[piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-)
1 | Data: Pa?dziernik 31 2008 08:15:27 |
Temat: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | |
Autor: Gabriel'Varius' | http://www.autokrata.pl/ogien/4959/wymiana_silnika_w_42_s/ 2 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 08:20:18 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 31 Oct 2008 08:15:27 +0100, Gabriel'Varius' http://www.autokrata.pl/ogien/4959/wymiana_silnika_w_42_s/ Maska zdjęta, pewnie coś namotane z półosiami (można wyjąć je ot tak?), brak płynu chłodzącego. ps. cos dla Adama P. - http://www.autokrata.pl/ogien/4977/sierra_cosworth/ Żartujesz sobie? Dziś te auta zasługują na szacunek, a nie dobijanie ich przez kogoś pokroju Płaszczyca. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 3 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 09:31:12 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Kuba (aka cita) | Robert Rędziak wrote: On Fri, 31 Oct 2008 08:15:27 +0100, Gabriel'Varius' No to co? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 4 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 10:27:33 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 31 Oct 2008 09:31:12 +0100, Kuba (aka cita) Maska zdjęta, pewnie coś namotane z półosiami (można wyjąć je ot To, że powyższa pokazówka na uprzednio spreparowanym pojeździe nijak się ma np. do pracy serwisu rajdowego, gdzie w kilkanaście minut wymienia się np. skrzynię czy połowę zawieszenia, a po tej operacji wóz jest w pełni gotowy do jazdy. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 5 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 11:53:55 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Kuba (aka cita) | Robert Rędziak wrote: On Fri, 31 Oct 2008 09:31:12 +0100, Kuba (aka cita) wrote: ma sie nijak i też nie konkuruje z nim ... Przecież to inna konkurencja jest. To tak jakbyś porównywał czas biegu na 100m i na 42 km. Jedni są szybcy, inni wytrwali. Tutaj sa wytyczone pewne założenia i tyle. Chcesz to zrob to szybciej z tymi samymi założeniami... J, swego czasu, kiedy jeszcze przywoziło sie skladaki w latach 90tych .. zakladalem sie z pewnym niemcem, ze rozbiore auto (Opel Manta) w mniej niż godzine. Wyjęcie silnika, skrzyni, tylnego mostu,. zawieszeń, ukladu kierowniczego i wydechowego zajęło nam 50 min z posprzątaniem stanowiska pracy i załadunkiem na dwie lawety. Przy czym wszytsko bylo odkręcane tak, zeby mozna bylo ponownie to zamontować, czyli bez cięcia linek itp. I co ... mam sie tym chwalić? Rozbieralismy na podnosniku. Na lawecie za pomocą lewarków i kół (jak ktoś wie o co chodzi to więcej nie musze mówic) przednionapędówke rozbierało sie z luzem w godzine pietnaście, godzine trzydziesici. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 6 |
Data: Listopad 01 2008 16:06:35 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: J.F. | On Fri, 31 Oct 2008 11:53:55 +0100, Kuba (aka cita) wrote: Robert Rędziak wrote: Tak jest - inna - komedia. J, swego czasu, kiedy jeszcze przywoziło sie skladaki w latach 90tych .. Ale my nie negujemy godziny. My negujemy to co widzimy na filmie. Tak nawiasem mowiac to na tasmie w fabryce wsadzanie silnika jest na operacje po ok minuty podzielony .. ciekawe ile tych operacji - chyba niezbyt duzo ... J. 7 |
Data: Listopad 01 2008 21:17:37 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 01 Nov 2008 16:06:35 +0100, J.F Tak nawiasem mowiac to na tasmie w fabryce wsadzanie silnika Ale co innego jest jak jeden wkłada silnik, zakłada, śruby/nakrętki i ustawionym kluczem pneumatycznym je dokręca, drugi wpina np. półosie (dobrze, obecnie się tego tak nie robi, cały zespół z półramą jest wmontowywany w budę), trzeci skręca przewody, a co innego, jak panowie coś wrzucają, na szybko załapują śruby i dokręcają je aby-aby, podpinają przewód paliwowy, elektrykę i ruszają, aby tylko przetoczyć się 10 metrów. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 8 |
Data: Listopad 02 2008 09:54:16 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: J.F. | On Sat, 1 Nov 2008 21:17:37 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote: On Sat, 01 Nov 2008 16:06:35 +0100, J.F No i tak go mozna sprobowac wymontowac przed lawetowaniem :-) , trzeci skręca Jak to ogladam to mam watpliwosci czy to zrobili. Raczej drugi silnik w bagazniku, moze nawet dobrze ukrytych dwoch pchaczy, a odglos z tasmy. Jakies takie absolutne minimum to by bylo podpiecie zaplonu - a to raczej ze dwa kable, linki gazu, linki sprzegla, kabli od rozrusznika, wezyka paliwowego .... malo czasu .. a i tak za cicho pracuje jak na silnik bez tlumika. J. 9 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 10:04:53 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Pa_blo |
A bylo zapiac pasy... Picasso 10 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 11:15:36 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: robal | Gabriel'Varius' popełnił(a): http://www.autokrata.pl/ogien/4959/wymiana_silnika_w_42_s/ Ten pierwszy to Clarkson? :) -- Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org "Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s 11 |
Data: Listopad 01 2008 12:41:32 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: red | On 2008-10-31 08:15:27 +0100, Gabriel'Varius' said: http://www.autokrata.pl/ogien/4959/wymiana_silnika_w_42_s/ Escort Mk3 z napÄdem na tył? Były takie wersje? Czyżby drugi silnik w bagażniku? :) ps. cos dla Adama P. - http://www.autokrata.pl/ogien/4977/sierra_cosworth/ Tylko dla niego? Sierra to bardzo przełomowe auto w motoryzacji i nie okreĹliłbym go jako brzydkie... 12 |
Data: Listopad 01 2008 16:07:58 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: J.F. | On Sat, 1 Nov 2008 12:41:32 +0100, red wrote: On 2008-10-31 08:15:27 +0100, Gabriel'Varius' said: Sierra zwykla ? Zaden przelom. Cossworth ? w powszechnej motoryzacji tez zaden przelom .. J. 13 |
Data: Listopad 01 2008 21:24:33 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 01 Nov 2008 16:07:58 +0100, J.F Sierra zwykla ? Zaden przelom. Oj, to był chyba jeden z pierwszych wielkoseryjnych samochodów, gdzie nadwozie było projektowane z uwzględnieniem badań w tunelu. Cossworth ? w powszechnej motoryzacji tez zaden przelom .. Ale za to jaki wynik marketingowy. RS500 roznosiła konkurencję w E/W/BTCC. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 14 |
Data: Listopad 02 2008 09:41:58 | Temat: Re: [piatkowo] wymiana silnika w 42s itp. :-) | Autor: J.F. | On Sat, 1 Nov 2008 21:24:33 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote: On Sat, 01 Nov 2008 16:07:58 +0100, J.F Jakis DS nie byl pierwszy ? Albo ktorys z saabow .. Cossworth ? w powszechnej motoryzacji tez zaden przelom ..Ale za to jaki wynik marketingowy. RS500 roznosiła konkurencję w Nie bylo innych podobnych ? Konkurencje roznosily tez inne marki, zaden nie byl chyba "autem dla ludu". J. |