Grupy dyskusyjne   »   wrazenia z jazdy automatem

wrazenia z jazdy automatem



1 Data: Luty 27 2008 21:13:26
Temat: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

Witam
Kilka tygodni temu zmienialem auto. Moj wybor padl na takie z automatyczna skrzynia biegow - zona nie chciala jezdzic manualem.
Wczesniej kilkukrotnie mialem okazje jezdzic takimi autami, ale na dosc krotkich odcinkach.
Auto to Audi A4, B5 Avant, 1.8, 5V.
Na poczatku poznawalem autko i choc do dnia dzisiejszego zrobilem raptem   ok 1500km, to juz przestalem zalowac zakupu.

Najwazniejsze obserwacje:
  - na trasie jezdze wolniej:)
  - nie wkurza mnie juz fakt, iz dopiero co sie rozpedzilem, a juz musze hamowac i mieszac biegami, bo ktos nagle zwolnil, postanowil skrecic, szukac miejsca parkingowego itp.
  - jedzie sie wygodniej, bardziej plynnie.

wady:
- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie da sie go wyciagnac), a wiem, ze to nie sluzy skrzyni.
- nie da sie tak samo szybko przelaczyc z jazdy na wstecznym do przodu jak w przypadku manuala. Widac to zwlaszcza przy wyjezdzaniu z parkingu itp.

Wnioski: jesli skrzynia nie bedzie sie psula, to w przypadku zmiany auta bede bral pod uwage tylko te z automatem.
Do niedawna bylem zagorzalym fanem manualnej skrzyni biegow, wydawalo mi sie ze mam wtedy kontrole nad autem. Teraz wiem, ze mozna miec to samo na automacie - z podobna frajda podczas przyspieszania, a jakze wieksza przyjemnoscia z jazdy i komfortu:)

Piotr



2 Data: Luty 27 2008 20:21:27
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Śr, 27 lut 2008 o 21:13 GMT, gobo napisał(a):

wady:
- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie
da sie go wyciagnac), a wiem, ze to nie sluzy skrzyni.

kwestia przyzwyczajenia, przypadki gdy zapominam przelaczyc na P przed
wylaczeniem kluczyka mozna u mnie pominac

- nie da sie tak samo szybko przelaczyc z jazdy na wstecznym do przodu
jak w przypadku manuala. Widac to zwlaszcza przy wyjezdzaniu z parkingu itp.

da rade rownie szybko, nie powinno sie, ale gdy doda sie gazu po
przelaczeniu selektora, szybciej zalacza sie bieg

Wnioski: jesli skrzynia nie bedzie sie psula, to w przypadku zmiany auta
bede bral pod uwage tylko te z automatem.

ja dokladnie tak samo, manuala wzialbym tylko w przypadku jakby trafiala mi
sie jakas super ekstra okazja "nie do przegapienia"

Do niedawna bylem zagorzalym fanem manualnej skrzyni biegow, wydawalo mi
sie ze mam wtedy kontrole nad autem. Teraz wiem, ze mozna miec to samo
na automacie - z podobna frajda podczas przyspieszania, a jakze wieksza
przyjemnoscia z jazdy i komfortu:)

co do frajdy z jazdy, mam nadzieje ze odkryles kickdowna?

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

3 Data: Luty 27 2008 21:25:38
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

Odkrylem kickdowna, ale uzywam go z pewna taka niesmialoscia:) Nie wiem, czy nie zalatwie skrzyni, bo wszyscy znajomi na wiesc o kupnie auta z automatem zaczeli mi snuc czarne wizje, ktore wszystkie sprowadzaly sie do remontu skrzyni i niechybnego bankructwa:)
Piotr

4 Data: Luty 27 2008 20:35:05
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:

TYLKO PAMIETAJ --

1) Zwalniaj przed zakretami.
2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.
3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Tomek

5 Data: Luty 27 2008 21:42:45
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Czabu 


Użytkownik  napisał w wiadomości

3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Chcesz go zabić? ;-) Patronem kierowców jest św. Krzysztof.

Pozdrawiam
Czabu

6 Data: Luty 27 2008 22:23:53
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:

3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

No fakstycznie!!!!!!! Pomylilem z Lietuwiszkami.

MEA CULPA.

Tomek

7 Data: Luty 27 2008 21:46:08
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

Po co zwalniac przed zakretami? Po czesci i masz racje - ogolnie zauwazylem, ze wygodniej sie jedzie jak odpowiednio wczesniej zaczniemy sciagac noge z gazu i zaczniemy hamowac.
Punkt 2: wbrew pozorom da sie jezdzic calkiem dynamicznie. Wiekszosc z aut zostaje na swiatlach daleko w tyle. Auto zbiera sie dosc zwawo.
Punkt 3 - ciezko mi sie wypowiadac, zima ominela Dolny Slask w tym roku:)
Pozdrawiam Pesymiste:)
Piotr

8 Data: Luty 27 2008 22:24:20
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:

Pozdrawiam Pesymiste:)


Realiste, niestety.

Tomek

9 Data: Luty 27 2008 22:03:45
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: dudley 

 wygenerował/a w
 taki oto ciąg znaków:

sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Ooo, Św. Krzysztofowi załatwili przeniesienie? A może awansował? Przyznaję, w kościele ostatni raz widziano mnie daaawno temu, coś się zmieniło w międzyczasie?
Pozdrawiam ;)
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra b + lpg
oklejony

10 Data: Luty 28 2008 08:30:48
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Prze__mek 



w kościele ostatni raz widziano mnie daaawno temu,

Chwalisz się tym czy ci szkoda ???

W obu przypadkach to troche żałosne :(

--
Pozdrawiam,
Przemek
VW Golf IV 1.6 (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire

11 Data: Luty 28 2008 12:05:04
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Jakub Witkowski 

Prze__mek pisze:

w kościele ostatni raz widziano mnie daaawno temu,

Chwalisz się tym czy ci szkoda ???

W obu przypadkach to troche żałosne :(

A może po prostu informuje o powodzie niewiedzy?

Jakby napisał np. "a może teraz komputery mają wbudowane
bulbulatory, nie wiem, bo ostatnio kupowałem nowy daaawno temu",
to też widziałbyś wyłącznie alternatywę, że albo się chwali,
albo że mu szkoda?

Dziwne jest, że wszystkie wypowiedzi na tematy związane z religią/kościołem
są zwykle (często niesłusznie) traktowane jako nacechowane uczuciowo...
Jakieś takie przewrażliwienie okropne

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

12 Data: Luty 28 2008 12:48:06
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: dudley 

Prze__mek wygenerował/a w  taki oto ciąg
znaków:

Chwalisz się tym czy ci szkoda ???
W obu przypadkach to troche żałosne :(

Ani się nie chwalę ani żalę - pytam czy coś się zmieniło w rzeczonej materii (dobrze wiedząc, że się nie zmieniło). A co do Twojej wypowiedzi - podejrzewam, że gdybym osobiście znał i zapytał św. Krzysztofa czy go przenieśli czy awansował toby się uśmiechnął a nie naburmuszył. Więc nie musisz być bardziej papieski od papieża, trochę poczucia humoru nie zaszkodzi.
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra B + LPG
oklejona

13 Data: Luty 27 2008 23:45:56
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: mak 


Użytkownik  napisał w wiadomości

TYLKO PAMIETAJ --

1) Zwalniaj przed zakretami.
2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.
3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Tomek


Żadnej z powyższych zasad nie  stosowałem, mając jeszcze niedawno marne A6
Sline  4,2Quattro i 300kucyków...
przy 140km/h redukował bieg niżej jak się za wyprzedzanie zabierałem :)

pozdr
mak

14 Data: Luty 28 2008 09:24:04
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Śr, 27 lut 2008 o 23:45 GMT, mak napisał(a):

Żadnej z powyższych zasad nie  stosowałem, mając jeszcze niedawno marne A6
Sline  4,2Quattro i 300kucyków...
przy 140km/h redukował bieg niżej jak się za wyprzedzanie zabierałem :)

u mnie na 2 wyciaga do 120, wiec jak mam jeszcze predkosc ponizej 100, i
uzyje kickdowna to redukuje nawet do 2 :) wtedy to dopiero jest wciskanie w
fotel :)

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

15 Data: Luty 28 2008 07:55:44
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: axial 

Użytkownik  napisał w wiadomości

TYLKO PAMIETAJ --

1) Zwalniaj przed zakretami.
2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.
3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Kolega to raczej autem z zeszłego wieku...
;)

ax

16 Data: Luty 28 2008 09:08:50
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:

On Thu, 28 Feb 2008 07:55:44 +0100, "axial"
wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości

TYLKO PAMIETAJ --

1) Zwalniaj przed zakretami.
2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.
3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Kolega to raczej autem z zeszłego wieku...
;)

ax

Bo w tym wieku auto samo rozpoznaje, ze zbliza sie zakret.

Przy jezdzie 25 km/h "czeka" na jedynce

Wie, ze jedzie w dol po osniezonej drodze.


Tomek

P.S.
W nastepnym wieku -- byc moze.

17 Data: Luty 28 2008 10:14:44
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

Przy jezdzie 25 km/h "czeka" na jedynce

Wie, ze jedzie w dol po osniezonej drodze.

No popatrz, a mój stary Civic potrafił zjechac z górki hamując np. trójką bez wrzucania czwórki.

18 Data: Luty 28 2008 10:18:09
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 10:14 GMT, Boombastic napisał(a):

Przy jezdzie 25 km/h "czeka" na jedynce

Wie, ze jedzie w dol po osniezonej drodze.

No popatrz, a mój stary Civic potrafił zjechac z górki hamując np. trójką
bez wrzucania czwórki.

Ale zdaje sie ze Tomek chyba nigdy nie jezdzil automatem, bo nawet
te stare autoamty wszystkie mialy mozliwosc wymuszenia jazdy na nizszych
przelozeniach

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][ Spectacularism:                           ]
[       Ekg: #3781111            ][     A fascination with extreme            ]
[ LinuxUser: #249916             ][     situations.                           ]
                                  [         -- Douglas Coupland, "Generation  ]
                                  [         X: Tales for an Accelerated       ]
                                  [            Culture"                       ]

19 Data: Luty 28 2008 14:49:24
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

No popatrz, a mój stary Civic potrafił zjechac z górki hamując np. trójką
bez wrzucania czwórki.

Ale zdaje sie ze Tomek chyba nigdy nie jezdzil automatem, bo nawet
te stare autoamty wszystkie mialy mozliwosc wymuszenia jazdy na nizszych
przelozeniach

Ja nie piszę o wymuszonej jeździe, ja piszę o jeździe na normalnym D4 z góry na trzecim biegu.

20 Data: Luty 28 2008 18:39:59
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 14:49 GMT, Boombastic napisał(a):

No popatrz, a mój stary Civic potrafił zjechac z górki hamując np. trójką
bez wrzucania czwórki.
Ale zdaje sie ze Tomek chyba nigdy nie jezdzil automatem, bo nawet
te stare autoamty wszystkie mialy mozliwosc wymuszenia jazdy na nizszych
przelozeniach
Ja nie piszę o wymuszonej jeździe, ja piszę o jeździe na normalnym D4 z góry
na trzecim biegu.

Masz na mysli, ze automat "inteligentnie" sam redukowal bieg podczas
zjezdzania z pochylosci?

Chyba gdzies o tym czytalem, ze tak sie robi, ale nie pamietam czy to
dotyczylo mojego auta, a nie mialem okazji zeby to sprawdzic empirycznie

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:-  ]
[       Ekg: #3781111            ][  a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++    ]
[ LinuxUser: #249916             ][  o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+  ]
                                  [  5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y--    ]

21 Data: Luty 28 2008 19:55:19
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

Ale zdaje sie ze Tomek chyba nigdy nie jezdzil automatem, bo nawet
te stare autoamty wszystkie mialy mozliwosc wymuszenia jazdy na nizszych
przelozeniach
Ja nie piszę o wymuszonej jeździe, ja piszę o jeździe na normalnym D4 z góry
na trzecim biegu.

Masz na mysli, ze automat "inteligentnie" sam redukowal bieg podczas
zjezdzania z pochylosci?

Raczej mniej inteligentnie nie wrzucał 4 biegu jak szereg automatów ma niestety w zwyczaju. W końcu to już staroć.

22 Data: Luty 28 2008 20:23:57
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:


Ale zdaje sie ze Tomek chyba nigdy nie jezdzil automatem, bo nawet
te stare autoamty wszystkie mialy mozliwosc wymuszenia jazdy na nizszych
przelozeniach

Szczegolnie przez przecietnych kierowcow, ktorzy wrzucali zima W i
dupa blada -- auto nie korzysta z I ani II.

Tomek

23 Data: Luty 28 2008 21:42:44
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 21:23 GMT,  napisał(a):

Ale zdaje sie ze Tomek chyba nigdy nie jezdzil automatem, bo nawet
te stare autoamty wszystkie mialy mozliwosc wymuszenia jazdy na nizszych
przelozeniach
Szczegolnie przez przecietnych kierowcow, ktorzy wrzucali zima W i
dupa blada -- auto nie korzysta z I ani II.

No ale do czego to argument?

przecietny kierowca zakopujac sie w sniegu daje gaz do dechy, zamiast
leciutko, na polsprzegle, i go rozbujac... ale czego to dowodzi?

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

24 Data: Luty 29 2008 08:35:38
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Hektor 

Użytkownik  napisał

Szczegolnie przez przecietnych kierowcow, ktorzy wrzucali zima W i
dupa blada -- auto nie korzysta z I ani II.

Co to za zabytek z trybem zimowym na dzwigni ?

ZK

25 Data: Luty 28 2008 10:16:13
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 10:08 GMT,  napisał(a):

Bo w tym wieku auto samo rozpoznaje, ze zbliza sie zakret.

Przy jezdzie 25 km/h "czeka" na jedynce

Wie, ze jedzie w dol po osniezonej drodze.

A czym to sie rozni od manuala?

w autoamcie, chcesz aby nie wchodzil wyzej niz 1 czy 2? to co za problem,
ustawiasz selektor na 1 czy 2(w manualu wrzucasz 1/2) i trzyma taki bieg,
mozesz hamowac silnikiem...

O to chodzilo? bo jakos nie rozumiem problemu...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:-  ]
[       Ekg: #3781111            ][  a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++    ]
[ LinuxUser: #249916             ][  o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+  ]
                                  [  5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y--    ]

26 Data: Luty 28 2008 09:22:32
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Śr, 27 lut 2008 o 21:35 GMT,  napisał(a):

1) Zwalniaj przed zakretami.

no to chba jasne, zalezy z jaka predkoscia jedziesz...

2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.

bo? dla mnie wlasnie autoamte jest duzo latwiej wyrwac sie na pas obok, bo
nie musze myslec o sprzegle i zmianie z jedynki na dwojke... wciskam gaz i
samochod wystrzeliwywuje jak z procy...

3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

bo?

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][    aphorism, n.:                          ]
[       Ekg: #3781111            ][        A concise, clever statement.       ]
[ LinuxUser: #249916             ][    afterism, n.:                          ]
                                  [        A concise, clever statement you    ]
                                  [        don't think of until too late.     ]
                                  [            -- James Alexander Thom        ]

27 Data: Luty 28 2008 11:49:50
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Thomas 


Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości


2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.

bo? dla mnie wlasnie autoamte jest duzo latwiej wyrwac sie na pas obok,
bo
nie musze myslec o sprzegle i zmianie z jedynki na dwojke... wciskam gaz
i
samochod wystrzeliwywuje jak z procy...


Jesli musisz myslec o sprzegle i zmianie biegow w takich sytuacjach, to
nawet glosno sie nie przyznawaj. Obsluga sprzegla i biegow ma byc niejako
automatyczna, odruchowa. Wg. mnie to jeden z kilku czynnikow
charakteryzujacych tzw. dobrego kierowce.
Ale fakt. Automat jest przyjemny, wg. mnie najprzyjemniejszy podczas jazdy
po miescie w koreczku :)


Thomas

28 Data: Luty 28 2008 20:58:57
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: axial 

Użytkownik "Thomas"  napisał w wiadomości

(...)

Jesli musisz myslec o sprzegle i zmianie biegow w takich sytuacjach, to
nawet glosno sie nie przyznawaj. Obsluga sprzegla i biegow ma byc niejako
automatyczna, odruchowa. Wg. mnie to jeden z kilku czynnikow
charakteryzujacych tzw. dobrego kierowce.

W autach od czasu ich powstanie pojawiło się wiele
wynalazków usprawniających jazdę:
kierunkowskazy, wycieraczki, podgrzewane fotele etc.
Nie widzę powodu dla którego Amerykanin
nie umiejący korzystać z manuala automatycznie był
zakwalifikowany jako zły kierowca...

Ale fakt. Automat jest przyjemny, wg. mnie najprzyjemniejszy podczas jazdy
po miescie w koreczku :)

Kiedyś to trzeba było świeczki w reflektorach ręcznie zapalać...
....ale ludzie to leniwi są...
;)

ax

29 Data: Marzec 02 2008 19:43:39
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Thomas 


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Thomas"  napisał w wiadomości

(...)
Jesli musisz myslec o sprzegle i zmianie biegow w takich sytuacjach, to
nawet glosno sie nie przyznawaj. Obsluga sprzegla i biegow ma byc
niejako
automatyczna, odruchowa. Wg. mnie to jeden z kilku czynnikow
charakteryzujacych tzw. dobrego kierowce.

W autach od czasu ich powstanie pojawiło się wiele
wynalazków usprawniających jazdę:
kierunkowskazy, wycieraczki, podgrzewane fotele etc.
Nie widzę powodu dla którego Amerykanin
nie umiejący korzystać z manuala automatycznie był
zakwalifikowany jako zły kierowca...

Jak sie umie budowac auta, ktore jezdza dobrze tylko po prostej, to znaczy,
ze brakuje tam dobrych kierowcow. Oczywiscie sa wyjatki, ale im pewnie nie
przeszkadzaja manualne skrzynie. Chodzilo raczej o to, ze osoba uzywajaca
manuala, ktora musi >myslec< o sprzegle i zmianie z jedynki na dwojke, a
nie robi tego automatycznie, nie jest dobrym kierowca w tym danym
przypadku. Nie wykluczam, ze po zamianie na automat, poprzez zlikwidowanie
czynnika ropraszajacego jakim jest potrzeba myslenia o sprzegle i biegach,
osoba taka zacznie pewniej prowadzic autko i co za tym idzie stanie sie
lepszym kierowca :)

Ufff..


Thomas

30 Data: Marzec 03 2008 11:55:31
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Greg 

Jesli musisz myslec o sprzegle i zmianie biegow w takich sytuacjach, to
nawet glosno sie nie przyznawaj. Obsluga sprzegla i biegow ma byc niejako
automatyczna, odruchowa. Wg. mnie to jeden z kilku czynnikow
charakteryzujacych tzw. dobrego kierowce.

Jasne. Tylko, że manuale są różne - lepsze i gorsze. O ile tylko ruszasz i przyśpieszasz to w każdym zmienia się bez problemu. Gorzej jak trzeba zredukować itp. Wtedy bywa różnie - zależnie od jakości skrzyni i sprzęgła. Redukcja bez szarpnięć w samochodzie, które ma prawie, że binarne sprzęgło (a jest takich wiele, nie tylko starych), nie jest wcale taka prosta. A w moim do tego już nie ma synchro jedynki i jest wogóle masakra. A nawet jak było wszystko ok, to skrzynia w Złomero nie uprzyjemnia jazdy...

--
Pozdrawiam,
Greg

31 Data: Marzec 05 2008 08:33:15
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: axial 

Użytkownik "Thomas"  napisał w wiadomości


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

> Użytkownik "Thomas"  napisał w wiadomości
>
> (...)
>> Jesli musisz myslec o sprzegle i zmianie biegow w takich sytuacjach, to
>> nawet glosno sie nie przyznawaj. Obsluga sprzegla i biegow ma byc
>> niejako
>> automatyczna, odruchowa. Wg. mnie to jeden z kilku czynnikow
>> charakteryzujacych tzw. dobrego kierowce.
>
> W autach od czasu ich powstanie pojawiło się wiele
> wynalazków usprawniających jazdę:
> kierunkowskazy, wycieraczki, podgrzewane fotele etc.
> Nie widzę powodu dla którego Amerykanin
> nie umiejący korzystać z manuala automatycznie był
> zakwalifikowany jako zły kierowca...

Jak sie umie budowac auta, ktore jezdza dobrze tylko po prostej, to
znaczy,
ze brakuje tam dobrych kierowcow.
Bo tam są proste drogi....
Tylko u nas w Europie buduje się serpentyny, zakręty o 90stopni i
inne niepotrzebne i niebezpieczne dziwactwa... :)
Równie dobrze mógłbyś tak krytykować samoloty.

Oczywiscie sa wyjatki, ale im pewnie nie
przeszkadzaja manualne skrzynie. Chodzilo raczej o to, ze osoba uzywajaca
manuala, ktora musi >myslec< o sprzegle i zmianie z jedynki na dwojke, a
nie robi tego automatycznie, nie jest dobrym kierowca w tym danym
przypadku.

Dobry kierowca ma bezpiecznie przejechać z punktu A do punktu B
a nie odrywać rękę od kierownicy aby zmienić bieg.


Nie wykluczam, ze po zamianie na automat, poprzez zlikwidowanie
czynnika ropraszajacego jakim jest potrzeba myslenia o sprzegle i biegach,
osoba taka zacznie pewniej prowadzic autko i co za tym idzie stanie sie
lepszym kierowca :)
To nie jest czynnik rozpraszający ale wygoda, taka jak
klimatyzacja, kierunkowskazy czy wycieraczki ze spryskiwaczami,
w pewnym też sensie podnosi bezpieczeństwo i nie da się
automatem zarżnąć silnika ;)

ax

32 Data: Marzec 07 2008 20:46:20
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Mumin 

axial pisze:

To nie jest czynnik rozpraszający ale wygoda, taka jak
klimatyzacja, kierunkowskazy czy wycieraczki ze spryskiwaczami,
w pewnym też sensie podnosi bezpieczeństwo i nie da się
automatem zarżnąć silnika ;)


Nie wytłumaczysz niektórym. Muszą wachlować tą wajchą bo wydaje im się, że tak lepiej, większa kontrola itp. A tak jak czytałem w jakimś magazynie motoryzacyjnym jakiś czas temu, ręczna skrzynia biegów to największy anachronizm we współczesnych samochodach. W dobie elektroniki i automatyzacji to rozwiązanie nie wiadomo czemu nadal pozostaje w użyciu. Wszyscy chcą automatyczną klimę, czujniki deszczu, ESP itp, ale automatyczna skrzynia biegów to be.

--
Pozdrawiam,
Mumin

33 Data: Luty 28 2008 13:51:35
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: mireka 

 wrote:

TYLKO PAMIETAJ -- 1) Zwalniaj przed zakretami.

Możesz rozwinąć ?

2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.

Bzdura. Z moich obserwacji wynika że przy ruszaniu np. ze świateł kupe czasu ludzie tracą na zmianę biegu. W automacie przyspieszenie jest praktycznie płynne.

3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Kolejna bzdura. Wyłączasz nadbieg czy blokujesz 3, 2 czy 1 i masz taką samą kontrolę jak w manualu.

--
pozdrawiam

34 Data: Luty 28 2008 20:28:40
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:


Kolejna bzdura. Wyłączasz nadbieg czy blokujesz 3, 2 czy 1 i masz taką
samą kontrolę jak w manualu.

No jasne. I kola spiete na sztywno z silnikiem. I pewnosc, ze jednak
madre oprogramowanie nie zmieni biegu, bo tak ktos wymyslil.

Masz prawie.....

Jak w reklamie.

Co do automatow XXI wieku powiem tylko tyle, ze poprawila sie ich
ekonomia. Maja blokady chyba juz na kazdym biegu, dzieki ktorym spala
sie prawie tyle samo co w manualu, a jak oszczednosciowy soft, to moze
i nawet troszke mniej (ale wtedy kosztem jednak opoznien).

Tomek

35 Data: Luty 28 2008 21:41:22
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 21:28 GMT,  napisał(a):

samą kontrolę jak w manualu.
No jasne. I kola spiete na sztywno z silnikiem.

tak samo jak w manualu...

I pewnosc, ze jednak
madre oprogramowanie nie zmieni biegu, bo tak ktos wymyslil.

miales jakis popsuty automat? ja w swoim jestem w stanie przewidziec,
swiadomie zmieniac przelozenia (w granicach do tego mozliwych) i nigdy sie
to nie robi losowo, oprogramowanie nie jest madre, przynajmniej u mnie jest
calkowicie przewidywalne, zawsze zmienia biegi w ten sam sposob, przy tych
samych obrotach wzgledem wcisniecia pedalu gazu


Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  "Chyba dla wszystkich jest oczywiste,    ]
[       Ekg: #3781111            ][  \xBFe to co jest oczywiste dla jednych,  ]
[ LinuxUser: #249916             ][  nie musi by\xE6 oczywiste dla            ]
                                  [  drugich". (Prof. S.)                     ]

36 Data: Luty 29 2008 07:02:01
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Massai 

Brzezi nastukał(-a):

Cz, 28 lut 2008 o 21:28 GMT,  napisał(a):

> > samą kontrolę jak w manualu.
> No jasne. I kola spiete na sztywno z silnikiem.

tak samo jak w manualu...

> I pewnosc, ze jednak
> madre oprogramowanie nie zmieni biegu, bo tak ktos wymyslil.

miales jakis popsuty automat? ja w swoim jestem w stanie przewidziec,
swiadomie zmieniac przelozenia (w granicach do tego mozliwych) i
nigdy sie to nie robi losowo, oprogramowanie nie jest madre,
przynajmniej u mnie jest calkowicie przewidywalne, zawsze zmienia
biegi w ten sam sposob, przy tych samych obrotach wzgledem wcisniecia
pedalu gazu


Ja mam wrażenie że dopiero w automacie pedał gazu działa tak jak
powinien.

Dawniej nazywano to pedałem przyspieszenia.
Naciskasz jak chcesz przyspieszyć.
Delikatnie naciskasz, jak chcesz delikatnie przyspieszyć.

Mocno, jak chcesz ostro wyrwać.

--
Pozdro
Massai

37 Data: Luty 28 2008 14:25:44
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Massai 

 nastukał(-a):

TYLKO PAMIETAJ --

1) Zwalniaj przed zakretami.

No, bo w manualu nie trzeba. OCB?

2) Nie omijaj/wyprzedzaj w korku ze "stoj", jak nie masz kilometra
pustego z przeciwka.

Blah.
Moja stareńka altima 2,4 150KM w automacie zbiera się od zera ZNACZNIE
lepiej niż nowy Civic 1.8 w manualu. Oczywiście jak ktoś normalnie
jeździ, a nie pali sprzegła i gumy.
Wtedy tak, civic odejdzie. Nie na długo, bo user będzie musiał bieg
zmienić... zakład że mu dłużej zejdzie jak wypałuje silnik niz
automatowi? ;-)

3) Jadac zima w gory przyklej do deski sylwetke sw. Kazimierza,
patrona kierowcow.

Blah. Jeździłem. Nie widzę problemu.

Automat to po prostu rewelacja.
W rodzinie wszyscy faceci patrzyli na mnie jak na wariata "to dla bab
albo nieudaczników".

I wystarczała półkilometrowa przejażdżka i "kurde, jakie to fajne".

--
Pozdro
Massai

38 Data: Luty 28 2008 16:19:33
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

Automat to po prostu rewelacja.
W rodzinie wszyscy faceci patrzyli na mnie jak na wariata "to dla bab
albo nieudaczników".

Zależy jaki automat. Jeśli w moim aucie zabiera 2 sekundy do setki i ma 4 biegi to nie jest rewelacja.

39 Data: Luty 28 2008 17:59:09
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Massai 

Boombastic nastukał(-a):

> Automat to po prostu rewelacja.
> W rodzinie wszyscy faceci patrzyli na mnie jak na wariata "to dla
> bab albo nieudaczników".

Zależy jaki automat. Jeśli w moim aucie zabiera 2 sekundy do setki i
ma 4 biegi to nie jest rewelacja.

No cóż, u mnie nie wiem ile zabiera - i szczerze mówiąc wisi mi to ;-)
Nie przypominam sobie żebym miał okazję i potrzebę tak się scigać...
Duzo bardziej zależy mi na tym żeby na leniwca ruszyć, nie wachlować
wajchą bo się kończa obroty itp.
A nawet na trasie - jak chcę wyprzedzić, to nie zastanawiam się
"redukować?" tylko wychylam się i jadę. Jak się okaże że za wolno,
depnę mocniej i zredukuje.

A tez mam tylko 4 biegi.. tylko zabawne...
Przy 100 km/h na czwartym biegu w automacie mam około 2200 obrotów. I
się toczę, a silnik ledwo mruczy sobie.
W roverze 623, silnik podobnej pojemności i podobnej mocy, na piątce
przy 100 km/h mam jakieś 2900 (3000 osiąga przy 105-110 km/h). Honda
więc wysokoobrotowy silnik, mimo pojemności.
Różnica w hałasie jest znaczna...

Do spokojnego cruisingu przy tym zestawieniu automat jest dużo
fajniejszy.

Ktoś powie - dobrze, ale ja mam 6 biegów manualu.
Rzeczywiście część nowoczesnych samochodów z wyższej półki (no
mocniejsze silniki w klasie średniej też) ma.
Lexus w automacie ma 8 biegów a standard teraz to 5 biegów, a często 6.

--
Pozdro
Massai

40 Data: Luty 28 2008 19:44:11
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

A tez mam tylko 4 biegi.. tylko zabawne...
Przy 100 km/h na czwartym biegu w automacie mam około 2200 obrotów. I
się toczę, a silnik ledwo mruczy sobie.
W roverze 623, silnik podobnej pojemności i podobnej mocy, na piątce
przy 100 km/h mam jakieś 2900 (3000 osiąga przy 105-110 km/h). Honda
więc wysokoobrotowy silnik, mimo pojemności.
Różnica w hałasie jest znaczna...

Tak, tylko moja Honda nie osiąga vmaxa na tym czwartym biegu tylko na 3. Pomimo sporej mocy jak na takie auto wyciąga na 4 biegu tylko ok. 160 km/h, bo ma bardzo długie przełożenie. I tu jest różnica. Gdyby to był automat 5-6 biegowy autem jechałoby się przyjemniej. Nie bez powodu do manuali doszedł 4, 5 i 6 bieg. A kiedyś 3 były standardem.
Jak dla mnie rynek automatów rozwija się słabo i w dalszym ciągu stosuje sie przestarzałe konstrukcje. Jak to sie zmieni to wracam do automata.

41 Data: Luty 28 2008 18:35:48
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 16:19 GMT, Boombastic napisał(a):

Automat to po prostu rewelacja.
W rodzinie wszyscy faceci patrzyli na mnie jak na wariata "to dla bab
albo nieudaczników".
Zależy jaki automat. Jeśli w moim aucie zabiera 2 sekundy do setki i ma 4
biegi to nie jest rewelacja.

Pewnie masz na mysli forestera? :) w katalogu rzeczywiscie nie wyglada to
najlepiej :/ przyspieszenie gorsze o prawie 2sek, ale spalenie juz takie
same, albo nawet mniejsze (katalogowo)

Moj 4 biegowy automat katalogowo powinien byc o ok 1 sek wolniejszy,
gdzie manual ma 8.1 sek do setki, a automat podaja chyba 9.1, ostatnio to
testowalem i wyszlo mi ok 8,6sek do setki...
jezeli nie kupujesz samochodu do scigania sie, tylko do frajdy z jazdy, to
ta sekunda nie robi roznicy, a wygoda za to jest ogromna...

PS. sam sie przymierzam do forestera :) i raczej bedzie to automat, ale to
gdzies za rok najwczesniej pewnie bedzie, to moze i do forestera wprowadza
coanjmniej 5 biegowe autoamty, bo w innych modelach juz je stosuja obok 4
biegowych...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][    <Hrw> Harvi: Quick Network eXploit     ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

42 Data: Luty 28 2008 20:01:19
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

Zależy jaki automat. Jeśli w moim aucie zabiera 2 sekundy do setki i ma 4
biegi to nie jest rewelacja.

Pewnie masz na mysli forestera? :) w katalogu rzeczywiscie nie wyglada to
najlepiej :/ przyspieszenie gorsze o prawie 2sek, ale spalenie juz takie
same, albo nawet mniejsze (katalogowo)

Dokładnie mam na mysli Forysia. Stwierdziłem, ze skoro jest wersja osiągająca te 6 sekund do setki to dlaczego nie spróbować, żyje się tylko raz :-) No i łatwiej kontrolowac prędkość, bo w automacie to masz tylko wytłumaczenie: panie, ja tylko lekko naciskałem, a on sam zmieniał biegi. A z tym spalaniem to niestety producent się myli. Ostatnio jeżdżąc po Warszawie osiągam spalanie od 11 do 12 l. A myśle, że ten automat to jednak wciągnąłby więcej, ale też nie pozwoliłby spalić dużo więcej jak to jest możliwe przy manualu.

PS. sam sie przymierzam do forestera :) i raczej bedzie to automat, ale to
gdzies za rok najwczesniej pewnie bedzie, to moze i do forestera wprowadza
coanjmniej 5 biegowe autoamty, bo w innych modelach juz je stosuja obok 4
biegowych...

Długo się zastanawiałem czy nie wziąć tego 4 biegowego, ale znajomi stwierdzili, że tam jest tak mocny silnik ciągnący już od dołu, że nie trzeba tak mieszać biegami i okazuje się, że mieli rację. Na trasie prakycznie jadę non stop na 5 biegu od 70 do 230 :-)

43 Data: Luty 28 2008 20:33:11
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:

jezeli nie kupujesz samochodu do scigania sie, tylko do frajdy z jazdy, to
ta sekunda nie robi roznicy, a wygoda za to jest ogromna...

I wtedy stosujesz swiadomie moje trzy zalecenia. A jadac z gory
wbijasz jakies nizsze przelozenie i modlisz sie, zeby to jednak Billy
G. nie oprogramowywal byl Twojej skrzyni.

Tomek

44 Data: Marzec 07 2008 21:53:27
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: scream 

Dnia Thu, 28 Feb 2008 16:19:33 +0100, Boombastic napisał(a):

Zależy jaki automat. Jeśli w moim aucie zabiera 2 sekundy do setki i ma 4
biegi to nie jest rewelacja.

U mnie ma jedynie 3 biegi i zero elektroniki, a w tandemie z 3,0 V6 150 KM
i tak jest szybszy od 90% aut ruszających ze świateł. Na czele z wszelkimi
pseudo-tuning-mastah calibrami, golfami i innymi acordami.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

45 Data: Luty 28 2008 20:30:49
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor:

Moja stareńka altima 2,4 150KM w automacie zbiera się od zera ZNACZNIE
lepiej niż nowy Civic 1.8 w manualu.

Porownujesz Kiepure z Boryna. Jak na studniowkowej klasowce. Do tego
te 500 kg roznicy mas...

Tomek

46 Data: Luty 29 2008 06:59:47
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Massai 

 nastukał(-a):

> Moja stareńka altima 2,4 150KM w automacie zbiera się od zera
> ZNACZNIE lepiej niż nowy Civic 1.8 w manualu.

Porownujesz Kiepure z Boryna. Jak na studniowkowej klasowce. Do tego
te 500 kg roznicy mas...


róznica nie wynosi 500kg, ale rzeczywiście, jest różnica, ale to ALTIMA
jest cięższa o jakieś 300 kg! Co raczej pogłębia...

A porównuję stary samochód z nowoczesnym, tyle że silniki o podobnej
mocy.
Tylko o innej charakterystyce.

--
Pozdro
Massai

47 Data: Luty 27 2008 21:35:34
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Grzegorz 

Hello gobo !:

Odkrylem kickdowna, ale uzywam go z pewna taka niesmialoscia:) Nie wiem, czy nie zalatwie skrzyni, bo wszyscy znajomi na wiesc o kupnie auta z automatem zaczeli mi snuc czarne wizje, ktore wszystkie sprowadzaly sie do remontu skrzyni i niechybnego bankructwa:)

Ale nie zapomnij o wymianie oleju - zaleca się (choć nie do końca oficjalnie) zmianę oleju i filtra co 60-150 kkm.

Ja też mam automat i 2 rzeczy mi się nie podobają :

1. Mułowaty start na I - wciska w fotel dopiero powyżej 40, na 2 przełącza ok. 75 :-). I problemy na podjazdach ok. 25% i więcej - jest mułowaty.

2. W zimie jest bardzo ciężko rozkołysać auto - czas przełączania D..R jest stanowczo za duży.

A poza tym OK ;-)

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

48 Data: Luty 27 2008 21:42:48
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

No wlasnie - nie mialem jeszcze okazji sprawdzic auta w warunkach zimowych. Wczesniej jezdzilem Scorpio z napedem na tyl (z kontrola trakcji), ale mam nadzieje,ze gorzej i tak nie bedzie:))))))

49 Data: Luty 27 2008 21:51:54
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Michal 

No wlasnie - nie mialem jeszcze okazji sprawdzic auta w warunkach
zimowych. Wczesniej jezdzilem Scorpio z napedem na tyl (z kontrola
trakcji), ale mam nadzieje,ze gorzej i tak nie bedzie:))))))

automaty sa fajne ;)

ujezdzam juz drugiego...
pierwszy zwykly 4 biegowy
a teraz mam bezstopniowy CVT z "tiptronicem"

oba w nissanach primera 2.0 :-)

tylko pali cholerstwo wiecej..

M

50 Data: Luty 27 2008 22:08:00
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

No tez ujezdzam 4-biegowego automata, ale jesli bede zadowolony to zmienie autko za jakis czas na takie z nowoczesniejsza skrzynia biegow.
Z tego co wyczytalem, to w moim przypadku zuzycie jest zwiekszone o okolo 1l na 100km. Nie robie az tak wielu kilometrow, aby to odczuc, ale fajniej by bylo, gdyby automat palil mniej:)
Pozdrawiam!

51 Data: Luty 28 2008 09:20:37
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Śr, 27 lut 2008 o 22:08 GMT, gobo napisał(a):

No tez ujezdzam 4-biegowego automata, ale jesli bede zadowolony to
zmienie autko za jakis czas na takie z nowoczesniejsza skrzynia biegow.
Z tego co wyczytalem, to w moim przypadku zuzycie jest zwiekszone o
okolo 1l na 100km. Nie robie az tak wielu kilometrow, aby to odczuc, ale
fajniej by bylo, gdyby automat palil mniej:)

Moj automat pali naprawde malo :) porownywalnie z tym co innym manuale z
takim silnikiem:

1.8t
miasto do 11l/100km
trasa: umiarkowanie dynamiczna jazda 8,5l/100km
trasa: spokojna jazda 7l/100km
srednie misto/trasa: 10l/100km

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

52 Data: Luty 28 2008 19:19:53
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: 666 

Od urodzenia marzę, żeby choć raz w zyciu tak pojechać i sprawdzić spalanie ;-))
JaC


-- -- -


trasa: spokojna jazda

53 Data: Luty 29 2008 08:46:01
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Hektor 

dohcomas cipuk eibos zsisum wreipjaN

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Od urodzenia marzę, żeby choć raz w zyciu tak pojechać i sprawdzić spalanie ;-))
JaC


-- -- -


trasa: spokojna jazda


54 Data: Luty 28 2008 09:12:09
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Grzegorz 

Hello gobo !:

No wlasnie - nie mialem jeszcze okazji sprawdzic auta w warunkach zimowych. Wczesniej jezdzilem Scorpio z napedem na tyl (z kontrola trakcji),

Od kiedy Scorpio ma kontrolę trakcji ?????

Mam już drugiego (wcześniej 86, teraz "najnowszy" ;-) )

ale mam nadzieje,ze gorzej i tak nie bedzie:))))))

Zależy, kiedy .....

Niestety moje Scorpio nie ma sperry w dyfrze i w zimie nie zawsze ASR daje sobie radę jak należy. W starym było lepiej, szcgególnie przy braniu zakrętów z gazem :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

55 Data: Luty 28 2008 08:35:40
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gasper 

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

Ja też mam automat i 2 rzeczy mi się nie podobają :

1. Mułowaty start na I - wciska w fotel dopiero powyżej 40, na 2 przełącza ok. 75 :-). I problemy na podjazdach ok. 25% i więcej - jest mułowaty.

wszystko zależy od silnika - ja mam 4,2 i mułowatości nie stwierdziłem :-)

56 Data: Luty 27 2008 23:48:55
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gREG 

On 28 Lut, 11:35, "gasper"  wrote:

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w

> Ja też mam automat i 2 rzeczy mi się nie podobają :

> 1. Mułowaty start na I - wciska w fotel dopiero powyżej 40, na 2 przełącza ok.
> 75 :-). I problemy na podjazdach ok. 25% i więcej - jest mułowaty.

wszystko zależy od silnika - ja mam 4,2 i mułowatości nie stwierdziłem :-)

no ja rowniez.. :)
2 tygodnei temu kupiem Toyote Prado (landcruiser) V6 4,0l VVTi w
automacie..(krotka)
:)  i teraz ciezko sie zastanawiam jak tu ja zwiezs do kraju :)
i czy sie gazuje V6-stki... :)
wrazenia z jazdy - przyspiesza tak jak Golf 2.0 mk4 manual (takiego
mialem przedtem), fakt ze w zakretach ciut sie przechyla ale nie tak
jak Pajero/Montero, w trasie i w korkach to sama przyjemnosc. a poza
asfaltem-no wjedzie sie wszedzie :)
nie wiem co to bymusialo byc za autko zebym kupil manuala :)
pozdrawiam
Grzegorz

57 Data: Luty 28 2008 09:18:07
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 08:35 GMT, gasper napisał(a):

Ja też mam automat i 2 rzeczy mi się nie podobają :

1. Mułowaty start na I - wciska w fotel dopiero powyżej 40, na 2 przełącza ok.
75 :-). I problemy na podjazdach ok. 25% i więcej - jest mułowaty.
wszystko zależy od silnika - ja mam 4,2 i mułowatości nie stwierdziłem :-)

przy 1.8t tez nie stawierdzam mulowatosci :)

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][ The early bird gets the coffee left over  ]
[       Ekg: #3781111            ][ from the night before.                    ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

58 Data: Luty 28 2008 08:42:28
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Przembo 

Użytkownik "Grzegorz"  napisał

Ale nie zapomnij o wymianie oleju - zaleca się (choć nie do końca
oficjalnie) zmianę oleju i filtra co 60-150 kkm.

Oficjalnie co 60kkm, chyba ze zalecenia ASO i producenta sa nieoficjalne...

1. Mułowaty start na I - wciska w fotel dopiero powyżej 40, na 2 przełącza
ok. 75 :-). I problemy na podjazdach ok. 25% i więcej - jest mułowaty.

Jak sie rusza niemal z wolnych obrotow to trudno sie dziwic.

2. W zimie jest bardzo ciężko rozkołysać auto - czas przełączania D..R
jest stanowczo za duży.

Jak sie zakopalem to wrzucilem D popchnalem auto i wyjechalo bez problemu.
Troche to partyzanckie podejscie, i moze pojawic sie problem jak na czas nie
"zlapiemy" auta :)

Pozdr

59 Data: Luty 28 2008 13:31:44
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: 666 

Bez gazu?
Bedzie się co nawyżej powolutku toczyc.
JaC


-- -- -

Jak sie zakopalem to wrzucilem D popchnalem auto i wyjechalo bez problemu.
Troche to partyzanckie podejscie, i moze pojawic sie problem jak na czas nie "zlapiemy" auta :)

60 Data: Luty 28 2008 14:51:18
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Przembo 

..cahcejyw yb cyzcratsyw zarein ezom ot I

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Bez gazu?
Bedzie się co nawyżej powolutku toczyc.
JaC


-- -- -

Jak sie zakopalem to wrzucilem D popchnalem auto i wyjechalo bez
problemu.
Troche to partyzanckie podejscie, i moze pojawic sie problem jak na czas
nie "zlapiemy" auta :)


61 Data: Marzec 01 2008 11:43:28
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: czak norris 

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Bez gazu?
Bedzie się co nawyżej powolutku toczyc.

Nie w każdym samochodzie. W Voyagerze będzie tak jak mówisz, ale np. w W221 gdy otworzysz drzwi auto przestanie jechać...

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

62 Data: Luty 28 2008 09:16:38
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Śr, 27 lut 2008 o 21:35 GMT, Grzegorz napisał(a):

Ja też mam automat i 2 rzeczy mi się nie podobają :

1. Mułowaty start na I - wciska w fotel dopiero powyżej 40,

to co ty za szrota masz? :) wlasnie obraziles moje autko, rwie do przodu
jak szalone od samego startu:
http://www.wrzuta.pl/film/tLeQojX4KH/mov00512

ostatnio sprawdzalem, mam 8,5sek do setki, gdzie katalogowo manual ma 8,1sek

na 2
przełącza ok. 75 :-). I problemy na podjazdach ok. 25% i więcej - jest
mułowaty.

jw.

2. W zimie jest bardzo ciężko rozkołysać auto - czas przełączania D..R
jest stanowczo za duży.

jak dodasz lekko gazu to przelacza sie natychmiast...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

63 Data: Marzec 07 2008 21:56:48
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: scream 

Dnia Wed, 27 Feb 2008 21:35:34 +0100, Grzegorz napisał(a):

2. W zimie jest bardzo ciężko rozkołysać auto - czas przełączania D..R
jest stanowczo za duży.

Tzn? Mozesz przelaczac z D na R nawet jesli auto nie "stoi" w miejscu,
dodajesz po prostu wiecej gazu i selektor robi swoje. Wiem, ze to niezdrowe
dla skrzyni, ale da sie. A druga sprawa, ze przy automacie - jak jest zimno
na zewnatrz - trzeba chwile dluzej poczekac az sie wszystko rozgrzeje.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

64 Data: Luty 27 2008 22:31:48
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: axial 

Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości

Odkrylem kickdowna, ale uzywam go z pewna taka niesmialoscia:) Nie wiem,
czy nie zalatwie skrzyni, bo wszyscy znajomi na wiesc o kupnie auta z
automatem zaczeli mi snuc czarne wizje, ktore wszystkie sprowadzaly sie
do remontu skrzyni i niechybnego bankructwa:)

Co do awaryjności automatycznych skrzyń biegów to
moje podejrzenia idą w tysiące km przebiegu,
który w momencie kupna zmalał trzykrotnie.

Inna sprawa, że automatem ciężko jest
zarżnąć silnik czy sprzęgło.

A nie wiem co wychodzi taniej:
remont silnika czy automatu...

ax

PS. Co do wrażeń: Ja już nigdy nie kupię auta
z manualem ( a byłem zagorzałym
przeciwnikiem automatów....)

65 Data: Luty 27 2008 22:51:51
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

PS. Co do wrażeń: Ja już nigdy nie kupię auta
z manualem ( a byłem zagorzałym
przeciwnikiem automatów....)

A ja po ponad 6 latach jazdy automatem wróciłem do manuala. Te stare skrzynie 4 biegowe tak mnie wkurzyły, ze miałem dosyc. Ale jak skrzynia typu DSG sie upowszechni to pewnie wróce do automata.

66 Data: Luty 27 2008 23:02:52
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Nadszyszkownik Boombastic donosi co następuje:

PS. Co do wrażeń: Ja już nigdy nie kupię auta
z manualem ( a byłem zagorzałym
przeciwnikiem automatów....)
A ja po ponad 6 latach jazdy automatem wróciłem do manuala. Te stare skrzynie 4 biegowe tak mnie wkurzyły, ze miałem dosyc. Ale jak skrzynia
typu  DSG sie upowszechni to pewnie wróce do automata.

Ja liczę na kupno mniej więcej 5 letniego Focusa II z benzynowym silnikiem w okolicach 2.0L i skrzynią PowerShift. Ale to za jakieś 5 lat, bo auto dopiero co wchodzi na rynek. :)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

67 Data: Luty 28 2008 08:50:00
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Przembo 

Użytkownik "axial"  napisał

Co do awaryjności automatycznych skrzyń biegów to
moje podejrzenia idą w tysiące km przebiegu,
który w momencie kupna zmalał trzykrotnie.

Pasek B5 212kkm przebiegu i sprzeglo padlo. Naprawa w specjalistycznym
warsztacie okolo 1,8kpln, z rozbieraniem i szczegolowym sprawdzeniem stanu
samej skrzyni 1kpln wiecej.

Inna sprawa, że automatem ciężko jest
zarżnąć silnik czy sprzęgło.

Silnik nie sprawia najmniejszych problemow, skrzynia w swietnym stanie, a
sprzeglo domagalo sie odpoczynku. Dokladnie to u mnie lockup padl, wiec
starsze wynalazki pod tym wzgledem sa faktycznie bezpieczne :)

PS. Co do wrażeń: Ja już nigdy nie kupię auta
z manualem ( a byłem zagorzałym
przeciwnikiem automatów....)

Skad ja to znam :), tzn. moze kupie jakies auto z manualem, ale na pierwszym
miejscu automat, potem dlugo nic, nastepnie wlasnie manual.

Pozdr

68 Data: Luty 28 2008 09:18:12
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: szerszen 


Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości

bo wszyscy znajomi na wiesc o kupnie auta z automatem zaczeli mi snuc czarne wizje, ktore wszystkie sprowadzaly sie do remontu skrzyni i niechybnego bankructwa:)

hehe, nie wiem jaka dokladnie masz tam skrzynie, ale naprawa sekwencji w a8 mojego kumpla kosztowala okolo 10 patoli :)

69 Data: Luty 28 2008 10:42:28
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Przembo 

Użytkownik "szerszen"  napisał

bo wszyscy znajomi na wiesc o kupnie auta z automatem zaczeli mi snuc
czarne wizje, ktore wszystkie sprowadzaly sie do remontu skrzyni i
niechybnego bankructwa:)

hehe, nie wiem jaka dokladnie masz tam skrzynie, ale naprawa sekwencji w
a8 mojego kumpla kosztowala okolo 10 patoli :)

Jak mialem auto w warsztacie specjalizujacym sie w automatach to akurat byly
3 sztuki A8 (D2), w kazdej skrzynia. Jakie ceny napraw nie wiem, ale jak sie
kupuje stare auta to przebieg jest niewiadoma i moze po prostu po kilkuset
kkm skrzynia zasluzyla na emeryture?

Pozdr

PS. W A8 nie ma sekwencji, to zwykla skrzynia z opcja sekwencyjnej zmiany
biegow.

70 Data: Luty 28 2008 11:47:40
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: szerszen 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

PS. W A8 nie ma sekwencji, to zwykla skrzynia z opcja sekwencyjnej zmiany biegow.

skrot myslowy ;)

71 Data: Luty 28 2008 09:12:35
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Śr, 27 lut 2008 o 21:25 GMT, gobo napisał(a):

Odkrylem kickdowna, ale uzywam go z pewna taka niesmialoscia:) Nie wiem,
czy nie zalatwie skrzyni,

Po to jest zeby z niego korzystac :), no oczywiste zeby nie stosowac przy
kazdym ruszaniu/przyspieszaniu, ale od czegos jednak jest...

druga sprawa, ze malo kiedy potrzebuje z niego korzystac, tylko w jakis
szczegolnych przypadkach, gdy musze naprawde mocno przyspiszyc, bez
kickgowna 150KM wystarczajaco dobrze przyspiesza, biorac pod uwage ze max
moment obrotowy mam juz od 1750rpm...

Ty masz 1.8 125KM? bez t?

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

72 Data: Luty 28 2008 18:50:48
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

Tak, 1.8 bez T:)
Balem sie kupna auta z turbinka, bo na niej sie nie znam i nie chcialem wladowac sie na mine.

73 Data: Luty 28 2008 18:38:24
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 18:50 GMT, gobo napisał(a):

Tak, 1.8 bez T:)
Balem sie kupna auta z turbinka, bo na niej sie nie znam i nie chcialem
wladowac sie na mine.

To samochod kupowales bez mechanika?

Turbina jak turbina, teraz disle prawie wszystkie maja, benzyny coraz
czesciej, ja nie mam problemow z turbina, a jednak 1.8 a 1.8t jest spora
roznica w frajdzie...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  brzezi:~# uptime                         ]
[       Ekg: #3781111            ][   19:36:19 up 42 days, 11:01,  4 users,   ]
[ LinuxUser: #249916             ][   load average: 0.01, 0.08, 0.13          ]

74 Data: Luty 28 2008 20:10:53
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

Bez mechanika - na tyle sie znam. Nie mialem wczesniej jednak auta z turbina i dlatego wolalem wziac auto bez niej.

75 Data: Marzec 10 2008 18:00:29
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: axial 

Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości

Bez mechanika - na tyle sie znam. Nie mialem wczesniej jednak auta z
turbina i dlatego wolalem wziac auto bez niej.

Masz zaplątaną filozofię ;))))

Pewnie samochód też masz w tym samym kolorze,
co poprzedni ;)

ax

76 Data: Luty 27 2008 22:53:04
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: mario 



co do frajdy z jazdy, mam nadzieje ze odkryles kickdowna?

ja w poprzednim autku miałem źle wyregulowaną linkę kickdownu i efekt byl nastepujacy, frajda podwójna :-)
Gdy wcisnąłem do dechy (tak okolo 2500-3000obr), autko rwało do przodu jak z procy ale po pół sekundy dopiero zrzucał bieg i rwanie było jeszcze większe. Niezłe wrażenie to wywierało na pasażerach nieświadomych niczego.
Aha.. silniczek to 5700ccm :-)

pozdrawiam
mario

77 Data: Luty 27 2008 23:07:34
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

Domyslam sie jak dzialal na pasazerow efekt wciskania w fotel:) Lekko bladzi sie robili? hehhehe
Pojemnosc nieskromna, ledwie 3 razy wieksza niz w moim autku:) A jak wygladalo zuzycie zupki?

78 Data: Luty 28 2008 23:39:40
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: mario 

gobo napisał(a):

Domyslam sie jak dzialal na pasazerow efekt wciskania w fotel:) Lekko bladzi sie robili? hehhehe
Pojemnosc nieskromna, ledwie 3 razy wieksza niz w moim autku:) A jak wygladalo zuzycie zupki?

przy spokojnym muskaniu pdealu gazu, tak ze skrzynia zmieniala biegi z 2000 na 1500obr, spalanie po miescie 15 i w trasie 10 przy 90-100kmh.
Natomiast przy jezdzie takiej jak opisalem wczesniej... nie mierzylem :-) Po co? ;-)

pozdrawiam
mario

79 Data: Luty 27 2008 21:50:01
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Bugatti 

Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości:

Witam
Kilka tygodni temu zmienialem auto. Moj wybor padl na takie z automatyczna skrzynia biegow - zona nie chciala jezdzic manualem.
Wczesniej kilkukrotnie mialem okazje jezdzic takimi autami, ale na dosc krotkich odcinkach.
Auto to Audi A4, B5 Avant, 1.8, 5V.

[ciach]

Tiptronik w tamtych czasach to było coś...;)
Dzisiaj przejedź się DSG z łapatkami przy kierownicy (Passek B6, A3, Leon II itd.) to dopiero będziesz
miał wielkiego banana na twarzy ;)

http://youtube.com/watch?v=gmMNRQ1GJ3o

Pozdr.

--
Bugatti

V12 TDI

80 Data: Luty 27 2008 22:09:49
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: gobo 

To kolejny krok:) Jak dozyje, to za 2-3 lata kolejne autko bedzie wlasnie takie:) Czasem jezdze manualem ojca i nabieram powoli obrzydzenia do takiego sposobu jazdy - po co sie meczyc:)

81 Data: Luty 28 2008 13:53:55
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: mireka 

Bugatti wrote:

Tiptronik w tamtych czasach to było coś...;)
Dzisiaj przejedź się DSG z łapatkami przy kierownicy (Passek B6, A3, Leon II itd.) to dopiero będziesz
miał wielkiego banana na twarzy ;)


Tylko po co ? Automat to automat, jak sobie chcesz pogmerać to sobie kup manuala.

--
pozdrawiam

82 Data: Luty 28 2008 15:20:47
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 


Użytkownik "mireka"  napisał w wiadomości

Bugatti wrote:
Tiptronik w tamtych czasach to było coś...;)
Dzisiaj przejedź się DSG z łapatkami przy kierownicy (Passek B6, A3, Leon II itd.) to dopiero będziesz
miał wielkiego banana na twarzy ;)


Tylko po co ? Automat to automat, jak sobie chcesz pogmerać to sobie kup manuala.

Po to by wyeliminować główne wady skrzyń planetarnych.

83 Data: Luty 28 2008 00:54:35
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Rafał "SP" Gil 

gobo pisze:

- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie

Kur*a ... da się ? Iloma automatami jeździłem - żaden w zyciu nie chciał / nie gasł na D ... wyjaśni mi ktoś jak można automata zgasić ????

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

84 Data: Luty 27 2008 17:14:58
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Pete S. 


""Rafał \"SP\" Gil""  wrote in message

gobo pisze:

- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie

Kur*a ... da się ?
Kurcze no, ale gwoździa zadałeś.
Ide sprawdzę...
Zaraz napiszę co i jak.

Pete

85 Data: Luty 27 2008 17:41:26
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Pete S. 


""Rafał \"SP\" Gil""  wrote in message

gobo pisze:

- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie

Kur*a ... da się ? Iloma automatami jeździłem - żaden w zyciu nie chciał /
nie gasł na D ... wyjaśni mi ktoś jak można automata zgasić ????
Sprawdziłem da się.
Tzn. Sprawa wygląda tak:
Jeśli auto jest na D - jedzie. Zatrzymujemy wciskając hamulec.
Dalej - ktoś kto jeździł manualem automatycznie wyłącza silnik i auto
parkuje na tzw. biegu, ale w automacie klucza nie wyciagnie.
Na początku gdy przesiadłem się z manuala też tak robiłem.
Silnik da się zgasić.
Dotyczy to również R, N, 3,2,1.
Jedynie gdy jest dźwignia na P można wyciagnąć klucz ze stacyjki.
Sprawdziłem 5 minut temu w mojej hondzie ridgeline. Wcześniej miałem
amerykańca automat alero z 2002 i miałem to samo -już sobie przypomniałem.
pzd
Pete

86 Data: Luty 28 2008 07:43:22
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Piotr Wasil 

"Rafał \"SP\" Gil"  napisał(a):

- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie

Kur*a ... da się ? Iloma automatami jeździłem - żaden w zyciu
nie chciał / nie gasł na D ... wyjaśni mi ktoś jak można
automata zgasić ????

Zalezy od modelu.
W moim 407 moge zgasic i wyjac kluczyk. Natomiast jak go probuje potem
zapalic na D to sie nie da. Kiedys myslalem, ze mi sie cos spieprzylo,
ze nie chce zapalic, postanowilem sprobowac go odpalic na N i zobaczylem
wtedy ze jest na D ;-)

--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com

87 Data: Luty 29 2008 20:35:34
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Rafał "SP" Gil 

Piotr Wasil pisze:

Zalezy od modelu.

Pytanie kto źle zrozumiał :)

Mnie chodziło o zduszenie silnika :)))))

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

88 Data: Luty 28 2008 04:58:02
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Fapuse 

On Feb 27, 8:13 pm, gobo  wrote:

Wnioski: jesli skrzynia nie bedzie sie psula, to w przypadku zmiany auta
bede bral pod uwage tylko te z automatem.
Do niedawna bylem zagorzalym fanem manualnej skrzyni biegow, wydawalo mi
sie ze mam wtedy kontrole nad autem. Teraz wiem, ze mozna miec to samo
na automacie - z podobna frajda podczas przyspieszania, a jakze wieksza
przyjemnoscia z jazdy i komfortu:)

Mam podobne wrazenie, odkad przesiadlem sie na automat, to manuale juz
mnie bawia, przynajmniej nie w takiej normalnej, codziennej jezdzie.

Ciekawostka, opowiadalem Irlandczykowi o tym, jakie w Polsce jest
podejscie do automatow. Stwierdzil, ze w Irlandii bylo dokladnie
identycznie jeszcze 10-15 lat temu. Automat byl albo do limuzyny albo
dla frajera ktory sobie z manualem nie radzi. Odkad zaczeli sie
bogacic procent samochodow z automatem systematycznie rosnie  i nie ma
juz problemu z pozbyciem sie, dajmy na to, focusa w automacie. I tak
sobie mysle, ze w nasze opiniii o automatach jest tyle samo prawdy ile
leczenia sie komplekow (brak kasy).

Pozdrawiam
Bartek

89 Data: Luty 28 2008 15:59:45
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Samotnik 

Dnia 28.02.2008 Fapuse  napisał/a:

Ciekawostka, opowiadalem Irlandczykowi o tym, jakie w Polsce jest
podejscie do automatow. Stwierdzil, ze w Irlandii bylo dokladnie
identycznie jeszcze 10-15 lat temu. Automat byl albo do limuzyny albo
dla frajera ktory sobie z manualem nie radzi. Odkad zaczeli sie
bogacic procent samochodow z automatem systematycznie rosnie  i nie ma
juz problemu z pozbyciem sie, dajmy na to, focusa w automacie. I tak
sobie mysle, ze w nasze opiniii o automatach jest tyle samo prawdy ile
leczenia sie komplekow (brak kasy).

Wydaje mi się, że to za proste wnioski. Niemcy (i pozostałe kraje Europy)
też wcale szczególnymi fanami automatów nie są. A stać ich, teoretycznie.
Widać jednak automaty potrafią być naprawdę drogie.

Osobiście sądzę raczej, że chodzi o koszta i dostępność serwisu. Jakby nie
patrzeć, automat jest bardziej awaryjny, niż manual, a do tego dużo droższy
w serwisie i wymianie, bo po prostu bardziej skomplikowany i mniej dostępny
na rynku wtórnym. Gdyby wszystkie auta miały automaty, to co drugi mechanik
byłby w stanie rozebrać skrzynię i naprawić popularną usterkę, co czwarty
znałby się na automatach w stopniu doskonałym, a części do popularnych skrzyń
dałoby się kupić w każdym sklepie z częściami. Podobno tak jest w USA. W
Europie na razie tak w ogóle nie jest, więc posiadanie automatu wiąże się z
tym, że jeśli coś klęknie, to miesiąc w serwisie (często odległym o
dziesiąt albo set kilometrów) i kupa kasy na naprawę.
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

90 Data: Luty 28 2008 22:15:46
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Mumin 

Samotnik pisze:


Osobiście sądzę raczej, że chodzi o koszta i dostępność serwisu. Jakby nie
patrzeć, automat jest bardziej awaryjny, niż manual,

Guzik prawda. Fachowcy od automatów mówią, że odpowiednio obsługiwane skrzynie są tak samo trwałe albo i bardziej niż silniki.

--
Pozdrawiam,
Mumin

91 Data: Luty 29 2008 07:17:25
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Przembo 

Użytkownik "Mumin"  napisał

Osobiście sądzę raczej, że chodzi o koszta i dostępność serwisu. Jakby
nie
patrzeć, automat jest bardziej awaryjny, niż manual,

Guzik prawda. Fachowcy od automatów mówią, że odpowiednio obsługiwane
skrzynie są tak samo trwałe albo i bardziej niż silniki.

Ja sie bolesnie przekonalem, ze owszem, skrzynia jest trwala - ponad 200kkm
i brak wyraznych sladow zuzycia. Ale sprzeglo niestety padlo, koszt
oczywiscie wysoki. W manualu po tym przebiegu tez niejedno sprzeglo mialoby
dosc, ale jego wymiana bylaby nawet kilka razy tansza.

Pozdr

92 Data: Luty 28 2008 16:49:56
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 27 Feb 2008 21:13:26 +0100, w  gobo
 napisał(-a):

- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie
da sie go wyciagnac), a wiem, ze to nie sluzy skrzyni.

Tak? To Selespeed lepszy ;).

93 Data: Luty 28 2008 16:12:27
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 16:49 GMT,  napisał(a):

- kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie
da sie go wyciagnac), a wiem, ze to nie sluzy skrzyni.
Tak? To Selespeed lepszy ;).

selspeed nie jest automatyczna skrzynia biegow, tylko zautomatyzowana...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:-  ]
[       Ekg: #3781111            ][  a-- - C+++ UL++ P+ L+++ E-- - W+++ N+++    ]
[ LinuxUser: #249916             ][  o-- K- w-- - O-- M- V- PS PE Y PGP-- - t+  ]
                                  [  5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y--    ]

94 Data: Luty 28 2008 17:17:35
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 28 Feb 2008 16:12:27 +0000 (UTC), w
 Brzezi
 napisał(-a):

Cz, 28 lut 2008 o 16:49 GMT,  napisał(a):

>> - kilka razy zgasilem auto na pozycji D i przy wylaczonym silniku
>> musialem przelaczyc na P, by wyciagnac kluczyk (w innych pozycjach nie
>> da sie go wyciagnac), a wiem, ze to nie sluzy skrzyni.
> Tak? To Selespeed lepszy ;).

selspeed nie jest automatyczna skrzynia biegow, tylko zautomatyzowana...

A gdzie ja pisałem, że to automat?
Żeby być dokładnym -- sekwencyjną.

95 Data: Luty 28 2008 16:24:55
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 17:17 GMT,  napisał(a):

Żeby być dokładnym -- sekwencyjną.

Tez nie, to jest standardowa skrzynia, manulana, tyle ze posiada
autoamtyczne sprzeglo i autoamtycznie hudrauliczne wybieranie biegow, nie
robisz tego recznie, tylko silownik za Ciebie...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  brzezi:~# uptime                         ]
[       Ekg: #3781111            ][   17:24:01 up 42 days,  8:49,  4 users,   ]
[ LinuxUser: #249916             ][   load average: 0.71, 0.25, 0.14          ]

96 Data: Luty 28 2008 18:01:38
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 28 Feb 2008 16:24:55 +0000 (UTC), w
 Brzezi
 napisał(-a):

> Żeby być dokładnym -- sekwencyjną.

Tez nie, to jest standardowa skrzynia, manulana, tyle ze posiada
autoamtyczne sprzeglo i autoamtycznie hudrauliczne wybieranie biegow, nie
robisz tego recznie, tylko silownik za Ciebie...

Czym wg ciebie jest sekwencyjna skrzynia biegów, jak nie tym co napisałeś?

97 Data: Luty 28 2008 18:28:49
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Brzezi 

Cz, 28 lut 2008 o 18:01 GMT,  napisał(a):

> Żeby być dokładnym -- sekwencyjną.
Tez nie, to jest standardowa skrzynia, manulana, tyle ze posiada
autoamtyczne sprzeglo i autoamtycznie hudrauliczne wybieranie biegow, nie
robisz tego recznie, tylko silownik za Ciebie...
Czym wg ciebie jest sekwencyjna skrzynia biegów, jak nie tym co napisałeś?

Sekwencyjna zmiane biegow umozliwiaja nie tylko skrzynie sekwencyjne,
automaty z tiptronikiem tez umozliwiaja sekwencyjna zmiene biegow, co nie
czyni ich skrzyniami sekwenycjnymi...

Selspeed jest tradycyjna skrzynia biegow, z mozliwoscia sekwencyjnej zmiany
biegow...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  <tigah_-> i have 4gb for /tmp            ]
[       Ekg: #3781111            ][  <Knghtbrd> What do you do with 4G /tmp?  ]
[ LinuxUser: #249916             ][  Compile X?                               ]
                                  [  <tigah_-> yes                            ]

98 Data: Luty 28 2008 19:45:41
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

Sekwencyjna zmiane biegow umozliwiaja nie tylko skrzynie sekwencyjne,
automaty z tiptronikiem tez umozliwiaja sekwencyjna zmiene biegow, co nie
czyni ich skrzyniami sekwenycjnymi...

Selspeed jest tradycyjna skrzynia biegow, z mozliwoscia sekwencyjnej zmiany
biegow...

Tylko te popularne, czyli tanie, działają kiepsko jak wspomniana selespeed jak i nowy wynalazek Hondy w Civicu.

99 Data: Luty 28 2008 23:33:06
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Del_Rey 



Selspeed jest tradycyjna skrzynia biegow, z mozliwoscia sekwencyjnej
zmiany
biegow...

Tylko te popularne, czyli tanie, działają kiepsko jak wspomniana selespeed
jak i nowy wynalazek Hondy w Civicu.
E tam, nie wiem, co to mam w moim Civicu, ale wiem ,że samo biegi zmienia :)
jezdze ponad pol roku. jednego "licznika" zużycia paliwa nie resetowałem od
nowości, do teraz  i 60/40 trasa/miasto wychodzi mi kompjuterowe spalanie
8,8 :) a na trasie, oj, gnam go ostro.ale na miescie, raczej starcem
śmierdze :). Przebieg coś ponad 12 tys.
Pierwszy raz japonczyk i automat, narazie jestem zachwycony. A wcześniej
tylko Dojczowate.
ale tak mysle, ze chyba tu nie o automacie pisałeś, ale o tym dziwnym
"łopatkowym" zmieniaczu biegów, co jak zauważyłem ma bardzo powolną reakcję
na na tyrknięcie łopatki, lub lewarka,

100 Data: Luty 29 2008 09:42:44
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Boombastic 

ale tak mysle, ze chyba tu nie o automacie pisałeś, ale o tym dziwnym "łopatkowym" zmieniaczu biegów, co jak zauważyłem ma bardzo powolną reakcję na na tyrknięcie łopatki, lub lewarka,

Bo to jest spieprzona zautomatyzowana skrzynia biegów, a nie klasyczny automat. No i o te czasy reakcji biega.

101 Data: Luty 28 2008 19:56:58
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 28 Feb 2008 18:28:49 +0000 (UTC), w
 Brzezi
 napisał(-a):

> Czym wg ciebie jest sekwencyjna skrzynia biegów, jak nie tym co napisałeś?

Sekwencyjna zmiane biegow umozliwiaja nie tylko skrzynie sekwencyjne,
automaty z tiptronikiem tez umozliwiaja sekwencyjna zmiene biegow, co nie
czyni ich skrzyniami sekwenycjnymi...

Selspeed jest tradycyjna skrzynia biegow, z mozliwoscia sekwencyjnej zmiany
biegow...

Z punktu widzenia użytkownika jest to oczywiście skrzynia sekwencyjna.
A jak to jest wykonane od strony technicznej to sprawa wtórna.

102 Data: Luty 29 2008 09:30:40
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Krzysztof Pujdak 


Wnioski: jesli skrzynia nie bedzie sie psula, to w przypadku zmiany auta
bede bral pod uwage tylko te z automatem.

Ja jezdzilem ok. 8 lat z reczna skrzynia. Potem kupilem samochod z
automatem. Ale teraz znowu przeszedlem na manuala - co wiecej: szukalem dosc
dlugo wersji z manualem, bo jest ona rzadkoscia w tym samochodzie. A
dlaczego? Bynajmniej nie dlatego, ze bylem niezadowolony z automata-byl
niezawodny, wygodny itp. Ale jednak troche nudny - przy moim lekko sportowym
zacieciu to nie bylo to. A ze malo jezdze w miescie i w korkach (bo tu
automat ma niezaprzeczalna przewage), to teraz zdecydowalem sie bez wahania
na szeciobiegowego manuala - i jestem baaardzo zadowolony.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

103 Data: Luty 29 2008 09:54:03
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: topek  

gobo  napisał(a):

Witam
cut
Piotr
Ja mam zestaw diesel + automat (tiptronic) i jestem bardzo zadowolony.
Nastepne auto to tez bedzie automat.
Tego tiptronica w skrzyni w ogole nie uzywam. Tylko jak komus chce
zaprezentowac jak to dziala. Poza tym wrzucam "D" i mam wszystko w d :)

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

104 Data: Marzec 01 2008 01:04:46
Temat: Re: wrazenia z jazdy automatem
Autor: Michał  

Największą zaletą automatu jest to że masz cały czas wolną rękę! Możesz sobie
spokojnie zmieniać stacje radiowe. Od niedawna mam Hondę Odyssey z automatem i
jestem bardzo zadowolony.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

wrazenia z jazdy automatem



Grupy dyskusyjne