Grupy dyskusyjne   »   wiatr+spadajacy komin

wiatr+spadajacy komin



1 Data: Maj 16 2007 23:46:23
Temat: wiatr+spadajacy komin
Autor: Pawel 

Witam,
Mam pytanie - czy ktos z grupowiczow mial sytuacje dotyczaca zdazenia
losowego zwiazanego z warunkami meteo?
Do rzeczy: Moj tato w zeszla srode zostal poszkodowany - na jego samochod
spadl komin z wiezowca (wial wiatr).
Wywalil dziure na 3-4 palce. foto z gazety:
http://img87.imageshack.us/img87/2443/pugor5.png
W ASO okreslili to na ok. 2 do 4 kzl (w zaleznosci czy caly bok wymieniamy
czy tylko za drzwiami), inni blacharze okreslili sie na 600 - 2000 zl
Zarzadzajacy budynkiem nie ma ubezpieczenia OC (przynajmniej tak twierdzi).
I teraz prosba o porade - co najlepiej zrobic:
1) wziac z PZU (tam jest samochod ubezpieczony) kase -1860 zl i wyklepac
"samemu" tracac na 2 lata znizke (ok 500-600 zl przez 2 lata przy zalozeniu
obecnych stawek nie uwzgledniajac "podatku Religi") - a moze na faktury ale
tez tracac znizke
2) walczyc z administratorem budynku (duza firma) o "swoje"
3) jakas wersja posrednia

Co do 1. wolalbym nie bo to jakby wziecie winy na siebie, no i straty w
ubezpieczeniu (skladkach)
2. mozliwosc dlugiej walki w sadzie - przeciez obecny prezes ma w dupie to
co bedzie za 4 lata - jego nie bedzie a wyrok dopiero bedzie sie
uprawomocnial
3. no wlasnie nie wiem - moze ktos ma jakies sprawdzone metody -
pisma/ponaglenia itp.

Rodzice chca auto wykorzystac do zdechu - wiec obawiam sie wersji
pierwszej - zrobic aby, aby i jezdzic. z kolei robic "po calosci" i sadzic
sie 4 lata tez nie wchodzi w gre ze wzgledow finansowych. Macie jakies
sugestie?

Z gory dziekuje
pawka

--
"Bądź uroczy dla swych wrogów,
nic ich bardziej nie złości". Carl Orff



2 Data: Maj 16 2007 23:58:49
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Pawel"  napisał w wiadomości news:

1) wziac z PZU (tam jest samochod ubezpieczony) kase -1860 zl i wyklepac "samemu" tracac na 2 lata znizke (ok 500-600 zl przez 2 lata przy zalozeniu obecnych stawek nie uwzgledniajac "podatku Religi") - a moze na faktury ale tez tracac znizke

Czasowo tylko.
Jak PZU ściągnie z winnego to obniżki cofną.
To jedyny sensowny pomysł, a końcu po to jest AC.
A z administratorem to się możesz szarpać lata - po co?
Niech to robi za Ciebie PZU.

3 Data: Maj 17 2007 12:43:14
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: J.F. 

On Wed, 16 May 2007 23:58:49 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Pawel"  napisał w wiadomości
1) wziac z PZU (tam jest samochod ubezpieczony) kase -1860 zl i wyklepac
"samemu" tracac na 2 lata znizke (ok 500-600 zl przez 2 lata przy
zalozeniu obecnych stawek nie uwzgledniajac "podatku Religi") - a moze na
faktury ale tez tracac znizke

Czasowo tylko.
Jak PZU ściągnie z winnego to obniżki cofną.
To jedyny sensowny pomysł, a końcu po to jest AC.
A z administratorem to się możesz szarpać lata - po co?
Niech to robi za Ciebie PZU.

Tylko ze PZU moze sie nie chciec szarpac. Albo sciagna za rok,
wiec jedna skladka bedzie wyzsza. 
A jak komin ubezpieczony tez w PZU ? :-)

J.

4 Data: Maj 17 2007 12:58:19
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Jak PZU ściągnie z winnego to obniżki cofną.
To jedyny sensowny pomysł, a końcu po to jest AC.
A z administratorem to się możesz szarpać lata - po co?
Niech to robi za Ciebie PZU.

Tylko ze PZU moze sie nie chciec szarpac.

No co Ty, zrezygnują ze swojej kasy?
Przecież to co Ci wypłacą ściągną sobie z winnego.

Albo sciagna za rok,
wiec jedna skladka bedzie wyzsza.
A jak komin ubezpieczony tez w PZU ? :-)

To jeszcze prościej to znajdą.

5 Data: Maj 17 2007 13:42:41
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: J.F. 

On Thu, 17 May 2007 12:58:19 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Tylko ze PZU moze sie nie chciec szarpac.

No co Ty, zrezygnują ze swojej kasy?
Przecież to co Ci wypłacą ściągną sobie z winnego.

Ale prosciej im moze byc zwiekszyc ci skladke niz sie szarpac :-)

A jak komin ubezpieczony tez w PZU ? :-)

To jeszcze prościej to znajdą.

A znajda, znajda .. ale najwiekszy zysk bedzie jak dwie skladki
zwieksza :-)

J.

6 Data: Maj 16 2007 23:35:27
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: Dariusz K. Ladziak 

On Wed, 16 May 2007 23:46:23 +0200, "Pawel"
 wrote:

Witam,
Mam pytanie - czy ktos z grupowiczow mial sytuacje dotyczaca zdazenia
losowego zwiazanego z warunkami meteo?
Do rzeczy: Moj tato w zeszla srode zostal poszkodowany - na jego samochod
spadl komin z wiezowca (wial wiatr).
Wywalil dziure na 3-4 palce. foto z gazety:
http://img87.imageshack.us/img87/2443/pugor5.png
W ASO okreslili to na ok. 2 do 4 kzl (w zaleznosci czy caly bok wymieniamy
czy tylko za drzwiami), inni blacharze okreslili sie na 600 - 2000 zl
Zarzadzajacy budynkiem nie ma ubezpieczenia OC (przynajmniej tak twierdzi).

NIe zarzadzajacy budynkiem ma miec ubezpieczenie OC a wlasciciel. Jak
zarzadzajacy nie ma - to juz bol wlasciciela budynku. Najwyzej koszt
tej naprawy wyrokiem sadowym im na hipoteke nierucjhomosci wpiszesz i
odsetki hodowac zaczniesz...

--
Darek

7 Data: Maj 17 2007 08:35:14
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 16 May 2007 23:46:23 +0200, "Pawel"
 wrote:

Zarzadzajacy budynkiem nie ma ubezpieczenia OC (przynajmniej tak twierdzi).
I teraz prosba o porade - co najlepiej zrobic:
1) wziac z PZU (tam jest samochod ubezpieczony) kase -1860 zl i wyklepac
"samemu" tracac na 2 lata znizke (ok 500-600 zl przez 2 lata przy zalozeniu
obecnych stawek nie uwzgledniajac "podatku Religi") - a moze na faktury ale
tez tracac znizke
2) walczyc z administratorem budynku (duza firma) o "swoje"
3) jakas wersja posrednia

Iśc do prawnika, który napisze ładne pisemko do administratora.

2. mozliwosc dlugiej walki w sadzie - przeciez obecny prezes ma w dupie to
co bedzie za 4 lata - jego nie bedzie a wyrok dopiero bedzie sie
uprawomocnial

W takiej sprawie masz sąd i wyrok po miesiuącu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

8 Data: Maj 17 2007 17:51:15
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: janist 

Nie rozumiem. Szkoda jest na 2 do 4 kzl a proponuja 1.8 kzl i zwyzke skaldki.
Najlepiej, IMO, zrobic tak jak pisal Adam i miec nadzieje, ze sie nie zgodza. Wtedy, bierzesz rzeczoznawce, wyceniasz i robisz w ASO za cene nie przekraczajaca wyceny. Na czas naprawy oczywiscie wynajmujesz auto z Hertz, Avis za ~100 Euro za dobe. W miedzyczasie Twoj prawnik zaklada sprawe o zwrot poniesionych kosztow + odsetki za naprawe, rzeczoznawce i wynajem (a co! pieniadze mogly tracowac w tym czasie). Dalej miec nadzieje, ze sprawa nie zakonczy sie szybko, bo w jakim banku dostaniesz lepsze odsetki?:)

pozdrawiam

--
-- -- -- -- -___
-- -- -- -- /\#/\ ..... janist
-- -- -- -/(o o)\ ....
-- -- ooO-- (_)-- Ooo-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

9 Data: Maj 19 2007 23:13:30
Temat: Re: wiatr+spadajacy komin
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Wed, 16 May 2007 23:46:23 +0200, "Pawel"
 wrote:

W ASO okreslili to na ok. 2 do 4 kzl (w zaleznosci czy caly bok wymieniamy
czy tylko za drzwiami), inni blacharze okreslili sie na 600 - 2000 zl
Zarzadzajacy budynkiem nie ma ubezpieczenia OC (przynajmniej tak twierdzi).

więc niech płaci z kieszeni. Przecież brak ubezpieczenia OC nie
wyłącza odpowiedzialności cywilnej.


--
Jarek Andrzejewski
Łódź, peugeot 306, 1360ccm, 75KM, srebrzysty, nieoklejony

wiatr+spadajacy komin



Grupy dyskusyjne