wycena naprawy
1 | Data: Listopad 01 2009 18:31:54 |
Temat: wycena naprawy | |
Autor: bartekkr | Szanowni panowie eksperci :) Bardzo prosze o porade. W jakiej kwocie mozna 2 |
Data: Listopad 01 2009 18:51:46 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Jotte | W wiadomości bartekkr pisze: W jakiej kwocieJakby było warto, to właściciel pewnie by naprawił... Chcesz kupić i zrobić dla siebie do jazdy czy spuścić jakiemuś frajerowi? -- Jotte 3 |
Data: Listopad 01 2009 19:52:32 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: AL | Jotte pisze: W wiadomości bartekkr pisze:raczej dla siebie, inaczej by sie nie pytal - tym bardziej pokazywal zdjecia publice - wiadomo wszak, ze zawsze potem znajdzie sie ktos uczynny i wstawi to na bezwypadkowe.net czy inny portal -- pozdr Adam (AL) TG 4 |
Data: Listopad 01 2009 20:05:07 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "AL" napisał w wiadomości raczej dla siebie, inaczej by sie nie pytal - tym bardziej pokazywalW jakiej kwocieJakby było warto, to właściciel pewnie by naprawił... Dla siebie, jako drugie auto. 5 |
Data: Listopad 01 2009 20:03:26 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Jotte | W wiadomości AL pisze: Numer będzie już wtedy inny...raczej dla siebie, inaczej by sie nie pytal - tym bardziej pokazywal zdjecia publice - wiadomo wszak, ze zawsze potem znajdzie sie ktos uczynny i wstawi to na bezwypadkowe.net czy inny portalW jakiej kwocieJakby było warto, to właściciel pewnie by naprawił... Ale dla siebie? Podejrzewam, że to już czteroślad może być. A nawet jak nie to palnik zrobi swoje i kilo szpachli. -- Jotte 6 |
Data: Listopad 01 2009 20:23:27 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "Jotte" napisał w wiadomości Numer będzie już wtedy inny... Koła sa nie ruszone, tylko ten tyl. Bylem i ogladalem, tylko zastanawiam sie nad kosztem. Cwiartke mozna kupic za 600-1000zl caly tyl. 7 |
Data: Listopad 01 2009 21:00:40 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Jotte | W wiadomości bartekkr pisze: Ale to się na przyrządzie robi, nie na oglądactwo.Numer będzie już wtedy inny...Koła sa nie ruszone, tylko ten tyl. Bylem i ogladalem, tylko zastanawiamNo jak chcesz, ja bym nie brał i nie chciałbym czymś takim sztukowanym jeździć. Ale to moje zdanie. -- Jotte 8 |
Data: Listopad 01 2009 21:13:22 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "Jotte" napisał w wiadomości tylko zastanawiamNo jak chcesz, ja bym nie brał i nie chciałbym czymś takim sztukowanym Wiesz... ja wole kupic stluczone i naprawic we wlasnym zakrecie niz kupic "piekna nowke niesmigana", ktora byla owiniena wokol slupa ;) 9 |
Data: Listopad 01 2009 21:44:20 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Jotte | W wiadomości bartekkr pisze: Wiesz... ja wole kupic stluczone i naprawic we wlasnym zakrecieCo innego naprawa, co innego przeszczep, a właśiwie protezowanie. niz kupic "piekna nowke niesmigana", ktora byla owiniena wokol slupa ;)Przecież takie coś łatwo wykryć. -- Jotte 10 |
Data: Listopad 02 2009 10:13:48 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Arek (G) | Jotte pisze: W wiadomości bartekkr pisze: Oczywiście, dlatego tyle przystanków jeździ po drogach. A. 11 |
Data: Listopad 01 2009 21:19:31 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "Jotte" napisał w wiadomości No jak chcesz, ja bym nie brał i nie chciałbym czymś takim sztukowanym W dodatku poduszki (wszystkie 6) nie ruszone - to sprzedaje pewny czlowiek, znajomy. 12 |
Data: Listopad 01 2009 21:44:49 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Jotte | W wiadomości bartekkr pisze: Skoro tak - to tak...No jak chcesz, ja bym nie brał i nie chciałbym czymś takim sztukowanym jeździć.W dodatku poduszki (wszystkie 6) nie ruszone - to sprzedaje pewny -- Jotte 13 |
Data: Listopad 02 2009 10:33:15 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: krzysiek82 | Jotte pisze: W wiadomości bartekkr pisze: Sporo przy tym pracy, zawieszenie zapewne ruszone (na bank ruszone) a jak mocno dowiesz się na ramie. Koszt naprawy (fachowej naprawy min 4tyś) -- krzysiek82 14 |
Data: Listopad 02 2009 10:42:08 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "krzysiek82" napisał w wiadomości W jakiej kwocieJakby było warto, to właściciel pewnie by naprawił... Gosc mowi, ze zawieszenie nie ruszone i tak tez wyglada. No ale pewnie i tak dopiero pozniej sie to okaze... 15 |
Data: Listopad 02 2009 10:47:00 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: krzysiek82 | bartekkr pisze: dopiero pozniej sie to okaze... a na jakiej podstawie tak twierdzi, ma wydruk z badania punktów bazowych na ramie? Bo wiesz mówić można wszystko, poza tym ja bym się nie bawił w coś takiego, widziałem już wiele aut delikatniej pukniętych i szkody były na tyle poważne, że naprawa okazywała sie czasami ekonomicznie nie uzasadniona. -- krzysiek82 16 |
Data: Listopad 01 2009 20:02:10 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Arbiter |
http://img.gratka.pl/upload/auto/4866/ogl/e4/b4/12570258562763_D.jpg tylna lewa ćwiartka do wymiany. Lub najlepiej cała połówka 17 |
Data: Listopad 01 2009 20:05:53 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "Arbiter" napisał w wiadomości
Hm, z tego co patrze na allegro to tylna cwiartke albo caly tyl mozna dostac za 600-1000zl... 18 |
Data: Listopad 01 2009 22:22:02 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: Pabl_o |
Szanowni panowie eksperci :) Bardzo prosze o porade. W jakiej kwocie mozna Nietrudno policzyc - wstawienie cwiatki to jakies 1500 zl, lakiernik pewnie wezmie za 4 elementy, wiec w zaleznosci od stawki moze wyjsc kolo 1000 zl. Uwazam, ze w 6-7 tys powinienes sie zmiescic. Wez pod uwage, ze takiej naprawy nie uda sie ukryc... jesli jednak bedziesz sprzedawal go kiedy bedzie gowno wart, to i tak nikt nie bedzie specjalnie zwracal uwagi. Zawsze mozesz sie szarpnac na wymiane calej podlogi bagaznika lewa podluznica powinna dac sie odzyskac. BTW nie wstyd Ci ? Szarpnij sie na jakiegos GSa w tym bedziesz wygladal jak pedzio... Picasso 19 |
Data: Listopad 01 2009 22:26:45 | Temat: Re: wycena naprawy | Autor: bartekkr | Użytkownik "Pabl_o" napisał w wiadomości BTW nie wstyd Ci ? Szarpnij sie na jakiegos GSa w tym bedziesz wygladal Jak juz wczesniej pisalem w innym temacie mam jeszcze ISa nowej generacji, ale chcialbym tez inne auto do tluczenia po miescie. Mam zaufanie do marki i wiem, ze mimo naprawy bedzie to wytrzymale auto, ktorego nie bede cie bal dac np. dziewczynie albo bratu. |