Grupy dyskusyjne   »   wspomagacz rozruchu auta

wspomagacz rozruchu auta



1 Data: Listopad 30 2017 12:41:56
Temat: wspomagacz rozruchu auta
Autor: zhbick 

Zastanawiam się nad wyrzeźbieniem boostera z trzech szeregowo łączonych ogniw 18650 dających prąd rozładowania 30A. Cenowo wychodzi to w granicach kilkudziesięciu zł. Pytanie, czy 30A może być w jakikolwiek sposób pomocne w awaryjnym odpaleniu małego benzyniaka podczas mrozu? Teoretycznie, przy pojemności 3000mAh jest to 36Wh energii zmagazynowanej w ogniwach przenoszonych w kieszeni...



2 Data: Listopad 30 2017 05:16:03
Temat: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Zenek Kapelinder 

Nie prosciej kupic nowy akumulator?

3 Data: Listopad 30 2017 06:36:01
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Zenek Kapelinder 

To musisz zrobic zeby nakarmic ciekawosc. Jak zrobisz to opis jak dziala.

4 Data: Grudzien 02 2017 17:46:21
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 30 Nov 2017 14:46:11 +0100, zhbick napisał(a):

Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup
Nie prosciej kupic nowy akumulator?

Prościej, dlatego mam nowy akumulator. Ale ciekawość nadal nie zaspokojona.

No to chwilowo ciekawosc pozostanie niezaspokojona, bo nawet jak
zrobisz, to nie zauwazysz roznicy :-)

Chyba, ze zdarza ci sie zapomniec swiatel wylaczyc ... wtedy obawiam
sie, ze 30A nie starczy. Ale pare minut ladowania akumulatora i moze
ruszyc.

Albo 200 zl i kup sobie gotowego boostera.


J.

5 Data: Listopad 30 2017 14:46:11
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: zhbick 

Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup

Nie prosciej kupic nowy akumulator?


Prościej, dlatego mam nowy akumulator. Ale ciekawoć nadal nie zaspokojona.

6 Data: Listopad 30 2017 15:37:31
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "zhbick"  napisał w wiadomości grup

Zastanawiam się nad wyrzeźbieniem boostera z trzech szeregowo łączonych ogniw 18650 dających prąd rozładowania 30A. Cenowo wychodzi to w granicach kilkudziesięciu zł. Pytanie, czy 30A może być w jakikolwiek sposób pomocne w awaryjnym odpaleniu małego benzyniaka podczas mrozu? Teoretycznie, przy pojemności 3000mAh jest to 36Wh energii zmagazynowanej w ogniwach przenoszonych w kieszeni...

Tyle co umarlemu kadzidlo.
30A to solenoid rozrusznika ciagnie ... fakt, ze jak juz przyciagnie, to spada, prad moze zakrecic.

J.

7 Data: Listopad 30 2017 16:54:04
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Marek 

On Thu, 30 Nov 2017 12:41:56 +0100, "zhbick"  wrote:

Zastanawiam się nad wyrzeźbieniem boostera z trzech szeregowo łÄ…czonych ogniw 18650 dających prąd rozładowania 30A. Cenowo wychodzi to w granicach kilkudziesięciu zł. Pytanie, czy 30A może być w jakikolwiek sposób pomocne w awaryjnym odpaleniu małego benzyniaka podczas mrozu? Teoretycznie, przy pojemności 3000mAh jest to 36Wh energii zmagazynowanej w ogniwach przenoszonych w kieszeni...

Electroboom odpalił auto z samych superkondensatorow:

https://youtu.be/tKki89sq0XY

--
Marek

8 Data: Listopad 30 2017 17:49:09
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup

Electroboom odpalił auto z samych superkondensatorow:
https://youtu.be/tKki89sq0XY

jedna rzecz jest tam ciekawa - ok 3:40 - prad ladowania po starcie silnika.
ok 40A.
Przez chwile jest na moj gust nawet 80A, ale to jest ...  0.1s ?

Pojemnosc akumulatora, ale taka kondensatorowa, sie objawia ?
Napiecie w tym czasie rosnie z 12 do 14V


Mozna skorzystac z tego pomyslu
https://www.youtube.com/watch?v=I0utNemFsl8
akumulatorowi na pewno dobrze zrobi podladowanie przed odpaleniem ... ale jak widac trwa to pare minut ... jak dla mnie za dlugo :)


Li-ion sa jednak lepsze
https://youtu.be/TW0f-cH0eDc?t=240

Tylko ... to raczej nie sa 18650, choc wielkosc - na oko ok 6 takich ogniw.


J.

9 Data: Grudzien 01 2017 11:37:05
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Janusz 

W dniu 2017-11-30 o 17:49, J.F. pisze:

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
Electroboom odpalił auto z samych superkondensatorow:
https://youtu.be/tKki89sq0XY

jedna rzecz jest tam ciekawa - ok 3:40 - prad ladowania po starcie silnika.
ok 40A.
Przez chwile jest na moj gust nawet 80A, ale to jest ...  0.1s ?
Mierniki są zbyt wolne aby to zmierzyć, musiałby mieć szybki pomiar max
z pamięcią. Mam takie kleszcze i ciekawe rzeczy pokazują, prądy impulsowo
przy rozruchu potrafią płynąć olbrzymie.


Pojemnosc akumulatora, ale taka kondensatorowa, sie objawia ?
Napiecie w tym czasie rosnie z 12 do 14V
Oczywiście, do tego b.mały esr i masz prąd prądnicy przekroczony,
zadziałał ogranicznik stąd wolne narastanie napięcia.



--
Pozdr
Janusz

10 Data: Grudzien 01 2017 13:40:03
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup W dniu 2017-11-30 o 17:49, J.F. pisze:

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
Electroboom odpalił auto z samych superkondensatorow:
https://youtu.be/tKki89sq0XY

jedna rzecz jest tam ciekawa - ok 3:40 - prad ladowania po starcie silnika.
ok 40A.
Przez chwile jest na moj gust nawet 80A, ale to jest ...  0.1s ?

Mierniki są zbyt wolne aby to zmierzyć, musiałby mieć szybki pomiar max
z pamięcią.

On ma oscyloskop. I to jakis dobry model - potrafilby pewnie grube MHz zmierzyc, ale pracuje w wolnym trybie.

Trudno za to powiedziec co jego kleszcze potrafia.

Pojemnosc akumulatora, ale taka kondensatorowa, sie objawia ?
Napiecie w tym czasie rosnie z 12 do 14V
Oczywiście, do tego b.mały esr i masz prąd prądnicy przekroczony,
zadziałał ogranicznik stąd wolne narastanie napięcia.

Tam nie ma ogranicznika.
Ogranicznikiem naturalnym jest duza indukcyjnosc uzwojen.
Jest ogranicznik napiecia, ale odezwal sie dopiero powyzej 14V.

No i jeszcze kwestia obrotow - silnik tez sie chwile rozpedza do obrotow jalowych, a przy malych obrotach wydajnosc prądowa spada.

Tak czy inaczej - przez moment jest 80A, potem w miare stabilne 40A.
Po pewnym czasie akumulator uzupelni straty i sprad spadnie.

Zaraz ... w ukladzie byl akumulator, czy tylko ten kondesator ?
Moze to prad ladowania kondensatora ?


J.

11 Data: Grudzien 01 2017 15:37:32
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Marek 

On Fri, 1 Dec 2017 13:40:03 +0100, "J.F."  wrote:

On ma oscyloskop. I to jakis dobry model - potrafilby pewnie grube MHz

Obawiam się, że ten oscyloskop jest droższy od tego jego auta...

--
Marek

12 Data: Grudzien 02 2017 15:52:53
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Janusz 

W dniu 2017-12-01 o 13:40, J.F. pisze:

Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup W dniu 2017-11-30 o 17:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
Electroboom odpalił auto z samych superkondensatorow:
https://youtu.be/tKki89sq0XY

jedna rzecz jest tam ciekawa - ok 3:40 - prad ladowania po starcie silnika.
ok 40A.
Przez chwile jest na moj gust nawet 80A, ale to jest ...  0.1s ?

Mierniki są zbyt wolne aby to zmierzyć, musiałby mieć szybki pomiar max
z pamięcią.

On ma oscyloskop. I to jakis dobry model - potrafilby pewnie grube MHz zmierzyc, ale pracuje w wolnym trybie.
Aaa bo ja filmiku nie obejrzałem, a to nasz ulubiony elektryk, swoją szosą
jakim cudem stać go na taki oscyl.



--
Pozdr
Janusz

13 Data: Grudzien 02 2017 17:04:51
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 2 Dec 2017 15:52:53 +0100, Janusz napisał(a):

W dniu 2017-12-01 o 13:40, J.F. pisze:
Electroboom odpalił auto z samych superkondensatorow:
https://youtu.be/tKki89sq0XY

jedna rzecz jest tam ciekawa - ok 3:40 - prad ladowania po starcie
silnika.
ok 40A.
Przez chwile jest na moj gust nawet 80A, ale to jest ...  0.1s ?

Mierniki są zbyt wolne aby to zmierzyć, musiałby mieć szybki pomiar max
z pamięcią.

On ma oscyloskop. I to jakis dobry model - potrafilby pewnie grube MHz
zmierzyc, ale pracuje w wolnym trybie.
Aaa bo ja filmiku nie obejrzałem, a to nasz ulubiony elektryk, swoją szosą
jakim cudem stać go na taki oscyl.

Raptem 15k$. Uzywany mogl trafic znacznie taniej.
Albo po prostu sluzbowy :-)


J.

14 Data: Listopad 30 2017 21:04:43
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: ToMasz 

W dniu 30.11.2017 o 12:41, zhbick pisze:

Zastanawiam się nad wyrzeźbieniem boostera z trzech szeregowo łączonych ogniw 18650 dających prąd rozładowania 30A. Cenowo wychodzi to w granicach kilkudziesięciu zł. Pytanie, czy 30A może być w jakikolwiek sposób pomocne w awaryjnym odpaleniu małego benzyniaka podczas mrozu? Teoretycznie, przy pojemności 3000mAh jest to 36Wh energii zmagazynowanej w ogniwach przenoszonych w kieszeni...

baterie 18650 kupisz po 5zł, w których da się jeszcze zgromadzić prawie 2Ah. prąd rozładowania dla bezpieczeństwa ograniczyłbym do 10A. tym bardziej że 10 A, możesz jeszcze pdołączyć do zapalinczki samochodowej, więcej będziesz musiał do akumulatora. owe 10A, przez 10 minut, moze zdziałać cuda. to nie chodzi o fakt że coś tam znacznie naładuje, tylko o to, ze start, zakręcenie będzie lekko powyżej minimalnej prędkości obrotowej rozrusznika, przy której "komputer" zdecyduje się rozpocząć podawanie paliwa.
Dodatkowe utrudnienie jednak, polega na tym ze te ogniwa jakoś trzeba naładować, a to takie trywialne nie jest. czekają cię 4 sztuki. przy rozładowaniu potrzebny Ci będize jakiś ogranicznik prądu, do eksperymentów wystarczy samochodowa żarówka.

ToMasz

15 Data: Listopad 30 2017 21:26:52
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: zhbick 

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup

baterie 18650 kupisz po 5zł, w których da się jeszcze zgromadzić prawie 2Ah. prąd rozładowania dla bezpieczeństwa ograniczyłbym do 10A.

Dlaczego sugerujesz, by ograniczyć prąd rozładowania - dla bezpieczeństwa samochodu, czy dla ochrony ogniwa 18650?

za 5 zł czyli np używane zielone Panasonic lub gorsze nie są niestety wysokoprądowe :/ max udaje mi się z nich 6-7 A ciągnąć - a jeśli słabsza sztuka, to ledwo się wyrabia z 3A (ot, takie minimum do zasilania latarki, w której sterownik daje 2,8A w diodę). Za to mają przyzwoite 3100-3400 mAh pojemności

znalazłem jednak takie, które pozwalają na ciągnięcie z nich prądu o oszałamiającym natężeniu 30A, czyli na chłopski rozum, na zwarciu mogą jechać bezpiecznie, bez szkody dla nich samych :)




Dodatkowe utrudnienie jednak, polega na tym ze te ogniwa jakoś trzeba naładować, a to takie trywialne nie jest. czekają cię 4 sztuki.

w domu, w ładowarce

16 Data: Listopad 30 2017 21:43:42
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: ToMasz 

Dlaczego sugerujesz, by ograniczyć prąd rozładowania - dla bezpieczeństwa samochodu, czy dla ochrony ogniwa 18650?
z wielu powodów. 30A to pierońsko dużo. załóżmy na chwile że masz 4.2v na 4 sztukach. czyli 16,8v. na zdechłym akumulatorze masz 11.8v. różńica 5v. razy 30A daje 150W do wytracenia! jasne że to zaraz spadnie, ale w momencie podłączenia tak będzie. na czym zgubisz 150W? Nie wiem jakim prądem można ładować akumulator. 30A mu nie zaszkodzi, choć domowe prostowniki raczej takich prądów nie oferują.

za 5 zł czyli np używane zielone Panasonic....
No tak, ale nawet jakbyś dał nie 4 a 8 takich ogniw - będzie taniej.


ToMasz
Ps
ja przerabiam elektronarzędzia na 18650. zwykłe, nie wysokoprądowe. na początku nie umiałem sobie poradzić z ładowaniem (bez balancera). wyjmowałem z "koszy" ogniwa i ładowałem osobno. tyle ze w koszach jak w koszach, z jednej strony masz blaszkę, z drugiej sprężynkę. te sprężynki zaczynały świecić jak mocno obciążyłem wkręcarkę. a odkryłem to przypadkowo, bo sprężynki się rozhartowywały i tracił się kontakt elektryczny. Także.. 30 amper - to już trzeba uważać.

17 Data: Listopad 30 2017 21:56:16
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: zhbick 



Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup

załóżmy na chwile że masz 4.2v na 4 sztukach. czyli 16,8v. na zdechłym akumulatorze masz 11.8v. różńica 5v. razy 30A daje 150W do wytracenia!

zakładałem 3x 18650, czyli 3x 4,2V (100% naładowane), przy 4 ogniwach to faktycznie na początku będzie powyżej 16V, bałbym się tyle podłączać do samochodowego akku


ja przerabiam elektronarzędzia na 18650.

heh, no właśnie mi się też podoba ten typ zasilania, chyba bezkonkurencyjny w econo klasie: ilość zmagazynowanej energii/cena




wyjmowałem z "koszy" ogniwa i ładowałem osobno. tyle ze w koszach jak w koszach, z jednej strony masz blaszkę, z drugiej sprężynkę. te sprężynki zaczynały świecić jak mocno obciążyłem wkręcarkę.

doświetlanie obszaru roboczego gratis :)

18 Data: Listopad 30 2017 14:41:52
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Zenek Kapelinder 

A wiesz ze zrodla pradu cechuja sie miedzy innymi tym ze posiadaja rezystancje wewnetrzna. Akumulatorki 18650 tez taka maja. Te ampery co sobie wyliczyles to na zwarciu czyli wtedy kiedy napiecie na zaciskach akumulatora wynosi mniej wiecej 0V. Przy trzech amperach napiecie na naladowanym akumulatorze 18650 bedzie w granicach 3,2-3,8V i bedzie zalezalo od wielu czynnikow. Za wszystko mozna zaplacic karta ale dyskusje gimbazy sa bezcenne.

19 Data: Grudzien 01 2017 09:41:16
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: zhbick 



Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup

A wiesz ze zrodla pradu cechuja sie miedzy innymi tym ze posiadaja rezystancje wewnetrzna.
Akumulatorki 18650 tez taka maja.
Te ampery co sobie wyliczyles to na zwarciu czyli wtedy kiedy napiecie na zaciskach akumulatora wynosi mniej wiecej 0V.

Nie wyliczyłem, tylko przyjąłem za pewnik opierając to na wynikach przeprowadzonych przez testerów, nota bene zgodnych z deklaracjami producentów. Zasila się nimi latarki-potwory dającymi w trybie TURBO kilkadziesiąt tysięcy lumenów.



Przy trzech amperach napiecie na naladowanym akumulatorze 18650 bedzie w granicach 3,2-3,8V i bedzie zalezalo od wielu czynnikow.

Przy trzech amperach nawet taki średnio-dobry zielony Panasonic z rozbiórki akku laptopowych trzyma 4,2V gdy jest naładowany w 100%
No, sorki: konkretnie 2,8A, bo tyle mi bierze dioda latarki w trybie MAX



Za wszystko mozna zaplacic karta ale dyskusje gimbazy sa bezcenne.

Przyjacielu, skoro poziom dyskusji Ci nie odpowiada, to co tu jeszcze robisz? Nie wytrzymasz bez puszczenia bąka w każdym wątku?

20 Data: Grudzien 01 2017 08:12:57
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Zenek Kapelinder 

To rob wspomagacz rozruchu. Mnie to rybka bo nie moje pieniadze. A to ze trzyma 4,2 pod obciazeniem 3A to bajka dla gimbazy.

21 Data: Grudzien 01 2017 14:10:57
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup

A wiesz ze zrodla pradu cechuja sie miedzy innymi tym ze posiadaja rezystancje wewnetrzna.
Akumulatorki 18650 tez taka maja.
Te ampery co sobie wyliczyles to na zwarciu czyli wtedy kiedy napiecie na zaciskach akumulatora wynosi mniej wiecej 0V.

Ale widziales tez pomiar rozrusznika - bierze na poczatku duzo, a potem kreci przy znacznie mniejszym.

Tylko ze to mniej, to jest 150A i to w cieplym garazu, a nie 30 ...

J.

22 Data: Grudzien 01 2017 09:33:38
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: ToMasz 


zakładałem 3x 18650, czyli 3x 4,2V (100% naładowane)
jeśli tak podłączysz, to raz nie masz regualcji prądu, dwa, dostaniesz 10A przez parę sekund, prąd będzie szybko malał, a po minucie będziesez miał coś koło ampera albo mniej

ToMasz

23 Data: Grudzien 01 2017 14:17:11
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "zhbick"  napisał w wiadomości grup Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup

załóżmy na chwile że masz 4.2v na 4 sztukach. czyli 16,8v. na zdechłym akumulatorze masz 11.8v. różńica 5v. razy 30A daje 150W do wytracenia!

zakładałem 3x 18650, czyli 3x 4,2V (100% naładowane), przy 4 ogniwach to faktycznie na początku będzie powyżej 16V, bałbym się tyle podłączać do samochodowego akku

Spoko, rozladowany akumulator to szybko przyjmie, tylko zeby sie kable nie zapalily :-)

Za to w druga strone ... silnik zapali, alternator wytworzy 14V - mamy 4.67V na ogniwo.
Zniosa ? Przez pare sekund nie beda mialy innego wyjscia, potem mozna wylaczyc.

Oczywiscie mozna dac diode lub mosfety ... w zasadzie trzeba, bo zwarte li-ion groza pozarem :-)


ja przerabiam elektronarzędzia na 18650.

heh, no właśnie mi się też podoba ten typ zasilania, chyba bezkonkurencyjny w econo klasie: ilość zmagazynowanej energii/cena

Tesla potwierdza :-)

Tylko ze teraz bedzie produkowac 2170 - ciut wieksze.

J.

24 Data: Grudzien 01 2017 02:36:30
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

znalazłem jednak takie, które pozwalają na ciągnięcie z nich prądu o oszałamiającym natężeniu 30A
18650 to takich nie widziałem, ale modelarskie spokojnie takie prądy oddają. Porządne drony filmowe mają silniki po kilkaset W razy 6, kable jak od spawarki;-) i pakiet takich aku potrafi to napędzać przez 20min.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

25 Data: Grudzien 01 2017 07:52:39
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: miumiu 


Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości


Powitanko,

znalazłem jednak takie, które pozwalają na ciągnięcie z nich prądu o
oszałamiającym natężeniu 30A
18650 to takich nie widziałem, ale modelarskie spokojnie takie prądy
oddają. Porządne drony filmowe mają silniki po kilkaset W razy 6, kable
jak od spawarki;-) i pakiet takich aku potrafi to napędzać przez 20min.



Sa filmiki na yt gdzie ludzie odpalają samochód z tych akumulatorków Li-Po.
Fajnie to wygląda, akumulator wielkosci dwoch paczek papierosów i odpala bez
problemu samochód :) Tylko że te Li-Po daja duzo wiekszy prad w porownaniu
do wiekszosci Li-Ion (takich jak 18650). Niemniej z odpowiedniej ilosci
akumulatorkow na pewno odpalisz samochód. Jak ktos ma rower elektryczny moze
wykorzystac jego akumulator :)

Pzdr

26 Data: Listopad 30 2017 23:45:59
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor:

odpalenia auta z rowerowego aku jest mega hipsterskie ale prawdziwy nerd potrafi zrobic to z laptopa :-)

http://mdiy.pl/budowa-pakietu-li-ion-z-ogniw-18650-cz-1/

27 Data: Grudzien 03 2017 20:18:51
Temat: Re: wspomagacz rozruchu auta
Autor: m4rkiz 

On 2017-12-01 07:52, miumiu wrote:

Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości


Powitanko,

znalazłem jednak takie, które pozwalają na ciągnięcie z nich prądu o
oszałamiającym natężeniu 30A
18650 to takich nie widziałem, ale modelarskie spokojnie takie prądy
oddają. Porządne drony filmowe mają silniki po kilkaset W razy 6, kable
jak od spawarki;-) i pakiet takich aku potrafi to napędzać przez 20min.



Sa filmiki na yt gdzie ludzie odpalają samochód z tych akumulatorków Li-Po.

https://www.youtube.com/watch?v=z3x_kYq3mHM

Fajnie to wygląda, akumulator wielkosci dwoch paczek papierosów i odpala bez
problemu samochód :) Tylko że te Li-Po daja duzo wiekszy prad w porownaniu
do wiekszosci Li-Ion (takich jak 18650). Niemniej z odpowiedniej ilosci
akumulatorkow na pewno odpalisz samochód. Jak ktos ma rower elektryczny moze
wykorzystac jego akumulator :)

wspomagacz rozruchu auta



Grupy dyskusyjne