Grupy dyskusyjne   »   wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)



1 Data: Sierpien 04 2009 00:20:06
Temat: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

Troszkę sie pochwalę, ale temat jak najbardziej motocyklowy, więc
chyba można:-) Od dłuższego czasu zbieraliśmy do wyruszenia w dłuższą
trasę jednośladem. Pomysłów było wiele, ale po podpatrzeniu jak
dzielnie pomykali na Dominikanie miłośnicy 125-ek i poznaniu kilku
osób dla których te motorki były głównym pojazdem rodzinnym, czyli
odpowiednikiem takiego Punto czy Seicento. Uznaliśmy, że małolitrażowe
jest piękne, praktyczne i zasługuje na naszą sympatię. Co do tych
moich samochodowych porównań to są one celowe, bo dominikańskie 125-ki
nie ograniczały się do transportu dwóch osób i odrobiny bagaży. To są
prawdziwe rodzinne krążowniki! :-) W niedzielne popołudnia całe
familie ruszały na piknik nad oceanem i tak jechało sobie 3 czasem 4 a
wcale nierzadko i 5 osób na jednym bajku:-) Nam też 125-ki pomogły
zwiedzać wyspę i wtedy ostatecznie postanowiliśmy, że właśnie taki
sprzęcik będzie nam za karocę przy następnej podróży zagranicznej:-)
Zmierzymy się z trasą ponad 10 tys. kilometrów, ale dla nas to nie
cyfry mają znaczenie a po prostu możliwość zobaczenia wielu ciekawych
miejsc w niespiesznym tempie.
Sczegóły naszej wyprawy znajdziecie na:

http://wyprawa125.blogspot.com/

Tam też już wkrótce zaczniemy relacjonować samą podróż.
Trzymajcie za nas kciuki,
Magda&Darek



2 Data: Sierpien 04 2009 12:00:32
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Tmek 

wyprawa125 wrote:
....

Sczegóły naszej wyprawy znajdziecie na:

http://wyprawa125.blogspot.com/

Tam też już wkrótce zaczniemy relacjonować samą podróż.
Trzymajcie za nas kciuki,
Magda&Darek


Zacna wyprawa przez ciekawe tereny!
Trzymam kciuki i zycze duzo cierpliwosci w stawianiu czola wschodniej
biurokracji i powodzenia ze sprzetem.
Ciekaw jestem jak sie zapakujecie z tym wszystkim :)

pozdro
Tmek

3 Data: Sierpien 04 2009 02:38:08
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Nikanor 

On 4 Sie, 09:20, wyprawa125  wrote:

Sczegóły naszej wyprawy znajdziecie na:
http://wyprawa125.blogspot.com/
Tam też już wkrótce zaczniemy relacjonować samą podróż.

Piękna wyprawa będzie. A z ciekawości: jak rozwiązujecie kwestię
części zamiennych i eksploatacyjnych/opon/przeglądów i regulacji/
napraw itp? Zabieracie ze sobą, czy będą dosyłane z Polszy czy macie
źródła zaopatrzenia po drodze? Czy jedzie za wami barakowóz z
wyposażeniem? :))

--
Nikanor

4 Data: Sierpien 04 2009 04:58:24
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 4 Sie, 11:38, Nikanor  wrote:

On 4 Sie, 09:20, wyprawa125  wrote:

> Sczegóły naszej wyprawy znajdziecie na:
>http://wyprawa125.blogspot.com/
> Tam też już wkrótce zaczniemy relacjonować samą podróż.

Piękna wyprawa będzie. A z ciekawości: jak rozwiązujecie kwestię
części zamiennych i eksploatacyjnych/opon/przeglądów i regulacji/
napraw itp? Zabieracie ze sobą, czy będą dosyłane z Polszy czy macie
źródła zaopatrzenia po drodze? Czy jedzie za wami barakowóz z
wyposażeniem? :))

--
Nikanor

He, he barakowozu nie przewidujemy. Z tego co nam się udało ustalić to
Manic jest całkiem solidnym sprzętem i liczymy na jego niezawodność..
No, ale jeśli coś się jednak "sypnie" to będziemy działać na miejscu -
tyle ile się da. Opcja ściągania części z Polski to zaleganie w jednym
miejscu przez dłuższy czas i mamy nadzieję, że się taka przykra
przygoda nie przytrafi - odpukać:-)

5 Data: Sierpien 04 2009 15:01:22
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Vir 


Tam też już wkrótce zaczniemy relacjonować samą podróż.
Trzymajcie za nas kciuki,
Magda&Darek

O żesz, trzymam kciuki, piękny plan. Przyznaję się bez bicia: też chciałem kupić Manica, ale stchórzyłem. Bałem się awaryjności i ogólnej tandety wykonania. Kupiłem 125-kę Hondy. Tym bardziej trzymam za Was kciuki, może można Wam gdzieś pomachać jak będziecie startować?

Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka

6 Data: Sierpien 04 2009 08:02:35
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 4 Sie, 15:01, Vir  wrote:

> Tam też już wkrótce zaczniemy relacjonować samą podróż.
> Trzymajcie za nas kciuki,
> Magda&Darek

O żesz, trzymam kciuki, piękny plan. Przyznaję się bez bicia: też
chciałem kupić Manica, ale stchórzyłem. Bałem się awaryjności i ogólnej
tandety wykonania. Kupiłem 125-kę Hondy. Tym bardziej trzymam za Was
kciuki, może można Wam gdzieś pomachać jak będziecie startować?

Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka

Wkrótce, na blogu, podamy dokładny termin startu (na dzisiaj to
powinno być coś w przedziale 20-25 sierpnia), będą tam zresztą
opisywane, w miarę szczegółowo, ostatnie przygotowania do wyjazdu.
Chcę zwłaszcza podzielić się doświadczeniami z bojów wizowych i
papierkowych gdyby ktoś planował podoby trip w przyszłości - na pewno
takie info może się przydać. Co do spotkania na trasie, to dostaliśmy
kilka fajnych propozycji przejechania paru kilometrów w asyście innych
nakręconych na motocykle:-) - sympatyczny to pomysł. Będziemy
potwierdzać dokładną trasę przejazdu na bieżąco i jeśli ktoś znajdzie
chwilkę żeby nas wesprzeć rykiem swojego sprzętu to zapraszamy:-)

7 Data: Sierpien 04 2009 21:15:46
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: magnes 


Użytkownik "wyprawa125" :

Wkrótce, na blogu, podamy dokładny termin startu (na dzisiaj to
powinno być coś w przedziale 20-25 sierpnia), będą tam zresztą
opisywane, w miarę szczegółowo, ostatnie przygotowania do wyjazdu.

Gratuluje pomyslu i trzymam kciuki :-)

Chcę zwłaszcza podzielić się doświadczeniami z bojów wizowych i

Czytalem na blogu relacje i musze przyznac, ze w poznanskim konsulacie
Federacji Rosyjskiej klimaty sa calkiem podobne (czyli jakies takie
"zimnowojenne" ;-), ale wize tranzytowa otrzymalem bez problemu. Jechalem z
Polski na Litwe przez Obwod Kaliningradzki i oczywiscie nie mialem zadnej
wizy Litewskiej.

--
Pozdr.
magnes
fjs600, fes250, troche puzzli i 4 kola w dieslu.
http://www.bikepics.com/members/magnes/

8 Data: Sierpien 04 2009 19:41:08
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: szynszyll 

o bozie...

Magnes naprawde skonczyles na 'lodówce'? a tak dobrze sie zapowiadales ;)

szynszyll
xtz750

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Sierpien 04 2009 22:35:04
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: magnes 


Użytkownik "szynszyll":

Magnes naprawde skonczyles na 'lodówce'?

Ze co? Jak, czym?

a tak dobrze sie zapowiadales ;)

A, to pomylka jakas, to nie moglem byc ja ;-P

--
Pozdr.
magnes
fjs600, fes250, troche puzzli i 4 kola w dieslu.
http://www.bikepics.com/members/magnes/

10 Data: Sierpien 04 2009 12:55:58
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 4 Sie, 21:15, "magnes"  wrote:

Użytkownik "wyprawa125" :

>Wkrótce, na blogu, podamy dokładny termin startu (na dzisiaj to
>powinno być coś w przedziale 20-25 sierpnia), będą tam zresztą
>opisywane, w miarę szczegółowo, ostatnie przygotowania do wyjazdu.

Gratuluje pomyslu i trzymam kciuki :-)

>Chcę zwłaszcza podzielić się doświadczeniami z bojów wizowych i

Czytalem na blogu relacje i musze przyznac, ze w poznanskim konsulacie
Federacji Rosyjskiej klimaty sa calkiem podobne (czyli jakies takie
"zimnowojenne" ;-), ale wize tranzytowa otrzymalem bez problemu. Jechalem z
Polski na Litwe przez Obwod Kaliningradzki i oczywiscie nie mialem zadnej
wizy Litewskiej.

--
Pozdr.
magnes
fjs600, fes250, troche puzzli i 4 kola w dieslu.http://www.bikepics.com/members/magnes/

No to jesteś farciarzem:-) Jako ciekawostkę powiem, że dla odmiany w
Konsulacie w Gdańsku wiz tranzytowych przez obwód Kaliningradzki nie
wydają w ogóle - czyli są konsekwentni: nie ma wiz krajów sąsiednich
nie ma tranzytów:-)

11 Data: Sierpien 04 2009 22:03:41
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Tue, 4 Aug 2009 12:55:58 -0700 (PDT), wyprawa125
 wrote:

No to jesteś farciarzem:-) Jako ciekawostkę powiem, że dla odmiany w
Konsulacie w Gdańsku wiz tranzytowych przez obwód Kaliningradzki nie
wydają w ogóle - czyli są konsekwentni: nie ma wiz krajów sąsiednich
nie ma tranzytów:-)

Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale znajoma jest obywatelka federacji
rosyjskiej i ma podobne problemy z ich konsulatem w Krakowie. Dali jej
odczuc ze jest intruzem, ale zeby nie bylo to podobniez nasza placowka
w Moskwie robi dokladnie takie samo wrazenie i takich samych burakow
wysylaja do pracy w tamtejszej ambasadzie :(

A podroz bede sledzic w miare mozliwosci, zycze powodzenia i wogole :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

12 Data: Sierpien 05 2009 00:41:43
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 


Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale znajoma jest obywatelka federacji
rosyjskiej i ma podobne problemy z ich konsulatem w Krakowie. Dali jej
odczuc ze jest intruzem, ale zeby nie bylo to podobniez nasza placowka
w Moskwie robi dokladnie takie samo wrazenie i takich samych burakow
wysylaja do pracy w tamtejszej ambasadzie :(

A podroz bede sledzic w miare mozliwosci, zycze powodzenia i wogole :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

Niestety urzędnicy lubią zapomnieć kto tak naprawdę zapewnia ich
pensje i dla kogo pracują. W każdym razie wszelkie ambasady, wizy i
inne ograniczenia formalno-prawne zawsze przy okazji wyjazdu są duzym
problemem i marzy mi się czas kiedy będzie można wreszcie swobodnie
podróżować po tym świecie...

13 Data: Sierpien 11 2009 12:48:42
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: zbigi 

wyprawa125 napisał(a):

Niestety urzędnicy lubią zapomnieć kto tak naprawdę zapewnia ich
pensje i dla kogo pracują. W każdym razie wszelkie ambasady, wizy i
inne ograniczenia formalno-prawne zawsze przy okazji wyjazdu są duzym
problemem i marzy mi się czas kiedy będzie można wreszcie swobodnie
podróżować po tym świecie...

Heh... Swiat bez granic... :>

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

14 Data: Sierpien 04 2009 22:32:31
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: magnes 


Użytkownik "wyprawa125" :

No to jesteś farciarzem:-) Jako ciekawostkę powiem, że dla odmiany w
Konsulacie w Gdańsku wiz tranzytowych przez obwód Kaliningradzki nie
wydają w ogóle - czyli są konsekwentni: nie ma wiz krajów sąsiednich
nie ma tranzytów:-)

Widocznie cos sie zmienilo, ja jechalem 3 lata temu.
Z tego co pamietam, to sie zastanawialem nad wiza turystyczna, ale
tranzytowa byla latwiejsza do zdobycia.

--
Pozdr.
magnes
fjs600, fes250, troche puzzli i 4 kola w dieslu.
http://www.bikepics.com/members/magnes/

15 Data: Sierpien 06 2009 08:56:42
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: nalesnik 

Vir wrote:

chciałem kupić Manica, ale stchórzyłem. Bałem się awaryjności i ogólnej tandety wykonania.

słowa otuchy przed wyprawą
;)

--
pozdr
nalesnik

16 Data: Sierpien 06 2009 03:42:45
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 6 Sie, 08:56, nalesnik  wrote:

Vir wrote:
> chciałem kupić Manica, ale stchórzyłem. Bałem się awaryjności i ogólnej tandety wykonania.

słowa otuchy przed wyprawą
;)

--
pozdr
nalesnik

:-)))
Trasa jest wymagająca nawet dla moto turystycznego, więc dla tak
małego sprzętu to ekstremalna próba, ale przemyśleliśmy dogłębnie
temat i uznaliśmy, że da radę. A jak będzie to sie wkrótce okaże.
Jesteśmy dobrej myśli:-)

17 Data: Sierpien 06 2009 12:50:05
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Thu, 6 Aug 2009 03:42:45 -0700 (PDT), wyprawa125
 wrote:

temat i uznaliśmy, że da radę. A jak będzie to sie wkrótce okaże.
Jesteśmy dobrej myśli:-)

Kolego, wsadz se... w stopke link do Twojej strony coby ludzie za
kazdym razem nie musieli go odkopywac z czelusci archiwum :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

18 Data: Sierpien 08 2009 05:34:57
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 6 Sie, 12:50,  wrote:

On Thu, 6 Aug 2009 03:42:45 -0700 (PDT), wyprawa125

 wrote:
>temat i uznaliśmy, że da radę. A jak będzie to sie wkrótce okaże.
>Jesteśmy dobrej myśli:-)

Kolego, wsadz se... w stopke link do Twojej strony coby ludzie za
kazdym razem nie musieli go odkopywac z czelusci archiwum :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

Proszę bardzo. Jest link:-)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

19 Data: Sierpien 06 2009 13:58:21
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Ivam 

"wyprawa125"  wrote in message

małego sprzętu to ekstremalna próba, ale przemyśleliśmy dogłębnie
temat i uznaliśmy, że da radę. A jak będzie to sie wkrótce okaże.
Jesteśmy dobrej myśli:-)

Ale wezmiecie jakies podstawowe narzedzia, kawalek drutu (przewodu), latki do detek/szuwaks do opon, itp. ?

--
pzdr:
Ivam

20 Data: Sierpien 08 2009 09:35:08
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 6 Sie, 13:58, "Ivam"
wrote:

"wyprawa125"  wrote in message



> małego sprzętu to ekstremalna próba, ale przemyśleliśmy dogłębnie
> temat i uznaliśmy, że da radę. A jak będzie to sie wkrótce okaże.
> Jesteśmy dobrej myśli:-)

Ale wezmiecie jakies podstawowe narzedzia, kawalek drutu (przewodu), latki
do detek/szuwaks do opon, itp. ?

--
pzdr:
Ivam


To jest temat w którym liczyłbym na pomoc "starych wyjadaczy". Trasa
jest tak długa, że do głowy przychodzi długa lista rzeczy, którą
należałoby zabrać na wypadek awarii, ale niestety mamy duże
ograniczenia pojemności naszych bagaży, więc trzeba zabrać absolutny
must.
To co mi przyszło do głowy:
- zestaw narzędzi (gdyby trzebabyło pokręcić)
- tire repair w sprayu
- olej silnikowy
- smar do łańcucha
- bezpieczniki
- żarówki

Co jeszcze zabrać?


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

21 Data: Sierpien 08 2009 22:19:36
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Sat, 8 Aug 2009 09:35:08 -0700 (PDT), wyprawa125
 wrote:

To jest temat w którym liczyłbym na pomoc "starych wyjadaczy".

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=70

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

22 Data: Sierpien 08 2009 20:43:29
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 08 Aug 2009 22:19:36 +0200, osobnik zwany newrom
wystukał:

On Sat, 8 Aug 2009 09:35:08 -0700 (PDT), wyprawa125
 wrote:

To jest temat w którym liczyłbym na pomoc "starych wyjadaczy".

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=70

"Nie zapomnieć o motocyklach"
bezcenne :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

23 Data: Sierpien 08 2009 13:51:29
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 8 Sie, 22:43, masti  wrote:

Dnia pięknego Sat, 08 Aug 2009 22:19:36 +0200, osobnik zwany newrom
wystukał:

> On Sat, 8 Aug 2009 09:35:08 -0700 (PDT), wyprawa125
>  wrote:

>>To jest temat w którym liczyłbym na pomoc "starych wyjadaczy".

>http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=70

"Nie zapomnieć o motocyklach"
bezcenne :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dzięki to cenny link. Można by uściskać ludzi za podzielenie sią tą
checklistą:-)

24 Data: Sierpien 08 2009 23:00:41
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Ivam 

 wrote in message

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=70

Tak na szybkiego - rzeczy, ktore mnie zdziwily:
Czesci i narzedzia Moduł CDI
Czesci i narzedzia Regler
Czesci i narzedzia Pompa elektryczna
Czesci i narzedzia Pompa paliwowa

No powiedzmy... ale

Czesci i narzedzia Zestaw DynoJetów
Czesci i narzedzia Wał

Po kiego grzyba wal i DJ?

Narzedzia nstd migomat
Narzedzia nstd przewod do dojenia krowy
Narzedzia nstd zegary do synchro

Jaja sobie ktos robi, czy to na serio... jesli tak, to faktycznie gdzie to zapakowac? Bo czytalem na preclach, ze zegary do synchro to musza byc z rurki i deseczki i toto ma ze 2m dlugosci;)

A do "wyprawa125":
- tire repair w sprayu

Wez lepiej sprawdz czy masz detki w oponie... jak masz to mozesz skreslic z listy ten szuwaks - srednia szansa, ze zadziala... lepiej wez zestaw do latania detek, wentle, pompke.

--
pzdr:
Ivam

25 Data: Sierpien 09 2009 03:34:49
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 8 Sie, 23:00, "Ivam"
wrote:

 wrote in message



>http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=70

Tak na szybkiego - rzeczy, ktore mnie zdziwily:

> Czesci i narzedzia Moduł CDI
> Czesci i narzedzia Regler
> Czesci i narzedzia Pompa elektryczna
> Czesci i narzedzia Pompa paliwowa

No powiedzmy... ale

> Czesci i narzedzia Zestaw DynoJetów
> Czesci i narzedzia Wał

Po kiego grzyba wal i DJ?

> Narzedzia nstd migomat
> Narzedzia nstd przewod do dojenia krowy
> Narzedzia nstd zegary do synchro

Jaja sobie ktos robi, czy to na serio... jesli tak, to faktycznie gdzie to
zapakowac? Bo czytalem na preclach, ze zegary do synchro to musza byc z
rurki i deseczki i toto ma ze 2m dlugosci;)

A do "wyprawa125":

> - tire repair w sprayu

Wez lepiej sprawdz czy masz detki w oponie... jak masz to mozesz skreslic z
listy ten szuwaks - srednia szansa, ze zadziala... lepiej wez zestaw do
latania detek, wentle, pompke.

--
pzdr:
Ivam

Dętki są, ale z tego co wynalazłem w necie sprawdzają się te środki
(np. Motul) również w przypadku opon dętkowych (widziałem taki opis
dotyczący starej Jawki). Zweryfkować to trudno, bo nikt kogo znam na
własnej skórze tego rozwiązania nie przetestował.

26 Data: Sierpien 09 2009 05:52:53
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Nikanor 

On 9 Sie, 12:34, wyprawa125  wrote:

Dętki są, ale z tego co wynalazłem w necie sprawdzają się te środki
(np. Motul) również w przypadku opon dętkowych...

Łatki na dętkach sprawdzają się na 100%. I po naprawie suniesz dalej,
nie musisz szukać wulkanizatora. W tym bzyku wymiana zajmie wam
godzinkę, tylko weź sensowne klucze do kół (e.w. zacisków), dobry
zestaw naprawczy i dwie małe łyżki do opon. A - i pompkę :))

--
Nikanor [DL650, DR350, Agility 125]

27 Data: Sierpien 09 2009 14:56:54
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Ivam 

"wyprawa125"  wrote in message

Dętki są, ale z tego co wynalazłem w necie sprawdzają się te środki
(np. Motul) również w przypadku opon dętkowych

Srednio - po "naprawie" dotoczylem sie cale 10km, zanim powietrze zlecialo calkiem.

Zweryfkować to trudno, bo nikt kogo znam na
własnej skórze tego rozwiązania nie przetestował.

W aucie - opona bezdetkowa - to super sprawa, ale w przypadku detki roznie z tym bywa. Prosta przyczyna - detka nie ma oplotu, ani wzmocnien i potrawi sie wyrwac znacznie wieksza dziura. A jak bedziesz mial mala dziurke, ktora zalejesz tym szuwaksem, to ciagle otwor moze sie powiekszac. Latka trzyma detke w danym miejscu, zeby juz dalej nie szlo.

Podobna sprawa z latkami na ciuchy - jak zaszyjesz otwor to bedzie sie dalej targalo - jak obszyjesz wkolo i dopiero zszyjesz, to juz bedzie ok.

A tak BTW - sprawdz czy latki na ciuchy z membrana sa bardzo drogie - dawno nie kupowalem. Jedziecie w tex'ach, wiec jak cokolwiek sie potarga (niekoniecznie podczas szlifu i niekoniecznie w waznym, dla ochrony, miejscu) nie naprawisz igla i nitka (no chyba, ze sie szew rozlecial) - sa specjalne latki, ktore sie nakleja.

--
pzdr:
Ivam

28 Data: Sierpien 09 2009 19:38:59
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Sat, 8 Aug 2009 23:00:41 +0200, "Ivam"
 wrote:


Tak na szybkiego - rzeczy, ktore mnie zdziwily:
Czesci i narzedzia Moduł CDI

W afrykach czasami padaja.

Czesci i narzedzia Regler

j/w

Czesci i narzedzia Pompa elektryczna
Czesci i narzedzia Pompa paliwowa

j/w

Czesci i narzedzia Zestaw DynoJetów
Czesci i narzedzia Wał

Po kiego grzyba wal i DJ?

Ta lista byla robiona na wyjazd w Himalaje, powyzej ilustam tys km
trzeba dlubac gazniki bo w powietrzu jest malo tlenu.
Pogrzem na czarnym forumie  w dziale relacji, jest opisane jakie sa
objawy.
Wal to  chyba podsmiechujki z kolegi ktoremu wal sie ukrecil w bojowej
krowie (bmw). A moze nie, nie wiem.

Jaja sobie ktos robi, czy to na serio... jesli tak, to faktycznie gdzie to
zapakowac? Bo czytalem na preclach, ze zegary do synchro to musza byc z
rurki i deseczki i toto ma ze 2m dlugosci;)

Mozna zwinac, rurka ma byc elastyczna ;>
A migomat to tez chba nawiazanie do poprzedniej wyprawy :)

Wez lepiej sprawdz czy masz detki w oponie... jak masz to mozesz skreslic z
listy ten szuwaks - srednia szansa, ze zadziala... lepiej wez zestaw do
latania detek, wentle, pompke.

i lyzki, oraz doswiadczenie. Znaczy co pary dni zdejmowac i zakladac
detke. Za pierwszym razem bedzie mordega ;>

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

29 Data: Sierpien 09 2009 22:41:03
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Ivam 

 wrote in message

W afrykach czasami padaja.
[...]
j/w
[...]
j/w

Toc pisalem, ze jeszcze dopuszczam;)

> Ta lista byla robiona na wyjazd w Himalaje, powyzej ilustam tys km
trzeba dlubac gazniki bo w powietrzu jest malo tlenu.

Az do tego stopnia? Wydaje mi sie troszke przegieciem. Wyregulowac sklad srubkami to ok, ale zeby DJ byly konieczne... jestem w szoku.

Wal to  chyba podsmiechujki z kolegi ktoremu wal sie ukrecil w bojowej
krowie (bmw). A moze nie, nie wiem.

Masz na mysli ta krowe, co koles tak przystosowywal do podrozy? Nie moge teraz wyguglac, ale pamietam, ze kawal roboty koles w maszyne wsadzil i bylem pod wrazeniem.

i lyzki, oraz doswiadczenie.

Doswiadczenie, to rzecz oczywista;) ale bez lyzek tez da rade - jak potrzebowalem, to nawet dawalo rade 3 mocnymi srubokretami. Bez doswiadczenia cialem detke przy zdejmowaniu opony (bo srubokrety ostre), ale po paru razach sie nauczylem i zyje bez lyzek... tzn. gdzies sa, ale nigdy nie chce mi sie szukac;) W rowerze sciagam rekami, a w motorku - srubokretami.

Znaczy co pary dni zdejmowac i zakladac
detke. Za pierwszym razem bedzie mordega ;>

Za pierwszym razem to polecam jednak sprobowac na kole od roweru - schemat ten sam, a zniszczenie opony/felgi/detki mniej kosztowne.

--
pzdr:
Ivam

30 Data: Sierpien 10 2009 07:35:59
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Sun, 9 Aug 2009 22:41:03 +0200, "Ivam"
 wrote:

Az do tego stopnia? Wydaje mi sie troszke przegieciem. Wyregulowac sklad
srubkami to ok, ale zeby DJ byly konieczne... jestem w szoku.

Chyba nie bardzo, poczytaj relacje z przejazdu przez Himalaje. Czy to
Podosa & spolki czy innych. Powtarza sie ze motocykle nie jada.
Zreszta jesli mnie pamiec nie myli w czasie tego wyjazdu ktorys z
uczestnikow w rowie wymienial dysze.

Masz na mysli ta krowe, co koles tak przystosowywal do podrozy? Nie moge
teraz wyguglac, ale pamietam, ze kawal roboty koles w maszyne wsadzil i
bylem pod wrazeniem.

yhy, combat cow Pastora. Pastor jest na forumie czarnuchow, foty jego
machinu toze.

po paru razach sie nauczylem i zyje bez lyzek... tzn. gdzies sa, ale nigdy
nie chce mi sie szukac;) W rowerze sciagam rekami, a w motorku -
srubokretami.

No coz, tak tez mozna. Ale lyzki kosztuja 20-30zl, a sa
bezpieczniejsze dla detki. Chociaz fakt ze to dodatkowy klamot to
wozenia.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

31 Data: Sierpien 11 2009 01:45:19
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Darek Boniecki 

On 10 Sie, 07:35,  wrote:

On Sun, 9 Aug 2009 22:41:03 +0200, "Ivam"

 wrote:
>Az do tego stopnia? Wydaje mi sie troszke przegieciem. Wyregulowac sklad
>srubkami to ok, ale zeby DJ byly konieczne... jestem w szoku.

Chyba nie bardzo, poczytaj relacje z przejazdu przez Himalaje. Czy to
Podosa & spolki czy innych. Powtarza sie ze motocykle nie jada.
Zreszta jesli mnie pamiec nie myli w czasie tego wyjazdu ktorys z
uczestnikow w rowie wymienial dysze.

>Masz na mysli ta krowe, co koles tak przystosowywal do podrozy? Nie moge
>teraz wyguglac, ale pamietam, ze kawal roboty koles w maszyne wsadzil i
>bylem pod wrazeniem.

yhy, combat cow Pastora. Pastor jest na forumie czarnuchow, foty jego
machinu toze.

>po paru razach sie nauczylem i zyje bez lyzek... tzn. gdzies sa, ale nigdy
>nie chce mi sie szukac;) W rowerze sciagam rekami, a w motorku -
>srubokretami.

No coz, tak tez mozna. Ale lyzki kosztuja 20-30zl, a sa
bezpieczniejsze dla detki. Chociaz fakt ze to dodatkowy klamot to
wozenia.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

Wielkie dzięki za wszystkie rady, najchętniej zmieniłbym po prostu
opony na bezdętkowe, bo opcja łatania dętek w pełnym słońcu trochę
mnie jednak przeraża, ale jak się nie da inaczej to trzeba będzie
działać z tym co się ma, i trzeba będzie też wyposażyć się w łyżkę na
taką ewentualność.
Co do postępów w przygotowaniach za moment wrzucę troszkę więcej
informacji o wizach rosyjskich na wypadek gdyby ktoś planował wyruszyć
na wschód. A już na dniach rozpiskę o poruszaniu się pożyczonym moto
poza granicami PL.

32 Data: Sierpien 11 2009 12:52:57
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: zbigi 

Ivam napisał(a):

 wrote in message [...]
Ta lista byla robiona na wyjazd w Himalaje, powyzej ilustam tys km
trzeba dlubac gazniki bo w powietrzu jest malo tlenu.

Az do tego stopnia? Wydaje mi sie troszke przegieciem. Wyregulowac sklad srubkami to ok, ale zeby DJ byly konieczne... jestem w szoku.

Jezdzenie na wysokosci okolo 4000m.n.p.m. jest troszkie przegieciem ;)

i lyzki, oraz doswiadczenie.

Doswiadczenie, to rzecz oczywista;) ale bez lyzek tez da rade - jak potrzebowalem, to nawet dawalo rade 3 mocnymi srubokretami.

Ale jak sie czlek pakuje, to moze sobie chyba sprawic dwie sympatyczne lyzeczki, coby sie nie meczyc srubokretami? Miejsca duzo nie zajmuja... :)
BTW kolega dal mi kiedys potrzymac ;) lyzke z tytanu. Wielkosci sredniej samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

33 Data: Sierpien 11 2009 13:15:13
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Tue, 11 Aug 2009 12:52:57 +0200, zbigi
 wrote:

Jezdzenie na wysokosci okolo 4000m.n.p.m. jest troszkie przegieciem ;)

A nie aby tysiac wyzej, a przeleczami jeszcze wyzej ? ;)

samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej
samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

A mowil ile wazyl rachunek za ta lyzke ? ;)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

34 Data: Sierpien 11 2009 13:40:54
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka
 "zbigi"
BTW kolega dal mi kiedys potrzymac ;) lyzke z tytanu. Wielkosci sredniej
samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej
 samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

Jakby kolega se do terefere takie sprawil to by sie jej wartosc podniosla o
jakies 50 % - zapomniles dodac...:) :) :)

--
    T i żółte
(te najszypsze)

35 Data: Sierpien 11 2009 14:09:53
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 11 Aug 2009 13:40:54 +0200, Tytus z Fabryki   wrote:

> BTW kolega dal mi kiedys potrzymac ;) lyzke z tytanu. Wielkosci  sredniej
> samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej
> samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

Jakby kolega se do terefere takie sprawil to by sie jej wartosc  podniosla o jakies 50 % - zapomniles dodac...:) :) :)

E, 15 dolców sztuka:

http://www.sopgear.com/new_page_4.htm

Tanio jak barszcz, w sumie. :-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

36 Data: Sierpien 11 2009 15:10:28
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***"Leszek Karlik"
E, 15 dolców sztuka: Tanio jak barszcz, w sumie. :-)

+ wysylka z Colorado USA + VAT + AKCYZA + jakis tam podatek ...

--
    T i żółte
(te najszypsze)

37 Data: Sierpien 11 2009 15:20:13
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 11 Aug 2009 15:10:28 +0200, Tytus z Fabryki   wrote:

[...]

> E, 15 dolców sztuka: Tanio jak barszcz, w sumie. :-)

+ wysylka z Colorado USA + VAT + AKCYZA + jakis tam podatek ...

Poniżej 150 euro (wliczając koszty wysyłki) cło się nie liczy,
więc jedynie VAT ewentualny. :-) No i wysyłka, oczywiście, ale
to jakoś też morderczo nie wyjdzie.

Nie żebym leciał kupować :->

PS. Cytowanie coś masz zepsute :-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

38 Data: Sierpien 12 2009 12:27:00
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

Porządkowałem pliki na komputerze i natknąłem sie na ciekawe klipy z
niecodzienną 125-ką (z naszych wcześniejszych wypadów z plecakami).
Sami zobaczcie na jaki sprzęt można przerobić taki motorek:-)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

39 Data: Sierpien 13 2009 10:42:20
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: zbigi 

Tytus z Fabryki napisał(a):

Siemka
 "zbigi"
BTW kolega dal mi kiedys potrzymac ;) lyzke z tytanu. Wielkosci sredniej samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej
 samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

Jakby kolega se do terefere takie sprawil to by sie jej wartosc podniosla o jakies 50 % - zapomniles dodac...:) :) :)

E nie... ta kolegi lycha to byl jakis uboczny produkt siakiejs fabryki militarnej ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

40 Data: Sierpien 14 2009 03:33:31
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 13 Sie, 10:42, zbigi
wrote:

Tytus z Fabryki napisał(a):> Siemka
>  "zbigi"
> BTW kolega dal mi kiedys potrzymac ;) lyzke z tytanu. Wielkosci sredniej
> samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej
>  samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

> Jakby kolega se do terefere takie sprawil to by sie jej wartosc podniosla o
> jakies 50 % - zapomniles dodac...:) :) :)

E nie... ta kolegi lycha to byl jakis uboczny produkt siakiejs fabryki
militarnej ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Udało mi się wreszcie zamknąć temat wiz rosyjskich. Jak ktoś szuka
informacji to otrzyma nawet aktualny przewodnik po kosztach:-)
Co do tematów okołokapciowych to próbuję właśnie wybadać czy istnieje
możliwośc wrzucenia opon bezdętkowych na Zippa - wolałbym mieć jednak
pożytek z szuwaksu na wypadek kapcia.

41 Data: Sierpien 14 2009 03:36:08
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 14 Sie, 12:33, wyprawa125  wrote:

On 13 Sie, 10:42, zbigi
wrote:





> Tytus z Fabryki napisał(a):> Siemka
> >  "zbigi"
> > BTW kolega dal mi kiedys potrzymac ;) lyzke z tytanu. Wielkosci sredniej
> > samochodowej lyzki (jakies 30cm dlugosci) o masie porownywalnej z tej
> >  samej wielkosci kawalkiem plastiku. Cudenko! :)

> > Jakby kolega se do terefere takie sprawil to by sie jej wartosc podniosla o
> > jakies 50 % - zapomniles dodac...:) :) :)

> E nie... ta kolegi lycha to byl jakis uboczny produkt siakiejs fabryki
> militarnej ;)

> --
> pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
> zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
> Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
> Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Udało mi się wreszcie zamknąć temat wiz rosyjskich. Jak ktoś szuka
informacji to otrzyma nawet aktualny przewodnik po kosztach:-)
Co do tematów okołokapciowych to próbuję właśnie wybadać czy istnieje
możliwośc wrzucenia opon bezdętkowych na Zippa - wolałbym mieć jednak
pożytek z szuwaksu na wypadek kapcia.

i jeszcze jedno, jeśli ktoś ma pozytywne doświadczenia z różnej maści
sprejami przy kapciu na dętce to poproszę o info.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

42 Data: Sierpien 14 2009 13:22:12
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor:

On Fri, 14 Aug 2009 03:36:08 -0700 (PDT), wyprawa125
 wrote:


i jeszcze jedno, jeśli ktoś ma pozytywne doświadczenia z różnej maści
sprejami przy kapciu na dętce to poproszę o info.

U mnie swietnie sie spisal motul. Jak go wozilem to mnie gwozdzie
omijaly ;-)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

43 Data: Sierpien 14 2009 15:34:08
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Ivam 

"wyprawa125"  wrote in message

Co do tematów okołokapciowych to próbuję właśnie wybadać czy istnieje
możliwośc wrzucenia opon bezdętkowych na Zippa - wolałbym mieć jednak
pożytek z szuwaksu na wypadek kapcia.

Ma szprychy? Jesli nie to zakladasz wentyl w felge, na to opona bezdetkowa i po problemie.

Jesli tak, to masz problem;)

--
pzdr:
Ivam

47 Data: Sierpien 16 2009 08:51:14
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Ivam 

"wyprawa125"  wrote in message

Fakt jednak, że przy drugim a już
na pewno trzecim kapciu

Nie ma trzeciego... masz tylko 2 kola, wiec mozesz psiknac raz w tylne kolo, raz w przednie. Spray to nie lata, nie kolek - to ma sluzyc tylko jako dorazna pomoc, aby dojechac do wulkanizatora i naprawic/kupic nowa gume.

Wez zrob po staremu - wez detki, latki, klej na zimno, papier scierny, ew. praske, wentle i jedz na detkowych oponkach.

Poza tym - jedziecie na wschod i moze sie okazac probelm z dostepnoscia nowych opon (jak bys mial np. 3 kolki w oponie) od reki - a detke na 100% kupisz.

--
pzdr:
Ivam

48 Data: Sierpien 20 2009 06:13:53
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 16 Sie, 08:51, "Ivam"
wrote:

"wyprawa125"  wrote in message



> Fakt jednak, że przy drugim a już
> na pewno trzecim kapciu

Nie ma trzeciego... masz tylko 2 kola, wiec mozesz psiknac raz w tylne kolo,
raz w przednie. Spray to nie lata, nie kolek - to ma sluzyc tylko jako
dorazna pomoc, aby dojechac do wulkanizatora i naprawic/kupic nowa gume.

Wez zrob po staremu - wez detki, latki, klej na zimno, papier scierny, ew..
praske, wentle i jedz na detkowych oponkach.

Poza tym - jedziecie na wschod i moze sie okazac probelm z dostepnoscia
nowych opon (jak bys mial np. 3 kolki w oponie) od reki - a detke na 100%
kupisz.

--
pzdr:
Ivam

Jak się okazało, myliłem się co do opon, bo są bezdętkowe jednak.
Czyli bierzemy po preparacie "na pecha" i ruszamy:-) Na bloga
wrzuciłem link do naszej rozmowy z serwisem motormax.pl - jeśli ktoś
ma wolną chwilę to zapraszam do lektury:-)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

49 Data: Sierpien 20 2009 22:15:42
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: zbigi 

wyprawa125 napisał(a):

Jak się okazało, myliłem się co do opon, bo są bezdętkowe jednak.
Czyli bierzemy po preparacie "na pecha" i ruszamy:-)

Wolalbym wziac co najwyzej jeden preparat "na pecha" a zamiast drugiego komplet do kolkowania z nabojami do pompowania i porzadna pompka.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

50 Data: Sierpien 21 2009 02:23:11
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

Na stronie bloga już dostępne są zdjęcia naszych wehikułów:-) Oby były
tak niezawodne jak ładne, bo wyglądają naprawdę fajnie.


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

51 Data: Sierpien 25 2009 04:32:22
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

Wirtualna Polska skręciła fajny reportaż o naszej wyprawie dostępny na
blogu lub stronie moto wp.pl. Jeśli chcecie zobaczyć nasze moto w
akcji zapraszamy:-)
Poza tym wreszcie możemy potwierdzić start -  ruszamy jutro z Gdańska
w godzinach popołudniowych.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/

52 Data: Sierpien 25 2009 21:59:20
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Vir 

Poza tym wreszcie możemy potwierdzić start -  ruszamy jutro z Gdańska
w godzinach popołudniowych.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
http://wyprawa125.blogspot.com/


A jakieś szczegóły typu godzina, miejsce?

--
Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka

53 Data: Sierpien 25 2009 14:42:06
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

On 25 Sie, 21:59, Vir  wrote:

wyprawa125 pisze:> Wirtualna Polska skręciła fajny reportaż o naszej wyprawie dostępny na
> blogu lub stronie moto wp.pl. Jeśli chcecie zobaczyć nasze moto w
> akcji zapraszamy:-)
> Poza tym wreszcie możemy potwierdzić start -  ruszamy jutro z Gdańska
> w godzinach popołudniowych.

> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
>http://wyprawa125.blogspot.com/

A jakieś szczegóły typu godzina, miejsce?

--
Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka
Dokładną godzinę będę mógł podać bezpośrednio przed wyruszeniem, bo
nie wiem jak się wyrobimy (coś tam ciągle jest do załatwienia w
ostatniej chwili). Celujemy w 16-17-ą. Będziemy jechać Chłopską z
okolic Leclrca.

54 Data: Sierpien 09 2009 21:40:48
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: Vir 

To co mi przyszło do głowy:
- zestaw narzędzi (gdyby trzebabyło pokręcić)
- tire repair w sprayu

zamiast sprayu wziąłbym raczej zestaw do kołkowania opon (tylko czy Manic ma opony bezdętkowe?)

Vir

Duża czarna bawarka i mała czarna japonka

55 Data: Sierpien 04 2009 15:28:43
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: szynszyll 

czymam kciuki - pomysl doskonaly - ja bym jednak pojechal tym:

http://www.bikez.ru/moto/honda_xr_125_2007.html


przepraszam za marudzenie ;)

szynszyll
xtz750

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

56 Data: Sierpien 05 2009 08:29:25
Temat: Re: wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)
Autor: wyprawa125 

Wrzuciłem dzisiaj newsa z rozpoczęcia naszych starań o wizę syryjską.
Tym razem dla odmiany pozytywne wiadomości a już bałem się, że każda
placówka dyplomatyczna będzie podobnie nieprzystępna jak ta przy
Batorego w Gdańsku.

wyprawa125 czyli Zippem na Morze Czerwone i nie tylko:-)



Grupy dyskusyjne