Grupy dyskusyjne   »   wymiana opon - rotacja z zapasem

wymiana opon - rotacja z zapasem



1 Data: Kwiecien 08 2009 23:01:39
Temat: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: icek2 

Witam,

mam 5 identycznych opon
4 jezdziły, przejechane mają po 30 tys km

mają biezniki
- 4,4 mm
- 5,2 mm
- 5,4 mm
- 6,7 mm

zapas ma 7,2mm
poprosiłem gumiarza, i uruchomilismy zapas, a tą 4,4 na zapas

gumiarz wstawił
te po po 5,2 i 5,4mm na przód
a 6,7 na lewy tył, zapas 7,2mm na prawy tył

pytanie, czy tak jest ok?
czy za jakis czas (ile k km)
powinno sie/mozna/trzeba by
przelozyc tył na przód?

zapas dał na tył, by "nie ciągneło"

--
pozdros
icek



2 Data: Kwiecien 09 2009 01:48:56
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Stefan Szczygielski 

icek2 wrote:

mam 5 identycznych opon
4 jezdziły, przejechane mają po 30 tys km
mają biezniki
- 4,4 mm
- 5,2 mm
- 5,4 mm
- 6,7 mm

Jeśli te 4 jeździły razem i masz aż taką różnicę (4,4 vs 6,7), to należy
się jak najszybciej rozejrzeć za zbadaniem geometrii i naprawą
zawieszania...

S.

3 Data: Kwiecien 09 2009 08:39:47
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Kuba (aka cita) 

Stefan Szczygielski wydusił z siebie te słowy:


Jeśli te 4 jeździły razem i masz aż taką różnicę (4,4 vs 6,7), to
należy się jak najszybciej rozejrzeć za zbadaniem geometrii i naprawą
zawieszania...

S.

albo mieć lżejszą noge.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

4 Data: Kwiecien 09 2009 09:19:20
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: icek2 

Stefan Szczygielski pisze:

icek2 wrote:
mam 5 identycznych opon
4 jezdziły, przejechane mają po 30 tys km
mają biezniki
- 4,4 mm
- 5,2 mm
- 5,4 mm
- 6,7 mm

Jeśli te 4 jeździły razem i masz aż taką różnicę (4,4 vs 6,7), to należy
się jak najszybciej rozejrzeć za zbadaniem geometrii i naprawą
auto serwisowane a ASO co 15k
zadnych problemów nie znaleziono poprzednio



--
pozdros
icek

5 Data: Kwiecien 09 2009 16:19:23
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Jakub Witkowski 

Stefan Szczygielski pisze:

icek2 wrote:
mam 5 identycznych opon
4 jezdziły, przejechane mają po 30 tys km
mają biezniki
- 4,4 mm
- 5,2 mm
- 5,4 mm
- 6,7 mm

Jeśli te 4 jeździły razem i masz aż taką różnicę (4,4 vs 6,7), to należy
się jak najszybciej rozejrzeć za zbadaniem geometrii i naprawą
zawieszania...

Wystarczy że przejechały dwa sezony w taki sposób, że jedno
trafiło dwa razy na przód (4.4) jedno dwa razy na tył (6.7)
a dwa pozostałe na zmianę przód i tył (5.2, 5.4) - i już mamy
wyjaśnienie nierównego zużycia.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

6 Data: Kwiecien 09 2009 06:20:15
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Jacek 

napisz przynajmniej łaskawie, które kółeczka są napędzane
Jacek

7 Data: Kwiecien 09 2009 08:40:05
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Kuba (aka cita) 

Jacek wydusił z siebie te słowy:

napisz przynajmniej łaskawie, które kółeczka są napędzane
Jacek

a jakie to ma znaczenie.
lepsze opony daje sie na tył - zawsze.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

8 Data: Kwiecien 09 2009 10:13:08
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: SET 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Jacek wydusił z siebie te słowy:

> napisz przynajmniej łaskawie, które kółeczka są napędzane
> Jacek

a jakie to ma znaczenie.
lepsze opony daje sie na tył - zawsze.


A niby dalczego?
Organoleptyczne doświadczyłem tego na malcu i teraz Espero, że na śliskim
zawsze lepiej jak lepsze gumy są założone na przód. Czyli niezależnie od
napędu. Co mi po przyczepności tyłu skoro kieruję przodem? A z dwojga złego
wolę jak mi tył tańczy bo łatwiej go wyprowadzę niż gdy przód spierdziela z
drogi.

Możliwe, że teoria i jakieś specjalistyczne sposoby jazdy mówią inaczej
jednak po sprawdzeniu na sobie w kilku ciepłych przypadkach optuję za
zakładaniem lepszych opon na koła kierujące - niekoniecznie napędowe.

9 Data: Kwiecien 09 2009 11:01:08
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: J.F. 

Użytkownik "SET"  napisał w wiadomości

Organoleptyczne doświadczyłem tego na malcu i teraz Espero, że na
śliskim
zawsze lepiej jak lepsze gumy są założone na przód. Czyli
niezależnie od
napędu. Co mi po przyczepności tyłu skoro kieruję przodem? A z
dwojga złego
wolę jak mi tył tańczy bo łatwiej go wyprowadzę niż gdy przód
spierdziela z
drogi.

Zadam pytania pomocnicze:
-ile razy ci tyl zatanczyl,
-ile z tego bylo zima na sniegu,
-ile razy nie udalo sie opanowac ?

Możliwe, że teoria i jakieś specjalistyczne sposoby jazdy mówią
inaczej
jednak po sprawdzeniu na sobie w kilku ciepłych przypadkach
optuję za
zakładaniem lepszych opon na koła kierujące - niekoniecznie
napędowe.

No coz, sprawa sie sprowadza do tego czy umiesz opanowywac tanczacy
tyl mieszczac sie na jednym pasie .
Smiem twierdzic ze wielu nie umie, wielu jeszcze o tym nie wie.
Moze praktyka na maluszku pomogla.

Z przodem jakby troche latwiej sobie poradzic, poza tym odruch
naciskania hamulca pomaga ..


J.

10 Data: Kwiecien 09 2009 21:20:28
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Tomasz Pyra 

Kuba (aka cita) pisze:

Jacek wydusił z siebie te słowy:

napisz przynajmniej łaskawie, które kółeczka są napędzane
Jacek

a jakie to ma znaczenie.
lepsze opony daje sie na tył - zawsze.

Słusznie - kryzys jest, branżę oponiarską trzeba wspierać.
Przednie koła napędzają, hamują, skręcają i dużo szybciej zużywają opony - warto więc założyć do przodu gorsze opony żeby samochód gorzej przyspieszał, skręcał i hamował, no i w dodatku będzie mieli za chwilę łyse opony z przodu i całkiem dobre z tyłu :)

To o czym mówisz to owszem ma sens jak masz duże różnice w oponach - np. zimą na jednej osi zimówki, na drugiej letnie, wtedy istotnie trudniej opanować samochód w którym tył lata na boki, ale nic takiego nie ma miejsca jak z przodu będą opony z minimalnie wyższym bieżnikiem.

Natomiast jeżeli opony są mniej-więcej tej samej klasy, to na oś na której szybciej się zużywają opony należy zakładać te z wyższym bieżnikiem żeby równomiernie zużyć cały komplet.

Takie rozwiązanie podpowiada rozsądek i instrukcja obsługi samochodu - należy zamieniać co wymianę opony przednie z tylnymi.

11 Data: Kwiecien 10 2009 12:12:50
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Kuba (aka cita) 

Tomasz Pyra wydusił z siebie te słowy:


Słusznie - kryzys jest, branżę oponiarską trzeba wspierać.
Przednie koła napędzają, hamują, skręcają i dużo szybciej zużywają
opony - warto więc założyć do przodu gorsze opony żeby samochód gorzej
przyspieszał, skręcał i hamował, no i w dodatku będzie mieli za chwilę
łyse opony z przodu i całkiem dobre z tyłu :)


zanim użyjesz sarkazmu następnym razem .. przeczytaj jakieś praktyczne testy dlaczego lepsze opony daje sie na tył i jaki ma to związek z prowadzeniem auta i ew. przygodami na drodze.
Później, jak już sie zdziwisz tym na co wskazują testy drogowe, przyjdz i postaw piwo.
Ostatnie takie podajże robił Auto Świat i Skoda Auto

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

12 Data: Kwiecien 10 2009 21:46:58
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Tomasz Pyra 

Kuba (aka cita) pisze:

Tomasz Pyra wydusił z siebie te słowy:


Słusznie - kryzys jest, branżę oponiarską trzeba wspierać.
Przednie koła napędzają, hamują, skręcają i dużo szybciej zużywają
opony - warto więc założyć do przodu gorsze opony żeby samochód gorzej
przyspieszał, skręcał i hamował, no i w dodatku będzie mieli za chwilę
łyse opony z przodu i całkiem dobre z tyłu :)


zanim użyjesz sarkazmu następnym razem .. przeczytaj jakieś praktyczne testy dlaczego lepsze opony daje sie na tył i jaki ma to związek z prowadzeniem auta i ew. przygodami na drodze.
Później, jak już sie zdziwisz tym na co wskazują testy drogowe, przyjdz i postaw piwo.
Ostatnie takie podajże robił Auto Świat i Skoda Auto

Przyznam się, że ostatnio broszur reklamowych Skody nie czytałem i nie wiem co tam pisują.

Testów praktycznych różnych setupów samochodu (gdzie istotną częścią jest dobór opon na przód i na tył) to robiłem dość sporo i niestety teoria z lepszymi z tyłu jakoś nie chce się zgodzić z tym co pokazuje stoper.

Co do różnych opon to ja się nawet zgodzę - jeżeli są opony z których jedna para jest zdecydowanie gorsza, a druga zdecydowanie lepsza, to jeżeli już musimy je założyć na samochód (bo tak naprawdę nie powinniśmy tak robić), to faktycznie przy lepszych z tyłu samochód się będzie łatwiej prowadził. I podejrzewam że o to chodziło w testach na które się powołujesz.

Bo mając dwie pary opon, kiedy jedna jest trochę bardziej zużyta od drugiej to sama odpowiedź na pytanie "które lepsze" wcale nie jest taka prosta. Bardziej zużyta opona będzie miała _lepszą_ przyczepność na suchej nawierzchni, mniej więcej taką-samą na mokrym i gorszą na bardzo mokrym. I teraz co? Która jest lepsza?

Bo jak rozumiem Auto Świat twierdzi, że te bardziej zużyte lepiej do przodu - no i jadąc suchą drogą okazuje się jednak, że tylne opony gorzej trzymają, a jadąc w deszczu że przednie gorzej trzymają... I co na to eksperci AŚ? A większość ciężkich wypadków ma miejsce jednak na suchym.

Co więcej - zakładając zawsze bardziej zużyte na przód ta dysproporcja się z roku na rok pogłębia, bo dysproporcja obciążeń i samej dystrybucji mas w przeciętnym samochodzie FWD powoduje że przednie gumy znikają 2x szybciej niż tylne.

A zamieniając opony, te zużywają się równo przez cały okres eksploatacji i cały czas jeździ się na praktycznie tak samo dobrych oponach w każdych warunkach - czyli tak jak powinno być. I nie trzeba być z Auto Świata żeby wymyślić, że lepiej jeździć na 4 oponach równo zużytych.
A jeżeli się mamy przerzucać publikacjami, to mimo wszystko wyżej stawiałbym instrukcję obsługi samochodu niż Auto Świat...

13 Data: Kwiecien 11 2009 02:58:38
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Kuba (aka cita) 

Tomasz Pyra wydusił z siebie te słowy:


Co do różnych opon to ja się nawet zgodzę - jeżeli są opony z których
jedna para jest zdecydowanie gorsza, a druga zdecydowanie lepsza,

takich sie nie zakłada...


Bo jak rozumiem Auto Świat twierdzi, że te bardziej zużyte lepiej do
przodu - no i jadąc suchą drogą okazuje się jednak, że tylne opony
gorzej trzymają, a jadąc w deszczu że przednie gorzej trzymają... I co
na to eksperci AŚ? A większość ciężkich wypadków ma miejsce jednak na
suchym.

źle rozumiesz. AŚ też twierdzi tak jak napisałem, a Skoda Auto nie wydała broszury reklamowej, bo nie reklamoawała ani skody, ani opon.
Robili test jak zachowuje sie auto w różnych warunkach z gorszymi z przodu/gorszymi z tyłu oponami.

Nie byly to testy - kto lepiej przyspieszy, a kto lepiej będzie trzymał sie drogi w zakrętach w sytuacjach ekstremalnych i kiedy łatwiej opanować auto, kiedy coś niespodziewanego na drodze nam sie przydarzy.



Co więcej - zakładając zawsze bardziej zużyte na przód ta dysproporcja
się z roku na rok pogłębia, bo dysproporcja obciążeń i samej
dystrybucji mas w przeciętnym samochodzie FWD powoduje że przednie
gumy znikają 2x szybciej niż tylne.

ale nie rozpatrujemu tu wątku ekonomii, a bezpieczeństwa i to w sytuacjach poślizgów.


A jeżeli się mamy przerzucać publikacjami, to mimo wszystko wyżej
stawiałbym instrukcję obsługi samochodu niż Auto Świat...

Żeby było jasne. Jesli różnica jest b. duza .. to należy kupić nowe opony. Jesli różnica jest bardzo mała i nie widać różnicy to faktycznie lepiej wyrównać stan opon.
Ale jesli różnica jest wyraźna, ale nie jakas skrajna - wtedy korzystniej z pukntu widzenia bezpieczeństwa i łatwości opanowania samochodu w sytuacjach ekstrematnych/nagłych opony lepsze należy mieć na tylnej osi. W AŚ również widzialem potwierdzenie tej teorii.

ps. podając AŚ i Skode Auto nie podawałem dwóch różnych oponii .. a te same.

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

14 Data: Kwiecien 11 2009 12:17:05
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Tomasz Pyra 

Kuba (aka cita) pisze:

Co więcej - zakładając zawsze bardziej zużyte na przód ta dysproporcja
się z roku na rok pogłębia, bo dysproporcja obciążeń i samej
dystrybucji mas w przeciętnym samochodzie FWD powoduje że przednie
gumy znikają 2x szybciej niż tylne.

ale nie rozpatrujemu tu wątku ekonomii, a bezpieczeństwa i to w sytuacjach poślizgów.

Za to wątek ekonomii dokładnie rozpatrują producenci opon, głośno zalecając sposób eksploatacji powodujący maksymalnie szybki powrót klienta do sklepu.

A jeżeli się mamy przerzucać publikacjami, to mimo wszystko wyżej
stawiałbym instrukcję obsługi samochodu niż Auto Świat...

Żeby było jasne. Jesli różnica jest b. duza .. to należy kupić nowe opony. Jesli różnica jest bardzo mała i nie widać różnicy to faktycznie lepiej wyrównać stan opon.

A co to znaczy "nie widać różnicy"?
W typowej eksploatacji różnice po sezonie są tak niewielkie, że spokojnie można opony przekładać.
A jak ktoś robi jakieś wielkie przebiegi bez zmiany opon to i tak warto co jakiś czas podjechać na doważenie opon i przy okazji je zamienić.

Bo to co zaleca ten AŚ to rzecz tak czy siak zła.
Naprawdę opony na obu osiach powinny być maksymalnie zbliżone właściwościami po to żeby samochód się zachowywał tak jak go fabryka stworzyła.

Zwłaszcza że tak jak pisałem - opona bardziej zużyta w większości sytuacji drogowych (czyli suchy asfalt) jest bardziej przyczepna. Co pewnie ekspertom z AŚ jakoś umknęło.

Ale jesli różnica jest wyraźna, ale nie jakas skrajna - wtedy korzystniej z pukntu widzenia bezpieczeństwa i łatwości opanowania samochodu w sytuacjach ekstrematnych/nagłych opony lepsze należy mieć na tylnej osi. W AŚ również widzialem potwierdzenie tej teorii.

tylko icek2 ma jedną parę 7.2/6.7 i drugą 5.4/5.2. Różnice znikome.

Z to jak sobie przejeździ jeszcze sezon, to za rok już bym tych opon nie zakładał.
A jak przełoży przód z tyłem to za rok będzie miał cały komplet około 4.5mm i jeszcze raz spokojnie na nich pojeździ.

15 Data: Kwiecien 09 2009 09:20:00
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: icek2 

Jacek pisze:

napisz przynajmniej łaskawie, które kółeczka są napędzane
Jacek
przód

--
pozdros
icek

16 Data: Kwiecien 09 2009 17:33:44
Temat: Re: wymiana opon - rotacja z zapasem
Autor: Jacek 

Rozumiem, że stosując rotację chcesz zapewnić równomierne zużywanie
wszystkich opon. W tym przypadku mierzysz przed zdejmowaniem głębokośc
bieżnika - określasz, która ile sie starła i odpowiednio przekładasz
(najgorsza-najlepsza, druga-trzecia). W Twoim przypadku bym dał te, co dał
gumiarz z tyłu na przód. No chyba, że jest jakis inny, tajny cel takiej
rotacji.
Jacek

wymiana opon - rotacja z zapasem



Grupy dyskusyjne