Grupy dyskusyjne   »   widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]

widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]



1 Data: Grudzien 17 2007 17:32:29
Temat: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: zinek 

widzieliscie ta dachowana vectre - z dwoma nawalonymi jak stodola idotami ?
od razu kazalbym placic kierowcy za cala akcje + min 10 lat kicia

i stosunek sluzb do najebanego ktory wypadl z samochodu ...  'zaraz pana
odwieziemy do domciu - prosze przepraszam dziekuje" - nosz kurwa.... -
przyzwolenie na pijakow w tym kraju mnie rozbraja ... i potem sie dziwic ze
5 tysiecy ludzi ginie rocznie... typowo polski obrazek - z najebanym jak z
jajkiem - a ludzi co naprawde potrzebuja pomocy odwoza od szpitala do
szpitala
normalnie nie mam pytan.

wprowadzilbym od reki odplatnosc za kazda interwencje pogotowia i policji
wezwana do pijusa ktory sam sobie i przy okazji jeszcze innym narobil
syfu...


o_0



2 Data: Grudzien 17 2007 17:51:12
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: H5N1 

Zobacz co Policja robi na zachodzie z gościem, którego dopadnie.
U nas od razu padłby słowa oburzenia o wolność jednostki.
Poza tym warto zwrócić uwagę, jak goście sami zachowują się złapani przez Policję.
Z reguły sami dobrowolnie kładą się na brzuszku, z rękoma podniesionymi do góry.
Mają świadomość, że jeden zbędny ruchu może skończyć się kulką.
U nas musiałby pewnie policjant ze 3 razy strzelać ostrzegawczo w powietrze...

3 Data: Grudzien 17 2007 19:52:03
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Jaras 


Użytkownik "H5N1"  napisał w wiadomości

Zobacz co Policja robi na zachodzie z gościem, którego dopadnie.
U nas od razu padłby słowa oburzenia o wolność jednostki.
Poza tym warto zwrócić uwagę, jak goście sami zachowują się złapani przez
Policję.
Z reguły sami dobrowolnie kładą się na brzuszku, z rękoma podniesionymi do
góry.
Mają świadomość, że jeden zbędny ruchu może skończyć się kulką.
U nas musiałby pewnie policjant ze 3 razy strzelać ostrzegawczo w
powietrze...
Z tej okazji życzę ci żebyś nie był wzięty przez tą twoją policję za
przestępcę,
np. przez pomyłkę lub podobny samochód(TG), i nie zechciał byś dobrowolnie
położyć się na brzuszku z rękoma podniesionymi do góry,
.... masz tą świadomość?

pzdr
Jaras

4 Data: Grudzien 17 2007 18:22:59
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Marcin G 


Użytkownik "zinek"  napisał w wiadomości

widzieliscie ta dachowana vectre - z dwoma nawalonymi jak stodola idotami ?
od razu kazalbym placic kierowcy za cala akcje + min 10 lat kicia

i stosunek sluzb do najebanego ktory wypadl z samochodu ...  'zaraz pana
odwieziemy do domciu - prosze przepraszam dziekuje" - nosz kurwa.... -
przyzwolenie na pijakow w tym kraju mnie rozbraja ... i potem sie dziwic ze
5 tysiecy ludzi ginie rocznie... typowo polski obrazek - z najebanym jak z
jajkiem - a ludzi co naprawde potrzebuja pomocy odwoza od szpitala do
szpitala
normalnie nie mam pytan.

wprowadzilbym od reki odplatnosc za kazda interwencje pogotowia i policji
wezwana do pijusa ktory sam sobie i przy okazji jeszcze innym narobil
syfu...


o_0


Co u nas zrobią? Postawią ograniczenie prędkości i powiedzą, że to wina zbyt szybkiej jazdy, bo to najprostsze.

5 Data: Grudzien 17 2007 18:54:35
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "zinek"  napisał w wiadomości

wprowadzilbym od reki odplatnosc za kazda interwencje pogotowia i
policji
wezwana do pijusa ktory sam sobie i przy okazji jeszcze innym narobil
syfu...


Pomyśl chwilę... Irytują mnie żądania odpłatności za to, do czego dane
służby są powołane.

Co jakiś czas w mediach pojawia się tekst, że "akcja antyterrorystów
kosztowała ochnaście złotych". Paranoja jakaś -- to jak, jakby tej akcji
nie było, to antyterroryści zostaliby zwolnieni na bezrobocie??

Można na siłę podliczyć paliwo, amunicję... Ale też nie, bo przecież
gdyby nie ta akcja, pewnie by jechali na ćwiczenia/strzelnicę (w końcu
od tego są tacy wyszkoleni).

Nie powtarzajcie za zidiociałymi dziennikarzami takich durnot o
"kosztach" działania służb -- bo one są po pierwsze, do tego powołane, a
po drugie, nie rozlicza się ich z kosztów, tylko z efektów. Nie wszystko
musi przynosić zysk, mam nadzieję że parę osób w kraju jeszcze to
rozumie.

No chyba, że ochronę policyjną/prawną też się obejmie ubezpieczeniami,
nawet bez gwarantowanego minimum, bo to przecież koszty -- oby po mojej
śmierci.


Pozdrawiam,
Przemek Szeremiota

6 Data: Grudzien 17 2007 19:36:05
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Szerszen 


Użytkownik "Przemysław Szeremiota"  napisał w wiadomości

Pomyśl chwilę... Irytują mnie żądania odpłatności za to, do czego dane
służby są powołane.

to ty pomysl, wyjazdy do alarmow bombowych to tez ich praca, a mimo to dowcipnisie ktorzy popelniaja takie telefony obciazani sa kosztomia lub karami pozbawienia wolnosci

uwazam ze jakby do kary okreslonej prawem, doliczyc kare finansowa w wysokosci kosztow poniesionych przez odpowiednie sluzby, to bylo by to calkiem niezle rozwiazanie

nie było, to antyterroryści zostaliby zwolnieni na bezrobocie??

jakby nie bylo przestepstw nei byly by potrzebne odpowiednie sluzby, to chyba oczywistaoczywicotsc :)

Można na siłę podliczyć paliwo, amunicję... Ale też nie, bo przecież
gdyby nie ta akcja, pewnie by jechali na ćwiczenia/strzelnicę (w końcu
od tego są tacy wyszkoleni).

co innego cwiczenia i gotowosc do pelnienie obowiazkow, a co innego wyjazd alarmowy

Nie powtarzajcie za zidiociałymi dziennikarzami takich durnot o
"kosztach" działania służb -- bo one są po pierwsze, do tego powołane, a
po drugie, nie rozlicza się ich z kosztów, tylko z efektów. Nie wszystko
musi przynosić zysk, mam nadzieję że parę osób w kraju jeszcze to
rozumie.

a ja nie bardzo rozumiem, o co ci chodzim koszty sa?
sa
wiec w czym problem, jak wyzej napisalem do normalnej kary doliczyc zwroto kosztow :)

chyba nie odrozniasz kosztow gotowosci do kosztow akcji

7 Data: Grudzien 17 2007 23:20:15
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Szerszen"  napisał w wiadomości

to ty pomysl, wyjazdy do alarmow bombowych to tez ich praca, a mimo to
dowcipnisie ktorzy popelniaja takie telefony obciazani sa kosztomia
lub karami
pozbawienia wolnosci

To Ty pomyśl, proces karny to inna sprawa (naturalny bieg rzeczy),
przecież nie każę nie karać.


uwazam ze jakby do kary okreslonej prawem, doliczyc kare finansowa w
wysokosci
kosztow poniesionych przez odpowiednie sluzby, to bylo by to calkiem
niezle
rozwiazanie

No i jak chcesz wycenić np. śmierć członka oddziału antyterr.?
Powodzenia. Może też każ płacić Irakijczykom w dinarach za szkody
powodowane na naszych wojskach/sprzęcie w Iraku...

Po prostu, służby już z samej swej nazwy nie mają działać dla zysku --
kosztów ich działalności NIE WOLNO pokrywać z "akcji", to byłoby GRUBE
nadużycie.


co innego cwiczenia i gotowosc do pelnienie obowiazkow, a co innego
wyjazd
alarmowy
Dlaczego co innego? Ćwiczą to codziennie, infrastruktura jest potrzebna
podobna, no i wreszcie -- od tego są. To właśnie jest CEL ich działania,
a nie szukanie źródeł przychodu.


a ja nie bardzo rozumiem, o co ci chodzim koszty sa?
sa
Są, ale chodzi o to, że nie w kosztach problem: te koszty ponosimy
wspólnie, żeby zyskać EFEKTY (spokój, porządek, gaszone pożary, ratowane
życia). To zupełnie nie jest kategoria zysków i strat, nie wolno tego
komercjalizować -- bo w skrajności okaże się, że nie wszystkich stać na
ochronę policyjną/prawną/sądową/lekarską. Czyli: dżungla.

chyba nie odrozniasz kosztow gotowosci do kosztow akcji

Jeszcze raz: te SŁUŻBY nie istnieją dla efektu finansowego! Mają swoje
statutowe zadania i finansujemy je dla realizacji tych zadań.
Odpowiedzialność karna sprawców zamieszania to kompletnie odrębna
sprawa -- właśnie po to te służby są, żeby do tej odpowiedzialności
doprowadzić. Rozsądne społeczeństwo finansuje takie służby, bo rozumie
że to konieczne. A jak ekipa antyterrorystyczna zostanie wysłana na
biedaka, to co -- ma zaksięgować stratę roczną? Paranoja.

Pozdrawiam,
Przemek Szeremiota

8 Data: Grudzien 18 2007 08:39:08
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: szerszen 


Użytkownik "Przemysław Szeremiota"  napisał w wiadomości

To Ty pomyśl, proces karny to inna sprawa (naturalny bieg rzeczy),
przecież nie każę nie karać.

a co ma piernik do wiatraka?

No i jak chcesz wycenić np. śmierć członka oddziału antyterr.?
Powodzenia. Może też każ płacić Irakijczykom w dinarach za szkody
powodowane na naszych wojskach/sprzęcie w Iraku...

a co do tego maja irakijczycy, piszemy o naszej piaskownicy, smierc czlonka oddzialu at to zabojstwo, ale nie widze przeciwskazan w odszkodowaniu dla rodziny

Po prostu, służby już z samej swej nazwy nie mają działać dla zysku --
kosztów ich działalności NIE WOLNO pokrywać z "akcji", to byłoby GRUBE
nadużycie.

a gdzie ty widzisz pokrywanie z akcji, panstwo czyli obywatele placa za gotowosc, za uzycie powinien placic ten kto swiadomie to uzycie powoduje

Dlaczego co innego? Ćwiczą to codziennie, infrastruktura jest potrzebna
podobna, no i wreszcie -- od tego są. To właśnie jest CEL ich działania,
a nie szukanie źródeł przychodu.

dlatego, maja byc gotowi do niesienia pomocy, jesli ktos swiadomie stwarza niebezpieczenstwo, a wiec powoduje "uzycie" powinien za to zaplacic, sa to koszty mozna powiedziec nadprogramowe

Są, ale chodzi o to, że nie w kosztach problem: te koszty ponosimy
wspólnie, żeby zyskać EFEKTY (spokój, porządek, gaszone pożary, ratowane
życia). To zupełnie nie jest kategoria zysków i strat, nie wolno tego
komercjalizować -- bo w skrajności okaże się, że nie wszystkich stać na
ochronę policyjną/prawną/sądową/lekarską. Czyli: dżungla.

ale zrozum ze wspolne koszty to koszty gotowosci, nie widze powodu dla ktore wszyscy wspolnie mamy placic za to, ze jakis debil postanowil zrobic napad na bank, podpalic czyjs dom itp

Jeszcze raz: te SŁUŻBY nie istnieją dla efektu finansowego!

ale rowniez nie sa stworzone po to aby ze wspolnej kiesy wyczerpac wszystko do dna, bo w skrajnosci nie starczy nam kasy na nic innego bo bedziemy pokrywali koszty ciaglych akcji

Rozsądne społeczeństwo finansuje takie służby, bo rozumie
że to konieczne. A jak ekipa antyterrorystyczna zostanie wysłana na
biedaka, to co -- ma zaksięgować stratę roczną? Paranoja.

ale nikt tu nie pisze ze spoleczenstwo ma przestac finansowac, mowimy o tym ze "zloczyncy" :) powinni finansowac sprowokowane przez siebie akcje

ciekawe czemu skrzetnie pominales zwrot kosztow przy alarmach bombowych, czyzby ci byl nie naraczke i nie pasowal do twojego toku rozumowania?

9 Data: Grudzien 18 2007 15:57:02
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

ale zrozum ze wspolne koszty to koszty gotowosci, nie widze powodu dla
ktore
wszyscy wspolnie mamy placic za to, ze jakis debil postanowil zrobic
napad na
bank, podpalic czyjs dom itp

Czyli, jak Ty nie masz zamiaru płacić, a ów debil będzie niewypłacalny,
to oddziały AT/policji mają księgować stratę i ogłaszać upadłość? :D
Niektórzy najwyraźniej myślą doprawdy, że państwo to firma.


> Jeszcze raz: te SŁUŻBY nie istnieją dla efektu finansowego!


ale rowniez nie sa stworzone po to aby ze wspolnej kiesy wyczerpac
wszystko do
dna, bo w skrajnosci nie starczy nam kasy na nic innego bo bedziemy
pokrywali
koszty ciaglych akcji

Przecież "powody" tych akcji ponoszą odpowiedzialność karną/inną. I
jakoś mimo, że nie ponoszą finansowej, nie mamy "ciągłych akcji". No
zobacz, taka jest teraz "zachęta finansowa" (interwencja za darmo!) dla
różnych debili/przestępców, a ich wciąż jakoś jednak stosunkowo mało,
oddziały muszą ćwiczyć zamiast wciąż uczestniczyć w akcjach...

ale nikt tu nie pisze ze spoleczenstwo ma przestac finansowac, mowimy
o tym ze
"zloczyncy" :) powinni finansowac sprowokowane przez siebie akcje

:D No tak, złoczyńcy przestaną uciekać do lasu, bo obława wyjdzie im
potem drożej niż pościg drogowy :D. Opamiętaj się.


O, i niech wszyscy, co znajdują się akurat na ulicy podczas przejazdu
kolumny BOR ponoszą koszty przejazdu owej kolumny BOR. Społeczeństwo
zapłaci przecież za gotowość, a za tę konkretną akcję powinni Ci, którzy
ją utrudniają swoją tam obecnością.


ciekawe czemu skrzetnie pominales zwrot kosztow przy alarmach
bombowych, czyzby
ci byl nie naraczke i nie pasowal do twojego toku rozumowania?

Nie pomijam -- dla mnie rozliczanie skutków działań przestępczych w
gotówce jest chore. Kodeks cywilny właśnie dlatego został oddzielony od
karnego, że kary nie są tożsame odszkodowaniom.

Naprawdę sądzisz, że ilość "dowcipnych" alarmów bombowych spadnie, jeśli
zamiast np. 3-6 miesięcy więzienia będzie groziło np. karą 30-60 tys.
złotych?? Dzieci bogaczy będą miały fajną rozrywkę.


Pozdrawiam,
Przemek Szeremiota

10 Data: Grudzien 18 2007 17:29:12
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: szerszen 


Użytkownik "Przemysław Szeremiota"  napisał w wiadomości

Naprawdę sądzisz, że ilość "dowcipnych" alarmów bombowych spadnie, jeśli
zamiast np. 3-6 miesięcy więzienia będzie groziło np. karą 30-60 tys.
złotych?? Dzieci bogaczy będą miały fajną rozrywkę.

a gdzies ty wyczytal, ze to ma miec jakikowliek wymiar wychowawczy czy odstraszac potencjalnych "przestepcow", to ma byc po prostu zwrot kosztow poniesionych "strat" czy jakby to nazwac inaczej wydatkow ponadprogramowych

11 Data: Grudzien 17 2007 20:01:10
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: R2r 

Przemysław Szeremiota pisze:

Pomyśl chwilę... Irytują mnie żądania odpłatności za to, do czego dane
służby są powołane.

Chyba niewyspany jesteś... ;-)
Akcja Policji, służb AT, Straży Pożarnej czy Pogotowia kosztuje i nie widzę powodu dlaczego powodujący konieczność podjęcia takiej akcji nie miałby za to płacić z własnej kieszeni lub odpowiedniej polisy ubezpieczeniowej, lecz mieliby to robić wszyscy. Otóż wszyscy płacimy za   tzw. gotowość tychże służb (m.in. szkolenia, wyposażenie itd.) w postaci podatków. Ale jeżeli ktoś wywołuje burdę w nocy albo wypadek po pijanemu, wymagające przyjazdu i dodatkowej pracy Policji czy Straży to powinien sam za tę przyjemność zapłacić i nie widzę powodu dla którego to inni mieliby mu to fundować.
Jeśli ktoś ukradł bułkę za 1 zł i przez to spowodował konieczność przyjazdu Policji i do tego jeszcze np.pracę Sądu w określonym wymiarze to powinien za to raczej (może z nielicznymi wyjątkami) zapłacić z własnej kieszeni. Szkoda bowiem jaką uczynił nie sprowadza się tylko do wartości ukradzionej czy zniszczonej rzeczy ale i kosztów poniesionych na naprawę tejże szkody z uwzględnieniem kosztów pracy odpowiednich służb.
To tak jakbyś stwierdził, że można zniszczyć przystanek autobusowy i najwyżej zapłacić za materiały potrzebne do jego zrobienia, a za pracę osób wykonujących tenże przystanek już nie, bo przecież do tego są powołani aby takie przystanki robić...
Pomyśl chwilę... :->


--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

12 Data: Grudzien 17 2007 21:11:47
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: J.F. 

On Mon, 17 Dec 2007 20:01:10 +0100,  R2r wrote:

Przemysław Szeremiota pisze:
Pomyśl chwilę... Irytują mnie żądania odpłatności za to, do czego dane
służby są powołane.

Chyba niewyspany jesteś... ;-)
Akcja Policji, służb AT, Straży Pożarnej czy Pogotowia kosztuje i nie
widzę powodu dlaczego powodujący konieczność podjęcia takiej akcji nie
miałby za to płacić z własnej kieszeni lub odpowiedniej polisy
ubezpieczeniowej, lecz mieliby to robić wszyscy. Otóż wszyscy płacimy za
tzw. gotowość tychże służb (m.in. szkolenia, wyposażenie itd.) w

No widzisz - rozumiesz czemu nie :-)

postaci podatków. Ale jeżeli ktoś wywołuje burdę w nocy albo wypadek po
pijanemu, wymagające przyjazdu i dodatkowej pracy Policji czy Straży to
powinien sam za tę przyjemność zapłacić i nie widzę powodu dla którego
to inni mieliby mu to fundować.

Ale ma zaplacic za pol godziny pracy, za cala noc, za miesiac
utrzymania w gotowosci ? :-)
Za interwencje nieuzasadniona tez ?

J.

13 Data: Grudzien 17 2007 23:23:42
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Chyba niewyspany jesteś... ;-)
Sameś niewyspany.

postaci podatków. Ale jeżeli ktoś wywołuje burdę w nocy albo wypadek
po
pijanemu, wymagające przyjazdu i dodatkowej pracy Policji czy Straży
to

....to ponosi za to odpowiedzialność (z kodeksu karnego, wykroczeń itd.).
I tyle. Koszt egzekwowania tej odpowiedzialności to zupełnie inna
sprawa.

Jeśli ktoś ukradł bułkę za 1 zł i przez to spowodował konieczność
przyjazdu Policji i do tego jeszcze np.pracę Sądu w określonym
wymiarze
to powinien za to raczej (może z nielicznymi wyjątkami) zapłacić z
własnej kieszeni. Szkoda bowiem jaką uczynił nie sprowadza się tylko
do

Za co, za przyjazd policji?? A jak to będzie np. rozrabiający kloszard,
to co, dyżurny ma zrezygnować z wysłania patrolu, BO SIĘ NIE OPŁACI???
(przecież niewypłacalny). Zastanów się.

Pomyśl chwilę... :->
Polecam szczerze.

Pozdrawiam,
Przemek Szeremiota

14 Data: Grudzien 18 2007 08:46:16
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: szerszen 


Użytkownik "Przemysław Szeremiota"  napisał w wiadomości

Za co, za przyjazd policji?? A jak to będzie np. rozrabiający kloszard,
to co, dyżurny ma zrezygnować z wysłania patrolu, BO SIĘ NIE OPŁACI???
(przecież niewypłacalny). Zastanów się.

ty naprawde masz jakis problem z rozumieniem co sie do ciebie pisze?
przeciez to retoryka pisowa normalnie

i co z tego ze nie wyplacalny, to ma dlug wobec panstwa i tyle, dostanie dodatkowa pajde za "niewyplacalnosc", inny bedzie wyplacalny i z niego sie sciagnie

zwrokt kosztow akcji to nie ma byc jedyne utrzymanie tych sluzb tylko dodatkowe pieniadze, kasa ekstra, a nie jedyna, na lepszy sprzet, dodatkowe szkolenia, premie, podwyzki czy fundusz wdow i sierot, powtarzam - kasa dodatkowa, ponadprogramowa

15 Data: Grudzien 18 2007 12:00:45
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: R2r 

Przemysław Szeremiota pisze:

...to ponosi za to odpowiedzialność (z kodeksu karnego, wykroczeń itd.).
I tyle. Koszt egzekwowania tej odpowiedzialności to zupełnie inna
sprawa.
No właśnie nie, gdyż poczynione na skutek jego działania straty sprowadzają się RÓWNIEŻ do tychże dodatkowych kosztów i odpowiedzialność powinna przede wszystkim prowadzić do zadośćuczynienia za poniesione straty.

Za co, za przyjazd policji??
A dlaczego nie? Jeśli celowym działaniem wywołał taką konieczność? :-)
Ale Twoim zdaniem jemu się to pewnie należy, nie? A państwo niech płacą, a co!

A jak to będzie np. rozrabiający kloszard,
to co, dyżurny ma zrezygnować z wysłania patrolu, BO SIĘ NIE OPŁACI???
(przecież niewypłacalny).
To nie ma nic wspólnego z opłacalnością. Po prostu, jeśli ktoś spowodował straty to powinien za nie zapłacić. Opłacalność czy wypłacalność nie ma tu nic do rzeczy.
To tak jak w przypadku, gdy ktoś zdemoluje Ci samochód. Jeśli go schwytają to pójdzie siedzieć (albo dostanie wyrok w zawieszeniu) i co? I według Ciebie już. Został ukarany, a Ty i odpowiednie służby jesteście trochę pieniędzy i straconego czasu w plecy.

Pomyśl chwilę... :->
Polecam szczerze.
Nie polecaj wszystkim dookoła tylko sam pomyśl.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

16 Data: Grudzien 18 2007 16:03:23
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

No właśnie nie, gdyż poczynione na skutek jego działania straty
sprowadzają się RÓWNIEŻ do tychże dodatkowych kosztów i
odpowiedzialność
powinna przede wszystkim prowadzić do zadośćuczynienia za poniesione
straty.

Poważnie, chcecie skomercjalizować działaność służb państwowych??

No ktoś popełnił przestępstwo, to może niech zapłaci za całość obsługi
tego jego wyczyny: za dochodzenie, za przygotowanie aktu oskarżenia, za
kolejne rozprawy, obliczy się mu też udział w jakim ma pokrywać czynsz
gmachu sądowego, potem jeszcze niech płaci za areszt i ewentualnie
ponosi koszty swojej odsiadki... Bogaty wytrzyma nawet apelację, biedny
pewnie się przyzna do wszystkiego, co mu podsuną jeszcze w komisariacie.

> Za co, za przyjazd policji??
A dlaczego nie? Jeśli celowym działaniem wywołał taką konieczność? :-)
Ale Twoim zdaniem jemu się to pewnie należy, nie? A państwo niech
płacą,
a co!

NAM się należy!! My utrzymujemy policję i ma jeździć na nasze wezwania!
I MY za to płacimy.


To tak jak w przypadku, gdy ktoś zdemoluje Ci samochód. Jeśli go
schwytają to pójdzie siedzieć (albo dostanie wyrok w zawieszeniu) i
co?
I mogę go jeszcze pozywać cywilnie za spowodowane szkody! Zapomniałeś?

I według Ciebie już. Został ukarany, a Ty i odpowiednie służby
jesteście
trochę pieniędzy i straconego czasu w plecy.
Służby są finansowane przez wszystkich podlegających ochronie z ich
strony, a moje prywatne szkody będę wykazywał przed sądem w rozprawie
CYWILNEJ.

Rozróżniajcie to, na litość... I rozróżniajcie kary od odszkodowań. I
tak dalej.


Nie polecaj wszystkim dookoła tylko sam pomyśl.
Ponownie polecam.


Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

17 Data: Grudzien 18 2007 17:34:07
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: szerszen 


Użytkownik "Przemysław Szeremiota"  napisał w wiadomości

Poważnie, chcecie skomercjalizować działaność służb państwowych??

czy ty nie rozumiesz po polsku????
tu nie chodzi o komercjalizacje, finansowanie sluzb ma zostac po staremu
 po prostu do tego co jest moglbybyc dodany zwrot kosztow poniesionyhcw akcja wywolanych swiadomie przez takiego delikwenta i tyle

No ktoś popełnił przestępstwo, to może niech zapłaci za całość obsługi
tego jego wyczyny: za dochodzenie, za przygotowanie aktu oskarżenia, za
kolejne rozprawy, obliczy się mu też udział w jakim ma pokrywać czynsz
gmachu sądowego, potem jeszcze niech płaci za areszt i ewentualnie
ponosi koszty swojej odsiadki... Bogaty wytrzyma nawet apelację, biedny
pewnie się przyzna do wszystkiego, co mu podsuną jeszcze w komisariacie.

a gdzie tu widzisz problem?

NAM się należy!! My utrzymujemy policję i ma jeździć na nasze wezwania!
I MY za to płacimy.

placimy za to ze jest i ma nas chronic, ale akcja to wydatki dodatkowe, na ktore owszem jestesmy przygotowani, ale dlaczego mamy za nie placic jesli ktos je wywoluje swiadomie, niech on zwraca koszty

Rozróżniajcie to, na litość... I rozróżniajcie kary od odszkodowań. I
tak dalej.

to ty rozozniaj, to nie odszkodowanie, tylko zwroto poniesionych nakladow finansowych, albo nazwij to inaczej, oplata za "zamowiona" usluge, ktos wywolal pozar, znaczy sie zamowil wizyte strazy pozarnej i za nia placi, podoba ci sie takie porownanie? :)

18 Data: Grudzien 17 2007 21:50:26
Temat: Re: widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]
Autor: Jakub Jewuła 

....

wprowadzilbym od reki odplatnosc za kazda interwencje pogotowia i
policji wezwana do pijusa ktory sam sobie i przy okazji jeszcze innym
narobil syfu...

Dawniej byla swietna instytucja pt "wpierdol"...

Zlapali gnoja z kradzionym radiem - wpierdol.
Pijanego - kierowce - wpierdol.
Drobnego zlodzieja na goracym - wpierdol.

I bylo zle... bo sady nie mialy co robic.

q

widzieliscie drogowke na polsacie 2 wlasnie ? [lekki kij w mrowisko]



Grupy dyskusyjne