wymuszenie-wypadek
1 | Data: Marzec 25 2014 19:28:55 |
Temat: wymuszenie-wypadek | |
Autor: dakal | Witam. Nie wiem czy pisze w dobrym miejscu ale szukam pomocy. Może od początku. Mam 17 lat jeżdżę chińskim chopperem 50. Otóż w poniedziałek (24.03) wracałem ze szkoły tym właśnie motocyklem i na skrzyżowaniu miałem wypadek. Facet z naprzeciwka chciał skręcić w lewo kiedy oboje mieliśmy zielone ( wymuszenie pierwszeństwa? ). Facet przyznał się do winy ja właśnie leżę w szpitalu na obserwacji ( potłuczenia, rozcięty luk brwiowy). Otóż dręczy mnie pytanie czy oprócz odszkodowania za motocykl oraz odszkodowanie szkole moge się ubiegać jeszcze o coś z winy tego faceta ? Dodam ze moto do kasacji a ja ledwo mogę się ruszać bo jednak przy prędkości 50 km/h po zderzeniu czołowym trochę przeleciałem. Facet sie tłumaczył ze słońce świeciło i nie widział. 2 |
Data: Marzec 25 2014 21:37:15 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: Qlfon | Oczywiście, ze należy Ci się odszkodowanie za: 3 |
Data: Marzec 25 2014 21:36:02 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: MrGlub | Pedros zachwalał apu.pl 4 |
Data: Marzec 27 2014 10:57:42 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: Adam Wysocki | dakal wrote: Facet sie tłumaczył ze słońce świeciło i nie widział. Zawsze się tak tłumaczą. Do tego jakbyś jechał czymś większym to by pewnie było że jechałeś 200 na gumie. Ogólnie moto, ciuchy i zdrowie, tak jak Ci Qlfon napisał. -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ 5 |
Data: Marzec 27 2014 14:11:54 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: BUNIEK | Facet sie tłumaczył ze słońce świeciło i nie widział.Zawsze się tak tłumaczą. Do tego jakbyś jechał czymś większym to by A na koniec okazuje się ze cały dzień było szaro i bez słońca. Powrotu do zdrowia, życzę. Buniek -- - Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com 6 |
Data: Marzec 27 2014 07:55:33 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: | A na koniec okazuje się ze cały dzień było szaro i bez słońca..Oby się nie okazało, że jednoślad bez światła jechał bo ubezpieczalnia przypisze mu winę. _____ grzech tdm 7 |
Data: Marzec 27 2014 14:59:57 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: AZ | On 2014-03-27, wrote: Albo ze zbita lampa i spalona zarowka :-)A na koniec okazuje siÄ ze cały dzieĹ było szaro i bez słoĹca.Oby siÄ nie okazało, że jednoĹlad bez Ĺwiatła jechał bo ubezpieczalnia przypisze mu winÄ. -- Artur ZZR 1200 8 |
Data: Marzec 27 2014 14:09:32 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 25.03.2014 20:28, dakal pisze: mieliśmy zielone ( wymuszenie pierwszeństwa? ). Facet przyznał się do Ale policja, mam nadzieję, była na miejscu? luk brwiowy). Otóż dręczy mnie pytanie czy oprócz odszkodowania za Generalnie jego ubezpieczyciel powinien sfinansować (na ile to fizycznie możliwe) pełne przywróćenie stanu poprzedniego - włącznie z np. zniszczonym telefonem, rozlanym mlekiem, pojazdem zastępczym, utraconymi dochodami, rehabiliacjami - plus odszkodowanie za ewentualną (tfu!tfu!) utratę zdrowia. Facet sie tłumaczył ze słońce świeciło i nie widział. No to oby następnym razem pan niewidomy trafił na TIRa lub transporter opancerzony. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 9 |
Data: Marzec 28 2014 06:26:56 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: MarcinJM | W dniu 2014-03-27 14:09, Andrzej Lawa pisze: No to oby następnym razem pan niewidomy trafił na TIRa lub transporter To takie troche niedojrzale zyczenia.... Moto zaczalem jezdzic bardzo niedawno, pierwsze co rzucilo mi sie w oczy to stosunkowo czeste wymuszenia (a jeżdze bardzo przepisowo). Przypuszczam, ze gdzies w psychice ludzkiej siedzi: duże = niebezpieczeństwo, małe = brak niebezpieczeństwa. Wkurza mnie to, nie powiem, ale... nie było wyjscia: przywykłem, spodziewam sie takich zachowań, liczę sie z nimi. Co ciekawe jak jezdzilem Patrolem, czy Trooperem wymuszeń było jakby 95% mniej.... ;) (na tej podstawie, zreszta, oparłem swoje wnioski). -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic" 10 |
Data: Marzec 28 2014 05:30:39 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: | W dniu piątek, 28 marca 2014 06:26:56 UTC+1 użytkownik MarcinJM napisał: Moto zaczalem jezdzic bardzo niedawno, pierwsze co rzucilo mi sie w oczy Po mojemu to się jedno z drugim wiąże, im bardziej przepisowo jeździsz tym częściej Ci zajeżdżają i chyba nawet parę osób w jakimś wątku parę lat temu miało podobne spostrzeżenia. Nie mówię że lepiej latać w trybie kamikadze, szczególnie że masz małą praktykę, ale dojdziesz do tego że styl jechania nieco szybciej niż średnia ruchu dookoła powoduje że mniej aut Ci się wpycha. Więc sobie spokojnie, bezpiecznie praktykuj i zobaczysz że się poprawi. KJ 11 |
Data: Marzec 28 2014 12:35:24 | Temat: Re: wymuszenie-wypadek | Autor: AZ | On 2014-03-28, wrote: W dniu piÄ tek, 28 marca 2014 06:26:56 UTC+1 użytkownik MarcinJM napisał:Przeciez to proste. Jadac szybciej zdazysz ominac miejsce w ktorym owe zajechanie mialo nastapic. -- Artur ZZR 1200 |