: Kwiecien 07 2009 12:57:04 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Rzeczą oczywistą jest dobra widoczność, nie ważne jak się to osiągnie, ważne aby działało.
W naszej strefie jest wystarczająca. Poprzednie przepisy dawały wsparcie na okoliczność gorszej widoczności. Niech produkują auta we wściekłych kolorach.
Nie zawsze.
Zawsze do przyjęcia. Jak problem to wsparcie.
Już pisałem, pojeździj trochę.
Ci którzy popierają światła przynajmniej mają argumenty. Przeciwnicy są przeciwni, ale jedyne co dysponują to własne urojenia. Na prawdę, nie spotkałem się jeszcze, z żadnym argumentem, przeciw jeździe na światłach. Bo to co napisałeś powyżej, to sam przyznasz jest zwykłym bełkotem.
Argumęty, bo jedynym argumentem na samym początku miał być spadek ilości wypadków o 20%. Nastąpił wrost o 6%. Totalna POrażka. Przeciw jeździe na światłach jest każda dziedzina od rozumu po zdrowie.
Znowu jakieś liczby z czapki. Sam je wymyślasz, czy ktoś Ci powiedział a Ty to bezkrytycznie wszystko łykasz, starając się głowę trzymać od tego jak najdalej?
Siedzisz w piwnicy bez prądu? :-O
Coraz lepiej.
U mnie w normie. Nie ulegam popelinie.
Nawet nie wiesz jak bardzo.
Raczej to Ty nie wiesz.
"A u Was to murzynów biją". Tak nawiasem ile masz lat?
Wcale nie mam lat. U nas nie ma murzynów.
neelix
96 |
Data: Marzec 25 2009 10:43:12 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: wojtek |
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
--
wojtek
P.S Nie uzywam świateł w dzień, mam włączone tylko postojowe żeby mieć
podkładke dla czepialskich niebieskich którzy sami często walą bez świateł
wogóle...
97 |
Data: Marzec 25 2009 10:59:03 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
wojtek pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Przecież jak nie będzie obowiązku to i tak większość będzie jeździć na światłach. Więc tych niewidocznych będzie więcej. Takie to trudne do zakumania?
Mógłbyś pokazać te "niezależne" statystyki. Bo widziałem tylko statystyki udostępniane na stronach policji i te są dla mnie jednoznaczne. Światła uratowały w chuj zdrowia i życia.
A.
98 |
Data: Marzec 25 2009 13:05:43 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Przecież jak nie będzie obowiązku to i tak większość będzie jeździć na światłach. Więc tych niewidocznych będzie więcej. Takie to trudne do zakumania?
Czy wy nie potraficie myśleć? Może ktoś wreszcie pomyśli za was. Na PO nie ma co liczyć, bo oni myślą tylko o sobie. Na was jest metoda: nie brak obowiązku tylko kłujący w oczy ZAKAZ.
neelix
99 |
Data: Marzec 25 2009 15:35:33 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Przecież jak nie będzie obowiązku to i tak większość będzie jeździć na światłach. Więc tych niewidocznych będzie więcej. Takie to trudne do zakumania?
Czy wy nie potraficie myśleć? Może ktoś wreszcie pomyśli za was. Na PO nie ma co liczyć, bo oni myślą tylko o sobie. Na was jest metoda: nie brak obowiązku tylko kłujący w oczy ZAKAZ.
ROTFL o mało nie spadłem z krzesła. Ty jednak masz coś z głową.
A.
100 |
Data: Marzec 25 2009 16:56:43 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Przecież jak nie będzie obowiązku to i tak większość będzie jeździć na światłach. Więc tych niewidocznych będzie więcej. Takie to trudne do zakumania?
Czy wy nie potraficie myśleć? Może ktoś wreszcie pomyśli za was. Na PO nie ma co liczyć, bo oni myślą tylko o sobie. Na was jest metoda: nie brak obowiązku tylko kłujący w oczy ZAKAZ.
ROTFL o mało nie spadłem z krzesła. Ty jednak masz coś z głową.
Z głową to raczej Ty coś masz. Chcialbyś znowu zostawić wolną amerykankę? Znowu będzie świecić co piąty i siać zamęt, a reszta nie. Do tego nie może być powrotu, bo to był szczyt głupoty. Tylko ZAKAZ.
neelix
101 |
Data: Marzec 26 2009 11:08:50 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Przecież jak nie będzie obowiązku to i tak większość będzie jeździć na światłach. Więc tych niewidocznych będzie więcej. Takie to trudne do zakumania?
Czy wy nie potraficie myśleć? Może ktoś wreszcie pomyśli za was. Na PO nie ma co liczyć, bo oni myślą tylko o sobie. Na was jest metoda: nie brak obowiązku tylko kłujący w oczy ZAKAZ.
ROTFL o mało nie spadłem z krzesła. Ty jednak masz coś z głową.
Z głową to raczej Ty coś masz. Chcialbyś znowu zostawić wolną amerykankę? Znowu będzie świecić co piąty i siać zamęt, a reszta nie. Do tego nie może być powrotu, bo to był szczyt głupoty. Tylko ZAKAZ.
Ale jak co piąty, przecież świecą wszyscy. Jest idealnie, co Ci nie pasuje?
A.
102 |
Data: Kwiecien 07 2009 12:58:11 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomości
wojtek pisze:
w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Przecież jak nie będzie obowiązku to i tak większość będzie jeździć na światłach. Więc tych niewidocznych będzie więcej. Takie to trudne do zakumania?
Czy wy nie potraficie myśleć? Może ktoś wreszcie pomyśli za was. Na PO nie ma co liczyć, bo oni myślą tylko o sobie. Na was jest metoda: nie brak obowiązku tylko kłujący w oczy ZAKAZ.
ROTFL o mało nie spadłem z krzesła. Ty jednak masz coś z głową.
Z głową to raczej Ty coś masz. Chcialbyś znowu zostawić wolną amerykankę? Znowu będzie świecić co piąty i siać zamęt, a reszta nie. Do tego nie może być powrotu, bo to był szczyt głupoty. Tylko ZAKAZ.
Ale jak co piąty, przecież świecą wszyscy. Jest idealnie, co Ci nie pasuje?
Nie pasuje mnie absurdalne świecenie w dzień.
neelix
103 |
Data: Marzec 25 2009 13:03:30 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "wojtek" napisał w wiadomości
>w Szwecji jeżdżą na światłach i nie myślą z tego zrezygnować. W Polsce
też powinno się jeździć na światłach cały rok. Samochód nawet w dzień
lepiej widać jak jedzie na światłach.
Tak zajebiście widać, ale jak jeden nie włączy i Ty założysz że WSZYSCY MAJĄ
WŁĄCZONE to możesz go nie zauważyc...(dwa razy miałem taką sytuację i
dlatego jestem przeciwnikiem świateł ale nie tylko dlatego). Druga WAŻNA
sprawa jest tak a że elementy reflektora się zużywają!, szczególnie warstwa
odbłyśnika. Po dwóch latach jazdy na światłach non stop mam super światła
które w nocy nadają sie do oświetlania DUPY!. Odbłysniki matowe a wiązka
światła ostra jak płaskownik 8x40. Tylko głupiec mógł wymyslić światła w
dzień!. Nie mogę wytrzymać jak słyszę że światła och i ech!. Statystyki sa
bezlitosne (te robione niezależnie a nie dla tych co wprowadzili nakaz jazdy
w dzień na światłach).
Ja mam nowe autko i niestety świecę po kilka godzin dziennie, i już zastanawiam się ile będzie kosztowała wymiana reflektorów. Niestety do światłomaniaków nic nie dociera. Oni myślą, że problem kończy się na żarówce za kilka zł. Oni myślą to tylko taki zwrot, bo oni nie myślą.
P.S Nie uzywam świateł w dzień, mam włączone tylko postojowe żeby mieć
podkładke dla czepialskich niebieskich którzy sami często walą bez świateł
wogóle...
To jest niegłupie. W niektórych autach mijania przeskakują do pozycyjnych. Wystarczy zaczepić ręką.
neelix
104 |
Data: Marzec 25 2009 13:15:57 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: masti |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett
105 |
Data: Marzec 25 2009 15:36:44 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: Arek (G) |
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
SÄk w tym, że tego nie zrobi. Bo musiałby przyznaÄ racjÄ, że bredzi.
A.
106 |
Data: Marzec 25 2009 16:54:28 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
SÄk w tym, że tego nie zrobi. Bo musiałby przyznaÄ racjÄ, że bredzi.
Ciekawe kto bredzi, bo na pewno nie ja.
neelix
107 |
Data: Marzec 26 2009 11:09:44 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
SÄk w tym, że tego nie zrobi. Bo musiałby przyznaÄ racjÄ, że bredzi.
Ciekawe kto bredzi, bo na pewno nie ja.
Kolejny raz wymigujesz siÄ od odpowiedzi. Czy można sobie wyobraziÄ kogoĹ mniej wiarygodnego niż Ty? Twoja osoba jest doskonałym argumentem, że ĹwiatłÄ
sÄ
potrzebne:)
A.
108 |
Data: Kwiecien 07 2009 12:59:35 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
neelix pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
SÄk w tym, że tego nie zrobi. Bo musiałby przyznaÄ racjÄ, że bredzi.
Ciekawe kto bredzi, bo na pewno nie ja.
Kolejny raz wymigujesz siÄ od odpowiedzi. Czy można sobie wyobraziÄ kogoĹ mniej wiarygodnego niż Ty? Twoja osoba jest doskonałym argumentem, że ĹwiatłÄ
sÄ
potrzebne:)
WłaĹnie masz żywy dowód, ze Ĺwiatła nie sa potrzebne. Z pasów też mogÄ zrezygnowaÄ.
neelix
109 |
Data: Marzec 25 2009 16:53:45 | Temat: Re: Ĺwiatła w dzieĹ. | Autor: neelix |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
A co tu jest do liczenia? Koszt reflektora +wymiana.
neelix
110 |
Data: Marzec 25 2009 16:06:09 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: masti |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 16:53:45 +0100, neelix napisał(a):
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
A co tu jest do liczenia? Koszt reflektora +wymiana. neelix
to wiesz czy siÄ zastanawiasz? i po ilu latach eksploatacji to siÄ stanie?
--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett
111 |
Data: Marzec 26 2009 11:11:45 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: Arek (G) |
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 16:53:45 +0100, neelix napisał(a):
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
A co tu jest do liczenia? Koszt reflektora +wymiana. neelix
to wiesz czy siÄ zastanawiasz? i po ilu latach eksploatacji to siÄ stanie?
Bo to jest tak, Ci co po prostu jeżdżÄ
na Ĺwiatłach to im siÄ nic nie psuje, nie palÄ
jakoĹ wiÄcej itp. Natomiast przeciwnicy ponoszÄ
ogromne koszty na paliwie, Ĺwiatła im padajÄ
, odbłyĹniki żółknÄ
, krowy mleka nie dajÄ
, kury jaj nie niosÄ
.
A.
112 |
Data: Kwiecien 02 2009 19:38:08 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 16:53:45 +0100, neelix napisał(a):
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
A co tu jest do liczenia? Koszt reflektora +wymiana. neelix
to wiesz czy siÄ zastanawiasz? i po ilu latach eksploatacji to siÄ stanie?
Bo to jest tak, Ci co po prostu jeżdżÄ
na Ĺwiatłach to im siÄ nic nie psuje, nie palÄ
jakoĹ wiÄcej itp. Natomiast przeciwnicy ponoszÄ
ogromne koszty na paliwie, Ĺwiatła im padajÄ
, odbłyĹniki żółknÄ
, krowy mleka nie dajÄ
, kury jaj nie niosÄ
.
JeĹli ktoĹ nie potrafi liczyÄ to przyjmuje Ĺwiatłomaniackie brednie bez zastanowienia. ZaszliĹcie tak daleko, że juz nie potraficie wycofaÄ siÄ, bo trzebaby przyznaÄ siÄ do błÄdu. A ja liczyÄ umiem. Akumulator u mnie wytrzymywał 4-5 lat a teraz po 3 latach coraz czÄĹciej wykazuje niedoładowanie. Ĺadowanie dobre, a aku siÄ buntuje.
neelix
113 |
Data: Kwiecien 02 2009 17:56:21 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: masti |
Dnia Thu, 02 Apr 2009 19:38:08 +0200, neelix napisał(a):
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 16:53:45 +0100, neelix napisał(a):
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
A co tu jest do liczenia? Koszt reflektora +wymiana. neelix
to wiesz czy siÄ zastanawiasz? i po ilu latach eksploatacji to siÄ
stanie?
Bo to jest tak, Ci co po prostu jeżdżÄ
na Ĺwiatłach to im siÄ nic nie
psuje, nie palÄ
jakoĹ wiÄcej itp. Natomiast przeciwnicy ponoszÄ
ogromne
koszty na paliwie, Ĺwiatła im padajÄ
, odbłyĹniki żółknÄ
, krowy mleka
nie dajÄ
, kury jaj nie niosÄ
.
JeĹli ktoĹ nie potrafi liczyÄ to przyjmuje Ĺwiatłomaniackie brednie bez
zastanowienia. ZaszliĹcie tak daleko, że juz nie potraficie wycofaÄ siÄ,
bo trzebaby przyznaÄ siÄ do błÄdu. A ja liczyÄ umiem. Akumulator u mnie
wytrzymywał 4-5 lat a teraz po 3 latach coraz czÄĹciej wykazuje
niedoładowanie. Ĺadowanie dobre, a aku siÄ buntuje.
napraw sobie ładowanie. U mnie w jednym z passatów wytrzymywał 2 lata, a
w Mercurym wytrzymał 7. I co? Wsadź sobie swiatłofobiczne wyliczenia.
Nie masz najmniejszego podparcia dla swoich tez.
PoliczyłeĹ już co ile i za ile bÄdziesz wymieniał reflektory czy dalej
bÄdziesz chrzanił bez pokrycia?
--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett
114 |
Data: Kwiecien 04 2009 17:01:35 | Temat: Re: ďż˝ | Autor: neelix |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Thu, 02 Apr 2009 19:38:08 +0200, neelix napisał(a):
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
masti pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 16:53:45 +0100, neelix napisał(a):
Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci
Dnia Wed, 25 Mar 2009 13:03:30 +0100, neelix napisał(a):
Ja mam nowe autko i niestety ĹwiecÄ po kilka godzin dziennie, i już
zastanawiam siÄ ile bÄdzie kosztowała wymiana reflektorów.
to policz i wtedy pogadamy
A co tu jest do liczenia? Koszt reflektora +wymiana. neelix
to wiesz czy siÄ zastanawiasz? i po ilu latach eksploatacji to siÄ
stanie?
Bo to jest tak, Ci co po prostu jeżdżÄ
na Ĺwiatłach to im siÄ nic nie
psuje, nie palÄ
jakoĹ wiÄcej itp. Natomiast przeciwnicy ponoszÄ
ogromne
koszty na paliwie, Ĺwiatła im padajÄ
, odbłyĹniki żółknÄ
, krowy mleka
nie dajÄ
, kury jaj nie niosÄ
.
JeĹli ktoĹ nie potrafi liczyÄ to przyjmuje Ĺwiatłomaniackie brednie bez
zastanowienia. ZaszliĹcie tak daleko, że juz nie potraficie wycofaÄ siÄ,
bo trzebaby przyznaÄ siÄ do błÄdu. A ja liczyÄ umiem. Akumulator u mnie
wytrzymywał 4-5 lat a teraz po 3 latach coraz czÄĹciej wykazuje
niedoładowanie. Ĺadowanie dobre, a aku siÄ buntuje.
napraw sobie ładowanie. U mnie w jednym z passatów wytrzymywał 2 lata, a
w Mercurym wytrzymał 7. I co? Wsadź sobie swiatłofobiczne wyliczenia.
Nie masz najmniejszego podparcia dla swoich tez.
PoliczyłeĹ już co ile i za ile bÄdziesz wymieniał reflektory czy dalej
bÄdziesz chrzanił bez pokrycia?
14, 49V to dobre ładowanie wiÄc to akumulator pada. Ĺwiecisz po 8 godzin dziennie? Ja ĹwiecÄ. PiÄkne słoĹce, a ze mnie robiÄ
debila. KażÄ
ĹwieciÄ wbrew rozumowi. No ile można jeszcze znieć? Mam nadziejÄ, że "wypalone" auto zdÄ
żÄ sprzedaÄ jakiemuĹ jeleniowi.
neelix
115 |
Data: Marzec 19 2009 08:57:48 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Artur(m) |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień?
Może
środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni
była
zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca,
a
tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny
interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami
likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać
asfalt, bo na nic nie mają kasy.
Neelix naciągnij moher na głowę głębiej.
Teraz wiem dlaczego myślisz powoli.
Pozdrawiam RadioM
Artur(m)
116 |
Data: Marzec 19 2009 17:10:46 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Czy słychać coś w sprawie likwidacji nakazu jazdy na światłach w dzień?
Może
środowiska emocjonalnie bliskie PO wiedzą coś na ten temat? Na jesieni
była
zapowiedź PO rozważenia powrotu do rozumu, ale jakoś cisza. Minął 1 marca,
a
tu dalej nic. Czy PO to zawsze tylko piar, obietnice bez pokrycia i własny
interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami
likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy grzać
asfalt, bo na nic nie mają kasy.
Neelix naciągnij moher na głowę głębiej.
Teraz wiem dlaczego myślisz powoli.
Dlaczego powoli? Możesz lubisz grzać asfalt i wypalać reflektory, dodatkowe paliwo np. przez 8h dziennie? Ja do masochistów nie należę.
neelix
117 |
Data: Marzec 20 2009 14:05:11 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Artur(m) |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
>> interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami
>> likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy
grzać
>> asfalt, bo na nic nie mają kasy.
>
> Neelix naciągnij moher na głowę głębiej.
> Teraz wiem dlaczego myślisz powoli.
Dlaczego powoli? Możesz lubisz grzać asfalt i wypalać reflektory,
dodatkowe
Myślę (szybko:)),
że nadejdzie czas,
że doświadczysz,
że światła uratują Ci d**ę,
i że będziesz przez to żył długo i szczęśliwie.
Ci co jeżdżą na światłach
(jeżdżę na światłach długo przed obowiązywaniem)
są wnikliwymi obserwatorami i doświadczyli organoleptycznie:)
zbawcze skutki jazdy "jaśnieoświeconej"
Mnie nikt nie ZMUSI do jazdy BEZ świateł.
Co najmniej raz, facet, wprost przyznał mi się (rozdygotanym głosem),
że zobaczył mnie w ostatniej chwili (gdyby nie światła ujrzałby mnie
pewnie parę milisekund później i, ...).
paliwo np. przez 8h dziennie? Ja do masochistów nie należę.
i to jest słuszna linia.
Pozdrawiam i życzę "wnikliwości obserwacji"
Artur(m)
118 |
Data: Marzec 21 2009 16:34:55 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: neelix |
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomości
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
>> interes? Jeśli biorą się za ściąganie abonamentu RTV ( zapowiedziami
>> likwidacji wręcz zachęcali do niepłacenia) to pewnie nadal będziemy
grzać
>> asfalt, bo na nic nie mają kasy.
>
> Neelix naciągnij moher na głowę głębiej.
> Teraz wiem dlaczego myślisz powoli.
Dlaczego powoli? Możesz lubisz grzać asfalt i wypalać reflektory,
dodatkowe
Myślę (szybko:)),
że nadejdzie czas,
że doświadczysz,
że światła uratują Ci d**ę,
i że będziesz przez to żył długo i szczęśliwie.
Ja mam nadzieję, że nie doświadczę bo to zniosą.
Ci co jeżdżą na światłach
(jeżdżę na światłach długo przed obowiązywaniem)
są wnikliwymi obserwatorami i doświadczyli organoleptycznie:)
zbawcze skutki jazdy "jaśnieoświeconej"
Nie ma pozytywów. Są negatywy.
Mnie nikt nie ZMUSI do jazdy BEZ świateł.
Tylko tak się wydaje. Wystarczy jeden zapis i zostaniesz zmuszony.
Co najmniej raz, facet, wprost przyznał mi się (rozdygotanym głosem),
że zobaczył mnie w ostatniej chwili (gdyby nie światła ujrzałby mnie
pewnie parę milisekund później i, ...).
Bo kmiot jeden nie patrzy na pojazdy tylko na światła i to już jest powód by światła znieść.
paliwo np. przez 8h dziennie? Ja do masochistów nie należę.
i to jest słuszna linia.
Pozdrawiam i życzę "wnikliwości obserwacji"
Swiatła w dzień linię krzywią.
--
Pozdrawiam
neelix
119 |
Data: Marzec 23 2009 08:13:38 | Temat: Re: Światła w dzień. | Autor: Artur(m) |
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
> Ci co jeżdżą na światłach
> (jeżdżę na światłach długo przed obowiązywaniem)
> są wnikliwymi obserwatorami i doświadczyli organoleptycznie:)
> zbawcze skutki jazdy "jaśnieoświeconej"
Nie ma pozytywów. Są negatywy.
> Mnie nikt nie ZMUSI do jazdy BEZ świateł.
Tylko tak się wydaje. Wystarczy jeden zapis i zostaniesz zmuszony.
> Co najmniej raz, facet, wprost przyznał mi się (rozdygotanym głosem),
> że zobaczył mnie w ostatniej chwili (gdyby nie światła ujrzałby mnie
> pewnie parę milisekund później i, ...).
Bo kmiot jeden nie patrzy na pojazdy tylko na światła i to już jest powód
by
światła znieść.
Wolę przez 30 lat jeździć na światłach jeżeli choć raz przez ten czas
uchronię kogoś lub siebie, (choćby tylko, przed stłuczką) niezależnie czy
jakiś "kmiot patrzy na światła" czy po prostu jest - gapą,
Rzeczywistość jest taka że koncentracji nie utrzymasz przez cały czas,
cokolwiek robisz, jedziesz samochodem, czy słuchasz wykładu,
czy też grasz w szachy, czy też...
Jeżeli twierdzisz że Ty tak masz i koncentracja na dowolnym zdarzeniu,
przez 100% trwania zdarzenia, to dla Ciebie "chleb z dżemem"
- to gratuluje "nadczłowieczeństwa".
Pozostali l_u_d_z_i_e tak nie potrafią (oczywiście wśród nich i ja).
i dla nich jeżdżę od 10 lat na światłach.
Pozdrawiam
Artur(m)
PS
Widzę że cały czas do Ciebie nie docierają żadne argumenty
Dawniej nazywało się takich "betonami"
Mam dla Ciebie radę zarchiwizuj sobie tę i parę innych dyskusji
na temat "świateł".
Przeczytaj je za dziesięć -piętnaście lat zobaczysz, że będzie Ci wstyd
że tego wcześniej nie rozumiałeś
120 |
Data: Marzec 23 2009 08:37:02 | Temat: Re: wiatła w dzień. | Autor: J.F. |
On Mon, 23 Mar 2009 08:13:38 +0100, Artur(m) wrote:
Wolę przez 30 lat jeździć na światłach jeżeli choć raz przez ten czas
uchronię kogoś lub siebie, (choćby tylko, przed stłuczką) niezależnie czy
jakiś "kmiot patrzy na światła" czy po prostu jest - gapą,
Ale statystyka sugeruje ze nie tylko nie uchronisz, a moze nawet do
grobu wpedzisz..
Widzę że cały czas do Ciebie nie docierają żadne argumenty
Dawniej nazywało się takich "betonami"
A w druga strone nie obowiazuje ?
J.
P.S. Przyznaje - widac samochody lepiej. Zaczalem bardziej
niebezpiecznie wyprzedzac :-)
121 |
Data: Marzec 23 2009 10:05:07 | Temat: Re: ?wiatła w dzień. | Autor: Artur(m) |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
On Mon, 23 Mar 2009 08:13:38 +0100, Artur(m) wrote:
>Wolę przez 30 lat jeździć na światłach jeżeli choć raz przez ten czas
> uchronię kogoś lub siebie, (choćby tylko, przed stłuczką) niezależnie
czy
>jakiś "kmiot patrzy na światła" czy po prostu jest - gapą,
Ale statystyka sugeruje ze nie tylko nie uchronisz, a moze nawet do
grobu wpedzisz..
>Widzę że cały czas do Ciebie nie docierają żadne argumenty
>Dawniej nazywało się takich "betonami"
A w druga strone nie obowiazuje ?
Podniosłeś ważną sprawę.
Masz rację.
Przyznaję się (ze wstydem).
jestem betonem;) -z drugiej strony.
Chyba potrzeba mi trochę refleksji natury
intelektualno-emocjonalnej.
P.S. Przyznaje - widac samochody lepiej. Zaczalem bardziej
niebezpiecznie wyprzedzac :-)
Tak to może być jedyna(?) wada świateł.
Pozdrawiam
Artur(m)
122 |
Data: Marzec 23 2009 13:00:38 | Temat: Re: ďż˝wiatła w dzieĹ. | Autor: Arek (G) |
J.F. pisze:
[...]
P.S. Przyznaje - widac samochody lepiej. Zaczalem bardziej
niebezpiecznie wyprzedzac :-)
To może, należałoby zrobiÄ coĹ takiego aby samochody były zupełnie niewidoczne. Wówczas idÄ
c TwojÄ
logikÄ
jeszcze bardziej podniesiemy bezpieczeĹstwo.
Nie jestem pewien, ale trochÄ wÄ
tpiÄ w to aby to zadziałało.
A tak na poważnie, pomyĹl o innych. Ty wyprzedzajÄ
c widzisz samochód z przeciwka bo ma Ĺwiatła. Ale nie wiesz czy on Ciebie widzi - bo jedziesz bez Ĺwiateł. Tak ciÄżko to sobie wyobraziÄ? Efekt jest taki, że jak sam zginiesz to bÄdzie Twoja decyzja, ale po cholerÄ zabijaÄ innych? W tym drugim samochodzie, mogła byÄ cała rodzina z dzieÄmi. Dlaczego majÄ
ponosiÄ konsekwencjÄ Waszej doć osobliwej ideologii?
A.
123 |
Data: Marzec 23 2009 15:19:57 | Temat: Re: ďż˝wiatła w dzieĹ. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
J.F. pisze:
[...]
P.S. Przyznaje - widac samochody lepiej. Zaczalem bardziej
niebezpiecznie wyprzedzac :-)
To może, należałoby zrobiÄ coĹ takiego aby samochody były zupełnie niewidoczne. Wówczas idÄ
c TwojÄ
logikÄ
jeszcze bardziej podniesiemy bezpieczeĹstwo.
GdybyĹ tak bardzo nie przegiÄ
ł.
Nie jestem pewien, ale trochÄ wÄ
tpiÄ w to aby to zadziałało.
A tak na poważnie, pomyĹl o innych. Ty wyprzedzajÄ
c widzisz samochód z przeciwka bo ma Ĺwiatła. Ale nie wiesz czy on Ciebie widzi - bo jedziesz bez Ĺwiateł. Tak ciÄżko to sobie wyobraziÄ? Efekt jest taki, że jak sam zginiesz to bÄdzie Twoja decyzja, ale po cholerÄ zabijaÄ innych? W tym drugim samochodzie, mogła byÄ cała rodzina z dzieÄmi. Dlaczego majÄ
ponosiÄ konsekwencjÄ Waszej doć osobliwej ideologii?
JeĹli w obu bÄdÄ
zgaszone (zakaz nadużywania) to oba auta bÄdÄ
widoczne na podobnym poziomie. Wystarczy dostosowaÄ prÄdkoć do warunków. Jak nie widzisz to nie wyprzedzasz, a wtedy nie ma ryzyka.
neelix
124 |
Data: Marzec 23 2009 15:30:45 | Temat: Re: ďż˝wiatła w dzieĹ. | Autor: Arek (G) |
neelix pisze:
A tak na poważnie, pomyĹl o innych. Ty wyprzedzajÄ
c widzisz samochód z przeciwka bo ma Ĺwiatła. Ale nie wiesz czy on Ciebie widzi - bo jedziesz bez Ĺwiateł. Tak ciÄżko to sobie wyobraziÄ? Efekt jest taki, że jak sam zginiesz to bÄdzie Twoja decyzja, ale po cholerÄ zabijaÄ innych? W tym drugim samochodzie, mogła byÄ cała rodzina z dzieÄmi. Dlaczego majÄ
ponosiÄ konsekwencjÄ Waszej doć osobliwej ideologii?
JeĹli w obu bÄdÄ
zgaszone (zakaz nadużywania) to oba auta bÄdÄ
widoczne na podobnym poziomie. Wystarczy dostosowaÄ prÄdkoć do warunków. Jak nie widzisz to nie wyprzedzasz, a wtedy nie ma ryzyka.
Ale on nie wie czy nie widzi. Wydaje mu siÄ, że nikogo nie ma. Ba jest pewien, że nikogo nie ma bo nikogo nie widzi.
WiÄc zabiera siÄ za wyprzedzanie np. TIR'a i bÄdÄ
c w połowie już wie, że tam było auto. JeĹli o mnie chodzi (i zakładam, że 100% kierowców) wolÄ przed manewrem mieÄ pewnoć, czy coĹ jedzie czy nie.
A.
125 |
Data: Marzec 23 2009 19:52:03 | Temat: Re: ďż˝wiatła w dzieĹ. | Autor: neelix |
Użytkownik "Arek (G)" napisał w wiadomoĹci
neelix pisze:
A tak na poważnie, pomyĹl o innych. Ty wyprzedzajÄ
c widzisz samochód z przeciwka bo ma Ĺwiatła. Ale nie wiesz czy on Ciebie widzi - bo jedziesz bez Ĺwiateł. Tak ciÄżko to sobie wyobraziÄ? Efekt jest taki, że jak sam zginiesz to bÄdzie Twoja decyzja, ale po cholerÄ zabijaÄ innych? W tym drugim samochodzie, mogła byÄ cała rodzina z dzieÄmi. Dlaczego majÄ
ponosiÄ konsekwencjÄ Waszej doć osobliwej ideologii?
JeĹli w obu bÄdÄ
zgaszone (zakaz nadużywania) to oba auta bÄdÄ
widoczne na podobnym poziomie. Wystarczy dostosowaÄ prÄdkoć do warunków. Jak nie widzisz to nie wyprzedzasz, a wtedy nie ma ryzyka.
Ale on nie wie czy nie widzi. Wydaje mu siÄ, że nikogo nie ma. Ba jest pewien, że nikogo nie ma bo nikogo nie widzi.
To okulista.
WiÄc zabiera siÄ za wyprzedzanie np. TIR'a i bÄdÄ
c w połowie już wie, że tam było auto. JeĹli o mnie chodzi (i zakładam, że 100% kierowców) wolÄ przed manewrem mieÄ pewnoć, czy coĹ jedzie czy nie.
A jak ktoĹ zapomni włÄ
czyÄ? Wiosna, po 1 marca. SÄ
tacy, dla których Ĺwiatła w dzieĹ sÄ
naturalnym absurdem. ZapominajÄ
. Ta pewnoć mówiÄ
c kolokwialnie poszła siÄ pieprzyÄ.:-( Nie masz 100% pewnoĹci nie wyprzedzasz, bo inaczej ryzykujesz życiem.
neelix
126 |
Data: Marzec 24 2009 11:28:54 | Temat: Re: ďż˝wiatła w dzieĹ. | Autor: Arek (G) |
| | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | |