Grupy dyskusyjne   »   wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto

wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto



1 Data: Grudzien 19 2006 22:41:03
Temat: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: BartekK 

fut warning pl.soc.prawo pl.misc.samochody

Sprawca uszkodzil moje auto, jego ubezpieczalnia (warta) z OC mi wyplaca odszkodowanie. Pomijajac fakt ze z ich programu wyceniajacego wyszlo ze np porysowana felge aluminiowa ma mi lakiernik doprowadzic do stanu idealnego w postaci "LAK WIERZCHNIE ST 2" w czasie 0.33 roboczogodziny (a sensowne naprawienie felgi to przynajmniej malowanie na goraco, bez zdjecia opony, piaskowania itd to sensu nie ma)... Nie uwzglednili wogole uszkodzonego zderzaka, wiec bede sie odwolywal.
Zupelnie nie rozumiem dlaczego w wycenie jest *potracenie* "ubytek wartosci czesci zamiennych" o 44.4% - i o tyle mniej mi wyplacaja. Co ja poradze ze trzeba kupic nowe czesci? Ich obowiazkiem jest chyba doprowadzic do stanu sprzed szkody, a ze wymaga to wymiany na nowe, to trudno.

Ale ciekawi mnie dlaczego/jakim prawem dostaje kwote netto, i 22% vat mam sobie sam dolozyc?
Znalazlem uchwale Sadu Najwyzszego III CZP 68/01 - z dnia 15 listopada 2001 r.
"Odszkodowanie za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu mechanicznego, należącego do poszkodowanego nie będącego podatnikiem podatku VAT, ustalone według cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy pojazdu, obejmuje mieszczący się w tych cenach podatek VAT."

  Czy moge sie na to powolac? Platnikiem vat nie jestem, ale wykonujac naprawe bede musial zakupic czesci i zaplacic mechanikowi kwote brutto zawierajaca vat!

Ubezpieczalnia twierdzi (narazie "na twarz" bo nie dostalem jeszcze odpowiedzi na pismie), ze uchwala sadu najwyzszego nie jest dla nich wiazaca...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



2 Data: Grudzien 19 2006 23:37:29
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: HeFToL 


Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

fut warning pl.soc.prawo pl.misc.samochody

Sprawca uszkodzil moje auto, jego ubezpieczalnia (warta) z OC mi wyplaca
odszkodowanie. Pomijajac fakt ze z ich programu wyceniajacego wyszlo ze
np porysowana felge aluminiowa ma mi lakiernik doprowadzic do stanu
idealnego w postaci "LAK WIERZCHNIE ST 2" w czasie 0.33 roboczogodziny
(a sensowne naprawienie felgi to przynajmniej malowanie na goraco, bez
zdjecia opony, piaskowania itd to sensu nie ma)... Nie uwzglednili
wogole uszkodzonego zderzaka, wiec bede sie odwolywal.
Zupelnie nie rozumiem dlaczego w wycenie jest *potracenie* "ubytek
wartosci czesci zamiennych" o 44.4% - i o tyle mniej mi wyplacaja. Co ja
poradze ze trzeba kupic nowe czesci? Ich obowiazkiem jest chyba
doprowadzic do stanu sprzed szkody, a ze wymaga to wymiany na nowe, to
trudno.

Ale ciekawi mnie dlaczego/jakim prawem dostaje kwote netto, i 22% vat
mam sobie sam dolozyc?
Znalazlem uchwale Sadu Najwyzszego III CZP 68/01 - z dnia 15 listopada
2001 r.
"Odszkodowanie za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu
mechanicznego, należącego do poszkodowanego nie będącego podatnikiem
podatku VAT, ustalone według cen części zamiennych i usług koniecznych
do wykonania naprawy pojazdu, obejmuje mieszczący się w tych cenach
podatek VAT."

  Czy moge sie na to powolac? Platnikiem vat nie jestem, ale wykonujac
naprawe bede musial zakupic czesci i zaplacic mechanikowi kwote brutto
zawierajaca vat!

Ubezpieczalnia twierdzi (narazie "na twarz" bo nie dostalem jeszcze
odpowiedzi na pismie), ze uchwala sadu najwyzszego nie jest dla nich
wiazaca...


Przedstaw im kosztorys naprawy i FV za naprawe i będa za nie płacic brutto.

3 Data: Grudzien 20 2006 00:01:39
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: BartekK 

HeFToL napisał(a):

Przedstaw im kosztorys naprawy i FV za naprawe i będa za nie płacic brutto.
Niby tak, ale zgodnie z art. 363 § 2 k.c. wysokość określonego odszkodowania powinna być ustalona według poziomu cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy z daty ustalania odszkodowania (wyrok SN z 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01, LEX nr 141410) _niezaleznie_ od tego czy poszkodowany dokonał naprawy lub wogole zamierza dokonywac naprawy.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

4 Data: Grudzien 20 2006 00:10:18
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: masti 

Dnia pięknego 2006-12-20 o 00:01:39 osobnik zwany BartekK
wystukał:

HeFToL napisał(a):
> Przedstaw im kosztorys naprawy i FV za naprawe i będa za nie
> płacic brutto.
Niby tak, ale zgodnie z art. 363 § 2 k.c. wysokość określonego
odszkodowania powinna być ustalona według poziomu cen części
zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy z daty
ustalania odszkodowania (wyrok SN z 7 sierpnia 2003 r. IV CKN
387/01, LEX nr 141410) niezaleznie od tego czy poszkodowany
dokonał naprawy lub wogole zamierza dokonywac naprawy.

a jest w tym wyroku napisane, że bez VAT?
PS: jesteś płatnikiem VAT?

--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!." Terry Pratchett

5 Data: Grudzien 21 2006 20:02:38
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: BartekK 

masti napisał(a):

Dnia pięknego 2006-12-20 o 00:01:39 osobnik zwany BartekK
wystukał:

HeFToL napisał(a):
Przedstaw im kosztorys naprawy i FV za naprawe i będa za nie
płacic brutto.
Niby tak, ale zgodnie z art. 363 § 2 k.c. wysokość określonego
odszkodowania powinna być ustalona według poziomu cen części
zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy z daty
ustalania odszkodowania (wyrok SN z 7 sierpnia 2003 r. IV CKN
387/01, LEX nr 141410) niezaleznie od tego czy poszkodowany
dokonał naprawy lub wogole zamierza dokonywac naprawy.
a jest w tym wyroku napisane, że bez VAT?
No nie jest, jest napisane "wedlug poziomu cen czesci i uslug" a kazda cena czesci/uslugi zawiera podatek vat - bo inaczej sie nie da. (zwlaszcza dla nie-platnika vat, bo platnik moglby go jakos sobie probowac odliczyc). Przeciez w obrocie "konsumenckim" wogole cena netto nie istnieje, i konsumenta nie interesuje.

PS: jesteś płatnikiem VAT?
nie

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

6 Data: Grudzien 21 2006 20:16:21
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: masti 

Dnia pięknego 2006-12-21 o 20:02:38 osobnik zwany BartekK
wystukał:

masti napisał(a):
> Dnia pięknego 2006-12-20 o 00:01:39 osobnik zwany BartekK
> wystukał:
>
> > HeFToL napisał(a):
> > > Przedstaw im kosztorys naprawy i FV za naprawe i będa za
> > > nie płacic brutto.
> > Niby tak, ale zgodnie z art. 363 § 2 k.c. wysokość
> > określonego odszkodowania powinna być ustalona według
> > poziomu cen części zamiennych i usług koniecznych do
> > wykonania naprawy z daty ustalania odszkodowania (wyrok SN
> > z 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01, LEX nr 141410)
> > niezaleznie od tego czy poszkodowany dokonał naprawy lub
> > wogole zamierza dokonywac naprawy.
> a jest w tym wyroku napisane, że bez VAT?
No nie jest, jest napisane "wedlug poziomu cen czesci i uslug"
a kazda cena czesci/uslugi zawiera podatek vat - bo inaczej
sie nie da. (zwlaszcza dla nie-platnika vat, bo platnik moglby
go jakos sobie probowac odliczyc). Przeciez w obrocie
"konsumenckim" wogole cena netto nie istnieje, i konsumenta
nie interesuje.

no właśnie.

> PS: jesteś płatnikiem VAT?
nie

tym bardziej masz dostać z VAT


--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!." Terry Pratchett

7 Data: Grudzien 19 2006 23:43:44
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 19 Dec 2006 22:41:03 +0100, BartekK  wrote:

Ubezpieczalnia twierdzi (narazie "na twarz" bo nie dostalem jeszcze
odpowiedzi na pismie), ze uchwala sadu najwyzszego nie jest dla nich
wiazaca...

Ale dla sądu do którego możesz pójść już będzie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

8 Data: Grudzien 19 2006 17:45:42
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pszemol 

Generalnie rzecz biorąc ubezpieczalna zakłada przy starych autach
(bardzo słusznie) że właściciel nie będzie auta naprawiał i weźmie
kasę zadowolony. Dlatego starają się wycenić jak najmniej...

Zabrałbym auto do blacharza autoryzowanego przez ubezpieczalnię,
dałbym mu papiery, i niech się dogadują już razem - na czas naprawy
zarządaj auta z wypożyczalni i będziesz miał gwarancję, że auto
naprawią szybko i bezproblemowo...

9 Data: Grudzien 20 2006 01:29:30
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: BartekK 

Pszemol napisał(a):

Zabrałbym auto do blacharza autoryzowanego przez ubezpieczalnię,
dałbym mu papiery, i niech się dogadują już razem - na czas naprawy
zarządaj auta z wypożyczalni i będziesz miał gwarancję, że auto
naprawią szybko i bezproblemowo...
I na lapucapu, byletaniej? Pracowalem w ubezpieczalni, co prawda jako informatyk, ale tez widzialem jak sie robi auta w "zaprzyjaznionym serwisie" w ramach ubezpieczenia... Nie chcialbym miec tak auta robionego, wrecz bałbym sie zostawic je na pol godziny bez nazdoru (a potem ogladac film z serii "dzidek przedstawia")

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

10 Data: Grudzien 19 2006 20:43:38
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pszemol 

"BartekK"  wrote in message

Pszemol napisał(a):
Zabrałbym auto do blacharza autoryzowanego przez ubezpieczalnię,
dałbym mu papiery, i niech się dogadują już razem - na czas naprawy
zarządaj auta z wypożyczalni i będziesz miał gwarancję, że auto
naprawią szybko i bezproblemowo...
I na lapucapu, byletaniej? Pracowalem w ubezpieczalni, co prawda jako informatyk, ale tez widzialem jak sie robi auta w "zaprzyjaznionym serwisie" w ramach ubezpieczenia... Nie chcialbym miec tak auta robionego, wrecz bałbym sie zostawic je na pol godziny bez nazdoru
(a potem ogladac film z serii "dzidek przedstawia")

Nie mówię o zaprzyjaźnionym serwisie tylko serwisie robiącym
naprawy kolizyjne i mającym umowy z ubezpieczalnią...

Zastanów się jaką masz alternatywę - dostaniesz pieniądze
do ręki za które nic nie zrobisz innego - to już lepiej
żeby mechanik z takiego serwisu dogadał się z ubezpieczalnią
że potrzebne jest więcej kasy. Zwłaszcza gdy estimator Ci
obejrzał tylko zniszczenia z zewnątrz, a po zdjęciu błotnika
okaże się że pół zawieszenia jest do wymiany i trzeba wybulić
2000 złotych więcej.

Powtarzam Ci, żeby dotarło: wstępną wycenę robi się po to, aby
gostek wziął pieniądze do ręki i poszedł sobie, niczego nie
naprawiając. I zrób tak jak nie masz zamiaru auta naprawiać...
Jak masz zamiar naprawiać to jedyna opcja to rzeczywiście bez
kombinacji żadnych (nie próbując na tym "zarobić") iść do
serwisu autoryzowanego przez to PZU czy innego krwiopijcę i
kazać sobie naprawić auto na cycuś! I nie podpisywac papierów
żadnych z odbiorem auta dopóki nie jesteśmy zadowoleni z naprawy.
Posprawdzać przyleganie blach, szczeliny między panelami, lampy
wszystkie czy poprawnie umocowane i jakość lakieru - jak coś
jest nie tak to kłócić się o poprawę i nie odbierać auta dopóki
nie zostanie wszystko jak nalezy naprawione. W między czasie
jeździsz autem z wypożyczalni i płacą za każdy dzień pieniądze,
więc będzie im zależeć abyś był uszczęśliwiony jak najszybciej.

11 Data: Grudzien 20 2006 02:01:26
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pablo 


Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości


[big cut]

Standardowe problemy ale sa to "normalnie" stosowane praktyki. Przyniesiesz
fakture to doplaca roznice jesli sie nie zmiesciles w wyplaconej kwocie
netto.
Amortyzacje potracaja za wiek czesci, czego teoretycznie nie maja prawa
robic (przy oc) bo maja zlikwidowac szkode czyli doprowadzic pojazd do stanu
z przed zdarzenia. Narawianie uszkodzonego samochodu za pomoca czesci
uzywanych (bo z potracen takie cos wynika ) nie miesci sie w zadnych
normach/standardach. U dealerow nie spotkalem sie jeszcze z "magazynem
czesci uzywanych" :)
Ogolnie mozna ich pociagnac na wiecej ale 99% ludzi sobie odpuszcza z
wiadomych powodow a dzieki temu ubezpieczalnie przyjmuja to za normalke.

Jeden rzeczoznawca kiedys mi powiedzial tak :
"komus trzeba zabrac zeby dostac mogl ktos" - ten pierwszy ktos to jestes Ty
a ten drugi "ktos" to jest zazwyczaj ktos zwiazany w jakis sposob z
rzeczoznawca ... nawieksze walki odchodza w PZU np w poznanskim centrum
likwidacji szkod ... kasa leje sie kierownikom do kieszeni szerokim
strumieniem :)
A pozniej tacy moga mieszkac w przezmierowie ... ;)

Picasso

12 Data: Grudzien 19 2006 20:47:37
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pszemol 

"Pablo"  wrote in message

Amortyzacje potracaja za wiek czesci, czego teoretycznie nie maja prawa robic (przy oc) bo maja zlikwidowac szkode czyli doprowadzic pojazd do stanu z przed zdarzenia.

Naprawa polega, jak słusznie zauważyłeś, na doprowadzeniu do stanu
sprzed zdarzenia, a nie doprowadzenia do stanu sprzed wyjazdu z fabryki...
Jeśli auto jest poobijane ze wszystkich stron to gdyby Ci wymienili
blachy na nowe to miałbyś auto doprowadzone do stanu LEPSZEGO niż
stan sprzed zdarzenia. A do tego ich prawo nie zobowiązuje przecież.

Narawianie uszkodzonego samochodu za pomoca czesci uzywanych
(bo z potracen takie cos wynika ) nie miesci sie w zadnych normach/standardach.
U dealerow nie spotkalem sie jeszcze z "magazynem czesci uzywanych" :)

I dlatego właśnie Twój udział w kosztach: jeśli miałeś  10 letni
błotnik pogięty we wszystkie strony i 5 razy przemalowany a teraz
dostałeś nowy, to chyba byłoby nie fair jeśli dostałbyś go gratis :-)

"komus trzeba zabrac zeby dostac mogl ktos" - ten pierwszy ktos to jestes
Ty a ten drugi "ktos" to jest zazwyczaj ktos zwiazany w jakis sposob z rzeczoznawca ... nawieksze walki odchodza w PZU np w poznanskim centrum likwidacji szkod ... kasa leje sie kierownikom do kieszeni szerokim strumieniem :)
A pozniej tacy moga mieszkac w przezmierowie ... ;)

Jak ludzie są głupi aby dawać łapówki to tak potem to wygląda...

13 Data: Grudzien 20 2006 07:34:55
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Przembo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał

Naprawa polega, jak słusznie zauważyłeś, na doprowadzeniu do stanu
sprzed zdarzenia, a nie doprowadzenia do stanu sprzed wyjazdu z fabryki...
Jeśli auto jest poobijane ze wszystkich stron to gdyby Ci wymienili
blachy na nowe to miałbyś auto doprowadzone do stanu LEPSZEGO niż
stan sprzed zdarzenia. A do tego ich prawo nie zobowiązuje przecież.

Ale Ty zapewne rozumiesz, ze auto ma byc doprowadzone do stanu nie gorszego, co nie zabrania ubezpieczycielowi polepszyc stanu auta, jednoczesnie TU nie moze zadac by wlasciciel naprawial auto uzywanymi lub tandetnymi nowymi czesciami.

Narawianie uszkodzonego samochodu za pomoca czesci uzywanych
(bo z potracen takie cos wynika ) nie miesci sie w zadnych normach/standardach.
U dealerow nie spotkalem sie jeszcze z "magazynem czesci uzywanych" :)

I dlatego właśnie Twój udział w kosztach: jeśli miałeś  10 letni
błotnik pogięty we wszystkie strony i 5 razy przemalowany a teraz
dostałeś nowy, to chyba byłoby nie fair jeśli dostałbyś go gratis :-)

Ja mam na drzwiach lekkie wgniecenie, jesli ktos bedzie chcal mi zasponsorowac z OC ich wymiane to rzeczoznawca TU moze je sobie wgiac by tez byly wgiete (drzwi nowki z ASO), to jest wystarczajaco fair. Ja niestety nie mialbym sily na walke z TU i zostawilbym wszystko w gestii ASO, tam nie maja uzywanych czesci, a VW nie chetnie kladzie zamienniki. Moj wuj mial uszkodzonego Lanosa i na jego naprawe wystarczyloby 7kpln, TU dawalo na poczatku kolo 4kpln, po odwolaniu niewiele wiecej, wiec ASO DU i naprawa bezgotowkowa, ten ruch kosztowal TU prawie 15kpln.

Tak mi sie skojarzylo z pewnym filmem: "Chcieliscie wydymac Freda, to teraz Fred wydyma was" :D Zapewne wszystkie TU sie ciesza, ze poszkodowanii to nie tylko takie Fredy.

Pozdr

14 Data: Grudzien 20 2006 13:42:22
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Tomek 

uszkodzonego Lanosa i na jego naprawe wystarczyloby 7kpln, TU dawalo na
poczatku kolo 4kpln, po odwolaniu niewiele wiecej, wiec ASO DU i naprawa
bezgotowkowa, ten ruch kosztowal TU prawie 15kpln.

tez zrobilem tak samo z PZU. Rozwalony zderzak (lakierowany) - wycena na
400zl. Za tyle to mozna kupic na szrocie ale trzeba go jeszcze pomalowac.
Dalem bezgotowkowo do ASO - fakturka na 1600zl i zalatwione :)
Ja nie chce na tym zarobic, ja chce miec sprawne auto. I najlatwiej zrobic
to bezgotowkowo - z PZU buja sie wtedy warsztat, a oni juz maja niezla
praktyke i na pewno wieksza sile przebicia niz ja.
Jesli jestes w stanie sam wszystko naprawic albo masz zaprzyjaznionego
mechanika i jest pewnosc ze po rozebraniu auta nie wyjda zadne
niespodzianki - mozna brac kase. W innych przypadkach chyba nie warto...

--
Tomek

15 Data: Grudzien 20 2006 16:44:17
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: BartekK 

Tomek napisał(a):

uszkodzonego Lanosa i na jego naprawe wystarczyloby 7kpln, TU dawalo na poczatku kolo 4kpln, po odwolaniu niewiele wiecej, wiec ASO DU i naprawa bezgotowkowa, ten ruch kosztowal TU prawie 15kpln.

tez zrobilem tak samo z PZU. Rozwalony zderzak (lakierowany) - wycena na 400zl. Za tyle to mozna kupic na szrocie ale trzeba go jeszcze pomalowac. Dalem bezgotowkowo do ASO - fakturka na 1600zl i zalatwione :)
Ha, tez bym tak chcial, ale co smieszniejsze - nim zdarzylem oprotestowac ich wycene (tzn juz protest wyslany, ale nic z tego nie wynika) to dostalem przelew pieniedzy wg ich wyceny.
Teraz ciekawe jak beda sie rozliczac "bezgotowkowo" - czy mam im ta kase odeslac, czy moze zrobic za moja kase a oni doplaca pozniej wg faktury ?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

16 Data: Grudzien 20 2006 21:17:09
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pszemol 

"Przembo"  wrote in message

Moj wuj mial uszkodzonego Lanosa i na jego naprawe wystarczyloby 7kpln, TU dawalo na poczatku kolo 4kpln, po odwolaniu niewiele wiecej, wiec ASO DU i naprawa bezgotowkowa, ten ruch kosztowal TU prawie 15kpln.

I tak należy postępować.
Te 4k to właśnie była podpucha aby klient
połakomił się na pieniążki i nie naprawiał autka...
Trzeba przycisnąć, zawieźć auto do ASO i zrobić bezgotówkowo, jak pisałeś.

Oczywiście tylko wtedy się to opłaca gdy ktoś chce rzeczywiście auto naprawić.

Tak mi sie skojarzylo z pewnym filmem: "Chcieliscie wydymac Freda, to teraz Fred wydyma was" :D Zapewne wszystkie TU sie ciesza, ze poszkodowanii to nie tylko takie Fredy.

TU się cieszą, bo typowy gostek się połakomi na ochłapy w gotówce.
A te ochłapy to często jest właśnie tylko 30-50% ceny potrzebnej na naprawę.

17 Data: Grudzien 22 2006 16:50:29
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pablo 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


Jak ludzie są głupi aby dawać łapówki to tak potem to wygląda...

Tylko, ze pracownicy pzu zarabiaja w inny sposob na swoim pracodawcy - nie
chodzi o lapowki od "poszkodowanych".

Gosc ma wypadek, dostaje od mniej lub bardziej znajomego zwiazanego z
pracownikiem pzu oferte - dostaniesz "dobre" odszkodowanie ale pozostalosc
sprzedaz za tyle ile bys chcial za to auto normalnie minus odszkodowanie.
Rzeczoznawca wypisuje cuda niewidy w protokole oczywiscie majac na uwadze
odgorny prikaz. Gosc zwiazany z pzu odkupuje od niego uszkodzony pojazd za
grosze rejestrujac go na kogos znajomego/ z rodziny . Ten ktos nie
naprawiajac samochodu ubezpiecza go zglaszajac kolejna szkode i bedac krytym
przez goscia z pzu dostaje odszkodowanie.

Polska Izba Ubezpieczen szacuje, ze co 10 odszkodowanie komunikacyjne to
wyludzenie, w uni europejskiej szacuja, ze co 3 to wyludzenie i znowu
jestesmy na szarym koncu ...  ;)
Jestem ciekaw tylko czy potrafia oszacowac ile wyplat jest wyludzonych
przez/przy pomocy pracownikow ubezpieczalni.

Tak naprawde walka z wyludzeniami jest bardzo trudna i zatrudnianie bylych
policjantow w policji ubezpieczeniowej nic nie daje. W wielu przypadkach
"oni" wiedza ale nic zrobic nie moga bo brak jest dowodow a w przypadku
wyludzen przez pracownikow nie zalezy im na zbieraniu tych dowodow. Kontrole
wewnetrzne nic nie daja bo tutaj raczka raczke myje i nikomu nie zalezy na
wykrywaniu przestepstw wlasnych pracownikow.
Najwazniejszy jest bilans koncowy - pracownicy dla siebie wyludzaja ale za
to uczciwych klientow musza oskubac. Takiego PZU wiecej nie interesuje,
wazne zeby bilans koncowy byl po ich mysli.

Picasso

18 Data: Grudzien 22 2006 21:47:12
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Pszemol 

"Pablo"  wrote in message

wyludzen przez pracownikow nie zalezy im na zbieraniu tych dowodow. Kontrole wewnetrzne nic nie daja bo tutaj raczka raczke myje i nikomu nie zalezy na wykrywaniu przestepstw wlasnych pracownikow.

Dlaczego tak sądzisz? Poprawiając efektywność finansową swojej
firmy byliby bardziej konkurencyjni od Warty czy innych firm.

19 Data: Grudzien 20 2006 09:59:10
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: Rafal 

Przytoczona uchwała SN była w konkretnej sprawie, a do tego nie była podjęta w
pełnym skladzie orzekazącym - więc ma moc tylko do tamtej jednej sprawy. W
Polsce niestety ale nie ma prawa precendensowego - więc ubezpieczyciel nie
kłamie. Ale dla sądów taki wyrok jak najbardziej jest wskazówką jak orzekać w
innych ale podobnych sprawach.

Warta jest znana z takich praktyk (na pohybel tym co się tam ubezpieczają)

Co zrobić? - jeśli chcesz naprawiać, zaprowadź do ASO na naprawę bezgotówową.
Ci wtedy przyp... Warcie o wiele więcej niż ta mogłaby zapłacić "do ręki"

Jeśli chcesz kasę- nie masz innego wyjścia jak ścieżka sądowa (o ile w PZU czy
innych ubezpieczalniach odwołaniem można coś zdziałać, to nie słyszałem aby to
się udało z Wartą). Warta mimo że przegrywa te sprawy, nadal idzie w zaparte na
ścieżkę sądową (po prostu jedną przegra, ale 10-ciu innych sobie odpuści więc i
tak są do przodu)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

20 Data: Grudzien 20 2006 14:43:00
Temat: Re: wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto
Autor: J.F. 

On 20 Dec 2006 10:59:10 +0100,  Rafal wrote:

Przytoczona uchwała SN była w konkretnej sprawie, a do tego nie była podjęta w
pełnym skladzie orzekazącym - więc ma moc tylko do tamtej jednej sprawy. W
Polsce niestety ale nie ma prawa precendensowego - więc ubezpieczyciel nie
kłamie.

Co gorsza wystarczy nic nie wspominac o VAT i "nasza wycena jest
1000zl". I lec do bieglego, ktory to wyceni na inna kwote,
w sadzie ubezpieczyciel powola sie inna wycene ..

Jeśli chcesz kasę- nie masz innego wyjścia jak ścieżka sądowa (o ile w PZU czy
innych ubezpieczalniach odwołaniem można coś zdziałać, to nie słyszałem aby to
się udało z Wartą). Warta mimo że przegrywa te sprawy, nadal idzie w zaparte na
ścieżkę sądową (po prostu jedną przegra, ale 10-ciu innych sobie odpuści więc i
tak są do przodu)

Ale z kosztorysem z ASO leciec ..

J.

wyplata odszkodowania z OC sprawcy w kwocie netto



Grupy dyskusyjne