wymijanie autobusu na przystanku
1 | Data: Luty 19 2010 18:50:07 |
Temat: wymijanie autobusu na przystanku | |
Autor: Stefan | Co sadzicie o takiej sytuacji: 2 |
Data: Luty 19 2010 17:51:48 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Stefan wrote: Co sadzicie o takiej sytuacji: Ale w czym tu masz problem? -- cokolwiek 3 |
Data: Luty 19 2010 18:57:26 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: ag | to pisze: Stefan wrote:Pewnie w tym, ze jak by nie zaprzestal manewru wyprzedzania to by autobus skasowal mu bok. 4 |
Data: Luty 19 2010 19:07:23 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Stefan | ag pisze: Pewnie w tym, ze jak by nie zaprzestal manewru wyprzedzania to by autobus skasowal mu bok.[...] Dokladnie o to chodzi, kilkanascie metrow przed przystankiem jest wysepka na srodku jezdni i juz dwa auta obok siebie sie nie zmieszcza. 5 |
Data: Luty 19 2010 19:30:20 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Marcin | . Podczas manewru wymijania autobus wlacza kierunkowskaz A może bedziemy się posługiwać zrozumiałą terminologią?? Ten autobus porusza się w przeciwnym do Twojego kierunku? Czy może jednak masz na myśli "omijanie" - czyli przejeżdżanie obok nieporuszającego się pojazdu? 6 |
Data: Luty 19 2010 19:49:57 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Stefan | Marcin pisze: . Podczas manewru wymijania autobus wlacza kierunkowskazA może bedziemy się posługiwać zrozumiałą terminologią?? Ten autobus porusza się w przeciwnym do Twojego kierunku? Czy może jednak masz na myśli "omijanie" - czyli przejeżdżanie obok nieporuszającego się pojazdu? Masz racje, omijanie. 7 |
Data: Luty 21 2010 21:35:03 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 19 Feb 2010 19:49:57 +0100, Stefan napisał(a): A może bedziemy się posługiwać zrozumiałą terminologią?? Ten autobus porusza No to w razie 'bum' wina autobusiarza. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 8 |
Data: Luty 19 2010 21:26:16 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam KĹobukowski | Stefan pisze: Co sadzicie o takiej sytuacji: Autobus linii publicznych startujÄ cy z przystanku ma pierwszeĹstwo. Adam Kłobukowski 9 |
Data: Luty 19 2010 21:37:07 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:26:16 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a): Autobus linii publicznych startujący z przystanku ma pierwszeństwo. Doprawdy? Od kiedy? Podaj, proszę podstawę prawną. -- Pozdrawiam, Przemek 10 |
Data: Luty 19 2010 21:51:22 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: bartekkr | Użytkownik "Przemysław Bernat" napisał w wiadomości Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:26:16 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a): Art. 18 pkt 1 PoRD. 11 |
Data: Luty 19 2010 22:32:04 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: 'Tom N' | bartekkr w Użytkownik "Przemysław Bernat" napisał w wiadomości Art. 18 pkt 1 PoRD. "Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię." Gdzie tam jest o pierwszeństwie autobusu, a tym bardziej o autobusie linii publicznych? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 12 |
Data: Luty 20 2010 08:58:02 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: moje_przedmioty |
bartekkr wA co oznacza wyraz obowiązany? Czytasz ze zrozumieniem? 13 |
Data: Luty 20 2010 09:05:24 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Cavallino | Użytkownik "moje_przedmioty" napisał w wiadomości news: A co oznacza wyraz obowiązany? Nic nie mówi o zmianie pierwszeństwa, jeśli o to Ci chodzi. 14 |
Data: Luty 20 2010 08:41:00 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Budzik | Użytkownik moje_przedmioty ... A co oznacza wyraz obowiązany? dajesz sie troche oszukac przez prawo. Oznacz to, ze jak ty nie zwolnisz, to mozesz dostac mandat za "niezwolnienie" ale jak autobus wyjezdzajac z tego przstanku tobie przywali, to wina bedzie jego, poniewaz to ty miałes pierwszenstwo. 15 |
Data: Luty 20 2010 15:38:49 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: 'Tom N' | moje_przedmioty w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Ja czytam, ty niekoniecznie. Wiesz na czym polega ustąpienie pierwszeństwa? To zajrzyj do PoRD i przeczytaj. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 16 |
Data: Luty 20 2010 08:56:54 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: moje_przedmioty |
Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:26:16 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a):Mam nadzieje ze nie masz prawka. Bo jesli tak to naprawdę żenujące. 17 |
Data: Luty 20 2010 09:49:31 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Sat, 20 Feb 2010 08:56:54 +0100, moje_przedmioty napisał(a): Mam nadzieje ze nie masz prawka. No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z przystanku ma pierwszeństwo przed nadjeżdżającymi samochodami. Bo jakoś nie widzę słowa PIERWSZEŃSTWO w Art. 18 pkt 1 PoRD. -- Pozdrawiam, Przemek 18 |
Data: Luty 20 2010 11:27:36 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam KĹobukowski | Przemysław Bernat pisze: Dnia Sat, 20 Feb 2010 08:56:54 +0100, moje_przedmioty napisał(a): Posłużyłem siÄ skrótem myĹlowym ale to nie pl.soc.prawo żeby siÄ braÄ tak za słówka. Tak czy inaczej trzeba autobusowi ustÄ piÄ. Adam Kłobukowski 19 |
Data: Luty 20 2010 11:34:14 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: BaX |
No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z Nie, nie trzeba szczególnie jak rusza w momencie wrzucenia kierunku w dodatku pakując się przed JEDEN samochód za którym spokojnie może wyjechać bo jest wystarczające miejsce. 20 |
Data: Luty 20 2010 13:45:03 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Sat, 20 Feb 2010 11:27:36 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a): Posłużyłem się skrótem myślowym ale to nie pl.soc.prawo żeby się brać OK, trzeba. Ale z tego wcale nie wynika, że autobus ma pierwszeństwo. Gdyby miał, to byłoby to napisane otwartym tekstem. -- Pozdrawiam, Przemek 21 |
Data: Luty 21 2010 21:36:10 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 20 Feb 2010 11:27:36 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a): Posłużyłem się skrótem myślowym ale to nie pl.soc.prawo żeby się brać Posłużyłeś się popularną i niepoprawną interpretacją niezgodną zze stanem faktycznym. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 22 |
Data: Luty 20 2010 14:39:29 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Przemysław Bernat pisze: No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z Bardzo niebezpieczny tok rozumowania, bo tego słowa nie ma również przy zielonym/czerwonym świetle;) Shrek. 23 |
Data: Luty 20 2010 14:47:55 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości Przemysław Bernat pisze: A co Twoim zdaniem definiuje pierwszeństwo na skrzyżowaniu przy działającej sugnalizacji? 24 |
Data: Luty 20 2010 15:48:10 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Cavallino pisze: No to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu z Moim zdaniem światła. Mimo, że w PoRD nie pada słowo "pierwszeństwo" w tym kontekście. I do tego się odnosiłem. W sumie gdyby stosować literalnie, to pierwszeństwo miałby ten co nie ma nikogo po prawej albo D-1, bo światła jako takie literalnie pierwszeństwa nie dają, co najwyżej zezwalają na wjazd za sygnalizator;) Shrek. 25 |
Data: Luty 20 2010 16:02:32 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: 'Tom N' | Shrek w Cavallino pisze: A co Twoim zdaniem definiuje pierwszeństwo na skrzyżowaniu przyNo to podaj przepis mówiący, że autobus włączający się do ruchu zBardzo niebezpieczny tok rozumowania, bo tego słowa nie ma również Moim zdaniem światła. Mimo, że w PoRD nie pada słowo "pierwszeństwo" w Ciekawe, bo w PoRD stoi: 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu. W kontekście świateł dwukrotnie pada słowo pierwszeństwo w jednym zdaniu ;P W sumie gdyby stosować literalnie, to pierwszeństwo miałby ten co nie ma LOL -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 26 |
Data: Luty 20 2010 16:15:13 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | 'Tom N' pisze: Moim zdaniem światła. Mimo, że w PoRD nie pada słowo "pierwszeństwo" w tym kontekście. Ok, szczekam. Shrek. 27 |
Data: Luty 20 2010 17:39:47 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości news: A co Twoim zdaniem definiuje pierwszeństwo na skrzyżowaniu przy działającej sugnalizacji? Ano właśnie. Mimo, że w PoRD nie pada słowo "pierwszeństwo" w tym kontekście. A w jakim pada Twoim zdaniem? W sumie gdyby stosować literalnie, to pierwszeństwo miałby ten co nie ma nikogo po prawej albo D-1, bo światła jako takie literalnie pierwszeństwa nie dają Za to unieważniają zasady ogólne. Włączanie się autobusu do ruchu nijak ich nie zmienia. 28 |
Data: Luty 19 2010 21:44:33 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Konrad L | Nawet wtedy kiedy jestem rownolegle z nim, a on nic sobie z tego nie robi 29 |
Data: Luty 19 2010 21:59:42 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: MadMan | Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:44:33 +0100, Konrad L napisał(a): Nawet wtedy kiedy jestem rownolegle z nim, a on nic sobie z tego nie robi Nie musisz nigdzie uciekać. Autobus nie ma pierwszeństwa wyjeżdżając. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 30 |
Data: Luty 19 2010 22:07:51 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: bartekkr | Użytkownik "MadMan" napisał w wiadomości Nie musisz nigdzie uciekać. Autobus nie ma pierwszeństwa wyjeżdżając. Art. 18 pkt 1 PoRD. 31 |
Data: Luty 19 2010 22:20:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: LEPEK | bartekkr pisze: Użytkownik "MadMan" napisał w wiadomościZdefiniowane bardzo podobnie do udzielenia pierwszeństwa, aczkolwiek nienazwane tak. Poza tym kierownik busa ma nie doprowadzać do zagrożenia w ruchu. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 32 |
Data: Luty 19 2010 23:18:45 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Fri, 19 Feb 2010 22:20:27 +0100, LEPEK napisał(a): nienazwane tak. Poza tym kierownik busa ma nie doprowadzaÄ do zagrożeniaGeneralnie kazdy kierujacy ma niedoprowadzac. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 33 |
Data: Luty 20 2010 15:35:04 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Rafał Grzelak | bartekkr wrote: Użytkownik "MadMan" napisał w "Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego[...]" _zblizajac_sie_do_, czyli masz umozliwic mu wlaczenie sie do ruchu jesli dojezdzasz do przystanku, a nie kiedy jestes w trakcie omijania autobusu. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 34 |
Data: Luty 21 2010 21:38:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 20 Feb 2010 15:35:04 +0100, Rafał Grzelak napisał(a): "Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku Co więcej, dalej kierujący autobusem ma obowiazek wynikający z art. 17 u. 2. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 35 |
Data: Luty 21 2010 21:37:54 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 19 Feb 2010 22:07:51 +0100, bartekkr napisał(a): Nie musisz nigdzie uciekać. Autobus nie ma pierwszeństwa wyjeżdżając. Nie, nie ma pierwszeństwa. Art. 17. u. 1. Przepis z art. 18 nie znosi tego z art. 17. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 36 |
Data: Luty 19 2010 22:05:08 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: R2r | W dniu 2010-02-19 21:44, Konrad L pisze: Nawet wtedy kiedy jestem rownolegle z nim, a on nic sobie z tego nie robiNie. PostÄpujÄ cy w ten sposób kierowcy autobusów (oraz ci, którzy twierdzÄ jakoby autobus włÄ czajÄ cy siÄ na przystanku do ruchu miał bezwzglÄdne pierwszeĹstwo) ograniczyli siÄ do przeczytania "Art. 18. 1. KierujÄ cy pojazdem, zbliżajÄ c siÄ do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiÄ zany zmniejszyÄ prÄdkoć, a w razie potrzeby zatrzymaÄ siÄ, aby umożliwiÄ kierujÄ cemu autobusem (trolejbusem) włÄ czenie siÄ do ruchu, jeżeli kierujÄ cy takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdniÄ." tymczasem w tym samym artykule jest jeszcze: "2. KierujÄ cy autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechaÄ na sÄ siedni pas ruchu lub na jezdniÄ *dopiero po upewnieniu siÄ, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeĹstwa ruchu drogowego.*" -- Pozdrawiam. Artur. 37 |
Data: Luty 20 2010 09:13:54 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Stefan | R2r pisze: W dniu 2010-02-19 21:44, Konrad L pisze: No super, ale nie pasuje do opisanej przeze mnie sytuacji, gdy autobus rusza z namalowanego na jezdni znaku P-17 - ani nie zmienia pasa ruchu, ani ni wjezdza na jezdnie (bo na niej juz jest). 38 |
Data: Luty 20 2010 13:32:19 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: R2r | W dniu 2010-02-20 09:13, Stefan pisze: R2r pisze:Jak najbardziej dotyczy. Przepis nie mówi o wjeżdżaniu autobusu na jezdniÄ ani zmianie przez niego pasa ruchu ale o włÄ czaniu siÄ do ruchu z oznakowanego przystanku. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 39 |
Data: Luty 22 2010 12:38:25 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
W dniu 2010-02-20 09:13, Stefan pisze: No właĹnie mówi. Owo włÄ czanie siÄ jest obwarowane słowem "jeĹli" i uzależnione od sygnalizowania konkretnego manewru. Nie stawiaj kropki tam, gdzie jej nie ma. neelix 40 |
Data: Luty 22 2010 15:15:29 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: R2r | W dniu 2010-02-22 12:38, neelix pisze: No właĹnie mówi. Owo włÄ czanie siÄ jest obwarowane słowem "jeĹli" iMasz racjÄ. Tym bardziej wiÄc pojazd omijajÄ cy stojÄ cy na takim przystanku autobus nie ma wobec niego obowiÄ zku wpuszczania go, a autobus jako włÄ czajÄ cy siÄ do ruchu ma jak najbardziej obowiÄ zek ustÄ pienia pierwszeĹstwa innym (w tym omijajÄ cemu go) pojazdom, prawda? -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 41 |
Data: Luty 23 2010 19:07:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
W dniu 2010-02-22 12:38, neelix pisze: Prawda, ale w takich sytuacjach przeważnie nie ma konfliktu. Każdy robi swoje i jedzie po swoim. neelix 42 |
Data: Luty 21 2010 21:39:07 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 20 Feb 2010 09:13:54 +0100, Stefan napisał(a): No super, ale nie pasuje do opisanej przeze mnie sytuacji, gdy autobus Art. 17 u. 2 - ma ustąpić. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 43 |
Data: Luty 22 2010 12:34:00 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
R2r pisze: Czyli włÄ cza siÄ bez sygnalizowania. On nie ma potrzeby informowania, Ty nie masz obowiÄ zku ułatwiania mu włÄ czania siÄ do ruchu. Każdy robi swoje. Ważne tylko, by autobus nie zajechał drogi. neelix 44 |
Data: Luty 22 2010 12:27:57 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
W dniu 2010-02-19 21:44, Konrad L pisze: Nie ma tam nic o pierwszeĹstwie wiÄc doszukiwanie siÄ takich intencji jest bezpodstawne. neelix 45 |
Data: Luty 19 2010 22:17:19 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Adam Kłobukowski pisze: Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu, ale Nie ma. To jest prawo po polsku. Masz obowiÄ zek ustÄ piÄ, ale jak nie ustÄ pisz, to ty jesteĹ sprite, a autobus pragnienie. No chyba, że on połamie blachy, a ty krÄgosłup. Inna sprawa, że powinien najpierw wrzuciÄ kierunek. Shrek. 46 |
Data: Luty 19 2010 22:21:30 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Shrek pisze: Inna sprawa, że powinien najpierw wrzuciÄ kierunek. Pieprzonym szoferom zbiorkomu, ktoĹ powinien uĹwiadomiÄ jedno - samo włÄ czenie kierunkowskazu nie upoważnia do niczego, zwłaszcza do zajeżdżania drogi czy spychania na pas przeciwległego kierunku. Oni o tym zapominajÄ nagminnie. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 turbotraktor Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż 47 |
Data: Luty 19 2010 22:38:35 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Inna sprawa, że powinien najpierw wrzuciÄ kierunek. Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo zlikwidowaÄ, albo powiedzieÄ jasno, że autobus ma pierwszeĹstwo. A nie ma jak ktoĹ mu ustÄ pi. Takie "pierwszeĹstwo" to ja mam nawet na jak wyjeżdzam z podporzÄ dkowanej;) Shrek. 48 |
Data: Luty 19 2010 22:43:21 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Shrek pisze: Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Przepis jest jasny. Tylko ludzie zbyt tÄpi. Tym w zbiorkomie siÄ wydaje, że sÄ królami ulic, bo majÄ wiÄkszy wackowydłużacz. Tym w osobówkach zaĹ wydaje siÄ, że sÄ nieĹmiertelni, na zasadzie "a jeszcze ja zdÄ żÄ" (to siÄ tyczy też coraz czÄĹciej zauważanej jazdy na "bardzociemnopomaraĹczowym"). Niemniej jednak, z moich obserwacji wynika, że to właĹnie kierowcy autobusów stwarzajÄ wiÄkszoć sytuacji kolizyjnych przy włÄ czaniu siÄ do ruchu. Głównie poprzez zajeżdżanie drogi i zmuszanie tym samym, do gwałtownego hamowania. I poprzez wspomniane traktowanie kierunkowskazu jako bezwzglÄdnego wyznacznika pierwszeĹstwa. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 turbotraktor Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż 49 |
Data: Luty 19 2010 23:14:34 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Artur MaĹlÄ
g | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Shrek pisze: Jest dokładnie odwrotnie, ale Ty jesteĹ słuchaczem płaszczycowych teorii o zasadach ruchu. Kierowcy autobusów sporadycznie "wymuszajÄ " pierwszeĹstwo - wystarczy popatrzeÄ sobie z chodnika/kładki jak to wyglÄ da w rzeczywistoĹci. Głównie poprzez zajeżdżanie drogi i zmuszanie tym samym, do gwałtownego hamowania. I poprzez wspomniane traktowanie kierunkowskazu jako bezwzglÄdnego wyznacznika pierwszeĹstwa. To tylko potwierdza Twoje podejĹcie do zagadnienia. -- Jutro to dziĹ - tyle że jutro. 50 |
Data: Luty 20 2010 06:42:03 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: Jest dokładnie odwrotnie, ale Ty jesteĹ słuchaczem płaszczycowych teorii Przecież Ty nie dowidzisz, wiÄc jak możesz obserwowaÄ sytuacjÄ z tak dużej odległoĹci? -- cokolwiek 51 |
Data: Luty 20 2010 17:07:42 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Artur MaĹlÄ
g | to pisze: Przecież Ty nie dowidzisz, wiÄc jak możesz obserwowaÄ sytuacjÄ z tak dużej odległoĹci? No cóż - jak zwykle brak merytoryki, za to kolejna dawka impertynencji :) Jednak odpowiem - życzyłbym każdemu, by miał taki wzrok jak jak - nawet nie w moim wieku, ale w ogóle. Ĺťyczyłbym również, by niezależnie od stanu wzroku ludzie potrafili obserwowaÄ różne sytuacje i wyciÄ gaÄ z tego poprawne wnioski. ĹťyczÄ tego każdemu - w tym i Tobie, niezależnie od tego co znowu napiszesz :) -- Jutro to dziĹ - tyle że jutro. 52 |
Data: Luty 22 2010 13:06:08 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Jest problem z prywatnymi autobusami, bo kierowcy ci sÄ czÄsto tÄpi. Do niedawna potrafili ĹcigaÄ siÄ i tłuc miÄdzy sobÄ byle tylko jeden zgarnÄ ł drugiemu pasażerów z przystanku. Autobusy mza czy jak to siÄ lokalnie nazywa zachowujÄ siÄ całkiem przyzwoicie. Rzadko kiedy jakiĹ wyjedzie na chama lub nie włÄ czy kierunkowskazu jeĹli jest potrzebny. neelix 53 |
Data: Luty 20 2010 08:37:25 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo zlikwidowaÄ, albo powiedzieÄ jasno, że autobus ma pierwszeĹstwo. A nie ma jak ktoĹ mu ustÄ pi. Ano jest jasny. Tyle, że bezsensowny w obecnym układzie. Autobus nie ma pierwszeĹstwa, a może jedynie liczyÄ, że ktoĹ go wpuĹci (bo powinien), a jak nie wpuĹci, to ma staÄ - bez sensu. Takie "pierwszeĹstwo" ma również na drodze podporzÄ dkowanej:) Tu przynajmniej nie ma użytego słowa "pierwszeĹstwo". Prawdziwie zabawne pierwszeĹstwo, to ma pieszy na przejĹciu i rower na przejeździe - ma pierwszeĹsto, jak nic nie jedzie;) Shrek. 54 |
Data: Luty 20 2010 07:41:44 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Shrek wrote: Przepis jest jasny. To, ze Ty czegoĹ nie rozumiesz nie oznacza, że nie ma to sensu... -- cokolwiek 55 |
Data: Luty 20 2010 08:45:52 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: MadMan | Dnia Sat, 20 Feb 2010 08:37:25 +0100, Shrek napisał(a): Tu przynajmniej nie ma użytego słowa "pierwszeństwo". Prawdziwie zabawne Spokojnie, częściowo zmieni się: http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/2771 Szczególnie zmiana w art. 27 - przywrócenie ust. 2 (z małymi jego poprawkami). -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 56 |
Data: Luty 19 2010 22:53:46 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: MadMan | Dnia Fri, 19 Feb 2010 22:38:35 +0100, Shrek napisał(a): Ale stanowczo należałoby ten przepis albo zlikwidować, Zasadniczo to powinno się edukować starych kierowców autobusów że należy wrzucić kierunkowskaz w momencie zamykania drzwi pojazdu. Obecnie obserwuję coś takiego że delikwent zamyka drzwi, patrzy w lusterko i dopiero gdy rusza wrzuca kierunkowskaz (ja to nazywam "po krakowsku", bo z odwiedzonych przeze mnie miast właśnie w Krakowie kierowcy szczególnie lubują się we wrzucaniu kierunku podczas ruszania). Młodsi kierowcy z tego co obserwuję wrzucają kierunkowskaz prawidłowo. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 57 |
Data: Luty 20 2010 23:12:20 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 19 Feb 2010, MadMan wrote: Zasadniczo to powinno się edukować starych kierowców autobusów s/autobusów// że należy Takie zjawisko zaobserwowałem u kierowców nie tylko autobusów. Czai się do wyprzedzania, wisi "w lewo" aby widzieć pojazdy z przeciwka, ale migacz jest włączany dopiero pół sekundy przed manewrem - jak już widać że z przeciwka jest luka. Informacja dla pozostałych - IMVHO zerowa (bo jak *wyjedzie*, to widać że wyjechał, kierunkowskaz jest tylko ozdobnikiem bo stanowi stwierdzenie faktu, a nie sygnalizację zamiaru). Ale odzywanie się jest mocno niewskazane ;> pzdr, Gotfryd 58 |
Data: Luty 22 2010 10:08:43 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Franc | Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości On Fri, 19 Feb 2010, MadMan wrote: Akurat tutaj jest prawie dobrze (myśle o osobówkach). Zgodnie z Twoją terorią, to jak już dogonię marudera i mam zamiar go wyprzedzić (bo mam, skoro jechałem szybciej i go dogoniłem), to już powininiem włączyć lewy kierunek. Co z tego, że akurat jest sznurek jadących z naprzeciwka, albo akurat jest wzniesienie, podwoja ciągła. Dla mnie bzdura. Po to czaję się z tyłu i obserwuję, żeby w dogodnym momencie włączyć kierunek i rozpocząc manewr. Zakładam, że najpierw idzie kierunek, potem nawewr, a nie odwrotnie, albo jednocześnie. -- Franc 59 |
Data: Luty 19 2010 23:40:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: PJ | //Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo 60 |
Data: Luty 20 2010 07:44:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | PJ wrote: "KierujÄ cy pojazdem, zbliżajÄ c siÄ do oznaczonego przystanku W tym przepisie nie ma nic o "ustÄpowaniu pierwszeĹstwa", a jest jedynie o umożliwieniu włÄ czenia siÄ do ruchu. OczywiĹcie w opisanej sytuacji należy właĹnie to zrobiÄ, ale jeĹli ktoĹ zachowa siÄ inaczej to autobus ma staÄ i czekaÄ, bo pierwszeĹstwa nie ma. -- cokolwiek 61 |
Data: Luty 19 2010 23:53:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: PJ | //W tym przepisie nie ma nic o "ustępowaniu pierwszeństwa", a jest 62 |
Data: Luty 20 2010 08:07:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | PJ wrote: //W tym przepisie nie ma nic o "ustÄpowaniu pierwszeĹstwa", a jest To zależy od sytuacji, bo samo włÄ czenie przez autobus kierunkowskazu nie oznacza, że wszyscy majÄ hamowaÄ na łeb na szyjÄ. MajÄ umożliwiÄ mu włÄ czenie siÄ do ruchu jeĹli mogÄ to zrobiÄ bez wykonywania gwałtownych manewrów. -- cokolwiek 63 |
Data: Luty 20 2010 00:24:18 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: PJ | //To zależy od sytuacji, bo samo włączenie przez autobus włączenie się do ruchu jeśli mogą to zrobić bez wykonywania gwałtownych manewrów. to jest Twoja interpretacja :-) a to oryginał: "jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się," jeśli zbliżając się do przystanku nie jesteś w stanie przewidzieć ze autobus może chcieć go opuścić to faktycznie musisz "hamować na łeb na szyję" w przeciwnym wypadku nie widzę problemu P. 64 |
Data: Luty 20 2010 10:56:58 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | PJ wrote: to jest Twoja interpretacja :-) Nie, to jest fakt. a to oryginał: Ten przepis należy interpretowaÄ w kontekĹcie całego PoRD, a nie jako coĹ wyrwanego z kontekstu. w przeciwnym wypadku nie widzÄ problemu W ogóle mało widzisz... -- cokolwiek 65 |
Data: Luty 20 2010 03:12:02 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: PJ | //Nie, to jest fakt. 66 |
Data: Luty 20 2010 11:16:03 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | PJ wrote: //Nie, to jest fakt. Możesz sobie pozostaÄ przy czym chcesz, ale faktem jest, że różnica polega tylko na tym, że autobusowi z włÄ czonym kierunkowskazem należy umożliwiÄ włÄ czenie siÄ do ruchu, a ten ma to zrobiÄ tak, żeby nie powodowaÄ zagrożenia (np. nie zmuszaÄ do gwałtownego hamowania). Gdyby autobus po włÄ czeniu kierunkowskazu zyskiwał pierwszeĹstwo, to właĹnie tak byłoby to opisane. A nie jest. //Ten przepis należy interpretowaÄ w kontekĹcie całego PoRD, a nie jako Tak, to chyba oczywiste. -- cokolwiek 67 |
Data: Luty 20 2010 04:08:36 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: PJ | //Możesz sobie pozostać przy czym chcesz, ale faktem jest, że różnica 68 |
Data: Luty 20 2010 12:33:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | PJ wrote: //Gdyby autobus po włÄ czeniu kierunkowskazu zyskiwał pierwszeĹstwo, to CzÄsto usenetujesz po narkotykach? -- cokolwiek 69 |
Data: Luty 21 2010 21:41:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 19 Feb 2010 23:53:17 -0800 (PST), PJ napisał(a): oczywiście ze ma czekać przecież wynika z drugiej części przepisu ale Nie wynika. Art 17. u. 2 nakłada na ruszający z przystanku autobus OBOWIĄZEK ustapienia. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 70 |
Data: Luty 20 2010 08:41:01 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: //Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albodlaczego uwazacie ze ten przepis jest zły. Jezeli, jadac koło przystanku, ewidentnie nie zwolnie i przejade nie zwalniajac, to moge dostac mandat, ale z drugiej strony nie ma niebezpieczenstwa, ze autobus wyjedzie mi w taki sposób, ze spowoduje niebezpieczenstwo. IMO przepis jest całkiem ok. i pytanie pomocnicze: no wlasnie ustepuje i sporadycznie zdarza sie aby były z tym jakies problemy. Czasami jad jade szybko, albo jak widze, ze nic za mna nie jedzie, to przejade - ale na szczescie ten przepis daje wlasnie taka swobode, ze nie trzeba w kazdej sytuacji wcisnac hamulca do podłogi, tylko starac sie plynnie wpuscic autobus. Tak ja go rozumiem i w takim rozumieniu IMO on odziała ok. Natomiast takich spychaczy o jakich jest watek zatrzmałbym kawałek dalej i przy wszystkich pasazerach conajmniej opierdolił. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome 71 |
Data: Luty 22 2010 13:42:10 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Przepis wcale nie jest zły pod warunkiem, że obie strony prawidłowo go stosują. Trzeba zapomnieć o magicznym i niepotrzebnie tutaj wtrącanym słowie "pierwszeństwo" i nie będzie problemu. Jest konkretny artykuł i należy się do niego stosować. neelix 72 |
Data: Marzec 02 2010 23:35:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 22 Feb 2010, neelix wrote: Trzeba zapomnieć o magicznym i niepotrzebnie tutaj wtrącanym słowie "pierwszeństwo" i nie będzie problemu. O, bardzo mi się to podoba. Stosować również dla przejścia dla pieszych. pzdr, Gotfryd 73 |
Data: Marzec 04 2010 18:39:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
On Mon, 22 Feb 2010, neelix wrote: A czy tutaj jest przejście dla pieszych czy mowa o jakimś konkrecie? neelix 74 |
Data: Marzec 05 2010 00:39:01 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 4 Mar 2010, neelix wrote: Trzeba zapomnieć o magicznym i niepotrzebnie tutaj wtrącanym słowie "pierwszeństwo" i nie będzie problemu.O, bardzo mi się to podoba. Było o autobusie, że przypomnę. Chodzi o zasadę - czyjś zakaz nie ustanawia pierwszeństwa, przy "zebrach" jest to samo. pzdr, Gotfryd 75 |
Data: Marzec 06 2010 14:09:35 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
On Thu, 4 Mar 2010, neelix wrote: Pierwszeństwo jest w określonych okolicznościach. neelix 76 |
Data: Marzec 11 2010 23:47:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 6 Mar 2010, neelix wrote: Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał No jest w określonych - i co to (owa określoność) ma do faktu, że jest *odrębne* od czyichś zakazów (lub nakazów)? Mamy pierwszeństwo i nakaz umożliwienia (lub zakaz wejścia), obrywamy mandatem za naruszenie nakazu (lub zakazu), pierwszeństwa to nie uchyla (w razie wypadku wiadomo-kto-naruszył), z drugiej strony nie mamy pierwszeństwa, "tamten" ma nakaz (lub zakaz), mamy prawo do "skorzystania" *pod warunkiem* że "tamten" się dostosował, w razie kolizji takoż wiadomo jak poprzednio. Co mają "okoliczności" posiadania pierwszeństwa to *TEGO* problemu (odrębności pierwszeństwa od nakazu lub zakazu)? Oczywiscie zdaję sobie sprawę, że obala Ci to tak pracowicie budowaną (w wątku o "zamkach", ustępowania wjeżdżającym i podobnych zachowaniach) argumentację, że rezygnacja ze skorzystania z pierwszeństwa jest błędem (skoro wprost inne przepisy tak nakazują), ale cóż na to poradzę :| (co dziwniejsze, zdaje się *nikt* nie wpadł na pomysł żeby chociaż zaflejmować za Twoimi tezami, powinno to dać do myślenia - to NIE JEST sprawa choć w części tak sporna, jak "świecenie w dzień" :>) pzdr, Gotfryd 77 |
Data: Luty 20 2010 10:18:03 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | PJ pisze: i pytanie pomocnicze: Ustępuje. Problem w tym, że jak _ja_ nie ustąpię, to winny będzie kierowca _autobusu_. Innymi słowy ja mam obowiązek, ale jak się do niego nie zastosuje, to winę ponosi ktoś inny - IMHO bez sensu. Shrek. 78 |
Data: Luty 20 2010 10:58:47 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Stefan | Shrek pisze: PJ pisze: Ty bedziesz winny nie zatrzymania sie, a kierowca autobusu winny spowodowaniu zagrozenia. 79 |
Data: Luty 20 2010 13:39:54 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Stefan pisze: Ustępuje. Problem w tym, że jak _ja_ nie ustąpię, to winny będzie kierowca _autobusu_. Innymi słowy ja mam obowiązek, ale jak się do niego nie zastosuje, to winę ponosi ktoś inny - IMHO bez sensu. W razie kolizji, winny będzie kierowca autobusu, mimo że to ja miałem obowiązek go wuuścić - i to jest brak konsekwencji. Shrek. 80 |
Data: Luty 20 2010 13:46:25 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Shrek wrote: W razie kolizji, winny bÄdzie kierowca autobusu, mimo że to ja miałem Przede wszystkim on ma obowiÄ zek włÄ czenia siÄ do ruchu w sposób bezpieczny. Ty masz mu to tylko ułatwiÄ pomimo tego, ze masz pierwszeĹstwo. - i to jest brak konsekwencji. Nie jest, to bardzo dobry przepis. -- cokolwiek 81 |
Data: Luty 20 2010 13:59:25 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Budzik | Użytkownik Shrek ... Ustępuje. Problem w tym, że jak _ja_ nie ustąpię, to winny będzie nie ma braku konsekwencji, poniewaz, dopóki go nie wpuscisz, on ma obowiazek ustapic ci pierwszenstwa. 82 |
Data: Luty 20 2010 15:53:05 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Budzik pisze: W razie kolizji, winny będzie kierowca autobusu, mimo że to ja miałem obowiązek go wuuścić - i to jest brak konsekwencji. To jest właśnie ten brak konsekwencji. Skoro ktoś ma obowiązek wpuścić, to powinno to znaczyc, że wpuszczany ma właśnie pierwszeństwo. Shrek. 83 |
Data: Luty 20 2010 17:41:23 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości news: To jest właśnie ten brak konsekwencji. Skoro ktoś ma obowiązek wpuścić, W RAZIE POTRZEBY to powinno to znaczyc, że wpuszczany ma właśnie pierwszeństwo. Wypadkogenne i bez tego pracownicy MPK uważają sie często na jezdni za święte krowy. 84 |
Data: Luty 20 2010 19:34:40 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: to powinno to znaczyc, że wpuszczany ma właśnie pierwszeństwo. dokładnie. Mogloby to prowadzic albo do niepotrzebnego tamowania ruchu albo do niebezpiecznych sytuacji ze strony kierowców mpk. A tak - wilk syty i owca cała. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze braku władzy." Niels Bohr 85 |
Data: Luty 20 2010 21:39:50 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Shrek | Cavallino pisze: Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości news: To też bez sensu. Albo zawsze, albo nigdy. Prawo powinno być proste. "W razie potrzeby" w praktyce znaczy "nigdy". Shrek 86 |
Data: Luty 20 2010 21:58:35 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości Cavallino pisze: Bez sensu jest w ogóle ten przepis. W razie potrzeby, to jeszcze cień normalności. Już Ci Jarek wyjaśnił dlaczego. 87 |
Data: Luty 20 2010 19:27:27 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: J.F. | On Sat, 20 Feb 2010 13:39:54 +0100, Shrek wrote: W razie kolizji, winny będzie kierowca autobusu, mimo że to ja miałem Nie wpuscic, tylko umozliwic wjazd. I to w razie potrzeby. Ot takie male zabezpieczenie, zeby on popatrzyl w lusterko przed ruszeniem, a reszta nie musiala zawsze stac za autobusem, bo nie wiadomo kiedy pan i wladca ruszy. J. 88 |
Data: Luty 20 2010 12:36:06 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Shrek wrote: i pytanie pomocnicze: Nie masz obowiÄ zku ustÄ pienia pierwszeĹstwa, masz, w miarÄ możliwoĹci, umożliwiÄ włÄ czenie siÄ do ruchu. Ale pierwszeĹstwo nadal masz Ty. Innymi słowy ja mam obowiÄ zek, ale jak siÄ do Kierowca autobusu ma obowiÄ zek włÄ czyÄ siÄ do ruchu w taki sposób, by nie powodowaÄ zagrożenia. No i nie ma pierwszeĹstwa. I za to ponosi odpowiedzialnoć. -- cokolwiek 89 |
Data: Luty 20 2010 23:11:57 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 20 Feb 2010, Shrek wrote: Problem w tym, że jak _ja_ nie ustąpię, to winny będzie kierowca _autobusu_. Innymi słowy ja mam obowiązek, ale jak się do niego nie zastosuje, to winę ponosi ktoś inny - IMHO bez sensu. Ale tu by trzeba zastosować interwał czasowy - "ma pierwszeństwo po 5 sekundach od pierwszego zapalenia się świateł kierunkowskazu", prawda? no bo jak inaczej? Natychmiast miałbyś problemy z: - kierowcami, że "oni zegarka nie mają" :P i te 5 sekund strasznie trudno wyznaczyć - kierowcami autobusów, "bo on policzył do 5" i to było 5 s :P - kierowcami, "bo ja nie widziałem że kierunkowskaz zaczął migać i *myślałem* [ta....] że..." - korkami, bo znienacka zostaniesz zablokowany obok busa i wyjdzie że od 3 sekund ma prawo Cię rozjechać (nie no, prawo nie daje "license to kill", ale po przyjęciu tego wniosku, dochodzimy do skutku "nic się nie zmieniło" - busiarz nadal nie ma prawa Ci wjechać w bok za karę że Cię korek zatrzymał, więc po co mu to pierwszeństwo). pzdr, Gotfryd 90 |
Data: Luty 24 2010 14:10:47 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
Ma sygnalizować wyraźnie i dostatecznie wcześnie. neelix 91 |
Data: Luty 21 2010 21:39:46 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 19 Feb 2010 22:38:35 +0100, Shrek napisał(a): Nie upoważnia. Ale stanowczo należałoby ten przepis albo zlikwidować, Ależ jasno jest powiedziane, że NIE MA pierwszeństwa, że ma OBOWIŻAEK ustąpić. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 92 |
Data: Luty 22 2010 12:59:52 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: I tak trzeba by dla pełnej jasnoĹci zapisaÄ. Dzisiaj na pewno trzeba zapomnieÄ o pierwszeĹstwie wynikajÄ cym z Art.17.2 w kontekĹcie autobusu. Mamy pierwszeĹstwo, ale musimy nawet zatrzymaÄ siÄ by wpuĹciÄ autobus. OczywiĹcie autobus, który podczas włÄ czania siÄ sygnalizuje zamiar wykonania konkretnych manewrów. Trzeba zapomnieÄ o pierwszeĹstwie i ogólnych zasadach włÄ czania siÄ do ruchu, bo na styku z autobusem nie da siÄ tego pogodziÄ. Art.18 należy potraktowaÄ priorytetowo i wyzbyÄ siÄ próby egzekwowania Art.17. neelix 93 |
Data: Luty 22 2010 12:40:47 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
Shrek pisze: Szofer to najczÄĹciej podstawówka. Oni nie zapominajÄ tylko nie wiedzÄ . neelix 94 |
Data: Luty 20 2010 06:39:46 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Adam Kłobukowski wrote: Autobus linii publicznych startujÄ cy z przystanku ma pierwszeĹstwo. Chyba w narkotycznym Ĺnie jego kierowcy. CzyżbyĹ należał do tej grupy? -- cokolwiek 95 |
Data: Luty 20 2010 16:13:55 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Kuba (aka cita) |
Autobus linii publicznych startujÄ cy z przystanku ma pierwszeĹstwo. Popierwsze na terenie zabudowanym, a po drugie nie ma pierwszeĹstwa. Co nie zmienia faktu, ze przepis "umozliwiÄ włÄ czenie sie do ruchu" jest totalnie od czapy, bo chuj wie co tak naprawde mial na mysli ustawodawca. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka 96 |
Data: Luty 21 2010 21:35:12 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 19 Feb 2010 21:26:16 +0100, Adam Kłobukowski napisał(a):
Kłamiesz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 97 |
Data: Luty 19 2010 22:22:46 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Sebastian Biały | Stefan wrote: Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu Obserwowałem to kiedyś z wnętrza u paru kierowców. Statystyczny kierowca wrzuca lewy kierunek, kiedy jeszcze patrzy w _prawe_ lusterko czy wszyscy wsiedli. Dopiero potem rozgląda się w lewe czy spowodowal odpowiednie zamieszanie na drodze i rusza. 98 |
Data: Luty 19 2010 23:21:39 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: J.F. | On Fri, 19 Feb 2010 22:22:46 +0100, Sebastian Biały wrote: Stefan wrote: No bo on juz ma zamiar skrecac i ten zamiar sygnalizuje :-) J. 99 |
Data: Luty 20 2010 11:00:08 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Stefan | Sebastian Biały pisze: Stefan wrote: No i to jest prawidlowe zachowanie! Mi natomiast chodzi o sytuacje gdy autobus rusza do przodu, mimo ze pojazd go omijajacy nie zakonczyl manewru. MSZ powinien wlaczyc kierunkowskaz, poczekac az omijajace go pojazdy zakoncza manewr, w tym czasie pojazdy znajdujace sie za autobusem powinny sie zatrzymac aby umozliwic mu wlaczenie sie do ruchu. 100 |
Data: Luty 20 2010 12:37:17 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: to | Stefan wrote: MSZ powinien wlaczyc kierunkowskaz, poczekac az omijajace go pojazdy Tak jest. Ten przepis to coĹ w rodzaju wymuszonej uprzejmoĹci: "jeĹli masz możliwoć, to wpuć przed siebie autobus". -- cokolwiek 101 |
Data: Luty 20 2010 15:22:59 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: neelix |
Co sadzicie o takiej sytuacji: Ominąć lub wyprzedzić. najezdzajac na linie podwojna ciagla. Podczas manewru wymijania autobus wlacza kierunkowskaz i bez czekania az zakoncze manewr wlacza sie do ruchu, rusza do przodu. Omijania. Ma obowiązek upewnić się czy nie spowoduje zagrożenia. Nie moze włączyć kierunkowskazu i od razu wyjeżdżać. Kierunkowskaz włącza w celu sygnalizacji chęci zmiany pasa ruchu lub wyjechania z zatoki na jezdnię. Nie zawsze ma włączać. Po prostu rusza i jedzie. Na poczatku myslalem ze to zwykle chamstwo kierowcy autobusu, ale ostatnio zdarzylo mi sie tak kilka razy i dlatego zaczalem sie zastanawiac, czy nie jest to zachowanie prawidlowe. Jak sadzicie? Tu nie ma co sądzić. Jest napisane w Art.18. neelix 102 |
Data: Luty 21 2010 21:34:18 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 19 Feb 2010 18:50:07 +0100, Stefan napisał(a): Autobus miejski zatrzymuje sie na przystanku. Przystanek nie posiada Nie możesz wyminąć tego autobusu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 103 |
Data: Luty 22 2010 14:28:38 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: Cyneq | Adam Płaszczyca pisze: Dnia Fri, 19 Feb 2010 18:50:07 +0100, Stefan napisał(a): W zasadzie w Polsce nikogo nie można wyminąć z lewej strony, tak gwoli ścisłości. -- Cyneq 104 |
Data: Luty 22 2010 14:51:12 | Temat: Re: wymijanie autobusu na przystanku | Autor: MadMan | Dnia Mon, 22 Feb 2010 14:28:38 +0100, Cyneq napisał(a): W zasadzie w Polsce nikogo nie można wyminąć z lewej strony, tak gwoli Można, np. na parkingu :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |