Witam
od roku jezdze felicia, to pierwszy samochod skody i naprawde wszystko
jest super poza wskaznikiem paliwa, czasem dziala super, a czasem
wskazowka w ogole sie nie podnosi po przekreceniu kluczyka...
temat bardzo stresujacy, bo zdarza mi sie zapomniec wykasowac licznik
przy tankowaniu i nie wiem ile mam paliwa, a ugrzeznac gdzies w trasie
.... wolalabym tego uniknac!
na poczatku pomagalo jeszcze umiejetne "uderzenie" w plastik obok
zegara i wskazowka sie budzila, ale od jakiegos czasu tylko ona sama
sobie czasem sie podnosi...
moze ktos sie juz z tym spotkal, bo u mechaniora dowiedzialam sie, ze
jedyna pewna operacja to wymienic...
bede wdzieczna za podpowiedz jakas
pozdrawiam
sene
2 |
Data: Pa?dziernik 18 2006 13:12:43 |
Temat: Re: wskażnik poziomu paliwa (felicia) |
Autor: Cypriano |
sene said the following on 2006-10-18 11:27:
[...]
na poczatku pomagalo jeszcze umiejetne "uderzenie" w plastik obok
zegara i wskazowka sie budzila, ale od jakiegos czasu tylko ona sama
sobie czasem sie podnosi...
moze ktos sie juz z tym spotkal, bo u mechaniora dowiedzialam sie, ze
jedyna pewna operacja to wymienic...
bede wdzieczna za podpowiedz jakas
skoro pomagało "uderzenie" to przyczyna najpewniej w zestawie wskaźników, więc tak czy inaczej bez wyjęcia zestawu z deski się nie obejdzie.
Moim zdaniem coś się musiało poluzować, ale co to trudno powiedzieć - kiedyś, co prawda, wyciągałem zestaw wskaźników, ale nie rozkręcałem go ani nie przyglądałem się specjalnie ;)
Kiedyś podobną sytuację miałem w polonezie - wskazówka raz działała, raz nie, uderzenie pomagało, ale z czasem przestało (czyli tak jak u ciebie)
w tym przypadku winna była poluzowana nakrętka mocująca kabel do płytki w zestawie wskaźników.
--
Cypriano
mail: ^ (at) op . pl GG:34912 Skype:cypriano.pl
Fela 1.6MPi Safe Line Silver '99
http://www.cypriano.pl
|